Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-07-31, 09:41

Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ...
Va bank. Wszystko na jedną kartę. Czyli wraca pytanie: Co jest najważniejsze?

Hierarchia wartości. Konieczność zdefiniowania w życiu, co jest dla mnie, ciebie, najważniejsze? Pieniądze, autorytet, pozycja ...?
Co sprawia, że staję się opryskliwy i złośliwy? Świadomość tego, że jestem mądrzejszy, lepszy, silniejszy? Czy to daje prawo do ataku lub obrażania innego człowieka? To świadczy i moich priorytetach. O tym, co uważam za najważniejsze.
Człowiek wybierający największy skarb, czyli Boga, nigdy nikogo nie obraża, ani nie uraża. Nawet głupka upierdliwego. Nawet agresora. Odpiera ataki, ale bez agresji. Bez złości. Skutecznie, ale z szacunkiem. I bez przesady. Jeśli Jezus jest wzorem, to trzeba sprzedać wszystko i za nim iść. Sprzedać ambicję, bogacenie się, wygodne życie ...
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-07-31, 10:25

Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.
Skoro poszukiwał przepięknych pereł, z pewnością niejedną już w swoim życiu widział. A jednak ta jedna perła okazała się być najbardziej wyjątkowa ze wszystkich.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-01, 08:13

Czwartek, 1 sierpnia 2019

Czwartek - wspomnienie obowiązkowe św. Alfonsa Marii Liguoriego, biskupa i doktora Kościoła

Czytanie pierwsze
(Wj 40, 16-21. 34-38)
Mojżesz wykonał wszystko tak, jak mu nakazał Pan. Wzniesiono przybytek pierwszego dnia pierwszego miesiąca roku drugiego. Postawił Mojżesz przybytek: założył podstawy, ustawił deski, umieścił poprzeczki oraz ustawił słupy. I rozciągnął namiot nad przybytkiem, i nakrył go przykryciem namiotu z góry, jak to Pan nakazał Mojżeszowi. Następnie wziął Świadectwo i położył je w arce, włożył też drążki do pierścieni arki i przykrył arkę z wierzchu przebłagalnią. Wniósł następnie arkę do przybytku i zawiesił zasłonę zakrywającą, i zakrył nią Arkę Świadectwa, jak Pan nakazał Mojżeszowi. Wtedy to obłok okrył Namiot Spotkania, a chwała Pana napełniła przybytek. I nie mógł Mojżesz wejść do Namiotu Spotkania, bo spoczywał na nim obłok i chwała Pana wypełniała przybytek. Ile razy obłok wznosił się nad przybytkiem, Izraelici wyruszali w drogę, a jeśli obłok nie wznosił się, nie ruszali w drogę aż do dnia uniesienia się obłoku. Obłok bowiem Pana za dnia zakrywał przybytek, a w nocy błyszczał jak ogień na oczach całego domu izraelskiego w czasie całej ich wędrówki.

Psalm
(Ps 84 (83), 3-4. 5-6a i 8a. 11)
REFREN: Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja

Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich,
serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.

Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo,
gdzie złoży swe pisklęta:
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!

Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.
Szczęśliwi, których moc jest w Tobie.
Mocy im będzie przybywać.

Doprawdy, dzień jeden w przybytkach Twoich
lepszy jest niż innych tysiące.
Wolę stać w progu domu mojego Boga,
niż mieszkać w namiotach grzeszników.



Aklamacja (Dz 16, 14b)
Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

Ewangelia
(Mt 13, 47-53)
Jezus powiedział do tłumów: "Podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Zrozumieliście to wszystko?" Odpowiedzieli Mu:"Tak". A On rzekł do nich: "Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare". Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd.

Komentarz
Święty Alfons Liguori 1696-1787) pochodzący ze szlacheckiego rodu, zamożny i utalentowany, miał wszelkie dane, by odnieść sukces w oczach świata. A jednak porzucił świetnie zapowiadającą się karierę adwokacką, aby oddać się apostolstwu. Pracował wśród młodzieży i ludzi zaniedbanych moralnie, głosił kazania i prowadził misje ludowe, wiele pisał. Około 160 jego prac przełożono na 61 języków! Przez całe swe kapłańskie życie był bez reszty oddany ludziom, którym służył. Będąc biskupem, spieniężył skarby swego pałacu, by zakupić żywność dla głodujących. Ciężka praca i surowa asceza wyczerpały go tak bardzo, że był zmuszony zrzec się kierowania diecezją. Zmarł wśród współbraci założonego przez siebie zgromadzenia; księży redemptorystów w wieku 91 lat.

Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 4

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-01, 09:58

Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny ...
Dwa warunki znajomość i wiara. Tylko w parze dają gwarancję. Wiara bez wiedzy często prowadzi w maliny. A wiedza bez wiary, niemal zawsze. Dlatego musimy zachowywać proporcje i równowagę. I czynimy to. A dowodem jest obecność na niniejszym Forum. Dziękuję za to Panu naszemu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-02, 08:14

Piątek, 2 sierpnia 2019

Piątek - wspomnienie dowolne św. Euzebiusza z Vercelli, biskupa

Czytanie pierwsze
(Kpł 23, 1. 4-11. 15-16. 27. 34b-37)
Pan przemówił do Mojżesza tymi słowami: "Oto czasy święte dla Pana, zwołania święte, na które wzywać ich będziecie w określonym czasie. W pierwszym miesiącu, czternastego dnia miesiąca, o zmierzchu, jest Pascha dla Pana. A piętnastego dnia tego miesiąca jest Święto Przaśników dla Pana - przez siedem dni będziecie jedli tylko przaśne chleby. Pierwszego dnia będzie dla was zwołanie święte: nie będziecie wykonywać żadnej pracy. Przez siedem dni będziecie składali w ofierze dla Pana ofiarę spalaną, siódmego dnia będzie święte zwołanie, nie będziecie w tym dniu wykonywać żadnej pracy". Potem Pan powiedział do Mojżesza: "Przemów do Izraelitów i powiedz im: Kiedy wejdziecie do ziemi, którą Ja wam dam, i zbierzecie plon, przyniesiecie kapłanowi snop jako pierwociny waszego plonu. On wykona gest kołysania snopa przed Panem, aby był przez Niego łaskawie przyjęty. Wykona nim gest kołysania w następnym dniu po szabacie. I odliczycie sobie od dnia po szabacie, od dnia, w którym przyniesiecie snopy, aby wykonano nimi gest kołysania, siedem pełnych tygodni, aż do dnia po siódmym szabacie odliczycie pięćdziesiąt dni i wtedy złożycie nową ofiarę pokarmową dla Pana. Dziesiątego dnia siódmego miesiąca jest Dzień Przebłagania. Będzie to dla was zwołanie święte. Będziecie pościć i będziecie składać Panu ofiary spalane. Piętnastego dnia tego siódmego miesiąca jest Święto Namiotów, przez siedem dni, dla Pana. Pierwszego dnia jest zwołanie święte: nie będziecie wykonywać żadnej pracy. Przez siedem dni będziecie składać ofiary spalane dla Pana. Ósmego dnia będzie dla was zwołanie święte i złożycie ofiarę spalaną dla Pana. To jest uroczyste zgromadzenie. Nie będziecie wykonywać w tym dniu żadnej pracy. To są czasy święte dla Pana, na które będziecie dokonywać świętego zwołania, aby składać ofiarę spalaną dla Pana: ofiarę całopalną, ofiarę pokarmową, ofiarę krwawą i ofiarę płynną, każdego dnia to, co jest na ten dzień przeznaczone".

Psalm
(Ps 81 (80), 3-4. 5-6b. 10-11b)
REFREN: Śpiewajcie Bogu, naszemu Obrońcy

Zacznijcie śpiewać i w bęben uderzcie,
w cytrę słodko dźwięczącą i lirę.
Zadmijcie w róg w czas nowiu,
w czas pełni, w nasz dzień uroczysty.

Bo tak ustanowiono w Izraelu
przykazania Boga Jakuba.
Ustanowił to prawo dla Józefa,
gdy wyruszał z ziemi egipskiej.

Nie będziesz miał obcego boga,
cudzemu bogu nie będziesz się kłaniał.
Ja jestem Panem, Bogiem twoim,
który cię wywiódł z ziemi egipskiej.



Aklamacja (1 P 1, 25)
Słowo Pana trwa na wieki. Właśnie to słowo ogłoszono wam jako Dobrą Nowinę.

Ewangelia
(Mt 13, 54-58)
Jezus, przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: "Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc u Niego to wszystko?" I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: "Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony". I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa.

Komentarz
Jezus, przychodząc na ziemię, stał się podobny do nas we wszystkim oprócz grzechu, a także odwiecznej mądrości, którą otrzymał od Boga Ojca. Stwórca w ten właśnie sposób pochylił się nad człowiekiem, wywyższając jednocześnie jego naturę. Tymczasem niektórzy wątpią w bóstwo Chrystusa. Nie odrzucajmy miłości Boga objawionej w Jezusie Chrystusie! Zechciejmy dostrzec wielkie cuda, które dla nas wciąż czyni. Bóg każdego dnia puka do drzwi naszych serc. Otwórzmy je na działanie Jego łaski, szczególnie dziś, w pierwszy piątek miesiąca.

Michał Piotr Gniadek, "Oremus" sierpień 2007, s. 14

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-02, 10:11

I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa.
A my żyjemy w świecie wielce racjonalnym, w wieku nauki i doświadczenia. Zajmujemy się zdobyczami techniki i w ten sposób odgradzamy się od Boga. Nie wierzymy w cuda. Owszem, wierzymy w te opisane w Piśmie. Ale już w te bliższe nam nie. Modlimy się, prosimy i zniechęcamy się. Ile razy można się modlić o to samo? Ile czasu? Odpowiedź jest prosta: Aż do skutku. Ale któż nas ma taką cierpliwość.
Osobiście modlę się beznadziejnie długo. Nie wierząc w skuteczność. Ale czując, że tak trzeba. I ze świadomością, że Bóg wie lepiej. Wie co lepsze dla tych, w których intencji się modlę. Nie rozumiem tego. Nie wiem, jakie dobro wynika z tych sytuacji, które obserwuję. Czasem coś zauważam. Ale wierzę, że moja modlitwa czyni dobro. Pewne skutki obserwuję. Zauważyłem, że modlitwa zmienia mnie samego. Modlę się o innych, a to ja się zmieniam. Zaczynam coś dostrzegać. Niestety, proces ten postępuje powolutku. Niezauważalnymi infinityzymalnymi kroczkami. Ale w dobrą stronę. I o to chodzi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Dezerter » 2019-08-02, 21:58

Ja nieco cofnę się w czasie
że skóra na jego twarzy promieniała na skutek rozmowy z Panem.
Panie czemu moja (nasza) skóra nie promienieje po modlitwie /spotkaniu z Tobą? =((
Naucz nas Panie, poprowadź swoim Duchem, byśmy potrafili tak jak Mojżesz spotykać się z Tobą, abyśmy czuli, że w tej chwili spotkania trzeba zdjąć sandały.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-03, 09:01

Sobota, 3 sierpnia 2019

Sobota - wspomnienie dowolne świętej Lidii

Czytanie pierwsze
(Kpł 25, 1. 8-17)
Pan powiedział do Mojżesza na górze Synaj: "Policzysz sobie siedem lat szabatowych, to jest siedem razy po siedem lat, tak że czas siedmiu lat szabatowych będzie obejmował czterdzieści dziewięć lat. Dziesiątego dnia siódmego miesiąca zadmiesz w róg. W Dniu Przebłagania zadmiecie w róg w całej waszej ziemi. Będziecie święcić pięćdziesiąty rok, obwieścicie wyzwolenie w kraju dla wszystkich jego mieszkańców. Będzie to dla was jubileusz - każdy z was powróci do swej własności i każdy powróci do swego rodu. Cały ten rok pięćdziesiąty będzie dla was rokiem jubileuszowym - nie będziecie siać, nie będziecie żąć tego, co urośnie, nie będziecie zbierać nieobciętych winogron, bo to będzie dla was jubileusz, to będzie dla was rzecz święta. Wolno wam jednak będzie jeść to, co urośnie na polu. W tym roku jubileuszowym każdy powróci do swej własności. Kiedy więc będziecie sprzedawać coś bliźniemu albo kupować coś od bliźniego, nie wyrządzajcie krzywdy jeden drugiemu. Ale odpowiednio do liczby lat, które upłynęły od jubileuszu, będziesz kupował od bliźniego, a on sprzeda tobie odpowiednio do liczby lat plonów. Im więcej lat pozostaje do jubileuszu, tym większą cenę zapłacisz, im mniej lat pozostaje, tym mniejszą cenę zapłacisz, bo ilość plonów on ci sprzedaje. Nie będziecie wyrządzać krzywdy jeden drugiemu. Będziesz się bał Boga twego, bo Ja jestem Pan, Bóg wasz!"

Psalm
(Ps 67 (66), 2-3. 4-5. 7-8)
REFREN: Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże

Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi;
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę,
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.

Niech Ciebie, Boże, wysławiają ludy,
niech wszystkie narody oddają Ci chwałę.
Niech się narody cieszą i weselą,
bo rządzisz ludami sprawiedliwie
i kierujesz narodami na ziemi.

Ziemia wydała swój owoc;
Bóg, nasz Bóg, nam pobłogosławił.
Niech nam Bóg błogosławi
i niech cześć Mu oddają wszystkie krańce ziemi.


Aklamacja (Mt 5, 10)
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Ewangelia
(Mt 14, 1-12)
W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wtrącić do więzienia z powodu Herodiady, żony brata jego, Filipa. Jan bowiem upominał go: "Nie wolno ci jej trzymać". Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka. Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła wobec gości córka Herodiady i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona przedtem już podmówiona przez swą matkę powiedziała: "Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela!""To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze w nim działają". Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posławszy więc kata, kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczynie, a ona zaniosła ją swojej matce. Uczniowie zaś Jana przyszli, zabrali jego ciało i pogrzebali je; potem poszli i donieśli o tym Jezusowi.

Komentarz
Jak wielu rzeczy bał się król Herod mocy cudotwórczej Jana Chrzciciela, ludu uważającego Jana za proroka, niezadowolenia współbiesiadników, złamania danej nieopatrznie przysięgi. Chcąc być panem życia i śmierci swoich poddanych, sam żył w niewoli lęku i brnął w coraz większe zło. Tylko ten, kto naprawdę boi się Boga, nie musi bać się nikogo innego, ani też nikomu wyrządzać krzywdy, gdyż wie, że jest bezpieczny nawet wśród prześladowań.

Mira Majdan, "Oremus" sierpień 2003, s. 8-9

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-03, 09:35

Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. ... Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać.
Co Wam to przypomina? Piłata? Też chciał uwolnić, ale przez wzgląd na otoczenie skazał.
A my? Jak często zdarza się nam, że przez wzgląd na otoczenie postępujemy wbrew samym sobie. Czasem jest to pozytywne. Np. gdy nie przeklniemy, nie rzucimy śmiecia. Ale jak często jest tak, że "chowamy się w sobie", gdy coś złego się dzieje. Albo, co gorsza przyłączamy. Boimy się publicznie przyznać do własnego zdania. Gdy oczerniają Kościół, plują na kapłanów, wciskają LGBT ... Ale też, gdy bezmyślnie powtarzamy informacje ze szczujnych mediów. Gdy dajemy się wciągnąć w nagonki. Gdy pod wpływem otoczenia i mediów tracimy kręgosłup i poczucie wyznawanych wartości.
Teraz owsiakowa impreza, a na niej ciągła indoktrynacja. LGBT, obrażania Kościoła, rządu. Obraza moralności. A my nic. Wolność. Każdy ma prawo. A tak powstaje totalitaryzm. Najpierw poprawność polityczna, potem zamordyzm. Brunatny, czerwony, tęczowy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-08-03, 20:23

Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka.
Dlatego też dbajmy o to, abyśmy my jako Lud Boży wyrażali (oczywiście też w sposób w miarę przystępny) swoje opinie. Nie bójmy się ewangelizować, gdy wiemy, jak to zrobić - bo to chroni innych od grzechu.
Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła wobec gości córka Herodiady i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi.
Dał się ponieść emocjom. Trzeba uważnie spoglądać na relacje, aby unikać złego wpływu. I myśleć nad słowami.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-04, 08:46

Niedziela, 4 sierpnia 2019

Niedziela - XVIII Niedziela zwykła

Czytanie pierwsze
(Koh 1, 2; 2, 21-23)
Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko jest marnością. Jest nieraz człowiek, który w swej pracy odznacza się mądrością, wiedzą i dzielnością, a udział swój musi on oddać człowiekowi, który nie włożył w nią trudu. To także jest marność i wielkie zło. Cóż bowiem ma człowiek z wszelkiego swego trudu i z pracy ducha swego, którą mozoli się pod słońcem? Bo wszystkie dni jego są cierpieniem, a zajęcia jego utrapieniem. Nawet w nocy serce jego nie zazna spokoju. To także jest marność.

Czytanie drugie
(Kol 3, 1-5. 9-11)
Bracia: Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale.Zadajcie więc śmierć temu, co przyziemne w członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem.Nie okłamujcie się nawzajem, bo zwlekliście z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami, a przyoblekliście nowego, który wciąż się odnawia ku głębszemu poznaniu Boga, na obraz Tego, który go stworzył. A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich jest Chrystus.

Psalm
(Ps 90 (89), 3-4. 5-6. 12-13. 14 i 17)
REFREN: Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Obracasz w proch człowieka
i mówisz: "Wracajcie, synowie ludzcy".
Bo tysiąc lat w Twoich oczach
jest jak wczorajszy dzień, który minął,
albo straż nocna.

Porywasz ich, stają się niby sen poranny,
jak trawa, która rośnie:
rankiem zielona i kwitnąca,
wieczorem więdnie i usycha.

Naucz nas liczyć dni nasze,
byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, Panie, jak długo będziesz zwlekał?
Bądź litościwy dla sług Twoich!

Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze
mogli się radować i cieszyć.
Dobroć Pana, Boga naszego, niech będzie nad nami
i wspieraj pracę rąk naszych,
dzieło rąk naszych wspieraj!



Aklamacja (Mt 5,3)
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Ewangelia
(Łk 12, 13-21)
Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: "Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem". Lecz On mu odpowiedział: "Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?" Powiedział też do nich: "Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia". I opowiedział im przypowieść: "Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał w sobie: "Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów". I rzekł: "Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe moje zboże i dobra. I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!" Lecz Bóg rzekł do niego: "Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?" Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty u Boga".

Komentarz
Podczas Mszy świętej gromadzimy się wokół ołtarza, świadomi największego skarbu, jaki otrzymaliśmy od Boga. Właściwa hierarchia wartości porządkuje nasze odniesienia do świata oraz rzeczywistości nadprzyrodzonej. Warto posłuchać św. Pawła i przyoblec się w nowego człowieka, oświeconego mądrością płynącą z Ewangelii oraz karmiącego się pokarmem duchowym. Pan zawczasu napomina swoich słuchaczy: Uważajcie i strzeżcie się chciwości. Zabiegajmy więc o te bogactwa, które są zadatkiem życia wiecznego.

Michał Piotr Gniadek, "Oremus" sierpień 2007, s. 24

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-08-04, 10:07

Jest nieraz człowiek, który w swej pracy odznacza się mądrością, wiedzą i dzielnością, a udział swój musi on oddać człowiekowi, który nie włożył w nią trudu. To także jest marność i wielkie zło.
Kohelet bardzo życiową prawdę nam dziś przypomina; na świecie nieraz nie ma sprawiedliwości. Ale to nie znaczy, że mamy nie wkładać trudu w pracę - bo stajemy się wtedy tym, kto niesprawiedliwość może podsycać.
Zadajcie więc śmierć temu, co przyziemne w członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem.
Racja. Za każdym razem, gdy grzeszę, wybieram coś tak, jakby było ważniejsze od Boga.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-04, 13:39

Lecz On mu odpowiedział: "Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?"
Jezus Bóg-Człowiek nie chce rozsądzać sporów. Nie czuje się sędzią (aż do czasu, który zapowiedział). Nie chce oceniać ludzi. A my? Czy uważamy sie za mądrzejszych od Jezusa, że tak chętnie oceniamy.Jak często, nieproszeni, wygłaszamy swoje oceny. Jak łatwo nam przychodzi ocenianie innych ludzi. Pouczanie. Poprawianie. A, nade wszystko, krytykowanie. A tymczasem Jezus mówi, że vanitas vanitatum et omnia vanitas. Za wyjątkiem przyszłego życia, zbawienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-05, 08:49

Poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Poniedziałek - wspomnienie dowolne św. Oswalda, króla i męczennika

Czytanie pierwsze
(Lb 11, 4b-15)
Na pustyni Izraelici mówili: "Któż nam da mięsa, abyśmy jedli? Wspominamy ryby, które darmo jedliśmy w Egipcie, ogórki, melony, pory, cebulę i czosnek. Teraz zaś jesteśmy wycieńczeni, nie mamy nic, nie widzimy niczego prócz manny". Manna zaś była podobna do nasion kolendra i miała wygląd bdelium. Ludzie wychodzili i zbierali ją, potem mełli w ręcznych młynkach albo tłukli w moździerzach. Gotowali ją w garnkach lub robili z niej podpłomyki; smak miała taki jak ciasto na oleju. Gdy nocą opadała rosa na obóz, opadała równocześnie i manna. Mojżesz usłyszał, że lud narzeka rodzinami - każda u wejścia do swego namiotu. Wtedy rozpalił się potężnie gniew Pana, a także Mojżeszowi wydało się to złe. Rzekł więc Mojżesz do Pana: "Czemu tak źle się obchodzisz ze sługą swoim, czemu nie darzysz mnie życzliwością i złożyłeś na mnie cały ciężar tego ludu? Czy to ja począłem ten lud w łonie albo ja go zrodziłem, że mi powiedziałeś: "Noś go na łonie swoim, jak nosi piastunka dziecię, i zanieś go do ziemi, którą poprzysiągłem dać ich przodkom"? Skąd wezmę mięsa, aby dać temu całemu ludowi? A przecież przeciw mnie podnoszą skargę i wołają: "Daj nam mięsa do jedzenia!" Nie mogę już sam dłużej dźwigać troski o ten lud, już mi nazbyt ciąży. Skoro tak ze mną postępujesz, to raczej mnie zabij, jeśli darzysz mnie życzliwością, abym nie patrzył na swoje nieszczęście".

Psalm
(Ps 81 (80), 12-13. 14-15. 16-17)
REFREN: Śpiewajcie Bogu, naszemu Obrońcy

Mój lud nie posłuchał mego głosu,
Izrael nie był Mi posłuszny.
Zostawiłem ich przeto ich twardym sercom,
niech postępują według swych zamysłów.

Gdyby mój lud Mnie posłuchał,
a Izrael kroczył moimi drogami,
natychmiast bym zgniótł ich wrogów
i obrócił rękę na ich przeciwników.

Schlebialiby Panu ci, którzy Go nienawidzą,
a kara ich trwałaby na wieki.
A jego bym karmił wyborną pszenicą
i sycił miodem z opoki.


Aklamacja (Mt 4, 4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Ewangelia
(Mt 14, 13-21)
Gdy Jezus usłyszał o śmierci Jana Chrzciciela, oddalił się stamtąd łodzią na pustkowie, osobno. Lecz tłumy zwiedziały się o tym i z miast poszły za Nim pieszo. Gdy wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi i uzdrowił ich chorych.A gdy nastał wieczór, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: "Miejsce to jest pustkowiem i pora już późna. Każ więc rozejść się tłumom: niech idą do wsi i zakupią sobie żywności". Lecz Jezus im odpowiedział:"Nie potrzebują odchodzić; wy dajcie im jeść!" Odpowiedzieli Mu: "Nie mamy tu nic prócz pięciu chlebów i dwóch ryb". On rzekł:"Przynieście Mi je tutaj". Kazał tłumom usiąść na trawie, następnie wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby, dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do syta, a z tego, co pozostało, zebrano dwanaście pełnych koszy ułomków. Tych zaś, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.

Komentarz
Nie potrzebują odchodzić; wy dajcie im jeść. Jezus pragnie zaspokoić nie tylko duchowe pragnienie słuchających go ludzi, ale także ich fizyczny głód. Także my jesteśmy wezwani do tego, by zaspokajać pragnienia i potrzeby innych ludzi, nawet jeśli sami odczuwamy brak. Czasem też sami potrzebujemy o pomoc. Zgoda na swoje ograniczenia sprawia, że umiemy lepiej dawać i że umiemy dostrzec cud, gdy Jezus pomnaża to niewiele, jakie mamy, nasycając głód wielu ludzi.

O. Michał Mrozek OP, "Oremus" sierpień 2009, s. 14

Ode mnie: Jak częśto dostajemy mannę z nieba (boże błogosławieństwo) i nawet tego nie zauważamy, albo nudzi nas i chcemy odmiany? Taka ludzka natura, widze to u siebie i innych. Trudno pogodzić się i cieszyć się codziennie tak samo, że spotyka nas dobrobyt dany z nieba. Trudno codziennie dziękować za pełną lodówkę i dach nad głową. Choć mamy to z łaski Pana. Czy pamiętamy/mamy świadomość, że to dzięki łasce Pana?
Częściej skupiamy sie na problemie, kłopocie, złym wydarzeniu, ale czy dostrzeżemy jak się dobrze skończyło/rozwiązało/ jak sytuacja się zmieniła na dobre, a nawet lepsze?
Skupmy dziś wzrok naszych oczu na tym co dobre się nam przydarza i dziękujmy Bogu, bo jest dobry dla nas.
Chwała Panu.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-05, 18:36

Lecz tłumy zwiedziały się o tym i z miast poszły za Nim pieszo.
Dlaczego tłumy poszły za Nim? Uwierzyli Słowu? Chcieli iść za Nim? Czy raczej oczekiwali igrzysk, cudów, uzdrowień?
A za kim dziś idą tłumy? Za prawdą? Za wyższymi wartościami? Czy za tym, kto głośniej krzyczy?
Czy głównym motywem, wtedy i teraz, nie jest szukanie sensacji? Obawiam się, że niestety tak jest. A drugim czynnikiem jest owczy pęd.
I tutaj miejsce na własną refleksję. Jak często podążamy za tłumem? Jak często pożądamy, tego co pięknie błyszczy? Przesadzam? A cóż oglądamy w telewizji? Jakie książki czytamy? Co zabiera najwięcej czasu?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”