Prawo mojżeszowe
Prawo mojżeszowe
W Starym Testamencie jest wiele praw, określających co Żydzi mogą a czego nie mogą oraz przewidziane są kary. Czy uważacie że te prawa pochodzą od Boga czy Żydzi wymyślili je sami?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Prawo mojżeszowe
Jeśli w dyskusjach man=my do czegoś dojść, to skoncentrujmy się na czymś. Takie wyszukiwanie domniemanych haków wprowadza chaos. Żaden temat nie zostaje zgłębiony. Obieram to jako ucieczkę od poważnego traktowania tematu. Na zasadzie, że jak w jakimś wątku nie znajdujesz argumentów, to zasypujesz kolejnymi. Bardzo mi sie to nie podoba. Bo świadczy o tym, że nie szukasz, nie chcesz się dowiedzieć, ani zrozumieć, tylko dokopać. Po co?
To tak, jakbyś w szkole powiedział, że algebrę pomijasz i od razu skaczesz to rachunku różniczkowego. To nie ma sensu.
Poza tym, skoncentruj się na NT. Bo tam jest sedno tego. Przynajmniej tego, w co wierzę. W NT jest to, co kieruje moim życiem. I życiem chrześcijan. Nauka Chrystusa i Jego przykłąd są fundamentem. Wprawdzie zbudowanym na ST. Ale to NT jest głównym przekazem dla współczesnych.
To tak, jakbyś w szkole powiedział, że algebrę pomijasz i od razu skaczesz to rachunku różniczkowego. To nie ma sensu.
Poza tym, skoncentruj się na NT. Bo tam jest sedno tego. Przynajmniej tego, w co wierzę. W NT jest to, co kieruje moim życiem. I życiem chrześcijan. Nauka Chrystusa i Jego przykłąd są fundamentem. Wprawdzie zbudowanym na ST. Ale to NT jest głównym przekazem dla współczesnych.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Prawo mojżeszowe
1. W każdym zaczętym wątku odpadam na wszystkie lub prawie wszystkie posty wieć nie rozumiem skąd zarzut że uciekam. Uważam że wszędzie podałem argumenty za swoim stanowiskiem. Wy podaliście swoje. Ja nie mam ambicji żeby Was przekonać więc jeśli nie mam więcej pytań to przechodzę dalej.
2. czy szukam haków? Poruszam tematy które moim zdaniem są nielogiczne w wierze chrześcijańskiej i powodują że nie jestem w stanie uwierzyć. Żeby była taka szansa musiałbym zmienić zdanie w tej kwestii.
To ciekawe swoją drogą że jeszcze nic w tym wątku nie napisałem a już wiesz że tym wątkiem mogę "dokopać". Czyżby z prawem mojżeszowym było coś nie tak?
2. czy szukam haków? Poruszam tematy które moim zdaniem są nielogiczne w wierze chrześcijańskiej i powodują że nie jestem w stanie uwierzyć. Żeby była taka szansa musiałbym zmienić zdanie w tej kwestii.
To ciekawe swoją drogą że jeszcze nic w tym wątku nie napisałem a już wiesz że tym wątkiem mogę "dokopać". Czyżby z prawem mojżeszowym było coś nie tak?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Prawo mojżeszowe
Chcesz omawiać wszystkie 613 przykazań? Tu? Czy w 613 wątkach?
Nie. Namawiam do studiowania NT, gdyż to on kształtuje wierzących. Nie rozumiem ST w bardzo wielu przypadkach. Studiowanie zwyczajów i mentalności ludzi, którzy żyli w okresie powstawania wiele mi wyjaśniło. Ale wiele zostaje tajemnica. A jestem leniem. I to coraz większym wraz z wiekiem. Uważam, że zajmowanie się starotestamentowym semickim prawem jest totalną stratą czasu, gdyż nie prowadzi do żadnych konstruktywnych konkluzji. Osobom, które nie znają dobrze semickiej mentalności sprzed tysięcy lat tylko miesza w głowach.
I jest jeszcze coś. Zarówno St jak i NT to dzieje historii zbawienia. Treść został podporządkowana temu celowi. Dlatego, tylko i wyłącznie, należy ją odczytywać pod tym kątem.
Moje zdanie na temat prawa mojżeszowego nie ma żadnego znaczenia. Zbyt mało czytałem na ten temat i zbyt dawno. To temat na rozmowę z biblistą starotestamentowym, archeologiem starożytności, badaczem judaizmu. Żydem ewentualnie.
Nie. Namawiam do studiowania NT, gdyż to on kształtuje wierzących. Nie rozumiem ST w bardzo wielu przypadkach. Studiowanie zwyczajów i mentalności ludzi, którzy żyli w okresie powstawania wiele mi wyjaśniło. Ale wiele zostaje tajemnica. A jestem leniem. I to coraz większym wraz z wiekiem. Uważam, że zajmowanie się starotestamentowym semickim prawem jest totalną stratą czasu, gdyż nie prowadzi do żadnych konstruktywnych konkluzji. Osobom, które nie znają dobrze semickiej mentalności sprzed tysięcy lat tylko miesza w głowach.
I jest jeszcze coś. Zarówno St jak i NT to dzieje historii zbawienia. Treść został podporządkowana temu celowi. Dlatego, tylko i wyłącznie, należy ją odczytywać pod tym kątem.
Moje zdanie na temat prawa mojżeszowego nie ma żadnego znaczenia. Zbyt mało czytałem na ten temat i zbyt dawno. To temat na rozmowę z biblistą starotestamentowym, archeologiem starożytności, badaczem judaizmu. Żydem ewentualnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Dyskutant
- Posty: 332
- Rejestracja: 15 sie 2020
- Has thanked: 3036 times
- Been thanked: 50 times
Re: Prawo mojżeszowe
Chcesz pogadac z zydami na zydowskie tematyß Czy chcesz za pomoca zydowskich tematow udowadniac cos przeciwko Kosciolowiß Czy chcesz udowodnic, ze prawo mojzeszowe to ateizm?
Re: Prawo mojżeszowe
Nowy Testament bez Starego mnie ma sensu. Jezus powiedział że nie zmieni joty z prawa i wielokrotnie odwoływał się do Starego Testamentu.
Przypominam że Jezus był Żydem więc rozmowa o Jezusie to też żydowskie tematy.
Edit: @Andej już poprawione. Przepraszam
Przypominam że Jezus był Żydem więc rozmowa o Jezusie to też żydowskie tematy.
Edit: @Andej już poprawione. Przepraszam
Ostatnio zmieniony 2020-09-17, 10:08 przez apostata, łącznie zmieniany 3 razy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Prawo mojżeszowe
Bez odpowiedzi. Powód: pisanie NT i ST z małej litery.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1598
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 633 times
- Kontakt:
Re: Prawo mojżeszowe
Prawo było dane Izraelitom przez Boga jako 'wychowawca' aż do przyjścia Jezusa. Jezus niczego nie zmienił - on po prostu wypełnił Prawo. Stąd też nas już nie obowiązuje.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
Re: Prawo mojżeszowe
OK. Czyli rozumiem że prawa dotyczące Żydów były od Boga i jest to ten sam Bóg którego dzisiaj wyznajecie?Tek de Cart pisze: ↑2020-09-17, 11:26 Prawo było dane Izraelitom przez Boga jako 'wychowawca' aż do przyjścia Jezusa. Jezus niczego nie zmienił - on po prostu wypełnił Prawo. Stąd też nas już nie obowiązuje.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1598
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 633 times
- Kontakt:
Re: Prawo mojżeszowe
Tak ten sam.
Tak, Prawo było dane przez Boga, inna sprawa że Izraelici dodali własnych pomysłów sporo, w ramach tzw. płotu / ogrodzenia.
Np. jest Przykazanie "Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego nadaremno" - aby nie było szansy na jego złamanie Izraelici całkowicie przestali wymawiać Imię Boga, do tego stopnia, że zapomniano jak ono brzmi...
Tak, Prawo było dane przez Boga, inna sprawa że Izraelici dodali własnych pomysłów sporo, w ramach tzw. płotu / ogrodzenia.
Np. jest Przykazanie "Nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego nadaremno" - aby nie było szansy na jego złamanie Izraelici całkowicie przestali wymawiać Imię Boga, do tego stopnia, że zapomniano jak ono brzmi...
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1598
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 633 times
- Kontakt:
Re: Prawo mojżeszowe
Na tamten czas na pewno były lepsze niż to co było wcześniej, jak już wcześniej napisałem - to był tylko 'wychowawca' - taki tymczasowy sposób na przekształcenie półdzikich plemion w naród mogący przyjąć Mesjasza.
Na dziś absolutna większość tych praw nie ma sensu, przynajmniej w kontekście chrześcijańskim, bo żydzi znacznej części ciągle się trzymają (ale też nie wszystkich).
Na dziś absolutna większość tych praw nie ma sensu, przynajmniej w kontekście chrześcijańskim, bo żydzi znacznej części ciągle się trzymają (ale też nie wszystkich).
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Prawo mojżeszowe
Które z praw mojżeszowych, tj. Dekalogu, uważasz za bezsensowne?Tek de Cart pisze: ↑2020-09-17, 15:36 Na tamten czas na pewno były lepsze niż to co było wcześniej, jak już wcześniej napisałem - to był tylko 'wychowawca' - taki tymczasowy sposób na przekształcenie półdzikich plemion w naród mogący przyjąć Mesjasza.
Na dziś absolutna większość tych praw nie ma sensu, przynajmniej w kontekście chrześcijańskim, bo żydzi znacznej części ciągle się trzymają (ale też nie wszystkich).
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1598
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 633 times
- Kontakt:
Re: Prawo mojżeszowe
Prawo mojżeszowe to nie tylko Dekalog, akurat Dekalog to ta cześć która zachowuje sens praktycznie do końca świata.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
-
- Mistrz komentowania
- Posty: 5930
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 904 times
Re: Prawo mojżeszowe
Prawo mojżeszowe powstało pod natchnieniem Boga ale było dostosowane do stanu mentalnego Izraelitów. Mówił o tym jasno Jezus Chrystus.
Poza tym to chrześcijanie rozróżniają miedzy literą Prawa i jego Duchem. Ale to już raczej dyskusja miedzy wierzącymi.
Poza tym to chrześcijanie rozróżniają miedzy literą Prawa i jego Duchem. Ale to już raczej dyskusja miedzy wierzącymi.