Jordan pisze:Ty zacytowałeś to, a ja zacytuję to:
Exo 20:4-5 bt5
(4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
(5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, bo Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który za nieprawość ojców karze synów do trzeciego i czwartego pokolenia, tych, którzy Mnie nienawidzą.
Pogrubiłem zwroty, które się ze sobą wiążą i tłumaczą powód tego zakazu, wyrażonego w II przykazaniu dekalogu: nie można wytworom ludzkich rąk nadawać religijne sensu, otaczać je kultem, jakoś tam im służyć...
Będzie to odpowiedź długa, i podparta katechizmem kk. JAM JEST PAN, BÓG TWÓJ, KTÓRY CIĘ WYPROWADZIŁ Z ZIEMI EGIPSKIEJ, Z DOMU NIEWOLI. NIE BĘDZIESZ MIAŁ INNYCH BOGÓW OBOK MNIE. NIE CZYŃ SOBIE PODOBIZNY RZEŹBIONEJ CZEGOKOLWIEK, CO JEST NA NIEBIE W GÓRZE I NA ZIEMI W DOLE I TEGO, CO JEST W WODZIE POD ZIEMIĄ.Jaki jest sens tych słów dla katolika, który nie został wyprowadzony z niewoli egipskiej? Katolika z niewoli grzechu wyprowadził Jezus Chrystus, Który stał się OBRAZEM BOGA NIEWIDZIALNEGO. W odróżnieniu od Boga Jahwe, Syn już nie jest Duchem. Stał się Ciałem i Krwią, a więc widzialnym wizerunkiem niewidzialnego Boga. Czym byłby Kościół, gdyby nie było widzialnych i namacalnych ludzi w Kościele i tych którzy szczególnie umiłowali Boga? A my katolicy czcimy ich w obrazach, a nie obrazy. Bóg przygotowując świat na zbawienie, robił to ostrożnie w mentalności natury człowieka i trzeba było dojść do pewnego rozeznania i rozumu, żeby pojąć pewne zagadnienia. Z powyższego przykazania można wyciągnąć wnioski, żeby nie czynić nic z wizerunków będących na niebie. Nie ma mowy o tym, co jest w niebie. W niebie jest zaś Chrystus i Matka naszego Pana oraz świeci Boga, Jego pierwociny dla Kościoła i królestwa Bożego..Na niebie są jedynie gwiazdy i planety. W powyższym przykazaniu chodzi o to, żeby Izraelici nie zapędzili się zbyt daleko, co do prawdziwości Boga Jedynego i będącego Duchem. Jest to plan Boży na dłuższą perspektywę, do którego musimy dojrzeć w Jezusie Chrystusie. To przykazanie ma podobne znaczenie, jakie miał szabat i czym był on dla Żydów. Dla chrześcijan jest dzień Pański czyli niedziela, bo w tym dniu zostało wszystko na nowo stworzone przez zmartwychwstanie Jezusa. Czytając następne słowa przykazania, czytamy o karach przez Boga za winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nie nienawidzą.
Czy te słowa dotyczą się w dzisiejszych czasach w chrześcijaństwie? Czy Jezus tego uczył? Jezus uczył o przykazaniu miłości i czci dla rodziców. Przykazanie miłości to również świeci Boga w obrazach w zmysłów wzroku tych, którzy byli i żyli na ziemi, a odeszli dla nieba. Katolicy nie czczą żywych, tylko już nie żyjących i zasługujących, bo byli filarami wiary, a źródło ich wiary to Bóg, a nie człowiek ziemski. Czy przykazanie mówiące o zakazie wizerunków jest sprzecznością samego Boga? czy ci którzy stawiają zarzut katolikom zarzucą niekonsekwencję Bogu czy Mojżeszowi ? Żydzi czcili chorągwie Lb 2,2 czcili arkę przymierza martwy z pozoru przedmiot z aniołami na postumencie . Ps 5,8 kłaniali się na widok świątyni, a była zrobiona z kamienia. Bóg kazał upiększać świątynię Salomonowi Wyjs 25,17-22 Wyjs 35,30-35 1 Krl 6,23 2 Krn 3,14. Kamień został nazwany domem Bożym Rdz 28,22. Mojżesz sporządził węża, a więc coś, co kojarzy się ze złem, a jednak było to przeobrażone w dobro. Izraelici mieli na węża patrzeć. Przeciwnicy katolickich obrazów nie znają sensu ewangelicznego, o którym pisze Paweł; Rzym 1,20 BO NIEWIDZIALNA JEGO ISTOTA, TO JEST WIEKUISTA JEGO MOC i BÓSTWO, MOGĄ BYĆ OD STWORZENIA ŚWIATA OGLĄDANE w DZIEŁACH i POZNANE UMYSŁEM, TAK IŻ NIC NIE MAJĄ NA SWOJĄ OBRONĘ. Również święci Boga są dziełami mającymi źródło od Boga do poznania ich w umyśle. Urzeczywistnienie tego jest w erze Chrześcijaństwa w Jezusie Chrystusie, który jest widzialnym obrazem Boga. Pismo św. pozwala czcić tylko to, co jest związane z Bogiem i Osobą Boga, a nie sprzeczne i wymyślone osoby. Należało by zadać pytanie; co byś zrobiła, jakby ktoś na twoich oczach potargał zdjęcie twojej matki czy ojca, brata lub siostry, a które na znak pamięci i miłości nosiłabyś ze sobą lub trzymała w domu w widocznym miejscu? byłabyś oburzona? Katolicy nie czczą papieru, płótna,gipsu, ramki tylko Osoby Boże, które te wizerunki przedstawiają.
Czy katolik zwracając się do osoby w wizerunku np. czy do Matki Jezusa mówi -?obrazie lub figuro Maryjo módl się za nami?? a więc nie o obraz chodzi, lecz konkretną osobę, która jest w niebie, a nie na niebie i nie ma jej na ziemi, bo nikt nie czci żyjących. Zdjęcie, portret i wizerunek ojca czy matki przedstawia konkretną realną osobę, która żyła, a nie jest kawałkiem papieru, szczególnie dla nas cennym, że tej osoby już nie ma. Nikt tego nie zabrania, a tym bardziej Pan Jezus. Również nie zabrania czcić swoich wiernych, którzy są owocami i filarami Kościoła. Nikt nie naucza w Kościele, że świeci Boży, którym oddaje się cześć, jest to taka sama cześć, jaką oddaje się Bogu. Wynika to z braku rozeznania i złej interpretacji przykazania, jaką stosują antykatolickie kręgi. Czczenie Boga i czczenie świętych, to są dwie różniące się między sobą sprawy. W królestwie i rodzie Dawida matki nie były obojętne dla króla, który rządził królestwem dla swojej władzy i interesów. Salomon oddaje pokłon matce i posadził swoją matkę obok swego tronu i słuchał jej próśb, które były tylko przyziemne por 1 Kr.2,19. Czy król Jezus jest gorszym od Salomona w stosunku do Matki, Którą nazywamy naszą Matką, Matką Kościoła. Jezus w apokalipsie mówi o zwycięzcy 3,21 który zasiądzie na Jego tronie. Oczywiście, że zbawieni nie będą na tronie, bo to przenośna, ale Jego Matka jak najbardziej.
http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkIII-2-1.htm
IV. "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby..."
2129 Nakaz Boży zabraniał człowiekowi wykonywania jakichkolwiek wizerunków Boga. Księga Powtórzonego Prawa wyjaśnia: "Skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na Horebie - abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej..." (Pwt 4,15-16). Izraelowi objawił się absolutnie transcendentny Bóg. "On jest wszystkim!", lecz jednocześnie "jest On... większy niż wszystkie Jego dzieła" (Syr 43, 27-28). "Stworzył je bowiem Twórca piękności" (Mdr 13, 3).
2130 Jednak już w Starym Testamencie Bóg polecił lub pozwolił wykonywać znaki, które w sposób symboliczny miały prowadzić do zbawienia przez Słowo Wcielone, jak wąż miedziany 58 , arka Przymierza i cherubiny 59 .
2131 Opierając się na misterium Słowa Wcielonego, siódmy sobór powszechny w Nicei (787 r.) uzasadnił - w kontrowersji z obrazoburcami - kult obrazów przedstawiających Chrystusa, jak również Matkę Bożą, aniołów i świętych. Syn Boży, przyjmując ciało, zapoczątkował nową "ekonomię" obrazów.
2132 Chrześcijański kult obrazów nie jest sprzeczny z pierwszym przykazaniem, które odrzuca bałwochwalstwo. Istotnie "cześć oddawana obrazowi odwołuje się do pierwotnego wzoru" 60 i "kto czci obraz, ten czci osobę, którą obraz przedstawia" 61 . Cześć oddawana świętym obrazom jest "pełną szacunku czcią", nie zaś uwielbieniem należnym jedynie samemu Bogu.
Obrazom nie oddaje się czci religijnej ze względu na nie same jako na rzeczy, ale dlatego, że prowadzą nas ku Bogu, który stał się człowiekiem. A zatem cześć obrazów jako obrazów nie zatrzymuje się na nich, ale zmierza ku temu, kogo przedstawiają 62