Dlaczego niedziela jest Dniem Pańskim, a nie sobota?

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Benjamin

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Benjamin » 2017-10-22, 20:21

Piekne i bezsensowne ( za przeproszeniem Tomaszku ) pierdoly, zamiast jakiejs uczciwosci w dyskusji nam tu teraz zaserwowales.
Tak - Bog ma zawsze racje. Tak - Kosciol jest dzielem samego Boga. Tak - Kosciol ma nad soba Ducha Swietego. Tak - w Duchu Swietym posiada prerogatywy mesjanskie ( samego Mesjasza, Syna Boga, Zbawiciela - Jezusa Chrystusa ). Tak - bo Biblia o tym naucza. Biblia - a nie Tomaszku te muchy, ktore lataja tobie w nosie.
Biblia jest dana przez Kosciol ... a nie Kosciol dany przez Biblie.
Biblia jest dana przez Boga ... a nie Bog dany przez Biblie.
Tak wiec z tego chocby powodu nie zawacham sie powtorzyc - napisales pierdoly. ~x( :-h

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: david491 » 2017-10-23, 17:33

Tomaszek pisze:Kochani, pragnę zwrócić Wam uwagę na kilka kwestii.
Biblia nie mówi aby w czasach patriarchów przestrzegano szabatu, ale przy stworzeniu świata szabat został niejako ustanowiony, a ujawniony i przykazany w stosownym czasie. Ale mam przy okazji pytanie: czy niedzielę przestrzegano w czasach patriarchów? Czy w ogóle gdziekolwiek w Biblii jest mowa o niedzieli jako dniu świętym albo dniu Pańskim?
Argument, że zbierali się uczniowie w pierwszy dzień szabatu, przypomnę tekst biblijny:
Tekst ten jest nie zrozumiały ale dla ciebie Tomaszku. Sugerujesz że Apostołowie zbierali się pierwszego dnia tygodnia żeby się najeść? Pogubiłeś się Tomaszku. Zobacz co św, Paweł pisze w 1 liście do Koryntian 11,20 Wy tedy gdy się schodzicie w Kościele nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej?co świadczy że nie ma mowy tu o posiłku i jedzeniu w dosłownym tego znaczenia. 1 Koryntian 11,34 Jeśli kto głodny niech je w domu abyście się na sąd nie schodzili te słowa też negują to co Ty Tomaszku napisałeś. To że niedziela wchodzi w tradycję Kościoła świadczą też słowa 1 listu Pawła do Koryntian 1,1 A co do składki świętych, to i wy czyńcie tak, jak zarządziłem w Kościele w Galacji. Pierwszego dnia w tygodniu niech każdy z was odkłada u siebie i przechowuje to co może zaoszczędzić,żeby składki wnoszono nie dopiero kiedy ja przyjdę. A teraz zobacz co pisze pomocnik św Pawła , Barnaba: list B a r n a b y (ok. r. 90): ?Przeto radośnie obchodzimy dzień ósmy, w którym Jezus zmartwychwstał i zjawiwszy się wstąpił na niebiosa? (15, 9). Natomiast wyraźne przeciwstawienie dnia Pańskiego żydowskiej sobocie znajdujemy zarówno w liście B a r n a b y (15, 6?9), jak u św. I g n a c e g o (zm. r. 107): ?Otóż nawet wychowańcy starego rzeczy porządku nowej się teraz uchwycili nadziei i już nie święcą szabatu, ale zachowują dzień Pański, dzień, w którym poczęło się nasze życie przez Niego i przez śmierć Jego? (do Magnezjan 9, 1).
Tomaszek pisze:Wybacz davidzie491, że nie odnoszę się do linku, który podałeś. Ten kapłan, który napisał zamieszczony tam artykuł posiada sporą wiedzę, ale uważam, że to jest dyskusja między nami. Jeśli zacznę polemizować z tym Księzem wówczas nie będzie to fair, gdyż On nie ma możliwości się bronić.
Nie porywaj się Tomaszku z motyka na słońce. To nie jest tylko kapłan, bo to jest również i profesor nauk teologicznych, i pisarz, którego kościół bardzo wysoko ceni. Wygogluj sobie i zobacz jakie funkcje pełnił w kościele i czym się zajmował.

A z tymi przykazaniami to takie bzdury powypisywałeś że az szok. Pismo Święte nie zawiera żadnej numeracji przykazań. Tekst hebrajski zapisywany był ciągiem, bez odstępów miedzy wyrazami, bez dużych i małych liter. Przykazania dekalogu nie są w Biblii ponumerowane. W tekście biblijnym nigdzie nie ma również żadnych wskazówek jak podzielić tekst dekalogu na przykazania, wiadomo tylko, że było ich dziesięć. Współczesne oznaczanie wersetów Biblii i ich numerację wprowadził dopiero w 1528 r. S. Pagnino. Podział na wersety, jaki znajdujemy w wydaniach Biblii. Celem tego ponumerowania było ułatwienie wyszukiwania fragmentów w Biblii i łatwość przedstawiania jednoznacznych odsyłaczy, a nie jakaś segregacja o charakterze teologicznym. Ponumerowane wersety służyły jako pomoc w znalezieniu poszczególnych tekstów, a nie do podziału przykazań.
Tomaszek pisze:Jeszcze mi się przypomniał jeden argument użyty przez kogoś wcześniej. Mianowicie, że Jezus wyzwolił nas z duchowego Egiptu. No dobrze, ale czy to znaczy, że historia materialnej, fizycznej niewoli w Egipcie się nie wydarzyła? Czy Krzyż anuluje historię biblijną? Czy niewola w Egipcia nie miała także aspektu duchowego? A może przede wszystkim duchowy? Nie przypadkiem nazwa Egipt po hebrajsku ma liczbę podwójną. MIcraim oznacza dosłownie dwa Egipty. Chodzi o górny i dolny, ale teologicznie mówi się o duchowym i materialnym aspekcie.
Jezus wyzwolił nas z niewoli grzechu i szatana. Pan Jezus jest wyzwolicielem, przywracającym wolność więźniom już nie faraona, ale szatana. Zobacz co pisze św, , Łukasz" A tej córki Abrahama, którą szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, czy nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?" (Łk 13,16) Szabat był więc tylko cieniem, który powinien ustąpić nadchodzącej oto rzeczywistości.

Dla wierzącego w Chrystusa Stary Testament to tylko cienie rzeczy przyszłych: (16) Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. (17) Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. Bo gdyby tak nie było, to zobacz, Bóg by sobie sam przeczył: Nie będziesz mógł oglądać mojego Oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego Oblicza i pozostać przy życiu" (Wj 33,20). I oto niespełna dwa tysiące lat temu stała się rzecz niemożliwa: Bóg objawił ludziom swój Obraz i nie tylko z tego nie pomarliśmy, ale wydarzenie to stało się dla nas źródłem życia.

Trzymaj się Tomaszku.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-24, 08:06

Benjamin pisze:Piekne i bezsensowne ( za przeproszeniem Tomaszku ) pierdoly, zamiast jakiejs uczciwosci w dyskusji nam tu teraz zaserwowales.
Tak - Bog ma zawsze racje. Tak - Kosciol jest dzielem samego Boga. Tak - Kosciol ma nad soba Ducha Swietego. Tak - w Duchu Swietym posiada prerogatywy mesjanskie ( samego Mesjasza, Syna Boga, Zbawiciela - Jezusa Chrystusa ). Tak - bo Biblia o tym naucza. Biblia - a nie Tomaszku te muchy, ktore lataja tobie w nosie.
Biblia jest dana przez Kosciol ... a nie Kosciol dany przez Biblie.
Biblia jest dana przez Boga ... a nie Bog dany przez Biblie.
Tak wiec z tego chocby powodu nie zawacham sie powtorzyc - napisales pierdoly. ~x( :-h

Piszmy do siebie sympatycznie, taka luźna propozycja.

Czyli to pisanie o warunkowych proroctwach i wybraniu to tylko do Izraela się odnosi? A do Kościoła już nie? Kościół nigdy nie błądził, nigdy nie grzeszył? Wszystkie decyzje były nieomylne, czy dobrze rozumiem?

davidowi491 odpiszę trochę później, ale pozdrawiam już teraz :)
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Benjamin

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Benjamin » 2017-10-24, 19:40

Tomaszku - propozycja Twoja jest na czasie: uzylem sformulowania "pierdoly" na sposob rubasznie-sympatyczny. :) I zyczliwy; i choc calkowicie nie przyznaje ( nie moge z powodow leksykalno-historyczno-spolecznych) Tobie racji, czynie to w stylu "rustykalnym", czyli z przyjacielskim poszturchiwaniem \:D/

Przystepujac do kwestii wywodu Twego - proroctwa nie tylko i nie tyle odnosza sie do Kosciola w sensie warunkowym: Kosciol jest wypelnieniem proroctw ( poprzez zapodanie Kosciola jako ciala w Chrystusie Bogu i w Chrystusie Czlowieku czyli w Jezusie ). Z powodu samego Jezusa tylko Kosciol jest bezwzglednie ( a nie warunkowo ) wybrany do dziela gloszenia Ewangelii, gdyz to Jezus bezwzzglednie tak ustanowil, sam bedac bezwzglednie i tylko jako On Mesjaszem ( nie warunkowo, pod jakimis wzgledami, z powodu ktorych Jego Mesjanstwo moznaby zawiescic czy odwolac).
Odwolanie Jezusa jako Mesjasza jest niemozliwe ( gdyz byloby to sprzeciwienie sie Bogu ), tak wiec i Kosciol ustanowiony przez Jezusa nie jest /nie trwa jako przedsuebiorstwo, ktore mozna na pewnych warunkach otworzyc, a na innych zamknac. Kosciol jest bezwarunkowo, bo Jego zalozyciel jest bezwarunkowo bezwarunkowy; a nad Kosciolem/na Kosciele spoczywa bezwarunkowa Chwala Pana w bezwarunkowym Duchu Swietym. O tym nas sam Mesjasz-Zbawiciel przed swoim wniebowstapieniem zapewnil.
A teraz co do grzechu w Kosciele. Pierwszymi w Kosciele sa/byli Apostolowie. Wiemy, ze byl wsrod nich zdrajca, byl takze i tchorz, byl i zaprzaniec ...
Czy to oznacza, ze "urzad" jak najbardziej bezwarunkowo nadany Apostolom przez Jezusa stracil swoj apostolski autorytet?
- Jesli powiesz, ze stracil, to zadasz klam Slowu Bozemu ( bo mamy przeciez w nieomylnym Slowie Bozym Listy Apostolskie - listy nieomylne, choc napisane reka ludzi slabych, upadajacych czasem pod brzemieniem grzechu, ludzi nie zawsze zgodnych z soba itd.)
- Jesli powiesz, ze "urzad" apostolski nigdy nie stracil swego autorytetu, wowczas zadasz klam swoim tezom. Twoj ruch, Tomaszku.Trzeba/powinienes sie zdecydowac.
Kosciol to "urzad" - najpierw na mocy nadani Jezusa, a pozniej w nastepstwie na mocy nalozenia rak przez Samych Apostolow na nastepcach .
Tak wiec grzech ludzki nie warunkuje o Mesjanskiej roli Kosciola. Kosciol jest nieomylny, bo Duch Swiety jest nieomylny - choc " w naczyniach glinianych" przechowywana jest Prawda Boga. I te naczynia nieraz sie tluka. Ale glupota byloby twierdzenie, ze dotyka to Boga. Bog sie nie tlucze
.
Mam taka nadzieje, ze jasno to udalo mi sie wyrazic ...

Na podstawie tego wiec, co tu napisalem ... napisze, ze gloszac tezy, ktore tu wrzuciles, tkwisz Tomaszku w bledzie, byc moze nieuswiadomionym. Ale jest to blad antychrystusowy.

Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj sie.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-24, 21:37

Odpowiedź dla david491
Tekst ten jest nie zrozumiały ale dla ciebie Tomaszku. Sugerujesz że Apostołowie zbierali się pierwszego dnia tygodnia żeby się najeść? Pogubiłeś się Tomaszku. Zobacz co św, Paweł pisze w 1 liście do Koryntian 11,20 Wy tedy gdy się schodzicie w Kościele nie spożywacie w sposób należyty Wieczerzy Pańskiej?co świadczy że nie ma mowy tu o posiłku i jedzeniu w dosłownym tego znaczenia. 1 Koryntian 11,34 Jeśli kto głodny niech je w domu abyście się na sąd nie schodzili te słowa też negują to co Ty Tomaszku napisałeś. To że niedziela wchodzi w tradycję Kościoła świadczą też słowa 1 listu Pawła do Koryntian 1,1 A co do składki świętych, to i wy czyńcie tak, jak zarządziłem w Kościele w Galacji. Pierwszego dnia w tygodniu niech każdy z was odkłada u siebie i przechowuje to co może zaoszczędzić,żeby składki wnoszono nie dopiero kiedy ja przyjdę. A teraz zobacz co pisze pomocnik św Pawła , Barnaba: list B a r n a b y (ok. r. 90): ?Przeto radośnie obchodzimy dzień ósmy, w którym Jezus zmartwychwstał i zjawiwszy się wstąpił na niebiosa? (15, 9). Natomiast wyraźne przeciwstawienie dnia Pańskiego żydowskiej sobocie znajdujemy zarówno w liście B a r n a b y (15, 6?9), jak u św. I g n a c e g o (zm. r. 107): ?Otóż nawet wychowańcy starego rzeczy porządku nowej się teraz uchwycili nadziei i już nie święcą szabatu, ale zachowują dzień Pański, dzień, w którym poczęło się nasze życie przez Niego i przez śmierć Jego? (do Magnezjan 9, 1).
Skąd taki wniosek? Gdzie przeczytałeś takie słowa? Najeść się? Gdzie ja tak napisałem? Apostołowie byli Żydami i spotykali się na zakończenie szabatu. A temu wydarzeniu towarzyszyło łamanie chleba. Poza tym, dla pobożnych ludzi każdy posiłek to spotkanie z Panem Bogiem. Wspólnota posiłku, uczta miłości nie ma nic wspólnego z obżarstwem.
Apostoł Paweł zarządza składkę pierwszego dnia tygodnia aby uniknąć składki pieniędzy w sobotę. To proste.
Co do Listów Barnaby. List pochodzi z początku drugiego wieku i nie jest dziełem Barnaby. Autor jest anonimowy. Ten ksiądz profesor, którego wcześniej cytowałeś, to potwierdzi. Wśród chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia szybko pojawiła się idea pierwszego dnia tygodnia. Sama alegoria "dnia ósmego" i liczby osiem w odniesieniu do ery mesjańskiej ma źródła żydowskie. Potwierdza to dwie rzeczy:
1) że idea dnia wolnego w tygodniu jest wartościowa i natchniona
2) chrześcijanie pogańskiego pochodzenia byli zbyt mocno uprzedzeni do Żydów i zbyt obawiali się, że będą utożsamiani z Żydami, aby zaakceptować żydowski szabat. Przecież to był czas wojny żydowskiej z Rzymem, czas zniszczenia świątyni, czas Bar Kochby, który wymordował wielu żydowskich chrześcijan. A więc tło historyczne należy tu też uwzględnić.

Nie porywaj się Tomaszku z motyka na słońce. To nie jest tylko kapłan, bo to jest również i profesor nauk teologicznych, i pisarz, którego kościół bardzo wysoko ceni. Wygogluj sobie i zobacz jakie funkcje pełnił w kościele i czym się zajmował.

A z tymi przykazaniami to takie bzdury powypisywałeś że az szok. Pismo Święte nie zawiera żadnej numeracji przykazań. Tekst hebrajski zapisywany był ciągiem, bez odstępów miedzy wyrazami, bez dużych i małych liter. Przykazania dekalogu nie są w Biblii ponumerowane. W tekście biblijnym nigdzie nie ma również żadnych wskazówek jak podzielić tekst dekalogu na przykazania, wiadomo tylko, że było ich dziesięć. Współczesne oznaczanie wersetów Biblii i ich numerację wprowadził dopiero w 1528 r. S. Pagnino. Podział na wersety, jaki znajdujemy w wydaniach Biblii. Celem tego ponumerowania było ułatwienie wyszukiwania fragmentów w Biblii i łatwość przedstawiania jednoznacznych odsyłaczy, a nie jakaś segregacja o charakterze teologicznym. Ponumerowane wersety służyły jako pomoc w znalezieniu poszczególnych tekstów, a nie do podziału przykazań.
Nawet mi do głowy nie przyszło aby się porywać. Napisałem, że podając link do artykułu pozbawiasz księdza możliwości obrony stanowiska.Poza tym, taka osobistość nie zechciałaby z nami wdawać się w polemikę na tak niskim poziomie. No i wreszcie, zwróciłem uwagę, że artykuł skierowany jest do szerokiego kręgu czytelników, więc nie jest napisany językiem trudnym, a również ksiądz zastosował wiele uproszczeń mając właśnie na uwadze poziom czytelników. W dyskusji z innymi profesorami w ogóle nie podejmowałby takiej argumentacji, a to musisz wiedzieć, że w wielu kwestiach nie ma zgodności między profesorami katolickimi. A ich polemika ma charakter akademicki, że się tak wyrażę, czy naukowy. Nie ma zaś charakteru ani nie jest próbą podważenia autorytetu Kościoła. Ja też nie mam takiej intencji. Po prostu wyjaśnamy sobie pewne kwestie.

Co do numeracji przykazań, no właśnie. Pismo Święte nie zawiera numeracji przykazań. A przykazań w Dekalogu jest więcej i TRadycja Żydowska w samym Dekalogu widzi ich więcej niż dziesięć. To nie ja wymyśliłem. Powiedział mi to pewien profesor rabin, który jest niemniej wykształcony od księdza, którego cytujesz, a nazywa się Sasha Pecaric.
Co zaś do S. Pagnino, to on wymyślił aby ponumerować wersety, a my nie rozmawiamy o wersetach, ale o przykazaniach.
Nie mylmy wersetów z przykazaniami. Ja nie piszę o wersetach, tylko o przykazaniach. W judaizmie mamy 613 przykazań. I judaizm widzi w Dekalogu więćej niż 10. No nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, bo widzę, ale albo nie chcesz mnie zrozumieć, bo tak Ci jest wygodnie, albo naprawdę mnie nie rozumiesz.
Jezus wyzwolił nas z niewoli grzechu i szatana. Pan Jezus jest wyzwolicielem, przywracającym wolność więźniom już nie faraona, ale szatana. Zobacz co pisze św, , Łukasz" A tej córki Abrahama, którą szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, czy nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?" (Łk 13,16) Szabat był więc tylko cieniem, który powinien ustąpić nadchodzącej oto rzeczywistości.

Dla wierzącego w Chrystusa Stary Testament to tylko cienie rzeczy przyszłych: (16) Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. (17) Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. Bo gdyby tak nie było, to zobacz, Bóg by sobie sam przeczył: Nie będziesz mógł oglądać mojego Oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego Oblicza i pozostać przy życiu" (Wj 33,20). I oto niespełna dwa tysiące lat temu stała się rzecz niemożliwa: Bóg objawił ludziom swój Obraz i nie tylko z tego nie pomarliśmy, ale wydarzenie to stało się dla nas źródłem życia.

Trzymaj się Tomaszku.
Skoro Stary Testament jest tylko cieniem, to skąd Dekalog? POwtarzam pytanie, czy historia biblijna Starego Testamentu została anulowana? Już jej nie ma?
Tekst Kol. 2:16 nie jest najlepiej przetłumaczony. Tekst grecki brzmi: Niechaj nikt was nie sądzi, lecz Ciało Chrystusa. POdaję skrót, tylko kwintesencję. Czyli myśl Pawła jest taka, aby ludzie spoza wspólnoty nie krytykowali tego w jaki sposób chrześcijanie przestrzegają pewnych rzeczy.
Paweł mówi, że są to cienie rzeczy przyszłych, a przyszłość to czasy, które jeszcze się nie spełniły. Szabat np. obrazuje czasy duchowego ń odpoczynku. Dzień trąbienia, dęcia w róg, obecnie znany jako Rosz Haszana obrazuje zmartwychwstanie, które jest literalną przyszłością.

Tak Boga nikt nie może oglądać. W Chrystusie widzisz tylko tyle Boga ile to jest możliwe w człowieku, a w człowieku niewiele jest możliwe. Dlatego właśnie nie każdy cokolwiek w Jezusie umie dostrzec, tylko ci co w Niego wierzą i tylko tyle ile to jest możliwe. Ale Paweł mówi o
P R Z Y S Z Ł O Ś C I w ten sposób
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany3.
1 Kor 13:12 - to się dopiero stanie.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-25, 11:12

Benjamin pisze:Tomaszku - propozycja Twoja jest na czasie: uzylem sformulowania "pierdoly" na sposob rubasznie-sympatyczny. :) I zyczliwy; i choc calkowicie nie przyznaje ( nie moge z powodow leksykalno-historyczno-spolecznych) Tobie racji, czynie to w stylu "rustykalnym", czyli z przyjacielskim poszturchiwaniem \:D/

Przystepujac do kwestii wywodu Twego - proroctwa nie tylko i nie tyle odnosza sie do Kosciola w sensie warunkowym: Kosciol jest wypelnieniem proroctw ( poprzez zapodanie Kosciola jako ciala w Chrystusie Bogu i w Chrystusie Czlowieku czyli w Jezusie ). Z powodu samego Jezusa tylko Kosciol jest bezwzglednie ( a nie warunkowo ) wybrany do dziela gloszenia Ewangelii, gdyz to Jezus bezwzzglednie tak ustanowil, sam bedac bezwzglednie i tylko jako On Mesjaszem ( nie warunkowo, pod jakimis wzgledami, z powodu ktorych Jego Mesjanstwo moznaby zawiescic czy odwolac).
Odwolanie Jezusa jako Mesjasza jest niemozliwe ( gdyz byloby to sprzeciwienie sie Bogu ), tak wiec i Kosciol ustanowiony przez Jezusa nie jest /nie trwa jako przedsuebiorstwo, ktore mozna na pewnych warunkach otworzyc, a na innych zamknac. Kosciol jest bezwarunkowo, bo Jego zalozyciel jest bezwarunkowo bezwarunkowy; a nad Kosciolem/na Kosciele spoczywa bezwarunkowa Chwala Pana w bezwarunkowym Duchu Swietym. O tym nas sam Mesjasz-Zbawiciel przed swoim wniebowstapieniem zapewnil.
A teraz co do grzechu w Kosciele. Pierwszymi w Kosciele sa/byli Apostolowie. Wiemy, ze byl wsrod nich zdrajca, byl takze i tchorz, byl i zaprzaniec ...
Czy to oznacza, ze "urzad" jak najbardziej bezwarunkowo nadany Apostolom przez Jezusa stracil swoj apostolski autorytet?
- Jesli powiesz, ze stracil, to zadasz klam Slowu Bozemu ( bo mamy przeciez w nieomylnym Slowie Bozym Listy Apostolskie - listy nieomylne, choc napisane reka ludzi slabych, upadajacych czasem pod brzemieniem grzechu, ludzi nie zawsze zgodnych z soba itd.)
- Jesli powiesz, ze "urzad" apostolski nigdy nie stracil swego autorytetu, wowczas zadasz klam swoim tezom. Twoj ruch, Tomaszku.Trzeba/powinienes sie zdecydowac.
Kosciol to "urzad" - najpierw na mocy nadani Jezusa, a pozniej w nastepstwie na mocy nalozenia rak przez Samych Apostolow na nastepcach .
Tak wiec grzech ludzki nie warunkuje o Mesjanskiej roli Kosciola. Kosciol jest nieomylny, bo Duch Swiety jest nieomylny - choc " w naczyniach glinianych" przechowywana jest Prawda Boga. I te naczynia nieraz sie tluka. Ale glupota byloby twierdzenie, ze dotyka to Boga. Bog sie nie tlucze
.
Mam taka nadzieje, ze jasno to udalo mi sie wyrazic ...

Na podstawie tego wiec, co tu napisalem ... napisze, ze gloszac tezy, ktore tu wrzuciles, tkwisz Tomaszku w bledzie, byc moze nieuswiadomionym. Ale jest to blad antychrystusowy.

Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj sie.
Oczywiście wiem, że to był taki przyjazny szturchaniec bo przecież podziękowałeś mi też za inną wypowiedź, więc nie wątpię w Twoją życzliwość. Ale chodziło mi o słownictwo. Moze jestem nadrwrażliwy, ale to dlatego, że z zawodu jestem nauczycielem. Mam kilka zawodów, to jeden z nich. Jestem też instruktorem jazdy konnej i mam kilka innych zawodów, ale to nie ważne. A mówię o koniach, bo przy koniach to inaczej rozmawia się niż między nauczycielami w pokoju nauczycielskim. :)

Do rzeczy.
45 Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby na czas rozdał jej żywność? 46 Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. 47 Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. 48 Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy: "Mój pan się ociąga", 49 i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, 50 to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. 51 Każe go ćwiartować19 i z obłudnikami wyznaczy mu miejsce. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Mt 24:45-51

Więć tu nie chodzi o Ducha Świętego ani o Pana Jezusa Chrystusa, ale o te naczynia gliniane. Nawiasem mówiąc, fantastycznie to ująłeś. Nikt nie ma monopolu na bycie sługą Pańskim. Musi być pobożność, właściwa postawa i posłuszeństwo Słowu Bożemu. Nawet apostołowie nie są od tego zwolnieni, ani od strzeżenia właściwej nauki:
Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!
Galatów 1:8

Wierność Słowu Bożemu. Tak Biblia jest po to aby jej przestrzegać. Owszem. Kościół stoi na straży Biblii, dostosowuje pewne rzeczy do czasów, rozwoju myśli i nauki, rozwiązuje nowe problemy, ale niema prawa zmienić treści Poselstwa, Depozytu. I o tym mówimy, a nie o samym Kościele, o tych naczyniach glinianych rozmawiamy właśnie. O tym czego nauczają, czy w zgodzie ze Słowem Bożym.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: david491 » 2017-10-25, 17:40

Tomaszek pisze:Skąd taki wniosek? Gdzie przeczytałeś takie słowa? Najeść się? Gdzie ja tak napisałem? Apostołowie byli Żydami i spotykali się na zakończenie szabatu. A temu wydarzeniu towarzyszyło łamanie chleba. Poza tym, dla pobożnych ludzi każdy posiłek to spotkanie z Panem Bogiem. Wspólnota posiłku, uczta miłości nie ma nic wspólnego z obżarstwem.
Apostoł Paweł zarządza składkę pierwszego dnia tygodnia aby uniknąć składki pieniędzy w sobotę. To proste.
Co do Listów Barnaby. LIst pochodzi z początku drugiego wieku i nie jest dziełem Barnaby. Autor jest anonimowy. Ten ksiądz profesor, którego wcześniej cytowałeś, to potwierdzi. Wśród chrześcijan nieżydowskiego pochodzenia szybko pojawiła się idea pierwszego dnia tygodnia. Sama alegoria "dnia ósmego" i liczby osiem w odniesieniu do ery mesjańskiej ma źródła żydowskie. Potwierdza to dwie rzeczy:
1) że idea dnia wolnego w tygodniu jest wartościowa i natchniona
2) chrześcijanie pogańskiego pochodzenia byli zbyt mocno uprzedzeni do Żydów i zbyt obawiali się, że będą utożsamiani z Żydami, aby zaakceptować żydowski szabat. Przecież to był czas wojny żydowskiej z Rzymem, czas zniszczenia świątyni, czas Bar Kochby, który wymordował wielu żydowskich chrześcijan. A więc tło historyczne należy tu też uwzględnić.
Tomaszku to Ty masz takie pojęcie że Apostołowie spotykali się na łamaniu chleba tak jak Żydzi i nic więcej, ale Ewangelie twojego poglądu nie potwierdzają. . Apostołowie spotykali się, i łamiąc chleb czynili to co im nakazał sam Zbawiciel podczas Ostatniej Wieczerzy: Wtedy rzekł do nich: Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim będę cierpiał. (16)Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę, aż się spełni w królestwie Bożym. (17) Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie rzekł: Weźcie go i podzielcie między siebie; (18) albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże. (19) Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: TO CZYŃCIE NA MOJĄ PAMIĄTKĘ ! (20) Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to NOWE PRZYMIERZE we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

A teraz zobaczmy co mówi św, Paweł do Koryntian: 18) Przede wszystkim słyszę - i po części wierzę - że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako Kościół. (19) Zresztą nawet muszą być wśród was rozdarcia, żeby się okazało, którzy są wypróbowani. (20) Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej. (21) Każdy bowiem już wcześniej zabiera się do własnego jedzenia, i tak się zdarza, że jeden jest głodny, podczas gdy drugi nietrzeźwy. (22) Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie znieważać Boże zgromadzenie i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę. (23) Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb (24) i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę! (25) Podobnie, skończywszy WIECZERZĘ , wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! (26) Ilekroć bowiem spożywacie ten CHLEB albo pijecie KIELICH , śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. (27) Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. (28) Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. (29) Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije.


Jeżeli mnie nie wierzysz to zobaczmy co pisze O. Jacek Salij o pierwszym dniu tygodnia. CYTAT. W pierwszym dniu po szabacie, kiedy zebraliśmy się na łamanie chleba, Paweł, który nazajutrz zamierzał odjechać, przemawiał do nich i przedłużył mowę aż do północy? (Dz 20, 7). Tekst sugeruje, że raczej św. Paweł skorzystał ze zgromadzenia chrześ?cijan, jakie oni zwykle odbywali, niż chrześcijanie Troady zebrali się specjalnie dla św. Pawła. Jeśli takie odczytanie tekstu jest słuszne, już dla chrześcijan Troady pierwszy dzień po szabacie, a więc niedziela, był dniem, kiedy gromadzili się oni zwykle na ?łamanie chleba?. Następne świadectwo Pisma świętego, że już w czasach apostolskich powstał zwyczaj niedzielnego sprawowania Eucharystii, znajduje się w liście do Koryntian. Sw. Paweł tak radzi Koryntianom w sprawie zbiórki na rzecz chrześcijan jerozolimskich: ?Niechaj pierwszego dnia tygodnia każdy z was coś odłoży według tego, co uzna za właściwe, żeby nie zarządzać zbiórki dopiero wtedy, kiedy przybędę? (1 Kor 16, 2). Tekst pozwala przypuszczać, że ?pierwszego dnia tygodnia? ? czyli w niedzielę ? chrześcijanie zwykli odbywać wspólne zebrania: przy okazji mogli więc przeprowadzić ową zbiórkę. Przy tym tylko te zebrania miały charakter stałej instytucji ? w przeciwnym wypadku trudno byłoby uzasadnić, dlaczego św. Paweł wymienia szczególnie ?pierwszy dzień tygodnia?, a nie jakiś inny dzień lub więcej dni. Czy jednak te zebrania miały charakter zebrań aucharystycznych? Taki pogląd, w kontekście całego listu (zwłaszcza 1 Kor 11, 17?37), wydaje się prawdopodobniejszy od innych. KONIEC CYTATU. TOMASZKU TO JEST DUŻO SPROŚNIEJSZE OD TEGO CO TY NAZYWASZ PROSTYM.


A list Barnaby nie pochodzi z początku drugiego wieku, tylko pochodzi z lat 90 pierwszego wieku, i jest dziełem Barnaby. Aten co Go nazywasz księdzem to tak naprawdę jest to Ojciec Jacek Salij, polski prezbiter rzymskokatolicki, dominikanin, profesor nauk teologicznych, pisarz. I jak było tak jak Ty piszesz Tomaszku, to O, Jacek Salij nie napisał by takich słów o Barnabie: Wyraźnie ze zmartwychwstaniem Pańskim łączy dzień kultu chrześcijańskiego list Barnaby (ok. r. 90): ?Przeto radośnie obchodzimy dzień ósmy, w którym Jezus zmartwychwstał i zjawiwszy się wstąpił na niebiosa? (15, 9). Natomiast wyraźne przeciwstawienie dnia Pańskiego żydowskiej sobocie znajdujemy zarówno w liście Barnaby (15, 6?9), jak u św. Ignacego (zm. r. 107): ?Otóż nawet wychowańcy starego rzeczy porządku nowej się teraz uchwycili nadziei i już nie święcą szabatu, ale zachowują dzień Pański, dzień, w którym poczęło się nasze życie przez Niego i przez śmierć Jego? (do Magnezjan 9, 1). Liczne świadectwa późniejsze, zwłaszcza z III i IV w., mówiące o zwyczaju niedzielnego gromadzenia się chrześcijan i celebrowania Eucharystii, są łatwo dostępne w opracowaniach encyklopedycznych o niedzieli 1. Tutaj jeszcze tylko zwrócimy uwagę na interesujący tekst św. Justyna (zm. ok. r. 165): 1 E. Dublanchy, Dimanche, DThC 4, 1308?1348, H. D u m a i n e, D imanche DACL 4, 858?994; J. Gaillard, Dimanche, DSpir 3, 948-982. ?W dniu zaś, zwanym dniem słońca, odbywa się zebranie w jednym miejscu wszystkich razem, i z miast i ze wsi. Tedy czyta się pamiętniki apostolskie oraz Pisma prorockie, póki czas na to pozwala. Potem, gdy lektor skończy, przełożony daje żywym głosem upomnienie i zachętę do naśladowania tych nauk znakomitych. Następnie wszyscy z miejsc powstajemy i modlimy się. Poczem, jak się już powiedziało, gdy modlitwa się skończy, przynoszą chleb oraz wino i wodę, a przełożony zanosi modlitwy tudzież dziękczynienie, ile tylko może, lud zaś z radością odpowiada: Amen. Wreszcie następuje rozdawanie i rozdzielanie wszystkim tego co się stało Eucharystią, nieobecnym zaś rozsyła się ją przez diakonów?' (Apologia 6,7 3?5). 2.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: david491 » 2017-10-25, 18:30

Tomaszek pisze:Nawet mi do głowy nie przyszło aby się porywać. Napisałem, że podając link do artykułu pozbawiasz księdza możliwości obrony stanowiska.Poza tym, taka osobistość nie zechciałaby z nami wdawać się w polemikę na tak niskim poziomie. No i wreszcie, zwróciłem uwagę, że artykuł skierowany jest do szerokiego kręgu czytelników, więc nie jest napisany językiem trudnym, a również ksiądz zastosował wiele uproszczeń mając właśnie na uwadze poziom czytelników. W dyskusji z innymi profesorami w ogóle nie podejmowałby takiej argumentacji, a to musisz wiedzieć, że w wielu kwestiach nie ma zgodności między profesorami katolickimi. A ich polemika ma charakter akademicki, że się tak wyrażę, czy naukowy. Nie ma zaś charakteru ani nie jest próbą podważenia autorytetu Kościoła. Ja też nie mam takiej intencji. Po prostu wyjaśnamy sobie pewne kwestie.

Co do numeracji przykazań, no właśnie. Pismo Święte nie zawiera numeracji przykazań. A przykazań w Dekalogu jest więcej i TRadycja Żydowska w samym Dekalogu widzi ich więcej niż dziesięć. To nie ja wymyśliłem. Powiedział mi to pewien profesor rabin, który jest niemniej wykształcony od księdza, którego cytujesz, a nazywa się Sasha Pecaric.
Co zaś do S. Pagnino, to on wymyślił aby ponumerować wersety, a my nie rozmawiamy o wersetach, ale o przykazaniach.
Nie mylmy wersetów z przykazaniami. Ja nie piszę o wersetach, tylko o przykazaniach. W judaizmie mamy 613 przykazań. I judaizm widzi w Dekalogu więćej niż 10. No nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, bo widzę, ale albo nie chcesz mnie zrozumieć, bo tak Ci jest wygodnie, albo naprawdę mnie nie rozumiesz.
To przed czym O, Jacek Salij by się miał bronić? Z tego co wiem to O, Salij bardzo chętnie odpowiada na listy, z zapytaniami. Co do Dekalogu to oryginał jest jeden napisany ciągiem, a jak go podzieliły różne religie na przykazania to odrębny temat.
Tomaszek pisze:Skoro Stary Testament jest tylko cieniem, to skąd Dekalog? POwtarzam pytanie, czy historia biblijna Starego Testamentu została anulowana? Już jej nie ma?
Tekst Kol. 2:16 nie jest najlepiej przetłumaczony. Tekst grecki brzmi: Niechaj nikt was nie sądzi, lecz Ciało Chrystusa. POdaję skrót, tylko kwintesencję. Czyli myśl Pawła jest taka, aby ludzie spoza wspólnoty nie krytykowali tego w jaki sposób chrześcijanie przestrzegają pewnych rzeczy.
Paweł mówi, że są to cienie rzeczy przyszłych, a przyszłość to czasy, które jeszcze się nie spełniły. Szabat np. obrazuje czasy duchowego ń odpoczynku. Dzień trąbienia, dęcia w róg, obecnie znany jako Rosz Haszana obrazuje zmartwychwstanie, które jest literalną przyszłością.

Tak Boga nikt nie może oglądać. W Chrystusie widzisz tylko tyle Boga ile to jest możliwe w człowieku, a w człowieku niewiele jest możliwe. Dlatego właśnie nie każdy cokolwiek w Jezusie umie dostrzec, tylko ci co w Niego wierzą i tylko tyle ile to jest możliwe. Ale Paweł mówi o
P R Z Y S Z Ł O Ś C I w ten sposób
Tomaszek pisze:Skoro Stary Testament jest tylko cieniem, to skąd Dekalog? POwtarzam pytanie, czy historia biblijna Starego Testamentu została anulowana? Już jej nie ma?
Tekst Kol. 2:16 nie jest najlepiej przetłumaczony. Tekst grecki brzmi: Niechaj nikt was nie sądzi, lecz Ciało Chrystusa. POdaję skrót, tylko kwintesencję. Czyli myśl Pawła jest taka, aby ludzie spoza wspólnoty nie krytykowali tego w jaki sposób chrześcijanie przestrzegają pewnych rzeczy.
Paweł mówi, że są to cienie rzeczy przyszłych, a przyszłość to czasy, które jeszcze się nie spełniły. Szabat np. obrazuje czasy duchowego ń odpoczynku. Dzień trąbienia, dęcia w róg, obecnie znany jako Rosz Haszana obrazuje zmartwychwstanie, które jest literalną przyszłością.

Ja co miałem napisać na ten temat to już napisałem w poprzednich komentarzach. Ale jeżeli chcesz otrzymać rzetelna odpowiedz to zacytuję O Salija. : W czym wiara w Chrystusa zmienia naszą lekturę Starego Testamentu? Najpierw zwróćmy uwagę na aspekt tych zmian dość wprawdzie powierzchowny, ale bardziej rzucający się w oczy. Mianowicie, na mocy samego uwierzenia w Chrystusa wiele przepisów starotestamentalnych uległo dezaktualizacji. Przypomnijmy sobie stosunek Apostoła Pawła do prawa obrzezania. Prawo to było przecież nakazane przez samego Boga: obrzezanie stwierdzało przynależność do ludu Bożego. Chrystus jednak dał początek ludowi Nowego Przymierza: uczestnikiem tego ludu czyni człowieka już nie obrzezanie, ale przyjęcie -- poprzez chrzest -- Chrystusa Zbawiciela.

Po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa straciły również swoją ważność prawa -- znajdujące się przecież w Pięcioksięgu, a więc Boże prawa -- zakazujące spożywania niektórych pokarmów, określające dni świąteczne oraz sposób ich obchodzenia itp. "Niechaj więc nikt z was -- pisze św. Paweł -- nie wydaje sądu co do jedzenia i picia, bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. Są to tylko cienie rzeczy przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa" (Kol 2,16n). Proszę zauważyć, jak Apostoł argumentuje wygaśnięcie ważności dotychczasowych przepisów: cień powinien ustąpić rzeczywistości, którą zapowiadał. Argument ten szczególnie często pojawia się w Liście do Hebrajczyków.
Ale czymś szczególnie frapującym w przytoczonym wyżej zdaniu z Listu do Kolosan jest stwierdzenie, że nawet szabat utracił swoją dotychczasową ważność. Wszak nakaz święcenia szabatu stanowił jedno z przykazań dekalogu, najświętszego prawa Żydów! Przecież Bóg przekazał ludowi to prawo w sposób szczególnie uroczysty, w dniach pamiętnego objawienia na górze Synaj! Czyżby nawet dekalog utracił swoją ważność w erze chrześcijańskiej?

Więcej pod tym linkiem, a warto przeczytać>

http://mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_28.htm
Tomaszek pisze:Tak Boga nikt nie może oglądać. W Chrystusie widzisz tylko tyle Boga ile to jest możliwe w człowieku, a w człowieku niewiele jest możliwe. Dlatego właśnie nie każdy cokolwiek w Jezusie umie dostrzec, tylko ci co w Niego wierzą i tylko tyle ile to jest możliwe. Ale Paweł mówi o
P R Z Y S Z Ł O Ś C I w ten sposób
Chrystus jest tym samym Bogiem który jest Bogiem Abrahama , Izaaka, i Jakuba. To On nadał Dekalog Żydom , i to On ten Dekalog przyszedł wypełnić tu na ziemi. I to nie sa moje wymysły tylko to potwierdza Pismo Święte.


Na razie tyle na ten tydzień, nie mam czasu już w tym tygodniu dyskutować . Trzymaj się. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-28, 16:09

Stwierdzenie, że "spotykali się jak Żydzi i nic więcej" deprecjonuje wartość żydowskiej praktyki. Dlaczego ludzie uważają, że wszystko co robią Żydzi jest takie mało duchowe a chrześcijańskie to mega mistyczne? Żeby docenić lub ocenić wartość duchowego znaczenia Hawdali - Łamanie chleba z okazji zakończenia szabatu już w pierwszym dniu tygodnia, czyliw sobotę wieczorem, trzeba chociaż raz wziąć w takim rytuale udział. Wtedy możesz przekonać się o jak głębokim duchowym doświadczeniu mówimy.
Co do Wieczerzy Pańskiej, Łamanie chleba, wbrew temu co uważa wielu, nie ma nic wspólnego z Wieczerzą Pańską. Jak zauważyliśmy, Łamanie chleba ma miejsce w Dziejach Apostolskich kiedykolwiek Kościół się gromadzi. Jest to synonim agape - uczty miłości. Tymczasem Apostoł Paweł w Liście do Koryntian, który pisze w okresie Paschy, Przaśników - zwróć uwagę choćby na 5 rozdział 1 Listu do Koryntian i aluzję do bycia przaśnym, do wyrzucenia starego kwasu - nawiązanie do żydowskiej praktyki pozbywania się chamecu - mówi o wydarzeniu rokrocznym. Wieczerza Pańska obchodzona była w czasach apostolskich raz do roku dnia 14 Nisan, dokłądnie w tym samym dniu, w którym Jezus ustanowił Wieczerzę Pańską na pamiątkę swojej śmierci.
Warto tutaj dowiedzieć się o sporze jaki wiódł w tej kwestii uczeń Jana Apostoła Polikarp.
Zobacz choćby artykuł w Tygodniku Niedziela na ten temat:

http://niedziela.pl/artykul/14511/nd/Dl ... st-zmienna

Polikarp w tej kwestii nie zgadzał się z biskupem Rzymu, ale to Polikarp był uczniem apostoła Jana i zginął jako męczennik Kościoła.
To tylko potwierdza, że w NT mamy do czynienia z Wielkanocą 14, a z czasem 15 Nisan. TYmczasem obecnie Wielkanoc to jajka i króliczki i niedziela pierwsza po 15 dniu żydowskiego miesiąca Nisan. A więc nadal liczyby datę Wielkanocy według żydowskiego kalendarza, jednak już nie trzymamy się wiernie daty, ale przesuwana jest data na niedzielę. Ale tak nie było w NT, dopiero potem Kościoły Zachodnie to wprowadziły. Więc apostoł Paweł jeszcze tej praktyki nie znał.

Mamy tu do czynienia z nieuczciwym prowadzeniem dyskusji. Księża tacy jak ten, którego cytujesz, to doskonale wykształceni ludzie, którzy wiedzą, że Biblia nie może mówić o Łamaniu Chleba jako o Wieczerzy Pańskiej bo po pierwsze Paweł używa terminu Wieczerza Pańska i Łamanie Chleba mówiąc o dwóch różnych rzeczach. W czasach Pawła jeszcze nie było praktyki obchodzenia Wieczerzy Pańskiej codziennie lub co tydzień, ale co roku. I to potwierdza artykuł z Tygodnika Niedziela.

O. Jacek Salij doskonale wie, że data Wielkanocy uległa zmianie kilka wieków po Chrystusie. Więc powoływanie się na teksty Nowego Testamentu aby potwierdzić praktykę wprowadzoną później, jest zwykłą manipulacją.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-28, 16:30

To przed czym O, Jacek Salij by się miał bronić? Z tego co wiem to O, Salij bardzo chętnie odpowiada na listy, z zapytaniami. Co do Dekalogu to oryginał jest jeden napisany ciągiem, a jak go podzieliły różne religie na przykazania to odrębny temat.
To nie chodzi o to jak liczą różne religie. Wystarczy przeczytać i masz przykazania, wystarczy je policzyć. A swoją drogą, jeżeli Żydzi źle Twoim zdaniem liczą przykazania, to kto je liczy dobrze? W Torze jest 613 przykazań i to jest fakt. W Dekalogu jest więcej niż 10 przykazań i to też jest fakt.
Weźmy jedno przykazania z Biblii i policzmy razem:
Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić3. 9 Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. 10 Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram.
Wersety mamy tutaj trzy, ale nie o wersety idzie. Ile widzisz przykazań?
1) Pamiętaj o Dniu Szabatu
2) Sześćdni będziesz pracować
3) Dzień siódmy jest szabate ku czci Pana Boga
4) W tym dniu nie możesz wykonywać żadnej pracy
5) W tym dniu nie może wykonywać żadnej pracy twój syn
6) W tym dniu nie może wykonywać żadnej pracy twoja córka
7) twój niewolnik
8) twoja niewolnica
9) twoje bydło
10) cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram

A gdzie inne "przykazania"? Dlatego mówi się o 10 słowach, 10 dekretach, ale nie przykazaniach.

Fajnie, że podajesz PIsma wczesnych ojców Kościoła, ale pomijasz wypowiedzi uczniów pochodzenia żydowskiego, którzy zostali szybko oddaleni i uznani za heretyków nawet. A byli to bezpośredni uczniowie apostołów. Czy nie widzisz tego, jak brakowało pokory biskupowi Rzymu, który próbował narzucić Polikarpowi, uczniowi Jana Apostoła zwyczaj nowy?

https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%99cz ... _Polikarpa

Polikarp oddał życie za wiarę w Jezusa i też jest ojciem Kościoła. Opis męczeństwa Polikarpa jest drugi najstarszy po opisie męczeństwa Szczepana w Dziejach Apostolskich. I ten to Polikarp, ojciec Kościoła i męczennik, obchodził Wieczerzę Pańską 14 NIsan, jeden raz do roku. Tak wyglądała pierwotna Wielkanoc.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-28, 16:45

Jeszcze tylko ponownie wyjaśnię tekst Kolosan 2:16-17

Oto tekst interlinearny:

wiersz 16

http://biblehub.com/text/colossians/2-16.htm

wiersz 17

http://biblehub.com/text/colossians/2-17.htm

Albo tu masz po polsku:

wiersz 16
http://biblia.oblubienica.eu/interlinea ... /undefined

wiersz 17
http://biblia.oblubienica.eu/interlinea ... 17/param/1

Ap. Paweł mówi:
NIech was nikt nie sądzi co do picia, jedzenia, świąt (skracam), które są cieniem rzeczy mających nadejść, lecz Ciało Chrystusa.

Łatwo zauważyć, że nikt spoza Ciała nie powinien osądzać ludzi wierzących, ale Ci do członkowie Wspólnoty. Wspólnota ma Ducha Święgtego i Tradycję pochodzącą od Jezusa i wie jak to obchodzić. Tutaj nie ma mowy o umniejszaniu znaczenia Szabatu.

Trudno jest o tych sprawach dzisiaj rozmawiać, gdyż czasy apostolskie to czasy, w których w Kościele Chrystusa była bardzo dużo Żydów i ci Żydzi praktykowali judaizm w nowym duchu. Tymczasem uczniowie pochodzenia pogańskiego nie do końca umieli się w tym kontekście odnaleźć.

Z czasem Kościół stał się niemal całkowicie nie żydowski i problem zniknął. Jednak powoływanie się na teksty NT w taki sposób jak to większość chrześćijan czyni, wynika z braku zrozumienia.
Co więcej, główną przyczyną porzucenia praktyk takich jak np. szabat, wynikał nie z duchowego zrozumienia Ewangelii, ale z niechęci do wszystkiego co żydowskie a także miało swoje uwarunkowanie w fakcie, że na skutek wojny rzymsko-żydowskiej, Żydzi byli prześladowani a chrześcijanie nie chcieli być przez nikogo za Żydów uważani i z nimi myleni.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-28, 16:50

Chrystus jest tym samym Bogiem który jest Bogiem Abrahama , Izaaka, i Jakuba. To On nadał Dekalog Żydom , i to On ten Dekalog przyszedł wypełnić tu na ziemi. I to nie sa moje wymysły tylko to potwierdza Pismo Święte.
Apostoł Paweł napisał tak:
16 Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób10
2 Kor 5:16

Wyobraź sobie, że stajesz się mrówką bo chcesz mrówkom opowiedzieć o swoim życiu i świecie i rodzinie. Zrozumieją? Tylko na tyle na ile ich mrówczy Móżdżek jest w stanie, czyli niewiele.
Zapewniam Ciebie, że różnica między nami a mrówkami jest nieskończenie mniejsza niż między Bogiem a nami. Nie mów mi więc, że w Chrystusie zobaczyliśmy Boga. Tutaj chodzi o przekaz moralny. Co więcej mógł nam Chrystus pokazać? Jak wygląda naprawdę? Mógł to zrobić? Jak Ci się wydaje?
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

podkowa

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: podkowa » 2017-10-28, 22:08

Witam.
Nie chce wchodzic Benjaminowi w slowo ... taka uwaga Tomaszku: sledzac tok dyskusji zauwazyc mozna, iz tkwisz caly czas w przedchrystusowej metodologii terminologii. Dlatego upierasz sie przy "tomaszowoniewiernym" stylu, ktory zaznacza sie w niedowierzaniu, iz Jezus to Bog, a Kosciol to wola Boga na ziemi ( i jak slusznie to napisal Benjamin ) ta wola przejawia sie pomimo niedoskonalosci grzesznej natury ludzi w Kosciele. Jest takie miejsce w Pismie, w ktorym Jezus wyraznie powiada, ze to, co Apostolowie ( i Kosciol sila rzeczy w ich nastepcach ) tutaj ustanowia, tak samo jednoznacznie zostaje ustanowione w niebie.
I rowniez Pismo mowi o Apostolach: kto was slucha, mnie slucha.
Kto mnie ujrzal, Ojca Mego w niebie ujrzal.

To tylko tyle. Mylisz sie w swoich uzasadnieniach, stad sa one bledne.
Zycze dobrych chwil :) :)

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-29, 10:45

podkowa pisze:Witam.
Nie chce wchodzic Benjaminowi w slowo ... taka uwaga Tomaszku: sledzac tok dyskusji zauwazyc mozna, iz tkwisz caly czas w przedchrystusowej metodologii terminologii. Dlatego upierasz sie przy "tomaszowoniewiernym" stylu, ktory zaznacza sie w niedowierzaniu, iz Jezus to Bog, a Kosciol to wola Boga na ziemi ( i jak slusznie to napisal Benjamin ) ta wola przejawia sie pomimo niedoskonalosci grzesznej natury ludzi w Kosciele. Jest takie miejsce w Pismie, w ktorym Jezus wyraznie powiada, ze to, co Apostolowie ( i Kosciol sila rzeczy w ich nastepcach ) tutaj ustanowia, tak samo jednoznacznie zostaje ustanowione w niebie.
I rowniez Pismo mowi o Apostolach: kto was slucha, mnie slucha.
Kto mnie ujrzal, Ojca Mego w niebie ujrzal.

To tylko tyle. Mylisz sie w swoich uzasadnieniach, stad sa one bledne.
Zycze dobrych chwil :) :)
Dziękuję za tą uwagę. Ale z ciekawości: Gdzie dopatrzyłeś się tego niedowierzania?
No i uwaga. Nie leży w mojej kompetencji ani intencji podważanie postanowień Kościoła na przestrzeni wieków. Póki co, nikt nie zrozumiał o czym ja napisałem. Więc pozwól, że krótko sprecyzuję moją myśl poniżej:

Szukanie uzasadnienia w Biblii dla postanowień Kościoła powziętych w późniejszych czasach jest nieporozumieniem i błędne.
:-!
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Benjamin

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Benjamin » 2017-10-29, 22:35

Ach ten ped zycia ... czasu nie starcza, a rozciagnac sie nie daje :(
Tomaszku ... podkowa podeslal tutaj bardzo wazne i trafne spostrzezenie; dodam, iz mialem zamiar rowniez podobnie odniesc sie do Twojej wypowiedzi.
Bazujac na tym, co zostalo juz w temacie napisane smialo twierdze, iz nie masz ( po raz kolejny ) definitywnej racji: otoz sam ze swej strony po to, aby moc uargumentowac twoje tezy opierasz sie na stronniczym/niepelnym brzmieniu Pisma swietego. Ale Pismo Swiete nie ogranicza sie tylko do wybranych przez Ciebie fragmentow - czytane w calosci pokazuje calkowicie odmienna intencje Boga, zapisana w tekscie Slowa Bozego od tej, ktora nam tu sugerujesz. Tak wiec podkowa podal juz calkowicie biblijny tekst bedacy podstawa dla postanowien Kosciola tyczacych podstaw/dogmatow wiary. Te fundamenty wynikaja jasno z nauk biblijnych opartych na Jezusie, tych nauk, ktore Ty Tomaszku prpobojesz wyrzucic z Biblii/lub tendencyjnie ukrywasz je przed naszymi oczami, podajac tylko okrojona czesc pasujacego do Twoich teorii Slowa Bozego. A to jest manipulacja, byc moze nieuswiadomiona.

Na samym koncu podales diametralnie falszywa konkluzje. Odpowiedz prawdziwa brzmi tylko i wylaczne mastepujaco: postanowienia Kosciola powziete w pozniejszych czasach ( historycznie po Apostolach ) sa bezwzglednie w swej szacie dogmatycznej oparte na Biblii. A to dlatego, ze w czasach poapostolskich ( historycznie ) Kosciol jest i trwa niezmiennie pod atencja Ducha Swietego i jest i pozostaje w pelni Kosciolem Apostolskim.
A skad o tym wiemy i na jakiej podstawie jestesmy tego pewni? Wiemy to z Biblii i jestesmy tego pewni z nauczania samego Jezusa, Listow Apostolskich i z sukcesji apostolskiej przekazywanej osobiscie przez samych Apostolow na swoich nastepcow w rytuale nalozenia rak.A to wiemy takze i z Biblii i z Ojcow Kosciola.

Jest to bardzo prosta i biblijna nauka.

Zycze zdrpowia, bo pogoda nie rozpieszcza. :ympeace:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”