Dlaczego niedziela jest Dniem Pańskim, a nie sobota?

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-30, 11:58

Benjamin pisze:Ach ten ped zycia ... czasu nie starcza, a rozciagnac sie nie daje :(
Tomaszku ... podkowa podeslal tutaj bardzo wazne i trafne spostrzezenie; dodam, iz mialem zamiar rowniez podobnie odniesc sie do Twojej wypowiedzi.
Bazujac na tym, co zostalo juz w temacie napisane smialo twierdze, iz nie masz ( po raz kolejny ) definitywnej racji: otoz sam ze swej strony po to, aby moc uargumentowac twoje tezy opierasz sie na stronniczym/niepelnym brzmieniu Pisma swietego. Ale Pismo Swiete nie ogranicza sie tylko do wybranych przez Ciebie fragmentow - czytane w calosci pokazuje calkowicie odmienna intencje Boga, zapisana w tekscie Slowa Bozego od tej, ktora nam tu sugerujesz. Tak wiec podkowa podal juz calkowicie biblijny tekst bedacy podstawa dla postanowien Kosciola tyczacych podstaw/dogmatow wiary. Te fundamenty wynikaja jasno z nauk biblijnych opartych na Jezusie, tych nauk, ktore Ty Tomaszku prpobojesz wyrzucic z Biblii/lub tendencyjnie ukrywasz je przed naszymi oczami, podajac tylko okrojona czesc pasujacego do Twoich teorii Slowa Bozego. A to jest manipulacja, byc moze nieuswiadomiona.

Na samym koncu podales diametralnie falszywa konkluzje. Odpowiedz prawdziwa brzmi tylko i wylaczne mastepujaco: postanowienia Kosciola powziete w pozniejszych czasach ( historycznie po Apostolach ) sa bezwzglednie w swej szacie dogmatycznej oparte na Biblii. A to dlatego, ze w czasach poapostolskich ( historycznie ) Kosciol jest i trwa niezmiennie pod atencja Ducha Swietego i jest i pozostaje w pelni Kosciolem Apostolskim.
A skad o tym wiemy i na jakiej podstawie jestesmy tego pewni? Wiemy to z Biblii i jestesmy tego pewni z nauczania samego Jezusa, Listow Apostolskich i z sukcesji apostolskiej przekazywanej osobiscie przez samych Apostolow na swoich nastepcow w rytuale nalozenia rak.A to wiemy takze i z Biblii i z Ojcow Kosciola.

Jest to bardzo prosta i biblijna nauka.

Zycze zdrpowia, bo pogoda nie rozpieszcza. :ympeace:
Co prawda nie użyłeś tym razem nieeleganckich słów, ale zarzucasz mi manipulację, co jest jeszcze gorsze i niesprawiedliwe. Przede wszystkim zaś zupełnie nie starasz się zrozumieć o czym ja piszę.
Głównie chodzi mi o to abyście się zdecydowali odnośnie szabatu: czy żydowski szabat został zamieniony na niedzielę przez Jezusa i apostołów w Nowym Testamencie czy też w czasach późniejszych, pobiblijnych przez Kościół? Jeżeli to drugie, to powoływanie się na fragmenty NT jest nieporozumieniem. Chodzi więc o logikę.

Co zaś do tych słów:
15 Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. 16 Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa7. 17 Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! 18 Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie8.
19 Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. 20 Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich?.
Mt 18:15-20 i podobnych w 16 rozdziale Mateusza o kluczach danych Piotrowi, to mam pytanie:

Czy jeśli Kościół lub Ojciec Święty - Papież - powie, że nie ma Boga to należy to uznać? Albo: Przykazanie Nie zabijaj już nie obowiązuje? Jak to rozumiecie? Bo podobne klucze posiadali Sędziowie w ST i też mieli prawo zmieniać i dostosowywać przepisy do współczesnych im czasów ale nie wolno im było zmienić przykazań Bożych na ludzkie. A zdarzyło się to niektórym, czyż nie? Inaczej wystarczyłoby dać tylko jedno przykazanie: Cokolwiek..... i po co inne przykazania?
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Andej » 2017-10-30, 13:42

Wydaje mi się, że każdy odpowiada za siebie i nikt spośród dyskutantów nie reprezentuje Kościoła. To wszystko są głosy osób należących do Kościoła, ale nie posiadających uprawnień, do składania deklaracji w imieniu Kościoła.

Na konkretne pytania odpowiem. Jako ja. Maleńka szara myszka na łonie Kościoła.
Szabat, tak uważam, że niedziela wywodzi się w pewien sposób od szabatu. Jako dzień odpoczynku, jako dzień poświęcony Bogu, jako dzień występujący co 7 dób.
Niedziela jest nowym zupełnie ustanowieniem, dla podkreślanie chwały Boga, dla podkreślenia rangi Zmartwychwstania, dla podkreślenia wdzięczności za Ofiarę Zbawienia.
Uważam, że moja niedziela wynika z połączenia dwóch tradycji. Jest tradycją i zwyczajem powołanym przez Kościół Katolicki w oparciu o judaistyczną tradycję.

Natomiast pytanie o klucze i możliwość stanowienia podstaw wiary jest dla mnie pozbawione sensu. Nie powołujesz się na nic. Posiadanie "kluczy" nie ma nic wspólnego ze stanowieniem fundamentów wiary i religii. Nie potrafię znaleźć przyczyny, dla której można zadać takie pytanie. Chyba, że to jakaś prowokacja. Czy masz na myśli jakiś konkretny fakt, zdarzenie, zwyczaj?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-10-30, 14:45

Ale mam przy okazji pytanie: czy niedzielę przestrzegano w czasach patriarchów?
Wprawdzie nie wiem, czego miałaby dowieść odpowiedź na to pytanie, jednak odpowiem - wygląda na to, że nie tylko nie świętowano w niedzielę, ale też w sobotę - nie świętowano bowiem szabatu przed Wyjściem z Egiptu.
Nakaz święcenia szabatu po raz pierwszy pojawia się po Exodusie z Egiptu, w 16 rozdziale Księgi Wyjścia. Opis wyraźnie wskazuje na to, że Izraelici wcześniej nie znali szabatu i Mojżesz dopiero ich o nim ? jako o nowości! ? informuje.

Zanalizujmy bliżej ten fragment (Wj 16,20-30), z uwagi na jego znaczenie dla omawianej kwestii. Przypominam kontekst - Izraelici wychodzą co rano i zbierają mannę na cały dzień - mają ją zjeść nie pozostawiając nic na dzień następny:
?Niektórzy nie posłuchali Mojżesza i pozostawili trochę na następne rano. Jednak tworzyły się robaki i nastąpiło gnicie. I rozgniewał się na nich Mojżesz.
Zbierali to każdego rana, każdy według swych potrzeb. Lecz gdy słońce goręcej przygrzewało, topniało.?
/Wj 16,20-21/
I wszystko było dobrze, aż tu nagle szóstego dnia niespodzianka:
?W szóstym zaś dniu zbierali podwójną ilość pożywienia, dwa omery na każdego. I przybyli wszyscy przełożeni zgromadzenia, i donieśli to Mojżeszowi.? /Wj 16,22/
Żydzi nie wiedzą o co chodzi: nagle zebrali podwójną ilość manny. Idą więc do Mojżesza po wyjaśnienie. I Mojżesz wyjaśnia:
?Oto, co Pan chciał wam powiedzieć: Dniem świętym spoczynku, szabatem poświęconym dla Pana, jest dzień jutrzejszy. Upieczcie, co chcecie upiec, i ugotujcie, co chcecie ugotować. Wszystko zaś, co wam zbywa, odłóżcie na dzień następny.
I odłożyli na następny dzień według nakazu Mojżesza. nie nastąpiło gnicie, ani też nie tworzyły się tam robaki.?
/Wj 16,23a-24/
Mojżesz dodatkowo wyjaśnia i uszczegóławia:
?Mojżesz powiedział: Jedzcie to dzisiaj, albowiem dzisiaj jest szabat ku czci Pana! Dzisiaj nie znajdziecie tego na polu. Przez sześć dni możecie zbierać, jednak w dniu siódmym jest szabat i nie będzie nic tego dnia.? /Wj 16,25-26/
Nie wszyscy się podporządkowali, za co otrzymują reprymendę - ale przy okazji mamy kolejne potwierdzenie że szabat został ustanowiony dopiero w momencie sprawy z manną:
Niektórzy z ludu wyszli siódmego dnia, aby zbierać, ale nic nie znaleźli. Wówczas Pan powiedział do Mojżesza: Jakże długo jeszcze będziecie się wzbraniali zachowywać moje nakazy i moje prawa? Patrzcie! Pan nakazał wam szabat i dlatego w szóstym dniu dał wam pokarm na dwa dni. Każdy przeto z was pozostanie w domu! W dniu siódmym żaden z was niech nie opuszcza swego miejsca zamieszkania. I stosownie do tego lud obchodził dnia siódmego szabat? /Wj 16,27-30/
Przypominam jeszcze raz że jest to pierwsza wzmianka o nakazie święcenia szabatu.
Co więcej, w Księdze Powtórzonego Prawa znajduje się bardzo ciekawy tekst na ten temat. Począwszy od rozdziału 4 Mojżesz omawia całą historię przykazań (Rdz 4,13), mówi o tym iż z powodu postępowania Izraela on sam nie wejdzie do Ziemi Obiecanej i nawołuje do zachowania Przymierza. Na początku rozdziału 5, tuż przed zacytowaniem Dekalogu, Mojżesz wygłasza następujący tekst:
?Słuchaj, Izraelu, praw i przykazań, które ja dziś mówię do twych uszu, ucz się ich i dbaj o to, aby je wypełniać. Pan, Bóg nasz, zawarł z nami przymierze na Horebie. Nie zawarł Pan tego przymierza z ojcami naszymi, lecz z nami, którzy tu dzisiaj wszyscy żyjemy.? /Rdz 5,1b-3/
Skoro święcenie szabatu zostało ustanowione dopiero po Wyjściu z Egiptu, nic zatem dziwnego że Izraelici nie wiedzieli co zrobić z człowiekiem, który przekroczył to przykazanie:
?Gdy Izraelici przebywali na pustyni, spotkali człowieka zbierającego drwa w dzień szabatu. Wtedy przyprowadzili go ci, którzy go spotkali przy zbieraniu drew, do Mojżesza, Aarona i całego zgromadzenia. Zatrzymali go pod strażą, bo jeszcze nie zapadło postanowienie, co z nim należy uczynić? /Lb 15,32-34/
Warto też ? w kontekście poszukiwań daty ustanowienia szabatu - zwrócić uwagę na tekst z Księgi Nehemiasza: ?Potem na górę Synaj zstąpiłeś i rozmawiałeś z nimi z nieba; i dałeś im przepisy słuszne, wskazówki niezawodne, prawa dobre i przykazania. I Twój święty szabat im oznajmiłeś, i przez sługę Twego, Mojżesza, nadałeś im przykazania, przepisy i Prawo." /Ne 9,13-14/ Potwierdza on ustanowienie szabatu na górze Synaj; znaczyłoby to że zakaz zbierania manny w siódmy dzień był jedynie zapowiedzią ustanowienia szabatu jako takiego.
Te nasze biblijne rozważania wspiera cały szereg tekstów wczesnochrześcijańskich, sugerującym iż w pierwszych wiekach dla Żydów i chrześcijan fakt nie obowiązywania szabatu w czasach Patriarchów był rzeczą oczywistą:

PATRYSTYKA ?A tak zwani sprawiedliwi, którzy żyli przed Mojżeszem i Abrahamem, i w których Bóg miał upodobanie, toć oni nie byli obrzezani i nie święcili szabatów. Dlaczego więc Bóg ich tego nie nauczył?? (św.Justyn ur. ok.100r. ?Dialog z Żydem Tryfonem?).
?Odpowiedział [Tryfon]: Mniemam święcenie szabatów, obrzezanie, przestrzeganie miesięcy i obmywań po dotknięciu jakiegoś przedmiotu zakazanego przez Mojżesza, albo po obcowaniu cielesnym.
Ja [Justyn] zaś rzekłem: Abraham, Izaak, Jakub, Noe, Job i wszyscy
inni sprawiedliwi, którzy żyli przed nimi i po nich, a mówię również o Sarze, żonie Abrahamowej, o Rebece Izaakowej, Racheli Jakubowej, Liji tudzież o wszystkich innych tym podobnych niewiastach aż do matki Mojżesza, wiernego sługi, żadnego z tych przykazań nie przestrzegali. Czy sądzisz, że oni zbawienia dostąpili??
(tamże)
?Jeśli bowiem przed Abrahamem nie było potrzeba obrzezania, ani przed Mojżeszem szabatów, świąt i ofiar, tedy i teraz tak samo ich nie potrzeba, kiedy według woli Bożej, a z Marii, dziewicy z rodu Abrahamowego, narodził się Syn Boży, Jezus Chrystus? .(tamże)


PATRYSTYKA ?Ażeby człowiek nie był usprawiedliwiony przez te rzeczy [obrzezanie, szabat] został dany dla ludzi znak (...) który pokazuje, że sam Abraham bez obrzezania i świętowania szabatu uwierzył Bogu i zostało mu to poczytane jako sprawiedliwość. (...) Lot nieobrzezany (...) Noe (...) Henoch (...) i całe mnóstwo ludzi, którzy żyli przed Abrahamem, ci patriarchowie, którzy poprzedzali Mojżesza zostali usprawiedliwieni niezależnie od rzeczy wspomnianych wcześniej [obrzezanie, szabat] i to bez Prawa Mojżesza?. (św.Ireneusz ur. 130-40 ?Przeciw herezjom? 4:16,2).
Tertulian (ur. 155) pisał w ?Przeciw Żydom?:

PATRYSTYKA O Adamie:
?Z pewnością umieszczając go w raju z góry ustanowił dla mieszkańca raju nieobrzezanie i nieświętowanie szabatu. Nie było jeszcze obrzezania ani święcenia szabatu, kiedy Bóg stworzył Adama a następnie potomka jego Abla. Kiedy ten składał Bogu ofiarę pochwalił go Bóg, nieobrzezanego i nieświętującego szabatu.?
O Noem:
?Noe zaś nieobrzezany i nie przestrzegający szabatu został wybawiony z potopu.?
O Henochu:
?Henocha również najsprawiedliwszego, a przecież nieobrzezanego i nieprzestrzegającego szabatu przeniósł z tego świata, choć nie zakosztował on śmierci. Po to jednak, aby on przybrany w wieczność pokazał nam, że i my również możemy się podobać Bogu bez dźwigania ciężaru prawa Mojżeszowego.?
O Melchidezeku:
?Także Melchizedek, kapłan Boga Najwyższego, został wybrany do kapłaństwa Bożego jako nieobrzezany i nieprzestrzegający szabatu.?
O Abrahamie:
?Powiesz jednak, że Abraham został obrzezanym. Tak, lecz podobał się Bogu wcześniej, zanim został obrzezany. Nie święcił również szabatu. ?


==============================
Teraz ja mam pytanie (łatwe) do Ciebie: Co upamiętniał szabat?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Andej » 2017-10-30, 15:56

Czy możesz mnie oświecić z tym obrzezaniem? W Księdze Rodzaju 17 jest kategoryczny nakaz obrzezania. Grubo przed Mojżeszem. Czy coś mi umknęło? I dlaczego wiążesz szabat z obrzezaniem?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: david491 » 2017-10-30, 17:32

Tomaszek pisze:Apostoł Paweł napisał tak:

16 Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób10
2 Kor 5:16
Apostoł ,Paweł napisał też tak:

Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, potwierdza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, (2) że w sercu swoim odczuwam wielki smutek i nieprzerwany ból. (3) Wolałbym bowiem sam być pod klątwą [odłączony] od Chrystusa dla [zbawienia] braci moich, którzy według ciała są moimi rodakami. (4) Są to Izraelici, do których należą przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie Prawa, pełnienie służby Bożej i obietnice. (5) Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała, który jest ponad wszystkim, BÓG błogosławiony na wieki. (List do Rzymian 9: 1-5.) A najlepiej to przeczytaj cały List do Rzymian 9.
Tomaszek pisze:Wyobraź sobie, że stajesz się mrówką bo chcesz mrówkom opowiedzieć o swoim życiu i świecie i rodzinie. Zrozumieją? Tylko na tyle na ile ich mrówczy Móżdżek jest w stanie, czyli niewiele.
Wyobraź sobie że wiesz o wielkim niebezpieczeństwie dla mrówek, jeżeli się nie wyniosą z terenu w którym mieszkają to wszystkie zginą, ponieważ ten teren np., będzie zalany jakimiś tam chemikaliami. Jeżeli będziesz przemawiał do nich ludzkim głosem czy ciebie zrozumieją? Na pewno nie, ale gdybyś stał się mrówką i przemówił do nich ich mową czy by Ciebie wtedy też nie zrozumiały? Dalej dopowiedz sobie sam.
Tomaszek pisze:Zapewniam Ciebie, że różnica między nami a mrówkami jest nieskończenie mniejsza niż między Bogiem a nami. Nie mów mi więc, że w Chrystusie zobaczyliśmy Boga. Tutaj chodzi o przekaz moralny. Co więcej mógł nam Chrystus pokazać? Jak wygląda naprawdę? Mógł to zrobić? Jak Ci się wydaje?
Mnie się nic nie wydaje bo ja jestem pewien tego że Bóg rzeczywiście objawił nam samego siebie. "Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, w końcu zaś przemówił do nas przez Syna" (Hbr 1,1n). "Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, ażeby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J 3,16). Istotę objawienia się Boga ludziom pięknie streścił ostatni Sobór, w Konstytucji o Objawieniu Bożym: "Spodobało się Bogu w swej dobroci i mądrości objawić siebie samego i ujawnić nam tajemnicę swojej woli, dzięki której ludzie mają przez Chrystusa, Słowo Wcielone dostęp do Ojca w Duchu Świętym i stają się uczestnikami boskiej natury. Otóż przez to objawienie niewidzialny Bóg w nadmiarze swej miłości zwraca się do ludzi jak do przyjaciół i obcuje z nimi, aby ich zaprosić do wspólnoty z sobą i przyjąć ich do niej" (nr 2).

TO TAK W SKRÓCIE.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-30, 17:48

Andej pisze:Wydaje mi się, że każdy odpowiada za siebie i nikt spośród dyskutantów nie reprezentuje Kościoła. To wszystko są głosy osób należących do Kościoła, ale nie posiadających uprawnień, do składania deklaracji w imieniu Kościoła.

Na konkretne pytania odpowiem. Jako ja. Maleńka szara myszka na łonie Kościoła.
Szabat, tak uważam, że niedziela wywodzi się w pewien sposób od szabatu. Jako dzień odpoczynku, jako dzień poświęcony Bogu, jako dzień występujący co 7 dób.
Niedziela jest nowym zupełnie ustanowieniem, dla podkreślanie chwały Boga, dla podkreślenia rangi Zmartwychwstania, dla podkreślenia wdzięczności za Ofiarę Zbawienia.
Uważam, że moja niedziela wynika z połączenia dwóch tradycji. Jest tradycją i zwyczajem powołanym przez Kościół Katolicki w oparciu o judaistyczną tradycję.

Natomiast pytanie o klucze i możliwość stanowienia podstaw wiary jest dla mnie pozbawione sensu. Nie powołujesz się na nic. Posiadanie "kluczy" nie ma nic wspólnego ze stanowieniem fundamentów wiary i religii. Nie potrafię znaleźć przyczyny, dla której można zadać takie pytanie. Chyba, że to jakaś prowokacja. Czy masz na myśli jakiś konkretny fakt, zdarzenie, zwyczaj?
Nie, to nie jest żadna prowokacja. To pytanie postawiłem Beniaminowi w odpowiedzi na Jego uwagę. I zgadzam się z Twoją opinią, że posiadanie kluczy nie ma nic wspólnego ze stanowieniem fundamentów wiary, ale raczej chodzi o podejmowanie kluczowych decyzji z wiązanych z obroną wiary i ochroną Wspólnoty przed złem i błędem.

Podzielam też Twoją opinię odnośnie genezy niedzieli. Niedziela nawiązuje do idei szabatu w sensie regularnego odpoczynku i poświęcenia więcej czasu Bogu oraz, że to Kościół wprowadził niedzielę w miejsce szabatu nakazanego Żydom przez Boga.
Dlatego powoływanie się na teksty Nowego Testamentu aby wykazać, że obchodzono niedzielę i że sobota jest już nieaktualna jest wynikiem niezrozumienia.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-10-30, 17:50

Marku Piotrowski. Zapytałem czy niedzielę obchodzono przed patriarchami, gdyż zapytano mnie czy obchodzono sobotę. Odpowiedż w obu przypadkach brzmi Nie. Dziękuję za Twoją wypowiedź. Oczywiście, że szabat obowiązuje od czasów Mojżesza, nie wcześniej a obrzezanie od czasów Abrahama, nie wcześniej.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: david491 » 2017-10-30, 18:44

Tomaszek pisze:Czy jeśli Kościół lub Ojciec Święty - Papież - powie, że nie ma Boga to należy to uznać?
Kościół tak nie powie bo Kościół jest prowadzony przez Ducha Świętego.
Tomaszek pisze:Albo: Przykazanie Nie zabijaj już nie obowiązuje? Jak to rozumiecie?
Obowiązuje, i jeszcze bardziej zostało zaostrzone: (21) Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. (22) A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny. (23) Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie, (24) zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój. (Mateusza 5, 21-24)
Tomaszek pisze:Bo podobne klucze posiadali Sędziowie w ST i też mieli prawo zmieniać i dostosowywać przepisy do współczesnych im czasów ale nie wolno im było zmienić przykazań Bożych na ludzkie. A zdarzyło się to niektórym, czyż nie? Inaczej wystarczyłoby dać tylko jedno przykazanie: Cokolwiek..... i po co inne przykazania?
Zobacz co odpowiedział Pan Jezus gdy Go zapytano, które przykazanie jest największe; (36) Nauczycielu, które przykazanie jest największe? (37) A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. (38) To jest największe i pierwsze przykazanie. (39) A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. (40) NA TYCH DWÓCH PRZYKAZANIACH OPIERA SIE CAŁE PRAWO I PROROCY . (Mateusza 22, 36-40)

Pan Jezus jako najważniejsze przykazanie podał przykazanie miłości względem Boga i innych ludzi. Wszystko inne - Prawo i Prorocy, w tym dziesięcioro przykazań, jest tylko pochodną przykazania miłości.

Benjamin

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Benjamin » 2017-10-30, 23:30

Witam. Tomaszku w odpowiedzi na Twe zapytania:
- wyraznie napisalem o manipulacji dodajac, ze jest ona byc moze nie zamierzona. Tak wiec nie dostrzegasz tego typu dzialania, a ja nie twierdze, ze uczyniles cokolwiek w tym kierunku intencjonalnie.

- dlaczego zastosowalem slowo "manipulacja"? To bardzo proste w odniesieniu do przyjetej przez Ciebie metody przywolywania autorytetu Pisma Swietego na swiadka Twoich twierdzen; gdyz - ochoczo przytaczasz pewna czesc Biblii na podparcie swojej tezy, a skrzetnie ukrywasz te czesci Biblii, ktore zaprzeczaja Twoim tezom. A te skryte przez Ciebie motywacje biblijne przytoczyl podkowa, dlatego tematu nie bede powtarzal, gdyz wyjasnienie zostalo juz podane.

- nie wiem, co oznaczac moze logika wedlug Ciebie - ale to, co chcialbys aby bylo wyrazem logiki to jest wlasnie zawlaszczajaca sens przekazu Biblii manipulacja.
Otoz logiczne w logice sa podstawy przyjecia lub odrzucenia tezy do okreslonego zalozenia (problemu). Dlatego stosuje sie podstawe wyjsciowa dualizujaca fakt (fenomen) sprawy: w skrocie droga rozumowania przebiega na podstawie zadania pytania problemowego:
a) czy dany fakt (fenomen) jest prawdziwy - uzasadnij (podaj argumenty)
b) czy dany fakt (fenomen) jest falszywy - uzasadnij (podaj argumenty)
Nie uczyniles zadnej z tych mozliwosci, przyjmujac a`priori swoj punkt widzenia jako podstawe bezwzglednej przyczynowosci, bez podania argumentow (rzeczonych w kwestii prawdy lub falszu)

- po tych kilku slowach wprowadzenia przychodzi czas na wyjasnienie koncepcji Biblii w swietle Kosciola i Kosciola w swietle Biblii. Biblia w tym ujeciu to nie szatkowanie tekstu na potrzeby dowodu biblijnego, ktory ma potwierdzac zalozenie dla fenomenu (faktu), ktory sobie samozwanczo okreslic mozna , ale jest to zaistnienie fenomenu (faktu) z powodu motta biblijnego, ujetego w tekscie, zapisanego w tekscie i potwierdzonego w tekscie w sposob fenomenologiczny ( czyli mowiec prosciej - takiego, na podstawie ktorego mozna podjac okreslone kroki dowodowe). Takie wstepne i bardzo logiczne analizy wrzucil tu wlasnie Marek Piotrowski.
Idac dalej tym tropem pytanie zadane przez Ciebie Tomaszku o spor, toczony w aspekcie tego, czy zydowski Sabat zostal zamieniony na niedziele przez Jezusa i Apostolow w Nowym testamencie, czy tez w czasach pozabiblijnych, pozniejszych przez Kosciol - jest potwierdzeniem totalnej abnegacji wobec faktu Biblii jako podstawy Kosciola i Kosciola jako podstawy biblijnego wzorca realizowanego przez ZYWEGO DUCHA SWIETEGO w swiecie po Wniebowstapieniu Jezusa Chrystusa.
Mowiac inaczej - Kosciol dlatego oglosil w autorytecie Ducha Swietego dogmat o Niedzieli jako Sabacie Nowego Przymierza, poniewaz sam Jezus przed swoim Wniebowstapieniem, a krotko przed spisaniem jakichkolwiek Ksiag Nowego Przymierza takie postanowienie o nadaniu autorytetu dla ustanawiania postanowien nadal wlasnie Kosciolowi w osobach pierwszych Jego wyznawcow.
Tak wiec samo Pismo, ktore nie bylo jeszcze spisane potwierdza taki autorytet ustanawiania praw, ktory jest autorytetem samego Boga, a ktory nie zostal zapisany w Biblii, choc juz byl przez Boga ustanowiony.
A o tym potwierdza pozniej samo spisane (na podstawie przyjetego przez Kosciol jeszcze za zycia Apostolow spisu zdarzen z zycia Jezusa i dopiero co powstajacych gmin/wspolnot chrzescijanskich Kosciola) Pismo Swiete. Pismo Swiete, nie jako podstawa ustanowienia Kosciola, ale jako efekt spisania i zatwierdzenia przez Kosciol okreslonych Ksiag i przyjecie ich do Kanonu Pisma swietego Nowego Przymierza.
Jeszcze prosciej - bierzesz slub z kobieta. Stajesz sie jej mezem, a ona Twoja zona. Jest na to spisany ( juz po fakcie "przypieczetowany") okreslony dokument, Akt Zawarcia (zwiazku malzenskiego).
Rodza sie dzieci. Z mocy autorytetu ojcowskiego ustanawiasz dla nich prawa w rodzinie. Ale - dociekliwy Tomaszek wytyka palcem i zapytuje: gdzie w Akcie Zawarcia (zwiazku malzenskiego) napisane jest to i tamto prawo wzgledem dzieci? I do tego w takim, a nie innym brzmieniu?
Tomaszek ma problem ... ale jest to problem zahaczajacy o niezrozumienie logiki aktu zalozycielskiego nowej komorki rodzinnej, czyli owego Aktu Zawarcia (zwiazku malzenskiego). To wlasnie na podstawie tego aktu glosi sie prawo ojca do okreslania i redagowania praw ojcowskich wzgledem dziecka w rodzinie.
Kosciol realizuje prawa w taki wlasnie sposob: zostal zawarty Akt ( zalozenia Kosciola) - i na postawie tego aktu:
- Kosciol zatwierdza ksiegi Nowego Przymierza
- Kosciol oglasza Nowy Sabat niedzielny
- Kosciol redaguje nauki i umieszcza je w Nowym Przymierzu
- Kosciol pozostaje pod nadzorem Ducha swietego
- Kosciol zyje i odkrywa od zawsze wieczne prawa i je ustanawia, gdyz jest wierny poslaniu Jezusa dla Kosciola
- Kosciol i tylko Kosciol buduje na fundamencie Slowa Bozego, utwierdzonego poprzez autorytet Chrystusa w niebie, ktory poslal Zywego i wciaz na nowo budujacego Ducha Swietego w dogmatycznych ( czyli pod natchnieniem Ducha Swietego) orzeczeniach nastepcow Apostolow.
Taka jest wlasciwa Logika Slowa Bozego.

Spor o to, czy cos literalnie jest zapisane w Biblii jest sporem opartym na falszywym zaciemnieniu wlasciwego przekazu Slowa Bozego: Jezus nam to pokazuje: " mowicie, ze napisano, a Ja wam powiadam ..." , " napisane jest w Biblii, ale napisane jest rowniez ..." , "jest jeszcze wiele innych prawd, ktore nie zostaly tu zapisane, gdyz wszystkie ksiegi swiata nie pomiescilyby ich ..."

- najkrocej: Kosciol (nauczanie dogmatyczne) to widzialna reka (wola) samego Chrystusa tu na ziemi. Biblia - to literalny akt, potwierdzajacy owa reke (wole) samego Chrystusa dla Kosciola i w Kosciele tu na ziemi.

Sle pozdrowienia.

Ps: Marku, podkowo, davidzie - dziekuje za wklad w wyjasnianie niedopowiedzen. Andeju - podziekowanie za udzial w dyskusji i za uwagi.

podkowa

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: podkowa » 2017-11-03, 08:23

Pragne wyrazic szczere podziekowanie za te dyskusje. Tak celnie i wspaniale przedstawiona zostala jedna z wielkich prawd chrzescijanstwa na tle zarzutow ... :ymapplause:

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-03, 09:01

Werset 19 ? Klucze Piotrowe
?I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi,
Będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.?


Znaczenie symbolu kluczy
Werset ?o kluczach? jest wyraźnym nawiązaniem zarówno do poprzedniego zdania, jak i do Izajasza 22,22-23 ( ?Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu; gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy. Wbiję go jak kołek na miejscu pewnym; i stanie się on tronem chwały dla domu swego ojca.? ). Mamy tu do czynienia z oddaniem w ręce Piotra kluczy, (kluczy domu Dawidowego) i wskazaniem mu do czego te klucze służą.
We wszystkich chyba symbolikach świata (w tym w symbolice biblijnej - patrz Iz 22:20nn., Ap 1:18, 3:7, 20:1 por. 9:1), oddanie kluczy w czyjeś ręce jest równoważne oddaniu temu komuś władzy.
To pełnomocnictwo jest bardzo mocne - nawiązuje do znanej w Izraelu konstrukcji prawnej ?szaliah?. Słowo to oznacza pełne, absolutne pełnomocnictwo. Osoba tak upełnomocniona działała w imieniu mocodawcy - cokolwiek zadecydowała, było uznawane za decyzję mocodawcy (bez potrzeby jakichkolwiek potwierdzeń). Mocodawca nie mógł takiej decyzji unieważnić, bo unieważniałby własną decyzję. Takie pełnomocnictwa miał Eliezer - gdy wybrał Izaakowi żonę, ani on, ani Rebeka nie mieli cienia wątpliwości, że Abraham oraz Izaak ten wybór zaakceptują. Cytowane słowa Chrystusa o władzy kościelnej niewątpliwie nawiązują do owej instytucji.
Stanowczo nie miał co do tego także wątpliwości żaden z Apostołów - wszyscy respektowali bez najmniejszych uchybień prymat Piotra. Także Tertulian (ur.155) o kluczach Piotrowych uczył: ?Bo nawet jeśli uważasz, że niebo jest zamknięte, to pamiętaj, klucze do niego Pan powierzył Piotrowi a przez niego Kościołowi? (Lekarstwo na ukłucie skorpiona).
Warto zauważyć, że Jezus ? zgodnie z ówczesnymi zwyczajami ? przekazując pełnomocnictwo przekazuje Piotrowi (podobnie jak wcześniej patriarchom Ludu Starego Przymierza) określenia odnoszące się do samego siebie. Dotyczy to nie tylko terminu ?Skała?, ale także symbolu kluczy. Proszę porównać:
Odnośnie Jezusa:
?Aniołowi Kościoła w Filadelfii napisz: To mówi Święty, Prawdomówny, Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera.? /Ap 3,7/
Odnośnie Eliakima:
?Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu; gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy.? /Iz 22,22/
Odnośnie Piotra:
?I dam ci klucze Królestwa Niebios; i Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.? /Mt 16,19/

Według Encyklopedii żydowskiej (Jewish Encyclopedia) ?związywanie i rozwiązywanie? (?asar we-hittir) to hebrajski idiom w języku rabinów żydowskich oznaczający orzekanie o tym, co jest, a co nie jest dozwolone według Prawa (za: Aleksandra Kowal ?Związywanie i rozwiązywanie? zamieszczonym na Apologetyce http://www.apologetyka.katolik.pl/)

Czy papież dyktuje Niebu prawa?
Czy wypowiedziana przez Jezusa obietnica:
?I dam ci klucze Królestwa Niebios; i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.? /Mt 16,19/
oznacza że Piotr może ?dyktować prawa Niebu??
Oczywiście nie!
Subtelności gramatyki greckiej (czas podobny do angielskiego Future Perfect Passive) powodują że zwrot ?będzie związane w niebie? jest czasowo zwrotem wcześniejszym niż ?cokolwiek zwiążesz na ziemi?.
Analogicznie ?będzie rozwiązane w Niebie? jest zdarzeniem wcześniejszym niż ?rozwiążesz na ziemi?
Zatem należałoby chyba rozumieć to zdanie w ten sposób:
?I dam ci klucze Królestwa Niebios; i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie tak jak jest związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie tak jak jest rozwiązane i w niebie.?
Jak widać jest to po prostu obietnica asystencji Ducha Świętego w rozsądzaniu o tym ?jak jest związane i rozwiązane w niebie? - czyli nieomylności w orzekaniu o Prawdach Wiary. Nie ma mowy o narzucaniu czegokolwiek Bogu (?Niebu?).
I chyba takiego właśnie rozwiązania należało się spodziewać - jest to logiczna konsekwencja przekazania (omawianego wcześniej) niesamowitego, bezwarunkowego pełnomocnictwa ?kluczy?. Tak silne pełnomocnictwo musiało być jakoś zabezpieczone przed robieniem głupstw na ?rachunek Boga?.
Jest to obietnica wykraczająca poza nieomylność - tłumaczy bowiem także dlaczego nawet papieże niegodni nie byli w stanie wydać np. dogmatu wbrew woli Boga.
Najlepszy komentarz do ?władzy związywania i rozwiązywania? stanowi modlitwa, jaką przekazał apostołom Jezus: ,,...niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.? /Mt.6:10/. Nieomylność ma zabezpieczać aby przekazywana nauka była zgodna ?z tym co jest w Niebie?.
Jak widać, nieomylność jest raczej ograniczeniem władzy apostolskiej, niż przywilejem.

Więcej napisałem na ten temat tu http://analizy.biz/marek1962/prymat.pdf

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Dezerter » 2017-11-05, 00:14

Ja również wyrażam uznanie dla wszystkich dyskutantów i poziomu dyskusji jaką toczyliście - dziękuję, że jesteście :)
A tak dla wyjaśnienia (sam się niedawno dowiedziałem) w Cesarstwie Rzymskim tydzień był 8 dniowy stąd nazwanie niedzieli dniem nie pierwszym a ósmym u niektórych pisarzy starożytnych.
List Barnaby jest apokryfem z początku II wieku i nie jest autorstwa apostoła Barnaby - tak uważa większość historyków.
W didache jest mowa o dniu Pańskim ale w kontekście ST więc nie wiemy, czy chodziło o sobotę , czy niedziele, czy o dzień przyjścia powtórnego Jezusa tak samo zwanym.
Konstantyn wprowadzając świętowanie Niedzieli w 321 roku uczynił to raczej na cześć kultu Słońca i zaczyna się on słowami "Czcigodny dzień Słońca winien być wolny od...", ale znając tego praktycznego Cesarza jeśli można było zjednać sobie przychylność dwóch Bogów i religii, to na pewno to wykorzystał ;)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-05, 12:25

Dezerter pisze:Ja również wyrażam uznanie dla wszystkich dyskutantów i poziomu dyskusji jaką toczyliście - dziękuję, że jesteście :)
A tak dla wyjaśnienia (sam się niedawno dowiedziałem) w Cesarstwie Rzymskim tydzień był 8 dniowy stąd nazwanie niedzieli dniem nie pierwszym a ósmym u niektórych pisarzy starożytnych.
To ciekawa sprawa (i trochę zawiła wg naszych przyzwyczajeń). Rzeczywiście Cesarstwie Rzymskim w starożytności nie posługiwano się w ogóle siedmiodniowym tygodniem (wyjątkiem byli oczywiście Żydzi) . U Greków prawdopodobnie w ogóle nie znano pojęcia ?tygodnia?.
W późniejszym okresie rzymski tydzień (nundinae) miał 8 dni i zwano go? dziewięciodniowym (dzień targowy był jednocześnie ostatnim dniem jednego tygodnia i pierwszym tygodnia następnego). Dni w tygodniu ośmio/dziewięciodniowym oznaczano kolejnymi literami alfabetu, żaden nie był wolny w takim sensie, jak niedziela.
W przypadku tygodnia ośmiodniowego w każdym dniu ?dziewiątym? (i jednocześnie pierwszym następnego tygodnia) urządzano targi.

Historycy nie są zgodni co do czasu wprowadzenia w cesarstwie tygodnia siedmiodniowego ? niektórzy przypisują to zdarzenie żyjącemu mniej więcej współcześnie z Chrystusem Oktawianowi Augustowi (ur.63 rok przed Chrystusem, zmarł w 14 roku naszej ery), inni mówią o IV wieku. Prawdopodobnie tydzień ośmio- i siedmiodniowy obowiązywał przez pewien czas jednocześnie (różnie w różnych częściach cesarstwa ? na Wschodzie tydzień siedmiodniowy przyjął się wcześniej).
List Barnaby jest apokryfem z początku II wieku i nie jest autorstwa apostoła Barnaby - tak uważa większość historyków.
Zgadza się. Z tym ze raczej nie nazwałbym go "apokryfem" - to po prostu pismo wczesnochrześcijańskie (i to bardzo wczesne i szacowne). Co do datowania nie ma pewności czy pochodzi z końca I czy z początku II wieku.
W didache jest mowa o dniu Pańskim ale w kontekście ST więc nie wiemy, czy chodziło o sobotę , czy niedziele, czy o dzień przyjścia powtórnego Jezusa tak samo zwanym.
Nie całkiem. W Didache nie ma słowa "hemera" (czyli "dzień"). Użyte wyrażenie to "niedziela pańska":
????? ???????? ?? ?????? ??????????? ??????? ????? ??? ?????????????, ??????????????????? ?? ??????????? ????, ???? ?????? ? ????? ???? ??.
Konstantyn wprowadzając świętowanie Niedzieli w 321 roku uczynił to raczej na cześć kultu Słońca i zaczyna się on słowami "Czcigodny dzień Słońca winien być wolny od...", ale znając tego praktycznego Cesarza jeśli można było zjednać sobie przychylność dwóch Bogów i religii, to na pewno to wykorzystał ;)
Stanowczo nie zgadzam się z tą tezą.
Określenie dzień Słońca było po prostu ówczesną nazwą niedzieli. Nazwy wszystkich dni kalendarza siedmiodniowego pochodziły od ciał niebieskich:
  • poniedziałek nazywał się ?dniem Księżyca? (dies Lunae);
  • wtorek był ?dniem Marsa? (dies Martis);
  • środa to ?dzień Merkurego? (dies Mercurii);
  • czwartek ? ?dzień Jowisza? (dies Iovis);
  • piątek ? ?dzień Wenus? (dies Veneris);
  • sobota ? ?dzień Saturna? (dies Saturni);
  • niedziela ? ?dzień Słońca? (dies Solis).
Jak widać, kiedykolwiek chrześcijanie by się spotykali, zawsze można by im przypisać jakieś rzekomo ?czczone? ciało niebieskie ;)
Konstantyn też nie miał innego sposobu powiedzenia "niedziela" w ustawie jak "dzień Słońca" - bo taka była po prostu nazwa.
Dodać do tego należy, że mimo nazwy, niedziela (dzień Słońca) nie była jakimś dniem kultu Słońca. Była to nazwa techniczna, nie mająca więcej wspólnego z jakimkolwiek kultem niż nasz "wtorek" :)

Podobne skojarzenia bywają złudne. Na przykład u Żydów czwarty miesiąc (przypadający na przełomie naszych miesięcy czerwca i lipca) nazywa się Tamuz ? tak jak mezopotamski bożek (mąż bogini Isztar), czczony jako bóg wegetacji (jest on wspomniany w Biblii: Ez 8,16). Oczywiście podobieństwo nazw jest przypadkowe.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-11-05, 18:00

Benjamin pisze:Witam. Tomaszku w odpowiedzi na Twe zapytania:
- wyraznie napisalem o manipulacji dodajac, ze jest ona byc moze nie zamierzona. Tak wiec nie dostrzegasz tego typu dzialania, a ja nie twierdze, ze uczyniles cokolwiek w tym kierunku intencjonalnie.

- dlaczego zastosowalem slowo "manipulacja"? To bardzo proste w odniesieniu do przyjetej przez Ciebie metody przywolywania autorytetu Pisma Swietego na swiadka Twoich twierdzen; gdyz - ochoczo przytaczasz pewna czesc Biblii na podparcie swojej tezy, a skrzetnie ukrywasz te czesci Biblii, ktore zaprzeczaja Twoim tezom. A te skryte przez Ciebie motywacje biblijne przytoczyl podkowa, dlatego tematu nie bede powtarzal, gdyz wyjasnienie zostalo juz podane.

- nie wiem, co oznaczac moze logika wedlug Ciebie - ale to, co chcialbys aby bylo wyrazem logiki to jest wlasnie zawlaszczajaca sens przekazu Biblii manipulacja.
Otoz logiczne w logice sa podstawy przyjecia lub odrzucenia tezy do okreslonego zalozenia (problemu). Dlatego stosuje sie podstawe wyjsciowa dualizujaca fakt (fenomen) sprawy: w skrocie droga rozumowania przebiega na podstawie zadania pytania problemowego:
a) czy dany fakt (fenomen) jest prawdziwy - uzasadnij (podaj argumenty)
b) czy dany fakt (fenomen) jest falszywy - uzasadnij (podaj argumenty)
Nie uczyniles zadnej z tych mozliwosci, przyjmujac a`priori swoj punkt widzenia jako podstawe bezwzglednej przyczynowosci, bez podania argumentow (rzeczonych w kwestii prawdy lub falszu)

- po tych kilku slowach wprowadzenia przychodzi czas na wyjasnienie koncepcji Biblii w swietle Kosciola i Kosciola w swietle Biblii. Biblia w tym ujeciu to nie szatkowanie tekstu na potrzeby dowodu biblijnego, ktory ma potwierdzac zalozenie dla fenomenu (faktu), ktory sobie samozwanczo okreslic mozna , ale jest to zaistnienie fenomenu (faktu) z powodu motta biblijnego, ujetego w tekscie, zapisanego w tekscie i potwierdzonego w tekscie w sposob fenomenologiczny ( czyli mowiec prosciej - takiego, na podstawie ktorego mozna podjac okreslone kroki dowodowe). Takie wstepne i bardzo logiczne analizy wrzucil tu wlasnie Marek Piotrowski.
Idac dalej tym tropem pytanie zadane przez Ciebie Tomaszku o spor, toczony w aspekcie tego, czy zydowski Sabat zostal zamieniony na niedziele przez Jezusa i Apostolow w Nowym testamencie, czy tez w czasach pozabiblijnych, pozniejszych przez Kosciol - jest potwierdzeniem totalnej abnegacji wobec faktu Biblii jako podstawy Kosciola i Kosciola jako podstawy biblijnego wzorca realizowanego przez ZYWEGO DUCHA SWIETEGO w swiecie po Wniebowstapieniu Jezusa Chrystusa.
Mowiac inaczej - Kosciol dlatego oglosil w autorytecie Ducha Swietego dogmat o Niedzieli jako Sabacie Nowego Przymierza, poniewaz sam Jezus przed swoim Wniebowstapieniem, a krotko przed spisaniem jakichkolwiek Ksiag Nowego Przymierza takie postanowienie o nadaniu autorytetu dla ustanawiania postanowien nadal wlasnie Kosciolowi w osobach pierwszych Jego wyznawcow.
Tak wiec samo Pismo, ktore nie bylo jeszcze spisane potwierdza taki autorytet ustanawiania praw, ktory jest autorytetem samego Boga, a ktory nie zostal zapisany w Biblii, choc juz byl przez Boga ustanowiony.
A o tym potwierdza pozniej samo spisane (na podstawie przyjetego przez Kosciol jeszcze za zycia Apostolow spisu zdarzen z zycia Jezusa i dopiero co powstajacych gmin/wspolnot chrzescijanskich Kosciola) Pismo Swiete. Pismo Swiete, nie jako podstawa ustanowienia Kosciola, ale jako efekt spisania i zatwierdzenia przez Kosciol okreslonych Ksiag i przyjecie ich do Kanonu Pisma swietego Nowego Przymierza.
Jeszcze prosciej - bierzesz slub z kobieta. Stajesz sie jej mezem, a ona Twoja zona. Jest na to spisany ( juz po fakcie "przypieczetowany") okreslony dokument, Akt Zawarcia (zwiazku malzenskiego).
Rodza sie dzieci. Z mocy autorytetu ojcowskiego ustanawiasz dla nich prawa w rodzinie. Ale - dociekliwy Tomaszek wytyka palcem i zapytuje: gdzie w Akcie Zawarcia (zwiazku malzenskiego) napisane jest to i tamto prawo wzgledem dzieci? I do tego w takim, a nie innym brzmieniu?
Tomaszek ma problem ... ale jest to problem zahaczajacy o niezrozumienie logiki aktu zalozycielskiego nowej komorki rodzinnej, czyli owego Aktu Zawarcia (zwiazku malzenskiego). To wlasnie na podstawie tego aktu glosi sie prawo ojca do okreslania i redagowania praw ojcowskich wzgledem dziecka w rodzinie.
Kosciol realizuje prawa w taki wlasnie sposob: zostal zawarty Akt ( zalozenia Kosciola) - i na postawie tego aktu:
- Kosciol zatwierdza ksiegi Nowego Przymierza
- Kosciol oglasza Nowy Sabat niedzielny
- Kosciol redaguje nauki i umieszcza je w Nowym Przymierzu
- Kosciol pozostaje pod nadzorem Ducha swietego
- Kosciol zyje i odkrywa od zawsze wieczne prawa i je ustanawia, gdyz jest wierny poslaniu Jezusa dla Kosciola
- Kosciol i tylko Kosciol buduje na fundamencie Slowa Bozego, utwierdzonego poprzez autorytet Chrystusa w niebie, ktory poslal Zywego i wciaz na nowo budujacego Ducha Swietego w dogmatycznych ( czyli pod natchnieniem Ducha Swietego) orzeczeniach nastepcow Apostolow.
Taka jest wlasciwa Logika Slowa Bozego.

Spor o to, czy cos literalnie jest zapisane w Biblii jest sporem opartym na falszywym zaciemnieniu wlasciwego przekazu Slowa Bozego: Jezus nam to pokazuje: " mowicie, ze napisano, a Ja wam powiadam ..." , " napisane jest w Biblii, ale napisane jest rowniez ..." , "jest jeszcze wiele innych prawd, ktore nie zostaly tu zapisane, gdyz wszystkie ksiegi swiata nie pomiescilyby ich ..."

- najkrocej: Kosciol (nauczanie dogmatyczne) to widzialna reka (wola) samego Chrystusa tu na ziemi. Biblia - to literalny akt, potwierdzajacy owa reke (wole) samego Chrystusa dla Kosciola i w Kosciele tu na ziemi.

Sle pozdrowienia.

Ps: Marku, podkowo, davidzie - dziekuje za wklad w wyjasnianie niedopowiedzen. Andeju - podziekowanie za udzial w dyskusji i za uwagi.
Ja też "cierpię" na brak czasu więc niekiedy moje odpowiedzi będą ukazywały się później nieco. W Anglii brakowało mi czasu gdyż pracowałem dużo fizycznie i czasowo nie dawałem rady. W Polsce teraz mam pracę zgodną z wykształceniem ale absorbującą intelekt i wolny czas niestety też. Co robić, trzeba przejść do rzeczy.

Beniaminie, my rozmawiamy o dwóch różnych kwestiach, nie wiem czy to widzisz. Ja mówię o uporządkowaniu chronologii a Ty o kwestii prowadzenia Kościoła przez Ducha Świętego. Naturalnie można to ująć inaczej.
Ja pójdę dalej i powiem to czego pewnie jesteś świadom. Nie wszystkie słowa Jezusa w Ewangelii wypowiedział Jezus historyczny. Ale wypowiedział je Chrystus wiary przez "usta Kościoła", niejako w Duchu Świętym. Ale nawet i te słowa padły i zostały zapisane w określonym czasie, w czasie przed ostateczną redakcją i ustaleniem kanonu Nowego Testamentu.

Ja mówię o chronologii. A chronologia jest taka, że szabat był obchodzony przez pierwsze gminy chrześciańskie ponieważ miały one silne "wsparcie" ze strony uczniów żydowskiego pochodzenia, nie wyłączając apostoła Pawła.
Miło mi, że nie zarzucasz mi świadomej manipulacji, że wierzysz w moją niewinność. Staram się tak właśnie odczytywać Twoje wypowiedzi, jako przyjazne naturalnie. Nie rozumiem jednak jakich Twoim zdaniem tekstów ja nie czytam, jakie są dla mnie niewygodne. Przytocz je po prostu, tylko nie wszystkie na raz. I tak przecież dyskutuję równocześnie z kilkoma osobami a to nie jest łatwe z braku czasu oczywiście.

Wracając do logiki.
Faktem jest, że pierwsi chrześcijanie - ci z czasów redakcji NT obchodzili szabat.
Po powrocie przygotowały wonności i olejki; lecz zgodnie z przykazaniem zachowały spoczynek szabatu16.
Łk 23:56
Wykazywanie więc na podstawie tekstów pawłowych, A Paweł złożył nawet ofiarę aby udowodnić, że sam Prawa przestrzega
wtedy wszyscy przekonają się, że w tym, czego się dowiedzieli o tobie, nie tylko nie ma źdźbła prawdy, lecz że ty sam przestrzegasz Prawa na równi z nimi. 25 Co zaś do pogan, którzy uwierzyli, posłaliśmy im na piśmie polecenie, aby powstrzymali się od pokarmów ofiarowanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu?7. 26 Wtedy Paweł wziął z sobą tych mężów, następnego dnia poddał się razem z nimi oczyszczeniu, wszedł do świątyni i zgłosił [termin] wypełnienia dni oczyszczenia, aż zostanie złożona ofiara za każdego z nich.
Dz 21:24b-26

więc wykazywanie na podstawie tekstów pawłowych nieważności szabatu jest nieporozumieniem i brakiem zrozumienia tamtych czasów.

Twój sposób argumentacji posiada następujący błąd. Wiemy, że niedawno jeszcze Msza Święta odbywała się po łacinie. Ale dzisiaj wiadomo, że odbywa się w językach narodowych. A po łacinie tylko w wybranych miejscach. Więc Twój sposób argumentacji mógłby posłużyć do "udowodnienia", że tak nigdy nie było, że Msza zawsze była po polsku w Polsce, rosyjsku w Rosji itd.

Co zaś do szatkowania tekstu to oczywiście tu się zgadzam. Ale proszę nie rozmawiaj ze mną jak z Protestantem wyznającego zasadę Sola Scriptura. Zły adres. Nie o tym zupełnie rozmawiamy. Zastanów się zanim znów odpowiesz.

Przykład z aktem zawarcia związku małżeńskiego jest dobry, ale powinieneś jeszcze uwzględnić pewną możliwość. Mianowicie to, że małżonkowie czasami bywają niewierni. Oczywiście Bóg jest zawsze wierny, ale "Niewiasta" przechodzi różne okresy. Nie przypadkiem Biblia mówi o pannach mądrych i głupich.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: Dlaczego niedziela jest Dniem Panskim, a nie sobota?

Post autor: Tomaszek » 2017-11-05, 18:20

david491 pisze:
Tomaszek pisze:Czy jeśli Kościół lub Ojciec Święty - Papież - powie, że nie ma Boga to należy to uznać?
Kościół tak nie powie bo Kościół jest prowadzony przez Ducha Świętego.
Tomaszek pisze:Albo: Przykazanie Nie zabijaj już nie obowiązuje? Jak to rozumiecie?
Obowiązuje, i jeszcze bardziej zostało zaostrzone: (21) Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. (22) A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny. (23) Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie, (24) zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój. (Mateusza 5, 21-24)
Tomaszek pisze:Bo podobne klucze posiadali Sędziowie w ST i też mieli prawo zmieniać i dostosowywać przepisy do współczesnych im czasów ale nie wolno im było zmienić przykazań Bożych na ludzkie. A zdarzyło się to niektórym, czyż nie? Inaczej wystarczyłoby dać tylko jedno przykazanie: Cokolwiek..... i po co inne przykazania?
Zobacz co odpowiedział Pan Jezus gdy Go zapytano, które przykazanie jest największe; (36) Nauczycielu, które przykazanie jest największe? (37) A On mu powiedział: Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. (38) To jest największe i pierwsze przykazanie. (39) A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. (40) NA TYCH DWÓCH PRZYKAZANIACH OPIERA SIE CAŁE PRAWO I PROROCY . (Mateusza 22, 36-40)

Pan Jezus jako najważniejsze przykazanie podał przykazanie miłości względem Boga i innych ludzi. Wszystko inne - Prawo i Prorocy, w tym dziesięcioro przykazań, jest tylko pochodną przykazania miłości.
Kośció tak nie powie, ale ludzie tak powiedzą. Bo już powiedzieli. Apostoł Paweł poddał nawet taką możliwość, że on może wypowiedzieć herezjeę. Jezus zganił nawet Piotra mówiąc "Idź precz szatanie", Kościół przechodzi przez rozmaite próby i kąkol jest posiany.
Dawidzie, wiem, że przykazanie "Nie zabijaj" nadal obowiązuje. :)

Tak przykazanie miłości jest największe, ale Jezus mówi, że wszystkich przykazań trzeba przestrzegać, wielkim będzie ten, kto naucza nawet tych najkniejszych przykazań. Mt 5:19

Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy?. mówi Jezus. A dokładnie tekst grecki mówi ???????? - na tym przykazaniu wiszą Prawo i Prorocy. Czyli bez miłości Boga i bliźniego wszystko spadnie, urwie się i roztrzaska.
Nowy Testament uczy, że tylko człowiek który naprawdę kocha Boga będzie przestrzegał, jest zdolny do przestrzegania Prawa. Wielu zaś tekst próbuje tłumaczyć populistycznie, że miłość wystarczy i przykazań już nie trzeba.

Podałeś po raz kolejny link do artykułu, świetnego artykułu tego księdza, profesora, co nie zmienia faktu, że jest księdzem czyli kapłanem a to więcej znaczy niż profesor. Nie myśl, że mówiąc ksiądz umniejszam jego rolę, wręcz przeciwnie.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”