Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-06-16, 18:24

Ale nie tylko to, lecz chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość wypróbowaną cnotę, wypróbowana cnota zaś nadzieję.
Bardzo ważne... Bo tak trudno to uznać i w to wierzyć nieraz.
Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek słyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.
Coś na temat roli Kościoła. ;)
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-06-16, 23:27

Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie.
Wiem Jezu. Dlatego tak szukamy. Dlatego tak się spieramy. Mamy świadomość, że nigdy nie osiągniemy boskiej wiedzy.
Ale idziemy za Tobą. Ale Tobie służymy. I czekamy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-06-17, 08:42

Poniedziałek, 17 czerwca 2019

Poniedziałek - wspomnienie dowolne św. Alberta Chmielowskiego, zakonnika

Czytanie pierwsze
(2 Kor 6,1-10)
Bracia: Napominamy was, abyście nie przyjmowali na próżno łaski Bożej. Mówi bowiem Pismo: "W czasie pomyślnym wysłuchałem ciebie, w dniu zbawienia przyszedłem ci z pomocą". Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.
Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono naszej posługi, okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach, więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach, przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność, przez objawy Ducha Świętego i miłość nieobłudną, przez głoszenie prawdy i moc Bożą. Przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny, wśród czci i pohańbienia, przez dobrą sławę i zniesławienie. Uchodzący za oszustów, a przecież prawdomówni, niby nieznani, a przecież dobrze znani, niby umierający, a oto żyjemy, jakby karceni, lecz nie uśmiercani, jakby smutni, lecz zawsze radośni, jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jako ci, którzy nic nie mają, a posiadają wszystko.


Psalm
(Ps 98,1-4)
REFREN: Pan Bóg okazał ludziom swe zbawienie Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swoją sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela.

Ujrzały wszystkie krańce ziemi
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
cieszcie się, weselcie i grajcie.



Aklamacja (Ps 119,105)
Twoje słowo jest pochodnią dla stóp moich i światłem na mojej ścieżce.

Ewangelia
(Mt 5,38-42)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że powiedziano: "Oko za oko i ząb za ząb". A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie".

Komentarz
Patron dnia dzisiejszego, św. Albert Chmielowski (ur. 1845), walczył w Powstaniu Styczniowym, gdzie odniósł poważne rany, następnie w Niemczech i Francji studiował inżynierię, a także malarstwo; które przybliżyło go do tajemnicy Boga. Mając prawie 40 lat, został tercjarzem franciszkańskim. Dochodami ze sprzedaży swoich obrazów wspomagał nędzarzy i bezdomnych, w których rozpoznał oblicze Boga. Po pewnym czasie zrezygnował z malowania i całkowicie poświęcił się służbie najbiedniejszym. Swoich naśladowców uczył być dobrym jak chleb. Stając dziś na uczcie Chrystusa, prośmy o podobnie wrażliwe spojrzenie na drugiego człowieka jak to, którym został obdarzony św. Brat Albert.

Jacek Szymczak OP, "Oremus" czerwiec 2009, s. 73-74

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-06-17, 08:58

A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu.
A Ja wam powiadam: Stawiajcie opór złu. Sprzeciwiajcie się złu. Koncentrujcie się na tym, co jest złe. Nie na człowieku czyniącym zło. Pod tym kątem rozpatrujcie możliwość obrony. A nawet ataku prewencyjnego.

Trudni zrozumieć słowa zacytowane. Jezus tak nie postępował. Przed Sanhedrynem Jezus broni się werbalnie przed atakiem. Biczowany nie nadstawia się. Policzkowany także nie czyni nic, co miałoby ułatwiać dalszą torturę.

Mam nadzieję, że ktoś lepiej wytłumaczy Słowa.

A Adam Chmielowski jest patronem mojego syna. Jestem pod wrażeniem tego świętego. Gdym bywał w Zakopanem, tom zawsze odwiedzał jego pustelnię.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-06-17, 14:34

Uchodzący za oszustów, a przecież prawdomówni, niby nieznani, a przecież dobrze znani, niby umierający, a oto żyjemy, jakby karceni, lecz nie uśmiercani, jakby smutni, lecz zawsze radośni, jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jako ci, którzy nic nie mają, a posiadają wszystko.
Bo wiara to bogactwo. ;)
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-06-18, 09:48

Wtorek, 18 czerwca 2019

Wtorek - wspomnienie dowolne św. Elżbiety z Schönau, dziewicy, zakonnicy

Czytanie pierwsze
(2 Kor 8,1-9)
Donosimy wam, bracia, o łasce Bożej, jakiej dostąpiły Kościoły Macedonii, jak to w dotkliwej próbie ucisku uradowali się bardzo i skrajne ich ubóstwo zajaśniało bogactwem prostoty. Według możliwości, a nawet - zaświadczam to - ponad swe możliwości okazali gotowość, nalegając na nas bardzo i prosząc o łaskę współdziałania w posłudze na rzecz świętych. I nie tylko tak było, jakeśmy się spodziewali, lecz ofiarowali siebie samych najprzód Panu, a potem nam przez wolę Bożą. Poprosiliśmy więc Tytusa, aby jak to już rozpoczął, tak też dokonał tego dzieła miłosierdzia względem was. A podobnie jak obfitujecie we wszystko, w wiarę, w mowę, w wiedzę, we wszelką gorliwość, w miłość naszą do was, tak też obyście i w tę łaskę obfitowali. Nie mówię tego, aby wam wydawać rozkazy, lecz aby wskazując na gorliwość innych, wypróbować waszą miłość. Znacie przecież łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, który będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić.

Psalm
(Ps 146,1-2.5-9)
REFREN: Przez całe życie będę chwalił Pana

Chwal, duszo moja, Pana.
Będę chwalił Pana do końca swego życia,
będę śpiewał mojemu Bogu,
dopóki istnieję.


Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba,
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze,
ze wszystkim, co w nich istnieje.

On wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność więźniów.

Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.



Aklamacja (J 13,34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem.

Ewangelia
(Mt 5,43-48)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że powiedziano: "Będziesz miłował swego bliźniego", a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak, będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski".

Komentarz

Kochając nieprzyjaciół, modląc się za nich, dobrze im życząc naśladujemy w doskonałości naszego Boga, w doskonałej miłości do człowieka.
Mieliście tego świadomość?! wypełniając wolę bożą poprzez miłość do nieprzyjaciół wtedy będziemy synami Ojca Naszego! Niesamowita nagroda!
Tu chodzi o decyzję woli: wybaczyć krzywdzicielowi, nieprzyjacielowi i życzyć mu dobrze, błogosławić mu by doświadczył Bożej miłości, bo do tej pory z pewnością jej nie zna (skoro krzywdzi).
Budzi się sprzeciw w sercu? gniew? bunt? sprzeciw na samą myśl? rozumiem. Ale taka jest ewangelia, taka jest wola boża wobec wiernych, ma to głęboki sens i obiecaną nagrodę. Warto to przemyśleć i do tego dążyć, choćby codziennie małym krokiem do przodu w kierunku przebaczenia tym, którzy nas krzywdzą.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-06-18, 16:59

Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują
To wcale nie znaczy, że mamy im sprzyjać. Ani ich zamiarom. To znaczy, że należy się za nich modlić, aby zła nie czynili. To znaczy, że nie należy planować zemsty, odegrania się. To znaczy, że nie należy dążyć do tego, aby nasze było na wierzchu. Ani by m ostatnie słowo mieć.
Nie znaczy też, aby ułatwiać im czynienie zła. Ale modlić się. I wybaczać. Bronić się i wybaczać. Nie odpłacać złem za zło. Ale dobrem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-06-18, 22:58

Środa, 19 czerwca 2019

Środa - wspomnienie dowolne św. Romualda, opata

Czytanie pierwsze
(2 Kor 9,6-11)
Bracia: Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie. Każdy niech przeto postąpi tak, jak mu nakazuje jego własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg. A Bóg może zlać na was całą obfitość łaski, tak byście mając wszystkiego i zawsze pod dostatkiem, bogaci byli we wszystkie dobre uczynki według tego, co jest napisane: "Rozproszył, dał ubogim, sprawiedliwość jego trwa na wieki". Ten zaś, który daje nasienie siewcy, i chleba dostarczy ku pokrzepieniu, i ziarno rozmnoży, i zwiększy plon waszej sprawiedliwości. Wzbogaceni we wszystko, będziecie pełni wszelkiej prostoty, która składa przez nas dziękczynienie Bogu.

Psalm
(Ps 112,1-4.9)
REFREN: Błogosławiony, kto się boi Pana

Błogosławiony człowiek, który boi się Pana
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.

Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.

Dobrobyt i bogactwo będą w jego domu,
a jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze.
On wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy.

Rozdaje i obdarza ubogich,
jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą
będzie jego potęga.



Aklamacja (J 14,23)
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy.

Ewangelia
(Mt 6,1-6.16-18)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie".

Komentarz
Radosnego dawcę miłuje Bóg! A radosny dawca szybko się przekonuje, że inni nie muszą widzieć, co robi, ile się modli, ile ofiarowuje, ile cierpi, jak walczy. Ojciec w niebie widzi, i to wystarczy. Radosny dawca, gdy nie jest otoczony pochlebstwami, znaczącymi skinieniami głowy, poklepywaniem po plecach, łatwiej może doświadczyć czułości Ojca, który powtarza: Moje dziecko, wszystko moje do ciebie należy. Rozumieją to ci, którzy całym sercem pragną Boga.

Wojciech Skóra MIC, "Oremus" czerwiec 2007, s. 87


Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-06-18, 23:37

Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
Ja faryzeusz powiem wam, że to niezupełnie tak. Trzeba piać na każdym rogu, ile dobra się zrobiło. Ilu niewiernych się nawróciło. Gdzie się modliło. Jak długo. Trzeba trąbić tym głąbom, jak mają postępować. Trzeba wbijać do tępych głów przykład własny. Ludzie muszą widzieć wielkie zaangażowanie.
Przecież nie robię tego dla swojej chwały. Nie chwalę się. Tylko pokazuję, jak należy postępować. Modlę sie głośno, aby inni słyszeli. Aby ci, którzy nie znają modlitwy mogli powtarzać za mną. Dlatego tak się angażuję.

A celnik schował się za filarem. Wstydzi się, bo grzeszy.

Który z nich otrzymał swoją zapłatę?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-06-20, 10:03

Czwartek, 20 czerwca 2019

Czwartek - Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

Czytanie pierwsze
(Rdz 14,18-20)
W owych dniach: Melchizedek, król Szalemu, wyniósł chleb i wino; a ponieważ był on kapłanem Boga Najwyższego, błogosławił Abrama, mówiąc: "Niech będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, Stwórcę nieba i ziemi. Niech będzie błogosławiony Bóg Najwyższy, który w twe ręce wydał twoich wrogów". Abram dał mu dziesiątą część ze wszystkiego.

Czytanie drugie
(1 Kor 11,23-26)
Bracia: Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: "To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę". Podobnie skończywszy wieczerzę wziął kielich, mówiąc: "Ten Kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę". Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.

Psalm
(Ps 110,1-2.3-4)
REFREN: Jesteś kapłanem tak jak Melchizedek

Rzekł Pan do Pana mego: "Siądź po mojej prawicy,
aż uczynię Twych wrogów podnóżkiem stóp Twoich".
Pan rozciągnie moc Twego berła z Syjonu:
"Panuj wśród Twych nieprzyjaciół

Przy Tobie panowanie w dniu Twojego triumfu,
w blasku świętości,
z łona jutrzenki zrodziłem Cię jak rosę".
Pan przysiągł i nie będzie żałował:
"Ty jesteś kapłanem na wieki na wzór Melchizedeka".



Aklamacja (J 6,51)
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

Ewangelia
(Łk 9,11 b-17)
Jezus opowiadał rzeszom o królestwie Bożym, a tych, którzy leczenia potrzebowali, uzdrowił. Dzień począł się chylić ku wieczorowi. Wtedy przystąpiło do Niego Dwunastu mówiąc: "Odpraw tłum; niech idą do okolicznych wsi i zagród, gdzie znajdą schronienie i żywność; bo jesteśmy tu na pustkowiu". Lecz On rzekł do nich: "Wy dajcie im jeść". Oni odpowiedzieli: "Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby; chyba że pójdziemy i nakupimy żywności dla wszystkich tych ludzi". Było bowiem około pięciu tysięcy mężczyzn. Wtedy rzekł do swych uczniów: "Każcie im rozsiąść się gromadami mniej więcej po pięćdziesięciu". Uczynili tak i rozmieścili wszystkich. A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówiwszy nad nimi błogosławieństwo, połamał i dawał uczniom, by podawali ludowi. Jedli i nasycili się wszyscy, i zebrano jeszcze dwanaście koszów ułomków, które im zostały.

Komentarz
Bóg daje się spożywać! Nie ma już ludzkiego głodu ani pragnienia, którego nie byłby w stanie zaspokoić. W odpowiedzi na nasze niezliczone potrzeby materialne, psychiczne i duchowe, Bóg przez swego Syna mówi do nas: bierzcie i jedzcie! Spożywajcie moją miłość, nasyćcie się moim życiem. W każdej Eucharystii, sakramencie miłości karmi nas Ciałem i Krwią Chrystusa, abyśmy nie musieli szukać pokarmu życia w jego namiastkach, lecz nasycili się Nim samym.

Wojciech Skóra MIC, "Oremus" czerwiec 2007, s. 30

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-06-20, 12:24

Jezus opowiadał rzeszom o królestwie Bożym, a tych, którzy leczenia potrzebowali, uzdrowił. Dzień począł się chylić ku wieczorowi. Wtedy przystąpiło do Niego Dwunastu mówiąc: "Odpraw tłum; niech idą do okolicznych wsi i zagród, gdzie znajdą schronienie i żywność; bo jesteśmy tu na pustkowiu". Lecz On rzekł do nich: "Wy dajcie im jeść". Oni odpowiedzieli: "Mamy tylko pięć chlebów i dwie ryby; chyba że pójdziemy i nakupimy żywności dla wszystkich tych ludzi". Było bowiem około pięciu tysięcy mężczyzn. Wtedy rzekł do swych uczniów: "Każcie im rozsiąść się gromadami mniej więcej po pięćdziesięciu". Uczynili tak i rozmieścili wszystkich. A On wziął te pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo i odmówiwszy nad nimi błogosławieństwo, połamał i dawał uczniom, by podawali ludowi. Jedli i nasycili się wszyscy, i zebrano jeszcze dwanaście koszów ułomków, które im zostały.
Jezus najpierw opowiadał o Królestwie Bożym, leczył słabości, a potem dopiero zajął się głodem fizycznym. I taką hierarchię powinniśmy sobie ustawiać. Nie dziwmy się, że nie zawsze Bóg spełnia nasze prośby, jeżeli nie dbamy o zaspokojenie potrzeb związanych z relacją z Nim. Bóg u osoby, która jest w wiarę zaangażowana, to ktoś tak niezwykły, że nie da się do końca wyciszyć głodu duchowego. Powinniśmy dbać o wiarę, bo to ona sięga najgłębszej potrzeby, jaka w nas jest.
Jezus w tej Ewangelii też pokazuje swoją moc, ukazuje, że z różnych sytuacji jest w stanie nas wyciągnąć.
Oprócz tego możemy się dowiedzieć też czegoś na temat Kościoła. Jezus kazał ludziom rozsiąść się gromadami - może to swego rodzaju aluzja do wspólnoty? Dobrze mieć kontakt z innymi wierzącymi. Jezus jedzenie podawał uczniom, aby to oni rozdali je wśród ludu - nawiązanie do kapłaństwa, duszpasterstwa?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-06-20, 13:27

Wy dajcie im jeść!
Nie ktoś inny, tylko Wy. Właśnie Wy. Ty i ja. On i ona. My wszyscy. Bądźmy solidarni z potrzebującymi. Nie pytajmy o poglądy, wiarę, powody głodu. Po prostu podzielmy się jedzeniem. Bezwarunkowo. W różnej formie. I odchodźmy w milczeniu dziękując Bogu, że pozwolił nam kontynuować Jego dzieło. Dzieło, o które prosimy codziennie w Modlitwie Pańskiej.
A gdy nas ktoś spyta: Dlaczego? Wtedy dopiero opowiedzmy o Tym, Który nas przysłał.
Gdy będą chcieli dziękować, odpowiadajmy, aby Bogu dziękowali.
Nie daliśmy bowiem nic, czego byśmy nie otrzymali dzięki łasce bożej. Wszystko co mam należy do Boga. Dzielmy się mnożąc dobro.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-06-21, 07:49

Piątek, 21 czerwca 2019

Piątek - wspomnienie dowolne św. Alojzego Gonzagi, zakonnika

Czytanie pierwsze
(2 Kor 11,18.21b-30)
Bracia: Ponieważ wielu przechwala się według ciała, i ja będę się przechwalał. Jeżeli inni zdobywają się na odwagę mówię jak szalony - to i ja się odważam. Hebrajczykami są? Ja także. Izraelitami są? Ja również. Potomstwem Abrahama? I ja. Są sługami Chrystusa? Zdobędę się na szaleństwo: Ja jeszcze bardziej! Bardziej przez trudy, bardziej przez więzienia; daleko bardziej przez chłosty, przez częste niebezpieczeństwa śmierci. Przez Żydów pięciokrotnie byłem bity po czterdzieści razów bez jednego. Trzy razy byłem sieczony rózgami, raz kamienowany, trzykrotnie byłem rozbitkiem na morzu, przez dzień i noc przebywałem na głębinie morskiej. Często w podróżach, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od zbójców, w niebezpieczeństwach od własnego narodu, w niebezpieczeństwach od pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustkowiu, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach od fałszywych braci; w pracy i umęczeniu, często na czuwaniu, w głodzie i pragnieniu, w licznych postach, w zimnie i nagości. Nie mówiąc już o mojej codziennej udręce płynącej z troski o wszystkie Kościoły. Któż odczuwa słabość, bym i ja nie czuł się słabym? Któż doznaje zgorszenia, żebym i ja nie płonął? Jeżeli już trzeba się chlubić, będę się chlubił z moich słabości.

Psalm
(Ps 34,2-7)
REFREN: Bóg sprawiedliwych wyzwala z niedoli

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.


Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.

Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.



Aklamacja (Mt 5,3)
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.

Ewangelia
(Mt 6,19-23)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność".

Komentarz
Historia życia św. Alojzego Gonzagi (1568-1591) mogłaby wydawać się jedynie opowiastką hagiograficzną pełną cudowności, gdyby nie rzetelne źródła ją dokumentujące. Pierworodny syn jednego z najznamienitszych rodów hiszpańskich nawrócił się; jak sam wyznał w wieku lat siedmiu. Stopniowo narastało w nim pragnienie życia dla Boga: przedłużał osobistą modlitwę, pokutował, oddawał się pobożnym lekturom. Zafascynowany Ćwiczeniami duchowymi św. Ignacego Loyoli, jako siedemnastolatek wstąpił do jezuitów, rezygnując z prawa do dziedziczenia majątku rodzinnego. Podczas straszliwej epidemii, jaka nawiedziła Rzym w 1590 roku, Alojzy zgłosił się do opieki nad chorymi, sam niebawem ulegając zarazie. Sława jego świętości była tak wielka, że już 14 lat po śmierci wyniesiono go na ołtarze. Swoim życiem patron dnia głosi, jak wielki jest Bóg, dla którego ani bogactwo, ani wiek nie są przeszkodą, by posiąść serce człowieka.

Wojciech Skóra MIC, "Oremus" czerwiec 2007, s. 90-91

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-06-21, 08:25

Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.
Dlatego tak ważne jest pytanie: Co jest najważniejsze? Właściwie wszystkie pytania z tej piosenki oazowej.
Uświadomienie sobie hierarchii potrzeb, wartości. To wyznacza drogę. Określa życie. I tak iść trzeba. Ze świadomością własnej niedoskonałości. Wiedząc, że nie raz cel doraźny zasłoni cel właściwy. Słabości często zwyciężają. Ale z takim zaangażowaniem Syzyf, trzeba realizować cel. Bo nasz cel jest osiągalny. To źle, że wciąż wtaczany głaz się stacza. Ale mamy obietnicę Jezusa. On czeka. Przygotował miejsce. Pomaga też w samej drodze.

Już teraz zdefiniujmy nasz skarb. Nasz cel ostateczny. I podporządkujmy mu nasze wszelkie działania. Na miarę możliwości, siły, umiejętności.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-06-21, 11:23

Jeżeli już trzeba się chlubić, będę się chlubił z moich słabości.
Ciekawe podejście. ;) Wbrew pozorom, to prowadzi do siły.
Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną.
Rozsądne i bardzo logiczne. Cóż tu dodawać więcej. ;)
Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.
Dlatego trzeba uważnie dobierać swój skarb i wiedzieć, dlaczego on jest dla mnie cenny. Gdy ustalę sobie wartości i będę wiedzieć, dlaczego go wyznaję, moje serce będzie do nich ciągnęło.
Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność
Tak wiele zależy od punktu widzenia...
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”