Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-23, 13:39

Będziesz miłował Pana Boga ... bliźniego ... siebie ...
W tych kilku słowach jest wszystko. Wszystkie zasady. A czego tu nie ma? Nie ma nic o ofiarach. Ciekawe dlaczego? Może dlatego, że są one całkowicie niepotrzebne tam, gdzie człowiek kieruje się miłością do Boga, bliźniego i samego siebie.

Trzy miłości. Może kojarzy się z Okudżawą. Ale tu są one jednoczesne, spójne. Żadna nie koliduje z inną. Stanowią całość. Idealną całość. I kwintesencję życia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-24, 09:32

Sobota 24 sierpnia- Święto św. Bartłomieja, apostoła


(Ap 21, 9b-14)
Anioł tak się do mnie odezwał: "Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka". I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu. Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.

(Ps 145, 10-11. 12-13ab. 17-18)
REFREN: Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.

Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.

Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.


Aklamacja (J 1, 49b)
Nauczycielu, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela.

Ewangelia
(J 1, 45-51)
Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: "Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu". Rzekł do niego Natanael: "Czyż może być co dobrego z Nazaretu?" Odpowiedział mu Filip: "Chodź i zobacz". Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: "Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu". Powiedział do Niego Natanael: "Skąd mnie znasz?" Odrzekł mu Jezus: "Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym". Odpowiedział Mu Natanael: "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!" Odparł mu Jezus: "Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: „Widziałem cię pod drzewem figowym?” Zobaczysz jeszcze więcej niż to". Potem powiedział do niego: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego".

OREMUS

Spotkanie Jezusa z Natanaelem, utożsamianym przez Kościół z Apostołem Bartłomiejem; było wyjątkowe. Mesjasz wypowiada do swojego przyszłego ucznia pochwałę, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu. Zbawiciel nigdy nie przedkładał kurtuazji ponad prawdę. Zwracając się do nas, wie, jakie mamy słabości, i na jakie pokusy jesteśmy narażeni. Pójście za Nim to obranie właściwego kierunku życia, wejście na drogę do odnalezienia głębokiego sensu swego istnienia. To także przygotowanie do apostolstwa. Wyznajmy więc dziś, jak Natanael, że Chrystus jest naszym Panem!
Michał Piotr Gniadek, "Oremus" sierpień 2007, s. 110


Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-24, 10:02

"Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu".
To fakt. Znaleźliśmy. Ale jak wielu nie znalazło. Tak jak 2000 lat temu, tak i teraz, nie wszyscy znajdują. Przechodzą obok niezauważając. I też, tak jak wtedy, jest wielu, którzy zauważają, ale negują. Nie uznają Go. Odrzucają. A nawet walczą. A my, jak rozproszone owce. Nie mamy kłów, pazurów. Ale jednak stanowimy masę. Masa będzie zauważalna, gdy będziemy razem. W jednej zwartej owczarni. Musimy pokazywać kim jesteśmy. Ludzie patrząc na nas muszą widzieć, że znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz. Musimy być widoczni. Nie tak wulgarnie i krzykliwie, jak LGBT. Ale musimy być widoczni. Bardziej niż oni. Bardziej niż lewacy z różnych KODów i innych komunistycznych, liberalnych, libertyńskich czy postkomunistycznych orientacji. Nie możemy dać się przytłoczyć lewicowej poprawności politycznej. Musimy zdecydować po której stronie stoimy. Z Kościołem, czy przeciw.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-25, 09:25

25 sierpnia, niedziela

1. czytanie (Iz 66, 18-21)
Powszechność zbawienia

Czytanie z Księgi proroka Izajasza

Tak mówi Pan: «Ja znam ich czyny i zamysły. Przybędę, by zebrać wszystkie narody i języki; przyjdą i ujrzą moją chwałę. Ustanowię u nich znak i wyślę niektórych ocalałych z nich do narodów Tarszisz, Put, Lud, Meszek i Rosz, Tubal i Jawan, do wysp dalekich, które nie słyszały o mojej sławie ani nie widziały mojej chwały. Oni rozgłoszą chwałę moją wśród narodów.
Z wszelkich narodów przyprowadzą jako dar dla Pana wszystkich waszych braci – na koniach, na wozach, w lektykach, na mułach i na dromaderach – na moją świętą górę w Jeruzalem – mówi Pan – podobnie jak Izraelici przynoszą ofiarę pokarmową w czystych naczyniach do świątyni Pana. Z nich także wezmę sobie niektórych jako kapłanów i lewitów» – mówi Pan.


Psalm (Ps 117 (116), 1b-2 (R.: por. Mk 16, 15))
Całemu światu głoście Ewangelię

Chwalcie Pana, wszystkie narody, *
wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo potężna nad nami Jego łaska, *
a wierność Pana trwa na wieki.


Całemu światu głoście Ewangelię


2. czytanie (Hbr 12, 5-7. 11-13)
Kogo Bóg miłuje, tego karci

Czytanie z Listu do Hebrajczyków

Bracia: Zapomnieliście o napomnieniu, z jakim Bóg się zwraca do was jako do synów:
«Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karci, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje».
Trwajcie w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?
Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste ślady czyńcie nogami, aby kto chromy, nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony.


Aklamacja (J 14, 6)
Alleluja, alleluja, alleluja

Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 13, 22-30)

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Jezus przemierzał miasta i wsie, nauczając i odbywając swą podróż do Jerozolimy.
Raz ktoś Go zapytał: «Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?»
On rzekł do nich: «Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas, stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: „Panie, otwórz nam!”, lecz On wam odpowie: „Nie wiem, skąd jesteście”. Wtedy zaczniecie mówić: „Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś”.
Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości!” Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym.
Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi».



Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-25, 09:39

Raz ktoś Go zapytał: «Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?»
A On nie podał ich liczby. Ani procentu. Nie dowiedzieliśmy się.
Wiemy jedynie, że decydujący jest bagaż, który niesiemy. Nie zmieścimy się z wielkimi dobrami, ani z wielką tuczą. Nie przeciśniemy się. Bowiem przed bramą należy zostawić cały zbędny balast. Problem w tym, że tak trudno jest się rozstać, z tym co tak przyjemne w życiu. Kasiorka, alkohol, seks ... To wszystko bagaż. Ale też maska zasłaniająca nas samych. Przywdziewamy maski, aby więcej zdobywać, więcej posiadać. Maska, to niekoniecznie makijaż. To też strój, wyraz twarzy, postawa. Także słowa, którymi budujemy swoją tożsamość wobec innych. A Bóg zna nas z czasu przed założeniem maski. Przed obrastaniem w piórka. Dlatego nie zostajemy rozpoznani, gdy usiłujemy wejść na Ucztę.
No cóż. Wiem. Ale nie potrafię się pozbyć balastu. Może jutro ... A może będzie za późno ...
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-26, 08:37

Poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Poniedziałek - Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej

Czytanie pierwsze
(Prz 8, 22-35)
To mówi Mądrość Boża: "Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, przed swymi czynami, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. Jestem zrodzona, gdy jeszcze bezmiar wód nie istniał ani źródła, co wodą tryskają, i zanim góry stanęły. Poczęta jestem przed pagórkami, nim ziemię i pola uczynił, początek pyłu na ziemi.Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich. Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń mych nie odrzucajcie. Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana".

Czytanie drugie
(Ga 4, 4-7)
Bracia: Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał swojego Syna, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: "Abba, Ojcze". A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

Psalm
(Ps 48, 2-3ab. 9. 10-11. 13-15)
REFREN: Tyś wielką chlubą naszego narodu

Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały
w mieście naszego Boga.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie,
radością jest całej ziemi.

Cośmy słyszeli, to zobaczyliśmy
w mieście Pana Zastępów,
w mieście naszego Boga;
Bóg je umacnia na wieki.

Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże, tak i chwała Twoja
sięga po krańce ziemi.
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.

Obejdźcie dokoła Syjon,
policzcie jego wieże.
By powiedzieć przyszłym pokoleniom,
że Bóg jest naszym Bogiem na wieki.


Aklamacja (Łk 1, 28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami.

Ewangelia
(J 2, 1-11)
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: "Nie mają już wina". Jezus Jej odpowiedział: "Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina". Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: "Napełnijcie stągwie wodą". I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: "Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu". Ci zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem, i nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli, przywołał pana młodego i powiedział do niego: "Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory".Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

Komentarz
Częstochowskie sanktuarium jest miejscem bardzo mocno związanym z dziejami naszej Ojczyzny. W nim znajduje się cudowna ikona Czarnej Madonny, która była świadkiem, a zarazem uczestnikiem bolesnej i chwalebnej historii Polski. W dzisiejszą uroczystość za wstawiennictwem Maryi zanosimy przed tron Bożej Opatrzności nasze troski i nadzieje. Wraz z Nią wypraszamy potrzebne łaski. Od Niej uczymy się kochać Tego, który stał się Odkupicielem wszystkich ludzi. Maryja, wskazując na Chrystusa, mówi do nas: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie".

Michał Piotr Gniadek, "Oremus" sierpień 2007, s. 121

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-26, 10:12

"Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie"
Kurczę, kilka słów. Proste zdanie. Polecenie. A jak obszerna treść. Ile w tym mieści się informacji.
Miłość. Matki do Syna. I Syna do Matki. Bezgraniczne zaufanie. Pewność spełnienia.
A zaufanie dotyczy nie tylko tego, że spełni prośbę. Ale też tego jak spełni. Wiara w to, że On wszystko może. A także, że On wie najlepiej, co należy uczynić.
Zdanie to jest także poleceniem. Nie do ówczesnych sług. Do nas. Teraz do nas. I zawsze do nas. Do Ciebie i mnie. Rób to, co On wskaże. Wsłuchaj się w Jego głos. Postaraj się zrozumieć. Znajdź Jego wolę w tym co czytasz w Biblii. W tym co słyszysz z ambony. W tym, co mówi inny człowiek. W każdej sytuacji życiowej odczytaj Jego wolę. I staraj się spełnić jak najlepiej. Cały czas pamietaj, że to On kieruje Twoim zyciem. Ale nie robi tego wbrew Twpjej woli. Musisz na to pozwolić. Musisz się otworzyć.

Wiem ... Ale nie mogę ... Nie potrafię ... Teraz się tak spieszę... To będzie mnie zbyt wiele kosztowało... Może później...

Sorry, czas się skończył!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-27, 08:15

Wtorek, 27 sierpnia 2019

Wtorek - wspomnienie obowiązkowe św. Moniki

Czytanie pierwsze
(1 Tes 2, 1-8)
Sami wiecie, bracia, że nasze przyjście do was nie okazało się daremne. Chociaż ucierpieliśmy i - jak wiecie - doznaliśmy zniewagi w Filippi, odważyliśmy się w Bogu naszym głosić wam Ewangelię Bożą pośród wielkiego utrapienia. Upominanie zaś nasze nie pochodzi z błędu ani z nieczystej pobudki, ani z podstępu, lecz jak przez Boga zostaliśmy uznani za godnych powierzenia nam Ewangelii, tak głosimy ją, aby się podobać nie ludziom, ale Bogu, który bada nasze serca. Nigdy przecież nie posługiwaliśmy się pochlebstwem w mowie - jak wiecie - ani też nie kierowaliśmy się ukrytą chciwością, czego Bóg jest świadkiem, i nie szukaliśmy ludzkiej chwały ani pośród was, ani pośród innych. A jako apostołowie Chrystusa mogliśmy być dla was ciężarem, my jednak stanęliśmy pośród was pełni skromności, jak matka troskliwie opiekująca się swoimi dziećmi. Będąc tak pełni życzliwości dla was, chcieliśmy wam dać nie tylko Bożą Ewangelię, lecz nadto dusze nasze, tak bowiem staliście się nam drodzy.

Psalm
(Ps 139 (138), 1b-3. 4-5)
REFREN: Panie, przenikasz i znasz mnie całego

Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz wszystkie moje drogi.

Zanim słowo się znajdzie na moim języku,
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ze wszystkich stron mnie ogarniasz
i kładziesz na mnie swą rękę.



Aklamacja (Hbr 4, 12)
Żywe jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.

Ewangelia
(Mt 23, 23-26)
Jezus przemówił tymi słowami: "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz zaniedbaliście to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie zaniedbywać. Ślepi przewodnicy, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda! Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta".

Komentarz
Wspominamy dziś św. Monikę, wspaniałą żonę i matkę, której modlitwy i łzy przyczyniły się do nawrócenia człowieka, mającego później okazać się jednym z największych teologów Kościoła. Monika urodziła się około 332 roku w chrześcijańskiej rodzinie rzymskiej. Jako młoda dziewczyna została wydana za mąż za patrycjusza; poganina, który okazał się trudny w pożyciu. Jej dobroć zdołała przemienić serce męża i skłonić do przyjęcia chrztu. Jednak dusza Moniki przez wiele lat krwawiła z powodu grzeszności jej syna; Augustyna, który ulegał grzesznym pokusom i zwodniczym sektom. Prośby Moniki zostały wysłuchane przez Boga. Augustyn odkrył pełnię prawdy w Chrystusie i służył Mu do końca swojego życia.

Michał Piotr Gniadek, "Oremus" sierpień 2007, s. 126

Ode mnie:
Będąc tak pełni życzliwości dla was, chcieliśmy wam dać nie tylko Bożą Ewangelię, lecz nadto dusze nasze, tak bowiem staliście się nam drodzy - czyż to nie jest definicja przyjaźni, miłości do ludzi - oddać się całego, tak jak Jezus, naśladując Go.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-27, 09:51

Biada wam,
Biada nam! Bo tacy jesteśmy. Ale dlaczego? Czy to nie wina Stwórcy, że tacy jesteśmy? Czy nie mógł nas uodpornić? Niestety, mógłby, ale kosztem wolnej woli. A także kosztem nagrody, bo na co zasługuje ktoś, kto nie podejmuje żadnych decyzji? Jakie może mieć zasługi?

Mam wrażenie, że obłuda dotyczy każdego człowieka. W różnym stopniu. Idealnie byłoby, gdyby człowiek potrafił oceniać swoje czyny identycznie jak czyjeś. Ale niestety, w każdej (niemal?) ocenie człowiek niżej ocenia to, co związane z kimś, a wyżej to, co uważa za dobre dla siebie. Ale bywają też sytuacje odwrotne, gdy ktoś sam się tak uniża, że wyżej ceni dobro innych. W tym też bywają wypaczenia. Głównym jednak problemem jest folgowanie sobie i niedostrzegania własnych wad. Oraz przejaskrawianie czyichś błędów.

Nie zmienimy ludzkiej natury. Ale możemy się mieć na baczności. Jezus przestrzega przed uznawaniem wyższości formy nad treścią. Kierowaniem się PR, zamiast rzeczywistością. Żyjemy w czasach medialnych. Dlatego w przestrodze Chrystusa znajduję polecenie zdystansowania się od mass mediów. Zachętę do chłodnej oceny. Polecenie do powstrzymywanie się od ocen. Stara rzymska zasada: Audi alteram partem. Wysłuchaj drugiej strony. Teraz, najczęściej, także trzeciej i czwartej. Zbliża się czas kolejnej próby.
Wyjdź z siebie. Stań z boku. Beznamiętnie obserwuj siebie. Tak, aby dało się dokonać obiektywnej oceny. I znaleźć właściwą drogę postępowania.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-28, 09:22

Środa, 28 sierpnia 2019

Środa - wspomnienie obowiązkowe św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła

Czytanie pierwsze
(1 Tes 2, 9-13)
Pamiętacie przecież, bracia, naszą pracę i trud. Pracowaliśmy dniem i nocą, aby nikomu z was nie być ciężarem. Tak to wśród was głosiliśmy Ewangelię Bożą. Sami jesteście świadkami, i Bóg także, jak bogobojnie, sprawiedliwie i nienagannie zachowaliśmy się pośród was, wierzących. Przecież wiecie, że każdego z was - jak ojciec swe dzieci - prosiliśmy, zachęcaliśmy i zaklinaliśmy, abyście postępowali w sposób godny Boga, który was wzywa do swego królestwa i chwały. Dlatego nieustannie dziękujemy Bogu, bo gdy przejęliście słowo Boże, usłyszane od nas, przyjęliście je nie jako słowo ludzkie, ale jako to, czym jest naprawdę - jako słowo Boga, który działa w was, wierzących.

Psalm
(Ps 139 (138), 7-8. 9-10. 11-12b)
REFREN: Panie, przenikasz i znasz mnie całego

Gdzie ucieknę przed duchem Twoim?
Gdzie oddalę się od Twego oblicza?
Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś,
jesteś przy mnie, gdy położę się w Otchłani.

Gdybym wziął skrzydła jutrzenki,
gdybym zamieszkał na krańcach morza,
tam również będzie mnie wiodła Twa ręka
i podtrzyma mnie Twoja prawica.

Jeśli powiem: "Niech więc mnie ciemność zasłoni
i noc mnie otoczy jak światło",
to nawet mrok nie będzie dla Ciebie ciemny,
a noc jak dzień będzie jasna.



Aklamacja (1 J 2, 5)
Kto zachowuje naukę Chrystusa, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała.

Ewangelia
(Mt 23, 27-32)
Jezus przemówił tymi słowami: "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo budujecie groby prorokom i zdobicie grobowce sprawiedliwych oraz mówicie: "Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie bylibyśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków". Przez to sami przyznajecie, że jesteście potomkami tych, którzy mordowali proroków. Dopełnijcie i wy miary waszych przodków!"

Komentarz
Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Tobie, o Panie . To jedno z częściej cytowanych zdań św. Augustyna. W czasach moralnego chaosu, w jakich żyjemy, jest to stwierdzenie bardzo aktualne. Augustyn urodził się w 354 roku w Tagaście (w granicach dzisiejszej Algierii), jako syn rzymskiego urzędnika i oddanej chrześcijanki, św. Moniki. Pobierał nauki w renomowanych szkołach, a podczas licznych podróży zetknął się z charyzmatycznymi osobowościami i wybitnymi umysłami. Zafascynowany nauką manichejczyków, przyłączył się do ich sekty. W końcu jednak po latach rozterek i poszukiwań; Bóg trafił do umysłu i serca Augustyna, który wraz ze swoim synem z nieprawego łoża przyjął chrześcijaństwo i odtąd stał się jego gorącym orędownikiem. Założył pierwszy klasztor w Afryce, w którym oddawał się pracy teologicznej. Aż do śmierci sprawował urząd biskupa Hippony.

Michał Piotr Gniadek, "Oremus" sierpień 2007, s. 130

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-28, 11:25

z zewnątrz wyglądają pięknie
To jedna z powszechnych wad ludzkich. Wydaje mi się, że dotyczy wszystkich. Lub niemal wszystkich. Nie tylko mnie. Ale także Ciebie. Może to nie zawsze trafia do jaźni. Ale mamy to we krwi. I choć różnie się przejawia, to sprowadza się do jednego: Do tego, aby dobrze wyglądać w oczach innych ludzi (i własnych też - ale tu gorsza sprawa).
Jedni czynią to za pomocą ładnych ubrań. Inni, za pomocą kosmetyków, makijażu. Pęd do zdrowia też zwykle wynika z tego, że ktoś chce ładnie wyglądać. Na zewnątrz. Są ludzie, którzy budują swój zewnętrzny wizerunek pieniędzmi. Markowe ciuchy, kosztowne dodatki, zegarki, biżuteria. Ale szpanowanie to także przechwalanie się mądrością, wykształceniem, siłą, sprytem, a nawet cwaniactwem. To wszystko "groby pobielane". Niekoniecznie "wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa", bo jakieś dobro też się znajdzie. Ale idzie o to, że cała, albo niemal cała para idzie w gwizdek. Ze zbyt dużo czasu, energii i środków poświęcamy na to, aby ludzie widzieli nas takich, jakimi chcielibyśmy być. A Jezus to krytykował. Czy można Mu się sprzeciwić? Można, ale do pewnego stopnia. Otóż uważam, człowiek udający lepszego, niż jest w rzeczywistości, powoli staje się nim. Udając przed ludźmi, np. czyściocha, zaczyna się myć. A po jakimś czasie mu to zostaje jako nawyk lub imperatyw.
Dlatego ważne jest co i jak udajemy. Czy realizujemy bezwartościowe cele, aby ukryć wewnętrzną pustkę? Czy też naszym celem jest pozytywne wpływanie na ludzi. Jak wspomniany brudas, który zauważył, że brud jest źle widziany. Zaczyna się myć, aby się podobać. Szkoda, że nie po to, aby zachęcić innych do mycia. Ale efekt jest podobny. W obu przypadkach zaczyna się myć. W obu sytuacjach zachęca swoim przykładem innych brudasów do mycia. A jakie jest kryterium oceny? Po owocach ich poznacie!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-29, 07:45

Czwartek, 29 sierpnia 2019

Czwartek - wspomnienie obowiązkowe męczeństwa św. Jana Chrzciciela

Czytanie pierwsze
(Jr 1, 17-19)
Pan skierował do mnie następujące słowa: Przepasz swoje biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi. A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną, kolumną ze stali i murem spiżowym przeciw całej ziemi, przeciw królom judzkim i ich przywódcom, ich kapłanom i ludowi tej ziemi. Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię zwyciężyć, gdyż Ja jestem z tobą - mówi Pan - by cię ochraniać."

Psalm
(Ps 71, 1-2. 3-4a. 5-6. 15ab i 17)
REFREN: Usta me głoszą Twoją sprawiedliwość

W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą.

Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem,
Ciebie zawsze wysławiałem.


Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.



Aklamacja (Mt 5, 10)
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

Ewangelia
(Mk 6, 17-29)
Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu, z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: <Nie wolno ci mieć żony twego brata>. A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: "Proś mię, o co chcesz, a dam ci". Nawet jej przysiągł: "Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa". Ona wyszła i zapytała swą matkę: "O co mam prosić?" Ta odpowiedziała: "O głowę Jana Chrzciciela". Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: "Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela". A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce. Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.

Komentarz
Nie lękaj się, mówi Pan do proroka, Ja jestem z Tobą . Św. Jan Chrzciciel pokładał wielką ufność w Bogu. Z odwagą głosił Jego orędzie. Prawość i świętość Jana poruszała sumienia największych grzeszników. Ale serce króla Heroda, zaślepione przez namiętności, nie chciało otworzyć się na prawdę. Wydało wyrok na jej głosiciela. Męczeńska śmierć stała się dla chrześcijan zapowiedzią, że wierność Chrystusowi może być okupiona najwyższą ofiarą. Dziś wciąż potrzeba odważnych świadków Ewangelii.

Michał Piotr Gniadek, "Oremus" sierpień 2007, s. 133

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-08-29, 12:13

przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić
Okazuje się, że człowiek ważniejszy od Boga. Uczciwość, sprawiedliwość są odsuwane na bok, aby tylko dobrze wypaść w oczach ludzkich. Zbrodnia z powodów ambicjonalnych.
Ale nieraz łapię się na tym, że nie rzuciłem śmiecia na ziemię tylko dlatego, że ktoś może zobaczyć. Potem długo wstyd. Ale to tylko taki mały papierek. Trudno mi narzucić sobie pełną dyscyplinę. Nie wiem, czy nigdy już nie powtórzę czynu wstydliwego.
Nie wiem, czy Herod się wstydził. Było mu smutno. A tu chodzi o to, żeby nie było smutno. Aby nie wstydzić się dokonanego zła, aby by do niego nie dopuszczać. Jednak wstyd jest pierwszym krokiem. Poczucie wstydu pozwala na wyeliminowanie złych zachowań.

Bo nie jest ważne, co złego już zrobiliśmy. Ważne to, abyśmy więcej tego nie powtarzali.

A takich "rzuconych papierków" jest w życiu wiele. I wielu nie dostrzegamy lub nie chcemy dostrzec. Lepiej już nie czynić złą przez wzgląd na innych, niż je czynić.
A tragedią jest czynienie zła, dlatego że ktoś patrzy. To przejaw patologii. Solidarności przestępczej. W każdej sytuacji można wybrać to co lepsze. Lepiej "stracić honor" niż odejść od Boga.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-30, 09:29

Piątek, 30 sierpnia 2019

Piątek - wspomnienie dowolne św. Małgorzaty Ward

Czytanie pierwsze
(1 Tes 4, 1-8)
Bracia, prosimy was i napominamy w Panu Jezusie: zgodnie z tym, co od nas przejęliście o sposobie postępowania i podobania się Bogu - jak już zresztą postępujecie - stawajcie się coraz doskonalszymi! Wiecie przecież, jakie nakazy daliśmy wam w imię Pana Jezusa. Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, aby każdy umiał utrzymywać własne ciało w świętości i we czci, a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nieznający Boga poganie. Niech nikt w tej sprawie nie wykracza i nie oszukuje brata swego, bo jak wam to przedtem powiedzieliśmy, zapewniając uroczyście: Pan jest mścicielem tego wszystkiego. Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości. A więc kto te słowa odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga, który przecież daje wam swego Ducha Świętego.

Psalm
(Ps 97 (96), 1 i 2b. 5-6. 10. 11-12)
REFREN: Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Prawo i sprawiedliwość
podstawą Jego tronu.

Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem Władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa
i wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

Pan tych miłuje,
którzy zła nienawidzą,
On strzeże dusz świętych swoich,
wydziera je z rąk grzeszników.

Światło wschodzi dla sprawiedliwego
i radość dla ludzi prawego serca.
Weselcie się w Panu, sprawiedliwi,
i sławcie Jego święte imię.


Aklamacja (Łk 21, 36)
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.

Ewangelia
(Mt 25, 1-13)
Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: "Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: "Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!" Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: "Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną". Odpowiedziały roztropne: "Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie". Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: "Panie, panie, otwórz nam!" Lecz on odpowiedział: "Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was". Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny".

Komentarz
Nasze istnienie to nie tylko samo powołanie do życia. Dzieci Boże są powołane do świętości. Przed każdym z nas jest droga pełna wyzwań. Jej cel powinien nas maksymalnie zmotywować do czujności i pracy nad sobą. Musimy dbać o to, by nie zgasło w nas światło wiary. Bez niego łatwo pobłądzić w labiryncie ludzkich grzechów i słabości. Jezus nas napomina: Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny. Nie podejmujmy naszych wyborów pod wpływem strachu, lecz z entuzjazmem wykorzystujmy kolejne szanse do pomnażania dobra.

Michał Piotr Gniadek, "Oremus" sierpień 2007, s. 140

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-08-30, 22:57

Sobota, 31 sierpnia 2019

Sobota - wspomnienie dowolne św. Józefa z Arytmatei

Czytanie pierwsze
(1 Tes 4, 9-11)
Bracia: Nie jest rzeczą konieczną, abyśmy wam pisali o miłości braterskiej, albowiem Bóg was samych naucza, byście się wzajemnie miłowali. Czynicie to przecież w stosunku do wszystkich braci w całej Macedonii. Zachęcam was jedynie, bracia, abyście coraz bardziej się doskonalili i starali zachować spokój, spełniać własne obowiązki i pracować swoimi rękami, jak to wam przykazaliśmy.

Psalm
(Ps 98 (97), 1bcde. 7-8. 9 )
REFREN: Pan będzie sądził ludy sprawiedliwie

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

Niech szumi morze i wszystko, co w nim żyje,
krąg ziemi i jego mieszkańcy.
Rzeki niech klaszczą w dłonie,
góry niech razem wołają z radości.

W obliczu Pana, który nadchodzi,
aby osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie
i ludy według słuszności.


Aklamacja (J 13, 34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.

Ewangelia
(Mt 25, 14-30)
Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: "Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: "Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem". Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: "Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem". Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: "Panie, wiedziałem, że jesteś człowiekiem twardym: żniesz tam, gdzie nie posiałeś, i zbierasz tam, gdzie nie rozsypałeś. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!" Odrzekł mu pan jego: "Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że żnę tam, gdzie nie posiałem, i zbieram tam, gdzie nie rozsypałem. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".

Komentarz
Cóż to za talent, który ukrył sługa z dzisiejszej Ewangelii? Być może był to talent; jego słabości. Gdy św. Faustyna powiedziała Jezusowi: Oddałam Ci się cała, już nic nie mam, co bym Ci ofiarować mogła, On odpowiedział: Nie ofiarowałaś mi tego, co jest istotnie twoim (...). Oddaj mi nędzę twoją, bo ona jest wyłączną twoją własnością(Dzienniczek 1318). Dopóki zatrzymujemy ją dla siebie i ukrywamy, jest nie tylko bezużyteczna, ale nawet szkodliwa ; bo przesłania nam Boga, bliźnich, zamyka nas w sobie samych. Jeśli powierzymy ją Jezusowi, jak bankierowi, który wie, co z nią zrobić ; wówczas może się okazać, że deprymujące nas słabości, grzeszność i bezsilność zamienią się w Bożych dłoniach w obfite źródło łaski i błogosławieństwa; dla nas samych oraz dla innych.

Bogna Paszkiewicz, "Oremus" sierpień 2008, s. 138

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”