Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-22, 08:22

Sobota, 22 lutego 2020

Sobota - Święto katedry św. Piotra Apostoła

Czytanie pierwsze
(1 P 5, 1-4)
Najmilsi: Starszych, którzy są wśród was, proszę ja, również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem; i nie jak ci, którzy ciemiężą gminy, ale jako żywe przykłady dla stada. Kiedy zaś objawi się Najwyższy Pasterz, otrzymacie niewiędnący wieniec chwały.

Psalm
(Ps 23, 1-2a. 2b-3. 4. 5. 6)
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów. Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

Aklamacja
(Mt 16, 18)
Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą.

Ewangelia
(Mt 16, 13-19)
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: "Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?" A oni odpowiedzieli: "Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków". Jezus zapytał ich: "A wy za kogo Mnie uważacie?" Odpowiedział Szymon Piotr: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego". Na to Jezus mu rzekł: "Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie".

Komentarz
Jezus mówi do nas swoich uczniów, jak żyć najbliżej Niego. Zaprasza nas, abyśmy zostawili wszystko, co przeszkadza nam bardziej kochać Boga, siebie i innych. Słowa o zaparciu się samego siebie nie pozostawiają miejsca na wątpliwości. Tylko ten, kto gotów jest stracić dla Jezusa swoje życie, zyskuje je, a droga do zmartwychwstania i życia prowadzi przez krzyż i ogołocenie. Byśmy mieli siłę pójść tą drogą, Pan staje się dla nas w Eucharystii pokarmem miłości.

Małgorzata Konarska, "Oremus" luty 2003, s. 87

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-23, 08:37

Niedziela, 23 lutego 2020

Niedziela - Siódma Niedziela zwykła

Czytanie pierwsze
(Kpł 19, 1-2. 17-18)
Pan powiedział do Mojżesza: "Przemów do całej społeczności Izraelitów i powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!"

Czytanie drugie
(1 Kor 3, 16-23)
Bracia: Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście. Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. Zresztą jest napisane: "On udaremnia zamysły przebiegłych" lub także: "Wie Pan, że próżne są zamysły mędrców". Niech się przeto nie chełpi nikt z powodu ludzi! Wszystko bowiem jest wasze: czy to Paweł, czy Apollos, czy Kefas; czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe, wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus - Boga.

Psalm
(Ps 103 (102), 1b-2. 3-4. 8 i 10. 12-13)
REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.

Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Jak odległy jest wschód od zachodu,
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.
Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.


Aklamacja (1 J 2, 5)
Kto zachowuje naukę Chrystusa, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała.

Ewangelia
(Mt 5, 38-48)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że powiedziano: "Oko za oko i ząb za ząb". A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: "Będziesz miłował swego bliźniego", a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski".

Komentarz
Jeśli tak trudno nam miłować braci, to dlatego, że serca nasze nie otworzyły się jeszcze na Boże miłosierdzie. Pamięć o Jego dobrodziejstwach przynagla do czynienia dobrze braciom. Cierpliwość, jaką On nam okazał, może powstrzymać niepotrzebne słowo... Jeśli będziemy widzieć Jego łaskawe działanie, a nie zatrzymamy się na słabościach swoich czy braci, wtedy Jego miłość będzie mogła przez nas działać. Prośmy, by w tej Eucharystii napełniła ona nasze serca.

Anna Foltańska, "Oremus" luty styczeń/1996, s. 204

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2020-02-23, 17:44

"Będziesz miłował swego bliźniego"
To dotyczy także i wroga. Ale czy jest to nakazem poddawania się złu? Ano nie. Zło dobrem zwyciężaj. A nakaz nadstawiania drugiego policzka odnosi się, według mnie, do tego aby nie eskalować konfliktów. A także, aby ulegać, gdy i tak nie mamy szansy zminimalizować zła.
Każdy dobry czyn jest zarzewiem innego dobrego czynu. Tak jak krew męczenników, jest ziarnem dla nowych wyznawców.
Jezus sprzeciwia się zemście. I nakazuje czynić dobro nie dla osiągnięcia doraźnych korzyści, ale dla pomnażania dobra. Bóg to widzi. I ocenia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-24, 05:52

Poniedziałek, 24 lutego 2020

Poniedziałek - wspomnienie dowolne św. Marka Marconi, zakonnika

Czytanie pierwsze
(Jk 3, 13-18)
Najmilsi: Kto spośród was jest mądry i rozsądny? Niech wykaże się w swoim nienagannym postępowaniu uczynkami spełnianymi z łagodnością właściwą mądrości. Ale jeśli żywicie w sercach waszych gorzką zazdrość i skłonność do kłótni, to nie przechwalajcie się i nie kłamcie wbrew prawdzie. Nie na tym polega zstępująca z góry mądrość, ale mądrość ziemska, zmysłowa i szatańska. Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek. Mądrość zaś zstępująca z góry jest przede wszystkim czysta, dalej - skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy. Owoc zaś sprawiedliwości sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój.

Psalm
(Ps 19 (18), 8-9. 10 i 15)
REFREN: Nakazy Pana są radością serca

Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.

Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą
słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.



Aklamacja (2 Tm 1, 10b)
Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię.

Ewangelia
(Mk 9, 14-29)
Gdy Jezus z Piotrem, Jakubem i Janem zstąpił z góry i przyszedł do uczniów, ujrzał wielki tłum wokół nich i uczonych w Piśmie, którzy rozprawiali z nimi. Skoro Go zobaczyli, zaraz podziw ogarnął cały tłum i przybiegając, witali Go. On ich zapytał: "O czym rozprawiacie z nimi?" Jeden z tłumu odpowiedział Mu: "Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. Ten, gdziekolwiek go pochwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli". Odpowiadając im, Jezus rzekł: "O plemię niewierne, jak długo mam być z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go do Mnie!" I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł miotać chłopcem, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach. Jezus zapytał ojca: "Od jak dawna to mu się zdarza? Ten zaś odrzekł: "Od dzieciństwa. I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam". Jezus mu odrzekł: "Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy". Zaraz ojciec chłopca zawołał: "Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!" A Jezus, widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: "Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i więcej w niego nie wchodź!" A ten krzyknął i wyszedł, silnie nim miotając. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: "On umarł". Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał. A gdy przyszedł do domu, uczniowie pytali Go na osobności: "Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?" Powiedział im: "Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą i postem".

Komentarz
Gdy dręczy nas zły duch, możemy prosić Jezusa, aby mu rozkazał. W duchowym zmaganiu nie odwołujemy się do własnej siły moralnej i religijnej, lecz wzywamy pomocy Boga, stając przed Nim w pokorze i uznając swoją słabość. Taka postawa, która pozwala dostrzegać w Bogu źródło naszej mocy i zbawienia, jest oznaką mądrości. Jeśli nie przypisujemy sobie tego, co czyni Pan, umiemy też dostrzegać bez zazdrości Jego działanie w życiu innych.

Wojciech Jędrzejewski OP, "Oremus" luty 2006, s. 83

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2020-02-24, 07:56

"Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!"
Na logikę, oksymoron. Bo albo, albo. Ale w rzeczywistości, w naszym życiu, tak jest. Podobnie jak z apostołami, którzy nie mogli się zdobyć na wiarę gorczycy ziarna.
Deklarujemy, że wierzymy. Ale wciąż mamy wątpliwości. Albo przeginamy w drugą stronę oświadczając, że wiemy. (Nie będziemy wiedzieć, dopóki nie staniemy przed Jego obliczem.) Wierzymy, ale wciąż za mało.
Ale czy to źle? Myślę, że nie. Bo nie ważne jak mocno wierzymy. Ważne oby nasza wiara dziś była silniejsza od naszej wiary wczoraj. Aby wiara jutra była silniejsza od dzisiejszej. Liczy się proces.

Liczy się (też) szczerość. Cytowane zdanie zawiera deklarację i uznanie własnej słabości. Zawiera prośbę świadoma tego, że bez Boga, bez Jego łaski, nie ma szans na prawdziwą wiarę. W Nim cała nasza nadzieje. Tylko On może wszystko. A teraz mamy okazję. Zbliża się okres, który ułatwia pozbycie się złego. Modlitwą i postem.

Już w środę, powiedz głośno: Wierzę! I z bożą pomocą zaradź swemu niedowiarstwu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-25, 08:07

Wtorek, 25 lutego 2020

Wtorek - wspomnienie dowolne św. Cezarego z Nazjanzu, pustelnika

Czytanie pierwsze
(Jk 4,1-10)
Najmilsi Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz Cudzołożnicy, czyż nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. A może utrzymujecie, że na próżno Pismo mówi: "Zazdrośnie pożąda On ducha, którego w nas utwierdził"? Daje zaś tym większą łaskę; dlatego mówi: "Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę". Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was. Oczyśćcie ręce, grzesznicy, uświęćcie serca, ludzie chwiejni! Uznajcie waszą nędzę, smućcie się i płaczcie. Śmiech wasz niech się obróci w smutek, a radość w przygnębienie. Uniżcie się przed Panem, a On was wywyższy.

Psalm
(Ps 55,7-8.9-10.11 i 23)
REFREN: Zaufaj Panu, a On cię podtrzyma


Mówię: "Gdybym miał skrzydła jak gołąb,
uleciałbym i spoczął;
uciekłbym daleko,
zamieszkałbym na pustyni".

Prędko bym sobie wyszukał schronienie
od wichru i nawałnicy.
Rozprosz ich, Panie, rozdziel ich języki,
bo przemoc widzę w mieście i niezgodę.

Obchodzą je murami w ciągu dnia i nocy,
a złość i ucisk są we wnętrzu jego.
Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma,
nigdy nie dopuści, by zachwiał się sprawiedliwy.


Aklamacja (Ga 6,14)
Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.

Ewangelia
(Mk 9,30-37)
Jezus i uczniowie Jego podróżowali przez Galileę, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: "Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie". Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: "O czym to rozprawialiście w drodze?" Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: "Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich". Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: "Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał".

Komentarz
Jezusowe orędzie miłości aż po krzyż zderza się z mentalnością uczniów, którzy wyobrażają sobie królestwo Boże jako teren walki o władzę i wpływy. By ułatwić uczniom zrozumienie tajemnicy królestwa, Jezus stawia przed nimi dziecko, nie szukające władzy, tylko spragnione miłości i gotowe okazać szczerą wdzięczność. To właśnie postawa dziecka pozwala na przyjęcie Ewangelii spontanicznie i z prawdziwą radością.

Ks. Jan Konarski, "Oremus" styczeń 2004, s. 100

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-26, 07:48

Środa, 26 lutego 2020

Środa Popielcowa

Czytanie pierwsze
(Jl 2, 12-18)
Tak mówi Pan: "Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament>. Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana, Boga waszego! On bowiem jest litościwy, miłosierny, nieskory do gniewu i bogaty w łaskę, a lituje się nad niedolą. Kto wie? Może znów się zlituje i pozostawi po sobie błogosławieństwo plonów na ofiarę pokarmową i płynną dla Pana, Boga waszego. Na Syjonie dmijcie w róg, zarządźcie święty post, ogłoście uroczyste zgromadzenie. Zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, zgromadźcie starców, zbierzcie dzieci i niemowlęta! Niech wyjdzie oblubieniec ze swojej komnaty, a oblubienica ze swego pokoju! Między przedsionkiem a ołtarzem niechaj płaczą kapłani, słudzy Pańscy! Niech mówią: "Zlituj się, Panie, nad ludem Twoim, nie daj dziedzictwa swego na pohańbienie, aby poganie nie zapanowali nad nami. Czemuż mówić mają między narodami: Gdzież jest ich Bóg?" A Pan zapłonął zazdrosną miłością ku swojej ziemi i zmiłował się nad swoim ludem.

Czytanie drugie
(2 Kor 5, 20 - 6, 3)
Bracia: W imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem! On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą. Współdziałając zaś z Nim, napominamy was, abyście nie przyjmowali na próżno łaski Bożej. Mówi bowiem Pismo: "W czasie pomyślnym wysłuchałem cię, w dniu zbawienia przyszedłem ci z pomocą". Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.

Psalm
(Ps 51 (50), 3-4. 5-6b. 12-13. 14 i 17)
REFREN: Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Przywróć mi radość Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

Aklamacja
(Ps 95 (94), 8a. 7d)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

Ewangelia
(Mt 6, 1-6. 16-18)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie".

Komentarz
Wybór życia będzie ostatecznie wyborem Boga, zawsze też będzie wyborem miłości. A kochać Boga to chodzić Jego drogami, pełnić Jego nakazy, nawet wtedy, gdy zaprasza do przyjęcia krzyża. Krzyż jest nauką miłości, wiernej i trudnej. Boga bowiem nie kocha się abstrakcyjnie, nie kocha się, deklarując wobec Niego jakieś uczucia czy przynależność do Kościoła. Kochać Boga to być wszędzie tam, gdzie są Jego sprawy. To każdego dnia tracić dla Niego życie i na nowo je otrzymywać.

O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" Wielki Post 2008, s. 9

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-27, 08:19

Czwartek, 27 lutego 2020

Czwartek po Popielcu

Czytanie pierwsze
(Pwt 30, 15-20)
Mojżesz powiedział do ludu: "Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, zachowywać Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść. Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon cudzym bogom, służąc im - oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi".

Psalm
(Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6 (R.: por. Ps 40 [39], 5a))
REFREN: Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu

Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.

Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana,
a droga występnych zaginie.

Aklamacja
(Mt 4, 17)
Pan mówi: Nawracajcie się, bliskie jest królestwo niebieskie.

Ewangelia
(Łk 9, 22-25)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie". Potem mówił do wszystkich: "Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść dla człowieka, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?"

Komentarz
Post ma swoje zadanie do spełnienia. Doświadczanie braku i niewygody jest znakiem niepełności. Odwołuje się do naszych potrzeb, pozwala zobaczyć siebie jako jednego z ubogich, stąd ta niezgoda Izajasza na post oderwany od drugiego człowieka, będący formą wywyższania się nad innymi. Rozerwać kajdany zła to post, który rodzi siłę do zmiany i do wzięcia odpowiedzialności za siebie i swój świat. Czerpie radość i moc z otwarcia na Oblubieńca. Prawdziwy post kieruje do świata, a nie do użalania się nad swoją duchową biedą.

O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" Wielki Post 2008, s. 14

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-28, 07:06

Piątek, 28 lutego 2020

Piątek po Popielcu

Czytanie pierwsze
(Iz 58, 1-9a)
Tak mówi Pan Bóg: "Krzycz na całe gardło, nie przestawaj! Podnoś głos twój jak trąba! Wytknij mojemu ludowi jego przestępstwa i domowi Jakuba jego grzechy! Szukają Mnie dzień za dniem, pragną poznać moje drogi, jak naród, który kocha sprawiedliwość i nie porzuca prawa swego Boga. Proszą Mnie o sprawiedliwe prawa, pragną bliskości Boga: "Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś? Umartwialiśmy siebie, a Ty tego nie uznałeś?" Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich swoich robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród niegodziwego walenia pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości. Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie - czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu? Czyż nie jest raczej postem, który Ja wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić na wolność uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, do domu wprowadzić biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzeknie: "Oto jestem!"

Psalm
(Ps 51 (50), 3-4. 5-6b. 18-19)
REFREN: Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz,
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.

Aklamacja
(Am 5, 14)
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami.

Ewangelia
(Mt 9, 14-15)
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: "Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?" Jezus im rzekł: "Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć".

Komentarz
Tam, gdzie jest miłość, mieszka Bóg. Tam, gdzie miłości brakuje, potrzebny jest post. Post, który rozdziera serce, a nie powierzchowną szatę naszych upodobań; post, który łamie jarzmo niewoli grzechu i otwiera na drugiego człowieka. Kiedy z wiarą podejmujemy wyrzeczenia, mogą one zaowocować prawdziwą odnową ducha i przyczynić się do tego, że wzrośnie miłość tam, gdzie jej dotąd brakowało w naszych sercach.

O. Przemysław Ciesielski OP, Łukasz Kubiak OP, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 12

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2020-02-28, 08:41

Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?
Dobre pytanie. Kiedy możemy udzielić sobie dyspensy od postu? Czy obchodząc imieniny w Wielki Piątek możemy być zwolnieni? Czy, gdy przyjedzie do nas znienacka kochana osoba w Środę Popielcową to jesteśmy zwolnieni z postu? Czy przyjęcie Ciała i Krwi Pana w te dni zwalnia od postu?

Nie wiem, czy odpowiedź, której udzielił Jezus ma dziś zastosowanie. On jest Panem postu i radości. Ale kiedy nam udziela dyspensy? Jak mamy to rozpoznać? Nie wiem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-29, 07:18

Sobota, 29 lutego 2020

Sobota po Popielcu

Czytanie pierwsze
(Iz 58, 9b-14)
Tak mówi Pan Bóg: "Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie. Twoi ludzie odbudują prastare zwaliska, wzniesiesz fundamenty pokoleń. I będą cię nazywać naprawiaczem wyłomów, odnowicielem uliczek - na zamieszkanie. Jeśli powściągniesz nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat rozkoszą, a święty dzień Pana - czcigodnym, jeśli go uszanujesz przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz rozkosz w Panu. Ja cię powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę dziedzictwem Jakuba, twojego ojca. Albowiem usta Pańskie to wyrzekły".

Psalm
(Ps 86 (85), 1b-2. 3-4. 5-6)
REFREN: Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy

Nakłoń swego ucha i wysłuchaj mnie, Panie,
bo biedny jestem i ubogi.
Strzeż mojej duszy, bo jestem pobożny,
zbaw sługę Twego, który ufa Tobie,
Ty jesteś moim Bogiem.

Panie, zmiłuj się nade mną,
bo nieustannie wołam do Ciebie.
Uraduj duszę swego sługi,
ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.

Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.


Aklamacja
(Ez 33, 11)
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz pragnę, aby się nawrócił i miał życie.

Ewangelia
(Łk 5, 27-32)
Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego na komorze celnej. Rzekł do niego: "Pójdź za Mną!" On zostawił wszystko, wstał i z Nim poszedł. Potem Lewi wydał dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a był spory tłum celników oraz innych ludzi, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie, mówiąc do Jego uczniów: "Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?" Lecz Jezus im odpowiedział: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać do nawrócenia się sprawiedliwych, lecz grzeszników".

Komentarz
Jednym ze skutków grzechu pierworodnego jest skłonność do usprawiedliwiania siebie i potępiania innych. A Chrystus mówi: "Przyszedłem do grzeszników" (por. Łk 5,32). My jednak często nie zauważamy Go, gdy przechodzi obok i chce się u nas zatrzymać. Usychamy z samotności i zgorzknienia, mając do Niego pretensje, że nie docenił naszych wysiłków, nie przyznał nam racji. Jezu, spraw, byśmy w ciasnej komorze swego wnętrza, tak jak św. Mateusz, usłyszeli Twoje wyzwalające słowa: "Pójdź za Mną" i im zaufali!

O. Przemysław Ciesielski OP, Łukasz Kubiak OP, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 15

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2020-02-29, 09:23

On zostawił wszystko, wstał i z Nim poszedł.
Va bank. Jeden jest Pan. Nie można dwóm służyć. Tak postąpił Lewi. A my? A ja? Wciąż rozdwojona jaźń. Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. A nawet gorzej. Bo panu Bogu świeczkę, a bożkom wiele wielkich świec. Nie wierzysz? To podsumuj. Albo kup stoper. I zmierz czas jednej doby. Ile czasu poświęcasz Bogu? Ile pieniążkom? Ile rodzinie? Ile znajomym? Ile czasu przeznaczasz dla siebie? No i co? Czy najwięcej czasu przeznaczasz dla Boga?
No dobrze. Dziś za późno. Zrób taki pomiar jutro. W dzień pański. I co wychodzi?

Ale czy Lewi się nawrócił? Czy był to tylko słomiany ogień? Czy nie dzieje się podobnie ze sławnymi ewangelistami przekonującymi do Boga na wielkich stadionach i ogromnych placach? Albo w trakcie imprez masowych? Czy nie "nawracają" tylko na chwilę? Rozpalają wielki ogień, ale potem już go nie podsycają? I płomień gaśnie równie szybko, jak zapłonął.
Sądzę, że dlatego Jezus wraz z nim jadł i pił, aby płomień nie zgasł. Wydaje mi się, że został u niego w gościnie do czasu, aż przemiana dokonała się trwale. Myślę, że Jezus nie pozwolił, aby zapał się wypalił. Pozostał z Lewim lub zostawił go wśród ludzi wzajemnie podsycających wiarę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-02-29, 23:14

Niedziela, 1 marca 2020

Pierwsza Niedziela Wielkiego Postu

Czytanie pierwsze
(Rdz 2,7-9;3,1-7)
Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. A zasadziwszy ogród w Edenie na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła. A wąż był najbardziej przebiegły ze wszystkich zwierząt polnych, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: "Czy to prawda, że Bóg powiedział: "Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?". Niewiasta odpowiedziała wężowi: "Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: "Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli". Wtedy rzekł wąż do niewiasty: "Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło". Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią; a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski.

Czytanie drugie
(Rz 5,12-19)
Bracia: Przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Bo i przed Prawem grzech był na świecie, grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa. A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama. On to jest typem Tego, który miał przyjść. Ale nie tak samo ma się rzecz z przestępstwem jak z darem łaski. Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa. I nie tak samo ma się rzecz z tym darem jak i ze skutkiem grzechu, spowodowanym przez jednego grzeszącego. Gdy bowiem jeden tylko grzech przynosi wyrok potępiający, to łaska przynosi usprawiedliwienie ze wszystkich grzechów. Jeżeli bowiem przez przestępstwo jednego śmierć zakrólowała z powodu jego jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego - Jezusa Chrystusa. A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.

Psalm
(Ps 51,3-4.5-6a.12-13.14 i 17)
REFREN: Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość swoją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.

Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Przywróć mi radość z Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.


Aklamacja (Mt 4,4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Ewangelia
(Mt 4,1-11)
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: "Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem". Lecz On mu odparł: "Napisane jest: "Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych". Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: "Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: >Aniołom swoim rozkaże o Tobie, a na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień". Odrzekł mu Jezus: "Ale jest napisane także: "Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego". Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: "Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon". Na to odrzekł mu Jezus: "Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: "Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz". Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.

Komentarz
Pokusa nie jest jeszcze grzechem, jest raczej flirtem czy próbą uwodzenia. Bywa jednak, że flirt staje się niebezpieczna, a my całkowicie podatni na propagandę złego. Dlatego tak ważne jest, by zobaczyć Jezusa w Jego walce z pokusami. W tej walce "pokonuje" grzech pierwszych ludzi. Nowy Adam broni się słowem Bożym, które jest jego orężem w spotkaniu z kusicielem. Napisane jest: nie samym chlebem żyje człowiek, nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon. Zwycięstwo jest w posłuszeństwie Słowu.

O. Tomasz Zamorski OP, Oremus - Wielki Post 2008, s. 23

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2020-03-01, 08:33

Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: "Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby ...

Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: "Jeśli jest to w zakresie twoich możliwości, to uczyń to ... pofolguj sobie ... zrób sobie przyjemność ... Przecież Bóg też się będzie cieszył, gdy ty się cieszysz. Przecież nie ma w tym niczego złego. Owoc jest smaczny, soczysty.

Zło nie wchodzi do człowieka, ale z niego wychodzi. To nie szatan decyduje za człowieka. On tylko podpuszcza. Pokrętnie tłumaczy. Pozwala dostrzegać uroki w tym, czego nie powinniśmy.

Jezus wzorem. Niedoścignionym. Przecież na każdym etapie swojej męki mógł przerwać katusze. Zniknąć. Zadać ból sprawcom. A nawet ich unicestwić. Nie wiemy, czy miał takie pokusy, gdy był biczowany, opluwany, przybijany. Wiemy, że wytrwał. Wiemy, że miłość zwyciężyła. Posłuszeństwo zwyciężyło.

Gdy przychodzi pokusa do człowieka, to zawsze z boku stoi Jezus. I patrzy. Wystarczy spojrzeć na Niego, aby ją odgonić. Aby się obronić. Wystarczy mieć uszy otwarte na Jego głos. On daje siłę. On jest silniejszy i chce dzielić się swoją siłą. Ale Ty musisz chcieć z tego skorzystać. Tylko tyle. I aż tyle.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2020-03-02, 09:12

Poniedziałek, 2 marca 2020

Poniedziałek I Tygodnia Wielkiego Postu

Czytanie pierwsze
(Kpł 19, 1-2. 11-18)
Pan powiedział do Mojżesza: "Przemów do całej społeczności Izraelitów i powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! Nie będziecie kraść, nie będziecie kłamać, nie będziecie oszukiwać jeden drugiego. Nie będziecie przysięgać fałszywie na moje imię. Byłoby to zbezczeszczenie imienia Boga twego. Ja jestem Pan! Nie będziesz uciskał bliźniego, nie będziesz go wyzyskiwał. Zapłata najemnika nie będzie pozostawać w twoim domu przez noc aż do poranka. Nie będziesz złorzeczył głuchemu. Nie będziesz kładł przeszkody przed niewidomym, ale będziesz się bał Boga twego. Ja jestem Pan! Nie będziecie wydawać niesprawiedliwych wyroków. Nie będziesz stronniczy na korzyść ubogiego, ani nie będziesz miał względu dla bogatego. Sprawiedliwie będziesz sądził bliźniego. Nie będziesz szerzył oszczerstw między krewnymi, nie będziesz czyhał na życie bliźniego. Ja jestem Pan! Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!"

Psalm
(Ps 19 (18), 8-9. 10 i 15)
REFREN: Słowa Twe, Panie, są duchem i życiem

Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.

Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą
słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.


Aklamacja
(2 Kor 6, 2b)
Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.

Ewangelia
(Mt 25, 31-46)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie". Wówczas zapytają sprawiedliwi: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? Albo spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię, lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?" A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście". Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie". Wówczas zapytają i ci: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?" Wtedy odpowie im: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego i Mnie nie uczyniliście". I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego".

Komentarz
Kiedy widzieliśmy Ciebie?; Dobre pytanie na Wielki Post. Prowokuje do zmiany patrzenia, więc byłeś blisko, a ja nie widziałem. Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii utożsamia się z ludźmi potrzebującymi. Patrząc na nich, możemy widzieć męczących natrętów albo usprawiedliwiać swoją obojętność ich życiową niezaradnością. Zobaczyć w nich Jezusa możemy dopiero wtedy, gdy będziemy prosił Boga, aby otworzył naszą duszę na zrozumienie Jego prawa. Boże prawo jest prawem miłości, a miłość pozwala widzieć naprawdę.

O. Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post; Triduum Paschalne 2007, s. 24-25

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”