Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-22, 07:26

Piątek, 22 marca 2019

Piątek - wspomnienie dowolne św. Zachariasza, papieża

Czytanie pierwsze
(Syr 17,1-15)
Pan stworzył człowieka z ziemi i znów go jej zwróci. Odliczył ludziom dni i wyznaczył czas odpowiedni oraz dał im władzę nad tym wszystkim, co jest na niej. Uczynił ich groźnymi dla wszystkiego stworzenia, aby panowali nad zwierzętami i ptactwem. Przyodział ich w moc podobną do swojej i uczynił ich na swój obraz. Dał im wolną wolę, język i oczy, uszy i serca zdolne do myślenia. Napełnił ich wiedzą i rozumem, o złu i dobru ich pouczył. Położył oko swoje w ich sercu, aby im pokazać wielkość swoich dzieł. Imię świętości wychwalać będą i wielkość Jego dzieł opowiadać.
Postawił przed nimi wiedzę i prawo życia dał im w dziedzictwo. Przymierze wieczne zawarł z nimi i objawił im swoje prawa. Wielkość majestatu widziały ich oczy i uszy ich słyszały okazałość Jego głosu. Rzekł im: "Trzymajcie się z dala od wszelkiej niesprawiedliwości". I dał każdemu przykazania co do bliźniego. Przed Nim są zawsze ich drogi, nie skryją się przed Jego oczami.


Psalm
(Ps 105 (104), 16-17. 18-19. 20-21)
REFREN: Wspomnijcie cuda, które Pan Bóg zdziałał.

Pan przywołał głód na ziemię
i odebrał cały zapas chleba.
Wysłał przed nimi męża:
Józefa, którego sprzedano w niewolę.

Kajdanami ścisnęli mu nogi,
jego kark zakuto w żelazo,
aż się spełniła jego przepowiednia
i poświadczyło ją słowo Pańskie.

Król posłał, aby go uwolnić,
wyzwolił go władca ludów.
Ustanowił go panem nad swoim domem,
władcą całej posiadłości swojej.

Aklamacja
(J 3, 16)
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

Ewangelia
(Mt 21, 33-43. 45-46)
Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: "Posłuchajcie innej przypowieści: Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznię, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: "To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo". Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?" Rzekli Mu: "Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze". Jezus im rzekł: "Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: "Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach". Dlatego powiadam wam: królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce". Arcykapłani i faryzeusze, słuchając Jego przypowieści, poznali, że o nich mówi. Toteż starali się Go pochwycić, lecz bali się tłumów, ponieważ miały Go za proroka.

Komentarz
Jestem przygotowany na odrzucenie - wydaje się mówić Bóg w dzisiejszej liturgii słowa. Objawia się w jakiejś niewyobrażalnej bezbronności. Wie, że do serca człowieka nie można dotrzeć siłą. Wiary i zaufania nie da się wymusić. Stąd ta przedziwna strategia Bożej miłości. Jego bezbronność świadczy o sile Jego pragnienia i o szacunku, z jakim traktuje każdego z nas. Trzeba się uczyć prawdziwej pokory, żeby w naszym silnym świecie nie przeoczyć bezbronnego Boga.

Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post 2007, s. 67

Dodano po 38 minutach 48 sekundach:
Pomyśl przez chwilę i odpowiedz sobie na kilka pytań. Czy sam dałeś sobie życie? Czy Twoje zaistnienie zależało w pełni od Twoich rodziców? Kto dał Ci nieśmiertelną duszę? Skąd pochodzą Twoje wszystkie talenty intelektualne i manualne? Czy myślisz, że sam z siebie rozwijałeś je w sobie? Kto dał Ci chęci i zapał do tego, aby iść do przodu i rozwijać się każdego dnia? Czy potrafisz dostrzec Boga w każdej odpowiedzi na powyższe pytania?
Teraz zastanów się, jak oddajesz chwałę Panu za wszystko, czego doświadczasz. Czy jesteś wdzięczny Bogu i ludziom za każdy otrzymany dar? Czy klękasz pokornie przed Stwórcą, stajesz w prawdzie i mówisz Mu, że obdarzył Cię wszystkim, co posiadasz i uwielbiasz Go we wszystkim, czego doświadczasz?
Obyś w swoim sercu nie zachował dla siebie nawet skrawka chwały za wszystko, co czynisz. Jedynie Bogu niech będzie cześć i chwała za dobro, które dzieje się poprzez Twoje życie. Nie bądź niemądrym człowiekiem, który zapomniał, kim jest i dokąd zmierza. Uwierz mi, że oddając Bogu całą chwałę, będziesz doświadczał jeszcze więcej niezwykłych momentów w swoim życiu. Natomiast zatrzymując się pysznie na sobie, zaczniesz umierać nie tylko duchowo, ale i fizycznie.

Panie Boże, dziękuję za wszystkie dary, które dałeś mi w całym moim życiu. Tobie niech będzie cześć i chwała za wszystko! Nie dopuść Panie, abym zatrzymał na sobie chociaż odrobinę chwały. Ona należy się tylko Tobie. Amen.

~~WNG~~ ks. Daniel Glibowski PB

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-03-22, 09:54

Arcykapłani i faryzeusze, słuchając Jego przypowieści, poznali, że o nich mówi.
Czy rzeczywiście mówił tylko o nich? A jeśli nie, to dlaczego oni akurat okazali się tak porywczy? A my? Jam my i nam współcześnie reagujemy na słowa krytyki? Słusznej krytyki. Czy też nie obruszamy się? Czy nie przystępujemy do natychmiastowego ataku?
Obserwuję Forum i uczestniczę w nim. I widzę, jak emocje biorą górę. Jak zdarza mi się napisać coś złośliwego. Gdy czuję się skrzywdzony (niezależnie od tego, czy moje odczucie jest słuszne czy przeciwnie) i reaguję spontanicznie. Jak chcę natychmiast odeprzeć, faktyczny lub domniemany, atak.
Widząc swoje błędy, dostrzegam podobne błędy u innych. U wielu. I spostrzegam, że Jezus mówi to do nas.
Tak, Jezus mówi to do nas. Tu i teraz. Nie do faryzeuszów, nie do arcykapłanów z zamierzchłych czasów. Ale do do faryzeuszów i do arcykapłanów, którzy są w nas. Którzy wywyższają się. Którzy zawsze mają rację. Którzy stanowią wzór do naśladownictwa.
Jeśli myślisz, że krytykuję właśnie Ciebie, to nie masz racji. Bo nie krytykuję Ciebie, ani nikogo innego. Krytykuję to, co jest we mnie i w Tobie. Co jest w każdym z nas. W różnym stopniu. Ale jest.
Wyobrażam sobie, że w czyśćcu są takie specjalne lustra, w których odbija się nasze prawdziwe ja. Ze wszystkimi zaletami i wadami. Można w odbiciach dostrzec wszystko co konieczne jest do dopokutowania tam. Co uniemożliwia przejście do nieba. Dlaczego, tu na ziemi, nie ma takich luster? A może są, tylko nie chcemy dostrzec wszystkiego. A może za mało światła. Bożego światła. Światła z Biblii, Eucharystii.

A On mówi do nas i o nas.
A my słyszymy to, co chcemy usłyszeć.
A On cierpi.
A nam się wydaje, że współczujemy. A powinniśmy nie zadawać ran.
A czas się zbliża. Nieuchronnie. Nie wiadomo, kiedy przyjdzie po nas. Może za chwilę?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ursa

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: ursa » 2019-03-22, 13:33

Jak zwykle genialne- polecam:

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-23, 09:24

Sobota, 23 marca 2019

Sobota - wspomnienie dowolne św. Turybiusza z Mongrovejo, biskupa

Czytanie pierwsze
(Mi 7, 14-15. 18-20)
Paś lud Twój, Panie, laską Twoją, trzodę dziedzictwa Twego, co mieszka samotnie w lesie, pośród ogrodów. Niech wypasają Baszan i Gilead jak za dawnych czasów. "Jak za dni Twego wyjścia z ziemi egipskiej ukażę mu dziwy". Któryż bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek Reszcie dziedzictwa Twego? Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie. Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze nieprawości. Wrzucisz w morskie głębiny wszystkie ich grzechy. Okażesz wierność Jakubowi, Abrahamowi łaskawość, co poprzysiągłeś przodkom naszym od najdawniejszych czasów.

Psalm
(Ps 103 (102), 1b-2. 3-4. 9-10. 11-12)
REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Nie zapamiętuje się w sporze,
nie płonie gniewem na wieki.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią,
tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli.
Jak odległy jest wschód od zachodu,
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.


Aklamacja
(Łk 15, 18)
Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i względem ciebie".

Ewangelia
(Łk 15, 1-3.11-32)
W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: "Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi". Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: "Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: "Ojcze, daj mi część własności, która na mnie przypada". Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swoją własność, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie, i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał na służbę do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: "Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu przymieram głodem. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mnie choćby jednym z twoich najemników". Zabrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i wobec ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem". Lecz ojciec powiedział do swoich sług: "Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i weselić się, ponieważ ten syn mój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się". I zaczęli się weselić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: "Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego". Rozgniewał się na to i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: "Oto tyle lat ci służę i nie przekroczyłem nigdy twojego nakazu; ale mnie nigdy nie dałeś koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę". Lecz on mu odpowiedział: "Moje dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, do ciebie należy. A trzeba było weselić się i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się".

Komentarz
Bóg upodobał sobie miłosierdzie i dlatego nawet odrzucony i opuszczony przez człowieka nie przestaje go kochać. Taki jest ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym. To dlatego w ogóle możliwa jest zmiana w naszym życiu, dlatego możliwy jest ten Wielki Post, bo Ktoś na nas czeka i nie traci nadziei, nawet gdy nam jej brakuje. Czy pomyśleliśmy kiedykolwiek sobie w ten sposób? Nie jest ważne to, co było, ale to, że jesteśmy wyczekiwani. Bóg Ojciec za nami tęskni.

Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post 2007, s. 72


ursa

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: ursa » 2019-03-23, 10:14

Niesamowita jest ta przypowiesc o Synu Marnotrawnym, bo dziala troszke jak lustro i mozna w niej odnalezc siebie samego.
Mlody chlopak, ktory ma pragnienie w sercu i chce je urzeczywistnic. Musi przekonac sie na wlasnym tylku, ze bez Boga zawsze sie trafia do chlewa.
Bog daje nam taka wolnosc i zawsze czeka.
Kiedys moje serce bylo pelne urazow, czulam wspolczucie dla tego drugiego syna: jakie to niesprawiedliwe, on jest wierny a jego Ojciec tego nie docenia... ale czy rzeczywiscie jest wierny? Jakie ma pragnienie serca, skoro mowi: "roztrwonil Twoj majatek z nierzadnicami...", a skad on wie w jaki sposob ten mlodszy roztrwonil majatek? Nie bylo go tam, nie mieli zadnego kontaktu. A moze to jest pragnienie jego serca?
Kiedy pozbylam sie wszystkich urazow i oczekiwan wzgledem drugiego czlowieka, to w tej przypowiesci zaczelam dostrzegac Milosc Ojca. Kocha mnie taka jaka jestem, zaplanowal mnie zanim pojawilam sie na tym swiecie, taka mnie wlasnie chce- wolna.
Chcialam, zeby Go nie bylo, zeby umarl, roztrwonilam Jego majatek i wyladowalam w chlewie. Wrocilam a On mnie przyjal z otwartymi ramionami, czekal na mnie. Szczesciara ze mnie, ze mam takiego Ojca!
Pozdrawiam @};-

Fedorowicz
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 297
Rejestracja: 10 lut 2019
Has thanked: 132 times
Been thanked: 28 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Fedorowicz » 2019-03-24, 07:50

konik pisze: 2016-08-04, 22:26 Hmmm ... wyobrazam sobie, jak kobieta o imieniu Marta mogla czuc sie opuszczona i zlekcewazonma i po prostu skonana ze zmeczenia, probujac nadazyc z uslugiwaniem , a nikt nie ruszyl sie do pomocy.
To mi przychodzi przed oczy w tym fgragmencie.
I ta zastanawiajaca wypowiedz Jezusa.
Ale podane bylo i ... wszyscy , tak sadze - chetnie skorzystali z trudu Marty.
Hmmm ...
Może Panu Jezusowi zależało, aby Marta odłożyła na krótko swe prace i wysłuchała uważnie jego nauczania. Nie musiałaby wtedy się żalić, że siostra jej nie pomogła w posługiwaniu. Kobiety są symbolem dwóch postaw: Marta obrazuje nam zatroskaną gospodynię domu, Maria słuchającą Słowa uczennicę Pana Jezusa. Z tekstu wynika, że obydwie siostry otrzymały pochwałę i zarazem pewną korektę swoich postaw. Służebna postawa Marty, jej troska o potrzeby doczesne domowników i gości jest kontynuacją służby samego Pana Jezusa. Maria natomiast sprawia radość Panu Jezusowi, gdyż pozwala Mu służyć swoim Słowem. Marta musi pamiętać o tym, że ośrodkiem, wokół którego można zbudować wspólnotę nie są tylko liczne materialne posługi.

To krótkie opowiadanie stanowi też dla nas wierzących przestrogę przed wybieraniem skrajności i jest zachętą do realizowania ewangelicznej pełni, polegającej na słuchaniu słowa Bożego i wypełnianiu go w życiu poprzez służbę bliźnim.
Teksty paralelne: Pwt 8,3; Mt 4,4; J 4,34; 6,27
O:-)

Dodano po 7 minutach 5 sekundach:
ursa pisze: 2019-03-23, 10:14 Niesamowita jest ta przypowiesc o Synu Marnotrawnym..
Ta przypowieść jest sercem Ewangelii.

Papież Franciszek na katechezie podczas audiencji ogólnej na placu św. Piotra powiedział :
"Ta Ewangelia uczy nas, że wszyscy potrzebujemy wejścia do domu Ojca i udziału w Jego radości, w święcie miłosierdzia i braterstwa. Bracia i siostry! Otwórzmy nasze serca, abyśmy byli "miłosierni, jak Ojciec"!"

@Fedorowicz: Przypominam zasadę trzymania się wątku. Tutaj jest miejsce na komentarze dotyczące DZISIEJSZYCH czytań. A nie dowolnych. Można ew. odnosić sie do wczorajszych. Andej
Ostatnio zmieniony 2019-03-24, 08:57 przez Andej, łącznie zmieniany 2 razy.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-24, 09:02

Niedziela, 24 marca 2019

Trzecia Niedziela Wielkiego Postu

Czytanie pierwsze
(Wj 3, 1-8a. 13-15)
Gdy Mojżesz pasł owce swego teścia imieniem Jetro, kapłana Madianitów, zaprowadził owce w głąb pustyni i doszedł do Góry Bożej Horeb. Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w płomieniu ognia, ze środka krzewu. Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: "Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?" Gdy zaś Pan ujrzał, że podchodzi, by się przyjrzeć, zawołał Bóg do niego ze środka krzewu: "Mojżeszu, Mojżeszu!" On zaś odpowiedział: "Oto jestem". Rzekł mu Bóg: "Nie zbliżaj się tu! Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą". Powiedział jeszcze Pan: "Jestem Bogiem ojca twego, Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba". Mojżesz zasłonił twarz, bał się bowiem zwrócić oczy na Boga. Pan mówił: "Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód". Mojżesz zaś rzekł Bogu: "Oto pójdę do Izraelitów i powiem im: Bóg ojców naszych posłał mnie do was. Lecz gdy oni mnie zapytają, jakie jest Jego imię, cóż im mam powiedzieć?" Odpowiedział Bóg Mojżeszowi: "Jestem, który jestem". I dodał: "Tak powiesz synom Izraela: Jestem posłał mnie do was". Mówił dalej Bóg do Mojżesza: "Tak powiesz Izraelitom: Pan, Bóg ojców waszych, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba posłał mnie do was. To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie na najdalsze pokolenia".

Czytanie drugie
(1 Kor 10, 1-6. 10-12)
Nie chciałbym, bracia, byście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy co prawda zostawali pod obłokiem, wszyscy przeszli przez morze i wszyscy byli ochrzczeni w imię Mojżesza, w obłoku i w morzu; wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a skałą był Chrystus. Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni. Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas, abyśmy nie byli skłonni do złego, tak jak oni zła pragnęli. Nie szemrajcie, jak niektórzy z nich szemrali - i zostali wytraceni przez dokonującego zagłady. A wszystko to przydarzało się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów. Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.

Psalm
(Ps 103 (102), 1b-2. 3-4. 6-7. 8 i 11)
REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Dzieła Pana są sprawiedliwe,
wszystkich uciśnionych ma w swojej opiece.
Drogi swoje objawił Mojżeszowi,
swoje dzieła synom Izraela.

Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią,
tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli.

Aklamacja
(Mt 4, 17)
Pan mówi: Nawracajcie się, bliskie jest królestwo niebieskie.

Ewangelia
(Łk 13, 1-9)
W tym czasie przyszli jacyś ludzie i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział:"Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie". I opowiedział im następującą przypowieść: "Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: "Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?" Lecz on mu odpowiedział: "Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć".

Komentarz
Nie mów: "Jestem w porządku", "Są gorsi ode mnie". Nie trać energii na porównywanie się z innymi. A jeśli wreszcie dochodzisz do wniosku, że nie potrafisz kochać, że wciąż kochasz za mało, że twoje życie nie przynosi owoców miłości, to zwróć się do Chrystusa-Ogrodnika, by On się o ciebie zatroszczył. Uwierz, że jeśli pokornie przyznasz się do przewinień, zostaniesz od nich przez Chrystusa uwolniony. Wszyscy jesteśmy grzesznikami, wszyscy potrzebujemy nawrócenia metanoi, czyli odnowy w naszym myśleniu. Drogę do niej wskazuje Kościół, który mówi, że post, modlitwa i jałmużna to naprawdę skuteczne lekarstwa na nasze grzechy.

O. Przemysław Ciesielski OP & Łukasz Kubiak OP, Oremus Wielki Post Triduum Paschalne 2004, s. 76


Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-03-24, 11:33

Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec;
...
"Oto już trzy lata, ... Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?"
...
"Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, ... A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć".


Spotkałem ciekawego człowieka. Nazywa się Tiago Sa. Opowiedział mi taką przypowieść, która skojarzyła mu się z dzisiejszą Ewangelią.
Pewien człowiek zasadził drzewo. I przynosiło owoce, które nie wszystkim smakowały. I nie było z tym problemu. Jednak drzewko rozrastało się wszerz zakłócając wegetację innych drzewek. Jego gałęzie wchodziły w korony innych drzew. A jego kłącza wplątywały się korzenie sąsiednich i tam wypuszczały pędy. Ogrodnik starał się podcinać wadliwe pędy. Jednak właściciel sadu zdenerwowała się, i kazał drzewo wyciąć. Aby nie ograniczało plonów innych drzew. Wtedy ogrodnik obiecał, że będzie natychmiast obcinał niewłaściwe odrosty, że okopie drzewko i usunie wszystkie szkodliwe odrosty. Powiedział, że postara się, aby drzewko dalej rosło nie zakłócając owocowania innych. Sadownik zgodził się dając ogrodnikowi jeszcze rok na pielęgnację drzewa. Ale zaznaczył, że jeśli starania ogrodnika nie przyniosą właściwego efektu, trzeba je będzie jednak wyciąć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-03-24, 14:33

Mojżesz widział, jak krzew płonął ogniem, a nie spłonął od niego. Wtedy Mojżesz powiedział do siebie: "Podejdę, żeby się przyjrzeć temu niezwykłemu zjawisku. Dlaczego krzew się nie spala?"
Typowa nasza ludzka natura - wszystko musimy zobaczyć od podszewki. ;)
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.
Ważne. Żeby się cały czas pilnować i żeby się zastanowić, czy stoję, czy też raczej tylko mi się zdaje, że stoję?
Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia
Ciekawe, który raz to śpiewam i jak często o tym zapominam. ;)
I opowiedział im następującą przypowieść: "Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: "Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?" Lecz on mu odpowiedział: "Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć".
Co robił figowiec w winnicy? Dobrze, że to tylko symboliczne.
Z tego co mówiono na kazaniu wynika, że winnica ma tu być symbolem szczęścia. Drzewko - oczywiście człowiek. Ogrodnik gotowy obłożyć nawozem - Chrystus. Chyba wszyscy wiemy, co mogło być nawozem w tamtych czasach, wobec czego wniosek jest taki - czasami musimy przecierpieć, by wydać owoce i możemy je wydać tylko z Chrystusem.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-25, 07:48

Poniedziałek, 25 marca 2019

Poniedziałek - Uroczystość Zwiastowania Pańskiego

Czytanie pierwsze
(Iz 7, 10-14)
Pan przemówił do Achaza tymi słowami: "Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Otchłani, czy to wysoko w górze". Lecz Achaz odpowiedział: "Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę". Wtedy rzekł Izajasz: "Słuchajcie więc, domu Dawidowy: Czyż mało wam naprzykrzać się ludziom, iż naprzykrzacie się także mojemu Bogu? Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem Emmanuel, albowiem Bóg z nami".

Czytanie drugie
(Hbr 10, 4-10)
Bracia: Niemożliwe jest to, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy. Przeto Chrystus przychodząc na świat, mówi: "Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: "Oto idę, w zwoju księgi napisano o Mnie, abym spełniał wolę Twoją, Boże". Wyżej powiedział: "Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzechy nie chciałeś, i nie podobały się Tobie", choć składa się je na podstawie Prawa. Następnie powiedział: "Oto idę, abym spełniał wolę Twoją". Usuwa jedną ofiarę, aby ustanowić inną. Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.

Psalm
(Ps 40, 7-8a. 8b-10. 11)
REFREN: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę

Nie chciałeś ofiary krwawej ani płodów ziemi,
lecz otwarłeś mi uszy:
nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: "Oto przychodzę.

W zwoju księgi jest o mnie napisane:
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
a Twoje prawo mieszka w moim sercu".

Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.

Sprawiedliwości Twojej nie kryłem w głębi serca,
głosiłem Twoją wierność i pomoc.
Nie taiłem Twojej łaski ani Twej wierności
przed wielkim zgromadzeniem.


Aklamacja
(J 1, 14ab)
Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami, i widzieliśmy Jego chwałę.

Ewangelia
(Łk 1, 26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami". Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca". Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego". Na to rzekła Maryja: "Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!" Wtedy odszedł od Niej anioł.

Komentarz
Uroczystość Zwiastowania Pańskiego wypada z reguły w Wielkim Poście, co może się wydawać dziwne. Przygotowując się do świętowania Wielkanocy, obchodzimy uroczystość poświęconą tajemnicy Wcielenia i odnoszącą się do Narodzenia Pańskiego. Jest to jednak tylko pozorna niestosowność. Historia zbawienia jest bowiem jedna, a Wcielenie to początek realizacji dzieła odkupienia. To właśnie człowieczeństwo Jezusa jest narzędziem naszego zbawienia. Uroczystość ta jest również okazją dla nas, by spojrzeć na własne człowieczeństwo, a szczególnie na naszą cielesność, jako na dar Boga i drogę do zjednoczenia z Nim.

Maciej Zachara MIC, "Oremus" Wielki Post 2009, s. 115

Dodano po 1 minucie 11 sekundach:

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-03-25, 08:09

Oto Ja służebnica Pańska
Imponująca postawa.
Nie wiem, czy Maryja zobaczyła, czy tylko usłyszała. Ale wiem, że była gotowa usłyszeć. Jej oczy, uszy były nastawione na Pana. Potrafiła odseparować się od zgiełku dnia i skoncentrować na Bogu.
Nie wydaje mi się tak cudowne to, że usłyszała, ale to, że była "włączona na odbiór". Nie zignorowana woli bożej. Nie pomyślała, teraz sprzątam, powiedz za chwilę. W każdym czasie myślała o Bogu. Z Bogiem szła po wodę, sprzątała, pomagała rodzicom. Cały czas z Bogiem. I dla Boga. Także dla Boga widzianego w bliźnim.
Podziwiam gotowość na wyzwania i wezwania. Zwiastowanie, to nie chwilowy stan uniesienia. To długotrwały proces doskonalenia tego co doskonałe. Zawsze z Bogiem i dla Boga. Zawsze w pełnej gotowości na każde Jego wyzwanie. Nawet na tak szokujące. Rewolucyjnie wywalające życie do góry nogami, a jednocześnie tak zgodne z postawą. Maryja była gotowa na wszystko dla Stworzyciela.
Zaskoczona pytała: Jak? A może Co to? Czy na prawdę? Czy dam radę? Czy udźwignę? Tysiące pytań. Nie wiem ile wypowiedziała. To efekt zaskoczenie. Wiem, oczekiwała tego. Ale nie wyobrażała sobie roli, która została Jej przeznaczona.
Na propozycję z Góry, skoczyła w przepaść Miłości i Oddania. Bez negocjacji, warunków wstępnych, targowania się. Bóg zaproponował, Ona całą się poddałe Jego woli. Bezwarunkowo, totalnie, do końca.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-26, 08:43

Wtorek, 26 marca 2019

Wtorek - wspomnienie dowolne bł. Tomasza z Costacciaro

Czytanie pierwsze
(Dn 3, 25. 34-43)
Powstawszy, Azariasz tak się modlił, a otwarłszy usta, mówił pośród ognia: "Nie opuszczaj nas na zawsze - przez wzgląd na święte Twe imię nie zrywaj Twego przymierza. Nie odwracaj od nas swego miłosierdzia, przez wzgląd na Twego przyjaciela, Abrahama, sługę Twego, Izaaka, i Twego świętego - Izraela. Im to przyrzekłeś rozmnożyć potomstwo jak gwiazdy na niebie i jak piasek nad brzegiem morza. Panie, oto jesteśmy najmniejsi spośród wszystkich narodów. Oto jesteśmy dziś poniżeni na całej ziemi z powodu naszych grzechów. Nie ma obecnie władcy, proroka ani wodza, ani całopalenia, ani ofiar, ani darów pokarmowych, ani kadzielnych. Nie ma gdzie ofiarować Tobie pierwocin i doznać Twego miłosierdzia. Niech jednak dusza strapiona i duch uniżony znajdą u Ciebie upodobanie. Jak całopalenia z baranów i cielców, i z tysięcy tłustych owiec, tak niechaj dziś będzie nasza ofiara przed Tobą i niech Ci się podoba! Ponieważ ci, co pokładają ufność w Tobie, nie mogą doznać wstydu. Teraz zaś idziemy za Tobą z całego serca, odczuwamy lęk przed Tobą i szukamy Twego oblicza. Nie zawstydzaj nas, lecz postępuj z nami według swej łagodności i według wielkiego swego miłosierdzia. Wybaw nas przez swe cuda i uczyń swe imię sławnym, Panie!"

Psalm
(Ps 25 (24), 4-5. 6 i 7bc. 8-9)
REFREN: Pamiętaj o nas, miłosierny Panie

Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.


Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Tylko o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu
ze względu na dobroć Twą, Panie.

Dobry jest Pan i łaskawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy ubogich dróg swoich.[
/Biblia]


Aklamacja (Jl 2, 13bc)
Nawróćcie się do Boga waszego, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

Ewangelia
(Mt 18, 21-35)
Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: "Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?" Jezus mu odrzekł: "Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby dług w ten sposób odzyskać. Wtedy sługa padł mu do stóp i prosił go: "Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam". Pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: "Oddaj, coś winien!" Jego współsługa padł przed nim i prosił go: "Okaż mi cierpliwość, a oddam tobie". On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego, widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy pan jego, wezwawszy go, rzekł mu: "Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?" I uniósłszy się gniewem, pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu nie odda całego długu. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu".

Komentarz
Im więcej wdzięczności za miłosierdzie Boga wobec mnie, tym więcej wyrozumiałości w stosunku do innych, którzy budzą moją złość. Sługa z przypowieści nie potrafił zdać sobie sprawy, jak wiele zostało mu darowane. Ten brak wyobraźni uczynił go nieczułym w relacji do dłużnika. To smutne zjawisko. W oczach Bożych budzi ono gniew, wołanie, bym się ocknął i otworzył na miłość miłosierną.
Wojciech Jędrzejewski OP, "Oremus" Wielki Post 2009, s. 83

https://youtu.be/VXmLCf1C2Uw

Ode mnie: Boże naucz mnie dziś modlić jak Azariasz. Amen.
Ostatnio zmieniony 2019-03-26, 08:44 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-03-26, 16:23

Panie, ile razy mam przebaczyć?
...
Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?
------------
I odpuść nam nasze winy, JAKO I MY ODPUSZCZAMY naszym winowajcom.


Właściwie to ostatnie wystarczy za cały komentarz.
1. Wybaczać trzeba zawsze.
2. Wybaczać każdemu.
3. Wybaczanie jest relacją jednostronną.
4. Wybaczanie lub niewybaczanie generuje skutki.
5. Taką samą miarą będzie nam odpłacone, czyli np. wet za wet, jeśli tak czynimy.

Mt 6.14-15 Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ursa

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: ursa » 2019-03-26, 19:20

Mysle, ze warto tutaj tez wspomniec o tym, ze nie wybaczajac blizniemu robimy krzywde sobie samym. Zycie z wewnetrzna uraza jest istna meczarnia, zatruwa od srodka. Pisze o tym kierujac sie wlasnym doswiadczeniem- kiedys pelna zalu do swiata, nie moglam w pelni rozwinac skrzydel. Przebaczenie przynioslo mi wolnosc.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-27, 07:55

Środa, 27 marca 2019

Środa - wspomnienie dowolne św. Ernesta, opata i męczennika

Czytanie pierwsze
(Pwt 4, 1. 5-9)
Mojżesz powiedział do ludu: "A teraz, Izraelu, słuchaj praw i nakazów, które uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców. Patrzcie, nauczałem was praw i nakazów, jak mi rozkazał czynić Pan, Bóg mój, abyście je wypełniali w kraju, do którego idziecie, by objąć go w posiadanie. Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością w oczach narodów, które usłyszawszy o tych prawach, powiedzą: "Z pewnością ten wielki naród to lud mądry i rozumny". Bo któryż wielki naród ma bogów tak bliskich, jak Pan, Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy? Któryż wielki naród ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś daję? Tylko się strzeż bardzo i pilnuj siebie, byś nie zapomniał o tych rzeczach, które widziały twe oczy, by z twego serca nie uszły po wszystkie dni twego życia, ale ucz ich swych synów i wnuków".

Psalm
(Ps 147B, 12-13. 15-16. 19-20)
REFREN: Kościele święty, chwal swojego Pana

Chwal, Jeruzalem, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie!
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.

Zsyła na ziemię swoje polecenia,
a szybko mknie Jego słowo.
On prószy śniegiem jak wełną
i szron jak popiół rozsypuje.

Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów,
nie oznajmił im swoich wyroków.


Aklamacja
Aklamacja (J 6, 63c. 68c)
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem. Ty masz słowa życia wiecznego.

Ewangelia
(Mt 5, 17-19)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim".

Komentarz
Cała historia zbawienia opisana w Biblii to mapa śladów Boga, który idzie ze swoim ludem, aby go doprowadzić do pełni życia. Jego słowa i czyny znaczące tę wspólną wędrówkę stanowią rękojmię prawdy, że w Mesjaszu dokona się ostateczne Amen, potwierdzenie dawanych przez wieki obietnic i zapowiedzi. W Nim właśnie wszystko spełni się co do joty.
Wojciech Jędrzejewski OP, "Oremus" Wielki Post 2009, s. 87-88


ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”