Niemoralna Biblia

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: Andej » 2017-02-03, 13:20

Dezerter pisze:Biblia tłumaczona jest z języków oryginalnych a nie jak piszesz z kolejnego tłumaczenia z języka na język i że kolejne błędy tłumaczy się kumulują - jest to całkowicie nieprawdziwy obraz, który masz w głowie - porzuć go. Tłumaczenia są z najstarszych dostępnych rękopisów, właśnie po to by nie powielać błędów. ...
Z tego co wiem, Biblia opracowana dla ŚJ powstała na bazie jednego z protestanckich tłumaczeń na angielski. Przynajmniej takie było oficjalne stanowisko Strażnicy w okresie, kiedy ją opracowywano. SJ, z którymi się spotykałem, nie kryli się z tym. I pożyczali jakieś ich dzieła, w których ten temat był poruszany.
Nie wiem, jak dzieje się w innych wspólnotach.
Oczywistą oczywistością jest to, że tłumaczenie tłumaczenia prowadzi w maliny. Najłatwiej się jest przekonać wpisująć jakieś zdanie do Google Translator i przetłumaczyć je z polskiego na niemiecki. Z niemieckiego na francuski. Z francuskiego na rosyjski. Z rosyjskiego na angielski. A z angielskiego na polski. Rezultat ostateczny nie ma nic albo niemal nic, wspólnego z ze zdaniem pierwotnym.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konik

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: konik » 2017-02-03, 15:30

Ba, translator Google nie ma nic wspolnego z tlumaczem - moznaby to nazwac : wolna amerykanka - ni sensu, ni skladu ... byle dotrwac do obiadu :-P

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: Andej » 2017-02-03, 15:48

Masz rację. Prawda to. Ino przykład podałem, jakie absurdy wychodzą. Jak w zabaie w gluchy telefon.
Tak też się ma tłumaczenie tłumaczenia.Dlatego poważni bibliści wciąż sięgają do źródeł. Po to, aby lepiej zrozumieć.
Objawienie boże niezmienne. A człowiek robi co może, aby lepiej pojąć bożą myśl. A bibliści pomagają w tym takim małym szarym myszkom, jak ja.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: david491 » 2017-02-10, 22:32

duhduh pisze:Manipulacją jest kazać komuś zabić swoje dziecko, na sam koniec to odwołać i później rozpowiadać jak bardzo jest się miłościwym. Prawie definicja manipulacji, nie?
To nie jest gdybanie. Zakładam, że nie raz spotkałeś się z ekstremistą który rozumie Biblię dosłownie. Strach pomyśleć co zrobi ktoś taki gdy usłyszy głos Boga.

Nie bardzo rozumiem co skala zabijania ma do przypowieści biblijnych. Że ateiści częściej zabijają niż religijni? Jasne. Załóż nowy temat jak chcesz o tym pogadać. Tutaj chciałem zapytać co robią w Natchnionej Księdze historie o wątpliwym moralnym przekazie.

Krótko mówiąc, kto interpretując opis ofiary Abrahama, pomija w nim wymiar Bożej tajemnicy, bezwiednie przeinacza sens całego wydarzenia. Zauważmy zatem, że dokładnie na miejscu ofiary Abrahama, na górze Moria, miała w przyszłości stanąć świątynia jerozolimska. Czytamy o tym w Drugiej Księdze Kronik (3,1). Jeśli pamiętać, że ta niegdyś jedyna w świecie świątynia Boga prawdziwego była obrazem i zapowiedzią Chrystusowego Kościoła, góra Moria spontanicznie przywodzi na myśl górę Kalwarii. Tym jednak różnią się te dwie ofiary na tych dwóch górach, że na górze Kalwarii Ojciec Przedwieczny "nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał" (Rz 8,32), natomiast Izaak zszedł z góry Moria zdrowy i cały.

Wiele wskazuje na to, że właśnie na dzień ofiary Izaaka wskazywał Pan Jezus, kiedy w sporze z faryzeuszami wypowiedział tajemnicze słowa: "Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał go i ucieszył się" (J 8,56). Na to, że słowa te odnoszą się właśnie do góry Moria, wskazuje zaznaczona w Rdz 22,14 ludowa etymologia, wedle której wyraz "Moria" znaczy: "miejsce, gdzie Pan się ukazuje". Jeszcze jeden moment jest solidarnie nie zauważany przez prawie wszystkich poza kościelnych komentatorów ofiary Abrahama. Mianowicie zarówno żydowska, jak chrześcijańska tradycja zgodnie podkreślają, że Izaak - kiedy zorientował się, że to on ma zostać złożony w ofierze - z radością się na to zgodził. Czy sędziwy Abraham "byłby w stanie związać trzydziestosiedmioletniego [ według innej tradycji: dwudziestopięcioletniego] mężczyznę wbrew jego woli?

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: david491 » 2017-02-11, 18:35

duhduh pisze:Zastanawia mnie kto decyduje o tym co w Biblii powinno być traktowane dosłownie a co jest tylko przypowieścią.


Rozum decyduje.

[Dezerter - jak kończysz cytować to musi być coś takiego:
[/quote]
- nie pisz odpowiedzi post pod postem - staraj się to zrobić w jednym poście tak jak poniżej ja połączyłem ]

duhduh pisze: Biblia jest świętą księgą. Została napisana/podyktowana/natchniona przez samego Boga. Boga wszechmogącego, nieomylnego. Najmądrzejszą istotą która kiedykolwiek istniała i będzie istnieć. Taką która wie co było i co będzie. O wszystkim. Po takiej ?osobie? spodziewali byśmy się książki idealnej.


Dokładnie tak jest. Bóg zlecał różnym osobom spisywanie swoich interakcji z ludźmi na przestrzeni wieków po to, by Jego przesłanie o zbawieniu mógł poznać cały świat.
Mojżesz napisał pięć pierwszych ksiąg Starego Testamentu, rejestrując wydarzenia, które miały miejsce za jego życia. Izajasz zapisał to, co Bóg kazał mu przekazać Izraelitom. Jeremiasz zaś odnotował wszystko, co Bóg mówił do Izraelitów i ich reakcje na Jego słowa. Mateusz, Marek, Łukasz i Jan zanotowali wszystkie szczegóły dotyczące życia Jezusa i Jego nauczania. W sumie było około czterdziestu pisarzy na ogromnej przestrzeni czasu (1500 lat), z różnych szerokości geograficznych. Mimo to, opis Boga i przesłanie, o tym jak możemy Go poznać u każdego z nich są takie same.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: david491 » 2017-02-11, 18:37

duhduh pisze:

Skąd w tym dziele w takim razie tyle haniebnych z punktu widzenia dzisiejszego człowieka sformułowań.
To tylko twoje, i tobie podobnych widzenie.
duhduh pisze:
W starym i nowym testamencie napisane są rzeczy których nie możemy szanować w 2017 roku. Które same w sobie są grzechem: O tym że jeżeli mąż zdradza żonę, powinnien umrzeć. Ten kto przeklina/uderza matkę lub ojca powinien umrzeć. Albo gdy pobijesz swojego niewlonika a ten umrze dopiero po dwóch dniach to NIE zasługujesz na karę. To wszystko z Księgi Mojżeszowej.


16) Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu.(17)Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. (List do Kolosan 2:16-170
duhduh pisze:
Tutaj z kolei pierwszy list do Tymoteusza:
Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. Albowiem Adam został pierwszy ukształtowany, potem - Ewa. I nie Adam został zwiedziony, lecz zwiedziona kobieta popadła w przestępstwo. Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci.
W całości brzmi inaczej: Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: (2) za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. (3) Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, (4) który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. (5) Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, (6) który wydał siebie samego na okup za wszystkich jako świadectwo we właściwym czasie. (7) Ze względu na nie, ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem - mówię prawdę, nie kłamię - nauczycielem pogan we wierze i prawdzie. (8) Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu. (9) Podobnie kobiety - w skromnie zdobnym odzieniu, niech się przyozdabiają ze wstydliwością i umiarem, nie przesadnie zaplatanymi włosami albo złotem czy perłami, albo kosztownym strojem, (10) lecz przez dobre uczynki, co przystoi kobietom, które się przyznają do pobożności. (11)Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. (12) Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. (13) Albowiem Adam został pierwszy ukształtowany, potem - Ewa. (14) I nie Adam został zwiedziony, lecz zwiedziona kobieta popadła w przestępstwo. (15) Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci; [będą zbawione wszystkie], jeśli wytrwają w wierze i miłości, i uświęceniu - z umiarem.
Ostatnio zmieniony 2017-02-11, 18:45 przez david491, łącznie zmieniany 1 raz.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: david491 » 2017-02-11, 18:43

duhduh pisze: Rozumiem że Biblia nie została napisan wczoraj. Czy idealny Bóg nie przewidział że ludzie za kilkaset/tysięcy lat nadal będą ją czytać? Skąd mamy brać wskazówki moralne gdy czytamy tyle sprzeczności?

Ależ przewidział, jak powyżej:Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: david491 » 2017-02-11, 19:03

duhduh pisze: Jesteś przekonany, że Kościół, ex katedra, tuszował skandale takowe?
Powiedz mi, że nigdy nie słyszałeś o przenoszeniu księży do innych parafii zamiast na komisariat. O tym jak Jan Paweł drugi uciszał raporty na temat molestowania. Powiedz mi, że nigdy nie słyszałeś o Spotlight.
?


Ja nie słyszałem ale czytałem. Miłej lektury.

http://gosc.pl/doc/1173272.Falszywie-osadzeni

http://davidicke.pl/forum/swiadkowie-je ... t6353.html

http://www.bibula.com/?p=20065

http://nicko.salon24.pl/397365,pastorzy ... niz-ksiezy

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/pedof ... ow-2013-06

duhduh

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: duhduh » 2017-02-13, 17:41

david491 pisze:
Krótko mówiąc, kto interpretując............. Izaak zszedł z góry Moria zdrowy i cały.
Sorry ale z tego nic nie wynika... Ot ciekawostka w sam raz na dobicie do 4 stron na maturze. Pisz co wisz? :)
david491 pisze: ...Izaak - kiedy zorientował się, że to on ma zostać złożony w ofierze - z radością się na to zgodził...
Słodkie. Syn nie miał nic przeciwko żeby tatuś go zabił. Rzeczywiście, samo dobro. Teraz widzę tą wielką miłość.
david491 pisze:czterdziestu pisarzy na ogromnej przestrzeni czasu (1500 lat), z różnych szerokości geograficznych. Mimo to, opis Boga i przesłanie, o tym jak możemy Go poznać u każdego z nich są takie same.
Nic podobnego. Są różne wersje stworzenia świata. Różne relacje ze zmartwychwstania, etc. Nawet sam Bóg wydaje się byc różną osobą w ST i NT.
david491 pisze: W całości brzmi inaczej: Zalecam więc przede wszystkim..........Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci; [będą zbawione wszystkie], jeśli wytrwają w wierze i miłości, i uświęceniu - z umiarem.
Widzisz... możesz zacytowac całe 3 strony przed i po. A co tam! Nawet 40! Ale nie zmienisz, że jest tam napisane, że kobieta ma być cicho i rodzić dzieci.
david491 pisze: Ależ przewidział, jak powyżej:Są to tylko cienie spraw przyszłych
Tu się zgodzę, tylko akcent przestawię: Są to TYLKO cienie spraw przyszłych. I nic więcej.

I na deser: Twoje linki do katolickich (jak mniemam) stron z tłumaczeniem, że pedofili wcale nie ma tak dużo itp.
Z całym szacunkiem dla Ciebie i Regulaminu tego furum:
Bitch please... Wszystko co napisałem o przenoszeniu do innej parafii i próbach zamiatania pod dywan Jana Pawła II to fakt. Bezdyskusujny.

Właśnie o ludziach ja Tobie podobnych myślałem jak zakładałem ten temat. Takich co czytają Biblię i część swojej moralności biorą z niej właśnie. Którzy w człowieku który chcę zamordować swojego syna widzą nie psychopatę tylko bohatera. Którzy ślepi są na sprzeczności/błędy w Biblii. Którzy nie widzą wersów z haniebnym traktowaniem kobiet. I takich którzy bronią zwyroli bo... wybacz, nie wiem dlaczego.

Powodzenia!

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: david491 » 2017-02-13, 19:44

duhduh pisze:Sorry ale z tego nic nie wynika... Ot ciekawostka w sam raz na dobicie do 4 stron na maturze. Pisz co wisz? :)

Dla ciebie nic nie wynika, bo ty masz studia matur i kursy niektóre.
duhduh pisze:Słodkie. Syn nie miał nic przeciwko żeby tatuś go zabił. Rzeczywiście, samo dobro. Teraz widzę tą wielką miłość.

To sa dopiero sny. Stuletni tatuś bez problemu związał, w sile wieku młodego mężczyznę.

duhduh pisze: Nic podobnego. Są różne wersje stworzenia świata. Różne relacje ze zmartwychwstania, etc. Nawet sam Bóg wydaje się byc różną osobą w ST i NT.


Tak to może każdy napisać, dowody proszę.

duhduh pisze:Widzisz... możesz zacytowac całe 3 strony przed i po. A co tam! Nawet 40! Ale nie zmienisz, że jest tam napisane, że kobieta ma być cicho i rodzić dzieci.

W twojej głowie tak ,jest. Jak by tak było jak ty piszesz to Chrystus do swojego grona , nie przyjął by kobiet, i nie ukazał by się po swoim zmartwychwstaniu, najpierw, kobietom. To właśnie kobietom Chrystus powierzył jako pierwszym , głoszenie dobrej nowiny.

duhduh pisze:Tu się zgodzę, tylko akcent przestawię: Są to TYLKO cienie spraw przyszłych. I nic więcej.

Ale ja się nie godzę, bo brakuje Kogoś o którym napisałem do kogo należy reszta.

duhduh pisze:I na deser: Twoje linki do katolickich (jak mniemam) stron z tłumaczeniem, że pedofili wcale nie ma tak dużo itp.

I na deser: Twoje linki do katolickich (jak mniemam) stron z tłumaczeniem, że pedofili wcale nie ma tak dużo itp.

Podobały się linki? Sędzio sprawiedliwy? No nie cos taki litościwy chociaż by był tylko ,jeden pedofil wśród kleru, to jeden za dużo, takie jest moje zdanie. Jestem wrogiem pedofilów niezależnie, czy oni występują w sutannie, czy w mundurze, czy w garniturze, ale nie może być tak że pomija się tych co w mundurze i garniturze, a przypisuje się wszystko tym w sutannie. Pedofilia to choroba światowa, i jak do tej pory to tylko KK, ja skutecznie zwalcza. Zaczął już od IV wieku.
duhduh pisze:Bitch please... Wszystko co napisałem o przenoszeniu do innej parafii i próbach zamiatania pod dywan Jana Pawła II to fakt. Bezdyskusujny.

Wy byście pozwolili zamieść pod dywan, schowaj sobie te wypociny będziesz miał dobry prezent dla cioci na urodziny. Zapomniałeś jeszcze napisać że obecnie dziś święty JPII. zdemoralizował młodzież, i przyczynił się do nadprodukcji buraków cukrowych.
duhduh pisze:Właśnie o ludziach ja Tobie podobnych myślałem jak zakładałem ten temat. Takich co czytają Biblię i część swojej moralności biorą z niej właśnie. Którzy w człowieku który chcę zamordować swojego syna widzą nie psychopatę tylko bohatera. Którzy ślepi są na sprzeczności/błędy w Biblii. Którzy nie widzą wersów z haniebnym traktowaniem kobiet. I takich którzy bronią zwyroli bo... wybacz, nie wiem dlaczego.
A nie bliżej tobie był do dekalogu? Jest tam napisane, NIE ZABIJAJ. A jeszcze bliżej by ci było do kazania na górze. Jest tam napisane: (21) Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. (22) A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. (23) Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, (24) zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!


To była odpowiedź dla ciebie.

Poniższa będzie dla Forumowiczów.


W te sidła Pazernych ateistów powtarzam jeszcze raz PAZERNYCH, wpadają sami pazerni którzy je zakładają.
Czy Bóg ma prawo rozkazać ojcu zamordowanie własnego syna? Czy w ogóle ma prawo rozkazać komuś zabicie kogoś niewinnego? jeśli odpowiemy <tak>, to przypisujemy Bogu niesprawiedliwość, a przecież o Bogu należy z góry założyć, że jest sprawiedliwy. Z kolei odpowiedź <nie> oznacza, że Bóg musi się podporządkować jakimś prawom wyższym od siebie, a przecież o Bogu należy z góry założyć, że jest najwyższy. Niemniej znamienny jest fakt, że w ciągu niespełna czterech tysięcy lat, jakie upłynęły od czasów Abrahama, nie odnotowano przypadku, ażeby jakiś ojciec poczuł się wezwany złożyć na jego wzór ofiarę z własnego syna. Żaden też z kościelnych komentatorów tego biblijnego wydarzenia nie zastanawiał się nad tym, że komuś z nas mogłoby się zdarzyć znaleźć się w sytuacji podobnej jak Abraham. Poprzez wieki zawsze rozumiało się samo przez się, że powołanie Abrahama i jego relacje z Bogiem są podobnie niepowtarzalne, jak powołanie Matki Najświętszej czy Apostoła Pawła.
Nie będę ukrywał, że nie umiem sobie wyobrazić tego, żeby Bóg nakazywał komukolwiek zabicie niewinnego człowieka. Ale to nie dlatego, żeby Bóg wspólnie z nami podlegał przykazaniu "Nie zabijaj" (przecież to jest Jego przykazanie!), lecz dlatego, że On jest samym życiem i źródłem wszelkiego życia stworzonego. On nawet jeżeli dopuszcza śmierć jako nieuchronną konsekwencję oddzielenia się od Niego (podobnie jak żarówka przestaje świecić już w pół sekundy po odłączeniu od prądu), to przecież zarazem uzdalnia nas do tego, żebyśmy nasze podleganie śmierci starali się przemienić w oczekiwanie życia ostatecznego i wiecznego.

Tutaj ktoś może postawić pytanie: Czy jednak Bóg nie kazał Abrahamowi złożyć syna w ofierze, a więc go zabić? Na to odpowiedziałbym, parafrazując świętego Augustyna: non est homicidium, sed mysterium, "chodziło tam nie o zabójstwo, ale o tajemnicę". Mówiąc inaczej: Przede wszystkim spróbujmy zobaczyć radykalną niepowtarzalność Bożego wezwania, jakie przyszło Abrahamowi realizować. Bo to nie było jedno z wielu wezwań, z jakimi Bóg przychodzi do ludzi. Powołanie Abrahama było zupełnie wyjątkowe i być może dopiero w życiu wiecznym dowiemy się tego, co naprawdę stało się wówczas na górze Moria.Na czym polegała ta niepowtarzalność drogi Abrahama? Czy rzeczywiście jego osoba nie ma analogii w całej historii zbawienia? Otóż Pan Bóg, rzecz jasna, wielu swoich przyjaciół uczył postawy całkowitego zawierzenia i jej od nich oczekiwał. Ale jednego jedynego Abrahama uczynił założycielem swojego ludu i tylko od niego zażądał, żeby w tym powołaniu był on obrazem Chrystusa. Z tego właśnie powodu Bóg oczekiwał od Abrahama, że w postawie zawierzenia - i to wbrew wszelkim miarom zdrowego rozsądku - będzie trwał przez całe lata. Wystarczy zauważyć to uściślenie Bożej obietnicy, żeby straciły sens różne współczesne dramatyzowania, jakie są snute na marginesie ofiary na górze Moria. O ileż głębiej wczytał się w sens tamtej ofiary autor Listu do Hebrajczyków, który napisał: "Przez wiarę Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka, i to jedynego syna składał na ofiarę, on, który otrzymał obietnicę, któremu powiedziane było: <Z Izaaka będzie dla ciebie potomstwo>. Pomyślał bowiem, iż Bóg mocen wskrzesić także umarłych, i dlatego odzyskał go, jako podobieństwo [ śmierci i zmartwychwstania Chrystusa] " (Hbr 11,17-19).

Krótko mówiąc, kto interpretując opis ofiary Abrahama, pomija w nim wymiar Bożej tajemnicy, bezwiednie przeinacza sens całego wydarzenia. Trzeba jednak wiedzieć, że tajemnica ofiary Abrahama zawiera jeszcze parę dalszych momentów, które przeoczyli zarówno Soren Kierkegaard, jak Gustaw Herling-Grudziński - żeby wspomnieć tylko najbardziej u nas znanych pozakościelnych jej komentatorów.Zauważmy zatem, że dokładnie na miejscu ofiary Abrahama, na górze Moria, miała w przyszłości stanąć świątynia jerozolimska. Czytamy o tym w Drugiej Księdze Kronik (3,1). Jeśli pamiętać, że ta niegdyś jedyna w świecie świątynia Boga prawdziwego była obrazem i zapowiedzią Chrystusowego Kościoła, góra Moria spontanicznie przywodzi na myśl górę Kalwarii. Tym jednak różnią się te dwie ofiary na tych dwóch górach, że na górze Kalwarii Ojciec Przedwieczny "nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał" (Rz 8,32), natomiast Izaak zszedł z góry Moria zdrowy i cały.Wiele wskazuje na to, że właśnie na dzień ofiary Izaaka wskazywał Pan Jezus, kiedy w sporze z faryzeuszami wypowiedział tajemnicze słowa: "Abraham, ojciec wasz, rozradował się z tego, że ujrzał mój dzień - ujrzał go i ucieszył się" (J 8,56). Na to, że słowa te odnoszą się właśnie do góry Moria, wskazuje zaznaczona w Rdz 22,14 ludowa etymologia, wedle której wyraz "Moria" znaczy: "miejsce, gdzie Pan się ukazuje".
duhduh pisze:Powodzenia!

A Nawzajem.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: Dezerter » 2017-02-13, 22:43

Andeju - kolejny raz dzisiaj jestem pod wrażeniem czytając twój post - dobrze, że jesteś z nami, ale nie chcąc być źródłem twojego grzechu pychy napisze - mógłbyś następnym razem bardziej się postarać!
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: Andej » 2017-02-14, 09:19

Dezerterze, obiecuję się postarać. Twoje słowa bardziej zobowiązują mnie, niż wbijają w pychę. Ale oczywiście, każde dobre słowo jest balsamem. Ale też paliwem.
Staram się, tak jak Ty działać w dobrej wierze. W dobrym celu. A to, jak nam wychodzi ... No cóż, jesteśmy tylko ludźmi. Errare humanum est. Ale z błotka, w które upadliśmy, podnosimy się. Czyścimy. Idziemy dalej. QUAERERE DEUM HUMANUM EST.
Ściskam Twoją prawicę Dezerterze. Czynisz dobrą robotę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

duhduh

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: duhduh » 2017-02-14, 17:56

david491 pisze: To sa dopiero sny. Stuletni tatuś bez problemu związał, w sile wieku młodego mężczyznę.

Nie, nie. Mi chodzi o to, że zgoda syna za zabicie przez tatę z jakiegoś powodu ma czynić tą historię lepszą. (Ale ciekawe, że tego nie zauważyłeś...)
david491 pisze: Tak to może każdy napisać, dowody proszę.


Nic prostrzego. Księga rodzaju, rozdział pierwszy i drugi. Najpierw zwierzęta ->rośliny -> ludzie. W drugim rozdziale odwtornie.
Zmartwychwstanie: pierwsze z brzegu: Jeśli Anioł zastrząsł ziemią żeby odsunąć głaz, coś tak niesamowitego napisali by wszyscy apostołowie a nie tylko jeden, nie? Albo: ile kobiet przyszło do Jezusa rano? Jedna? Dwie? Więcej?

david491 pisze: W twojej głowie tak ,jest. Jak by tak było jak ty piszesz to Chrystus do swojego grona , nie przyjął by kobiet, i nie ukazał by się po swoim zmartwychwstaniu, najpierw, kobietom. To właśnie kobietom Chrystus powierzył jako pierwszym , głoszenie dobrej nowiny.


Pewnie. Właśnie na tym polega Biblia, że na każde twierdzenie jest jego odwrotność. Ale znowu: z jakiegoś powodu to twierdzenie że kobieta ma być cicho tam jest. To przemiany kulturowe spowodowały, że to zdanie dziś nie ma żadnej wagi.

david491 pisze: Podobały się linki... i przyczynił się do nadprodukcji buraków cukrowych.
I znowu, bronisz tych zwyroli i ich szefa (świętego! bo kilku osobom przeszła choroba po modlitwie do niego. Nawet Twoje buraki cukrowe mają więcej mocy od niego)... No nic, to nie o nim temat.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: david491 » 2017-02-14, 19:27

duhduh pisze:Nie, nie. Mi chodzi o to, że zgoda syna za zabicie przez tatę z jakiegoś powodu ma czynić tą historię lepszą. (Ale ciekawe, że tego nie zauważyłeś...)
To już wytłumaczyłem nie jeden raz.

Nic prostrzego. Księga rodzaju, rozdział pierwszy i drugi. Najpierw zwierzęta ->rośliny -> ludzie. W drugim rozdziale odwtornie.

To jest bardzo proste, Dla tego co oprócz mózgu posiada jeszcze rozum, i chce zrozumieć biblię, nie ma żadnej odwrotności. Pierwszy rozdział opisuje cały tydzień , a drugi tylko jeden dzień . Nie porywaj się z motyka na słońce. Przestań robić błędy ortograficzne sędzio sprawiedliwy.
duhduh pisze:Zmartwychwstanie: pierwsze z brzegu: Jeśli Anioł zastrząsł ziemią żeby odsunąć głaz, coś tak niesamowitego napisali by wszyscy apostołowie a nie tylko jeden, nie?
Napisz wyraźniej bo nie wiem o co chodzi.
duhduh pisze:Albo: ile kobiet przyszło do Jezusa rano? Jedna? Dwie? Więcej?
Przyszło tyle ile piszą Ewangelie.A tak z ciekawości w której pisze że przyszła tylko Jedna? Podaj ten werset, czekam z niecierpliwością!
Andej pisze:I znowu, bronisz tych zwyroli i ich szefa (świętego! bo kilku osobom przeszła choroba po modlitwie do niego. Nawet Twoje buraki cukrowe mają więcej mocy od niego)... No nic, to nie o nim temat.
Zabolało, Co nie wyłudziłeś żadnego odszkodowania od osiemdziesięcioletniego księdza, za rzekome niby molestowanie?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18878
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2604 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Niemoralna Biblia

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-02-14, 22:16

Wszystko co napisałem o przenoszeniu do innej parafii i próbach zamiatania pod dywan Jana Pawła II to fakt. Bezdyskusujny
No proszę, niby taki niereligijny, a wygłasza bezdyskusyjne tezy.
W jaki sposób można coś "zamieść pod dywan" w momencie gdy są poszkodowani i policja? :roll:
Powiedzmy, że pedofilem jest nie ksiądz, a nauczyciel, drwal, murarz czy informatyk.
Czy ktoś w takiej sytuacji pomstował,że szkoła, tartak, firma budowlana czy informatyczna "nie ukarały" nauczyciela, drwala, murarza czy informatyka?
Ja nie słyszałem.... ofiara nie idzie do tartaku ze skargą, tylko na policję.

Akurat w tej sprawie Kościół robi znacznie więcej niż inne instytucje - bo każe księży NIEZALEŻNIE od policji. Raczej nie ogłaszając kary w prasie.

A co do "faktów bezdyskusyjnych" to podjąłem kiedyś trud i zebrałem FAKTY. Kto ciekaw (duhduh zapewne nie, skoro wygłasza stwierdzenia "bezdyskusyjne") udostępniam je tu http://analizy.biz/marek1962/ped.pdf

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”