Darwin na łopatkach

[orzeszku]

Tobie może tak, może innych zaciekawi.

[Jozek]

a jak myslisz, po co to innym?
czy nie po to by macic im w glowach?

[Marek_Piotrowski]

nie potrzebuje czytac zadnych ksiazek, wiem ze Bog stworzyl czlowieka ,a to co ludzka nauka mowi i pisze na ten temat , mnie nie interesuje.

Zastanawiam się - czy to kwintesencja niechrześcijańskiego podejścia do wiary, czy fanatyzm czy też zwykły brak rozsądku.

Wierze Bogu, a nie ludzkim teoriom.

Nie jesteś człowiekiem? Wierzysz SWOIM teoriom, w przeciwieństwie do teorii ludzi, którzy wiedzą co mówią, bo się tym zajmują naukowo.

[Jozek]

nie bede dyskutowal na temat mojej wiary i na czym, cz tez czyich teoriach sie opiera.
sam opieram sie na Slowie, a to juz kwestia indywidualnej wiary nie podlegajaca dyskusji innych.
za moja wiare ty nie jestes odpowiedzialny, wiec daruj sobie uwagi i zadania wyjasnien.

[Marek_Piotrowski]

Nie ma czego wyjaśniać. To książkowy przykład niekatolickiego i niechrześcijańskiego podejścia.
Nie chcesz być krytykowany - nie pisz.

[Jozek]

a skad ty mozesz wiedziec czy moje podejscie jest katolickie, czy nie, skoro nie masz zielonego pojecia jak ja rozumie wiare?
to ze nie uznaje darwinowskiej teorii o niczym nie swiadczy.
teoria zawsze pozostanie teoria do puki nie zostanie bezsprzecznie udowodniona, a darwinowska nie jezt nawet rozpoczeta, nie wdpominajac o jej definitywnym udowodnirniu.
to ze Kosciol jej nie zaprzecza nie jest ani zadnym dowodem, ani dogmatem wiary.
twoje wpisy i odpowiedzi na nie zabieraja moj czas ktory moglbym wykozystac na wazniejszevi bardziej istotne tematy i ich wyjasniaanie.

[piotruniog]

Jozek ... Dajmy spokój. Bo dalej nie wiem z jakiego powodu jesteśmy biali

[orzeszku]

to ze nie uznaje darwinowskiej teorii o niczym nie swiadczy.
teoria zawsze pozostanie teoria do puki nie zostanie bezsprzecznie udowodniona, a darwinowska nie jezt nawet rozpoczeta, nie wdpominajac o jej definitywnym udowodnirniu.

Skąd możesz wiedzieć czy została udowodniona czy nie, skoro nie chcesz na ten temat czytać?

Fideizm jest też herezją. Wiarę trzeba opierać na rozumie.

Jeśli uważasz, że wiarę trzeba chronić przed faktami, to bardzo krucha ta wiara, nie sądzisz? Jest wielu naukowców, którzy nie boją się wiedzy, a i tak są głęboko wierzący. Przykładem może być Francis S. Collins - szef projektu Human Genome Project, dzięki któremu pierwszy raz odczytano sekwencję ludzkiego genomu. Napisał książkę "język Boga: kod życia - nauka potwierdza wiarę". https://pl.wikipedia.org/wiki/Francis_Collins

[Albertus]

To że jesteśmy biali to wynika z dostosowania się do środowiska albo przez przekazywanie genetyczne jakichś cech które w małych odizolowanych grupach mogą łatwo stać się elementem charakterystycznym dla tej grupy - na przykład wysoki albo niski wzrost, szerokie albo wąski usta, długie albo krótkie nosy.

W Afryce mamy bardzo wysokich Tutsi i bardzo niskich pigmejów, mamy kolory skóry od lekkiego brązu do koloru smoły.

To wszystko są ludzie.

Dodano po 15 minutach 2 sekundach:

to ze nie uznaje darwinowskiej teorii o niczym nie swiadczy.
teoria zawsze pozostanie teoria do puki nie zostanie bezsprzecznie udowodniona, a darwinowska nie jezt nawet rozpoczeta, nie wdpominajac o jej definitywnym udowodnirniu.

Skąd możesz wiedzieć czy została udowodniona czy nie, skoro nie chcesz na ten temat czytać?

Fideizm jest też herezją. Wiarę trzeba opierać na rozumie.

Jeśli uważasz, że wiarę trzeba chronić przed faktami, to bardzo krucha ta wiara, nie sądzisz? Jest wielu naukowców, którzy nie boją się wiedzy, a i tak są głęboko wierzący. Przykładem może być Francis S. Collins - szef projektu Human Genome Project, dzięki któremu pierwszy raz odczytano sekwencję ludzkiego genomu. Napisał książkę "język Boga: kod życia - nauka potwierdza wiarę". https://pl.wikipedia.org/wiki/Francis_Collins

Warto jednak pamiętać ze poglądy naukowe są zmienne, nie są wolne od wpływów ideologicznych, nacisków potężnych lobby itp.

Komuniści i hitlerowscy rasiści też opierali się na odkryciach naukowych.

Poglądy o ewolucji organizmów żywych opierają się w dużej mierze na przypuszczeniach i domysłach. To nie jest matematyka, fizyka albo chemia. Choć tam też jeszcze wiele się może zmienić i odkrycia mogą nas zaskoczyć.

[Jozek]

to ze nie uznaje darwinowskiej teorii o niczym nie swiadczy.
teoria zawsze pozostanie teoria do puki nie zostanie bezsprzecznie udowodniona, a darwinowska nie jezt nawet rozpoczeta, nie wdpominajac o jej definitywnym udowodnirniu.

Skąd możesz wiedzieć czy została udowodniona czy nie, skoro nie chcesz na ten temat czytać?

Fideizm jest też herezją. Wiarę trzeba opierać na rozumie.

Jeśli uważasz, że wiarę trzeba chronić przed faktami, to bardzo krucha ta wiara, nie sądzisz? Jest wielu naukowców, którzy nie boją się wiedzy, a i tak są głęboko wierzący. Przykładem może być Francis S. Collins - szef projektu Human Genome Project, dzięki któremu pierwszy raz odczytano sekwencję ludzkiego genomu. Napisał książkę "język Boga: kod życia - nauka potwierdza wiarę". https://pl.wikipedia.org/wiki/Francis_Collins

nie chce po prostu juz wiecej czytac, bo sie juz dosc w zyciu naczytalem i mam po dziorki w nosie wszelkich ideologii i ludzkich pomyslow i filozoficznych dywagacji.
takie chocby lgbt to jeden z owocow filozoficznych dywagacji roznych ludzi.
fideizm tez mnie nie interesuje bo to tez jeden z wymyslow ludzkich.
a ci co wykopuja szkielety ludzkie i babraja sie w nich w muzeach to dla mnie niczym sie nie roznia od hien cmentarnych.
ciekawi ich historia czlowieka, to niech sami sie w to bawia, mi to do niczego nie jest potrzebne, a juz tym bardziej do wiary w Boga. Nie jestem az tak ciekawski i wscibski, by wiedza o jakichs szkieletach miala dla mnie jakiekolwiek znaczenie, a tym bardziej przerozne wymysly i teorie ktore sa przez to wymyslane.

[orzeszku]

Komuniści i hitlerowscy rasiści też opierali się na odkryciach naukowych.

Nie, nie opierali się na odkryciach naukowych tylko na opiniach i interpretacjach tychże odkryć. Fakty to fakty. To nie wina noża, czy zostanie użyty do posmarowania masłem chleba czy do morderstwa.

[Albertus]

Komuniści i hitlerowscy rasiści też opierali się na odkryciach naukowych.

Nie, nie opierali się na odkryciach naukowych tylko na opiniach i interpretacjach tychże odkryć. Fakty to fakty. To nie wina noża, czy zostanie użyty do posmarowania masłem chleba czy do morderstwa.

A jakie są te fakty w zakresie ewolucjonizmu?

[Andej]

Nie, nie opierali się na odkryciach naukowych tylko na opiniach i interpretacjach tychże odkryć. Fakty to fakty. To nie wina noża, czy zostanie użyty do posmarowania masłem chleba czy do morderstwa.

Odnośnie intencji - racja.
Opierali się zarówno na badaniach naukowych, jak też pseudonaukowych. (A także okultystycznych.) Jedno i drugie (i trzecie) traktując tendencyjnie. Dostosowując do, z góry założonych tez. To, na co się powoływali ma znaczenie wtórne. Brali wszystko, co dało się w jakiś sposób interpretować zgodnie z ich obsesjami (nie chcę nazywać tego ideami).

[Marek_Piotrowski]

nie chce po prostu juz wiecej czytac, bo sie juz dosc w zyciu naczytalem (...)

To mi przypomina dialog:
- Wacek ma imieniny, nie wiem co mu kupić
- Może książkę?
- Eee, nie, książkę to on już ma...

[Jozek]

nie chce po prostu juz wiecej czytac, bo sie juz dosc w zyciu naczytalem (...)

To mi przypomina dialog:
- Wacek ma imieniny, nie wiem co mu kupić
- Może książkę?
- Eee, nie, książkę to on już ma...

dokladnie,