Andej pisze: ↑2021-03-27, 22:08Dawidzie, nie potrafię inaczej. Sprowadzanie Boga do idei jest dla mnie uprzedmiatawianiem Go. Wybacz, ale inaczej odczytuję natchnione słowa pisarzy biblijnych, a inaczej współczesnego rozmówcy. Przytaczane w Biblii słowa Jezusa wytyczają drogę przypowieściami. Alegoriami, paralelami … Do ówczesnych przemawiał obraz, dlatego Jezus posługiwał się nim. Słowa Jezusa traktuję szczególnie i mają one szczególne znaczenie.
Wyrwałeś jedno zdanie z całego tekstu, w widzisz uprzedmiotowienie Boga. Przecedzasz komara a połykasz wielbłąd. Pomińmy Ewangelie jak już tak jesteś uczulony, to np, w Godzinkach do NMP, gdzie do Matki Bożej jest przenośnia, ze jest runem Gedeona , albo plastrem miodu Samsona, to tez jest bluźnierstwo według Ciebie? Nie mówiąc już o Litaniach, czy poezjach, gdzie jest pełno takich przenośni.
Otworzyłem na chybił trafił jedno z twoich rozważań do Ewangelii na każdy dzień, i pech chciał otworzyłem rozważanie z piątku 19. 03, 2021.Nie mogę tego zrozumieć jak można, Maryję, która już w łonie swojej matki była święta, i która podjęła w młodych latach życie w celibacie, a zaręczyła się po to z Józefem, żeby czuwał nad jej dziewictwem, porównywać to wydarzenie ewangeliczne, do zmyślonego opowiadania o jakimś facecie i jego narzeczonej która zaszła w ciążę z innym mężczyzną. Czy to według Ciebie nie jest czasem bluźnierstwem ?