Czy będziesz zbawiony?

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Jordan » 2017-08-20, 13:59

Intensywna dyskusja o początkach świata mnie już zmęczyła.
Proponuję zmianę tematu - na coś bardziej znaczącego (bo wiara w to, jak powstał świat, nie zbawia nas).
Poniżej niekolorowa wersja pewnej ulotki, która do mnie trafiła:
CZY BĘDZIESZ ZBAWIONY?
W obliczu świętego Boga, każdy (bez wyjątku!) człowiek jest grzeszny i dlatego, choćby nawet bardzo się starał, nie ma szansy na spędzenie wieczności ze Stwórcą. NT ujmuje to krótko: wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni Bożej chwały (Rz 3,23 NPD). Ludzie, którzy są przekonani, że dzięki własnemu dobremu, moralnemu postępowaniu dojdą do zbawienia, są w straszliwym błędzie, który może zgubić ich na wieczność. Dlaczego? Ponieważ zbawienie można jedynie otrzymać od Boga jako Jego łaskawy dar, na który w żaden sposób nie można sobie zasłużyć. W tym bowiem ujawniła się Boża łaskawość, że w Chrystusie dokonuje On zbawienia każdego, kto w Nim składa całą swoją wiarę i zaufanie. Taka jest suwerenna Boża decyzja i dar, jaki nam ofiarował. Nie zależy ona od naszych uczynków, aby nikt nie mógł się pysznić! (Ef 2,8-9 NPD).
W jaki więc sposób można otrzymać ów dar zbawienia? Ponieważ Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni (1 Tm 2,4 NPD), to w osobie Syna ? Jezusa Chrystusa, sam przyszedł na Ziemię, aby poprzez przelanie swojej krwi (Dz 20,28), zapłacić karę za nasze
winy. To jest jedyna droga do pojednania Boga z człowiekiem. Bóg tylko w jeden sposób okazał światu swoje zmiłowanie: poprzez złożenie w ofierze swego Jedynego Prawowitego Syna, aby każdy, kto trwa w ufności do Niego, nie zginął, lecz otrzymał odwieczne i nieskończone Życie (J 3,16 NPD). W ten sposób Bóg sam spełnił konieczny warunek zbawienia, którego żaden człowiek nie był i nie jest w stanie wypełnić. Od nas oczekuje, że Mu zaufamy, a uznając Go naszym PANEM, odwrócimy się od starego, grzesznego stylu życia i zaczniemy pełnić Jego wolę, prowadząc nowe życie wg Jego Słowa i Ducha.
Dlaczego pełnienie woli Bożej jest tak ważne?
Z prostego powodu: jej pełnienie jest testem naszego serca. Tylko przez podporządkowanie się woli Najwyższego możemy prawdziwie pokazać, czy szczerze złożyliśmy w Bogu całą naszą ufność. Jezus wyraźnie powiedział: Nie każdy, kto mówi do mnie: ?PANIE! PANIE!?, wejdzie do Królestwa Niebios, lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca, który jest w Niebiosach (Mt 7,21 NPD).
Czy to jednak w istocie nie oznacza, że uczynki są potrzebne do zbawienia? Twoje własne uczynki na nic się nie zdadzą, nawet jeśli będziesz bardzo religijnym i ciągle modlącym się człowiekiem. Jak napisał prorok Izajasz, my ludzie jesteśmy w swej naturze skalani, całkowicie zbrukani grzechem, a wszystkie nasze dobre czyny są jak skrwawiona szmata (Iz 64,5 NPD).
Na zbawienie nie można zasłużyć sobie uczynkami! Zaraz, jak to możliwe, aby nasze dobre czyny nie liczyły się u Boga? Zbawienie jest całkowicie łaskawym Bożym darem, a pełnienie woli Bożej jest potwierdzeniem przyjęcia tego daru. Dobrymi czynami w oczach Najwyższego są tylko te, które Bóg sam wcześniej przygotował nam do wypełnienia (Ef 2,10 NPD). Tylko takie się liczą.
Kluczem jest więc posłuszeństwo wobec Boga. Dlatego tak ważne jest, byś w każdej dziedzinie życia pełnił wolę Bożą. Czyniąc to, poświadczasz, że Jezus umarł za ciebie nie na marne.
Ale jak poznać wolę Boga? Wspaniałą wiadomością jest to, że Najwyższy uczynił swoją wolę jawną. Dokonał tego na stronicach Biblii. Czytając Pismo św., będziesz mógł osobiście poznać Boga i Jego plany wobec ciebie. Jeśli szczerze zdecydujesz się, by rozpocząć nowe życie w oparciu o Boże prowadzenie, to taką decyzję nazywa się nowym narodzeniem (z Ducha Bożego), a życie w oparciu o pełne zaufanie Bogu nazywa się wiarą, która prowadzi do zbawienia. OK, ale jeśli takie rozwiązanie mi akurat nie odpowiada, czy istnieje jakaś inna droga do zbawienia? Zgodnie z nauczaniem Apostoła Piotra: w nikim innym nie ma zbawienia, gdyż [poza Jezusem] nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy zostać zbawieni (Dz 4,12 NPD). Dlaczego Piotr tak nauczał? Przecież w takim ekskluzywizmie nie ma ani miłości, ani tolerancji! Ponieważ to sam Jezus, który jest jedynym objawieniem Bożej miłości, powiedział: Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie (J 14,6 NPD).

*
Czy forumowicze zgadzają się z powyższą treścią?
Zapraszam do "zwierzeń"... :-c
Ostatnio zmieniony 2022-08-15, 00:39 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Andej » 2017-08-20, 14:45

Bóg to wie.
Ja jedynie się staram.
Dlatego pytałem (bez odpowiedzi): Co jest najważniejsze? Oraz: Czego Bóg od nas oczekuje?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Jordan » 2017-08-20, 14:57

Andej pisze:Ja jedynie się staram.
Jak to praktycznie wygląda to Twoje staranie?...
Andej pisze:Dlatego pytałem (bez odpowiedzi): Co jest najważniejsze? Oraz: Czego Bóg od nas oczekuje?
Nie odpowiedziałem? Hmmm... Wiesz, Andeju, nie muszę tak odpowiadać, jak Ty chcesz, to może i Ci się wydaje, że nie odpowiedziałem...
Ale zrobię to teraz.
Co najważniejsze? Być blisko Boga!
Czego Bóg od nas oczekuje? Serca!
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-20, 15:38

Pomieszanie fałszu z prawdą.

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Jordan » 2017-08-20, 16:19

Marek_Piotrowski pisze:Pomieszanie fałszu z prawdą.
Hasło bez pokrycia... A konkrety? W lesie? ;)
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-20, 16:39

A czmeu miałbym analizować jakiś śmieć, który uznałeś za stosowne przepisać na forum, w dodatku mętnie napisany?
Chcesz coś wiedzieć - pytaj i słuchaj. Nie chcesz - to się wypchaj ;)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Andej » 2017-08-20, 16:43

Jordan pisze: ... Serca!
A wypełnianie Jego woli? Odczytywanie tej woli?
Skoro tak deklarujesz, czemu czynisz inaczej? Czemu starasz się indoktrynować, zamiast dawać przykład miłości do Boga?
Dlaczego, zamiast odczytać sens, wolę bożą, np. w opisie stworzenia, tworzysz własne teorie?

Czy wyrazem miłości do Boga, jest przekonywanie o ograniczeniu metod, którymi się posługuje? Czy to jest sens życia?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Benjamin

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Benjamin » 2017-08-20, 20:26

Wiara bez uczynkow martwa jest. Uczynki bez wiary jednak cos znacza ( bo i poganie choc Boga nie znaja, to z glebi serca potrafia rozpoznac czyny dobre i zle).
Opisalem akurat te dwa watki , bo one znajduja sie w Biblii ... i sa podsumowaniem jakby dluzszego wywodu, ktory to podany zostal przez Apostolow.

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Jordan » 2017-08-21, 07:58

Benjamin pisze:Wiara bez uczynkow martwa jest.
Zgoda na 100% [to jakieś kuriozum tu L-) ]
Benjamin pisze:Uczynki bez wiary jednak cos znacza ( bo i poganie choc Boga nie znaja, to z glebi serca potrafia rozpoznac czyny dobre i zle).
Czy z takich uczynków BEZ wiary, są jakieś korzyści wiecznej natury?...
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-21, 10:24

"Ponieważ nie ci, którzy przysłuchują się Prawu, są sprawiedliwi przed Bogiem, ale ci, którzy wypełniają Prawo, zostaną uznani za sprawiedliwych (dlatego gdy poganie, idąc za naturą, spełniają wymagania Prawa, choć Prawa nie znają, sami dla siebie są prawem, okazując w ten sposób, że wymogi Prawa zostały wypisane w ich sercach; świadczy o tym także ich sumienie, czyli myśli na przemian oskarżające i uniewinniające...) w dniu, w którym Bóg osądzi ukryte czyny ludzi przez Chrystusa Jezusa, według mojej Ewangelii."/Rz 2:13-16/

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Andej » 2017-08-21, 14:32

Jordan pisze:... Czy z takich uczynków BEZ wiary, są jakieś korzyści wiecznej natury?...
I to dwojakie. Dla spełniającego i dla obserwatorów.
Dobro, zawsze jest dobrem. Bóg widzi je. A Miłosierdziu granic stawiać nie śmiem.
Obserwacja dobrego przykładu zachęca do naśladownictwa. A tym samym zbliżać do Boga.

Jednak myślę, że wspomniane uczynki nie są tak zupełnie pozbawione wiary. Ona jest, ino w jakiejś szczątkowej formie. Wierzę w to, że Bóg stwarzając każdego z nas, zostawił pierwiastek wiary. Czy wykiełkuje, zależy od wielu okoliczności. Nie tylko wewnętrznych i nie tylko subiektywnych.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: david491 » 2017-08-21, 18:39

Jordan pisze:Taka jest suwerenna Boża decyzja i dar, jaki nam ofiarował. Nie zależy ona od naszych uczynków, aby nikt nie mógł się pysznić! (Ef 2,8-9 NPD).
Witaj Jordanie. Gdyby tak było, jak Ty piszesz drogi Jordanie to po co by Pan Jezus opowiedział tą przypowieść uczonemu w Prawie, który wystawił go na próbę: (25) A oto powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał: Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? (26) Jezus mu odpowiedział: Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz? (27) On rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego. (28) Jezus rzekł do niego: Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył. (29) Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: A kto jest moim bliźnim? (30) Jezus nawiązując do tego, rzekł: Pewien człowiek schodził z Jerozolimy do Jerycha i wpadł w ręce zbójców.

Ci nie tylko że go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. (31) Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. (32) Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. (33) Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: (34) podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. (35) Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał. (36) Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców? (37) On odpowiedział: Ten, który mu okazał miłosierdzie. Jezus mu rzekł: IDŹ I TY CZYŃ PODOBNIE ! (Ew. Łukasza 10:25-37)
Jordan pisze:*
Czy forumowicze zgadzają się z powyższą treścią?
Według mnie, brakuje w tej treści najważniejszego, a mianowicie tego, że podczas swego ziemskiego życia Pan Jezus ustanowił siedem szczególnych znaków, z których wypełnianiem związał udzielenie określonych nadprzyrodzonych darów Bożych. Te widzialne znaki to sakramenty. Pierwszym zaś i podstawowym sakramentem jest chrzest. Chrzest włącza człowieka do Ciała Chrystusa, którym jest Kościół Święty (1Kor 12, 13). Chrzest jest "powtórnym narodzeniem" do życia w łasce Bożej (J 3, 7). Bez chrztu nie można oczekiwać zbawienia (J 3, 5). Przez chrzest Bóg odpuszcza nam grzechy (Dz 2, 38). Stajemy się wówczas uczestnikami Bożej natury: "Wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni, przyoblekliście się w Chrystusa" (Gal 3, 27). W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwo Bożego. (4) Nikodem powiedział do Niego: Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się? (5) Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. (6) To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. (Ew. Jana 3:3-6) Chrzest jest sakramentem ustanowionym przez samego Pana Jezusa (Mt 28, 19).

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Andej » 2017-08-22, 10:05

A może w przytoczonym cytacie idzie o to, aby się nie wywyższać? A dobre czynić skromnie, bez rozgłosu. I dziękować Panu za dar, dzięki któremu mogliśmy dobra tego dokonać?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Jordan » 2017-08-22, 10:39

david491 pisze:Witaj Jordanie. Gdyby tak było, jak Ty piszesz
Ulotka owa (link do niej dałem na początku - tam jest w wyglądzie oryginalnym) nie jest mojego autorstwa.

W temacie zbawienia, myślę, że nie można stawiać "bryczki przed koniem"... - czyli, należy zachować zdrową "kolejność": najpierw wiara, a potem - płynące/wynikające - z wiary uczynki, będące owocem przyjętego daru zbawienia!

Paweł w swoich Listach kładzie nacisk na ów początek - dlatego pisze o wierze, jako czymś wystarczającym do zbawienia (łotr, nawrócony na Golgocie, tego doświadczył: on tylko uwierzył, nic już dobrego nie uczynił - a zbawienie ma).
Z kolei Jakub, w swym Liście, kładzie nacisk na to, co ma się dziać, gdy już człowiek uwierzył: ma ta jego wiara przynosić dobre owoce, w postaci konkretnych czynów; i tak będzie, jeśli nie jest to wiara martwa, ale żywa (owocująca dobrem; o czym też i Paweł mówi, gdy czytamy, że "wiara ma być czynna w miłości").
Zatem nie ma sprzeczności między Pawłem i Jakubem (niektórzy twierdzą co innego, ale się mylą) - obaj piszą prawdę, a jedynie co ich różni, to akcent położony na to, co akurat ma być ważne na danym etapie ludzkiego życia, które się do Boga skłania...

Zbawicielem jest tylko Jezus Chrystus! Nikt inny - zwłaszcza my sami...!! A mamy niestety ciągoty do "zasługiwania sobie" na coś u Boga! To nie działa! Działa jedynie wiara, która jest jak dłoń wyciągnięta po oferowany dar: którym jest płynące z Chrystusowego Krzyża zbawienie wieczne. (A nawet i ta wiara, to też nie rezultat naszego starania się by uwierzyć, ale otwartość serca na wpływ Boży, który niesie zalążek wiary, malutki, jak ziarenko jakieś... Ale w takim małym ziarenku, jest potencjał na wielki wzrost - gdy tylko ku temu warunki się stosowne zapewni; są nimi codzienna społeczność z Bogiem, poprzez Pismo św., modlitwę, liczenia na Niego...).
Alleluja!
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy będziesz zbawiony?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-22, 17:28

Jordan pisze:Zatem nie ma sprzeczności między Pawłem i Jakubem (niektórzy twierdzą co innego, ale się mylą) - obaj piszą prawdę, a jedynie co ich różni, to akcent położony na to, co akurat ma być ważne na danym etapie ludzkiego życia, które się do Boga skłania...
Oczywiście, że nie ma sprzeczności, ale nie z tego powodu o którym piszesz.
Już chyba to gdzieś tu pisałem: trzeba odróżnić dwie rzeczy - PRZYCZYNĘ zbawienia i PODSTAWĘ zbawienia. Wiadomo, że nikt na podstawie swoich uczynków nie jest w stanie się zbawić - bo PRZYCZYNĄ jest Ofiara Jezusa, a nie nasze uczynki. Natomiast PODSTAWĄ do oceny naszej wiary na Sądzie są nasze uczynki: ?Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda KAŻDEMU WEDŁUG UCZYNKÓW JEGO: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności - życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości - gniew i oburzenie.? /Rz 2,5-8/ Nie istnieje chrześcijańska wiara bez uczynków (ani chrześcijańska miłość bez nich): "Kto ma przykazania moje i je zachowuje, ten Mnie miłuje. "/J 14:21a/ To trochę jak z wyłącznikiem, żarówką i prądem; PRZYCZYNĄ dla którego żarówka świeci jest energia płynąca z elektrowni; nikt przy zdrowych zmysłach nie powie, że "przyczyną świecenia żarówki jest włączenie wyłącznika". A jednak, jeśli wyłącznik nie zostanie włączony, żarówka nie świeci.?
Zbawicielem jest tylko Jezus Chrystus! Nikt inny - zwłaszcza my sami...!! A mamy niestety ciągoty do "zasługiwania sobie" na coś u Boga! To nie działa! Działa jedynie wiara, która jest jak dłoń wyciągnięta po oferowany dar: którym jest płynące z Chrystusowego Krzyża zbawienie wieczne.
Przeciętnie raz w tygodniu czytam na którymś z forów kogoś, kto ogłasza tę oczywistość jako jakąś sensację.
Tymczasem nie przypominam sobie, by ktokolwiek twierdził kiedykolwiek, że człowiek może sam się zbawić swoimi uczynkami.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”