Nie rozumiem

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Benjamin

Re: Nie rozumiem

Post autor: Benjamin » 2017-11-22, 15:37

O #-o to Ty wywaliles moj post, bo w tej samej chwili go chcialem wrzucic. Oj, :p lobuzie Andeju :ympray:

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Nie rozumiem

Post autor: david491 » 2017-11-22, 18:05

Andej pisze:Samo zrobiło się?
Oczywiście, że nie zostało stworzone. Zostało wymyślone przez ludzi, którzy nie poznali Boga.
Przez niektórych ludzi to zostało wymyślone, że piekła nie ma. Sam Bóg Jezus, wyraźnie mówił że piekło istnieje. (46) I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego. Ew. Mateusza 25:46)

(22) A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. Mateusza 5:22)

(12) A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz - w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów . Mateusza 8:12)

(37) A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa "O krzaku", gdy Pana nazywa Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. (38) Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla niego żyją. (39) (Ew. Łukasza 20:37:39)
Henryk pisze:Geneza piekła, gdzie nie ma końca mąk, to efekt pracy wykoślawionych umysłów, które niestety nadal istnieją.
Dobre dla dzieci, aby bały się.
Piekło jest na ziemi, a ludzie żyją bez Boga, co widać, słychać i czuć.
Sraty taty. Biblia wyraźnie odróżnia piekło od grobu. Dla określenia piekła Pismo Św. używa najczęściej greckiego słowa gehenna (Mt 5;22, 29, 30, 10;28, 18;9, 23;15, 33, Mk 9;43-47, Łk 12;5, Jk 3;6). Dla określenia grobu zaś słów greckich mnema, mnemeion (J 11;17, Mt 8;28, Mk 6;29, Łk 24;2, Dz 2;29, Rz 3;13) lub hebr. terminu gueber (Iz 53;9, Ps 88;6, Job 10;19, 2Krn 34;28).

Biblia odróżnia piekło od śmierci, dla której stosuje słowo greckie thanatos (Mt 10;21, Łk 24;20). Pokazuje to Łk 12;5: "Bójcie się Tego, który po zabiciu [tzn. śmierci] ma moc wtrącić do piekła (gehenna)"
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle" Mt 10:28.

Chrystus nauczając wieczną karę piekła przeciwstawia wiecznej nagrodzie nieba. Posługuje się przy tym obrazami kontrastowymi:

"głód cierpieć będziecie" (Łk 6;25), "będziecie nasyceni" Łk 6;21, 13;29

"smucić się i płakać będziecie" (Łk 6;25), "śmiać się będziecie" Łk 6;21

"niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język" (Łk 16;24), "zacznę pić z wami nowe wino" Mt 26;29

"zostaną wyrzuceni na zewnątrz" (Mt 8;12), "wejdź do radości twego pana" Mt 25;23

"wyrzuceni (...) w ciemność" (Mt 8;12), "Pan Bóg będzie świecił nad nimi" Ap 22;5

"będą cierpieć katusze (...) na wieki wieków" (Ap 20;10), "i będą królować na wieki" Ap 22;5 por. Mt 25;46.
Henryk pisze:Tia? I dusze sprawiedliwych wiecznie spoglądają na te na dole?
A tak ogólnie to będzie fajnie.
Nie myślałem, że znajdą się jeszcze tacy, co tak zażarcie będą bronić piekła z mękami.
Co prawda coś drgnęło w tej materii- teraz mówi się że to stan oddalenia od Boga.
Takie "nowe światło" w wydaniu katolickim.
Nie tylko spoglądają, i będzie bardzo fajnie.



A tak na poważnie to: (9) lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. (1 list do Koryntian 2:9.
Henryk pisze:Nie w starym testamencie, lecz w apokryfie.
Dobrze. Zobaczmy w inne miejsce.

(86) Duchy i dusze sprawiedliwych, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki! (Ks. Daniela 3:86.)


(14) Grzesznicy na Syjonie się zlękli, bezbożnych chwyciło drżenie: Kto z nas wytrzyma przy trawiącym ogniu? Kto z nas wytrwa wobec wieczystych płomieni? (Ks. Izajasza 33:14)

Henryk pisze:Ecc 9:10 bw "Na co natknie się twoja ręka, abyś to zrobił, to zrób według swojej możności, bo w krainie umarłych, do której idziesz, nie ma ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości."
Cierpienia także nie ma.

Ta, tylko wasze małe stadko 144 000, elita wśród świadków), po swojej śmierci natychmiast zmartwychwstaje i idzie prosto do życia w niebie.
Przez naukę o śmierci duszy, to szatan chce uśpić nasze sumienia, byśmy nie obawiali się kary za grzechy. Bo karą za grzechy nie jest "wieczny grób ludzkości" lecz wieczne potępienie człowieka.

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Nie rozumiem

Post autor: david491 » 2017-11-22, 18:16

Andej pisze:
Samo zrobiło się?
Oczywiście, że nie zostało stworzone. Zostało wymyślone przez ludzi, którzy nie poznali Boga.

Znów błąd sie wkradł. Nie Andej napisał, tylko Henryk napisał. Przepraszam.

Benjamin

Re: Nie rozumiem

Post autor: Benjamin » 2017-11-22, 20:43

W bardzo fajny sposob davidzie to napisales. W nagrode dostaniesz podziekowanie od przemadrzalego Benjamina :ymapplause:

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19097
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Nie rozumiem

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-22, 20:49

david491 pisze:Oczywiście, że nie zostało stworzone.
Nie, nie zostało.
To tak, jakbyśmy napisali, że ktoś, kto zapalił żarówkę wymyślił ciemność - bo tam, gdzie się ona nie pali

Henryk

Re: Nie rozumiem

Post autor: Henryk » 2017-11-22, 21:09

david491 pisze:Biblia odróżnia piekło od śmierci, ...
Trudno nie zrozumieć róznicy pomiędzy słowami ?grób? i ?śmierć?.
Dobrze. Zobaczmy w inne miejsce.
(86) Duchy i dusze sprawiedliwych, błogosławcie Pana, chwalcie i wywyższajcie Go na wieki! (Ks. Daniela 3:86.)
Sraty, taty?
Daniel 3:24-90, to znowu apokryf, dodatek wtórnokanoniczny,- ale skąd dyskutant Dawid 491 miałby wiedzieć? :ymparty:
Dalej geniusz podaje dowód piekła:
Grzesznicy na Syjonie się zlękli, bezbożnych chwyciło drżenie: Kto z nas wytrzyma przy trawiącym ogniu? Kto z nas wytrwa wobec wieczystych płomieni? (Ks. Izajasza 33:14)
Faktycznie Sam Bóg jest piekłem? :))
Hbr 12:29 bt5 "Bóg nasz bowiem jest ogniem pochłaniającym."
Ta, tylko wasze małe stadko 144 000, elita wśród świadków),
Nie czytasz, co inni piszą. Oj, nieładnie? [-x
Wyraźnie zaanonsowano mnie i to nie jako Świadka.
Ich piszemy z dużej litery, podobnie jak Katolik.
Przez naukę o śmierci duszy, to szatan chce uśpić nasze sumienia, byśmy nie obawiali się kary za grzechy. Bo karą za grzechy nie jest "wieczny grób ludzkości" lecz wieczne potępienie człowieka.
Ależ nie obawiaj się grzechów. Zawsze możesz zostawić je w konfesjonale.
A potem?tylko jeszcze modlitwa za karę.

Wiecie co? Poddaje się, Nie jestem w stanie zabrać wam piekła. Jest wasze! :))

Benjamin

Re: Nie rozumiem

Post autor: Benjamin » 2017-11-22, 21:26

Henryku ... nie puszczaj tu zaslony dymnej o nieczytaniu ... gdyz wyraznie widac, ze to Ty nie czytasz. Na te wszystkie walkowane bezmyslnie przez Ciebie pseudozarzuty takze ja, czyli Benjamin dal tu wyjasnienie. Nie odniosles sie w zadnej mierze do tekstu ( po prostu, nawet nie zajrzales na poprzednia strone, tylko rypiesz do ostatniej wypowiedzi obojetnie kogo ...)
A katolik niekoniecznie piszemy z duzej litery ( zajrzyj do odpowiednich slownikow, tyczy sie rowniez swiadkow Jehowy).

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Nie rozumiem

Post autor: david491 » 2017-11-22, 22:19

Henryk pisze:Sraty, taty?
Daniel 3:24-90, to znowu apokryf, dodatek wtórnokanoniczny,- ale skąd dyskutant Dawid 491 miałby wiedzieć?
Dalej geniusz podaje dowód piekła:
Potwierdziło się: (Ks. Przysłów 18:2) Głupi nie lubi się zastanawiać, lecz tylko swe zdanie przedstawić.

http://www.biblijny.net/artykuly/kanony ... mentu.html
Henryk pisze:Faktycznie Sam Bóg jest piekłem?
6) Bo czym trzaskanie cierni płonących pod kotłem, tym jest śmiech głupiego. I to jest także marnością. (Ks. Koheleta 7:6
Henryk pisze:Hbr 12:29 bt5 "Bóg nasz bowiem jest ogniem pochłaniającym."
I tu napisałeś prawdę. Strzeliłeś sobie sam w pietę. Już Mojżeszowi Bóg ukazał się W ogniu, który rozpłomieniał krzew, ale go nie spalał. Podczas wędrówki Izraelitów do Ziemi Obiecanej ?Pan szedł przed nimi podczas dnia jako słup obłoku, by ich prowadzić drogą, podczas nocy zaś jako słup ognia, by im świecić, żeby mogli iść we dnie i w nocy? (Wj 13,21; por Lb 14,14). Ogień towarzyszył również pamiętnym wydarzeniom, w których lud Boży otrzymał Dekalog: ?Góra Synaj była cała spowita dymem, gdyż Pan zstąpił na nią w ogniu? (Wj 19,18). Postać ognia przybierała nieraz boska szekina, za pomocą której Bóg dawał znak swojej dobrotliwej i zbawczej obecności wśród ludu: Obłok ?od wieczora aż do rana pozostawał nad przybytkiem na kształt ognia? (Lb 9,15). W słynnej wizji Izajasza wargi proroka zostają oczyszczone rozżarzonym węglem, wziętym z ołtarza (Iz 6,6n).

Również w Nowym Testamencie spotykamy ten tajemniczy ogień, który jest znakiem Bożej obecności. W dniu zesłania Ducha Świętego nad głowami apostołów spoczęły ?języki jakby z ognia? (Dz 2,3). O zwycięskim Chrystusie Apokalipsa wspomina dwukrotnie: ?oczy Jego jak płomień ognia? (1,14; 19,12). Natomiast List do Hebrajczyków po prostu powiada: ?Bóg nasz jest ogniem pochłaniającym? (12,29).


Ale niestety nie jest to ten sam ogień gdzie Bóg mówi : Idźcie precz, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i aniołom jego... I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego" (Mt 25,41.46).
Henryk pisze:Nie czytasz, co inni piszą. Oj, nieładnie?
Wyraźnie zaanonsowano mnie i to nie jako Świadka.
Ich piszemy z dużej litery, podobnie jak Katolik.
Jak brakuje argumentów to i brak przecinka będzie argumentem. A szatan jak się pisze? Tak jak napisałem czy inaczej?
Henryk pisze:Ależ nie obawiaj się grzechów. Zawsze możesz zostawić je w konfesjonale.
Takie pojęcie to masz Ty. Konfesjonał to nie jest wycieraczka.

Henryk

Re: Nie rozumiem

Post autor: Henryk » 2017-11-22, 22:38

david491 pisze:
Henryk pisze:Sraty, taty?
Daniel 3:24-90, to znowu apokryf, dodatek wtórnokanoniczny,- ale skąd dyskutant Dawid 491 miałby wiedzieć?
Dalej geniusz podaje dowód piekła:
Potwierdziło się: (Ks. Przysłów 18:2) Głupi nie lubi się zastanawiać, lecz tylko swe zdanie przedstawić.
David491 musi się jeszcze dużo dokształcić.
Cytat z Bibli Tysiąclecia:
Dn 3, 24-90 - Dodatek wtórnokanoniczny, zachowany jedynie w jęz. gr. Z uwagi na niedokładny przekład Księgi Daniela w LXX, tłumaczenie opiera się na przekładzie Teodocjona.
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=755

Benjamin

Re: Nie rozumiem

Post autor: Benjamin » 2017-11-22, 22:49

No, Henryku, a o co Tobie chodzi teraz?
Chyba sam nie wiesz, co tu wrzuciles, bo akurat podales potezny argument na rzecz Twoich adwersarzy.

Henryk

Re: Nie rozumiem

Post autor: Henryk » 2017-11-22, 23:20

Benjamin pisze:No, Henryku, a o co Tobie chodzi teraz?
Chyba sam nie wiesz, co tu wrzuciles, bo akurat podales potezny argument na rzecz Twoich adwersarzy.
Doczytałeś frazę "dodatek wtórokanoniczny"? ;)

Wiem, że "łykacie" teksty apokryficzne, w których pisze o wiecznych mękach, modlitwach za zmarłych, nieśmiertelnej duszy której sam Bóg nie może nawet unicestwić...
Ale to są apokryfy, księgi wtórokanoniczne nie mając nic wspólnego ze Słowem Boga!

Isa 8:19-20 pau " A jeśli będą wam mówić: ?Radźcie się zmarłych i duchów, którzy kwilą i wydają westchnienia. Czyż lud nie powinien radzić się swoich bogów, pytać umarłych o los żyjących, (20) dopytywać się o naukę i przesłanie??. Kto będzie mówił w ten sposób, na pewno nie ujrzy światła jutrzenki!"

Henryk

Re: Nie rozumiem

Post autor: Henryk » 2017-11-23, 06:58

david491 pisze: Bo karą za grzechy nie jest "wieczny grób ludzkości" lecz wieczne potępienie człowieka.
Nie sposób przejść obojętnie obok słów tak bardzo ubliżających Bogu i czyniących z Niego kłamcę.

Pierwszemu człowiekowi Bóg powiedział:
Rdz 2:17 bt4 "ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz."
Wąż uosabiający Szatana twierdził cos innego:
Gen 3:4 bt4 " Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie!"

Apostoł powiedział:
Rom 6:23 bt4 "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym."
Ktoś z podszeptu Szatana powiedział że jednak nie śmierć, ale wieczne męki w piekle.
Wy nadal powtarzacie te kłamstwa Szatana? Podpieracie się nawet mitologią, aby wyglądało to na prawdę. [-x

Sami tak by nie postępowali, ponieważ to nieludzkie i niesprawiedliwe. Ale Boga czynią gorszego od siebie.
Za kilkadziesiąt lat (choćby grzesznego) życia- wieczność w mękach... %-(

Ez 18:4 wuj " Oto wszystkie dusze, moje są: jako dusza ojcowa, tak i dusza synowa moja jest: dusza, która zgrzeszyła, ta umrze."

Inne tłumaczenie oddaje to podobnie:
Ez 18:4 bt4 "Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła."
Duszą jest żyjący człowiek.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Nie rozumiem

Post autor: Andej » 2017-11-23, 09:36

Henryku, obyś żył wiecznie!
Henryk pisze:
david491 pisze: Bo karą za grzechy nie jest "wieczny grób ludzkości" lecz wieczne potępienie człowieka.
Nie sposób przejść obojętnie obok słów tak bardzo ubliżających Bogu i czyniących z Niego kłamcę.
Pierwszemu człowiekowi Bóg powiedział:
Rdz 2:17 bt4 "ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz."
Wąż uosabiający Szatana twierdził cos innego:
Gen 3:4 bt4 " Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie!"
...
Ja, skromny robaczek, logiki tu nie widzę. Widzę natomiast dziwny brak zrozumienie stosunkowo prostych, umieszczonych powyżej, cytatów. Tym bardziej szokujące jest oskarżenie o ubliżanie Bogu. Podejrzewam, a jest to zarzutem wobec Ciebie, że nie czytasz tego, co piszą adwersarze. Albo zupełnie nie starasz się zrozumieć. A dwie kwestie były poruszane: czym jest śmierć (w tym odróżnienie śmierci biologicznej od śmieci w Bogu i druga kwestia to określenie czym jest Piekło i czym jest potępienie wieczne. Obydwa tematy były poruszane, omawiane na kilka sposobów.
Jeśli spór jedynie o używane słownictwo, to szkoda czasu.

Jestem zwolennikiem tezy, że nie ma kary za grzechy. Jest natomiast konsekwencja popełnienia grzechów. Ale rezultat jest dokładnie taki sam.

Henryk pisze:...
Apostoł powiedział:
Rom 6:23 bt4 "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym." ...
Jeśli apostoł nie kłamał, to mamy alternatywę. Albo NIE ŻYJESZ (NIE ŻYJĘ), albo JESTEŚ BEZGRZESZNY (wzl. JESTEM BEZGRZESZNY). Odnosząc to do mnie, to ŻYJĘ (cogito ergo sum), mimo tego, że jestem grzeszny.
Henryk pisze:...
Duszą jest żyjący człowiek.
Śmiała teza. Czy są jakieś podstawy do niej? Zdajesz sobie sprawę, że posługując się logiką, że z Ezechiela tezy tej wysnuć nie sposób. Spróbuj zamienić obydwa zdania na funktory i zastosuj zwykłą logikę matematyczną.
Czy korzystałeś kiedyś z translatora internetowego? Jeśli nie to spróbuj wpisać jakieś zdanie złożone. Po polsku. Przetłumacz je w kilku różnych translatorach na np. niemiecki. Z niemieckiego na np. portugalski. A z portugalskiego znowu na polski. Potem zestaw ze sobą wyniki. A z nich wyciągniesz wniosek, że czarne to białe.
Twoje forsowanie pewnych tez (napisałem forsowanie, gdyż nie wierzę, aby to było rozumowaniem. Jesteś zbyt inteligentny, aby popełniać tak kardynalne błędy logiczne. Mam duże wątpliwości, czy nie kierujesz się w swym narzucaniu swych wizji złą wolą.) przypomina mi sofizmaty. Kiedyś bardzo mi się podobały, gdyż osobom słabiej znającym matematykę czy logikę potrafią dobrze namieszać w rozumie. Bawiły mnie dowody na to, że A=B, albo że A=1/2A.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19097
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Nie rozumiem

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-11-23, 11:10

Henryku - po pierwsze, Księgi Wtórnokanoniczne są tak samo dobre jak protokanoniczne - i to, że Marcin Luter je odrzucił ponad półtora tysiąca lat po Chrystusie, bo nie pasowaly mu do doktryny (dosłownie - zagięto go cytatem z Machabejskich i wówczas odrzucił) niczego nie zmienia.

Po drugie - dusza. Wprawdzie już tu chyba pisałem,ale czego się nie robi dla Henryka :)

Te nieporozumienia co do pojęcia "duszy" wynikają z tego, że jest ono w Biblii (a także w mowie potocznej) homonimem (słowem wieloznacznym). Na przykład może oznaczać (podaję tylko przykłady, wersetów o duszy jest w Biblii znacznie więcej):
  • Duszę w sensie chrześcijańskim, nieśmiertelną "zasadę" w człowieku, niesmiertelna naturę człowieka, zdolną do relacji z Bogiem:
    Mt 10:28 bt4 "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle."
  • Życie wieczne w człowieku:
    Mk 8:36 bt4 "Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?"
  • Samo najgłębsze "ja" człowieka:
    Łk 2:35 bt4 "A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu."
  • po prostu człowieka i jego życie:
    Dz 2:41 bt4 "Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz."
    To znaczenie jest częste również w mowie potocznej (do dziś mówi się niekiedy np. "ta wieś liczy pół tysiąca dusz" mając na mysli 500 mieszkańców)
    Oczywiście w tym ostatnim (I TYLKO W NIM) znaczeniu "dusza" nie jest nieśmiertelna.
Ulubionym "sportem" różnych sekt jest mieszanie tych znaczeń, co oczywiście wprowadza straszliwy zamęt.

Niemniej nawet z pojęciem duszy chrześcijańskiej wiąże się wiele nieporozumień (często "ludowych", nie wynikających ze złej woli). Podam dwa charakterystyczne błędy:
  • Niektórzy sądzą, że "są duszą". Jest to kalka z pogaństwa (na pewno słyszałeś sztandarowe hasło hinduistów "nie jesteś Twoim ciałem" - co doprowadziło ich do koncepcji reinkarnacji).
    Otóż człowiek jest istotą cielesno-duchową - nie jesteśmy ani ciałem, ani duszą. Cały człowiek to ciało i dusza.
  • Nieco podobnym błędem jest uważanie duszy, za coś w rodzaju "wkładu do ciała" (coś jak "dusza" w starodawnych żelazkach). To przekonanie często spotykamy w... bajkach, w których diabeł np. wygrywa duszę w karty i "zabiera" ją do piekła
To tak, byśmy wiedzieli o czym rozmawiamy.


Parę miejsc w Biblii, które ułatwią Ci studium :
"Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle."/Mt 10,28/
Przypowieść o bogaczu i Łazarzu Łk 16,19-31
Wszędzie gdzie mowa o zmartwychwstaniu ( a nie stworzeniu na nowo z prochu ziemi jak w Rodz)Rz 8,11 - rozroznienie zmartwychwstanie-stworzenie to znajduje sie w Rz 4,17)
Scena Przemienienia, a szczególnie Mk 12,27
Ciekawy jest też Hbr 12:22 zajrzyj też do Flp 1:21-24 i zastanów się nad motywacją sw.Pawła. Ciekawy jest też 2Kor 5:1-8 zaś 2 Kor 5,1-6 nie pozostawia wątpliwości


Parę miejsc w Biblii, które ułatwią Ci studium :
"Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle."/Mt 10,28/
Przypowieść o bogaczu i Łazarzu Łk 16,19-31
Wszędzie gdzie mowa o zmartwychwstaniu ( a nie stworzeniu na nowo z prochu ziemi jak w Rodz)Rz 8,11 - rozroznienie zmartwychwstanie-stworzenie to znajduje sie w Rz 4,17)
Scena Przemienienia, a szczególnie Mk 12,27
Ciekawy jest też Hbr 12:22 zajrzyj też do Flp 1:21-24 i zastanów się nad motywacją sw.Pawła. Ciekawy jest też 2Kor 5:1-8 zaś 2 Kor 5,1-6 nie pozostawia wątpliwości


To tak, byśmy wiedzieli o czym rozmawiamy.


Parę miejsc w Biblii, które ułatwią Ci studium :
"Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle."/Mt 10,28/
Przypowieść o bogaczu i Łazarzu Łk 16,19-31
Wszędzie gdzie mowa o zmartwychwstaniu ( a nie stworzeniu na nowo z prochu ziemi jak w Rodz)Rz 8,11 - rozroznienie zmartwychwstanie-stworzenie to znajduje sie w Rz 4,17)
Scena Przemienienia, a szczególnie Mk 12,27
Ciekawy jest też Hbr 12:22 zajrzyj też do Flp 1:21-24 i zastanów się nad motywacją sw.Pawła. Ciekawy jest też 2Kor 5:1-8 zaś 2 Kor 5,1-6 nie pozostawia wątpliwości



Proponuję przenieść dyskusję o duszy do istniejącego już wątku - i proponuję zapoznać się z nim, zanim będziesz się Henryku dalej produkował z przemyśleniami pana Russella?

david491
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 501
Rejestracja: 6 lut 2017
Has thanked: 18 times
Been thanked: 308 times

Re: Nie rozumiem

Post autor: david491 » 2017-11-23, 18:33

Henryk pisze: David491 musi się jeszcze dużo dokształcić.
Cytat z Bibli Tysiąclecia:
Dn 3, 24-90 - Dodatek wtórnokanoniczny, zachowany jedynie w jęz. gr. Z uwagi na niedokładny przekład Księgi Daniela w LXX, tłumaczenie opiera się na przekładzie Teodocjona.
David doskonale wie że jak księga jest w kanonie, to nie może być apokryfem. A Księga Daniela, jest w kanonie : Hebrajskim, Aleksandryjskim, Protestanckim, katolickim, i Prawosławnym. Ale niektórym panom księga Daniela nie pasuje, bo jest w niej bogaty materiał dowodowy, wskazujący na to, że owe proroctwa Daniela zostały dokładnie wypełnione w życiu (i ukrzyżowaniu) Jezusa Chrystusa.
Henryk pisze:Nie sposób przejść obojętnie obok słów tak bardzo ubliżających Bogu i czyniących z Niego kłamcę.

Pierwszemu człowiekowi Bóg powiedział:
Rdz 2:17 bt4 "ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz."
Wąż uosabiający Szatana twierdził cos innego:
Gen 3:4 bt4 " Wtedy rzekł wąż do niewiasty: Na pewno nie umrzecie!"
Ano nie sposób przejść obojętnie. Szatan w tej mowie obiecywał Ewie nieśmiertelność ciała i że nie umrą (por. Rdz 3;3). Nie ma w tym fragm. żadnej obietnicy dot. duszy. Te kłamstwo szatana kilka razy w swej historii powtarzali ŚJ. Obiecywali oni nieśmiertelność ciał.

O ile w raju kłamstwo to dot. dwóch osób to ŚJ spotęgowali je dla milionów. W broszurze Rutherforda: "Miliony ludzi z obecnie żyjących nie umrą!", obiecywał, że od 1925r. miliony przestaną umierać Obietnica ta dot. też ludzi niewierzących (!), bo było wtedy zaledwie 23.988 ŚJ (dane za 1928r. - "Wspaniały finał..." s.64). Później obiecywano nastanie końca śmierci zanim wymrze pokolenie 1914r. Strażnica Rok CV [1984] Nr 4 s.: "Miliony obecnie żyjących na ziemi nigdy nie powymierają", a Przebudźcie się! Nr 10, 1989 s.32 wtórowało: "Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą" dodając: "Twierdzenie to bynajmniej nie jest absurdalne. Istnieją uzasadnione powody, żeby w nie uwierzyć". Prócz tego Strażnica Nr 11, 1959 s.24 podawała: "Szatan jest ojcem kłamstwa (...) Jednakże jego uwag skierowanych do Ewy nie możemy tak tłumaczyć, jakoby nauczał o nieśmiertelności duszy, oddzielonej i różnej od ciała; raczej nakłaniał tu Ewę do uwierzenia, że nie będzie podlegała śmierci cielesnej", a "Prowadzenie rozmów..." (s.342
Henryk pisze:Apostoł powiedział:
Rom 6:23 bt4 "Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym."
Z waszej Biblii. (9) A gdy otworzył piątą pieczęć, ujrzałem pod ołtarzem dusze pozabijanych z Powodu Bożego słowa i z powodu działalności świadczenia, którą im powierzono. (10) i zawołały donośnym głosem, mówiąc: "Dokądże, Wszechwładny Panie, święty i Prawdziwy, będziesz się wstrzymywał z osądzeniem i pomszczeniem naszej krwi na tych, którzy mieszkają na ziemi?" (11) I dano każdemu z nich białą długą szatę: i Powiedziano im, aby odpoczęli jeszcze przez krótką chwilę, aż będzie uzupełniona liczba również ich współniewolników i braci, którzy mają zostać zabici, tak jak i oni. (Apokalipsa (Objawienie) 6:9-11, Biblia w przekładzie Nowego Świata.

Kto kłamie Ty? Czy wasza Biblia?
Henryk pisze:Ez 18:4 wuj " Oto wszystkie dusze, moje są: jako dusza ojcowa, tak i dusza synowa moja jest: dusza, która zgrzeszyła, ta umrze.
Ez 18;27 podaje, że "gdyby się odwrócił niezbożny od niezbożności swojej, (...) duszę swoją zachowa" BG. Werset ten mówi o tym, że osoba która nie nawróci się umrze przedwcześnie. Nie uczy zaś fragm. ten o śmiertelności czy nieśmiertelności duszy. Werset 27 mówi o zachowaniu duszy w wypadku nawrócenia (choć każdy kiedyś umrze)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”