Nie rozumiem

[Henryk]

Z waszej Biblii. ... Biblia w przekładzie Nowego Świata.

Kto kłamie Ty? Czy wasza Biblia?

Zły adres davidzie.
Ani to moja Biblia, ani nawet jej nie używam.
Zrozum, że są jeszcze inne wyznania poza Świadkami Jehowy i największą sektą- Kościołem katolickim.
Heniu, nazwanie sektą Kościoła jest obraźliwe wobec nas - katolików. Ostrzegam więc, przed używaniem tego określenia. Jeśli nie znasz znaczenia tego słowa, to najlepiej go nie używaj. Jeśli jednak masz taki imperatyw, to najpierw sprawdź znaczenie, a potem używaj zgodnie z jego treścią. Weź też pod uwagę, że Kościół pielęgnuje przez wieki tradycję sukcesji. Począwszy od Jezusa Chrystusa wciąż przekazywany jest prymat.
Oczekujesz szacunku? Sam okazuj także.
Kolejne obraźliwe lub raniące inne osoby określenia mogą być usuwane. Andej

[Henryk]

Heniu, nazwanie sektą Kościoła jest obraźliwe wobec nas - katolików.

Nic na to nie poradzę.
Sekta:

" grupa ludzi skupiona wokół jakiegoś przywódcy, mająca własną religię?

[Marek_Piotrowski]

Sekta:

" grupa ludzi skupiona wokół jakiegoś przywódcy, mająca własną religię?

Dlaczego odwołałując się do słownika PWN przytoczyłeś tylko drugorzędną definicję, zaniedbując pierwszą, która brzmi:

odłam wyznaniowy jakiejś religii

?

Czy dlatego, że główna definicja obejmuje Twoją grupe wyznaniową, a nie pasuje do Kościoła?

[Henryk]

Czy dlatego, że główna definicja obejmuje Twoją grupe wyznaniową, a nie pasuje do Kościoła?

Nie. Nie
chciałem aż tak Was dołować.
Ale chcesz- to masz!

Sekta to grupa, która posiada monopol na zbawienie postrzega siebie jako elitę - tylko ona posiada prawdę i jest jej wierna - wszyscy inni błądzą. Tylko członkowie grupy wypełniają Bożą wolę - każdy inny jest odstępcą (apostatą). Taka grupa promuje swój ekskluzywizm co usprawiedliwia jej nadużycia w stosunku do nadanych przez Boga praw i wolności jednostki. Nadużycia te mogą mieć wymiar teologiczny, duchowy, społeczny i psychologiczny.

A.Lider/liderzy sekty może przypisywać sobie wyjątkową, ekskluzywną posługę kapłana, czy proroka, otrzymanie objawienia lub pozycję autorytetu nadaną przez Boga.
B. Członkowie sekty wierzą, że są jedynym prawdziwym kościołem i przyjmują w stosunku do grup religijnych postawę krytykowania, podczas gdy w tym samym czasie wysławiają i wychwalają swoją własną grupę, lidera/liderów i swoją pracę.
C. Sekty używają zastraszenia i psychologicznej manipulacji w celu zachowania wierności członków wobec swojej formacji. Zastraszenie to może przybrać formę groźby zesłania przez Boga wielkiego nieszczęścia w przypadku opuszczenia grupy; groźby nieuniknionej śmierci w piekle. Jest to istotna część procesu bezpośredniego wpływania na proces myślenia.
D. Od członków oczekuje się konkretnego finansowego wsparcia dla grupy. Wsparcie to może polegać na: składaniu przymusowej dziesięciny (podatku) [której uiszczanie jest kontrolowane]; płacenie za wszelkie posługi religijne, od chrztu, aż po śmierć i nawet po śmierci!
E. Kładzie się ogromny nacisk na lojalność wobec grupy i jej nauczania. Życie jej członków jest całkowicie wchłonięte w działalność grupy.
Jest to także istotna część procesu kontroli umysłu.
F. Wewnątrz sekty ma miejsce całkowita kontrola nad niemal wszystkimi aspektami życia prywatnego jej członków. Powyższe oddziaływanie może się wyrażać bezpośrednio poprzez życie wspólnotowe lub stałe i powtarzane nauczanie mówiące "jak być prawdziwym chrześcijaninem" lub uczące "bycia posłusznym kierownictwu". Członkowie sekty stają się powoli uzależnieni od doradztwa (przewodnictwa) ze strony swoich liderów we wszystkim co robią.
G. Członkom sekty odradza się jakąkolwiek rozbieżność zdań lub kwestionowanie nauczania grupy. Krytycyzm w jakiejkolwiek formie jest postrzegany jako bunt. Kładzie się także wielki nacisk na autorytet, niekwestionowane posłuszeństwo i poddanie.

Pasuje do wielkiego odstępczego Kościoła?

[Marek_Piotrowski]

Sądzę, że coś miałeś na myśli przytaczając ten tekst - dlaczego jednak niektóre jego elementy pominąłeś, a inne zniekształciłes (dopisując co nieco)?
(chętnych odsyłam do źródła http://www.lublin.dominikanie.pl/stare/ ... ystyka.htm )
Czy to też element Twojego "naśladowania Chrystusa"?


Tymczasem jednak dostarczyłeś kolejnego podobieństwa pomiędzy Tobą a ŚJ - oni też, gdy nie są w stanie odpowiedzieć na argumenty biblijne czy merytoryczne, zmieniają temat.
Nie sposób nie zauważyć, że to robisz.

Doczekamy się odpowiedzi na temat wątku (który wszak sam wywołałeś) czy po prostu mamy przyjąć Twój dryf jako wyraz kapitulacji połączony z niechęcia do przyznania sie do błędu?

[Henryk]

Sądzę, że coś miałeś na myśli przytaczając ten tekst - dlaczego jednak niektóre jego elementy pominąłeś, a inne zniekształciłes (dopisując co nieco)?
(chętnych odsyłam do źródła http://www.lublin.dominikanie.pl/stare/ ... ystyka.htm )
Czy to też element Twojego "naśladowania Chrystusa"?

Uuuu...
Tekst Dominikanów charakteryzujący sektę nie pasuje?
Co Tobie nie pasuje w tej definicji?
Pobieranie pieniędzy nawet po śmierci?

Moim usiłowaniom kroczenia śladami Jezusa nie zawracaj sobie głowy.
Twoje wyroki nie są wiążące, ani obiektywne.

[Marek_Piotrowski]

Nie pasuje mi to, że "co nieco" w nim zmieniłeś...

Natomiast tu żądam byś pisał na temat.

[Henryk]

Nie pasuje mi to, że "co nieco" w nim zmieniłeś...

Ależ moja definicja jeszcze dokładniej charakteryzuje sektę.
Któryś z dominikanów nie postarał się.
Wypisz, wymaluj Twój odstępczy kościół.
2Tm 4:3 bt5 "Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli."

Natomiast tu żądam byś pisał na temat.

Sam, cały czas masz personale uwagi względem mnie, a nie odpowiadasz merytorycznie na moje argumenty zacytowanie z Pisma Świętego.
Wijesz się jak piskorz. Uciekasz od tematów, bo najważniejsze jest dla ciebie z jakiej to ja jestem parafii.

[Marek_Piotrowski]

Czyli zmieniłeś definicję tak, by pasowała Ci do dyskusji.
Myslałeś że nikt nie sprawdzi...
Czy takie oszustwo to też Twoje "naśladowanie Chrystusa"?

Co do Twoich "argumentów" - w przeciwieństwie do Ciebie, odpowiedziałem na Twoje teksty.
ALe skoro oszukujesz w jednym, to i tu nie masz jak widzę oporów. Zamiast odpowiadać, dyskutować - ciąg dalszy lżenia i ciągnięcie zmiany tematu
A pytania czekają...,

[Henryk]

Drogi Marku. Zbytnio szafujesz słowami typu ?oszustwo?, ?lżenie? itp.
Brak Tobie innych argumentów na moje słowa dotyczące bezsensu chrztu niemowląt, co bardzo wyraźnie wyłuszczyłem?

Myslałeś że nikt nie sprawdzi...
Czy takie oszustwo to też Twoje "naśladowanie Chrystusa"?

Czyżbym podpisywał, że to cytat jakiegoś Dominikana? Ochłoń człowieku!
Dlaczego przypisujesz mi kłamstwo?
Nie, mniej ich definicja z moimi drobnymi korektami idealnie wpasowuje się w znaną nam organizacje religijną.
Boli? - Jeśli tak, to nie więcej niż innych, nazywanych przez Was sektami.

[david491]

Zły adres davidzie.
Ani to moja Biblia, ani nawet jej nie używam.
Zrozum, że są jeszcze inne wyznania poza Świadkami Jehowy i największą sektą- Kościołem katolickim.

Nie przedstawiłeś się jakiego jesteś wyznania,Twoje wypowiedzi sa zgodne z tym co pisze w PNŚ. Twoje zachowanie też jest takie samo jak u świadków Jehowy, jak im brakuje argumentów, to starają sie zmienić temat, stając się owcami w wilczej skórze. Możesz się przedstawić jakiego jesteś wyznania?

[Marek_Piotrowski]

Drogi Marku. Zbytnio szafujesz słowami typu ?oszustwo?, ?lżenie? itp.

Proszę bardzo - jak nazwiesz takie postępowanie?

Brak Tobie innych argumentów na moje słowa dotyczące bezsensu chrztu niemowląt, co bardzo wyraźnie wyłuszczyłem?

O, to już rozmawiamy o "bezsensie" a nie o tym że jest to "niebiblijne"?

Zauważyłem, że pobieżnie czytasz odpowiedzi. Szkoda, bo wiedziałbyś, że Twoje argumenty o "bezsensie" zostały rozbite w pył (i nie tylko przeze mnie)/

[Henryk]

,Twoje wypowiedzi sa zgodne z tym co pisze w PNŚ.

Zauważyłeś davidzie491, że zawsze podaję przekład Biblii z której cytuję?
W 90% były to Biblie tzw.tysiąclatki.
Nigdy nie cytowałem tzw. przekładu Nowego Świata.
Jaki masz problem? Wersety nie pasują?

[Andej]

Mam nadzieję, że mądrzejszy nie podejmie dalsze polemiki, która zdaje mi się być beznadziejną.
Dez kiedyś rzucił hasło: Trzymajmy poziom!
Warto je sobie co jakiś czas przypominać.

[podkowa]

No, ale Henryk dopasowuje tekst Biblii do swoich przekonan. I przeklamuje prawde.