Czy spotyka Was prześladowanie?
-
- Gawędziarz
- Posty: 501
- Rejestracja: 6 lut 2017
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 308 times
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Pytasz Magnolio jak bym zareagował, przede wszystkim mądrze. Najlepiej to jest narobić rozgłosu. Ale można do prokuratury złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Tak jak zrobiła posłanka Sobecka. Piszesz o modlitwie, bardzo wskazana modlić się za grzeszników. Są jeszcze inne sposoby o których tu nie będę pisał. Pamiętasz jak zareagował Pan Jezus , jak zrobiono targowisk z Świątyni Jerozolimskiej? Uplótł sobie bicz, co się działo dalej to chyba nie muszę pisać. A przecież tu jest cos więcej jak Świątynia. Tu jest obraza samego Boga. Wiesz co Magnolio, ja się nie boję tych marnych prowokatorów, podszywających się pod artystów żeby zabłysnąć. Ja się boję czego innego. Boje się tego że sztuka która w Polskim kościele została wyklęta, bo przecież sami Biskupi wystosowali w tej sprawie nawet specjalne oświadczenie, wystawę potępił też Prymas Polski kard. Józef Glemp. Tymczasem w Belgii ekspozycja zyskała przychylność duchowieństwa, sponsorowały ją chrześcijańskie stowarzyszenia, a niektóre prace były wystawione w kościele. I jak czytamy dalej :Choć można było zobaczyć wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej z domalowanymi wąsami, mężczyzn obsikujących Chrystusa, figurę Matki Boskiej na bruku, przygniecioną wielkimi pęcherzami wypełnionymi wodą, wystawy nie zamknięto. Wręcz przeciwnie: ekspozycję przedłużono, a belgijska telewizja publiczna rozpoczęła specjalną emisję cyklu "Courants d'Art" ("Kierunki sztuki") dotyczącą wyłącznie "Irreligii".
I tak niektóre duchowieństwo( tym razem Belgijskie) ma zamknięte oczy na to co się dzieje w kościele. Ale niestety w naszym kościele tez można spotkać się, gdzie przez decyzję Jego Ekscelencji, wierni przy odprawianiu Drogi Krzyżowej oddają nieświadomie pokłon samemu szatanowi.. Mam na myśli Golgotę Beskidów.
I tak niektóre duchowieństwo( tym razem Belgijskie) ma zamknięte oczy na to co się dzieje w kościele. Ale niestety w naszym kościele tez można spotkać się, gdzie przez decyzję Jego Ekscelencji, wierni przy odprawianiu Drogi Krzyżowej oddają nieświadomie pokłon samemu szatanowi.. Mam na myśli Golgotę Beskidów.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Kapitan -niczego nie udowadniałem, ani chciałem udowodnić. Podałem przykład, gdy walka z religią była prowadzona bez przekonania, na rozkaz. I praktycznie bez konsekwencji.david491 pisze: ...
Przychylność komuny? Czym taką tezę postawił? Wprost przeciwnie, pisałem o walce z Kościołem. Otwartej walce. Bez uciekania się do togo, z czym mamy teraz do czynienia. Np. finansowania "sztuki" z Powszechnym, z miejskiej kasy. Prze prezydent uważającą się za katoliczkę.
Programy katolickie? Są. A ile jest antykatolickich, antychrześcijańskich? Powszechna tolerancja zła, a nawet propagowanie.
Słowo aborcja całkowicie zastąpiło zabijanie. Wciąż tworzone są poprawne politycznie eufemizmy, które wybielają zło. I nawet my, uważający się za katolików, używamy ich. I imię poprawności politycznej. A poprawność ta zwykle wymierzona w wartości chrześcijańskie.
Propagowanie różnych halowenów i sprowadzanie kościelnych świąt do ludowych zwyczajów. Łączenie ich z wróżbami, przepowiedniami. Santa Kalus, który niemal całkowicie wyparł świętego Mikołaja. Cocacolowy grubas jest pierwszym skojarzeniem dziecka. Nie Myrra, ale Laponia. To są przejawy walki z Kościołem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
david491 pisze:Pytasz Magnolio jak bym zareagował, przede wszystkim mądrze.
Jeśli już dyskusja tak się rozwinęła, to naprawdę warto z niej coś konstruktywnego, dobrego wyciągnąć...
Czyli może zebrać te mądre sposoby reagowania...
1. Narobić rozgłosu...w przypadku gdy problem jest publiczny, brzmi dobrze. Ale chyba powinno być poprzedzone konsultacją z kimś kompetentnym, np duchownym...
2. Przemodlić...
3. Przeanalizować skutki naszego działania...
4. Jak zareagowałby Jezus? .....Jezus tylko raz zareagował wzburzeniem w świątyni...więc chyba nie zawsze My powinniśmy tak reagować...
Ktoś coś doda jeszcze...
-
- Gawędziarz
- Posty: 501
- Rejestracja: 6 lut 2017
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 308 times
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Finansowanie sztuki która pogardza kościołem- zgadzam się to jest prawda. Ale jest też finansowanie o którym za komuny można było tylko pomarzyć. Nauka religii, pełne etaty w szkołach i bardzo dobrze. Kapelani w wojsku, pełne etaty i bardzo dobrze . Dotacje na budynki sakralne które są zabytkowe, trudno bo trudno wydrzeć kasę, ale jest możliwość dotację otrzymać.Andej pisze:david491 pisze: ...
To że słowo aborcja zastąpiło zabijanie to jest prawda, i to jest bolesna prawda. Przecież są okna życia można takiego noworodka zostawić anonimowo. Można w szpitalu zrzec się. Ale trzeba też pamiętać, że za komuny słowo aborcja, było zastąpione słowem, przerywanie ciąży.
Ja wiem czy to tak jest z tym świętym Mikołajem i z tymi kościelnym świętami jak napisałeś. Przecież święty Mikołaj istnieje. Po parafiach jak było tak jest, paczki dla maluchów składa się do świętego Mikołaja, anie do jakiegoś tam kalusa. To osoba przebrana za świętego Mikołaja rozdaje paczki, anie jakiś tam kaus. Moje wnuki, i wnuczki wybierały sobie prezenty, (oczywiście kwota była określona ) na świętego Mikołaja. Święta, przecież jest więcej wolnych dni od pracy, ze względu na święto jak było za komuny.
Halowen, a czyjaż to wina, dlaczego u nas nie ma tradycji żeby dzieci przebierały się za świętych? Tak się składa że mam dużą rodzinę mam pięć wnuków i pięć wnuczek. Niestety jeden syn jest za oceanem, i tam mam dwóch wnuków i dwie wnuczki. Tam jest zwyczaj tego halowemu, że dzieci przebierają się za za te różne duchy i chodzą po sąsiadach. Nawet v kilka lat temu zwróciłem uwagę synowej że nie powinni do tego dopuszczać żeby dzieci przebierały się za te duchy i chodziły po sąsiadach . Długie było tłumaczenie i uzasadnianie że to nie ma nic wspólnego z tym za co my tu uważamy. Odpuściłem sobie, ale nie nie popieram tego. Natomiast jestem bardzo zdziwiony, jaką wiedzę musi tam dziecko posiadać żeby było dopuszczone do pierwszej Komunii Świętej. Kilka egzaminów musi zdać.
Sprowadzanie kościelnych świąt do ludowych zwyczajów. Telewizor posiada kilkanaście kanałów, oglądaj te kanały które kościelne święta nie sprowadzają do ludowych zwyczajów. Jeżeli nie będzie oglądających takiego programu, to taki program nie będzie miał prawa bytu. To jest prawda że walka z Kościołem nadal trwa, ale nie jest tak groźna jak była za komuny. Dzisiaj nie władze państwowe zwalczają kościół, tylko pieniądz, kariera, i sława.
-
- Gawędziarz
- Posty: 501
- Rejestracja: 6 lut 2017
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 308 times
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Jeżeli jest to profanacja , to złożyć zawiadomienie do prokuratury .Art.196 Obraza uczuć religijnych. Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych,Magnolia pisze:david491 pisze:Pytasz Magnolio jak bym zareagował, przede wszystkim mądrze.
Jeśli już dyskusja tak się rozwinęła, to naprawdę warto z niej coś konstruktywnego, dobrego wyciągnąć...
Czyli może zebrać te mądre sposoby reagowania...
1. Narobić rozgłosu...w przypadku gdy problem jest publiczny, brzmi dobrze. Ale chyba powinno być poprzedzone konsultacją z kimś kompetentnym, np duchownym...
2. Przemodlić...
3. Przeanalizować skutki naszego działania...
4. Jak zareagowałby Jezus? .....Jezus tylko raz zareagował wzburzeniem w świątyni...więc chyba nie zawsze My powinniśmy tak reagować...
Ktoś coś doda jeszcze...
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 . I tak zrobiła posłanka, pani Anna Sobecka. Nic to nie kosztuje.
-
- Początkujący
- Posty: 53
- Rejestracja: 25 lis 2017
- Lokalizacja: Chicago
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 5 times
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Jakieś szyderstwa, głupie żarty, wyśmiewanie tak. Coś poważniejszego nie. Przynajmniej narazie.
"Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie”. (dla hejterów)
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2956 times
- Kontakt:
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Ja dorastałem w komunie, ale nikt takich tekstów nigdy do mnie nie mówił , ... ale w tedy nie było internetu i trzeba by to w oczy i twarz powiedzieć
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
U mnie no cóż nie wiem czy można to nazwać prześladowaniem ale pewna osoba wylewa na mnie wszystkie swe żale związane z Kościołem a raczej złym zrozumieniem tego czego uczy Kościół Katolicki. Ta osoba została bardzo zraniona przez rodziców którzy nauczyli ją że Kościół to tylko surowość, zakazy i nakazy. Bez miłości i zrozumienia. Teraz mi się obrywa tylko dlatego że z Kościołem jestem bardzo związana. Próbuję tę osobę wyprowadzać z błędu ale to jak uderzenie piłką o ścianę.
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
pewne rzeczy sa mi bliskie,ale nie do końca,ja już się przestalam oprócz Boga czegokolwiek bac
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2956 times
- Kontakt:
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Nocny Ludziku - bardzo zdrowe i chrześcijańskie podejście!
Biedronka - zaproś tą osobę na forum - gwarantuje jej (jak uprzedzisz kto to), że będzie mogła zadawać wszystkie pytania i wylewać wszystkie żale - postaramy się pomóc.
Biedronka - zaproś tą osobę na forum - gwarantuje jej (jak uprzedzisz kto to), że będzie mogła zadawać wszystkie pytania i wylewać wszystkie żale - postaramy się pomóc.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Jak zareagowałby Jezus? .....Jezus tylko raz zareagował wzburzeniem w świątyni...więc chyba nie zawsze My powinniśmy tak reagować...Magnolia pisze: ↑2017-12-02, 18:21david491 pisze:Pytasz Magnolio jak bym zareagował, przede wszystkim mądrze.
Jeśli już dyskusja tak się rozwinęła, to naprawdę warto z niej coś konstruktywnego, dobrego wyciągnąć...
Czyli może zebrać te mądre sposoby reagowania...
1. Narobić rozgłosu...w przypadku gdy problem jest publiczny, brzmi dobrze. Ale chyba powinno być poprzedzone konsultacją z kimś kompetentnym, np duchownym...
2. Przemodlić...
3. Przeanalizować skutki naszego działania...
4. Jak zareagowałby Jezus? .....Jezus tylko raz zareagował wzburzeniem w świątyni...więc chyba nie zawsze My powinniśmy tak reagować...
Ktoś coś doda jeszcze...
Czy rzeczywiscie Swiatynia jerozolimska byla Swiatynia Boga?.Przeciez innym razem sam Jezus zaznacza, ze Bog nie mieszka w Swiatyni ludzka reka zbudowana.
Rowniez nie ma zadnej wzmanki aby Jezus z Apostolami uzceszczali w nabozenstwach religijnych w swiatyni.Swoje nauczanie jak to opisuja Ewangelisci, prowadzil na otwartych miejscach.
Podobnie i zreszta sam obecny Papiez wyjasnil ,bycie z Bogiem nie wymaga bycia w kosciele.
Ale to inne zagadnienie ,nie na ten watek.
Z niedzielnymi pozdrowieniami.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Trudno mi się odnieść do sytuacji, w której nie znam tła, okoliczności i detalicznych konkretów. Zwykle kij ma dwa końce. Nawet ten złamany w połowie. Każda (niemal) sytuacja ma przyczyny wewnętrzne i zewnętrze.
Aby dokonać jakiejkolwiek oceny, należałoby poznać zachowanie osoby krzywdzonej (nie zapominać przy tym o wiktymologii). Oraz środowisko w którym się znajduje.
Zważcie jak wiele osób jest poranionych. Na tym naszym forum mamy kilka takich osób. Niemal monotematycznych. Wylewających swoje żale i obawy, albo przenoszący swoje fobie na cały świat. A cała reszta z nas? To, że nie koncentrujemy się na naszych bolączkach, nie znaczy to, że przeszliśmy bez bólu. A nawet tragedii. Każdemu z nas wydaje się, że nasz krzyż jest najcięższy. A wystarczy się przyjrzeć, aby zobaczyć jak wielu wokół nas cierpi bardziej. Szczęśliwy Niko Vujicic (może przekręciłem, ale wiecie o kogo chodzi). To nie do wyobrażenia.
Ktoś, aby poradził, musi mieć szansę wejścia w sytuację. Poznać obie strony medalu.
Aby dokonać jakiejkolwiek oceny, należałoby poznać zachowanie osoby krzywdzonej (nie zapominać przy tym o wiktymologii). Oraz środowisko w którym się znajduje.
Zważcie jak wiele osób jest poranionych. Na tym naszym forum mamy kilka takich osób. Niemal monotematycznych. Wylewających swoje żale i obawy, albo przenoszący swoje fobie na cały świat. A cała reszta z nas? To, że nie koncentrujemy się na naszych bolączkach, nie znaczy to, że przeszliśmy bez bólu. A nawet tragedii. Każdemu z nas wydaje się, że nasz krzyż jest najcięższy. A wystarczy się przyjrzeć, aby zobaczyć jak wielu wokół nas cierpi bardziej. Szczęśliwy Niko Vujicic (może przekręciłem, ale wiecie o kogo chodzi). To nie do wyobrażenia.
Ktoś, aby poradził, musi mieć szansę wejścia w sytuację. Poznać obie strony medalu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2956 times
- Kontakt:
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
Masz wątpliwości czy Świątynia była Świątynią Boga - no ty się chyba Boga nie boisz i nie znasz BibliiW drodze pisze: ↑2018-01-21, 09:28 Czy rzeczywiscie Swiatynia jerozolimska byla Swiatynia Boga?.Przeciez innym razem sam Jezus zaznacza, ze Bog nie mieszka w Swiatyni ludzka reka zbudowana.
Rowniez nie ma zadnej wzmanki aby Jezus z Apostolami uzceszczali w nabozenstwach religijnych w swiatyni.Swoje nauczanie jak to opisuja Ewangelisci, prowadzil na otwartych miejscach.
Dla każdego kto czytał ST to oczywistość i pewnik.
Ale zobaczmy co NT mówi:
Jezus - „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” (Łk 2,49).
Piotr - 1 Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej1, (Dz 3)
Paweł - 26 Wtedy Paweł wziął z sobą tych mężów, następnego dnia poddał się razem z nimi oczyszczeniu, wszedł do świątyni i zgłosił [termin] wypełnienia dni oczyszczenia, aż zostanie złożona ofiara za każdego z nich.
Pojmanie św. Pawła w świątyni
27 Kiedy zaś siedem dni dobiegało końca, Żydzi z Azji zobaczyli go w świątyni, podburzyli cały tłum i rzucili się na niego (Dz 21)
Jakub - ówczesny biskup Jerozolimy kazał Pawłowi udać się do Świątyni. Święty Hegezyp napisał, że Jakub został strącony z wieży świątyni jerozolimskiej - jak myślisz co tam robił - zwiedzał
Jezus nie tylko był kilka (co najmniej!) razy w Świątyni, by wypełnić swe obowiązki jako pobożny Żyd, nauczony przez swoich rodziców, ale nauczał również w synagogach, zacytować, czy weźmiesz sam Biblię do ręki?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy spotyka Was prześladowanie?
U mnie w pracy sa tacy typowi "katolicy kosciolkowi",tacy "siusiu,paciorek i spac" - letni. To sa osoby starszego pokolenia..
Gdy mowilam ze bywam w kosciele co niedziele,nie wywolalam zadnej dziwnej reakcji. Wszyscy o tym wiedza.
Ostatnio gdy rozmawialam z kilkoma kobietami na tematy komunii sw,to gdy powiedzialam jak strasznie na zachodzie jest ona przyjmowana,bez czci to wiecie co uslyszalam? - "Nie przejmuj sie,za duzo o tym myslisz i bierzesz wszystko do serca,przeciez jest okej,nie to sie liczy".
Odrazu widac z czym sie ma do czynienia.
Ci ludzie niestety nie maja podstawowej wiedzy na tematy swej wiary czy religii wogule.
Najwyzej poziom przygotowania do pierwszej komunii sw.
Bardzo mi smutno ze na zywo nie mam z nikim porozmawiac na te tematy,tylko przez internet na forach,czy fejsbukach.
Kaplani w kosciolach ktorych bywam nie sa zorientowani w jakich czasach zyjemy,nie glosza nic o piekle,o nawroceniu czy zmianie zycie.
Tylko w kolko to samo - "Jezus cie kocha,niczym sie nie przejmuj."
W domu rodzina(ktora jest rozbita) uwaza ze naleze do sekty gdyz "za czesto" biegam do kosciola. (gdy bylam niedawno na urlopie,bywalam tam czesciej)
Gdy mowilam ze bywam w kosciele co niedziele,nie wywolalam zadnej dziwnej reakcji. Wszyscy o tym wiedza.
Ostatnio gdy rozmawialam z kilkoma kobietami na tematy komunii sw,to gdy powiedzialam jak strasznie na zachodzie jest ona przyjmowana,bez czci to wiecie co uslyszalam? - "Nie przejmuj sie,za duzo o tym myslisz i bierzesz wszystko do serca,przeciez jest okej,nie to sie liczy".
Odrazu widac z czym sie ma do czynienia.
Ci ludzie niestety nie maja podstawowej wiedzy na tematy swej wiary czy religii wogule.
Najwyzej poziom przygotowania do pierwszej komunii sw.
Bardzo mi smutno ze na zywo nie mam z nikim porozmawiac na te tematy,tylko przez internet na forach,czy fejsbukach.
Kaplani w kosciolach ktorych bywam nie sa zorientowani w jakich czasach zyjemy,nie glosza nic o piekle,o nawroceniu czy zmianie zycie.
Tylko w kolko to samo - "Jezus cie kocha,niczym sie nie przejmuj."
W domu rodzina(ktora jest rozbita) uwaza ze naleze do sekty gdyz "za czesto" biegam do kosciola. (gdy bylam niedawno na urlopie,bywalam tam czesciej)