Dekalog
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Dekalog
Aż się dziwię, że do tej pory nie było takiego wątku. Ale nie czyniłem tego w takim celu jak myślisz. Choć i on zostanie zrealizowany, jeśli kogokolwiek zainteresuje. Podejrzewam, że dyskusja, jeśli będzie, to zdryfuje na temat pewnych zaszłości i interpretacji.
Ale wróćmy do adremu, jak mawiał pewien oficer na studium wojskowym na Polibudzie. Mojego adremu.
Otóż od dwóch dni zastanawiam się na X przykazaniem. Usiłuję sobie wyobrazić proces jego łamania. I jakoś żaden obraz nie dociera do mojej wyobraźni. Oczywista, kradzież, rabunek. Ale to są już finalne efekty. Ale jak człowiek dochodzi do tego? Zwykły człowieka. Czy zwykły człowiek może być zżerany pragnieniem posiadania czegoś tak wielką, że gotów jest łamać zasady? Skoro tak się dzieje, to tak. Ale interesuje mnie, co się dzieje w głowie tego człowieka. Jak się zaczyna ten proces. Jak się rozwija? Jak ja sam mu się poddaję? Czy nie przebiega on jakoś niepostrzeżenia, a potem nagle wybucha czynem łamiącym inne przykazania? Czy ktoś z was wie, potrafi i che to opisać? Byłbym wdzięczny.
Ale wróćmy do adremu, jak mawiał pewien oficer na studium wojskowym na Polibudzie. Mojego adremu.
Otóż od dwóch dni zastanawiam się na X przykazaniem. Usiłuję sobie wyobrazić proces jego łamania. I jakoś żaden obraz nie dociera do mojej wyobraźni. Oczywista, kradzież, rabunek. Ale to są już finalne efekty. Ale jak człowiek dochodzi do tego? Zwykły człowieka. Czy zwykły człowiek może być zżerany pragnieniem posiadania czegoś tak wielką, że gotów jest łamać zasady? Skoro tak się dzieje, to tak. Ale interesuje mnie, co się dzieje w głowie tego człowieka. Jak się zaczyna ten proces. Jak się rozwija? Jak ja sam mu się poddaję? Czy nie przebiega on jakoś niepostrzeżenia, a potem nagle wybucha czynem łamiącym inne przykazania? Czy ktoś z was wie, potrafi i che to opisać? Byłbym wdzięczny.
Ostatnio zmieniony 2020-01-21, 09:13 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1600
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Dekalog
'Zbrodnia i kara' Dostojewskiego. Choć nie mówi wprost o złamaniu 10tego przykazania - to myślę że nieźle oddaje myśli i emocje pewnego 'typu' ludzi.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
Re: Dekalog
Jest pytanie o X przykazanie, tak?
A jak ono brzmi?
Proszę zacytować o czym ma być rozmowa...
A jak ono brzmi?
Proszę zacytować o czym ma być rozmowa...
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Dekalog
Nie pożądaj rzeczy materialnych (które należą do kogoś innego)! (w skrócie).
Zbrodnia i kara, dotyczy innego problemu ... Choć nie, początek rzeczywiście. Nie mam jej w księgozbiorze, gdyż mnie denerwowała. Dziękuję za radę. Liczę na kolejne.
Zbrodnia i kara, dotyczy innego problemu ... Choć nie, początek rzeczywiście. Nie mam jej w księgozbiorze, gdyż mnie denerwowała. Dziękuję za radę. Liczę na kolejne.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Dekalog
Czyli?:
- Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
Re: Dekalog
Pożądanie w tym przykazaniu ma swoje źródło w zazdrości , w moim odczuciu. Czyli Mi to przykazanie mówi żebym niczego nikomu nie zazdrościła.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4606 times
- Kontakt:
Re: Dekalog
Przykazania IX i X chyba mówią o dopuszczaniu do siebie pożądań - wszak grzech rodzi sie w myślach.
Ostatnio zmieniony 2020-01-21, 13:20 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dekalog
Dlaczego to co zawarte jest w Wj 20,17 rozdzielacie na dwa przykazania? Czy Bóg tego chciał?...Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-01-21, 13:15 Przykazania IX i X chyba mówią o dopuszczaniu do siebie pożądań - wszak grzech rodzi sie w myślach.
Czy Bóg nie potrafił jednym przykazaniem ująć tematu pożądliwości, tylko musiał dwa przykazania na to przeznaczać?!
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4606 times
- Kontakt:
Re: Dekalog
Edenie, rozmawiamy o tym w sąsiednim wątku, tam tez dostałeś odpowiedź - tu dyskusja toczy się na inny temat. Uszanuj to (jak i ja to zrobiłem, kasując już wpisany tekst w odpowiedzi na Twoje prowokacje).Eden pisze: ↑2020-01-21, 14:17Dlaczego to co zawarte jest w Wj 20,17 rozdzielacie na dwa przykazania? Czy Bóg tego chciał?...Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-01-21, 13:15 Przykazania IX i X chyba mówią o dopuszczaniu do siebie pożądań - wszak grzech rodzi sie w myślach.
Czy Bóg nie potrafił jednym przykazaniem ująć tematu pożądliwości, tylko musiał dwa przykazania na to przeznaczać?!
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Dekalog
Tak, zła pożądliwość. Właśnie tego nie rozumiem.
Albo inaczej. Rozumiem, że ktoś czegoś bardzo chce. W tym nie ma niczego złego. Nie rozumiem, dlaczego miałby chcieć osiągnąć to czyimś kosztem? Albo na czyjąś szkodę. Intryguje mnie, jak się to rozwija w człowieka. Wydaje mi się, że w człowieku rodzi się jakaś obsesja. Obsesyjna chęć posiadania. Tak wielka, że przestają liczyć się bariery. Moralne, etyczne, religijne.
Jakieś fakty, z czasów szkolnych przypominam sobie. Widziałem incydenty lub o nich słyszałem. Właściwie, już o realizacji. Czyli o tym, że ktoś komuś ... Zgodnie z radą zacząłem czytać Zbrodnię i karę. Ale tam, od pierwszych zdań, wydaje się, że jest już podjęta decyzja. A chciałbym dotrzeć do procesu poprzedzającego decyzję o kradzieży, rabunku, oszustwie ... Mam jakieś skojarzenia, dość luźne, z cwaniactwem.
Wiem, każdy się dziwi. Po co komu taki temat. Może kiedyś wyjawię. Na razie drążę. Chciałbym wyobrazić sobie mechanizm pożądania.
Jak odróżnić je od chcenia?
Albo inaczej. Rozumiem, że ktoś czegoś bardzo chce. W tym nie ma niczego złego. Nie rozumiem, dlaczego miałby chcieć osiągnąć to czyimś kosztem? Albo na czyjąś szkodę. Intryguje mnie, jak się to rozwija w człowieka. Wydaje mi się, że w człowieku rodzi się jakaś obsesja. Obsesyjna chęć posiadania. Tak wielka, że przestają liczyć się bariery. Moralne, etyczne, religijne.
Jakieś fakty, z czasów szkolnych przypominam sobie. Widziałem incydenty lub o nich słyszałem. Właściwie, już o realizacji. Czyli o tym, że ktoś komuś ... Zgodnie z radą zacząłem czytać Zbrodnię i karę. Ale tam, od pierwszych zdań, wydaje się, że jest już podjęta decyzja. A chciałbym dotrzeć do procesu poprzedzającego decyzję o kradzieży, rabunku, oszustwie ... Mam jakieś skojarzenia, dość luźne, z cwaniactwem.
Wiem, każdy się dziwi. Po co komu taki temat. Może kiedyś wyjawię. Na razie drążę. Chciałbym wyobrazić sobie mechanizm pożądania.
Jak odróżnić je od chcenia?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2360
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 298 times
- Been thanked: 317 times
Re: Dekalog
Dla przypomnienia, bądź utrwalenia.
Jam jest Pan, Bóg Twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
Jam jest Pan, Bóg Twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Dekalog
Jaki jest pogląd Pana Boga Ojca Wszechmogącego na nasz stosunek do Niego? Jaki jest Jego pogląd na tworzenie bożków i oddawanie im czci? Jakie ma poglądy na temat hierarchii wartości?
Zacytowane zdanie wyraźnie i dobitnie odpowiada na powyższe pytania. Bóg wyraźnie uważa, ze tylko On sam ma prawo do najwyższego uznania. Wskazuje nam, że to On jest najwyższą wartością. Ze nie ma żadnej istoty, która byłaby większa czy ważniejsza od Niego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4606 times
- Kontakt:
Re: Dekalog
To nie są żadne "poglądy" tylko nakazy. Wyraz "pogląd" zawiera w swoim znaczeniu element subiektywności (słownikowo "wyobrażenie na jakiś temat; sąd o czymś; opinia") - tymczasem Bóg jest jedyną obiektywną istotą we Wszechświecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Dekalog
W przypadku poglądów ludzkich, przyznaję rację w całej rozciągłości. Ale w odniesieniu do Boga trudno mówić o subiektywizmie, albowiem wszystko co od Nieco pochodzi uznajemy za absolutną prawdę. Jest to Jego osobisty pogląd. Czy subiektywny? Jeśli osobisty i autorski, to w jakiś sposób subiektywny. A Jego subiektywizm jest dla nas obiektywizmem i prawdą.
PWN: subiektywny
1. «odznaczający się subiektywizmem, stronniczy»
2. filoz. «zależny od podmiotu poznającego»
Tak jest, podmiotem jest Bóg. Ale nie tyle poznający, co wyznaczający zasady.
Tego Bóg od nas oczekuje.
Ale nie mam ochoty dalej bić piany. Możesz przekonywać mnie, że Bóg nie ma poglądów. Ale konsekwencją tego będzie to, że jest Mu całkowicie obojętne, jak będziemy żyć. Bo przeciwieństwem posiadania poglądów jest brak zdania.
PWN: subiektywny
1. «odznaczający się subiektywizmem, stronniczy»
2. filoz. «zależny od podmiotu poznającego»
Tak jest, podmiotem jest Bóg. Ale nie tyle poznający, co wyznaczający zasady.
Tego Bóg od nas oczekuje.
Ale nie mam ochoty dalej bić piany. Możesz przekonywać mnie, że Bóg nie ma poglądów. Ale konsekwencją tego będzie to, że jest Mu całkowicie obojętne, jak będziemy żyć. Bo przeciwieństwem posiadania poglądów jest brak zdania.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6206
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 871 times
- Been thanked: 704 times
Re: Dekalog
Wydaje mi się że to się łączy z destrukcyjną zazdrością tego, co ma bliźni, obojętnie co by to nie było.
A ta zazdrość może prowadzić do zawiści, nienawiści, zabójstwa, ale i mniejszego poczucia własnej wartości, a jak masz niskie poczucie własnej wartości, to krzywdzisz tez innych ludzi, bo nie potrafiąc kochać siebie, nie pokochasz kogoś, i będziesz wiecznie skupionym na swoich niedostatkach zrzędą.
Więc skup się na tym co ty masz, a jak czegoś nie masz, to zastanów się czy musisz to mieć, czy z tym będziesz szczęśliwszy, dlaczego chcesz to posiadać.
A ta zazdrość może prowadzić do zawiści, nienawiści, zabójstwa, ale i mniejszego poczucia własnej wartości, a jak masz niskie poczucie własnej wartości, to krzywdzisz tez innych ludzi, bo nie potrafiąc kochać siebie, nie pokochasz kogoś, i będziesz wiecznie skupionym na swoich niedostatkach zrzędą.
Więc skup się na tym co ty masz, a jak czegoś nie masz, to zastanów się czy musisz to mieć, czy z tym będziesz szczęśliwszy, dlaczego chcesz to posiadać.
Ostatnio zmieniony 2023-08-07, 21:59 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.