Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

ODPOWIEDZ
Bartekk
Przybysz
Przybysz
Posty: 2
Rejestracja: 24 lis 2020
Has thanked: 6 times

Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

Post autor: Bartekk » 2020-11-24, 03:25

Witam wszystkich.

Znalazłem to forum przypadkiem szukając pomocy.
Mam 30 lat. Od mniej więcej 12 roku życia zmagam się z nałogiem masturbacji. Podejmowałem mniejsze i większe próby zwalczenia nałogu ale za każdym razem kończyło się to w ten sam sposób. Najdłużej udało się wytrzymać 2 miesiące, były to pierwsze dwa miesiące po zawarciu związku małżeńskiego. Z żoną nie kochamy się za często bo pewnie ok 2 razy na miesiąc. Jesteśmy po poważnym kryzysie który o mało nie zakończył się rozwodem, udało tam się wyjść jednak z tego( dzięki Matce Bożej - Nowenna pompejańska) czego owocem jest to z spodziewamy się dziecka :)
Oboje bardzo się z tego cieszymy.
Przez ciąże nie współczujemy teraz wcale.

W związku z moimi problemami w pracy zacząłem się modlić mniej więcej od początku października na różańcu, ofiarowując te problemy jak i prosząc o zdrowie dla dzieciątka i żony oraz o wyjście z nałogu masturbacji.
Efekt jest zupełnie odwrotny.
Im bardziej proszę o wyjście z tego nałogu tym bardziej i niżej upadłam.

Mój grzech osiągnął jeszcze wyższy poziom.
Zwykła masturbacja przestała wystarczać, zaczęło się wysyłanie nagich zdjęć do innej kobiety, wysłanie filmików z masturbacji i wzajemne się tym podkręcanie.
I to do kobiety która nawet mi się nie podoba...
Z którą nie chciałbym nawet mieć nic wspólnego.
Powoli przestaje nad tym wszystkim panować.
Kocham żonę i nie chce jej stracić.

Czy możliwe jest że moja modlitwa przynosi odwrotny skutek? Że przez to jestem bardziej podatny na działanie złego?
Ze względu na to że mieszkamy w Anglii nie mam nawet jak się wyspowiadać ponieważ Kościoły są zamknięte.
Nie wiem co robić.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

Post autor: Jozek » 2020-11-24, 05:18

Koscioly moze zamkniete, ale kaplani sa nadal.
Jesli poprosisz o spowiedz to niesadze by ktorys odmowil.
Praktycznie w kazdej dzielnicy sa polscy ksieza, wiec jesli masz jakies opory to pojedz do innej parafii.
Poczytaj informacje parafialne przy kosciele i zadzwon do ktoregos ksiedza, a moze nawet uda ci sie spotkac ktoregos i wypytac.
Pierw wpisz w wyszukiwarke internetowa Polskie parafie w UK i wybierz ktoras pobliska.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

Post autor: Logan » 2020-11-24, 06:23

Bartekk pisze: 2020-11-24, 03:25
Od mniej więcej 12 roku życia zmagam się z nałogiem masturbacji. Podejmowałem mniejsze i większe próby zwalczenia nałogu ale za każdym razem kończyło się to w ten sam sposób. Najdłużej udało się wytrzymać 2 miesiące, były to pierwsze dwa miesiące po zawarciu związku małżeńskiego.
Samemu z tego nie masz możliwości wyjść. Uzależnienie, czy każdy grzech ciężki jest związany z działaniem demonów. Tego grzechu szczególnie.

Uzależnienie od tego typu spraw to objaw choroby, a nie choroba. Choroba duszy spowodowana nieporządkiem w duszy i niewłaściwymi przywiąniami. Ewangeliczny syndrom służby dwóm Panom.

Jeżeli Jezus w duszy króluje nie ma opcji, aby człowiek był w stanie dopuścić się grzechu ciężkiego.

Jeżeli chcesz z tego uzależnienia wyjść, musisz po pierwsze pragnąć być świętym po drugie, módl się o łaskę ponownego nawrócenia, zmieniaj w życiu to co nie jest wolą Boga. Należy odrzucić wygodnictwo, lenistwo duchowe, wszystko to co sprawia, że oddalamy się od Boga.

Ten nałóg jest formą oczyszczenia twojego, uczy pokory, ukazuje małość człowieka, niezdolność do panowania nad sobą. Bezsilność wobec mocy piekła. Człowiek sam z siebie z pomocą demonów dąży do autodestrukcji. Bóg jest Wszechmogący, jest Panem panów i Królem królów.

Zadaj sobie pytanie. Ile jest we mnie autentycznej wiary?
Jak często się modlę? Jak wygląda moja modlitwa? Klepanie pacierzy, czy żywa modlitwa połączona z medytacją. Jak często myślę o Bogu? Czy rozmawiam z nim w duchu w ciągu dnia. Czy pytam, czy proszę? Co robię, aby moja wiara wzrastała?

Polecam lektury religijne: Dzienniczek św. Faustyny.
Alicja Lenczewska Świadectwo i Słowo pouczenia. Sarah Young: Jezus mówi do Ciebie. Anna Argasińska: Jezus Twój Nauczyciel.

Magnolia

Re: Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

Post autor: Magnolia » 2020-11-24, 09:49

Autocytat z innego wątku:
Magnolia pisze: 2020-05-18, 18:55 niedawno polecałam 12 kroków jako metodę wychodzenia z uzależnienia (jakiegokolwiek). Spróbuj kupić płytę i zastosować wskazówki:

Jesli wpadłeś w nałóg to watro podjąć prace nad sobą w kierunku uwolnienia, czy to w ramach terapii, czy np 12 Kroków.
Jesli inni korzystają z tych kroków aby wyjść z różnych nałogów to i z masturbacji można wyjść. Ale przy pomocy terapeuty będzie łatwiej, bo nie będziesz się czuł sam z problemem.

https://www.12krokow.com.pl/warsztaty.html - tu sa kontakty do poradni i terapeutów, niosą pomoc duchową.
płyta do zakupienia: https://rajmedia.pl/audioboki/1-12-krok ... nosci.html


DWANAŚCIE KROKÓW

1. Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec naszego uzależnienia i naszych problemów – i że nie możemy już dać sobie rady z naszym życiem.
2. Uwierzyliśmy, że moc większa do nas samych może przywrócić nam duchowe zdrowie.
3. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie Opiece Boga, na ile Go pojmujemy.
4. Zrobiliśmy radykalny i odważny obrachunek moralny w głębi duszy.
5. Bez ukrywania wyznaliśmy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów .
6. Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił na od wszystkich wad charakteru.
7. Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.
8. Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.
9. Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniło by to ich lub innych.
10. Prowadzimy nadal rachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnionych błędów.
11. Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z Bogiem, na ile Go pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas, oraz o siłę do jej spełnienia.
12. Przebudzeni duchowo w rezultacie tych „Kroków”, staraliśmy się nieść przesłanie innym ludziom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach.

Polecam CI także :
MODLITWA O POKÓJ DUCHA

O Boże, użycz mi pogody ducha,
abym godził się z tym,
czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Pozwól mi, cały ten dzień przeżyć
w świadomości upływającego czasu.
Pozwól mi rozkoszować się chwilą
w świadomości jej ograniczenia.
Pozwól mi zaakceptować konieczność,
jako drogę do wewnętrznego pokoju.
Pozwól mi, za przykładem Jezusa,
przyjąć także ten grzeszny świat, jakim jest,
a nie, jakim ja chciałbym, aby był.
Pozwól mi zaufać, że będzie dobrze,
jeśli zdam się na Ciebie i Twoją wolę.
Tak będę mógł być szczęśliwym w tym życiu
i osiągnąć pełnię szczęścia z Tobą
w życiu wiecznym.
Amen.

Poza tym, najważniejsze jest byś pamiętał i przyjął do serca Dobrą Nowinę, że jestes kochany przez Boga. To On wziął wszystkie Twoje winy i grzechy i pokonał je z miłości do Ciebie. Jezus kocha każdego grzesznika, potępia grzech, ale nie grzesznika. Mówi nam o tym choćby to, że sam poniósł ofiarę i zapewnił nam życie wieczne. Każdemu bez wyjątku. Bo tak bardzo kocha.

Nie poddawaj się więc, tylko podejmij leczenie, choćby małymi krokami, jesli upadasz to codziennie wstawaj i sercem i umysłem wybieraj Jezusa na swojego Pana i Zbawiciela.

Porozmawiaj z mądrym kapłanem, najlepiej zakonnikiem, szukaj pomocy duchowej.
http://www.slaa.pl/index.html- tu na pewno znajdziesz pomoc.

w tej chwili zapewne można umówić się na rozmowę on line, wbrew pandemii można wykorzystać tą sytuację do podjęcia leczenia. Mój mąż ma terapię on line, ja mediuję on line (nota bene z kimś w Anglii), więc z pewnością znajdziesz specjalistę, kapłana z którym można zacząć współpracę kierownictwa duchowego.
[/quote]

Mamy też wątek, gdzie zebraliśmy rady forumowiczów:
viewtopic.php?f=86&t=10307

Wielu mówi, że różaniec pomaga im w zachowaniu czystości, ale jesli tobie nie pomaga to trzeba zmienić modlitwę. https://dolinamodlitwy.pl/wp-admin/post ... ction=edit
https://dolinamodlitwy.pl/modlitwa-o-uz ... sturbacji/

Zgodzę się z przedmówcą w kwestii, że przyjęcie Jezusa do swojego serca jako Pana i Zbawiciela zmienia życie, (mnie zmieniło, faktycznie czuje się obrzydzenie wobec grzechu ciężkiego, nie jest się w stanie ciężko grzeszyć bo nie chce się obrazić Boga). Jednak uwolnienie z nałogu przyjdzie dopiero, gdy cierpliwie się z tym nałogiem walczy, podejmuje wysiłek zmiany życia aby postawić Boga na pierwszym miejscu- u mnie to było po kilku latach wychodzenia z mojego bagna, ale gdy nastąpiło uwolnienie to jestem pewna że pochodziło ono od Boga bo jest trwałe.
http://wroclaw-stysia.sychar.org/files/ ... ACJA-2.pdf

Pozdrawiam, Bóg Cię kocha i jest gotowy Ci pomóc wyjść z nałogu, zaufaj MU.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14924
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4176 times
Been thanked: 2938 times
Kontakt:

Re: Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

Post autor: Dezerter » 2020-11-24, 19:10

Obejrzyj ze swoją żona ten film i podyskutujcie o nim

W młody małżeństwie seks 2 razy w miesiącu a w czasie ciąży wcale - to jakaś pomyłka i porażka - jeśli oboje jesteście zdrowi
Nie sądzę, że moje małżeństwo by przetrwało gdyby tak wyglądało moje pożycie małżeńskie- nie będę owijał w bawełnę i cię oszukiwał - w takiej sytuacji to ja nie widzę dużych szans na zmianę twojej sytuacji
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

Post autor: Tek de Cart » 2020-11-24, 22:10

Dezerter pisze: 2020-11-24, 19:10 W młody małżeństwie seks 2 razy w miesiącu a w czasie ciąży wcale - to jakaś pomyłka i porażka - jeśli oboje jesteście zdrowi
Nie sądzę, że moje małżeństwo by przetrwało gdyby tak wyglądało moje pożycie małżeńskie- nie będę owijał w bawełnę i cię oszukiwał - w takiej sytuacji to ja nie widzę dużych szans na zmianę twojej sytuacji
osobiście też bym powiedział, że to mało - ale ludzie są różni, może niektórym właśnie tyle potrzeba. Więc może Twojej żonie właśnie tyle potrzeba - ale w takim razie musicie porozmawiać jak trochę 'naciągnąć' swoje potrzeby - tak, żeby było trochę więcej niż ona potrzebuje, a trochę mniej niż Ty potrzebujesz. Sztuka kompromisu także w dziedzinie współżycia jest przydatna i wręcz konieczna w większości małżeństw - bo rzadko się zdarza, żeby obie osoby miały dokładnie takie same oczekiwania i potrzeby.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

Post autor: Jozek » 2020-11-24, 22:37

Niesadze by czestotliwosc wspolzycia byla tu problemem.
Problem lezy w samej masturbacji, bo jest ona objawem skierowania przyjemnosci dla siebie i jednoczesnie poglebia ta tendencje przyjemnosci dla siebie. To jest przeciwienstwem milosci i nie ma co szukac zadnych wymowek ze to czy tamto, po prostu kochamy siebie bardziej niz wspolmalzonka i to jest powodem problemow. Tkwienie w tym to samooszukiwanie siebie i wspolmalzonka.
Tego jakie maz czy zona ma intencje chcac wspolzyc, nie da sie ukryc i zona, czy maz, predzej czy pozniej zauwazy je i wtedy ta osoba bedzie sie czula zwyczajnie wykozystywana seksualnie, a to zniecheca wiekszosc ludzi i wspolzycie przestaje byc tym czym powinno.
Trzeba wtedy przestac myslec o seksie, a skoncentrowac sie na milosci, to wszystko powoli wroc do normalnosci.
Ostatnio zmieniony 2020-11-24, 23:30 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Bartekk
Przybysz
Przybysz
Posty: 2
Rejestracja: 24 lis 2020
Has thanked: 6 times

Re: Im więcej się modlę tym bardziej upadam.

Post autor: Bartekk » 2020-11-25, 05:49

Dziękuje wam wszystkim za odpowiedzi.

ODPOWIEDZ