Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Бarbаra
Początkujący
Początkujący
Posty: 46
Rejestracja: 12 lut 2021
Has thanked: 58 times
Been thanked: 11 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Бarbаra » 2021-04-13, 21:33

lambda pisze: 2021-04-13, 20:55
Бarbаra pisze: 2021-04-13, 20:50
lambda pisze: 2021-04-13, 20:42 To wybrałaś sobie szkodliwą metodę zrzucania balastu. Ktoś może powiedzieć że schodzi z niego napięcie jak się upije i to może być prawda, ale to nie zmienia faktu że upicie się jest poniżające, upadlające i uzależniające
Porownywanie naturalnej biologicznej sklonnosci do nalogu jest, moim zdaniem, nie na miejscu. Ale niewazne.

Moze podpowiesz mlodych chlopakom i dziewczynom jakas inna skuteczna metode zrzucenia balastu?
To nie jest naturlna biologiczna sklonnosc ponieważ każdy dobrze wie, że seks służy do tego, by przeżywać go z drugą osobą i przeżywanie go z własną ręką jest zwyczajnie rozpaczliwe. Osoba, którą tak bardzo miotają seksualne napięcia, że skłonna jest się masturbować, zasługuje po prostu na współczucie. To równie smutne jak widok psa, który gotów jest posuwać się z kapciem. To jest całkiem obiektywne.
Dobrze. Pominmy fakt, ze pobudzenie seksualne mlodych osob nie jest zwiazane z jakas konkretna osoba, do ktorej zywi ona uczucia, nie jest w ogole zwiazane z nikim, tylko pojawia sie i juz. To jest biologia i z nia nie powojujesz. (Doskonale pamietam te problemy, a nie naleze do ludzi typu "nie pamieta wol, jak cieleciem byl". )
Pytanie konkretne:

Co robic, kiedy pobudzenie seksualne pojawi sie np rano, utrudniajac przystapienie do codziennych czynnosci, albo przed zasnieciem, nie pozwalajac usnac? (Co wiecej, jesli czlowiek z doswiadczenia wie, ze zajac mysli czyms innym mozna, owszem, ale napiecie powroci ze zdwojona sila pozniej, ono jakos "dziwnie" nie znika, a akumuluje sie.).

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: lambda » 2021-04-14, 02:56

Бarbаra pisze: 2021-04-13, 21:33
lambda pisze: 2021-04-13, 20:55
Бarbаra pisze: 2021-04-13, 20:50
lambda pisze: 2021-04-13, 20:42 To wybrałaś sobie szkodliwą metodę zrzucania balastu. Ktoś może powiedzieć że schodzi z niego napięcie jak się upije i to może być prawda, ale to nie zmienia faktu że upicie się jest poniżające, upadlające i uzależniające
Porownywanie naturalnej biologicznej sklonnosci do nalogu jest, moim zdaniem, nie na miejscu. Ale niewazne.

Moze podpowiesz mlodych chlopakom i dziewczynom jakas inna skuteczna metode zrzucenia balastu?
To nie jest naturlna biologiczna sklonnosc ponieważ każdy dobrze wie, że seks służy do tego, by przeżywać go z drugą osobą i przeżywanie go z własną ręką jest zwyczajnie rozpaczliwe. Osoba, którą tak bardzo miotają seksualne napięcia, że skłonna jest się masturbować, zasługuje po prostu na współczucie. To równie smutne jak widok psa, który gotów jest posuwać się z kapciem. To jest całkiem obiektywne.
Dobrze. Pominmy fakt, ze pobudzenie seksualne mlodych osob nie jest zwiazane z jakas konkretna osoba, do ktorej zywi ona uczucia, nie jest w ogole zwiazane z nikim, tylko pojawia sie i juz. To jest biologia i z nia nie powojujesz. (Doskonale pamietam te problemy, a nie naleze do ludzi typu "nie pamieta wol, jak cieleciem byl". )
Pytanie konkretne:

Co robic, kiedy pobudzenie seksualne pojawi sie np rano, utrudniajac przystapienie do codziennych czynnosci, albo przed zasnieciem, nie pozwalajac usnac? (Co wiecej, jesli czlowiek z doswiadczenia wie, ze zajac mysli czyms innym mozna, owszem, ale napiecie powroci ze zdwojona sila pozniej, ono jakos "dziwnie" nie znika, a akumuluje sie.).
Czyli nadal uważasz ze człowiek to taki pies ci "musi" bo rozumu nie ma. Otóz psychologia już dawno mówi o sublimacji popedu.

Trudno doprawdy uwierzyć, że ktoś jeszcze wątpi w niebezpieczeństwo uzależnienia od masturbacji (a przy tym pornografii, bo to idzie ręka w rękę). Na dobry początek jednak polecam tę serię tekstów: http://www.artofmanliness.com/2014/10/0 ... roduction/

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Viridiana » 2021-04-14, 08:27

Бarbаra pisze: 2021-04-13, 20:40 Uwazam natomiast, ze niepotrzebnie robi sie w katolicyzmie z tego taki problem i wpedza mlodych ludzi w poczucie winy. Niczemu dobremu to z cala pewnoscia nie sluzy, a moze byc o wiele gorzej, kiedy nierozladowany poped prowadzi do agresji.
Rzecz w tym, że masturbacja może prowadzić do złych rzeczy - dlatego ostrzeganie przed nią jest dobre.
Бarbаra pisze: 2021-04-13, 20:40 Zyjemy w spoleczenstwie, w ktorym dojrzalosc biologiczna o lata wyprzedza dojrzalosc spoleczna (mam na mysli przede wszystkim mozliwosc zalozenia rodziny) i trudno sobie wyobrazic inne procz onanizmu rozwiazanie problemu, kiedy czlowiek ma te nascie lat i hormony w nim bulgocza.
Można sobie wyobrazić inne rozwiązanie problemu. Trzeba się nauczyć panować nad sobą i zaufać Bogu (a piszę to będąc nastoletnią dziewczyną).
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: sądzony » 2021-04-14, 10:13

lambda pisze: 2021-04-14, 02:56 Otóz psychologia już dawno mówi o sublimacji popedu.
Sublimacja dotyczy jednostek dojrzałych.

Dodano po 3 minutach 44 sekundach:
Viridiana pisze: 2021-04-14, 08:27 Rzecz w tym, że masturbacja może prowadzić do złych rzeczy - dlatego ostrzeganie przed nią jest dobre.
Można sobie wyobrazić inne rozwiązanie problemu. Trzeba się nauczyć panować nad sobą i zaufać Bogu (a piszę to będąc nastoletnią dziewczyną).
Zgadzam się w 100%. Lecz każdy jest inny i może nie mieć tyle sił i wiary.
Dla kogoś innego tłumienie czy wypieranie może spowodować "katastrofę".
Jesteśmy bardzo różni i jedynie to sprawia, że jesteśmy tacy sami.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Viridiana » 2021-04-15, 08:38

sądzony pisze: 2021-04-14, 10:13 Dla kogoś innego tłumienie czy wypieranie może spowodować "katastrofę".
Co nie oznacza, że masturbacja jest dobrym rozwiązaniem tego problemu. To po prostu oznaka tego, jak bardzo jesteśmy słabi i jak bardzo przywiązujemy się do grzechu.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: sądzony » 2021-04-15, 11:44

Viridiana pisze: 2021-04-15, 08:38
sądzony pisze: 2021-04-14, 10:13 Dla kogoś innego tłumienie czy wypieranie może spowodować "katastrofę".
Co nie oznacza, że masturbacja jest dobrym rozwiązaniem tego problemu. To po prostu oznaka tego, jak bardzo jesteśmy słabi i jak bardzo przywiązujemy się do grzechu.
Zgadzam się. Nie jest dobrym rozwiązaniem. Ale czym innym jest (moim zdaniem) masturbacja w wieku dojrzewania, a masturbacja "dojrzałego" człowieka.
Młody człowiek (nasolatek) czujący z jednej strony niepohamowaną konieczność rozładowania napięcia seksualnego,
a z drugiej słyszący, iż to co odczówa i czego pragnie jest złem poddany jest strasznej frustracji,
który może przerodzić się np w nerwicę.

Oczywiście nie musi.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Zebra » 2021-04-15, 17:59

Młody człowiek (nasolatek) czujący z jednej strony niepohamowaną konieczność rozładowania napięcia seksualnego,
a z drugiej słyszący, iż to co odczówa i czego pragnie jest złem poddany jest strasznej frustracji,
który może przerodzić się np w nerwicę
To co odczuwa złem nie jest (chyba), ponieważ to, że odczuwamy podniecenie jest reakcja organizmu. Dopiero to co z nim zrobimy może być złe.

Ale trzeba powiedzieć, że taki sposób rozładowania jest zły, nie ma innego słowa na to....
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: sądzony » 2021-04-15, 18:23

Zebra pisze: 2021-04-15, 17:59 (...) Ale trzeba powiedzieć, że taki sposób rozładowania jest zły, nie ma innego słowa na to....
Jest inne słowo np: "niewłaściwy".
Choć szczerze mówiąc nie znam "dobrego/właściwego", świdomego sposobu na rozładowanie tego napięcia (w wieku nastoletnim).
(co nie oznacza, że go nie ma)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Zebra » 2021-04-15, 18:47

Chyba po prostu powinno się to nie rozładowywać (łatwo powiedzieć)
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1708
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 343 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Morkej » 2021-04-15, 19:45

Zebra pisze: 2021-04-15, 18:47 Chyba po prostu powinno się to nie rozładowywać (łatwo powiedzieć)
Przede wszystkim każdy przypadek trzeba brać indywidualnie. Każdy jest inny, ma inny charakter, inną sytuacje rodzinną. Jednemu powstrzymywanie się przyjdzie łatwiej, a drugiemu nie. Nie pochwalam tego sposobu rozładowywania, nie prowadzi on na właściwą drogę seksualności i kontaktu społecznego. Nie należy też go nikomu polecać, ale uświadamiać, że jest niewłaściwy. Jednak w dalszym ciągu uważam, że nastolatek, który jednak to czyni, to popełnia zupełnie inną winę niż dojrzała dorosła osoba. Dlatego mam podobne zdanie jak sądzony.
sądzony pisze: 2021-04-15, 11:44
a z drugiej słyszący, iż to co odczówa i czego pragnie jest złem
Ale co jest złem? I czego ten nastolatek pragnie? Seksualność nie jest zła i każdy kapłan powinien to powiedzieć. Jest to dar Boży, który stopniowo się w człowieku rozwija. To normalne, że odczuwa się silniejszy popęd, silniejsze myśli, silniejszą potrzebę rozładowywania napięcia seksualnego. Nie ma się czego obawiać i uważać swoją seksualność za zło. Po prostu stopniowo trzeba uczyć się i doceniać wartość kobiety. Patrzeć na nią nie tylko jako obiekt pożądania, ale coś więcej. To przychodzi z wiekiem, kiedy emocje się ustabilizują. No i oczywiście samemu też trzeba pójść w tym kierunku.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Zebra » 2021-04-15, 20:15

doceniać wartość kobiety
Chyba pierwszy raz słyszę takie słowa od mężczyzny. Wiem Morkej, że Cię obrazę mówiąc "aż w to nie wierzę", ale tak jest. Tylko to wynika z mojego złego doświadczenia z mężczyznami.
Tak czy siak bardzo miłe słowa @};-
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: sądzony » 2021-04-15, 21:32

Morkej pisze: 2021-04-15, 19:45
sądzony pisze: 2021-04-15, 11:44
a z drugiej słyszący, iż to co odczówa i czego pragnie jest złem
Ale co jest złem? I czego ten nastolatek pragnie? Seksualność nie jest zła i każdy kapłan powinien to powiedzieć. Jest to dar Boży, który stopniowo się w człowieku rozwija. To normalne, że odczuwa się silniejszy popęd, silniejsze myśli, silniejszą potrzebę rozładowywania napięcia seksualnego. Nie ma się czego obawiać i uważać swoją seksualność za zło. Po prostu stopniowo trzeba uczyć się i doceniać wartość kobiety. Patrzeć na nią nie tylko jako obiekt pożądania, ale coś więcej. To przychodzi z wiekiem, kiedy emocje się ustabilizują. No i oczywiście samemu też trzeba pójść w tym kierunku.
Nie twierdzę, że seksualność jest złem.
Lecz spójrzmy na wymowę Kościoła (trawestując):
"jakikolwiek akt seksualny (poza snem no chyba że świadomym) jest zły przez pierwsze 20-30 lat twojego życia"
Nastolatek to nie jest dojrzały człowiek.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Zebra » 2021-04-15, 22:01

Jeśli wyjdę za mąż w wieku 20 lat to już moje akty nie są grzechem ;)
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: Viridiana » 2021-04-16, 09:17

sądzony pisze: 2021-04-15, 21:32 Lecz spójrzmy na wymowę Kościoła (trawestując):
"jakikolwiek akt seksualny (poza snem no chyba że świadomym) jest zły przez pierwsze 20-30 lat twojego życia"
I co w związku z tym? W sensie, jest to słuszne nauczanie, chociaż trudne do wykonania.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?

Post autor: sądzony » 2021-04-16, 09:35

Viridiana pisze: 2021-04-16, 09:17 I co w związku z tym? W sensie, jest to słuszne nauczanie, chociaż trudne do wykonania.
Wierzę, że słuszne.
Ale uważam, że b. b. trudne.
Obstawiałbym na 2-5% populacji.
Choć ja mam spatrzoną ocnę na tym polu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ