Jest JEDEN Bóg - a co z innymi?!?

[Katol]

Nie żartowałem.Naprawdę się rozdwoił.
Chrześcijanie widzą JHWH jako Trójcę. Jezus jest Synem Bożym, Logosem, który jest Bogiem.

Żydzi widzą JHWH jako Jedyncę. Jezus nie jest Mesjaszem, jest wielkim szkodnikiem, którego działalność zagraża Narodowi Izraelskiemu. Nazywanie Jezusa Bogiem jest bluźnierstwem.
JHWH ma Naród Wybrany, który jest wyższy od innych narodów. Żydzi wierzą, że cokolwiek zrobią, JHWH będzie zawsze po ich stronie.

Najprościej:
1) JHWH_chrześcijański to Trójca.
2) JHWH_Judaizmu to Jedynca.
To inni Bogowie.

[Dezerter]

Nie żartowałem.Naprawdę się rozdwoił.
Chrześcijanie widzą JHWH jako Trójcę. Jezus jest Synem Bożym, Logosem, który jest Bogiem.

Żydzi widzą JHWH jako Jedyncę. Jezus nie jest Mesjaszem, jest wielkim szkodnikiem, którego działalność zagraża Narodowi Izraelskiemu. Nazywanie Jezusa Bogiem jest bluźnierstwem.
JHWH ma Naród Wybrany, który jest wyższy od innych narodów. Żydzi wierzą, że cokolwiek zrobią, JHWH będzie zawsze po ich stronie.

Najprościej:
1) JHWH_chrześcijański to Trójca.
2) JHWH_Judaizmu to Jedynca.
To inni Bogowie.

Bóg nie może "się rozdwoić", bo jest z definicji, z istoty JEDEN czy w judaizmie, czy w chrześcijaństwie - tylko przeciwnicy zarzucają nam wielobóstwo, politeizm. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że my i żydzi wierzymy w Jednego Boga.
Ja bym różnice między nami określił tak:
- my mamy lepsze, głębsze zrozumienie jego Istoty jako Boga Trójjedynego, że Duch to Osoba, w którego działanie i obecność żydzi również wierzą i uznają w prorokach, królach i sędziach,
że oni czekają ciągle na Mesjasza, a my uznajemy, że objawił nam się w Synu Bożym/Logosie/Jezusie.
Przypominam ci słowa Jana Pawła II, że
"Żydzi, można tak powiedzieć, są naszymi starszymi braćmi w wierze"
I żeby być dobrze zrozumianym, ja jestem za nawracaniem i żydów i muzułmanów, bo Jezus kazał nieść im dobra nowinę, której jeszcze nie przyjęli
szalom

[m-m]

Co jest kuriozalnego? Już pisałem. Bóg to istota wyższa od człowieka, nie może zaniknąć ze względu na brak wyznawców. Wtedy byłby istotą niższą od człowieka.

Po co wspominasz o Horusie i Mitrze?]

Jako dowód w sprawie Ich kult zanikł, wraz z ostatnim wyznawcą. Czyż Egipcjanie nie są obecnie muzułmanami?

Co masz na myśli pisząc Bóg Żydów?

Czyż Bóg Żydów nie jest naszym Bogiem?

[Katol]

Bóg nie może "się rozdwoić", bo jest z definicji, z istoty JEDEN czy w judaizmie, czy w chrześcijaństwie - tylko przeciwnicy zarzucają nam wielobóstwo, politeizm.

Kiedykolwiek powstają nowe sekty, to bóstwa się rozdwajają.
Jedna sekta wierzy w jedno, a druga w drugie.

W judaizmie, czy w chrześcijaństwie, treścią religii jest wiara w jednego Boga. To inny poziom.
Natomiast religioznawczo Bogów jest wiele i się rozdwajają, albo nawet przekształcają.
Czasami się łączą, jak u Greków i Rzymian.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że my i żydzi wierzymy w Jednego Boga.

No to wierzysz w bajki. Mydlą Co oczy, jesteś podatny na propagandę.

Ja bym różnice między nami określił tak:
- my mamy lepsze, głębsze zrozumienie jego Istoty jako Boga Trójjedynego, że Duch to Osoba,

Nie. My po prostu wierzymy w takiego Boga.

w którego działanie i obecność żydzi również wierzą i uznają w prorokach, królach i sędziach,
że oni czekają ciągle na Mesjasza, a my uznajemy, że objawił nam się w Synu Bożym/Logosie/Jezusie.

Czy sugerujesz, że Żydzi wierzą w Osobę Ducha??
Oni maja inna religię. Obie religie wyewoluowały z judaizmu starotestamentalnego, są podobieństwa oczywiście.
Ale obie coś przeciwnego twierdzą. Judaizm separuje gojów i Żydów. (Jest małe podobieństwo z religiami plemiennymi.)
Chrześcijaństwo jest uniwersalne, podobnie jak buddyzm.

Przypominam ci słowa Jana Pawła II, że
"Żydzi, można tak powiedzieć, są naszymi starszymi braćmi w wierze"

Jesteś w opłakanym stanie. Nie masz zwyczaju racjonalnie myśleć, kierujesz się cytatami z JP2.
Przez odpowiednie cytaty można Deza skierować na dość dowolne tory. Chyba słyszałeś zdanie, że z Biblii można wszystko udowodnić?
A JP2 powiedział więcej, niż jest tekstu w Biblii.
I jeszcze: doczytaj u x. Chrostowskiego, co JP2 miał na myśli.
Nie miał na myśli, że współcześni Żydzi są naszymi starszymi braćmi w wierze.
A poza tym to tylko bardzo uprzejma, polityczna wypowiedź.

I żeby być dobrze zrozumianym, ja jestem za nawracaniem i żydów i muzułmanów, bo Jezus kazał nieść im dobra nowinę, której jeszcze nie przyjęli
szalom

Nikogo nie nawrócisz. Rzucą Ci cytatem z JP2, że ewangelizacja Żydów jest zabroniona.
Wiadomo, jak Tobą manipulować. Na pewno to wykorzystają (bo mają taki zwyczaj).

[Katol]

Jako dowód w sprawie Ich kult zanikł, wraz z ostatnim wyznawcą. Czyż Egipcjanie nie są obecnie muzułmanami?

Kult zanikł. Ale pojęcie Horusa, czy Mitry trwa i o nich przecież rozmawiamy. Są ważnymi przykładami w religioznawstwie.

Czyż Bóg Żydów nie jest naszym Bogiem?

Nie jest, jeśli chodzi o judaizm rabiniczny. To są pojęcia sprzeczne.
(Jest jakaś nadzieja, że judaizm starotestamentalny (biblijny) wierzy w tego samego Boga, co my.)

Tylko jeden z nich może rzeczywiście istnieć. (Albo żaden.)

[Dezerter]

Katolu nie znasz , mnie, więc nie wypowiadaj takich jednoznacznych i pewnych sądów, bo nie wiesz co czynisz:
- ks. prof Chrostowskiego znam osobiście i na temat Żydów rozmawialiśmy - nie mam jednak pozwolenia na cytowanie tego znawcę tematu, znam chyba wszystkie jego filmy udostępnione i wiele publikacji.
Można mi wiele zarzucić, ale na pewno nie:
- brak znajomości tematyki żydowskiej, judaizmu i judeochrześcijaństwa
- naiwności i nieznajomości nauki JP II o żydach i judaizmie

[Katol]

@Dezerter Niby znasz, a jednak dajesz się wrobić na "ekumeniczne cytaty".
One służą do manipulowania katolikami ( a cytaty z JP2 szczególnie Polakami).
To jest broń ideologiczna.
Rusz głową.

Do wszystkich

Mamy trzy pojęcia istnienia jakiegoś bóstwa:
a) istnienie rzeczywiste,
b) istnienie w świadomości wyznawców, przejawiające się w kulcie,
c) istnienie w świadomości osób zajmujących się religiami (bez kultu).

Chrześcijanie wierzą w istnienie Boga_chrześcijańskiego.
Żydzi wierzą w istnienie Boga_judaizmu.
Muzułmanie wierzą w istnienie Boga_islamu.

Nie da się udowodnić istnienia jakiegokolwiek Boga.
Więc nie powinno się mówić: Bóg istnieje rzeczywiście.
Poprawniej jest mówić: jakaś grupa ludzi wierzy, że Jakiś_Bóg istnieje rzeczywiście.

[Andej]

A czy da się udowodnić Katola?

Cogito ergo sum. Analogicznie, widzę dzieła boże, więc ich Twórca Jest.

[Katol]

Ściśle biorąc, niczego nie da się udowodnić. Najpierw musisz mieć logikę i aksjomaty. Nie da się zacząć od niczego.

Ale w szczególności nie da się udowodnić istnienia osobowego Boga.
A tym bardziej któregoś konkretnego z Bogów. Może Zeus istnieje, Może Mitra, lub Horus, może któryś JHWH (w jednej z wielu wersji).
A może prawda duchowa jest bardziej buddystyczna?

Jeśli naprawdę masz dowód na istnienie jakiegoś Boga, to przedstaw go ateistom i gnostykom. Życzę szczęścia!
Spowodowałbyś, że ateizm zaniknie.

[m-m]

Kult zanikł. Ale pojęcie Horusa, czy Mitry trwa i o nich przecież rozmawiamy. Są ważnymi przykładami w religioznawstwie.

Podobnie jak Ty, myślę, że warto o tym pamiętać.

Nie jest, jeśli chodzi o judaizm rabiniczny. To są pojęcia sprzeczne.

Tak sobie troszkę podczytuję to co piszesz i jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy i stylu wypowiedzi. Nikomu niczego nie narzucasz. Rozmowa z Tobą to dialog na argumenty. Celowo nie użyłam słowa debata.

(Jest jakaś nadzieja, że judaizm starotestamentalny (biblijny) wierzy w tego samego Boga, co my.)

Pięknie to wyraziłeś.

[Katol]

Moja wiedza nie jest aż tak duża. Raczej widzę siebie jako pilnującego poprawności wnioskowania.

Najłatwiej jest w matematyce. Mamy jasno określone prawa logiki oraz aksjomaty. Z nich wyprowadzamy wszystko, co nam potrzebne.
Poprawność wnioskowania jest sprawdzalna, algorytmiczna nawet bywa (więc czasem można zlecić komputerowi sprawdzenie poprawności rozumowania).

Ale w życiu nie jest możliwa dokładność matematyczna.
Aby poprawnie dyskutować, należy przyjąć umowę:
a) jaki język stosujemy ( co zaniedbujemy w języku, co podkreślamy),
b) jakie argumenty uważamy za poprawne w ramach języka.

[Katol]

Od obszerności wiedzy ważniejsze jest jej rozumienie.
Powinno być poukładane to, co się wie. Bo jak nie jest, to się naprawdę nie wie.

[Dezerter]

@Dezerter Niby znasz, a jednak dajesz się wrobić na "ekumeniczne cytaty".
One służą do manipulowania katolikami ( a cytaty z JP2 szczególnie Polakami).
To jest broń ideologiczna.
Rusz głową.

Uspokoję cie, że nie należę również do "pożytecznych idiotów"
Jestem z czasów komuny więc ruszać głowa umiem i wiem co to broń ideologiczna i propaganda - nigdy nie łykałem.
Nie zmienia to w niczym tego, że Żydzi są dla nas jak gdyby starszymi braćmi w wierze.
Pisałem z nimi 2 lata na FŻP i jestem pewien, że wierzymy w tego samego Jedynego Boga JHWH, Boga Abrahama, Izaaka, Izraela.

Do wszystkich

Mamy trzy pojęcia istnienia jakiegoś bóstwa:
a) istnienie rzeczywiste,
b) istnienie w świadomości wyznawców, przejawiające się w kulcie,
c) istnienie w świadomości osób zajmujących się religiami (bez kultu).

Bardzo mądra i rozsądna klasyfikacja
W ankiecie uwzględniałem tylko a), chyba, że napisałem inaczej.

[Katol]

Jak się nazywa ten odłam Żydów i w co oni wierzą?

[Dezerter]

Jak się nazywa ten odłam Żydów i w co oni wierzą?

FŻP - tam zbierali się wszyscy żydzi z Polski i polskojęzyczni, od chasydów i kabalistów, po tradycyjnych ortodoksów, konserwatywnych (którzy wcale konserwatystami nie byli), liberalnych i niewierzących.
Dla wszystkich było oczywiste, że jest Jeden Bóg JHWH- ale tego Imienia nie było można wymieniać, ani nawet pisać Bóg , tylko np B-g
trochę się od nich nauczyłem o Bogu - szkoda, że twarzoksiążka załatwiła i to forum