Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4605 times
Kontakt:

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-09, 18:04

Pod prąd pisze: 2019-02-09, 07:51 Szanowny Marku Piotrowski znawco Biblii , twierdzisz że Bóg jest niepoznawalny. Oto Twoja wypowiedź , ,Oczywiście, że Bóg jest niepoznawalny. To najbardziej oczywiste stwierdzenie ze wszystkich"

Jeżeli tak, jak to się ma do wypowiedzi Jezusa w ew. Jana 17,3 ? Czy Jezus twierdził że Bóg jest niepoznawalny ? Proszę przeczytać wnikliwie 3 razy tą wypowiedź i się nad nią głęboko zastanowić.
Odpowiem Ci - nie znasz podstawowych pojęć.
"Niepoznawalność" (transcendencja) nie oznacza, że nie można niczego poznać o Bogu - tylko że nie można Go poznać do końca.
Co zresztą zaznaczyłem w swoim poście, a co - cytując - przemilczałeś (napisałem: "Oczywiście, to, że Bóg jest niepoznawalny, nie oznacza, że NIC o nim wiedzieć nie możemy.").
Skup się nie na samej dyskusji, jak by tu się "wcisnąć" gdzieś w argumentację adwersarzy, lecz w to co się do Ciebie pisze.
Inaczej nie będziesz miał z tej rozmowy żadnej korzyści, a ja i Konik stracimy tylko czas na te banialuki.

Pod prąd

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Pod prąd » 2019-02-12, 09:15

Czy chrześcijanie głosili naukę o Trójcy przez pierwsze 3 stulecia ?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4605 times
Kontakt:

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-12, 09:50

Pod prąd pisze: 2019-02-12, 09:15 Czy chrześcijanie głosili naukę o Trójcy przez pierwsze 3 stulecia ?
Tak, oczywiście. CHoć oczywiście nie uzywali terminu "Trójca".

Pod prąd

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Pod prąd » 2019-02-12, 09:52

Marek_Piotrowski pisze: 2019-02-12, 09:50
Pod prąd pisze: 2019-02-12, 09:15 Czy chrześcijanie głosili naukę o Trójcy przez pierwsze 3 stulecia ?
Tak, oczywiście. CHoć oczywiście nie uzywali terminu "Trójca".
Dlaczego nie używali ? Co stanowiło przeszkodę ?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4605 times
Kontakt:

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-12, 09:56

Pod prąd pisze: 2019-02-12, 09:52
Marek_Piotrowski pisze: 2019-02-12, 09:50
Pod prąd pisze: 2019-02-12, 09:15 Czy chrześcijanie głosili naukę o Trójcy przez pierwsze 3 stulecia ?
Tak, oczywiście. CHoć oczywiście nie uzywali terminu "Trójca".
Dlaczego nie używali ? Co stanowiło przeszkodę ?
To, że ten termin jest późniejszy. O Rzeczywistosci Trójcy nauczano od początku, termin "Trójca" powstał później.

Pod prąd

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Pod prąd » 2019-02-12, 10:03

Marek_Piotrowski pisze: 2019-02-12, 09:56
Pod prąd pisze: 2019-02-12, 09:52
Marek_Piotrowski pisze: 2019-02-12, 09:50
Pod prąd pisze: 2019-02-12, 09:15 Czy chrześcijanie głosili naukę o Trójcy przez pierwsze 3 stulecia ?
Tak, oczywiście. CHoć oczywiście nie uzywali terminu "Trójca".
Dlaczego nie używali ? Co stanowiło przeszkodę ?
To, że ten termin jest późniejszy. O Rzeczywistosci Trójcy nauczano od początku, termin "Trójca" powstał później.
Jest to mało przekonywujące, a nawet podejrzane.

Dodano po 2 minutach 35 sekundach:
Pod prąd pisze: 2019-02-12, 10:00
Marek_Piotrowski pisze: 2019-02-12, 09:56
Pod prąd pisze: 2019-02-12, 09:52
Marek_Piotrowski pisze: 2019-02-12, 09:50
Pod prąd pisze: 2019-02-12, 09:15 Czy chrześcijanie głosili naukę o Trójcy przez pierwsze 3 stulecia ?
Tak, oczywiście. CHoć oczywiście nie uzywali terminu "Trójca".
Dlaczego nie używali ? Co stanowiło przeszkodę ?
To, że ten termin jest późniejszy. O Rzeczywistosci Trójcy nauczano od początku, termin "Trójca" powstał później.
Jest to mało przekonywujące, a nawet podejrzane.
Można odnieść wrażenie, że dogmat o Trójcy sformułowano pod koniec IV wieku. W pewnym sensie jest to prawda (...) Wyrażenie ‚jeden Bóg w trzech Osobach’ przyjęło się na stałe i zostało na dobre wcielone do chrześcijańskiego życia i wyznania wiary pod koniec IV stulecia” (New Catholic Encyclopedia, 1967, tom 14, strona 299).

konik

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: konik » 2019-02-12, 10:03

W watku o Duchu swietym znajdziesz wkrotce dokladne i biblijne wyjasnienie. Dopiero zaczalem.
Nie troluj, jesli nawet nie potrafisz zadnego sensownego wpisu dokonac.
jest to malo przekonywujace, a nawet podejrzane.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Andej » 2019-02-12, 10:13

Pod prąd pisze: 2019-02-12, 10:00 ... Jest to mało przekonywujące, a nawet podejrzane.
Tak podejrzane, że należałoby przeprowadzić śledztwo. Ale najpierw oskarżyć. Potem osądzić z całą surowością. Przecież to oczywiste, że Bóg powinien Sam użyć tego określenia. Od razu. Epifania była doskonałą okazją. Albo chrzest. Przecież mógł utworzyć słowo i poinformować wszystkich, że je utworzył i dał do używania. Ale jaka jest rola Boga w tworzeniu słownictwa ludzkiego?

Marek wyjaśnił, że POJĘCIE było, ino nie używano pojedynczego słowa na jego określenie. Nie wiem, kiedy, ani jak powstało słowo Trójca. Wiem, że najpierw było rozumienie, było pojęcie, znaczenie, a dopiero z czasem nastąpiła werbalizacja tegoż. Werbalizacja nastąpiła na skutek wiary w istotowość bożą.

Na szczęście, to że dla jednej osoby coś jest podejrzane, nie podważa tego czegoś. Raczej skłania do podejrzewania, że jest w tym zawarta zła wola, chęć szkodzenia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konik

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: konik » 2019-02-12, 10:34

Nie bylo nawet slowa chrzescijanin. Czyli nas nie ma.

Pod prąd

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Pod prąd » 2019-02-12, 10:34

Andej pisze: 2019-02-12, 10:13
Pod prąd pisze: 2019-02-12, 10:00 ... Jest to mało przekonywujące, a nawet podejrzane.
Tak podejrzane, że należałoby przeprowadzić śledztwo. Ale najpierw oskarżyć. Potem osądzić z całą surowością. Przecież to oczywiste, że Bóg powinien Sam użyć tego określenia. Od razu. Epifania była doskonałą okazją. Albo chrzest. Przecież mógł utworzyć słowo i poinformować wszystkich, że je utworzył i dał do używania. Ale jaka jest rola Boga w tworzeniu słownictwa ludzkiego?

Marek wyjaśnił, że POJĘCIE było, ino nie używano pojedynczego słowa na jego określenie. Nie wiem, kiedy, ani jak powstało słowo Trójca. Wiem, że najpierw było rozumienie, było pojęcie, znaczenie, a dopiero z czasem nastąpiła werbalizacja tegoż. Werbalizacja nastąpiła na skutek wiary w istotowość bożą.

Na szczęście, to że dla jednej osoby coś jest podejrzane, nie podważa tego czegoś. Raczej skłania do podejrzewania, że jest w tym zawarta zła wola, chęć szkodzenia.
Izraelici nie mieli problemu z pojmowaniem Boga, wiedzieli doskonale kim jest żywy i prawdziwy Bóg. Niestety kilka wieków przed n.e żydowscy duchowni zboczyli z drogi prawdy . Mam na myśli zastąpienie imienia Bożego słowem Adonaj , czyli Pan. Jeżeli od czasów Mojżesza przez setki lat tetragram z imieniem Boga był w Pismach Hebrajskich, dlaczego zastąpili słowem Adonaj imię Boga ?. Watykan poszedł w ślady duchownych judaizmu i uczynił podobnie , nakazując wyrugować imię Boga i zastąpić tytułami .
Ostatnio zmieniony 2019-02-12, 10:38 przez Pod prąd, łącznie zmieniany 1 raz.

konik

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: konik » 2019-02-12, 10:43

Piszesz bzdury i kolejno w co drugim niemal watku ten sam trolling.
W innym watku przed chwila to wyjasnilem. Dodam, ze mam w sobie krew zyda. Wiec mi kitu nie wciskaj.
Na nowo nie troluj ... dostales juz odpowiedz wyczerpujaca.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Andej » 2019-02-12, 10:46

W kółko Macieju. Mylisz pojęcie z formą słowną.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Pod prąd

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Pod prąd » 2019-02-12, 11:14

Andej pisze: 2019-02-12, 10:46 W kółko Macieju. Mylisz pojęcie z formą słowną.
Dobrze rozumiem dlaczego z imieniem Boga stało się ,,nieszczęście " Imiona bożków wymyślonych przez ludzi zachowały się w Biblii, natomiast przyczepiono się do imienia Stwórcy. Imię Jezusa, Mari, czy Józefa nikomu nie przeszkadza, nie zastępuje się ich tytułami Pan czy Pani. Tylko imię Boga jest niepotrzebne, jest to bardzo niebezpieczne i bardzo podejrzana manipulacja.

konik

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: konik » 2019-02-12, 11:22

Bzdura. Wymysly antykatolickie, czyli antybiblijne. Czyli antychrystusowe.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Andej » 2019-02-12, 11:28

Pod prąd pisze: 2019-02-12, 11:14... Imię Jezusa, Mari ... nie zastępuje się ich tytułami Pan czy Pani. ...
Kociokwik. Spróbuj przejrzeć wyłącznie własne posty. Znajdziesz w nich zaprzeczenie powyższego. Niejednokrotnie zarzucałeś używanie różnorakich określeń, a teraz stwierdzasz, że ich nie ma. Wąż zjada własny ogon.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ