Nie wiem,kto z was ma moc wyrzucania,wykluczania.Rozumiem,że zmierzacie do wyrzucenia mnie z tego miejsca.Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-01-24, 16:03 Nie Robbo1. Aby z kims dyskutować, trzeba miec podstawy do przekonania, że chce to robić uczciwie, że będzie słuchał co się do niego mówi, że nie będzie szedł w zaparte gdy przedstawi mu się dowód z Biblii.
Ty pokazałeś, że takich podstaw względem Ciebie nie ma. I żadne Twoje samozachwalanie się teraz, jaki to jesteś "dialogiczny" nie pomoże.
Pokazałeś już swoje i to nie zachęca.
Tak,czy nie?
Nie wmówisz mi,że nie analizowałem wersetów.Wystarczy popatrzeć na moje komentarze.Denerwuje cię nie to,że nie analizowałem,tylko odrzuciłem jako nieprzekonujące twoje argumenty.
I tak,gdy wrócimy do tematu,tego,że [Słowo],któremu przypisane jest stworzenie,stwarzanie,nie jest Stwórcą.
Nigdzie nie został tak nazwany.
Został nazwany stworzeniem,przy czym pierworodnym.
Można podyskutować,czy pierworodny to pierworodny,czy najważniejszy.
Nigdzie nie jest mu przypisane to samo miejsce w stworzeniu co Ojcu.
I mamy tego dowód w 1 Kor.8:6
To to "od którego",które jest inne od "przez którego".
Ty przypomniałeś,że istnieją miejsca w których to "przez" wskazuje na sprawcę.
Przy czym oba przykłady nie trafiło prosto w cel.
Niemniej zrozumiałem.
Tylko ty nie,że zmienia się sen,gdy czytamy,że ktoś realizuje coś przez kogoś.
Wtedy ten ktoś jest istotniejszy.
wykazałem to na przykładzie Heb.1:1-2
Oddałem te wersety egzegezie,która to ujawniła.
Jak i samo gr. [dia] tłumaczone na przez ,poprzez,w znaczeniu za sprawą.
Tak odbyło się stworzenie przez [Słowo].
Spotkałem się z odmową,nie wykazaniem tego,że nie napisałem prawdy.
I tak naprawdę mam dość personalnych uszczypliwych uwag.
Od tych stronię,i proszę o to samo.
I obiecuję nie ustosunkowywać się krytycznie do personalnych uwag ze wzgl.na 1 Pt.3:15-16 szczeg.16