Kim jest dla Was Jezus?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Czernin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 424
Rejestracja: 23 sie 2015
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Kim jest dla Was Jezus?

Post autor: Czernin » 2015-10-10, 12:30

Proste, a zarazem dające do myślenia pytanie. Kim jest dla Was Jezus, jaką utrzymujecie z Nim relacje?
Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli (J 8, 32)

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Post autor: Jaabes » 2015-11-29, 16:12

Jezus Chrystus jest drogą do Ojca niebiańskiego, oraz drzwiami żeby wejść do Bożego Królestwa. Natomiast relacja z Nim może być sfinalizowana jedynie przez Ducha Świętego, którego On wraz ze Swoim Ojcem posłał na ziemię, w Jego zastępstwie.
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2015-12-01, 22:45

Jaabes pisze:Jezus Chrystus jest drogą do Ojca niebiańskiego, oraz drzwiami żeby wejść do Bożego Królestwa. Natomiast relacja z Nim może być sfinalizowana jedynie przez Ducha Świętego, którego On wraz ze Swoim Ojcem posłał na ziemię, w Jego zastępstwie.
piękną i katolicką naukę wygłosiłeś :idea: :-D
Ja bym tylko jeszcze tak dla jasności dodał:
obiecanym Mesjaszem, odkupicielem i zbawicielem, który mnie pojednał z Ojcem, moim Panem i Zbawcom, który przez zmartwychwstanie otworzył mi drzwi do życia wiecznego w domu Ojca. Moim Przyjacielem, który wciąż żyje i króluje, który dał mi Bożego Ducha, aby mnie prowadził i o wszystkim pouczał osobiście i przez Kościół. Wreszcie jest w pewnym stopniu wzorem do naśladowania, nauczycielem. do pełniejszego obrazy jest również Sędzią z Sądu ostatecznego, który mnie rozliczy z tego "czego nie uczyniłem i co uczyniłem jednemu z tych maluczkich", bo "wiara bez uczynków jest martwa" i "nie każdy , kto mi mówi Panie, Panie wejdzie do Królestwa, ale ten , kto czyni wole Bożą" (cytaty z pamięci - więc niedokładne)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

dominikbartlomi
Początkujący
Początkujący
Posty: 68
Rejestracja: 25 paź 2015
Lokalizacja: Polska
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: dominikbartlomi » 2015-12-04, 01:09

Panem i Zbawicielem, i Przyjacielem :)
Szczęść Boże! Polecam odwiedzić stronę z modlitwami - www.jezuschrystus.com.pl

mała czarna

Post autor: mała czarna » 2015-12-04, 19:15

Pan mój i Bóg mój. :-D

konik

od konika

Post autor: konik » 2015-12-12, 18:51

Jezus tylko z krzyzem ... bez krzyza to jakis inny Jezus.
Chyba wolelibysmy bez krzyza ... a tak, to trudno wykrecic sie od wymagan pojscia za Nim ...

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Post autor: Jaabes » 2015-12-12, 20:47

Każdy człowiek wierzący wie w swoim wnętrzu jaką utrzymuje relacje ze Zbawicielem. Czy jest to tylko w niedzielę, czy o każdej porze dnia i nocy. Przed Nim niczego nie ukryjemy.
Dowodem tego jest Owoc Ducha Świętego [Ga 5;22-23 BT] ? Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność,łagodność, opanowanie ... ?
U mnie najbardziej szwankuje uprzejmość i łagodność. A jak jest u Was, czy macie sobie cos do zarzucenia ?
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2015-12-12, 22:36

u mnie cierpliwość i opanowanie :-?
raptus emocjonalny jestem
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

od konika

Post autor: konik » 2015-12-30, 20:18

Prawde mowiac, tak trudne jest to zagadnienie, ze az niemozliwe do wyjasnienia.
Ja sobie to tak przedstawiam w konskiej lepetynie: wyobrazmy sobie , ze jest czlowiek, ktory mowi pewnej osobie, ze ja kocha. Przytacza rozne argumenty, opiosuje tak i siak, powoluje sie na dziela wielkich autorow, analizuje teoretycznie przebieg emocji zwiazanych z kochniem ... przytacza cytaty ... i tak leci godzina za godzina.
Przychodzi ktos drugi do tej osoby - nie mowi ani slowa, tylko przykleka i podaje przepiekny bukiet kwiatow. A pozniej wyciaga reke i prowadzi te osobe gdzies, gdzie moga poczuc sie szczesliwi - i trwa to moze minute.
Tak to bywa z Jezusem - On jest zawsze ten sam i nas miluje, a czy ja/ty staramy sie o to, zeby On rowniez wiedzial, czy Go milujemy, czy tylko duzo o tym mowimy, ze milujemy.

Tak to wlasnie rozumiem, kim jest dla mnie Jezus.

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: od konika

Post autor: Jaabes » 2016-01-03, 14:29

konik pisze:Prawde mowiac, tak trudne jest to zagadnienie, ze az niemozliwe do wyjasnienia.
Ja sobie to tak przedstawiam w konskiej lepetynie: wyobrazmy sobie , ze jest czlowiek, ktory mowi pewnej osobie, ze ja kocha. Przytacza rozne argumenty, opiosuje tak i siak, powoluje sie na dziela wielkich autorow, analizuje teoretycznie przebieg emocji zwiazanych z kochniem ... przytacza cytaty ... i tak leci godzina za godzina.
Przychodzi ktos drugi do tej osoby - nie mowi ani slowa, tylko przykleka i podaje przepiekny bukiet kwiatow. A pozniej wyciaga reke i prowadzi te osobe gdzies, gdzie moga poczuc sie szczesliwi - i trwa to moze minute.
Tak to bywa z Jezusem - On jest zawsze ten sam i nas miluje, a czy ja/ty staramy sie o to, zeby On rowniez wiedzial, czy Go milujemy, czy tylko duzo o tym mowimy, ze milujemy.

Tak to wlasnie rozumiem, kim jest dla mnie Jezus.
Dlaczego niemożliwe do wyjaśnienia ? Świetnie to przedstawia apostoł Jan :

?Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie. ?
[ J 14;21 BT].

? Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem, z Boga się narodził, i każdy miłujący Tego, który dał życie, miłuje również tego, który życie od Niego otrzymał.Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania,albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań ...?
[ 1 J 5;1-3 BT].

Mówiąc inaczej to jest tak jak przedstawiłeś w tej hipotetycznej sytuacji. Czyli kochać to czynić, tylko i aż...
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

kochać Jezusa to....

Post autor: Dezerter » 2016-01-03, 15:45

Ważne cytaty podałeś
ale rozumieć je można w trojaki sposób:
Kochać Jezusa to znaczy:
- wypełniać jego przykazanie Miłości
- wypełniać 10 przykazań
- wypełniać wszystkie nakazy i zakazy Prawa ST

Pytanie do wszystkich - jak wy to rozumiecie? .
Ostatnio zmieniony 2016-01-06, 01:16 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Benjamin

Post autor: Benjamin » 2016-01-05, 19:47

Ja to rozumiem jako wypelnianie przykazania Milosci. Tylko tyle i az tyle, poniewaz jesli miluje ponad wszstko, to nie bede czynil niczego, co ta milosc niszczy.
A grzech czyli przekraczanie Dekalogu niszczy milosc.
Zas przepisy prawa to jakby inny dzial: one precyzuja w jaki sposob mozna byc wiernym milosci, ale nie sa norma na wszystko / i to widac nawet w Biblii : zmieniaja sie na dana sytuacje , dany czas - ale w taki sposob, ze zawsze na uwadze jest milosc ( Boga, blizniego itd)

Piotrek

Post autor: Piotrek » 2016-01-06, 05:44

Zawsze uważałem Jezusa za Mesjasza narodu wybranego i bioenergoterapeutę o ogromnej mocy. Piotrek.

Awatar użytkownika
Czernin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 424
Rejestracja: 23 sie 2015
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: Czernin » 2016-01-06, 13:41

Co to oznacza Mesjasz Piotrku? Jesli wiec Jezus byl Mesjaszem to jak to mial skutek dla Niego i norodu wybranego?
Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli (J 8, 32)

Piotrek

Post autor: Piotrek » 2016-01-06, 13:57

Mesjasz znaczy zbawca. Ewangelia Mateusza należy do moich ulubionych, jest bardzo judeochrześcijańska.

ODPOWIEDZ