Czy Bóg jest osobą?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ
sam2

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: sam2 » 2018-10-08, 23:24

Dzis ludzie rozne rzeczy wymyslaja nie tylko w sferze materialnej. :-)
Spojz na slowniki, ile ich mamy i ciagle przybywa nowych slow-okreslen tego samego tylko w inny sposob ale to nie oznacza ze cos sie zmienio w rzeczywistosci ktora opisuja.

To czy zmiana jest na lepsze, czy gorsze zalezy wylacznie od posiadanych informacji-doswiadczen.
Ty probujesz wcisnac doswiadczenia wiedze i rozwoj umiejetnoosci w swiadomosc, albo blednie rozumiesz ze wiedza, doswiadczenie czy umiejetnosci to swiadomosc.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: Praktyk » 2018-10-09, 08:25

sam2 pisze: 2018-10-08, 23:24 To czy zmiana jest na lepsze, czy gorsze zalezy wylacznie od posiadanych informacji-doswiadczen.
Ty probujesz wcisnac doswiadczenia wiedze i rozwoj umiejetnoosci w swiadomosc, albo blednie rozumiesz ze wiedza, doswiadczenie czy umiejetnosci to swiadomosc.
Samie , próbowałem już wcześniej zasugerować to samo, że ty widzisz świadomość jako coś odrębnego od tego czego jesteśmy świadomi, a ja nie.
Tutaj:
Praktyk pisze: 2018-10-08, 16:14
Świadomość się nie rozwija jeśli uznasz świadomość jako coś odrębnego od tego co w niej masz. Czyli tak jakby sam mechanizm bycia świadomym, od tego czego jesteś świadomy. Ja definiuję świadomość łącznie jako jedno i drugie więc moja się rozwija i w tym kontekście buduję swoje inne wypowiedzi w tym wątku.
Ale raczyłeś przejść do szarży z tytuły różnicy między zmianą a rozwojem :)

Skoro więc twoja świadomość jest odrębna od rozumienia, wiedzy, doświadczenia. To jest raczej niezmienna. W jakim aspekcie miała by się zmienić?

W takim rozumieniu świadomość można by chyba nawet zrównać z obserwacją. Jak uważasz ?
Ostatnio zmieniony 2018-10-09, 08:26 przez Praktyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

sam2

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: sam2 » 2018-10-09, 11:22

Alez mieszasz :-)
Traktujesz swiadomosc jako cos odrebnego.
Widziales kiedys szkole doswiadczenie dotyczace uzupelniania sie barw? To taka tarcza z kolorami teczy w rownych proporcjach ktora poczas szybkiiego obracania staje sie biala.
Wyobraz sobie ze takie kolko z kolorami to nasz umysl, pracujjac kreci szybko ta tarcza a informacje i doswiadczenia to rozne kolory domalowywane na tej tarczy, a to co z tych koloroow widac gdy ta tarcza wiruje to nasza swiadomosc.
Ten widok sie nie rozwija, tylko zmienia w zaleznosci w jakich proporcjach i jakich kolorow dodasz, raz bedzie biala, raz nieco szara, innym razem brazowa czy niebieskawa, tak samo z nasza swiadomoscia, nie rozwija sie tylko zmienia.
Swiadomosc nie bedzie ani madrzejsza ani glupsza, bo to cechy umyslu.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: Praktyk » 2018-10-09, 11:55

sam2 pisze: 2018-10-09, 11:22 Alez mieszasz :-)
Traktujesz swiadomosc jako cos odrebnego.
Widziales kiedys szkole doswiadczenie dotyczace uzupelniania sie barw? To taka tarcza z kolorami teczy w rownych proporcjach ktora poczas szybkiiego obracania staje sie biala.
Wyobraz sobie ze takie kolko z kolorami to nasz umysl, pracujjac kreci szybko ta tarcza a informacje i doswiadczenia to rozne kolory domalowywane na tej tarczy, a to co z tych koloroow widac gdy ta tarcza wiruje to nasza swiadomosc.
Ten widok sie nie rozwija, tylko zmienia w zaleznosci w jakich proporcjach i jakich kolorow dodasz, raz bedzie biala, raz nieco szara, innym razem brazowa czy niebieskawa, tak samo z nasza swiadomoscia, nie rozwija sie tylko zmienia.
Swiadomosc nie bedzie ani madrzejsza ani glupsza, bo to cechy umyslu.
Wiesz Samie, pierwszą linijkę tego posta mogę zaadresować również do ciebie :)

Tym pięknym porównaniem sugerujesz, że świadomość jednak zależy od doświadczeń i informacji, i że zmieni się w zależności jakie informacje wrzucimy do "miksera". Więc przy wrzuceniu tam wszystkich informacji i doświadczeń całego istnienia ( z perspektywy Boga ) będzie doskonała. A przy wrzuceniu tylko części będzie niedoskonała.

Jakbyś nazwał drogę świadomości od niedoskonałości w kierunku doskonałości ? ( uspokajam Andeja : nie uważam, że się tam dochodzi a tylko dąży;) )
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

sam2

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: sam2 » 2018-10-09, 12:06

Moze inny przyklad ktorego nie przekrecisz tak latwo. :-)
jedziesz pociagiem zycia i patrzysz przez okno, to co widzisz sie zmienia, a nie rozwija. Rozwija sie jedynie twoj umysl pod wplywem tego co zauwaza i przetwarza. To co widzisz to jest swiadomosc. Moze na poczatku nie zauwazysz zajaca na polu, ale to nie zrobi roznicy bo ten obraz sie zmienia, a nie rozwija, nie bedzie ani mniejszy ani wiekszy, ani nie przeksztalci sie w cos innego np. dzwiek.

Ludzie nawymyslali mase abstrakcyjnych pojec i one narobily sporo zamieszania w rozumieniu wielu rzeczy.
Ostatnio zmieniony 2018-10-09, 12:11 przez sam2, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: Praktyk » 2018-10-09, 12:20

Z tym do wieczora :) muszę zagłębić swą świadomość chwilowo w zarabianie srebrników:)
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

sam2

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: sam2 » 2018-10-09, 12:22

Praktyk pisze: 2018-10-09, 12:20 Z tym do wieczora :) muszę zagłębić swą świadomość chwilowo w zarabianie srebrników:)
To gdzie ty mieszkasz, bo w Polsce sa zlote. :)

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: Viridiana » 2018-10-10, 16:32

sam2 pisze: 2018-10-09, 11:22 tak samo z nasza swiadomoscia, nie rozwija sie tylko zmienia.
Swiadomosc nie bedzie ani madrzejsza ani glupsza, bo to cechy umyslu.
Może i nie mądrzejsza czy głupsza, ale jednak moim zdaniem nie ciągle ta sama. Jednak dziecko jest zazwyczaj mniej świadome niektórych rzeczy niż ktoś, kto swoje już przeżył.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

sam2

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: sam2 » 2018-10-10, 16:44

Swiadomosc to cos co jest, ale sie nie rozwija, tylko zmienia, jestes ze swoja swiadomoscia jak to okno w pociagu, ono jest ciagle takie samo i nic sie z tym oknem nie dzieje, ani sie nie rozwija ani deprecjonuje, po prostu jest, natomiast widok z tego okna sie zmienia, pod wplywem ruchu pociagu, tak jak pod wplywem wiary, wiedzy i tp. zmienia sie widok z naszego okna.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: Praktyk » 2018-10-11, 21:42

Sam. Uznam na chwilę, że ten widok to świadomość, a nic z tego co go kreuje - nie (bo chyba zaczyna mi się ta wersja podobać :). W takim rozumieniu nadal jednak widzę możliwość rozwoju. Uważam, że to jak duży i dokładny jest „obraz” w twej świadomości może się rozwijać. W tym kontekście obraz składa się z bodźców zmysłowych, obrazów pamięci, elementów logiki i zrozumienia, nauki, wiary. Przenosimy go raz na jeden element czasem na inny i w dużej ilości przypadków faktycznie można by to uznać po prostu za zmianę widoku. Ale kiedy w takim wypadku okno robi się większe? Np kiedy próbujemy rozwiązać w głowie problem składający się z większej ilości elementów. Dopóki elementy są odrębne problem się nie rozwiązuje, skaczemy po nich. Rozwiązanie znajdujemy gdy zbuduje nam się w świadomości model uwzgędniający wszystkie wcześniej odrębne elementy. I doznajemy wtedy olśnienia! Jakie to proste!

Moim zdaniem taki moment olśnienia wymaga szerszej świadomości niż skakanie po już znanych tematach. Poszerzenie może nie być trwałe. Może wystąpić w trakcie koncentracji, medytacji. Ale też okna u różnych ludzi mają różny rozmiar, więc może następować rozwój.
Ostatnio zmieniony 2018-10-11, 21:42 przez Praktyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

sam2

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: sam2 » 2018-10-11, 22:13

Jesli to okno zrobi sie wieksze to tez jest zmiana a nie rozwoj. :-) To ze okno jest wieksze to nie wiesz czy to lepiej czy gorzej. :-) male okno mniejsze straty energii, ale widok mniejszy, a z wiekszym oknem odwrotnie. Wiesz ktora sytuacja jest ta lepsza w sferze swiadomosci?
Swiadomosc sie zmienila na inny format, nic poza tym. :-)
W ogole by mowic o rozwoju swiadomosci musial bys miec jakis system stopniowania, czyli musial bys znac wszystkie mozliwosci swiadomosci i skutki kazdej, ale skoro ich nie znamy i pewnie za zycia nie poznamy, to nie ma co nawet myslec o stopniowaniu swiadomosci tylko o jej zmianie. Zwlaszcza ze tez nie wiemy czy taka albo inna zmiana jest na lepsze czy gorsze, bo w rozwoju raczej chodzilo by o rozwoj na lepsze. :-)
Ostatnio zmieniony 2018-10-11, 22:28 przez sam2, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: Praktyk » 2018-10-12, 08:55

Moim zdaniem większe okno jest jednoznacznie lepsze, bo możemy dostrzec przez nie szerszy wycinek prawdy. Przez mniejsze okno dostrzeżemy mniejsze fragmenty, mogą nam umknąć ważne zależności. A przecież chcemy żyć prawdą. Okno Boga jest tym sposobem największe. Jest świadom wszystkiego jednocześnie.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

sam2

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: sam2 » 2018-10-12, 10:11

Jesli by to bylo dobre dla ludzi na ziemii to bylo by wszystko nam znane i rozumiane.
Po tamtej stronie tak, ale tu, na ziemi to wtedy niepotrzebna byla by wiara.
Z tego przy okazji wynika ze wiara jednak jest potrzebna. Wiara jest jak lupa by moc zobaczyc rzeczywiistosc jaka ona jest i bez rozmazanych pikseli, ktore rozmywaja prawde.

Poza tym to nawet majac malutkie okienko, gdy masz wiare i na niej sie skupisz mozesz zobaczyc wiecej i dokladniej niz przez duze okno.
Ostatnio zmieniony 2018-10-12, 10:16 przez sam2, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: Praktyk » 2018-10-12, 10:36

sam2 pisze: 2018-10-12, 10:11 Jesli by to bylo dobre dla ludzi na ziemii to bylo by wszystko nam znane i rozumiane.
Po tamtej stronie tak, ale tu, na ziemi to wtedy niepotrzebna byla by wiara.
Z tego przy okazji wynika ze wiara jednak jest potrzebna. Wiara jest jak lupa by moc zobaczyc rzeczywiistosc jaka ona jest i bez rozmazanych pikseli, ktore rozmywaja prawde.

Poza tym to nawet majac malutkie okienko, gdy masz wiare i na niej sie skupisz mozesz zobaczyc wiecej i dokladniej niz przez duze okno.
Chyba sam wpadłeś w sidła swojej przenośni. Mówiąc o okienku nie mamy przecież na myśli widzenia.
Mamy okienko świadomości. Dla mnie wiara w takim kontekście jest jednym ze "zmysłów" dostarczających informacji do świadomości.
Słaba wiara mówi nam "może to i prawda ale i tak trzeba żyć tym co namacalne" - niby wierzymy ale mamy wątpliwości czy słusznie, silna wiara powoduje że uznajemy np. ostateczne odkupienie za prawdę. A gdy uznajemy je za prawdę jest elementem naszej świadomości tak jakbyśmy mieli dowody. Takie prawdy kierują już wtedy naszym postępowaniem.

Kiedy rozmiar okienka jest moim zdaniem istotny... Np gdy wpadamy w złość i kierujemy się zwierzęcymi instynktami krzycząc na współmałżonka. Jeśli będziemy w stanie na chwilę powiększyć okno świadomości i wpleść aktualną sytuację w kontekst wiary, życie wyjdzie nam lepiej.
Jeśli nasze okienko na to nie pozwala, to pewnie wplecenie prawd wiary nastąpi dopiero po uspokojeniu czyli za późno...będzie trzeba naprawiać błędy.
Ostatnio zmieniony 2018-10-12, 10:39 przez Praktyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

sam2

Re: Czy Bóg jest osobą?

Post autor: sam2 » 2018-10-12, 11:33

To o czym piszesz to ciagle informacje jakie posiada umysl i ktore wplywaja na to czy swiadomosc jest taka czy inna, czy zmieni sie w ta czy druga strone.
Jesli raz wiara ma wplyw na to okienko, a raz twoje ziemskie instynkty to znaczy ze twoja wiara jest slaba i ulega wplywowi instynktow, co wlasnie powoduje takie nagle zmiany swiadomosci.

ODPOWIEDZ