Ewangewlia według Mateusza 28:19

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
konik

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: konik » 2019-01-23, 10:27

Dziekuje ... ale argumenty juz dawno zostaly podane. W wielu poprzednich wypowiedziach.
Udajac i bezpodstawnie twierdzac, ze nie ma tych argumentow, po prostu mowisz nieprawde.
Ale w takim przypadku sluzysz jakiemus duchowi - lecz nie jest to duch bozy.

Pozdrawiam.

robbo1

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: robbo1 » 2019-01-23, 10:31

konik pisze: 2019-01-23, 10:27 Dziekuje ... ale argumenty juz dawno zostaly podane. W wielu poprzednich wypowiedziach.
Udajac i bezpodstawnie twierdzac, ze nie ma tych argumentow, po prostu mowisz nieprawde.
Ale w takim przypadku sluzysz jakiemus duchowi - lecz nie jest to duch bozy.

Pozdrawiam.
Argumenty podane ,czy podawane nie stanowią powodu ich przyjęcia.Podobnie ich przedstawianie,czy wykorzystywanie.
I nic ci nie da wypominanie mi bycia opętanym,czy czemuś podobnego.
Według ciebie "mówię nieprawdę". Według mnie,może być odwrotnie.W przeciwieństwie do ciebie jednak argumentuję,ty argumenty nie "obalasz" tylko odrzucasz.

konik

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: konik » 2019-01-23, 10:43

No wlasnie. Wiec nie podawaj klamliwej odpowiedzi, ze argumenty nie zostaly podane. Po prostu nie krec.
Mowisz nieprawde. nie wedlug mnie. Wedlug Pisma sw. wyjasnianego w autorytecie apostolskim Kosciola. A ten jest autorytetem Chrystusa.

No, kiedy przestaniesz udawac glupiego?

robbo1

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: robbo1 » 2019-01-23, 10:50

konik pisze: 2019-01-23, 10:43 No wlasnie. Wiec nie podawaj klamliwej odpowiedzi, ze argumenty nie zostaly podane. Po prostu nie krec.
Mowisz nieprawde. nie wedlug mnie. Wedlug Pisma sw. wyjasnianego w autorytecie apostolskim Kosciola. A ten jest autorytetem Chrystusa.

No, kiedy przestaniesz udawac glupiego?
Jeżeli swoją arogancja zamierzasz mnie zniechęcić do rozmowy,to nie osiągniesz celu.Ty z tymi swoimi zarzutami nic nie wnosisz do dyskusji.
Nie dotyczą one tematu,tylko mnie i tak nic nieznaczącego.
Tak naprawdę takie słowa jak "udawać głupiego",nie przedstawiają mnie ,tylko ciebie w złym świetle.
Nie ja ,czy ty jesteśmy to ważni.
Tylko temat,który nieudolnie według mnie bronisz,ponieważ go w zasadzie nie bronisz,ograniczając się do zarzutów względem mnie,i tak nieistotnego.
Zwyczajnie wykorzystywany wer. z Mt.28:19 jest według mojej oceny nadużyciem,i dałem temu wyraz.To moja o p i n i a.
I wykazałem tego powody. Ty nie uargumentowałeś,że jest inaczej.Napisałeś tylko,że nie idę po myśli katolickiej ,a powinienem iść tak jak ty.
To nie argument za dotyczący tematu.Niestety nie.
Ostatnio zmieniony 2019-01-23, 10:52 przez robbo1, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-01-23, 10:56

Tak naprawdę takie słowa jak "udawać głupiego",nie przedstawiają mnie tylko ciebie w złym świetle.
Tak byłoby, gdybyś nie udawał głupiego - i nie kłamał, że nie dostałeś odpowiedzi, kiedy ją dostałeś (a to, że Ci się nie spodobała, to inna sprawa)

konik

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: konik » 2019-01-23, 10:57

Robbo - jesli Twoja arogancja myslisz, ze jakis cel osiagniesz, to masz plonne nadzieje.
Zapraszam do przeczytania tego, co tu w tym watku, a takze w kilu innych na tematy wiary i religii zostalo juz napisane ... i odnies sie do tego, a nie udawaj, ze nikt nic tobie nie odpowiedzial.

Opinie podales, wyjasnienia dostales.

Rozumienimy sie?

robbo1

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: robbo1 » 2019-01-23, 11:04

konik pisze: 2019-01-23, 10:57 Robbo - jesli Twoja arogancja myslisz, ze jakis cel osiagniesz, to masz plonne nadzieje.
Zapraszam do przeczytania tego, co tu w tym watku, a takze w kilu innych na tematy wiary i religii zostalo juz napisane ... i odnies sie do tego, a nie udawaj, ze nikt nic tobie nie odpowiedzial.

Opinie podales, wyjasnienia dostales.

Rozumienimy sie?
Niech ci się nie wydaje,że przestraszysz mnie w ten,czy inny sposób.
I proszę pokaż mi miejsca w tym temacie,które uzasadniają użycie wer.z Mt.28:19 do wykazania tej nauki,poza przypomnieniem,że jest do tego celu wykorzystywany.

konik

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: konik » 2019-01-23, 11:06

No, robbo ... i znow skupiasz sie na sobie.

Omow w takim razie werset z Mt 28,19 i umiesc go w kontekscie calosci tekstu.

Sprobujmy ... moze cos sie uda wypichcic.

robbo1

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: robbo1 » 2019-01-23, 11:25

Oczywiście jest tu nakaz pójścia do innych,po to,żeby uczynić ich uczniami i ochrzcić. wer.19-20
"wszystkie narody,chrzcząc je w imię:
"OJCA I SYNA I DUCHA ŚWIĘTEGO"
Tylko,ze werset ten nic nie mówi o tym,kim lub czym jest każdy z nich.
Nie mówi o ich relacjach,jak i zajmowanej pozycji.
Nie nazywa ich jednym.
Wskazuje tylko na potrzebę chrzczenia innych w imię każdej z wymienionych tu postaci.
Pytam więc,czy werset ten wskazuje na ich jedność?
Nie widzę,tego w tym wersecie.
Na ich równość?

konik

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: konik » 2019-01-23, 11:45

A na jakiej podstawie twierdzisz, ze ten tekst nic nie mowi. Bo nie ma zadnej podstawy formalnej ( wynikajacej z formalnego zapisu ) aby moc uznac i takie Twoje twierdzenie. Wiec skad masz ta nauke, ze to nie jest mowa o tym, czego naucza Kosciol?

robbo1

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: robbo1 » 2019-01-23, 12:37

konik pisze: 2019-01-23, 11:45 A na jakiej podstawie twierdzisz, ze ten tekst nic nie mowi. Bo nie ma zadnej podstawy formalnej ( wynikajacej z formalnego zapisu ) aby moc uznac i takie Twoje twierdzenie. Wiec skad masz ta nauke, ze to nie jest mowa o tym, czego naucza Kosciol?
Nie rozmawiamy o interpretacji wersetu.Tylko o samym tekście i tego co zawiera.Nawet nie tego czego w nim nie ma.
A zawiera sam w sobie tylko to,co jest w nim zapisane.
Wszystko inne jest ponad to.
Tam czytamy o chrzczeniu w imieniu...
Nic o tym,czym ,lub kim są podane tam istoty.
Nic o ich podobieństwie,czy różnicach.
Nie bez powodu podałem 1 Jana 5:6-7
Tam przynajmniej czytamy,że :
"Duch,woda i krew stanowią jedno".
Tam można przynajmniej dyskutować,czym jest to "jedno".
Tutaj nie ma nic ponad nakaz chrzczenia w imię...
Tak to widzisz to ,czego tam nie ma,a zostało ci narzucone,że jest.
Ostatnio zmieniony 2019-01-23, 12:37 przez robbo1, łącznie zmieniany 1 raz.

konik

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: konik » 2019-01-23, 13:45

To dlaczego stosujesz interpretacje tekstu, zamiast tekstu?

robbo1

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: robbo1 » 2019-01-23, 16:51

konik pisze: 2019-01-23, 13:45 To dlaczego stosujesz interpretacje tekstu, zamiast tekstu?
Z cytowanego tekstu wynika tylko tyle,ile jest tam napisane.
A twój kolejny zarzut,jak i tamten [o zacytowanie wbrew kontekstowi] zostanie zawieszony w próżni,bo i tego nie poprzesz dowodami.
Szkoda.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-01-23, 18:54

Tekst : "Ten kot jest czarny"
Robbo1: "Ten tekst nie mówi że tekst jest czarny"
Konik: "No przecież mówi"
Robbo1: "Nie udowodniłeś tego"


Groteska.

konik

Re: Ewangewlia według Mateusza 28:19

Post autor: konik » 2019-01-23, 19:15

Ihahaha ... dobre Marku.

ODPOWIEDZ