Księga Rodzaju 18:1-3

Rozmowa na poszczególne wersety Pisma Świętego.
Aron

Księga Rodzaju 18:1-3

Post autor: Aron » 2015-10-23, 14:14

"Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia. Abraham spojrzawszy dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich podążył od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do ziemi, rzekł: O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać Twego sługi!" {Rodz. 18:1-3).

Czy ten fragment Pisma dowodzi, że Bóg jest w Trójcy?
Ostatnio zmieniony 2022-08-15, 00:52 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2015-10-23, 22:00

Aron pisze:O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać Twego sługi!" {Rodz. 18:1-3).

Czy ten fragment Pisma dowodzi, że Bóg jest w trójcy?
w ST nie ma wprost o Trójjedynym Bogu ale ten fragment może wskazywać na to
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Aron

Post autor: Aron » 2015-10-24, 11:15

Dezerter pisze: w ST nie ma wprost o Trójjedynym Bogu ale ten fragment może wskazywać na to
Ale w jaki sposób na to wskazuje?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Post autor: Dezerter » 2015-10-26, 20:44

Aron pisze:
Dezerter pisze: w ST nie ma wprost o Trójjedynym Bogu ale ten fragment może wskazywać na to
Ale w jaki sposób na to wskazuje?
dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich podążył od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do ziemi, rzekł: O Panie,
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2015-11-08, 13:07

Ja bym jednak zwrócić chciał Waszą uwagę na fakt, że w zasadzie Abraham zwracając się słowami Panie, użył hebrajskiego Adonaj, co dosłownie oznacza "Moi Panowie." (Adon - pan, Adoni - mój pan, Adonim - panowie, Adonaj - moi panowie). Jednak rzeczywiście tradycyjne żydowskie, a za nimi chrześcijańskie tłumaczenia słowa Adonaj oddają ten termin jako Pan lub Bóg. Jest to więc uroczysta forma zwracanie się do Boga.

Zastanawia mnie jeszcze w tym fragmencie Księgi Rodzaju ten fragment, w kontekście Waszej dotychczasowej dyskusji,:
Wtedy to ludzie ci2 odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem.
jest to werset 22 tego samego rozdziału. Z dalszej relacji dowiadujemy się, że ci dwaj mężowie byli aniołami posłanymi do Lota. Anioł oznacza posłaniec zarówno w greckim jak i hebrajskim, to każdy wie.
Natomiast ten mężczyzna, który pozostał z Abrahamem nazwany jest imieniem własnym Boga - Tetragramem.

Co o tym sądzicie?
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

dominikbartlomi
Początkujący
Początkujący
Posty: 68
Rejestracja: 25 paź 2015
Lokalizacja: Polska
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: dominikbartlomi » 2015-11-15, 19:50

Prawdopodobnie ci ludzie to aniołowie, którzy przybrali ludzką postać, natomiast kwestia Pana Boga, który pozostał i Abraham prowadził z Nim dialog jest dyskusyjna, jak wiadomo w Piśmie Świętym Pan Bóg wielokrotnie mówił o tym, że nikt Twarzą w Twarz nie może z Nim rozmawiać, ponieważ by umarł. (nie mogą wytrzymać Jego Świętości)
Szczęść Boże! Polecam odwiedzić stronę z modlitwami - www.jezuschrystus.com.pl

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2015-11-16, 00:25

Wygląda na to, że to też był anioł. Abraham zwracał się do niego jak do Boga, gdyż anioł nie reprezentował samego siebie. Takie przypadki mamy też w innych miejscach Pisma.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Aron

Post autor: Aron » 2015-11-16, 10:13

Dlatego uważam, że wykorzystywanie takich fragmentów Pisma do tego, by udowadniać istnienie trójcy jest poważnym nadużyciem (by nie określać tego bardziej dosadnie).

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2015-11-16, 15:32

Po prostu trzeba czytać cały tekst, do końca i wtedy on sam się wyjaśnia.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

Aron

Post autor: Aron » 2015-11-16, 18:44

Tomaszek pisze:Po prostu trzeba czytać cały tekst, do końca i wtedy on sam się wyjaśnia.
Zgadza się! :-)

konik

od konika

Post autor: konik » 2015-12-12, 19:20

Ja bardzo przepraszam, ze sie tak ciagle doczepiam do tematow ( no coz - forum wystartowalo bez konia, to kon teraz gonic musi ;-) ,
ale nie ma co Zydow pytac o takie czy inne spöojrzenie nas chrzescijan na nasze chrzescijanskie sprawy, poniewaz zydzi jeszcze szukaja Mesjasza ... i dlatego nie maja wlasciwego fundamentu.
Tak wiec zydm wyznawca religii mopjzeszowej niogdy ( chyba ze uwierzy w Jezusa) nioe püotzwierdzi niczego o Trojcy, pöoniewaz odrzuca samego Jezusa.
Czy Polacy stajac do obrony Westerplatte w 1939 pytali sie Hitlera, co on o tym mysli i chcieli jego zgody na podjecie obrony przeciwko hitlerowcom?
Staralem sie jasno napisac. Mam nadzieje, ze nie sciemnilem :oops:

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Re: od konika

Post autor: Tomaszek » 2015-12-12, 21:01

konik pisze:Ja bardzo przepraszam, ze sie tak ciagle doczepiam do tematow ( no coz - forum wystartowalo bez konia, to kon teraz gonic musi ;-) ,
ale nie ma co Zydow pytac o takie czy inne spöojrzenie nas chrzescijan na nasze chrzescijanskie sprawy, poniewaz zydzi jeszcze szukaja Mesjasza ... i dlatego nie maja wlasciwego fundamentu.
Tak wiec zydm wyznawca religii mopjzeszowej niogdy ( chyba ze uwierzy w Jezusa) nioe püotzwierdzi niczego o Trojcy, pöoniewaz odrzuca samego Jezusa.
Czy Polacy stajac do obrony Westerplatte w 1939 pytali sie Hitlera, co on o tym mysli i chcieli jego zgody na podjecie obrony przeciwko hitlerowcom?
Staralem sie jasno napisac. Mam nadzieje, ze nie sciemnilem :oops:
Rozumiem co chcesz powiedzieć. Ale tutaj rozmawiamy o Biblii i o Księdze Rodzaju, o jej interpretacji wyjściowej. Jeżeli Bóg przemówił do Żydów, to istotne jest jak oni rozumieli co do nich powiedziano. Gdyby zrozumieli niepoprawnie, zostaliby przecież pouczeni, skoro tak wielu tam było proroków i pisma prorockie zostały zachowane.
Ale tutaj akurat sam tekst się wyjaśnia i nie ma tutaj tego, czego tutaj nie ma.
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

konik

od konika

Post autor: konik » 2015-12-30, 20:38

drogi dezerterze - obawiam sie, ze chwycisz za bat i konia po grzbiecie, bo kon kon znow czepia sie ( jak to u konia z kopytami :-> )
Obawiam sie, ze nasze rozumienie znaczen opisow w Biblii starotestamentowej sila rzeczy z pewnoscia jest obfitsze, poniewaz mamy juz tysiace lat , jakie przeszly od tamtych czasow, mamy podane wyjasnieniua, ktore sa nam teraz zrozumiale, gdyz przyszly pozniej, niz zaistnialo tamto wydarzenie.
Do czego zmierzam? Otoz, skad wiemy my, ze aniol to Bog? I czy na pewno dla czlowieka tamtego czasu nto wyjasnienie byloby do przyjecia, o ile w ogole bylby on w stanie zrozumiec, ten splot dwuistotowosci w jednej istocie.
A wiec czy to, co my wiemy i uwazamy, ze wiemy na ten temat jest z pewnoscia tym samym , co wiedzial mi uwazal, ze wie na dany temat tenze czlowiek pod debem?
I czy to jest jasne w ogole dla Zyda , ze tak ma byc? A jesli Zyd powie: heretycy jestescie, bo aniol to aniol, a nie Bog?
Pisze to, poniewaz jak dotad Zydzi wcale nie wywnioskowali nie tylko z tego, ale i z calosci Starego Testmentu trojosobowosci Boga.
Ten fragnennt jedynie z Nowym Przymierzem ma jasnosc - sam z siebie ani jasny, ani ciemny - po prostu byl ( tak sadze ) potrzebny na tamten czas tamtym ludziom, lecz nie stanowi o wiedzy o Bogu ...

To tylko takie konskie gdybania. :->

Awatar użytkownika
Tomaszek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 625
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: Polska
Has thanked: 12 times
Been thanked: 103 times
Kontakt:

Post autor: Tomaszek » 2015-12-31, 15:45

Drogi Koniku, Żyd raczej nie nazwie nie-Żyda heretykiem. Heretyk to ktoś taki kto się oddziela, odszczepia, a żeby stać się heretykiem dla Żyda trzeba urodzić się Żydem. To raczej logiczne.
Po drugie, nie usłyszysz takiej wypowiedzi, że anioł to anioł i kropka. Bo tych ludzi cechuje wyjątkowa dociekliwość i pomysłowość. Raczej padnie zdanie w rodzaju, skoro anioł to bóg to dlaczego bóg nie jest aniołem? A może jest? Przecież słowo "elohim" bywa rozumiane jako "anioł", a skoro tak to gdy mówimy o wierze w Boga to chodzi nam o Boga czy o anioła? I jak to poznać?
"Aby rozumieć przypowieść i przenośnię, słowa mędrców i ich zagadki."

konik

od konika

Post autor: konik » 2015-12-31, 16:20

Witaj Tomaszku - ciekawie to wyjasniasz, rozwin prosze, jesli mozesz. Moje watpliwosci pomimo to nie ustaly ( czyli to, o co zapytuje nie zostalo mi wyjasnione ...) ale moze byc tak, ze nie wiem , jak zapytac? Bo jesli aniol to bog, a bog to aniol ( pisze celowo z malej litery ) ... to ilu jest aniolow, jesli jest jeden bog, a ilu jest bogow, jesli aniolow jest wielu?
Stad wedlug konia takie skojarzenie trzech aniolow dla chrzescijan moze byc preegzystencja Trojcy, a dls Zyda --- no wlasnie, czym?
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ