Dzieje Ap. 5:1-4

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Andej » 2017-12-24, 23:06

Bogumile, czy ktoś bijący Cię po twarzy bije Ciebie, czy tylko Twoją skórę na twarzy?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Bogumił_Wiśniewski

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Bogumił_Wiśniewski » 2017-12-26, 19:58

Andej pisze: 2017-12-24, 23:06 Bogumile, czy ktoś bijący Cię po twarzy bije Ciebie, czy tylko Twoją skórę na twarzy?
Nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz, ale o ile dobrze odczytuję twoje intencje to sądzisz, że odrzuceni apostołowie są w sensie dosłownym Jezusem z Nazaretu?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-26, 20:45

Bogumił_Wiśniewski pisze: 2017-12-22, 21:27
Marek_Piotrowski pisze: 2017-12-22, 13:11 Bogumile, zakładam, że nie jesteś idiotą.
Niestety, to założenie implikuje że działasz ze złą wolą.
Weźmy taką wymianę zdań
Ja zaś powątpiewam czy potrafisz rozumować logicznie.

Nawet średnio rozwinięty przedszkolak zobaczy manipulację w Twojej wypowiedzi.
W przypadku pierwszego zestawu chodzi o jedno i to samo zdarzenie:
.............................................
zaś w drugim o dwa różne zdarzenia:
.............................................

Jeśli chcesz z nami tu dyskutować, rób to uczciwie, bez podobnych manipulacji.
No, chyba że chcesz wybrać opcję i twierdzić, że mylę się co do mojego założenia wyrażonego w pierwszym zdaniu tego postu.
Wybieraj ;)
To czy to było jedno zdarzenie, czy dwa nie ma oczywiście żadnego znaczenia dla wyciągniętej konkluzji. Zobrazowałem wasz błędny tok rozumowania. Nie ma problemu przykładów mamy na pęczki i z "jednego zdarzenia":

Wasze rozumowanie przebiega w ten sposób, że kto kłamie Duchowi świętemu kłamie samemu Bogu ergo Duch św. jest Bogiem
To jest wnioskowanie pozbawione jakiejkolwiek kultury logicznej. Zobrazuje to na innym przykładzie;

Kto słucha apostołów, słucha Jezusa ergo apostołowie są Jezusem [Łukasz 10,16]
Oczywiście że ma znaczenie, i dobrze o tym wiesz.

Jeśli widziałem wczoraj bite dziecko, i dziś widziałem inne bite dziecko i słyszę że ktoś podchodzi i słyszę tekst "Czemu uderzyłeś Bartka?!" to nie mogę nic powiedzieć o imieniu bitego wczoraj dziecka.
Także jeżli usłyszałbym tekst mówiony przez Romana "kto bije dziecko, uderza także we mnie" - nie upoważniałoby mnie to do wnioskowania, że wczoraj bite dziecko nazywało się Roman.

Jesli jednak jestem świadkiem tego, że ktoś na przykład bije dziecko. I - w tej samej sekwencji wydarzeń - ktoś drugi podchodzi i mówi "Czemu uderzyłeś Bartka?!" to mogę słusznie wnioskować że bite dziecko ma na imię Bartek.

Bogumił_Wiśniewski

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Bogumił_Wiśniewski » 2017-12-26, 20:55

Marek_Piotrowski pisze: 2017-12-26, 20:45 Oczywiście że ma znaczenie, i dobrze o tym wiesz.

Jeśli widziałem wczoraj bite dziecko, i dziś widziałem inne bite dziecko i słyszę że ktoś podchodzi i słyszę tekst "Czemu uderzyłeś Bartka?!" to nie mogę nic powiedzieć o imieniu bitego wczoraj dziecka.
Także jeżli usłyszałbym tekst mówiony przez Romana "kto bije dziecko, uderza także we mnie" - nie upoważniałoby mnie to do wnioskowania, że wczoraj bite dziecko nazywało się Roman.

Jesli jednak jestem świadkiem tego, że ktoś na przykład bije dziecko. I - w tej samej sekwencji wydarzeń - ktoś drugi podchodzi i mówi "Czemu uderzyłeś Bartka?!" to mogę słusznie wnioskować że bite dziecko ma na imię Bartek.
Czyli odrzuceni apostołowie są w sensie dosłownym Jezusem z Nazaretu skoro odrzucenie ich "w tej samej sekwencji zdarzeń" jest odrzuceniem Jezusa z Nazaretu?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Andej » 2017-12-26, 21:35

Teraz to już tak odjechałeś, że zupełnie nie wiem, czy chodzi Ci o coś konkretnego, czy tylko o mieszanie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-12-27, 09:08

Bogumił_Wiśniewski pisze: 2017-12-26, 20:55
Marek_Piotrowski pisze: 2017-12-26, 20:45 Oczywiście że ma znaczenie, i dobrze o tym wiesz.

Jeśli widziałem wczoraj bite dziecko, i dziś widziałem inne bite dziecko i słyszę że ktoś podchodzi i słyszę tekst "Czemu uderzyłeś Bartka?!" to nie mogę nic powiedzieć o imieniu bitego wczoraj dziecka.
Także jeżli usłyszałbym tekst mówiony przez Romana "kto bije dziecko, uderza także we mnie" - nie upoważniałoby mnie to do wnioskowania, że wczoraj bite dziecko nazywało się Roman.

Jesli jednak jestem świadkiem tego, że ktoś na przykład bije dziecko. I - w tej samej sekwencji wydarzeń - ktoś drugi podchodzi i mówi "Czemu uderzyłeś Bartka?!" to mogę słusznie wnioskować że bite dziecko ma na imię Bartek.
Czyli odrzuceni apostołowie są w sensie dosłownym Jezusem z Nazaretu skoro odrzucenie ich "w tej samej sekwencji zdarzeń" jest odrzuceniem Jezusa z Nazaretu?
Nie.
Czytaj uważnie, bo w poście, na który odpowiadasz pokazałem i taką sytuację o której piszesz:
Marek_Piotrowski pisze:Także jeśli usłyszałbym tekst mówiony przez Romana "kto bije dziecko, uderza także we mnie" - nie upoważniałoby mnie to do wnioskowania, że wczoraj bite dziecko nazywało się Roman.

robbo1

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: robbo1 » 2019-01-02, 18:37

Aron pisze: 2015-10-24, 11:12 "Ale pewien człowiek, imieniem Ananiasz, z żoną swoją Safirą, sprzedał posiadłość i za wiedzą żony odłożył sobie część zapłaty, a pewną część przyniósł i złożył u stóp Apostołów. Ananiaszu - powiedział Piotr - dlaczego szatan zawładnął twym sercem, że skłamałeś Duchowi Świętemu i odłożyłeś sobie część zapłaty za ziemię? Czy przed sprzedażą nie była twoją własnością, a po sprzedaniu czyż nie mogłeś rozporządzić tym, coś za nią otrzymał? Jakże mogłeś dopuścić myśl o takim uczynku? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu" (Dz. Ap. 5:1-4).

Czy Waszym zdaniem ten fragment dowodzi, że duch święty jest Bogiem?
Nie musi to samo w sobie dowodzić,że "pseusasthai se to pneuma to hagion"[ w oryginale tylko same małe litery ]
"OKŁAMAŁEŚ DUCHA ŚWIĘTEGO"
" oznacza ,że oszukano osobę.
I tak w Jak.3:14 czytamy,ze można oszukać prawdę.
Wynika z tego wersetu,że kłamać można nie tylko przeciw osobie,ale także przeciw prawdzie.
"(nie) kłamcie przeciw prawdzie". Przekład ekumeniczny
Poz tym z Dz.Ap.wynika,że oszustwo przeciw Duchowi jest równoznaczne z oszukaniem Stwórcy.
Nie ,że "pneuma to hagion" jest theos.
Na pewno jest to rozumowanie pośrednie.
I tak np.W Dz.Ap.7:51 czytamy:
"O WY TWARDEGO KARKU,OPORNYCH SERC I USZU!WY ZAWSZE S P R Z E C I W I A L I Ś C I E SIĘ DUCHOWI ŚWIĘTEMU.JAK WASI OJCOWIE,TAK I WY".
I w istocie w Izaj.63:10 czytamy:
"ONI ZAWSZE SIĘ BUNTOWALI I ZASMUCALI ŚWIĘTEGO DUCHA JEGO...".
Nikt jednak nie odbierał tych słów jako wyraz buntu przeciw Duchowi ,czy jego zasmucanie,tylko protest przeciw Stwórcyi jego zasmucanie.
Jak czytamy w Ps.78:40
"JAKŻE CZĘSTO BUNTOWALI SIĘ PRZECIW NIEMU NA PUSTKOWIU,ZASMUCALI GO NA PUSTYNI".
"POWSTAWALI PRZECIW NIEMU,DO GNIEWU PRZYWODZILI GO".
patrz również Ef.4:30
Niezależnie od tego, z jakiej litery napisano w tekście źródłowym, ani w jakim języku oczekujemy na niniejszym Forum zachowania obowiązującej pisowni i szacunku dla Boga. Andej
Ostatnio zmieniony 2019-01-04, 20:22 przez Andej, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-01-02, 18:57

Tą "metodą" można także "udowodnić" że Jahwe nie istnieje a Ojciec nie jest osobą. Lepiej czytajmy to co w Piśmie jest, bez rozpaczliwego dostosowywania do tego co - naszym zdaniem - być "powinno".

robbo1

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: robbo1 » 2019-01-04, 20:15

Marek_Piotrowski pisze: 2019-01-02, 18:57 Tą "metodą" można także "udowodnić" że Jahwe nie istnieje a Ojciec nie jest osobą. Lepiej czytajmy to co w Piśmie jest, bez rozpaczliwego dostosowywania do tego co - naszym zdaniem - być "powinno".
Tutaj nie idzie o przyjecie tego,czy innego wywodu za prawdziwy i potem szukania dla niego "wsparcia".
Idzie tylko o przeanalizowanie za i przeciw i w obu przypadkach "sprawdzenie czy istotnie rzeczy tak się mają"
Dz.Ap.17:11

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-01-04, 22:12

Przyszedłeś tu sprawdzić jak sie rzeczy mają?
Akurat :)

robbo1

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: robbo1 » 2019-01-05, 19:44

Marek_Piotrowski pisze: 2019-01-04, 22:12 Przyszedłeś tu sprawdzić jak sie rzeczy mają?
Akurat :)
Rozumiem,że znasz powody mojego się tutaj zjawienia i wybierasz nieanalizowanie,ewentualnie wybiórcze,jak i takie wywody.
A przecież istotą dojrzałości intelektualnej jest m.in poznać różnice pomiędzy jednym i drugim i w drodze analizy odrzucenia jednego na rzecz drugiego.
To wymaga jednak chęci ,tak wysłuchania,jak i wyczucia intencji,powodów itd.tego,czy innego wyjaśnienia.
Zauważ,że jestem gotowy wysłuchać,co nie oznacza zaakceptować.
Tylko,że ja nie polemizuję z faktami.
Z tymi się nie dyskutuje.
Poddaję w wątpliwość spekulacje.
Wywody bez uzasadnienia.
Ewentualnie odrzucam wywody,nie dla samego odrzucenia,tylko podaję tego powody.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-01-06, 00:11

SKoro "jesteś gotów wysłuchać", to dlaczego nie zdarzyło się to ani razu podczas Twojego tutaj pobytu? ;)
Nie ściemniaj, Przyjacielu. Jesteś dość typowym Świadko-trollem. Przez 20 lat gadałem z Wami namiętnie, ale jakieś 20 lat temu stwierdziłem, że nie ma sensu - o ile od niektórych wyznań protestanckich można się wiele nauczyć (a przynajmniej rozmowa z nimi stawia jakieś wyzwania) to tłumaczenie Świadkom Jehowy że bzdura jest bzdurą i że warto czytać Pismo a nie to, co wymyślił ich założyciel gdy miał 19 lat jest po prostu nudne.

robbo1

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: robbo1 » 2019-01-06, 11:31

To nie ja ,tylko ty nie uwzględniasz wielu niewygodnych ci wersetów przeze mnie przytoczonych.
Nie "obalasz" moich wywodów,tylko podajesz marne zlepki wersetów,które maja poprzeć twoje myślenie,twoje wywody.
Ja podaje ci argumenty.
jakie?
Cytaty ,czy wywody,z słowników grecko -polskich.
Leksykonów,encyklopedii itp.
Nigdzie nie wykazałeś mi,że napisałem nieprawdę.
Ja,ci tak.
Nie interesuje mnie zbytnio nasza organizacja.Nie jest dla mnie ponad stwórcę ,i nie wydaje mi się,żeby tak się przedstawiała.Jest dla mnie narzędziem.Tylko,no i aż.Niemniej nad wszystko przedkładam prawdę.I jej poznaniu poświęcam dużo czasu i pieniędzy.Mam ok.3000 książek.W tym większość waszego wyznania.Ja czytam encykliki itp.
Np.mam pracę waszego papieża :
"GAUDETE ET EXSULTATE".
Nie przyrównuj mnie do "szeregowego "świadka.Jak nazywał nas R.Franz.
Przeczytaj swoje wywody,porównaj z moimi i zważ na nie.I je zważ.Twoje to kilka deko przy moich kilogramach.
I wcale mnie to nie ucieszyło,i nie cieszy.
Tylko nie wypominaj mi strażnicowego myślenia.
Przypatrz się moim komentarzom.Przykro mi ,ale widzę,że jesteś jednym z tych,który "się wycofuje".patrz.Heb.10:39
Rozumiem,że masz tutaj tytuł:
"Elitarny komentator".
I co pozwolisz,takiemu jak ja uciec od elitarności,i wycofasz się z dyskusji.
Ostatnio zmieniony 2019-01-06, 11:49 przez robbo1, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-01-06, 12:14

Zero treści, nie mam na co odpowiadać.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Dzieje Ap. 5:1-4

Post autor: Andej » 2019-01-06, 14:01

robbo1 pisze: 2019-01-06, 11:31 ...
To symptomatyczne, jak piszesz słowo Stwórca. Z małej litery. To demonstracja lekceważenia.

To przykre. Zważ, że jesteś na Forum dla ludzi kochających Boga. Taką pisownią okazujesz pogardę Bogu i ludziom wierzącym. I łamiesz Regulamin.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ