Sny
Sny
Witam wszystkich jestem tutaj nowy przywitam się na początek mam na imie Przemek mam 22 lata,zarejestrowałem się tutaj ponieważ jestem osobą wrażliwą i zagubioną troszke w tym moim zyciu,martwie sie bardzo o zdrowie moich bliskich i swoim,często myśle o tym co to bedzie jak mnie zabraknie ale wracajac to tematu co sądzicie o snach? 2 dni temu śnilo mi się ze wypadł mi ząb od tego czasu siedze jak na szpilkach i czekam na najgorsze,co gorsza dzisiaj babcia powiedziala ze sniło sie jej dokladnie to samo jak myślicie czy trzeba wierzyc i przejmować się tym czy zapomniec i zyc swoim zyciem?
Pozdrawiam Serdecznie.
Pozdrawiam Serdecznie.
Re: Sny
Przemyśl dobrze co robiłeś przed snem przez ostatnie kilkanaście godzin. Może jest powód dla którego śniły Ci się zęby, np. oglądałeś jakiś film, program w którym były zęby. Może mijałeś gabinet dentystyczny na który zwróciłeś większą uwagę, może szukałeś dłużej na której półce w sklepie jest pasta do zębów.
Mnie czasem męczy powód dla którego miałem nieprzyjemny sen. Na zdecydowaną większość takich snów po chwili lub kilku godzinach znajduje odpowiedz właśnie po tym co robiłem w minionym dniu. Resztę niewytłumaczonych snów po kilku godzinach zapominam.
Mnie czasem męczy powód dla którego miałem nieprzyjemny sen. Na zdecydowaną większość takich snów po chwili lub kilku godzinach znajduje odpowiedz właśnie po tym co robiłem w minionym dniu. Resztę niewytłumaczonych snów po kilku godzinach zapominam.
Re: Sny
Myślę że jak najbardziej mógł to być powód takiego snu. Mózg dał jakiś sygnał że mają się śnić zęby, a skoro zęby w śnie to co one mają tam innego robić jak nie wypadać. Przecież jesteśmy nauczeni od dziecka że zęby w śnie wypadają.
Najlepiej zadaj samemu sobie pytanie, jak często masz sny na podstawie tego co robiłeś przed pójściem spać.
Mimo wszystko rozumiem Twoje obawy. Też był bym niespokojny, pomimo że racjonalnie bym sobie to tłumaczył.
To czy przepowiednie z sennika się sprawdzają zależy od autosugestii, od podświadomych działań.
Najlepiej zadaj samemu sobie pytanie, jak często masz sny na podstawie tego co robiłeś przed pójściem spać.
Mimo wszystko rozumiem Twoje obawy. Też był bym niespokojny, pomimo że racjonalnie bym sobie to tłumaczył.
To czy przepowiednie z sennika się sprawdzają zależy od autosugestii, od podświadomych działań.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Sny
A nie możesz pójść na przegląd do dentysty? Alternatywa ino wizyta u psychologa lub psychiatry.
Ale nie przejmuj się, wiele osób ma różne natręctwa. Można z tym żyć aż do śmierci. I większość (właściwie wszyscy) tak czyni.
Obudź się. Pomódl. zastanów się, czego dzisiaj oczekuje od Ciebie Pan.
Ale nie przejmuj się, wiele osób ma różne natręctwa. Można z tym żyć aż do śmierci. I większość (właściwie wszyscy) tak czyni.
Obudź się. Pomódl. zastanów się, czego dzisiaj oczekuje od Ciebie Pan.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Sny
Dziś miałem sen, śnił mi się wąż.
Dokładniej to byłem obserwatorem powstawania programu telewizyjnego w którym było ciasto z jabłkami, a w tym cieście wił się wąż.
Co robiłem przed snem:
- uczyłem się angielskiego, słówek. Było słówko snake, czyli po polsku wąż. zwróciłem uwagę że kiedyś była taka gierka na telefony komórkowe.
- czytałem artykuł o Makłowiczu, o tym jak jest z żoną producentem swoich programów kulinarnych.
- moja mama kupiła jabłka, jadłem je. Upiekła też ciasto (bez jabłek), którego nie chciałem zjeść.
Mózg to wszystko sobie poukładał, wymieszał i zrobił sen.
W taki sposób podchodźmy do swoich gorszych snów, które nie dają nam spokoju. Może po pewnym czasie przestaniemy zwracać uwagę na takie sny.
Dokładniej to byłem obserwatorem powstawania programu telewizyjnego w którym było ciasto z jabłkami, a w tym cieście wił się wąż.
Co robiłem przed snem:
- uczyłem się angielskiego, słówek. Było słówko snake, czyli po polsku wąż. zwróciłem uwagę że kiedyś była taka gierka na telefony komórkowe.
- czytałem artykuł o Makłowiczu, o tym jak jest z żoną producentem swoich programów kulinarnych.
- moja mama kupiła jabłka, jadłem je. Upiekła też ciasto (bez jabłek), którego nie chciałem zjeść.
Mózg to wszystko sobie poukładał, wymieszał i zrobił sen.
W taki sposób podchodźmy do swoich gorszych snów, które nie dają nam spokoju. Może po pewnym czasie przestaniemy zwracać uwagę na takie sny.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14988
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4216 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Sny
Brawo Dominik - pięknie pokazałeś na swoim przykładzie, jak działa nasz mózg, on w czasie snu przetwarza, przyswaja, analizuje, segreguje, uczy się i zapamiętuje to co nam się przydarzyło. Ale to tylko część prawdy - wiele jeszcze nie wiemy.
Jednak snami ani sennikami nie należy się kierować w życiu tylko rozumem i wolą.
Jednak snami ani sennikami nie należy się kierować w życiu tylko rozumem i wolą.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Sny
A mi sie tam nigdy nic nie sni ;p nie pamietam kiedy mi sie cos snilo, zawsze mam tak ze klade sie spac i gdy zasne mam takie wrazenie jakby moj sen trwal sekunde i sie od razu budze.
Nie wiem czym to jest spowodowane choc mi to pasuje, kierowanie sie snami to moim zdaniem zabobon. W moim mniemaniu sny nie maja zadnego znaczenia,
Nie wiem czym to jest spowodowane choc mi to pasuje, kierowanie sie snami to moim zdaniem zabobon. W moim mniemaniu sny nie maja zadnego znaczenia,
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14988
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4216 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Sny
Masz bardzo zdrowy sen. Zapewne kładziesz się spać przed północą, tak powinno być. Jeśli szanujesz swój zegar biologiczny to odpłaca ci zdrowym snem, a zdrowy sen to zdrowa psychika.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19097
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2630 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Sny
Niemniej sen może nie mieć nic wspólnego z tym, co działo się czy co myśleliśmy przed snem.
Oczywiście nie ma też nic wspólnego z tym co stanie się w przyszłości.
Jak to kiedyś słusznie mówiono:
"Sen mara, Bóg wiara".
Oczywiście nie ma też nic wspólnego z tym co stanie się w przyszłości.
Jak to kiedyś słusznie mówiono:
"Sen mara, Bóg wiara".
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14988
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4216 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Sny
Czyżby? - powiedz to Mateuszowi, który w swojej ewangelii opisuje, że to przez sen Bóg objawiał swoją wolę i przyszłość Mędrcom i kilkakrotnie Józefowi.Marek_Piotrowski pisze:Niemniej sen może nie mieć nic wspólnego z tym, co działo się czy co myśleliśmy przed snem.
Oczywiście nie ma też nic wspólnego z tym co stanie się w przyszłości.
Jak to kiedyś słusznie mówiono:
"Sen mara, Bóg wiara".
Nie widzę powodu, by Bóg nie miał komunikować się z nami poprzez sny.
Znamy przykłady również ze ST, Jakub, Daniel, ... tyle pamiętam
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19097
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2630 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Sny
Owszem, może się tak dziać - w ekstremalnie rzadkich wypadkach.
Tak czy owak nie ma to postaci "śniły mi się zęby - stanie się coś złego" itp.
Tak czy owak nie ma to postaci "śniły mi się zęby - stanie się coś złego" itp.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Sny
Ależ tu się kręci. Kilka różnych tez. I to tez wzajemnie niezależnych.
1. Sen nie jest oderwany od przeżyć. Wszystkie procesy mózgowe są oparte na doświadczeniu. Wszystkie obrazy, wyobrażenia znajdują odbicie w naszej przeszłości. Sen nigdy nie jest oderwany od życia. Ale jest tak przetworzony, że niepodobna przypisywać mu, np. syntezy emocji.
2. Sen nie jest proroctwem ani przepowiedzą. Ale teza ta nie przeczy w żaden sposób interwencjom bożym. Bóg może przemówić do człowieka przez sen, powiew wiatru, zdarzenie lub nawet osła. Ale sen nie jest przepowiednią. Gdy śni mi się ktoś zmarły, to rano modlę się w intencji tej osoby. Jest związek przyczynowo skutkowy. Ale czy można to nazwać przepowiednią?
3. Sen jako przepowiednia - to wróżbiarstwo zabobon. Takie podejście niemal zawsze prowadzi na manowce. Uzależnia człowieka od wróżbitów i kabalistów. Sen równie dobrze sprawdza się jak wróżba tarota. Sprawdza się w sprowadzaniu człowieka na złą drogę.
1. Sen nie jest oderwany od przeżyć. Wszystkie procesy mózgowe są oparte na doświadczeniu. Wszystkie obrazy, wyobrażenia znajdują odbicie w naszej przeszłości. Sen nigdy nie jest oderwany od życia. Ale jest tak przetworzony, że niepodobna przypisywać mu, np. syntezy emocji.
2. Sen nie jest proroctwem ani przepowiedzą. Ale teza ta nie przeczy w żaden sposób interwencjom bożym. Bóg może przemówić do człowieka przez sen, powiew wiatru, zdarzenie lub nawet osła. Ale sen nie jest przepowiednią. Gdy śni mi się ktoś zmarły, to rano modlę się w intencji tej osoby. Jest związek przyczynowo skutkowy. Ale czy można to nazwać przepowiednią?
3. Sen jako przepowiednia - to wróżbiarstwo zabobon. Takie podejście niemal zawsze prowadzi na manowce. Uzależnia człowieka od wróżbitów i kabalistów. Sen równie dobrze sprawdza się jak wróżba tarota. Sprawdza się w sprowadzaniu człowieka na złą drogę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19097
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2630 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Sny
Śmiała teza, taka bardziej freudowska.Andej pisze: 1. Sen nie jest oderwany od przeżyć. Wszystkie procesy mózgowe są oparte na doświadczeniu. Wszystkie obrazy, wyobrażenia znajdują odbicie w naszej przeszłości. Sen nigdy nie jest oderwany od życia. Ale jest tak przetworzony, że niepodobna przypisywać mu, np. syntezy emocji.
Przypomina mi się znany wierszyk na temat Freuda:
Śniła mi się szafa
(normalnie, dla hecy)
A tu Freud mi mówi
Że to organ kobiecy...
Myślę, że sen bywa przetworzeniem wrażeń, marzeń i myśli na jawie - ale dalece niekoniecznie tak musi być.
Jest to zresztą problem nierozstrzygalny, bo zawsze można powiedziec że jest tak przetworzony, że nierozpoznawalny.
Owszem, choć nie sądzę by objawienia senne były częstsze niż nie-senne.2. Sen nie jest proroctwem ani przepowiedzą. Ale teza ta nie przeczy w żaden sposób interwencjom bożym. Bóg może przemówić do człowieka przez sen, powiew wiatru, zdarzenie lub nawet osła. Ale sen nie jest przepowiednią. Gdy śni mi się ktoś zmarły, to rano modlę się w intencji tej osoby. Jest związek przyczynowo skutkowy. Ale czy można to nazwać przepowiednią?
Tak więc rozsądnie jest domyślnie przyjmować że nasz sen nie miał nic wspólnego z proroctwem.
Zgadzam się w 100%.3. Sen jako przepowiednia - to wróżbiarstwo zabobon. Takie podejście niemal zawsze prowadzi na manowce. Uzależnia człowieka od wróżbitów i kabalistów. Sen równie dobrze sprawdza się jak wróżba tarota. Sprawdza się w sprowadzaniu człowieka na złą drogę.