Jasne, rzeczywiście mam problem. Problem polegający na tym, że wydaje mi się, że na wszystkie pytania, czy komentarze odpowiedziałem. Poza tymi, rzecz jasna, na które odpowiedzieli już inni. Ale jeśli masz odmienne zdanie, zapytaj mnie jeszcze raz, wprost, konkretnie - i zapewniam Cię, że jeśli tylko będę umiał, to Ci odpowiem.
Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
- Trucker Hiob
- Przybysz
- Posty: 12
- Rejestracja: 23 maja 2018
- Lokalizacja: Charlotte, NC, USA
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Pytanie, o które rozpętała się cała awantura pochodziło ode mnie, potem dwukrotnie powtórzył je Dezerter:
Jakie ma znaczenie, czy Jezus wypił czy nie 4 kielich?
Ostatnio zmieniony 2018-05-31, 20:18 przez wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Na wieczerzy Jezus celowo go nie wypił, "wypił" go na Krzyżu. Kontynuujmy ten wątek tam gdzie trzeba, czyli tutaj felietony-f35/prawdziwy-graal-czyli-czw ... t8395.html
Myślę że odpowiedz na to pytanie już jest w tekście felietonu.
Myślę że odpowiedz na to pytanie już jest w tekście felietonu.
Ostatnio zmieniony 2018-05-31, 21:53 przez Dominik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Dziwi mnie jedno, mianowicie ciagle powoływanie sie na Wielkie autorytety a rezultaty skąpe. Otaczam sie ludźmi ,którzy wcale nie wierzą w żadnego Boga ,lub wierzą w tego samego co my,ale bez praktyki.
Ale ich postępowanie względem drugiego,(celowi nie pisze bliźniego),daje duzi do myślenia.
Przez co czasem i ja przemycam te myśli, aby wzbudzić refleksje ,czym to tłumaczyć ich prostotę,szczerość i otwartość na drugiego?
Nasuwają mi sie jedynie mysl naszego Franciszka:ze aby być dobrym człowiekiem,nie potrzebna jest wiara w Boga.
Ciekawe podejście do samego pojmowania relacji Bóg- człowiek.
Ale ich postępowanie względem drugiego,(celowi nie pisze bliźniego),daje duzi do myślenia.
Przez co czasem i ja przemycam te myśli, aby wzbudzić refleksje ,czym to tłumaczyć ich prostotę,szczerość i otwartość na drugiego?
Nasuwają mi sie jedynie mysl naszego Franciszka:ze aby być dobrym człowiekiem,nie potrzebna jest wiara w Boga.
Ciekawe podejście do samego pojmowania relacji Bóg- człowiek.
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Przyznam, że może nie do końca rozumiem Twój post w drodze...
Ale zastanawiam się nad takim pytaniem: do kogo chcesz się porównywać, do czego aspirujesz, na kim się wzorujesz?
Do kogoś kto jest po prostu dobry? Oczywiście, że to jest możliwe. Mamy w sumieniach wpisane prawo naturalne i nim się kierując już będziemy dobrzy. Tak zwyczajnie dobrze, dla siebie i dla innych.
Ale zastanawia mnie takie pytanie/zdanie (zacytowana myśl Franciszka) u osoby wierzącej, bo to by świadczyło o jakimś kryzysie wiary (myślę o Tobie a nie o Franciszku). "Po co wierzyć, jak bez wiary tez można być dobrym... a o to w sumie chodzi..." Nie do końca o to chodzi w życiu. Nie tylko o to.
Kto jest moim autorytetem?
Na kogo Ja patrzę?
Na kim się wzoruję?
Jakie ja odnoszę rezultaty?
To są pytania codzienne człowieka w drodze, poszukującego, rozwijającego się...
Bez oglądania się na innych... tylko ja i Bóg.. punkt odniesienia...
Ale zastanawiam się nad takim pytaniem: do kogo chcesz się porównywać, do czego aspirujesz, na kim się wzorujesz?
Do kogoś kto jest po prostu dobry? Oczywiście, że to jest możliwe. Mamy w sumieniach wpisane prawo naturalne i nim się kierując już będziemy dobrzy. Tak zwyczajnie dobrze, dla siebie i dla innych.
Ale zastanawia mnie takie pytanie/zdanie (zacytowana myśl Franciszka) u osoby wierzącej, bo to by świadczyło o jakimś kryzysie wiary (myślę o Tobie a nie o Franciszku). "Po co wierzyć, jak bez wiary tez można być dobrym... a o to w sumie chodzi..." Nie do końca o to chodzi w życiu. Nie tylko o to.
Kto jest moim autorytetem?
Na kogo Ja patrzę?
Na kim się wzoruję?
Jakie ja odnoszę rezultaty?
To są pytania codzienne człowieka w drodze, poszukującego, rozwijającego się...
Bez oglądania się na innych... tylko ja i Bóg.. punkt odniesienia...
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
I niby jest na tym świecie jeden punk odniesienia (tylko ja i Bóg) nie ma innych?
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Wątpiący ja mam Boga jako punkt odniesienia. Pewnie inni mogą mieć inny. A Ty jaki masz?
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Mógłbym Magnolio podobnie zacytować,ze nie do końca Cie rozumiem.Magnolia pisze: ↑2018-06-02, 17:05 Przyznam, że może nie do końca rozumiem Twój post w drodze...
Ale zastanawiam się nad takim pytaniem: do kogo chcesz się porównywać, do czego aspirujesz, na kim się wzorujesz?
Do kogoś kto jest po prostu dobry? Oczywiście, że to jest możliwe. Mamy w sumieniach wpisane prawo naturalne i nim się kierując już będziemy dobrzy. Tak zwyczajnie dobrze, dla siebie i dla innych.
Ale zastanawia mnie takie pytanie/zdanie (zacytowana myśl Franciszka) u osoby wierzącej, bo to by świadczyło o jakimś kryzysie wiary (myślę o Tobie a nie o Franciszku). "Po co wierzyć, jak bez wiary tez można być dobrym... a o to w sumie chodzi..." Nie do końca o to chodzi w życiu. Nie tylko o to.
Kto jest moim autorytetem?
Na kogo Ja patrzę?
Na kim się wzoruję?
Jakie ja odnoszę rezultaty?
To są pytania codzienne człowieka w drodze, poszukującego, rozwijającego się...
Bez oglądania się na innych... tylko ja i Bóg.. punkt odniesienia...
Masz tylko jeden wzór,jeden punkt odniesienia-Bóg.
Jest to nawet wygodne,bo Bóg nigdy sie nie poskarży na Twoje zachowanie względem Niego.
Najwyżej Ty sama wzbudzisz sobie skruchę,osadzajac swoje postępki.
Natomiast gdzie w tym wszystkim Człowiek?
Chcesz sie wzorować na Doskonałości,ciekawe podejście człowieka niedoskonałego.
Ciekaw jestem skąd Ci wiadomo jaka jest wola Boga w stosunku do Twoich codziennych poczynań.
Podejrzewasz mnie o kryzys wiary,czemu nie Franciszka?
Bo czytając jego poczynania względem kleru,zwłaszcza biskupów, to można zwątpić w jego przewodnia role kościoła.
Może trochę chaotycznie jak na niedziele ,ale jak zwykła od serca pisane.
Poranne pozdrowienia przesyłam.
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
W drodze, dwukrotnie chwaliłeś moją postawę wobec innych na tym forum... ona wynika bezpośrednio z tego jaki mam punkt odniesienia. Więc uważam, że nie pomijam nigdzie ludzi, nie zapomniałam o drugim człowieku. Przeciwnie, uważam, że dopiero stawiając Boga na pierwszym miejscu w swoim życiu, człowiek zajmuje właściwe miejsce i ja mam właściwe miejsce w hierarchii.
Oczywiście, że Bóg "mówi" w dekalogu jaka mam być, gdy zbaczam z tej drogi to czeka na moją skruchę.
A wolę Bożą odczytuję na modlitwie i czytając Pismo św. Często też obserwując życie świętych, których zasadniczym celem było doskonalić sie w miłości do Boga.
Nie przyglądam się tak bardzo papieżowi Franciszkowi, by komentować Jego poczynania, bo jestem bardzo skupiona na wypełnianiu woli Bożej w codzienności.
Dobrej niedzieli.
Oczywiście, że Bóg "mówi" w dekalogu jaka mam być, gdy zbaczam z tej drogi to czeka na moją skruchę.
A wolę Bożą odczytuję na modlitwie i czytając Pismo św. Często też obserwując życie świętych, których zasadniczym celem było doskonalić sie w miłości do Boga.
Nie przyglądam się tak bardzo papieżowi Franciszkowi, by komentować Jego poczynania, bo jestem bardzo skupiona na wypełnianiu woli Bożej w codzienności.
Dobrej niedzieli.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Człowiek (tak uważam) jest w centrum uwagi Boga. Najcenniejsze stworzenie. Na które czeka. Stale czeka z otwartymi ramionami.
Ciekawe i godne pochwały.
Ale też nie ma innego wyjścia. Piotr spytał retorycznie: Do kogo ma pójść. Jeśli jest jeden Bóg, jeden wzór, jeden ideał - to dokąd iść? Kogo naśladować? Odpowiedź prosta. Boga!
Dobre pytanie. A jeszcze lepiej, że zadane. Tak trzeba. Codziennie trzeba odczytywać Jego wolę. Codziennie prosić o światło. Stale wsłuchiwać się w Jego głos. A może on dochodzić z szumu drzew, innego człowieka, Biblii, piękna kwiatu, smacznego posiłku. A nawet z radia czy telewizora.
Kto ma uszy niechaj słucha. Jezus mówił. Wielu Go słyszało. Nie wielu słuchało. Niewielu posłuchało do końca.
Jeśli rzeczywiście masz wiedzę podobną do Franciszka ... Ale czy masz? Na czum polega to zwątpienie w przewodnią rolę? Dlaczego kościół miałby pełnić przewodnią rolę? Dlaczego budynek i w jaki sposób budynek może pełnić rolę? Uważam, że Franciszek nigdy nie wpadł na taki pomysł.Wydaje mi się też, że raczej nie ma czasu na to, by zajmować się jakimś kościołem. Gdy ma na głowie cały Kościół, musi się na nim skupić. A Kościół prowadzony przez Franciszka ma dawać świadectwo. Nie przewodzić. Przynajmniej nie w sensie, w jakim przewodziła KPZR. Pamiętać trzeba, że Kościół to my. I ja i Franciszek. I obaj musimy dawać świadectwo.
Ostatnio zmieniony 2018-06-03, 13:13 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Nie. Nie człowiek opuścił forum, tylko ślepiec nie widzi człowieka.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Tylko ,ze slepcowi trzeba pomoc aby dostrzegł człowieka,a nie jedynie wytykac jego ślepotę.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Dzięki za docenienie starań większości uczestników Forum. Mniemam, iż większość osób stara się. Czym innym jest dyskusja, wyjawianie własnych poglądów, wskazywanie dróg, które uważa się za słuszne?
To właśnie jest podawaniem ręki. Zważ jeno, że podając dłoń, określa się kierunek. Jeśli do Boga, to wspólna droga.
To właśnie jest podawaniem ręki. Zważ jeno, że podając dłoń, określa się kierunek. Jeśli do Boga, to wspólna droga.
Ostatnio zmieniony 2018-06-03, 16:54 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Parę słów o kulturze wypowiedzi na forach.
Niestetyza bardzo to napisane ,czyli do Boga.Andej pisze: ↑2018-06-03, 16:38 Dzięki za docenienie starań większości uczestników Forum. Mniemam, iż większość osób stara się. Czym innym jest dyskusja, wyjawianie własnych poglądów, wskazywanie dróg, które uważa się za słuszne?
To właśnie jest podawaniem ręki. Zważ jeno, że podając dłoń, określa się kierunek. Jeśli do Boga, to wspólna droga.
Gdybys rozwinął ta myśl ,chętnie podparta zwykłym ,codziennym przykładem,byłbym wdzięczny.
Bo sama mowa o Bogu ,który najczęściej jest nieosiągalny żadnym zmysłem,dla zwykłego śmiertelnika jest tylko nie zawsze ,tylko zaglaskaniem sumienia.