Kocham kobietę innego wyznania

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
PJ84

Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: PJ84 » 2018-06-10, 20:11

Dzień dobry się z Wami. To mój pierwszy post na forum.

I cóż mam począć w tym momencie?
Znamy się juz sporo czasu. Kocham ją a ona mnie... Problemem jet to że ja jestem katolikiem, a ona była katoliczka przeszła na rodzimowierstwo. Szanujemy się nawzajem, w to co wierzymy. Ona nie wtrąca się w moją wiarę, ja też nie wtrącam się w jej życie duchowe.
Jednak ja chcę (mam nadzieję że ona też) zawrzeć związek małżeński. I teraz jak to rozwiązać? Co mam robić? Mysle nad tym od dłuższego czasu.. Nie umiem jej tego powiedzieć w tym momencie.
Dziękuję za dobre rady.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Dezerter » 2018-06-10, 20:31

Witaj na forum - pisz śmiało i czuj się dobrze
Kiepsko to widzę- pisałem trochę z Radzimowicami - zazwyczaj są wrogo nastawieni do katolików i przebąkują coś o paleniu kościołów. ;)
Moja rada - postaraj się ją nawrócić.
Zanim ja jednak poprosisz o rękę powinieneś szczerze porozmawiać, o wartościach, o dzieciach, o ślubie, o wychowaniu religijnym dzieci, o obchodzeniu świąt chrześcijańskich w domu itd
Nie ma trwałego związku bez wzajemnego szacunku!
Powodzenia - zawierz sprawę Jezusowi - pomódl się do Ducha Świętego o prowadzenie i pouczenie przed rozmową i do dzieła.
Ja się już teraz pomodlę o jej nawrócenie i by wola Boża okazała się w twojej sprawie.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

PJ84

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: PJ84 » 2018-06-10, 20:58

Dziękuję za odpowiedź..
Z tym paleniem kościołów to lekka przesada. Moja dziewczyna jest przeciwko jakiejkolwiek agresji na inną wiarę/religię. Ludzie z ktorymi się ona obraca nie mają nic do nas - katolików. Są wporządku wobec mnie. Nawet czasem luzne rozmowy prowadzimy na te tematy. A tych co namawiają do palenia kosciołów.. No cóż.. Woleliby nie miec z nimi nic wspolnego.
Z dziewczyną mam umowę, że wspieramy siebie nawzajem we wszystkim, ale żadne z nas nie będzie nawracać drugiego na swoją wiarę. To jest tylko ten jedyny warunek...
Niewiem teraz jak do tego podejść... Czy mam złamać zasadę, którą sobie narzucilismy, czy jakoś da się to obejść inaczej??

Magnolia

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Magnolia » 2018-06-10, 21:10

Wydaje mi się, że nie możesz złamać, bo to po prostu nieuczciwe jest i okażesz w ten sposób brak szacunku dziewczynie.
Ale też nie musisz/nie powinieneś stać bezczynnie. ;)
Innymi słowy Twoja katolicka postawa miłości do Boga i bliźniego powinna być świadectwem Twojej wiary. Innymi słowy "nawrócić" możesz kogoś swoją postawą, wypływająca z wiary, a nie słowami, czy przekonywaniem.
Po prostu bądź świadkiem Jezusa codziennie. :)

Ale też uważam, że powinieneś porozmawiać z mądrym kapłanem o Twoich planach małżeńskich z osobą innego wyznania, bo tu na forum nie jesteśmy przygotowani do udzielania rad w tak ważnej sprawie. Zresztą kto by to zrobił, to uważam, posunął by się za daleko. To są poważne decyzje na całe życie, sprawy sumienia, tu nie ma miejsca na radzenie się kogoś na forum ( w sprawie życiowych decyzji), bo to Ty poniesiesz konsekwencje swojej decyzji, powinna być samodzielna i rozważna.

Wolfi

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Wolfi » 2018-06-10, 22:01

Z tego co pisze w necie o tym rodzimowierstwie to smieszne to.
Jesli sie umowiliscie, ze nie bedziecie sie nawracac na swoja wiare, to ja nie widze sensu.
Rob jak chcesz ja mysle, ze najlepiej zerwac z nia, skoro jestes katolikiem, nw w jakim stopniu, to chyba tak najlepiej.
Zreszta tyle jest dziewuch w okolo, takze nic straconego.

Mivia

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Mivia » 2018-06-10, 23:24

@PJ84
Nie rozmawiając ze sobą na tematy wiary chowacie problem po dywan udając że go nie ma ale on jest i się powiększa bo z każdym dniem Brniecie w kłamstwo że wszystko jest ok Jest akceptacja itp ale to nie prawda Jak można mówić o akceptacji skoro nie akceptujemy swoich religii Pomysl co będzie dalej jak na świat przyjdą dzieci Jakiego będą wyznania? Jakie im dacie wzorce? Proponuję przemyśleć słowa ceromonii przysięgi małżeńskiej i jej sens Musicie rozmawiać ze sobą na wszystkie tematy bo ucieczka przed nie wygodą nic nie da Ten temat wkoncu i tak wypłynie a wtedy powstaną konflikty Przypomnę również że sakrament małżeństwa jest zawarty przed Bogiem i wstępujemy w niego z Bogiem Dla mnie o ile nie zmienicie nastawienia jest to związek bez przyszłości
Mam propozycję spróbujcie razem udać się na katolickie rekolekcje które pozwolą wam spotkać się z żywym Bogiem a nie książkowym lub z jego wyobrażeniem
Dobre były by rekolekcje o grzechu, Milosici Boga o relacjach które grzech zrywa i jak człowiek na swój sposób próbuje je odbudować tworząc pseudo relacje Poszukaj Księdza który żyje że wspólnotą charyzmatyczną np. Odnowa lub Światło Życie a przede wszystkim módl się o jej spotkanie z prawdziwym Żywym i Miłosiernym Ojcem

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Sebastian » 2018-06-11, 06:24

Tylko nawrócenie tej dziewczyny, inaczej kijowo troche.
Totus Tuus

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Andej » 2018-06-11, 10:48

Trzy osoby wyraziły swoją opinię. Każda inaczej spogląda i każda wskazuje na bardzo ważne aspekty.Każda z nich ma rację. Wrzód lepiej jest wyleczyć, zanim tak nabrzmieje, że użycie skalpela grozić będzie powikłaniami. Zanim zadeklarujesz coś na stałe, musisz wyleczyć sytuację.
Magnolia pisze: 2018-06-10, 21:10 ... Ale też nie musisz/nie powinieneś stać bezczynnie.
Innymi słowy Twoja katolicka postawa miłości do Boga i bliźniego powinna być świadectwem Twojej wiary. Innymi słowy "nawrócić" możesz kogoś swoją postawą, wypływająca z wiary, a nie słowami, czy przekonywaniem.
Po prostu bądź świadkiem Jezusa codziennie. ...
wolfi pisze: 2018-06-10, 22:01 ... Jesli sie umowiliscie, ze nie bedziecie sie nawracac na swoja wiare, to ja nie widze sensu. ...
Mivia pisze: 2018-06-10, 23:24 ... Nie rozmawiając ze sobą na tematy wiary chowacie problem po dywan udając że go nie ma ale on jest i się powiększa bo z każdym dniem ...
W którymś wątku Dezerter opublikował tabelkę. Zmień w niej jeden punkt: wyraźnie określ, a jakiego Boga chodzi. Do dodaj bóstwa rodzmimowierców. Wydrukuj ją. Daj dziewczynie i poproś o wypełnienie. W samotności. I sam też to uczyń. A potem siądźcie razem. I omówcie to co łączy i to co dzieli. Przeanalizujcie różnice. Przedyskutujcie. Zastanówcie się, czy wasza przyszłość jest warta rezygnacji z czegoś, przesunięcia wartości.
Ale głównie Ty. Jeśli Bóg jest dla Ciebie na pierwszym miejscu, to bądź konsekwentny. Trzymaj się tego.

Czy jest taka wartość, dla której warto poświęcić Boga i samego siebie narażając się na pogrążenie w ciemności na wieczność?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Dezerter » 2018-06-11, 21:52

Po konsultacjach z moja 2 połówką
Udane małżeństwo jest możliwe - będzie trudno, ale jest możliwe
natomiast MUSICIE szczerze ze sobą omówić wszystkie aspekty przyszłości, chrzest dziecka itp - podpisać umowę, ale z przekonaniem i jej dotrzymać.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Czernin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 424
Rejestracja: 23 sie 2015
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Czernin » 2018-06-13, 22:38

Pokaż jej na podstawie własnej wiary, że chrześcijaństwo to nie tylko system religijny, moralny, społeczny ale Jezus Chrystys jako jedyna opcja dla świata, który jest najdoskonalszą ofiarą w oczach Boga dla każdego człowieka ;)

Pokaż jej proroctwa Starego Testamentu, ponad 300 z nich. Naukowcy dowiedli, że nie możliwe jest dla człowieka by spełnił chociaż z 8 z nich, a 48 spełnionych proroctwo byłoby rzeczą nawet większą niż kosmiczną. Jezus dokonał niemożliwego o czym nawet nie można było pomyśleć racjonalnie i jest to poza logiką.

Apostołowie przez 40 lat swojego życia po śmierci Jezusa świadczyli o tym, zmartwychwstał On, wniebowstąpił, dokonywał wielu uzdrowień i cudownych znaków oraz to, że mówił o sobie, że jest Synem Bożym. Każdy z Apostołów był bity, torturowany, prześladowany, a 11 z nich zostało zabitych, wśród której połowa została ukrzyżowana. Człowiek gdyby świadczył o czymś co byłoby kłamstwem nie mógłby to robić na dłuższą metę i nie byłoby to tak spójne jak u każdego z tych Apostołów. W latach 70 poprzedniego wieku była afera "Watergate" gdzie 12 najwyższych tego świata w USA nie mogli trzymać się swojej kłamliwej wersji w sprawie afery konstytucyjnej przez 3 tygodnie. Apostołowie byli spójni, jednomyślni, zabijani, męczeni przez 40 lat, ich uczniowie również i uczniowie uczniów ;)

Pokaż prawdę dziewczynie. Niech będzie zbudowana. Na YouTube jest mnóstwo filmików, gdzie Jezus wiecznie żywy uzdrawia poprzez nałożenie rąk przez wiernych na chore miejsca na ciele. Do tego jest wiele mszów o uzdrowienie gdzie ludzie na każdym z takich wydarzeń mają uzdrawiany słuch, wzrok, nadciśnienia odchodzą, nowotory. Robi to sam Jezus Chrystus!

6 października na stadionie narodowym PGE w Warszawie podobne wydarzenie. Stadion młodych. Ludzie będą tam masowo uzdrawiani, jak co roku w imię tego samego Jezusa Chrystusa z Nazaretu. Bilety juz w sprzedaży ;)


Jezus 100% ❤
Ostatnio zmieniony 2018-06-13, 22:40 przez Czernin, łącznie zmieniany 2 razy.
Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli (J 8, 32)

wędrowiec

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: wędrowiec » 2018-06-14, 04:31

O Matko, masowe uzdrawianie, to dopiero jest zabobon, normalnie szok.
Jak słyszę o takich rzeczach to tracę wiarę.

Odradzam zabieranie dziewczyny w to miejsce!

Magnolia

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Magnolia » 2018-06-14, 06:33

Czernin, piękne świadectwo Twojej wiary.

Awatar użytkownika
Czernin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 424
Rejestracja: 23 sie 2015
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Czernin » 2018-06-14, 13:25

Magnalia, piękne bo od Chrystusa
wędrowiec, oczywiście ze tak, to co się działo dwa tysiące lat temu w Jerozolimie ma prawo dziać się teraz. Jezus Chrystus wczoraj, dziś, jutro, na wieki taki sam - Hebrajczyków 13, 8. Dlatego nie wątp w Niego!

Chrystus działa przez naszą wiarę, jeśli ją będziemy mieć, będziemy robić te same rzeczy co On, a nawet i większe bo On jest u Ojca, i wszystko o co poprosimy w imię Jego, On nam da, aby nasza radość była wielka! Piotr pisze, ze On troszczy się o nas. Czyz nie wierzysz, że On przybił do Krzyża każdy nasz grzech i każdą naszą chorobę?

Nasza wiara mocą Jezusa nas uzdrawia. Mnie uzdrowiła i usunęła kilkuletnii nałóg, a także uzdrowił mnie On od choroby psychicznej, wyjść z ciała, paraliży sennych, wrogości, agresji i dał pokój. Czy to jest fikcja? Nie! To jest prawda. On jest drogą, prawdą i życiem i kto idzie za Nim będzie miał swiatło, i nie będzie chodził w ciemności. Będzie miał prawdę, a prawda nas wyzwoli.

Bądź zbudowany! Nie wątp!

Izajasza 53, 10: Choćby i góry, pagórki przeminęły, On nas nie opuści i miłość Jego nie odstąpi od nas

Bóg wszystko ma, niczego nie chce, a jedynie co chce to naszej wiary w Niego, wiary Mu! Chcę naszej wiary, z faktu, że nas zbawić chce! I kocha nas... ❤
Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli (J 8, 32)

wędrowiec

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: wędrowiec » 2018-06-14, 16:37

Ja wierzę w Jezusa Chrystusa a nie pokazówki stadionowe w wykonaniu domorosłych niby charyzmatyków.
To diabeł lubi ubierać się w purpurę i bisior i występować w roli zasłużonych cudotwórców.
Jezus jest skromny i uzdrowienia jakie dokonywał i nadal dokonuję odbywają się w cichości ducha i w kameralnych warunkach.

Wieże i świątynie się rozpadną, a wiary w Jezusa Chrystusa nie dajmy sobie odebrać.

Awatar użytkownika
Czernin
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 424
Rejestracja: 23 sie 2015
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Re: Kocham kobietę innego wyznania

Post autor: Czernin » 2018-06-15, 00:25

To Bóg jest cudotwórco, bo to On działa te cuda, nikt inny. Żaden człowiek nie jest zasłużony w oczach Bożych, dlatego, że każdy zgrzeszył, a z grzechem przyszła śmierć i choroby, ale Bóg chce nas od tego uwolnić i napisał historie, która ma swój finał.

Charyzmatycy nie mają mocy działania w sobie, by działać takie rzeczy, zatem robią to w imię kogoś. Charyzmatyk przywołuje imię Jezusa Chrystusa i głosi Go i wtedy następuje uzdrowienie czy kameralne, czy nie. Nie czyni tego mocą belzebuba, ale mocą Chrystusa ;)

Pamiętaj, że św Piotr działał cuda nie w ukryciu, lecz publiczne obok świątyni, tam gdzie było najwięcej ludzi i dzięki temu po setki, tysiące osób przyjmowali wiarę w Jezusa Chrystusa. My bowiem głosimy to co widzimy i czujemy, nie zaś to, co jest ukryte i nie ujawnia się. Boga chociaż nie widzimy, czujemy i ujawnia się ze swoją mocą ;) takiego Chrystusa głosimy!

Nie działamy swoją mocą, ale Chrystusa. My nie mamy w sobie żadnej mocy. Nie działamy tez tych rzeczy w imię szatana, gdyż on sam nie ma w swojej mocy tak wielkich rzeczy jakie czyni Bóg. On prędzej pragnie naszej zguby, niż uzdrowienia trwałego i bez zarzutu. Czy masz więc coś do tego, że Twój brat w wierze został uzdrowiony przez Chrystusa na stadionie, hali, w miejscu publicznym?

PJ84, czytaj i bądź zbudowany! rozejrz się też w okół

Ja nie zbaczam dalej od meritum i stawiam kropkę. Swoje napisałem, wątek można kontynuować w innym temacie, ten odnośnie zaś się do tytułu jego ;)
Ostatnio zmieniony 2018-06-15, 00:29 przez Czernin, łącznie zmieniany 3 razy.
Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli (J 8, 32)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”