Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Andej » 2018-07-30, 11:46

Miłość do zła nie jest cnotą. Takoż i czynienie zła.
Miłość nie jest pojęciem równoważnym z uprawianiem seksu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Wolfi

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Wolfi » 2018-07-30, 12:45

@Andej ja pisze tak ogolnie, ty piszesz ze strony swojej religii.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-30, 12:55

Nie robimy różnicy pomiędzy religią a resztą.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Andej » 2018-07-30, 18:31

Grzech ogólnie? Czym jest grzech, tak ogólnie, abstrahując od religii?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Magnolia » 2018-07-30, 19:28

Wracając do tematu tego wątku, podsunę coś do poczytania:

"Homoseksualizm fakty i mity"
https://milujciesie.org.pl/homoseksuali ... -mity.html

"Ponieważ jasno wynika, że homoseksualizm to zaburzenie tożsamości płciowej. Chodzi w tym o brak poczucia przynależności do własnej płci, zwłaszcza w przypadku mężczyzn. Jest to problem z własną płcią."
"Uważamy, że klienci powinni mieć możliwość przepracowania relacji z rodzicem tej samej płci, ponieważ dla mężczyzny podstawowym problemem jest relacja z ojcem, a dla lesbijki – relacja z matką. A zatem praca z osobą tej samej płci ułatwia terapię."


Należy odróżnić tolerancję od akceptacji. Musimy dokonać tego rozróżnienia we własnych umysłach. Możemy tolerować ludzi. Jestem tolerancyjny wobec gejów. Uważam, że geje mają prawo do  poszukiwania szczęścia, mają prawo do wchodzenia w takie związki, jakie chcą, jednakże nie oznacza to, że muszę to akceptować.

Na podstawie zdobytej wiedzy ze wszystkich możliwych naukowych źródeł stwierdzam, że homoseksualizm niesie w sobie wiele złego, dlatego nie mogę go zaakceptować. Mówimy zatem o poinformowanym sprzeciwie – sprzeciwie opartym na wiedzy i edukacji.

Poinformowany sprzeciw nie oznacza homofobii. Fobia to nieracjonalny lęk przed czymś. Tu jednak nie chodzi o lęk, lecz o przegląd dowodów, zapoznanie się z nauką, o czytanie książek, uczestniczenie w konferencjach.

Jeśli jesteś katolikiem, twoje zrozumienie ludzkiej seksualności może być bogate i wszechstronne dzięki antropologii katolickiej i nauczaniu Kościoła.

„Tradycja, opierając się na Piśmie Świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że »akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane«. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej” (Katechizm Kościoła katolickiego, nr: 2357 i 2359).


Na innej stronie, portalu: https://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php?Itemid=2
terapia jest możliwa: https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia

O skuteczności terapii homoseksualizmu świadczą osoby, które dzięki terapii dokonały zmian:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terap ... wa-exgejow

Audiobook do posłuchania o tym, że Bóg kocha homoseksualistów:
https://sklep.milujciesie.org.pl/teksty ... istow.html

Wolfi

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Wolfi » 2018-07-30, 20:25

@Andej chodzilo mi o to, ze wg katolicyzmu to jest zle i szkodliwe, ale tak poza religia to jest moralnie obojetne, tak samo jak zwiazki hetero,
Nie chodzilo mi w sensie grzechu, bo nie ma grzechu ogolnie, z wikipedii wynika, ze grzech tyczy sie tylko religii i Boga, czy cos takiego, dobra juz sie sam gubie ;p za duzo ostatnio postow pisze i dlatego, a juz raz tak mialem i chcialem odejsc stad, bezskutecznie zreszta ;d

@Magnolia pozyteczne artykuly, oczywiscie. Znalazlem tam tez, ze "wyleczalnosc" to 30%-60% , 30% uwaza, ze po tym jest hetero i wchodzi w zwiazki, a drugie 30%, ze juz nie ma problemow z seksualnoscia, ale w zwiazki ani inne takie nie wchodzi.
Czyli oczywiscie 100% skutecznosci nie ma, a wiec zostaje 40%, ludzi ktorzy podjeli chec, ale sie nie udalo, no i co z nimi.
Ja tu pisze ze wzgledu na Szymona, bo jest mlody, ma 17 lat, takze potencjal w nim jest, na powiedzmy dobrego katolika, choc w moim wydaniu dziwnie to brzmi ;p
Mozemy go naklaniac na terapie, co badz co badz jest dobrym wyborem, ale on sam zdecyduje.
Ale jesli by np. byl w tych 40%? Mozna snuc rozne teorie.
Choc zastanawiajace jest, co sie dzieje w czlowieku, np. Przypuszczajac po terapii, ze powiedzmy znowu jest hetero, czyli wczesniej go pociagala ta plec a druga odpychala, i nagle sie staje, ze jest odwrotnie czy stopniowo, a jesli stopniowa to jak to niby wyglada? ;p
Mi trudno jest sb wyobrazic, zebym nagle mial stac sie homo na przyklad ;p, no moze jakby z jakims bardzo przystojnym, wysportowanym, jak ja xd z uroda, ktoregos z czlonkow zespolu BTS to mysle, ze dalbym rade ;p, ale takich chlopakow jest maly ulamek w spoleczenstwie, wiec...

Magnolia

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Magnolia » 2018-07-30, 20:43

Terapię można stosować komplementarnie wraz z modlitwą o uzdrowienie. Wtedy nadzieja na skuteczna terapię wzrasta.
Sama tego doświadczam na własnej terapii, to co odkrywam u psychologa potem oddaję Bogu na modlitwie, najlepiej na adoracji NS. Bóg jest najlepszym Terapeutą, no i nie ma dla Niego nic niemożliwego.
wolfi pisze: 2018-07-30, 20:25 @Andej chodzilo mi o to, ze wg katolicyzmu to jest zle i szkodliwe, ale tak poza religia to jest moralnie obojetne, tak samo jak zwiazki hetero,
Nie bardzo mogę się z tym zgodzić, że poza religią homoseksualizm jest moralnie obojętny.
Głównie dlatego, że ciało mężczyzny jest z natury przeznaczone do uzupełnienia ciała kobiety. I tylko takie zespolenie jest komplementarne.
Dwóch mężczyzn, czy dwie kobiety nie pasują do siebie tak jak mężczyzna z kobietą. Czyli niezależnie od religii taka jest natura człowieka. Tego argumentu nie da się przebić, prawo naturalne ma każdy wpisane w ciało (i w sumienie) i wg niego powinien żyć.
Ostatnio zmieniony 2018-07-30, 20:48 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Wolfi

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Wolfi » 2018-07-31, 00:28

@Magnolia aj tam natura ;p chodzi mi o to, ze takie zwiazki nie sa szkodliwe spolecznie ani nic. Po prostu sobie zyja jako para i tyle.
Zreszta no jest XXI wiek i swiat no idzie w takim kierunku, takie pary sa powszechne i bedzie ich coraz wiecej, zagranica zreszta jest wiele przypadkow, ze np. para lesbijek adoptuje dzieci, dla jednych jest to slodkie a innych odrazajace, ale skoro chca wychowywac dzieci to znaczy, ze im nie chodzi tylko o seks tylko o rodzine.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-31, 07:03

Niestety, nie jest to obojetne społecznie, ani też nie jest czymś, co nie robi szkody. Ale nie wydaje mi się, by właściwe było mówienie o tym w tym wątku, którego Autor szuka pomocy - zdaje się, że jest już tu wątek na ten temat.

Wolfi

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Wolfi » 2018-07-31, 12:59

@Marek_Piotrowski no to daj mi nw jakis link, gdzie pisze czym szkodza niby?

Czekam na post Szymona, w ktorym podzieli sie wiadomoscia, co zamierza dalej.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-31, 13:13

wolfi pisze: 2018-07-31, 12:59 @Marek_Piotrowski no to daj mi nw jakis link, gdzie pisze czym szkodza niby?
Jest tu na forum cały ciekawy wątek "Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Tu viewtopic.php?p=18213#p18213 podałem zarówno odnośniki biblijne, jak i fakty związane z homoseksualizmem, mówiące o jego szkodliwości

Tu nauka Kościoła o homoseksualizmie viewtopic.php?p=15768#p15768

Warto też przeczytać to http://www.fronda.pl/a/dawid-27-lat-byl ... 06791.html

SzymonL

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: SzymonL » 2018-08-13, 14:35

mondfa pisze: 2018-07-26, 08:20 Coś źle mi się odpowiedziało :) W sumie nie chciałam tutaj pisać, a nie można cofnąć posta.
Ja też spotkałam się z terapiami. Słuchałam nawet paru świadectw homoseksualistów, którzy już nimi nie są.
Temat jest bardzo trudny i współczuję Ci, że się z nim mierzysz.
Tak jak pisze Marek nie jest do końca oczywiste to, czy rodzimy się homo/heteroseksualni, czy wpływy na nas oddziałują.
Mam w rodzinie chłopaka, który też niedawno poczuł, że jest odmiennej orientacji i widzę jak ma ciężko :( Tylko, że dostrzegam też, że to ciągnie za sobą łańcuch grzechów... :( Chłopak zwyczajnie się stacza i nikt nie potrafi mu pomóc, mimo że wszyscy chcą. :(
Będę wspierać Cię modlitwą Szymon. :ympray: :ymhug:
Dzięki, że się pomodlisz za mnie😉 Mam nadzieję że pomoże i jakoś mi się ułoży w życiu.

Dodano po 8 minutach 25 sekundach:
Magnolia pisze: 2018-07-30, 19:28 Wracając do tematu tego wątku, podsunę coś do poczytania:

"Homoseksualizm fakty i mity"
https://milujciesie.org.pl/homoseksuali ... -mity.html

"Ponieważ jasno wynika, że homoseksualizm to zaburzenie tożsamości płciowej. Chodzi w tym o brak poczucia przynależności do własnej płci, zwłaszcza w przypadku mężczyzn. Jest to problem z własną płcią."
"Uważamy, że klienci powinni mieć możliwość przepracowania relacji z rodzicem tej samej płci, ponieważ dla mężczyzny podstawowym problemem jest relacja z ojcem, a dla lesbijki – relacja z matką. A zatem praca z osobą tej samej płci ułatwia terapię."


Należy odróżnić tolerancję od akceptacji. Musimy dokonać tego rozróżnienia we własnych umysłach. Możemy tolerować ludzi. Jestem tolerancyjny wobec gejów. Uważam, że geje mają prawo do  poszukiwania szczęścia, mają prawo do wchodzenia w takie związki, jakie chcą, jednakże nie oznacza to, że muszę to akceptować.

Na podstawie zdobytej wiedzy ze wszystkich możliwych naukowych źródeł stwierdzam, że homoseksualizm niesie w sobie wiele złego, dlatego nie mogę go zaakceptować. Mówimy zatem o poinformowanym sprzeciwie – sprzeciwie opartym na wiedzy i edukacji.

Poinformowany sprzeciw nie oznacza homofobii. Fobia to nieracjonalny lęk przed czymś. Tu jednak nie chodzi o lęk, lecz o przegląd dowodów, zapoznanie się z nauką, o czytanie książek, uczestniczenie w konferencjach.

Jeśli jesteś katolikiem, twoje zrozumienie ludzkiej seksualności może być bogate i wszechstronne dzięki antropologii katolickiej i nauczaniu Kościoła.

„Tradycja, opierając się na Piśmie Świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie, zawsze głosiła, że »akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane«. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane.

Osoby homoseksualne są wezwane do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej” (Katechizm Kościoła katolickiego, nr: 2357 i 2359).


Na innej stronie, portalu: https://www.homoseksualizm.edu.pl/index.php?Itemid=2
terapia jest możliwa: https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia

O skuteczności terapii homoseksualizmu świadczą osoby, które dzięki terapii dokonały zmian:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terap ... wa-exgejow

Audiobook do posłuchania o tym, że Bóg kocha homoseksualistów:
https://sklep.milujciesie.org.pl/teksty ... istow.html
Niby czemu uważasz, że homoseksualizm niesie w sobie wiele złego?

A ten fragment, który przytoczyłaś to oczywiście nie ma nic wspólnego z prawdą, nie wiem kto napisał takie bzdury. Czuje się chłopakiem i nie mam żadnych problemów ze swoją płcią...
Tak samo, co mają relacje z ojcem do orientacji seksualnej? Relacje z ojcem mam dobre. A nawet jakby bym miał złe to serio wierzysz, że gdyby się poprawiły to by się zmieniła orientacja seksualna?...

Dodano po 3 minutach 35 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2018-07-26, 00:13 Nie jest prawdą, że istnieją jedynie wrodzone przyczyny homoseksualizmu. Podobnie jak nie jest prawdą iż wszystkie przyczyny sa behawioralne.
Nie jestem pewien jakiej odpowiedzi od nas żądasz?
Z jakich źródeł masz informacje, że są też niewrodzone przyczyny homoseksualizmu?

Chcę po prostu zobaczyć, co inni katolicy sądzą o gejach i czy da się być jednocześnie praktykującym katolikiem i gejem, tak jak pisałem wcześniej.

mondfa

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: mondfa » 2018-08-13, 16:07

Grunt, żebyś nigdy nie zapominał o tym, że wszyscy jesteśmy Jego dziećmi i On nas kocha miłością doskonałą. Nikt z nas nie wie, co kryje się w Twojej duszy i w Twoim sercu, a przede wszystkim jaka przed Tobą droga.
Wiem, że to pewnie takie blablanie dla Ciebie ;) ja tez nie lubiłam jak mi tak kiedyś gadali, a sama tak robię po latach :))
W każdym razie wierzę, że Ci się ułoży. :ympray:
Ostatnio zmieniony 2018-08-13, 16:08 przez mondfa, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-08-13, 17:17

Niby czemu uważasz, że homoseksualizm niesie w sobie wiele złego?
Oczywiście dla chrześcijanina odpowiedź jest prosta - tak uczy wiara.
Jesli idzie o "świeckie" dowody, to...sam namawiałem, by o tym nie pisać tutaj, właśnie ze względu na Ciebie. Naprawdę chcesz wiedzieć? Mogę napisać, ale to nie będzie przyjemne.
Z jakich źródeł masz informacje, że są też niewrodzone przyczyny homoseksualizmu?
Z wykładów (prowadził je dobry psycholog). Ale jesli chcesz źródła pisane, to zapewniam, że nie zajmie Ci to dłużej niż 10 minut googlowania.
Tak, wiem, że aktywiści LGBT przekonują, że "tylko wrodzone" (niestety, wpływ ideologii na nagłasniane poglądy jest bardzo duży.
Są też zapaleńcy antygejowscy, którzy twierdzą że "tylko czynniki środowiskowe".
Tymczasem sprawa jest dużo bardziej skomplikowana (choć nie wiemy czy jest to zbieg cech wrodzonych i behawioralnych, czy po prostu przyczyny mogą być takie lub takie).
Inna rzecz, że nie bardzo rozumiem, dlaczego i jedni i drudzy przykładają do źródeł homoseksualizmu taką wagę. Co to niby miałoby zmieniać?

Wolfi

Re: Czy da się być jednocześnie gejem i katolikiem?

Post autor: Wolfi » 2018-08-13, 19:18

mondfa pieknie i z gracją to okreslila : blablanie ;p

ODPOWIEDZ