Siewca wyszedł siać ziarno, a gdy siał, jedno padło na drogę i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je. Inne padło na skałę i gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci. Inne znowu padło między ciernie, a ciernie razem z nim wyrosły i zagłuszyły je. Inne w końcu padło na ziemię żyzną i gdy wzrosło, wydało plon stokrotny.
Co o tym sądzicie?
Łukasz 8, 1-14 : Przypowieść o siewcy
-
- Przybysz
- Posty: 22
- Rejestracja: 8 lip 2018
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Łukasz 8, 1-14 : Przypowieść o siewcy
Trzeba siać,siać i siać.Każdego dnia pomimo iż pada na grunt różnoraki.Więc siejmy!