Świadek ślubu

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Ramirezaa

Świadek ślubu

Post autor: Ramirezaa » 2018-11-07, 13:13

Witam. Mam problem i proszę o pomoc. Mój brat zasugerował mi żebym była świadkiem na jego ślubie ( to było w żartach ale myśli o tym poważnie). Bardzo się cieszę, że o mnie pomyślał bo to duże wyróżnienie. Ale na tym mój entuzjazm się kończy.... On i jego narzeczona są formalnie w Kościele ale w rzeczywistości są niewierzący. O Panu Bogu słyszeli ale słuchać Go nie zamierzają. Od kilku lat mieszkają razem, do kościoła nie chodzą, święta to dla nich po prostu komercja i nic więcej. Ale mimo to chcą wziąć ślub kościelny (konkordatowy). Mimo starań moich i mojej mamy nie chcą poprzestać na ślubie cywilnym. Nie raz już mówili nam, że ślub w kościele biorą tylko dlatego, żeby się pokazać bo ślub w urzędzie nie jest tak efektowny. Sami mówili, że kwestia wiary ich nie interesuje i swojego życia nie będą zmieniać. Ja jestem osobą wierzącą i praktykującą. Nie wiem jak mam się zachować. Być tym świadkiem czy nie?? Nie umiem sobie wyobrazić, że mam się podpisać na tych dokumentach. Przecież to jest jedna wielka ściema. Gdyby chodziło tylko o ślub cywilny - jak najbardziej się zgodzę. Ale tu chodzi o przysięgę sakramentalną. Oni nie chcą zaprosić Pana Boga do swojego związku. Jak się zgodzę na bycie tym świadkiem to postąpię wbrew swojemu sumieniu (grzech cudzy??) bo podpiszę się pod przysięgą na pokaz wiedząc jaka jest sytuacja. A jak się nie zgodzę to pół rodziny będzie mnie miało za wroga publicznego bo własnemu bratu nie pomogłam.Ja jestem raczej na nie ale mimo to proszę o opinię. Bardzo proszę o pomoc bo nie mam już zbyt wiele czasu i o wytłumaczenie dlaczego tak lub nie. Z góry dziękuję :)

konik

Re: Świadek ślubu

Post autor: konik » 2018-11-07, 19:04

Nie chce sie wymadrzac …
Wez swoj Krzyz i sprobuj isc za Jezusem
A w tej sytuacji - trzeba odmowic.
Wszystko w reku Boga … On nie potepi ani Ciebie, jesli nie wytrzymasz presji, ani brata i jego narzeczona. Moze sue tak nawet stac, ze wykorzysta Taki slub po latach, aby ich nawrocic. Nie wiem, to takie gdybanie …
Uwazam, ze ja osobiscie mialbym obowiazek w tej sytuacji odmowic.

Dominik

Re: Świadek ślubu

Post autor: Dominik » 2018-11-07, 19:22

Czyli chodzi im o efekt, wywołanie WOW ślubem.
Mają już cywilny? Jeśli nie to niech wezmą go po za urzędem cywilnym, i np niech skoczą ze spadochronu.,,,
,, od trzech lat można brać ślub po za urzędami.

mondfa

Re: Świadek ślubu

Post autor: mondfa » 2018-11-07, 21:13

Nie chcą zaprosić bo pewnie Go nie znają.
Mają wypaczony obraz Pana Boga.
Może przedstaw księdzu swoje obawy. Może będzie chciał pomoc. Temu, który będzie udzielał ślubu. Lub swojemu chociaż.
Odmówienie bycia świadkiem chyba niewiele zmieni. Znajdą innego.
Ostatnio zmieniony 2018-11-07, 21:15 przez mondfa, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Świadek ślubu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-11-08, 02:49

Odmówiłbym. szczerze o tym mówiąc dlaczego odmawiam. A księdzu też trzeba chyba powiedzieć. To w końcu sakrament.
Ostatnio zmieniony 2018-11-08, 02:50 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: Świadek ślubu

Post autor: Sebastian » 2018-11-08, 11:58

Odmów lepiej.
Ostatnio zmieniony 2018-11-08, 11:58 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
Totus Tuus

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Świadek ślubu

Post autor: Dezerter » 2018-11-08, 20:55

Zaskoczyliście mnie - przyznaje :-o
Już wyjaśniam dlaczego, bo gdy ludzie są "niewierzący ale praktykujący", czyli bardzo letni to :
- sakrament chrztu dziecka - opinia powszechna - lepiej ochrzcić dziecko, bo "Łaska działa samoczynnie, a sakrament ma moc niezmywalną"
- sakrament bierzmowania - połowa! bierzmowanych jest taka jak opisani narzeczeni, a mimo to i ksiądz i rodzice cieszą się, bo sakrament i Duch Święty uczyni dobro
- sakrament namaszczenia chorych - nie odmawia się największemu grzesznikowi, gdy prosi a pobudki są ...słabe
- święcenia/kapłaństwa - ile słyszeliśmy świadectw, "byłem niewierzącym księdzem" a później wspaniały kapłan z niego wyrósł.

Sakrament małżeństwa jest jedynym sakramentem w którym to małżonkowie są szafarzami, czyli oni sami sobie udzielają tego sakramentu poprzez przysięgę. Jeśli by siebie nie kochali i nie zamierzali ze sobą spędzić całego życia, czyli by krzywoprzysięgali, to bym odmówił, ale jeśli przysięgę traktują poważnie, to wierzę, że łaska Bożą na nich spłynie i skup się wraz z rodziną na modlitwie o to!
Treść Przysięgi brzmi: ŚLUBUJĘ CI MIŁOŚĆ, WIERNOŚĆ I UCZCIWOŚĆ MAŁŻEŃSKĄ ORAZ, ŻE CIĘ NIE OPUSZCZĘ AŻ DO ŚMIERCI, TAK MI DOPOMÓŻ PANIE BOŻE WSZECHMOGĄCY W TRÓJCY JEDYNY I WSZYSCY ŚWIĘCI.

Spytaj ich czy traktują tą przysięgę poważnie, spytaj ich czy wiedzą, że to oni są szafarzami , czyli, że oni sami sobie nawzajem udzielają ślubu? Spytaj czy dopuszczają taką możliwość (nie musi być pewność), że Bóg może im pomóc w dotrzymaniu przysięgi?
Jeśli odpowiedzą twierdząco, to ja bym był świadkiem i gorąco się modlił podczas tego ślubu.
Na pewno bym nie odradzał wzięcia ślubu kościelnego.
Ostatnio zmieniony 2018-11-08, 20:58 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Quinque2

Re: Świadek ślubu

Post autor: Quinque2 » 2018-11-09, 14:28

Ja bym na twoim miejscu poszedł do Kościoła i odpowiedziałbym o sprawie księdzu. A nawet jeżeli zajdzie potrzeba to poszedłbym do biskupa

Kawai
Początkujący
Początkujący
Posty: 29
Rejestracja: 5 sty 2018
Been thanked: 3 times

Re: Świadek ślubu

Post autor: Kawai » 2018-11-14, 08:07

Zgadzam się z Dezerterem. Nie Tobie oceniać prawdziwe pobudki ślubu. Skąd wiesz, że za fasadą "robię to dla efekty WOW" nie kryje się pragnienie szczerej wiary, do któregi ci ludzie nie są gotowi jeszcze się przyznać, nawet przed sobą? Nie siedzisz w ich głowach i nie znasz ich prawdziwych pobudek, bo mówić można cokolwiek a i słyszy się głównie to, co potwierdza wcześniejsze założenia słuchającego.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Świadek ślubu

Post autor: agust » 2018-11-14, 18:13

Bycie wierzącym katolikiem w naszym kraju nie wymaga heroizmu. Mówienie prawdy w oczy, to obowiązek. Przecież oni mieszkają od kilku lat razem i kpią z wiary. Szafarzem sakramentów świętych jest ksiądz, a "pereł nie rzuca się przed wieprze" Zezwalanie na grzech, pomaganie w grzechu, jest także Twoim grzechem. Takie postępowanie, celebra niby ślubu,to nie jest ślub ani wiara, tylko kpina. Jak dojrzeją - być może przez odmowę uczestniczenia w tym rodziny - to może coś do nich dotrze i wtedy zdecydują się na ślub sakramentalny świadomie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”