Modlitwa na siedząco
Re: Modlitwa na siedząco
Wychodząc na przeciw Twoim wątpliwościom, mam jeszcze jeden argument... Bóg chce być naszym Przyjacielem, chce być z nami w każdym czasie...
Czy z Przyjacielem wypada usiąść i spędzić pogawędkę?
Czy z Przyjacielem wypada usiąść i spędzić pogawędkę?
Re: Modlitwa na siedząco
Ja przeważnie modlę sie na siedząco ,są jednak miejsca gdzie należy klęczeć.Magdalena pisze: ↑2017-12-28, 17:45 Jeżeli temat pozycji przy modlitwie już był a ja go przeoczyłam, to bardzo przepraszam za zamęt.
Jak w temacie, zastanawiam się, czy pozycja siedząca podczas modlitwy nie obraża Boga. Mój problem polega na tym, że przy krótkiej chwili klęczenia, odczuwam ból kolan. Przez to podczas modlitwy jestem rozproszona i nie mogę w pełni się na niej skupić, bo ból mi dokucza. Pomyślałam, że dobrą alternatywą byłoby modlenie się na siedząco, ale nie jestem do tego w stu procentach przekonana. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Re: Modlitwa na siedząco
@Duśka
Tak prawda We Włoszech w Rzymie są schody na które jeżeli nie jesteś w stanie przejść na klęczka nie wolno wogole wejść Bo po tych schodach chodził Jezus
Tak prawda We Włoszech w Rzymie są schody na które jeżeli nie jesteś w stanie przejść na klęczka nie wolno wogole wejść Bo po tych schodach chodził Jezus
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt:
Re: Modlitwa na siedząco
Scala Santa (z wł.: Święte Schody) ? liczące 28 stopni schody, które zgodnie z legendą pochodzą z pałacu Poncjusza Piłata. Jezus Chrystus miał po nich być prowadzony na sąd. Schody te przywiezione zostały z Jerozolimy do Rzymu w r. 326 przez św. Helenę, matkę cesarza Konstantyna I. Znajdują się one w pochodzącym z XVI w. budynku, położonym naprzeciwko Bazyliki Św. Jana na Lateranie, wzniesionym w r. 1589 na polecenie papieża Sykstusa V. Prowadzą do kaplicy San Lorenzo, w której znajduje się acheiropoieton. Obecnie pokryte są drewnianą okładziną i wolno nimi wchodzić tylko na kolanach.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Scala_Sancta
https://pl.wikipedia.org/wiki/Scala_Sancta
Re: Modlitwa na siedząco
Tak. Prawdziwa droga krzyżowa. Ból był duży jak te rowki wbijały ci się w kolana . Myślę ,że każdy jak ma okazję powinien być na tych schodach .
- Efezjan
- Super gaduła
- Posty: 1176
- Rejestracja: 15 kwie 2017
- Ostrzeżenia: 1
- Lokalizacja: Chorzów
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 67 times
- Been thanked: 247 times
Re: Modlitwa na siedząco
Tutaj żartobliwa odpowiedź dominikanina:Magdalena pisze: ↑2017-12-28, 17:45 Jeżeli temat pozycji przy modlitwie już był a ja go przeoczyłam, to bardzo przepraszam za zamęt.
Jak w temacie, zastanawiam się, czy pozycja siedząca podczas modlitwy nie obraża Boga. Mój problem polega na tym, że przy krótkiej chwili klęczenia, odczuwam ból kolan. Przez to podczas modlitwy jestem rozproszona i nie mogę w pełni się na niej skupić, bo ból mi dokucza. Pomyślałam, że dobrą alternatywą byłoby modlenie się na siedząco, ale nie jestem do tego w stu procentach przekonana. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
Re: Modlitwa na siedząco
Dodam tylko że w drewnianej powłoce na schodach są przeszklone otwory przez które widać oryginalne oraz że są szczeliny gdzie można ich dotknąć Niesamowite przeżycie modlitwa i pokonywanie schodów na klęczkaDominik pisze: ↑2017-12-29, 19:28 Scala Santa (z wł.: Święte Schody) ? liczące 28 stopni schody, które zgodnie z legendą pochodzą z pałacu Poncjusza Piłata. Jezus Chrystus miał po nich być prowadzony na sąd. Schody te przywiezione zostały z Jerozolimy do Rzymu w r. 326 przez św. Helenę, matkę cesarza Konstantyna I. Znajdują się one w pochodzącym z XVI w. budynku, położonym naprzeciwko Bazyliki Św. Jana na Lateranie, wzniesionym w r. 1589 na polecenie papieża Sykstusa V. Prowadzą do kaplicy San Lorenzo, w której znajduje się acheiropoieton. Obecnie pokryte są drewnianą okładziną i wolno nimi wchodzić tylko na kolanach.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Scala_Sancta
Choć zdarzają się osoby które wchodzą nogami i się bulwersują że muszą klęczeć było mi bardzo wstyd jak jedna Polka się wyklucała bo ona chce wejść a nie ma siły na kolanach mimo że obok są drugie schody właśnie dla takich osób i powrotu na dół Tych co nie byli bardzo zachęcam Warto
Re: Modlitwa na siedząco
Czytając ten wątek przypomniał mi się jeden z kursów gdzie powiedziano nam że dostaniemy dzisiaj telefon od Mistrza więc mamy być czujni i gdy zadzwoni przerwać cokolwiek byśmy nie robili i udać się na godzinną rozmowę z Mistrzem
Nie powiedziano nam gdzie mamy się udać ani kto zadzwoni Wszyscy byliśmy delikatnie poirytowani bo nie wiedzieliśmy oczym mowa
A że był to kurs wyjazdowy więc większość z nas spała u miejscowych którzy nas przygarneli na kolacje i nocleg którzy o niczym nie wiedzieli
Wieczorem ok 22 otrzymałam telefon
W słuchawce usłyszałam tylko Mistrz czeka ma teraz czas dla ciebie poczym połączenie się urwało zrozumiałam wtedy że mam zostawić wszystko i udać się na godzinną modlitwę i tu zrodził się problem jestem w obcym domu pije herbatę po kolacji a tu muszę wstać praktycznie bez słowa i znaleźć sobie miejsce
Miałam to szczęście że dostałam sypialnie tylko dla mnie i męża do naszej dyspozycji co mi bardzo ułatwiło zadanie jednak podczas modlitwy polegałam zwyczajnie usunęłam rano podczas śniadanie przerosiłam domowników za swoje zachowanie że odeszłam od stołu i nic nie pomogłam ogarnąć ku mojemu zdziwieniu docenili takie zachowanie i przyznali że wyciągnęli z tego naukę zresztą taką samą jak ja ze nie ważne gdzie się jest co się robi powinniśmy być gotowi zawsze do rozmowy z Bogiem i że to On jest na pierwszym miejscu nie zależnie gdzie jesteśmy z kim i w jakiej pozycji Grunt oby z szacunkiem
Nie powiedziano nam gdzie mamy się udać ani kto zadzwoni Wszyscy byliśmy delikatnie poirytowani bo nie wiedzieliśmy oczym mowa
A że był to kurs wyjazdowy więc większość z nas spała u miejscowych którzy nas przygarneli na kolacje i nocleg którzy o niczym nie wiedzieli
Wieczorem ok 22 otrzymałam telefon
W słuchawce usłyszałam tylko Mistrz czeka ma teraz czas dla ciebie poczym połączenie się urwało zrozumiałam wtedy że mam zostawić wszystko i udać się na godzinną modlitwę i tu zrodził się problem jestem w obcym domu pije herbatę po kolacji a tu muszę wstać praktycznie bez słowa i znaleźć sobie miejsce
Miałam to szczęście że dostałam sypialnie tylko dla mnie i męża do naszej dyspozycji co mi bardzo ułatwiło zadanie jednak podczas modlitwy polegałam zwyczajnie usunęłam rano podczas śniadanie przerosiłam domowników za swoje zachowanie że odeszłam od stołu i nic nie pomogłam ogarnąć ku mojemu zdziwieniu docenili takie zachowanie i przyznali że wyciągnęli z tego naukę zresztą taką samą jak ja ze nie ważne gdzie się jest co się robi powinniśmy być gotowi zawsze do rozmowy z Bogiem i że to On jest na pierwszym miejscu nie zależnie gdzie jesteśmy z kim i w jakiej pozycji Grunt oby z szacunkiem