Miłość małżeńska w Niebie.

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Viridiana » 2019-01-12, 14:57

Widziałam na ten temat tyle opinii, że aż ciekawa jestem, jaka jest Wasza.
Jak sądzicie, jak będzie z miłością małżeńską po śmierci?
(cały czas pamiętając też o tym, że Niebo i tak jest dla nas niepojęte i owinięte tajemnicą).
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Sebastian » 2019-01-12, 15:25

Pewnie pełne miłości, dobra i wszystko co najlepsze:)
Totus Tuus

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Dezerter » 2019-01-12, 19:14

Ja wątpliwości nie ma, że przysięgałem tylko do puki śmierć nas nie rozdzieli. Znam człowieka, który pochował 2 żony i jest z 3 ,
więc w niebie będzie miał ... :( :-o
„Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mat 22, 30)
Po zmartwychwstaniu będziemy mieć ciała przemienione i będziemy kochać tak samo, miłością doskonałą wszystkich ludzi, więc naszych byłych małżonków też.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Dominik

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Dominik » 2019-01-12, 19:19

Miłość będzie,, ale czy małżeńska, raczej nie. Pewnie i tak będziemy zapatrzeni tylko w Boga.
Zresztą, pożyjemy,,, umrzemy i zobaczymy :-)

sam2

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: sam2 » 2019-01-12, 19:38

Dominik pisze: 2019-01-12, 19:19 Miłość będzie,, ale czy małżeńska, raczej nie. Pewnie i tak będziemy zapatrzeni tylko w Boga.
Zresztą, pożyjemy,,, umrzemy i zobaczymy :-)
To bedzie wtedy musztarda po obiedzie, bo Milosci mamy sie uczyc wlasnie tu na ziemi, za zycia, by byc przygotowanym do wyrazania takiej Milosci i moc obcowac z ta Najdoskonalsza.
Niebo to nie spelnienie marzen-wyobrazen, tylko skutek nauki tego co jest tam podstawa, Milosci blizniego.
Ktos kto uwaza milosc malzenska za najwieksza, bedzie zdziwiony, bo o tym mowil Jezus, mowiac o wielkosci milosci w oddaniu zycia za kogos znajomego i za sprawiedliwego.
Radzil bym sie zastanowic nad taka teoretyczna kwestia, ze np. osoba z rodziny, np syn czy corka sa w bledzie i dzialaja niesprawiedliwie, a obca osoba dziala sprawiedliwie, ale w opozycji do corki-syna, a my jestesmy w punkcie gdy musimy poswiecic zycie za prawde i sprawiedlwosc, a w decyzji musimy zdecydowac czy opowiemy sie za corka-synem, czy za obcym, oddajac zycie.
Ostatnio zmieniony 2019-01-12, 20:26 przez sam2, łącznie zmieniany 1 raz.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: agust » 2019-01-14, 18:16

sam2 pisze: 2019-01-12, 19:38 Radzil bym sie zastanowic nad taka teoretyczna kwestia, ze np. osoba z rodziny, np syn czy corka sa w bledzie i dzialaja niesprawiedliwie, a obca osoba dziala sprawiedliwie, ale w opozycji do corki-syna, a my jestesmy w punkcie gdy musimy poswiecic zycie za prawde i sprawiedlwosc, a w decyzji musimy zdecydowac czy opowiemy sie za corka-synem, czy za obcym, oddajac zycie.
Najlepszą gwarancją, by dzieci żyły tak jak Bóg przykazał, jest najpierw oddanie należnej czci swoim starym rodzicom, życie w miłości małżeńskiej, rodzinnej, i stawanie się na co dzień przykładnym mężem, żoną, ojcem, synem itd.
Jeżeli porzucisz swoich starych rodziców, żonę, dzieci i będziesz czekał na to, by życie za kogoś oddać, możesz się zderzyć z kilkoma przykazaniami.

A poza tym , ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało... Za małe nasze umysły i wcale nie musi być radzieckiej urawniłowki.
Ostatnio zmieniony 2019-01-14, 18:21 przez agust, łącznie zmieniany 1 raz.

sam2

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: sam2 » 2019-01-14, 18:42

Mysle ze przede wszystkim okazywanie Milosci wszystkim wokol, nie tylko dzieciom i rodzicom.
Dzieci i rodzice to najnizsza norma okazywania Milosci, cos jak zerowy poziom ktory gdy ignorujemy staczamy sie daleko od wlasciwej drogi, a wszystko powyzej to moze miec jakis wplyw na nasze zbawienie.

Awatar użytkownika
dromax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 219
Rejestracja: 2 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: dromax » 2019-01-20, 22:49

Dezerter pisze: 2019-01-12, 19:14 Ja wątpliwości nie ma, że przysięgałem tylko do puki śmierć nas nie rozdzieli. Znam człowieka, który pochował 2 żony i jest z 3 ,
więc w niebie będzie miał ... :( :-o
„Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mat 22, 30)
Po zmartwychwstaniu będziemy mieć ciała przemienione i będziemy kochać tak samo, miłością doskonałą wszystkich ludzi, więc naszych byłych małżonków też.
:) :) Bardzo trafnie. Dokładnie TAK.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Andej » 2019-01-20, 22:56

W niebie po prostu Miłość. Bez przymiotników. One ino ograniczają pojęcie.
Miłość niebiańska to szczyt, to wszystko. Nie ma więcej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Ktoś całkiem obcy

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Ktoś całkiem obcy » 2022-08-30, 22:20

Wygląda na to że nie będzie tak zwanej miłości małżeńskiej, dlaczego? Najpierw zobaczmy że mistrz zapowiada że zmartwychwstali będą jak aniołowie Boży w niebie, a oni jak wiadomo kobiet nie mieli a jeśli zapragnęli mieć to stali się upadli popełniając grzech niewybaczalny. Po drugie, przysięga małżeńska, obowiązuje ona do? Do śmierci! Ale jak wiadomo chrześcijanie nie uznają śmierci za definitywny koniec tak więc potem no cóż... zakładamy najczęściej że potem po śmierci małżonkowie nadal będą razem ale wygląda na to że tak nie będzie, to jest model jedynie na czas doczesnego życia od zawarcia przysięgi małżeńskiej do śmierci, śmierć rozwiązuje małżeństwo w tym przypadku definitywnie. A skoro Jezus zapowiada że będziemy jak Aniołowie to jeszcze wygląda na to że wszyscy będziemy jednej płci.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Jozek » 2022-08-30, 22:37

Milosc malzenska nie jest miloscia najwieksza i najbardziej milujaca.
Ktos kto nie zaznal milosci malzenskiej nie bedzie mial czego zalowac jak dozna Milosci Boga.
Ona sie po prostu nie miesci w ludzkich pojeciach.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Andej » 2022-08-30, 22:38

Wesołe. Prawdę powiedziawszy liczyłem na poważniejszy ton.
Czy masz jakis pomysł, aby jakoś uzasadnić? Na podsatwie Pisma, nie da się wpaść na taki pomysł. Albo da się, gdy nie zna się, czym miłość jest.
Jeśli miłość małżeńska ogranicza się do seksu, to można tak dywagować.

Zaciekawiło mnie, skąd wiadomość, że wszyscy aniołowie mają jedną płeć. Z ciekawości spytam: Jaką?

A pod jakim względem będziemy jak aniołowie? Czy możesz wyliczyć anielskie cechy, które nas czekają w niebie?

Domyślam się, że wyczytałeś to z gwiazd. Czy gwiazdy udzielą odpowiedzi na moje pytania i zaspokoją moją ciekawośc?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: AdamS. » 2022-08-31, 22:31

Dzielimy się tu odniesieniami do Pisma, ale także osobistymi przeczuciami. Słowa "będziecie jak aniołowie" rozumiem właśnie jako wyjęcie spod naszego biologizmu, który nas ogranicza, a do którego należą nie tylko zmysły i pożądania, ale również ziemskie uczucia i emocje, które każą człowiekowi traktować miłość na własną wyłączność. Myślę, że tego w niebie nie będzie, bo doskonałą formą miłości jest duchowa afirmacja Boga i całego jego stworzenia. A tutaj wyłączności nie ma, bo przecież Piękno, Dobro i Prawdę możemy doświadczać wspólnie, bez jej umniejszania. Nie musimy zazdrościć, że ktoś inny ma do tego dostęp. Raczej cieszymy się z możliwości wspólnego przeżywania tych wartości.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Jozek » 2022-08-31, 22:41

Mialbym pewne zastrzezenia do twojej wypowiedzi, odnosnie naszego "biologizmu", jak to okresliles.
Otoz jak wynika z Pism, to wlasnie ten biologizm, czyli dusza w ciele materialnym, to nasz glowny atrybut, ktory po prostu sknocilismy poprzez grzech pierworodny, a ten wlasnie biologizm czlowieka byl praktycznie przyczyna buntu aniolow.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Miłość małżeńska w Niebie.

Post autor: Albertus » 2022-08-31, 22:44

AdamS. pisze: 2022-08-31, 22:31 Dzielimy się tu odniesieniami do Pisma, ale także osobistymi przeczuciami. Słowa "będziecie jak aniołowie" rozumiem właśnie jako wyjęcie spod naszego biologizmu, który nas ogranicza, a do którego należą nie tylko zmysły i pożądania, ale również ziemskie uczucia i emocje, które każą człowiekowi traktować miłość na własną wyłączność. Myślę, że tego w niebie nie będzie, bo doskonałą formą miłości jest duchowa afirmacja Boga i całego jego stworzenia. A tutaj wyłączności nie ma, bo przecież Piękno, Dobro i Prawdę możemy doświadczać wspólnie, bez jej umniejszania. Nie musimy zazdrościć, że ktoś inny ma do tego dostęp. Raczej cieszymy się z możliwości wspólnego przeżywania tych wartości.
Ale płeć to nie tylko kwestia biologii ale też element ludzkiej tożsamości. A myślę że wszystko to co dobre w ludzkiej tożsamości będzie zachowane.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”