O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19050
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2621 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-10, 14:59

A konkretnie co proponujesz? Bo ja tu żadnych głów nie ścinałem.

konik

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konik » 2019-02-10, 16:48

To proste. Zanim wydasz swoja opinie, poczekaj na to, co Dezerter napisze.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19050
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2621 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-10, 22:17

konik pisze: 2019-02-10, 16:48 To proste. Zanim wydasz swoja opinie, poczekaj na to, co Dezerter napisze.
Dlaczego?
To co Dezerter napisze o wystąpieniu o.Witko (czy kogokolwiek) na rekolekcjach X nie ma żadnego znaczenia dla tego, co powiedział na innych rekolekcjach.
Ja nie zabraniam Dezerterowi pisać, sprzeciwiam się jedynie bezsensownej argumentacji, jakoby to, ze na innych rekolekcjach o. Witko nie mówił tych rzeczy o których mówił na poprzednich, coś wnosiło do sprawy.
I nie godzę się na paternalistyczne "martwię się o Ciebie Marku" - to taka "arogancja w rękawiczkach".

konik

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konik » 2019-02-10, 22:23

Wnosi Marku.
Kazdy z nas postepuje na drodze wiary. Uczy sie, rozwija ... po drodze moze ulec jakims zwiedzeniom, przekretom itp. Tym niemniej te owoce, ktore wydaje teraz sa wlasciwe, nie te poprzednie ...
Jesliby isc Twoim tokiem rozumowania, to za Toba wciaz ciagna sie Twoje bledy w wierze. Czy z tego powodu mialbym prawo stwierdzic, ze: co z tego, ze na teraz nie mowisz tego albo nie czynisz czy nie zachwycasz sie tym, czym zachwycales sie poprzednio, cos wnosilo do sprawy?

Cos mi sie wydaje, ze jednak glowy scinasz.

Pozdrawiam serdecznie ( kon z duzym konskim lbem jeszcze nie scietym, czyli na szyi ... ihahaha)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19050
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2621 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-10, 22:45

Zdaje się, Koniku, że się łudzisz, że o.Witko nawrócił się z tego co mówił?
Po pierwsze: w takim wypadku miałby obowiązek przynajmniej napomknąć o tym pod filmami ze swoimi wypowiedziami, jakie wiszą w Necie.
Po drugie, raczej reakcja choćby w sprawie p.Marcina świadczy raczej o czymś przeciwnym;
Po trzecie, nawet gdyby szukać takiego nawrócenia, to o. Witko musiałby Dezerterowi powiedzieć coś innego, a nie "nie mówić tego co wtedy".

konik

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konik » 2019-02-10, 22:57

Nie wiem. Nie wydaje wyroku w tej sprawie.
Daj szanse, zamaist wciaz strzelac.
Poczekajmy, co Dezerter napisze ... mam nadzieje, ze nie zastrzeliles w nim zaru wiary i ochoty ... na podzielenie sie z nami swoimi spostrzezeniami.

Ps: Ty rowniez nie napomykasz przy kazdej wypowiedz, jak to z Toba dzrewiej bywala.

Co do trzeciego ...nie bardzo rozmiem, na jakiej podstawie oczekujesz, ze ktos musi cos mowic, poniewaz tak uwazasz?

Po prostu ... nie niszcz tego, czego jeszcze nam tutaj Dezerter nie opisal.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19050
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2621 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-10, 23:02

konik pisze: 2019-02-10, 22:57 Nie wiem. Nie wydaje wyroku w tej sprawie.
Daj szanse, zamaist wciaz strzelac.
Co Ty z tym strzelaniem?
Stoję cały czas na jednym gruncie: na zwalczaniu głupot, które wbija agresywnie do głów młodych (i nie tylko młodych, niestety) katolików wesoła grupa: o.Witko, o.Szustak, o.Remigiusz, p.Marcin i paru innych.
I to Ci słuchacze tej grupy są dla mnie tymi, których należy bronić i pomóc.
To, że ego paru celebrytów przy tym ucierpi niewiele mnie obchodzi.
Poczekajmy, co Dezerter napisze ... mam nadzieje, ze nie zastrzeliles w nim zaru wiary i ochoty ... na podzielenie sie z nami swoimi spostrzezeniami.
Jak Go znam, to taki delikatny to On nie jest ;)
Ps: Ty rowniez nie napomykasz przy kazdej wypowiedz, jak to z Toba dzrewiej bywala.
Ale wycofałem się z tego, co uznałem za błędne a nie głoszę tego dalej.
Co do trzeciego ...nie bardzo rozmiem, na jakiej podstawie oczekujesz, ze ktos musi cos mowic, poniewaz tak uwazasz?
Nie oczekuję. Zwracam jedynie uwagę, co musiałby powiedzieć, żeby można było tego użyć jako argumentu.
Po prostu ... nie niszcz tego, czego jeszcze nam tutaj Dezerter nie opisal.
Och, bo się rozpłaczę...
Ostatnio zmieniony 2019-02-10, 23:03 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

konik

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konik » 2019-02-11, 02:14

No to placz.
Wprawdzie u Dezertera nie akceptujesz takich chwytow i nazywasz to "biale rekawiczki itd." ... ale kon przezyje i takie i siakie.
Metoda, ktora tutaj ze zdumieniem zaczalem odkrywac w Twoim Marku wykonaniu zostanie przeze mnie ( z braku innego okreslenia )nazwana DYKTATURA DOKTRYNALNA.
Ale w taki sposob oczywiscie niczym taran przebijesz wszystko ( czy to konieczne, czy niekonieczne ) ..., ale nie sadze, ze w kimkolwiek zapalisz plomyk zachwytu Chrystusem. Raczej bedzie to przydeptanie tej nawet malej iskry.
tak to widze.
Niezalezny, Samorzadny, i Autonomiczny konik typu chabeta.

Ps: co do twoich spostrzezen, to oczywiscie masz racje, ze nalezy walczyc z dziwactwami.
Niech to nie przerodzi sie jedynie w jakas fobie.
Jeszcze raz apeluje - dajmy sie wypowiedziec Dezerterowi.
Ostatnio zmieniony 2019-02-11, 02:17 przez konik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19050
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2621 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-11, 08:07

Wprawdzie u Dezertera nie akceptujesz takich chwytow i nazywasz to "biale rekawiczki itd."
Jakich chwytów? Nie pomieszało Ci się coś?
Możesz napisać - KONKRETNIE - w jaki to sposób "nie daję się wypowiedzieć Dezerterowi"? ;)

konik

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konik » 2019-02-11, 09:08

Nie nie pomieszalo.
W innym watku wprawdzie, ale Dezerter tez moze niezbyt elegancko napisal cos Tobie, a Ty mu o "bialych rekawiczj´kach" ... nie chce wchodzic w szczegoly. Myslalem, ze taskoczysz (zaskoczycie).
Fakt, moze niepotrzebnie sciagnalem o do tego watku.

A ta ciagla negacja, mimo, ze Dezerter jeszcze ani slowa nie napisal po powrocie z konferencji jest totalittaryzmem ( teka totalan opozycja ).
Dajze mu ( o ile sie nie zniechecil) cos napisac.

Ps:ja ze swej strony przepraszam za wszelkie niedociagniecia w dyskusji.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19050
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2621 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-11, 09:13

konik pisze: 2019-02-11, 09:08 Nie nie pomieszalo.
W innym watku wprawdzie, ale Dezerter tez moze niezbyt elegancko napisal cos Tobie, a Ty mu o "bialych rekawiczj´kach" ... nie chce wchodzic w szczegoly. Myslalem, ze taskoczysz (zaskoczycie).
pamiętam. ALe co to co napisał Dezerter miało z tym co ja napisałem tu? Zasugerowałeś, jakobym zastosował podobny chwyt... Otóż nie zastosowałem.
A ta ciagla negacja, mimo, ze Dezerter jeszcze ani slowa nie napisal po powrocie z konferencji jest totalittaryzmem ( teka totalan opozycja ).
Przeciwnie, napisał. Napisał że jest OK, bo na tej konferencji na której Dezerter był, o. Witko nie pojechał żadnym babolem.
Dajze mu ( o ile sie nie zniechecil) cos napisac.
Powtarzam pytanie: jak mu nie pozwalam?
Ps:ja ze swej strony przepraszam za wszelkie niedociagniecia w dyskusji.
Przestań Konik. Nie jesteśmy panienkami, nie będziemy się "delikatnić".

konik

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konik » 2019-02-11, 09:18

No wlasnie w taki sposob - totalny atak z Twej strony ... gdy brak ze strony Dezertera jeszcze jakiegokolwiek wpisu na temat wrazen z konferencji.

Po prostu ... proponuje, abysmy nic nie pisali, dopoki on sie tutaj nie odezwie.
I dopiero wowczas ( proponuje zyczliwy klimat ) podyskutowali.
I bardzo dziwi mnie, ze jesli Dezerter napisal, iz jest ok. ( bez wnikania w dalsze szczegoly, na ktore czekam) to i tak odbierasz to wszystko we wrogi sposob.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19050
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2621 times
Been thanked: 4634 times
Kontakt:

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-02-11, 09:26

Nie bardzo rozumiem tych postulatów. Odpowiedziałem na konkretny list Dezertera, Dezerter może odpowiedzieć na mój konkretny list.
Kruszysz kopie o nie-wiadomo-co.

Jak będę miał coś jeszcze do napisania na temat wątku to napiszę bez oglądania się na "czekanie na Dezertera". On -mam nadzieję - też.
A zabawy z "nie krytykowaniem bo się Dezerter zniechęci" mam za dziwne. Masz Go za niesmiałą panienke, czy jak?
Ostatnio zmieniony 2019-02-11, 09:27 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

konik

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konik » 2019-02-11, 09:30

Ok.
A panienki ... no coz: bez odpowiedzi :p

mondfa

Re: O. Józef Witko - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: mondfa » 2019-02-11, 10:16

Ja to podziwiam facetów. Oni se mogą dać „po mordzie” i są w stanie dalej ze sobą rozmawiać. :D kobiety by już tysiąc razy zdążyły się obrazić...
konik tutaj wspomniał o ważnej rzeczy: „ale nie sadze, że w kimkolwiek zapalisz promyk zachwytu Chrystusem”. No i tutaj sobie przemyślałam w tym miejscu sprawę i
zaczelam się zastanawiać jaki płomyk zapalają wyżej przez Marka wymienieni? Ja już od dłuższego czasu przestałam ich słuchać bo odniosłam wrażenie że zapalają promyk zachwytu sobą bardziej... ale mogę się mylić. Może to zwiedzenie. A moze oni są zwiedzeni i zwodzą innych? Bądź tu mądry.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”