Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-03-11, 12:25

Pan powiedział do Mojżesza: "Przemów do całej społeczności Izraelitów i powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! Nie będziecie kraść, nie będziecie kłamać, nie będziecie oszukiwać jeden drugiego. Nie będziecie przysięgać fałszywie na moje imię. Byłoby to zbezczeszczenie imienia Boga twego. Ja jestem Pan! Nie będziesz uciskał bliźniego, nie będziesz go wyzyskiwał. Zapłata najemnika nie będzie pozostawać w twoim domu przez noc aż do poranka. Nie będziesz złorzeczył głuchemu. Nie będziesz kładł przeszkody przed niewidomym, ale będziesz się bał Boga twego. Ja jestem Pan! Nie będziecie wydawać niesprawiedliwych wyroków. Nie będziesz stronniczy na korzyść ubogiego, ani nie będziesz miał względu dla bogatego. Sprawiedliwie będziesz sądził bliźniego. Nie będziesz szerzył oszczerstw między krewnymi, nie będziesz czyhał na życie bliźniego. Ja jestem Pan! Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!"
To mi się tak bardzo kojarzy z wczorajszym czytaniem z Listu do Rzymian:
Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-12, 08:49

Wtorek, 12 marca 2019

Wtorek - wspomnienie dowolne św. Maksymiliana, męczennika

Czytanie pierwsze
(Iz 55, 10-11)
Tak mówi Pan Bóg: "Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa".

Psalm
(Ps 34 (33), 4-5. 6-7. 16-17. 18-19)
REFREN: Bóg sprawiedliwych wyzwala z niedoli

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.


Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Oczy Pana zwrócone na sprawiedliwych,
uszy Jego otwarte na ich wołanie.
Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
by pamięć o nich wymazać z ziemi.

Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.


Aklamacja
(Mt 4, 4b)
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie.

Ewangelia
(Mt 6, 7-15)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego. Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień".

Komentarz
Nasze potrzeby. Walczymy o ich zaspokojenie przez całe życie, żeby w końcu stwierdzić, że to nie to, czego oczekiwaliśmy. Jesteśmy sfrustrowani i znudzeni nowym przedmiotem zakupionym po latach wyrzeczeń albo upragnionym tytułem, który nic nie zmienił w naszym życiu. Często jesteśmy zmuszeni przyznać, że tak naprawdę sami nie wiemy, czego w gruncie rzeczy potrzebujemy. To dobra zmiana, bo pozwala nam słuchać Ojca, który wie czego nam potrzeba i powoli odkrywać najważniejsze pragnienie posiadania Boga.

O. Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post; Triduum Paschalne 2007, s. 28

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-13, 05:33

Środa, 13 marca 2019

Środa - wspomnienie dowolne św. Krystyny, męczennicy

Czytanie pierwsze
(Jon 3, 1-10)
Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: "Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam". Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan. Niniwa była miastem bardzo rozległym - na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: "Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona". I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i przyoblekli się w wory od najstarszego do najmłodszego. Doszła ta sprawa do króla Niniwy. Powstał więc z tronu, zdjął z siebie płaszcz, przyoblókł się w wór i usiadł na popiele. Z rozkazu króla i jego dostojników zarządzono i ogłoszono w Niniwie, co następuje: "Ludzie i zwierzęta, bydło i trzoda niech nic nie jedzą, niech się nie pasą i wody nie piją. Ludzie i zwierzęta niech przyobleką się w wory. Niech żarliwie wołają do Boga! Niechaj każdy odwróci się od swojego złego postępowania i od nieprawości, którą popełnia swoimi rękami. Kto wie, może się zwróci i ulituje Bóg, odstąpi od zapalczywości swego gniewu, i nie zginiemy? " Zobaczył Bóg ich czyny, że odwrócili się od złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej.

Psalm
(Ps 51 (50), 3-4. 12-13. 18-19)
REFREN: Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz,
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.


Aklamacja
(Jl 2, 13bc)
Nawróćcie się do Boga waszego, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

Ewangelia
(Łk 11, 29-32)
Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: "To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz".

Komentarz
Nieważne, czy Jonasz, czy Salomon. Nieważne, czy bezpośrednim powodem naszego nawrócenia były przykre życiowe doświadczenia, niepokój o przyszłość, czy był to owoc modlitwy i osobistych poszukiwań sensu życia. Zmiana jest zawsze łaską. Ostatecznie stoi za nią miłosierdzie Boga, który pragnie nas wydobyć z egoistycznej koncentracji na sobie. Kiedy choć trochę udaje się nam doświadczyć takiej zmiany, zawsze jest w niej ktoś więcej niż Jonasz i Salomon.

O. Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post, Triduum Paschalne 2007, s. 31

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-03-13, 08:32

żaden znak nie będzie mu dany
Dlaczego Jezus nie działał pod publiczkę? Dlaczego Bóg nie dokonuje na każdym kroku spektakularnych sztuczek? Dlaczego nie spełnia naszych wszystkich żądań i poleceń?
I dlaczego wierzymy?
Czy, gdyby Bóg robił sztuczki byłoby miejsce na wiarę?
Czy, gdyby Bóg spełniał nasze zachcianki, mielibyśmy podstawy, aby Go czcić?

Błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
Nie wyznaję Boga po to, aby zobaczyć znak. Raz uwierzyłem i umacniam swą wiarę. Wierzyć, to znaczy ufać. Ale czy jest to zawsze jednoznaczne? Tego trzeba się wciąż uczyć. Całkowicie zdać się na Jego wolę. Iść jak kurczak za kwoką, bez żadnych obaw. Trzymać się jak maluch spódnicy w świętym przekonaniu, że nic i nikt nie może skrzywdzić. Wystarczy zaprosić Go do siebie i trwać z Nim, i w Nim. Dokądkolwiek nas zaprowadzi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-13, 21:13

Czwartek, 14 marca 2019

Czwartek - wspomnienie dowolne św. Matyldy

Czytanie pierwsze
(Est 4, 17k. l-m. r-u)
Królowa Estera zwróciła się do Pana, przejęta niebezpieczeństwem śmierci. I błagała Pana, Boga Izraela, mówiąc: "Panie mój, Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, niemającą poza Tobą wspomożyciela, bo niebezpieczeństwo jest niejako w mojej ręce. Słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim ojczystym, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich ich przodków na wieczyste dziedzictwo i uczyniłeś im wszystko, co zapowiedziałeś. Wspomnij, Panie, daj się rozpoznać w chwili naszego udręczenia i dodaj mi odwagi, Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami. Włóż stosowną mowę w moje usta przed obliczem lwa i zwróć jego serce ku nienawiści do wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy są z nim jednej myśli. Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i niemającą nikogo poza Tobą, Panie, który wiesz wszystko".

Psalm
(Ps 138 (137), 1b-2a. 2b-3. 7e-8)
REFREN: Pan mnie wysłuchał, kiedy Go wzywałem

Będę Cię sławił, Panie, z całego serca,
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów,
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.

I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją,
bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem,
pomnożyłeś moc mojej duszy.

Wybawia mnie Twoja prawica.
Pan za mnie wszystkiego dokona.
Panie, Twa łaska trwa na wieki,
nie porzucaj dzieła rąk swoich.


Aklamacja
(Ps 51 (50), 12a. 14a)
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste i przywróć mi radość Twojego zbawienia.

Ewangelia
(Mt 7, 7-12)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy któregoś z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co chcielibyście, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem to jest istota Prawa i Proroków".


Ode mnie:
Wszystko więc, co chcielibyście, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie
Proste, prawda? A jakie chwilami trudne w realizacji.
Jeśli chcę być szanowana to najpierw szanuję innych.
Jeśli chcę być życzliwie potraktowana, to najpierw życzliwie odnoszę się do innych.
Jeśli chcę mieć przyjaciół, to najpierw staram się być przyjacielem.
Jeśli chcę być kochana to najpierw kocham.

Czy to podziała na wszystkich? niestety nie. Niektórzy są odporni. Ale też nie działa to zawsze "liniowo", czyli jestem miła dla pani w sklepie, a już niekoniecznie ona będzie miła dla mnie. Ale może coś miłego spotka mnie w innym miejscu. Trzeba zmiany zacząć od siebie. Puszczać w świat dobro, tak po prostu, niczego nie oczekując.
A już Bóg zadba byśmy byli zaskoczeni Jego dobrocią.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-03-13, 22:48

Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą.
Problem w tym, że prosimy o to, co uważamy, że jest dla nas dobre. A On daje to, co sam uważa za dobre dla nas.
My prosimy, aby dał nam już. A Bóg daje, gdy uzna to za stosowne.
Prosimy o małe rzeczy, a Bóg przygotował dla nas wielkie. Tak wielkie, że nie potrafimy ich dostrzec.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-03-14, 16:30

Królowa Estera zwróciła się do Pana, przejęta niebezpieczeństwem śmierci.
Znalazła się odpowiedź na moją zagadkę! :))
A tak na poważnie, w wspólnocie, której jestem członkiem, przerabialiśmy kiedyś podręcznik na temat modlitwy i w tygodniu dodatkowym była właśnie modlitwa Estery, a konkretnie tak to wyglądało, jeżeli ktoś chce wiedzieć:
Także królowa Estera zwróciła się do Pana, przejęta niebezpieczeństwem śmierci. Zdjęła swe szaty okazałe, przywdziała suknie smutku i żałoby i w miejsce wonnego pachnidła pokryła głowę swą popiołem i śmieciami, i ciało swoje poniżyła bardzo, a radosne ozdoby zastąpiła rozpuszczonymi włosami. I błagała Pana, Boga Izraela, i rzekła: «Panie mój, Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, nie mającą oprócz Ciebie [żadnego] wspomożyciela, bo niebezpieczeństwo jest niejako w ręce mojej. Ja słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim w ojczyźnie, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich ich przodków na wieczystą posiadłość i uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy. A teraz zgrzeszyliśmy przed obliczem Twoim i wydałeś nas w ręce wrogów naszych za to, żeśmy czcili ich bóstwa. Sprawiedliwy jesteś, Panie! A oni nie zadowolili się gorzkością niewoli naszej i włożyli ręce swoje w ręce bożków swoich, aby odmienić obietnice ust Twoich i aby wyniszczyć dziedzictwo Twoje, zamknąć usta tych, którzy Cię wielbią, i zgasić sławę Twego domu i ołtarza Twego, a otworzyć usta pogan na przymioty bezwartościowych bałwanów i podziwianie na wieki cielesnego króla. Nie oddawaj, Panie, berła Twego tym, którzy nie istnieją, i niech się nie naigrawają z naszego upadku, lecz zwróć postanowienie ich przeciwko nim; tego zaś, który zaczął z nami walkę, przykładnie ukarz! Wspomnij, Panie, pokaż się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi, Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami. Daj odpowiednią mowę w usta moje przed obliczem lwa i obróć serce jego ku nienawiści do wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy z nim jedno myślą. Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo oprócz Ciebie, Panie. Ty wiesz wszystko, wiesz, że nienawidzę chwały bezbożnych i brzydzę się łożem nieobrzezanych i każdym obcym. Ty znasz niedolę moją i to, że brzydzę się znakiem mojego wywyższenia, który noszę na głowie w dniach publicznych wystąpień. Brzydzę się nim jak łachmanem krwawiącej kobiety i nie noszę go w dniach mego odpoczynku. Także nie jadła służebnica Twoja ze stołu Hamana i nie ceniła sobie wysoko uczty króla ani też nie piła wina płynnych ofiar. I nie radowała się służebnica Twoja od dnia zabrania jej aż dotąd, jak tylko w Tobie, Panie, Boże Abrahama. O Boże potężny nad wszystkimi, wysłuchaj głosu pozbawionych nadziei i wyratuj nas z ręki niegodziwych, mnie zaś uwolnij od mego lęku».
W podręczniku pod tekstami i cytatami mieliśmy miejsce na notatki. Ja zawsze je robię w formie zapisywania skojarzeń. Pod tym fragmentem mam takie:
Pan dawcą siły. Sprawiedliwy. Bóg Stwórcą człowieka.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-14, 18:01

Też zauważyłam, że to jest odpowiedź na twoją zagadkę! Niesamowite to jest prawda?
Nie tylko wczorajsze czytanie, ale i dzisiejsze ma wspólny mianownik - pokuta i wołanie do Boga.
Ale jestem przekonana, że zadając zagadkę nie sprawdzałaś czytań do przodu... więc jest w tym coś zdumiewającego!

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-15, 09:52

Piątek, 15 marca 2019

Piątek - wspomnienie dowolne św. Klemensa Marii Hofbauera, prezbitera

Czytanie pierwsze
(Ez 18, 21-28)
Tak mówi Pan Bóg: "Jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegłby wszystkich moich ustaw i postępował według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze: nie będą mu policzone żadne grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył dzięki sprawiedliwości, z jaką postępował. Czyż tak bardzo miałoby mi zależeć na śmierci występnego - mówi Pan Bóg - a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył? A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej sprawiedliwości i popełniał zło, naśladując wszystkie obrzydliwości, którym się oddaje występny, czy taki będzie żył? Żaden z wykonanych czynów sprawiedliwych nie będzie mu policzony, ale umrze on z powodu nieprawości, której się dopuszczał, i grzechu, który popełnił. Wy mówicie: "Sposób postępowania Pana nie jest słuszny". Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne? Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze".

Psalm
(Ps 130 (129), 1b-2. 3-4. 5-7a. 7b-8)
REFREN: Gdy grzechy wspomnisz, któż się z nas ostoi?

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl swe ucho
na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.


Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka
niech Izrael wygląda Pana.

U Pana jest bowiem łaska,
u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów
.


Aklamacja
(Ez 18, 31ac)
Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy i uczyńcie sobie nowe serce i nowego ducha.

Ewangelia
(Mt 5, 20-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano przodkom: "Nie zabijaj!"; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: "Raka", podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj. Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie wydał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza".

Komentarz
Bóg jest Ojcem. Dla wszystkich. Złych i dobrych, sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jego troska jest powszechna, nie omija nikogo. Taki jest Bóg. Tacy mamy stać się również my, do tego właśnie prowadzi nas wielkopostny czas nawrócenia. Nawet jeśli dzisiaj słowa miłujcie waszych nieprzyjaciół są dla nas zupełnie nie do przyjęcia albo ich nie rozumiemy, to w tej naszej słabości nie omija nas Boża troska, właśnie w tym doświadczeniu Bóg jest dla nas Ojcem.

O. Wojciech Czwichocki OP, "Oremus" Wielki Post; Triduum Paschalne 2007, s. 44

Ode mnie: "Sposób postępowania Pana nie jest słuszny"
Jak łatwo kierujemy oskarżenia w stronę Boga. Dlaczego? bo Go nie widzimy? Bo na Kogoś trzeba coś/winę zrzucić?
To by pokazywało jak trudnym zadaniem jest stawanie w prawdzie, przyjmowanie odpowiedzialności i konsekwencji za swoje grzechy.
Prośmy dziś by Duch św przyszedł do naszego serca i oświecił to co grzeszne, byśmy szczerze i w pokorze mogli wyznać Bogu swoje grzechy, licząc na przebaczenie i miłosierdzie. Amen.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Viridiana » 2019-03-15, 15:42

Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj. Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie wydał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza".

Ciężko jest uświadamiać sobie, że wierzący to nie tylko ten, kto chodzi do kościoła co niedzielę, ale też ten, kto dba o czystość duszy przed Bogiem, stara się przychodzić do Niego w takim stanie, żeby jak najmniej Bóg mu mógł zarzucić. Zanim poprosimy o coś Boga, powinniśmy słuchać, o co On prosi nas. Uważanie, że można inaczej, jest przewrotne, chociaż pozornie argumentacja "no, niech Bóg pokaże, co umie, skoro jest wszechmogący, ja się zajmę sobą później, jak już udowodni" może wydawać się słuszna. Też ciężko godzić się z przeciwnikiem w drodze, bo przepraszanie jest trudne ("zrobię to jutro"). Ale uczucia mają skłonność do nawarstwiania się i jak się przełoży ważną rozmowę na za miesiąc, to nagle się okazuje, że jedno niedopatrzenie wpłynęło na spojrzenie drugiego człowieka na mnie i nagle niedopatrzeń zrobiło się mnóstwo.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-15, 23:05

Sobota, 16 marca 2019

Sobota - wspomnienie dowolne św. Gabriela Lalemanta, zakonnika i męczennika

Czytanie pierwsze
(Pwt 26, 16-19)
Mojżesz powiedział do ludu: "Dziś Pan, Bóg twój, rozkazuje ci wykonać te prawa i nakazy. Przestrzegaj ich, wypełniaj z całego swego serca i z całej duszy. Dziś uzyskałeś od Pana oświadczenie, iż będzie dla ciebie Bogiem, o ile ty będziesz chodził Jego drogami, przestrzegał Jego praw, poleceń i nakazów oraz słuchał Jego głosu. A Pan uzyskał to, że ty będziesz, jak ci zapowiedział, ludem stanowiącym szczególną Jego własność, i będziesz przestrzegał Jego wszystkich poleceń. On cię wtedy wywyższy we czci, sławie i wspaniałości ponad wszystkie narody, które uczynił, abyś był ludem świętym dla Pana, Boga twego, jak powiedział".

Psalm
(Ps 119 (118), 1-2. 4-5. 7-8)
REFREN: Błogosławieni słuchający Pana

Błogosławieni, których droga nieskalana,
którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim.
Błogosławieni, którzy zachowują Jego napomnienia
i szukają Go całym sercem.


Ty po to dałeś swoje przykazania,
aby przestrzegano ich pilnie.
Oby niezawodnie zmierzały moje drogi
ku przestrzeganiu Twych ustaw.

Będę Cię wysławiał prawym sercem,
gdy nauczę się Twych sprawiedliwych wyroków.
Przestrzegać będę Twoich ustaw,
abyś mnie nigdy nie opuścił.


Aklamacja
(2 Kor 6, 2b)
Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.

Ewangelia
(Mt 5, 43-48)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że powiedziano: "Będziesz miłował swego bliźniego", a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski".

Komentarz
Nasze ludzkie wyczucie tego, co sprawiedliwe, co dobre i co święte, jest uwikłane w skłonności, jakie kierują naszym myśleniem. Raz będzie to nadmierny rygoryzm, w innych wypadkach hołdowanie słabościom. Cały Kościół jest wezwany do tego, by nieustannie oczyszczać swoją moralną i religijną wyobraźnię w żywych nurtach słowa Bożego. Abyśmy razem coraz bardziej kierowali się świętą mądrością Boga.

O. Wojciech Jędrzejewski OP, "Oremus" Wielki Post 2009, s. 39

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-03-16, 07:45

Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
Wezwanie na całe życie. Na każdy dzień i każdą chwilę. Nikt nie jest dobry. Każdy powinien być lepszy. Lepszy niż wczoraj. Imperatyw stałego dążenia. Stałe walki ze złem. Ze złem wewnętrznym. Ale do kogo ta mowa?
Przecież staramy się. Więcej już nie możemy. Nie potrafimy. Gdy przychodzi spowiedź, okazuje się, że wciąż to samo. Wszystkie lub większość grzechów jest taka sama. Postanawiamy poprawę. Słomiany zapał. Starcza na jakiś czas. A potem przychodzi złość, zmęczenie, znużenie. Syzyfowa praca.
A jednak, pomimo tego, wierzę, że coś się zmienia. Nie tylko stajemy się lepsi, ale też stajemy się coraz wrażliwsi. Coraz więcej błędów dostrzegamy. Jakże często to, co jeszcze wczoraj nie było dla nas grzechem, dziś już odczuwamy jak czyn obrażający Boga. Może dlatego mamy wciąż tyle grzechów, gdyż wciąż docieramy do głębszych zakamarków naszych sumień.
A to znaczy, że wciąż stajemy się lepsi. Coraz lepsi. Ale i tak od doskonałości bożej dzieli nas przepaść. Jednak powoli ją zasypujemy. A resztę dokona Miłosierdzie Boże. Jezu, ufam Tobie!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-16, 21:57



Chwała Panu za internet, że za jego pośrednictwem można posłuchać kazania kapłana z innego miasta, że dzięki niemu możemy się rozwijać duchowo i mamy dostęp do tylu dobrych materiałów. Chwała Panu!

A za tych, którym internet służy do wyrażania nienawiści, krzywdzenia innych, obrażania innych, wyśmiewania innych, do robienia sobie wrogów wokół... zmówmy dziś Ojcze Nasz...
Ostatnio zmieniony 2019-03-16, 22:08 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-03-17, 09:47

To jest mój Syn wybrany, Jego słuchajcie
Wskazówka, jedna z najważniejszych. A może najważniejsza. Zawiera dwie informacje, wskazania. Najpierw legitymizuje Jezusa. Jednoznacznie.
A potem potwierdza wszystko to, co Jezus przekazał. Czynem, słowem, przykładem i alegoriami.
Kolejny raz mamy postawione zadanie. wskazany Cel.
I nie jest nim domniemywanie natury Boga. Nie jest nim szukanie najlepszego werbalnego określenia Boga. Nie nawołuje do składania ofiar.

Dlaczego w tym czasie i w tym miejscu? Czy to przypadek?

Odbieram to, jakby Bóg przestawił wajchę. Jakby powiedział, pędzicie w niewłaściwą stronę. Oto drogowskaz. Jeśli chcecie osiągnąć Cel, BĄDŹCIE MU POSŁUSZNI.
Bo uznał, kolejny raz, że Jego interwencje w ludzki rozwój zostały wypaczone. Uznał, że musi dosadnie i precyzyjnie okazać swoje oczekiwania. Tym razem nie ograniczył się do przekazywania wiedzy, nakazów i zakazów. Tym razem dał PRZYKŁAD. Realny i konkretny przykład. Przykład, którego można doświadczyć. Przykład z krwi i kości. Dowód na to, że MOŻNA, TAK JAK TRZEBA.

SŁUCHAJCIE. SŁUCHAJCIE GO. Słuchajcie, to nie znaczy nadstawiajcie uszy. Słuchajcie, to znaczy BĄDŹCIE POSŁUSZNI.
Naśladujcie. Naśladujcie w treści. Forma jest tylko przykładem. Znajdźcie sedno nauczania. Idźcie za nim. W miłości. Do całego Stworzenia i Autora tegoż.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-03-17, 09:50

Niedziela, 17 marca 2019

Druga Niedziela Wielkiego Postu

Czytanie pierwsze
(Rdz 15, 5-12. 17-18)
Bóg, poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: "Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić"; potem dodał: "Tak liczne będzie twoje potomstwo". Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę. Potem rzekł do niego: "Ja jestem Pan, który ciebie wywiodłem z Ur chaldejskiego, aby ci dać ten oto kraj na własność". A na to Abram: "O Panie, mój Boże, jak będę mógł się upewnić, że otrzymam go na własność?" Wtedy Pan rzekł: "Wybierz dla Mnie trzyletnią jałowicę, trzyletnią kozę i trzyletniego barana, a nadto synogarlicę i gołębicę". Wybrawszy to wszystko, Abram poprzerąbywał je wzdłuż na połowy i przerąbane części ułożył jedną naprzeciw drugiej; ptaków nie porozcinał. Kiedy zaś do tego mięsa zaczęło zlatywać się ptactwo drapieżne, Abram je odpędził. A gdy słońce chyliło się ku zachodowi, Abram zapadł w głęboki sen i opanowało go uczucie lęku, jak gdyby ogarnęła go wielka ciemność. A kiedy słońce zaszło i nastał mrok nieprzenikniony, ukazał się dym jakby wydobywający się z pieca i ogień niby gorejąca pochodnia i przesunęły się między tymi połowami zwierząt. Wtedy to właśnie Pan zawarł przymierze z Abramem, mówiąc: Potomstwu twemu daję ten kraj, od Rzeki Egipskiej aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrat".

Czytanie drugie
(Flp 3, 17 - 4, 1)
Bracia, bądźcie wszyscy razem moimi naśladowcami i wpatrujcie się w tych, którzy tak postępują, jak tego wzór macie w nas. Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem. Ich losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne. Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone w podobne do swego chwalebnego ciała tą mocą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować. Przeto, bracia umiłowani, za którymi tęsknię - radości i chwało moja! - tak trwajcie mocno w Panu, umiłowani!

Psalm
(Ps 27 (26), 1bcde. 7-8. 9abc. 13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

Usłysz, Panie, kiedy głośno wołam,
zmiłuj się nade mną i mnie wysłuchaj.
O Tobie mówi serce moje:
"Szukaj Jego oblicza!"
Będę szukał oblicza Twego, Panie.


Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy,
nie odtrącaj w gniewie Twego sługi.
Ty jesteś moją pomocą,
więc mnie nie odrzucaj.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.


Aklamacja
(Mt 17, 5)
Z obłoku świetlanego odezwał się głos Ojca: " To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie".

Ewangelia
(Łk 9, 28b-36)
Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: "Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza". Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: "To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!" W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.

Komentarz
Bóg zawiera przymierze z Abrahamem i w ten sposób związuje się obietnicą wierności. Na górze Tabor Bóg objawia swoją chwałę, do uczestnictwa w której zaprasza także nas. Jako uczniowie Chrystusa jesteśmy podobni do Abrahama jesteśmy ludźmi obietnicy. Trzeba tylko, abyśmy jak Abraham wyruszyli w drogę. Jeśli zaufamy Bogu i podążymy drogą, na którą On nas zaprasza, doświadczymy przemiany. Idąc nią, upodabniamy się do Tego, w kogo się wpatrujemy. Wpatrujmy się w Jezusa, Jego słuchajmy, a będziemy tacy jak On; bo Bóg jest Bogiem wiernym.

O. Przemysław Ciesielski OP; Łukasz Kubiak OP, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 47

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”