Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
Zablokowany
robbo1

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: robbo1 » 2019-05-28, 18:45

Magnolia pisze: 2019-05-26, 10:55 Robercie, ja mogę przyjąć że takie jest Twoje przekonanie, tak wierzysz.
Wiele razy padły argumenty, całe wywody, artykuły teologiczne, cytaty biblijne z naszej strony poświadczające Tradycją i Nauka Kościoła, nauką Ojców Kościoła, że Jezus jest jedną z trzech Osób Boskich i jest równy Bogu Ojcu i Duchowi świętemu. Wyjaśnione zostały już wszystkie kwestie w tym temacie, a wątek ma 46 stron argumentów.
A Ty nadal twierdzisz swoje i jeszcze, ze nikt Ci nic nie wyjaśnił, nie padło nic w odpowiedzi na Twoje "wywody".

Szanujmy się, każdy widzi, że to już jest namolne i nachalne kręcenie się w kółko. Szanuj swój i nasz czas.
Zostaw już ten temat, pozostań przy swoich argumentach, acz przekonują one tylko Ciebie. Uszanuj, że my pozostaniemy przy swojej wierze. Nie każda dyskusja musi skończyć się przekonaniem innych do naszych racji.

Pomyśl jednak o swoim zbawieniu. Obawiam się, że wiara jaką masz nie zapewni CI zbawienia.
"I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni.” (Dz 4,12)
Bo tylko w imieniu Jezus mamy zbawienie, jeśli to nie jest Bóg to czy potrafiłby nas zbawić?!

Pozdrawiam,
To po co temat, na ten temat?
Jeżeli uważacie ,że nie zasługuje na istnienie i dyskusję,toi go zlikwidujcie!
Jeżeli temat uznajecie za problemowy ,to niech przestanie istnieć.
Rozumiem,że pozostaniecie przy swoim zdaniu.
Ja jednak wiem,że nawet w kontekście wypowiedzi zawartych w Jana 5 rozdziale,nie jest uzasadniona wiara w to,że "jest równy ojcu".
A wasze wywody w istocie wielkie i obszerne.
Niemniej tak jak wielkie ,tak wielce nieuzasadnione.
Rozumiem jednak,że temat ten uznajecie za niegodny dyskusji,ewentualnie nazbyt drażliwy.

w tym przypadku pozazdroszczę wam wiary.
Tylko,że te według mojej oceny jest przejawem łatwowierności.
A ucieczka od wyjaśnienia ,tego dowodem.
Użyte jednak przeze mnie porównanie ,wykazuje nielogiczność [oczywiście według mojego mniemani,którego nie podzielacie] argumentacji uzywanej do wykazania,że jest równy.
Dziękuje jednak za materiał do przeczytania.
Z zasady nie czytam książek ,rozpraw w internecie.Zdecydowanie wolę papierowe wersje.
Niemnie wielkie dzięki.
Tylko,ze użyta tam argumentacja ,jest jak z wynajętym ,czy przyznanym z urzędu adwokatem.
Ma bronić ,to broni.


Zdec

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-05-28, 19:56

I znowu to samo. Przeczytaj to co napisała Magnolia i przyjmij do wiadomości. I nie zarzucaj nam różności, bo to nie pomoże Twojej (kiepskiej i niespójnej) argumentacji.

Biserica Dumnezeu

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-05-28, 22:24

Dolacze pare slow: jest to naganne, ze ktos, kto ma tak nudne hobby, jak Ty robbo, ktore nie interesuje innych, uwaza,ze kazdy powinien byc zainteresowany tym jalowaym wyszukiwaniem czegos, co nie istnieje.
Znamy nauke apostolska ... jesli Ty sie z nia nie zgadzasz, to jest twoj problem. Nikogo innego.

robbo1

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: robbo1 » 2019-06-01, 18:50

Argumentacja odrzucona,nie obalona jest podtrzymywana jako prawdopodobna.
Tak jest w hipotezami,teoriami itp.
Odrzuciliście wywody i uznajecie za nieprzekonujące.
I tyle.
A to za mało,żebym przyjął,zgodził się,że nie mam racji.
I nie o to,żeby ją mieć mi idzie.
Tez nie o to,żeby jej nie mieć.
Nic nie zmieni jednak tego,że izrealici przypominali pracowników,którzy początkowo ze swoim"szefem" byli nawet po imieniu.
W wyniku ich przewinień,jaki ich dzieci zaprzestali ze swobodą zwracać się do "szefa" po imieniu,chociaż ten ,nie wystąpił nawet z taka propozycją,czy zastrzeżeniem.
Wszyscy wiedzieli,że właściciel [pozostając przy podanym przykładzie] ma syna.
Nikt go jednak wcześniej nie widział ,i nikt nie wiedział jaka łączy ich relacja.
Wprowadził go jednak do firmy.
Zapowiadał,że to uczyni.
Nie uczynił tego jednak "oficjalnie",tak ,żeby wszyscy wszystko wiedzieli.
Ten jednak zaczął działać w jego imieniu.
I ty [wy] przyszliście przyjąć się do pracy.
Zamiast właściciela rozmawia z wami jego syn.
Niewiele jednak o nim wiecie.
Wiecie jednak ,że dostał przyzwolenie na zadbanie o interesy ojca,i że "coś może".
Przy czym tak naprawdę według niego samego:
nie może sam od siebie niczego czynić
A to co czyni,to to co widzi,że ojciec czyni Jana 5:19
A ten nie ukrywa przed nim niczego .wer.20
A sam syncokolwiek on czyni i syn czyni wer.19
Nic nie zmieni tego o czym czytamy w Jana 5:19-27
I wszystko co ma syn,a ma wiele ,ma ponieważ d o s t a ł.
"...tak dał i synowi wer.26
I dał mu władzę... wer.27
A to wszystko po sugestii,że syn jest równy swemu ojcu.
Jana 5:18

Możecie kurczowo trzymać się swojego,wbrew oczywistości.
Możecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-01, 19:55

o, widać kkiedy jest weekend - robbo1 pojawia się i namolnie powtarza stare tezy, na które kilkunastokrotnie dostał odpowiedź.
CIekawe, czy uważa, że siła argumentu zależy od liczby powtórzeń tegoż argumentu, czy po prostu ma nadzieję że zjawi się ktos noeświadomy, który nie przeczyta wątku i da się nabrać na to, co robbo1 napisze na jego końcu?

robbo1

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: robbo1 » 2019-06-02, 13:26

Nie dostałem odpowiedzi ,tylko propozycje wyjaśnienia.
Nawet nie wasze przemyślenia.
Ja podałem swoje.
Wy cudze,zamiast własnych.

-I w istocie jestem w trakcie realizacji docieplenia osiedla,a opady deszczu stanowią problem,stanowiły w możliwości ukończenia prac.
tak to ze swoimi pracownikami mieliśmy trudności z wykonanie prac na czas z powodu opadów.
Jak wielu innych wykonawców.
I tydzień w pracy jest miejsce mojej ciężkiej pracy.
W weekend mam "nieco czasu".

-A podany przeze mnie przykład obnażył niedorzeczność waszych wywodów,czemu nie daliście odporu argumentami,tylko jego zakwestionowanie,czy tak naprawdę pomijaniem,przemilczaniem.
A nic nie zmienia tego,że nasz niebiański ojciec ma "swojego syna",którego darzy szczególnym umiłowaniem,jak ten darzył jednego z apostołów.
W przeszłości żydzi [współpracownicy] szefa zwracali się do niego po imieniu.
Mieli swobodę mowy.
Z czasem z powodu swoich zaniedbań ,ją zatracili.
Tak doszło do odchodzenia od "szefa" na wszystkie możliwe sposoby.
Przeszedł czas ,że ten posłał na świat [do pracy] swego syna.
Izraelici z czasem odsuwali się od "szefa" traktując go z większym poważanie słownie,i mniej dosłownie.
Niemniej działać imieniu ojca przyszedł jego syn.
I zaczął publicznie zwracać się do ojca czule,nazywając go swoim "tatą" [abba].
Żydom,którym [pracownikom zakładu pozostając przy przykładzie] z trudem przychodziło nadal zwracać się do szefa po imieniu,i którzy wyobcowali się z związku z nim.A nawet niby z szacunku zaczęli mówić przez wielki szef,możnowładca [PAN ]itp.nie odpowiadało,że ktokolwiek do,ich szefa zwracał się czule,tak bardzo,że własnemu synowi ojca to wypominali.
Uznając,że tak nie przystoi,nie wypada.
Może w domu ,na osobności,tylko nie publicznie.
Ten jednak zwracał się do swego ojca czule zawsze,i nie ukrywał,że jest jego synem,i jako takiego siebie przedstawiał.
Tym to się jednak to nie podobało.
Oskarżyli go nawet o chęć zrównania się z ojcem,czy ,że tym samy,to uczynił.
Jana 5:18
Niemniej jak wiemy,tego,że jest to tylko pomówienie,i to niesłuszne udowodnił swoimi zacytowanymi wypowiedziami zaczynając od wer.19:
"syn sam uczynić nic nie może".
Ostatnio zmieniony 2019-06-02, 13:30 przez robbo1, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-02, 14:55

robbo1 pisze: 2019-06-02, 13:26 Nie dostałem odpowiedzi ,tylko propozycje wyjaśnienia.
Nawet nie wasze przemyślenia.
Ja podałem swoje.
No właśnie. I tak z 18 razy. Po co namolnie je powtarzasz po raz 19-ty?

Co do "nie swoich przemyśleń" to po pierwsze żartujesz (to Ty w końcu zasypujesz nas starannie wyciętymi z kontekstu cytatami), po drugie ja na przykład jestem dumny że nie głoszę "swoich przemyśleń" tylko to, co chrześcijaństwo głosi od początku.

robbo1

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: robbo1 » 2019-06-02, 17:15

Katolicyzm bezdyskusyjnie jest wyznaniem starszym od naszego,uwzględniając naszą nowożytną działalność.
Niemniej starszy,nie oznacza pierwotny,czy wierny pierwotnemu nauczaniu.
My jesteśmy jednym z tych wyznań,które współczesne wielce wróciło do źródeł chrześcijaństwa".
Ja powtarzam,a ty "nic na to",poza odrzuceniem.
To tylko dowodzi,że nie masz racji,że ta jest po mojej,naszej stronie.

Magnolia

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Magnolia » 2019-06-02, 19:01

Twoja wiara w to, że jesteście bliżej źródeł chrześcijaństwa niż katolicy, może Cię zgubić Robercie. Bo to oczywista bzdura wielokrotnie udowodniona przez Marka w wielu wątkach na tym forum. To jest smutne, że tego nie widzisz.

Powszechne manipulacje, wielokrotne zmiany interpretacyjne Słowa Bożego wedle "widzi mi się" Kierownictwa, wycinanie z Pisma św tego co się nie podoba, akcentowanie szczegółów zamiast postrzeganie ogólnej spójnej treści Objawienia... To wszystko jest obecne u Świadków Jehowy... Więc ponawiam pytanie: jak to się ma do Twojej wieczności? Nie uznając Jezusa Bogiem równym Ojcu i Duchowi świętemu po prostu tkwisz w błędzie, które będzie miało konsekwencje w wieczności. Jakie wtedy znaczenie będzie miało czy piekło nazywa się gehenna czy szeol, jeśli nie będziesz zbawiony?!
Tym się przejmij! Tym się zajmij. Przejrzyj na oczy!

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Andej » 2019-06-02, 22:16

robbo1 pisze: 2019-06-02, 17:15 ... My jesteśmy jednym z tych wyznań,które współczesne wielce wróciło do źródeł chrześcijaństwa". ...
Przecież zdajesz sobie sprawę całkowitej bezzasadności tego stwierdzenia. Dlaczego tak piszesz. Nie wykluczam, że w to uwierzyłeś. Po praniu mózgu człowiek święcie wierzy w to, co mu wbito. I zupełnie nie potrzebuje dowodów, ani powiedzeń.
Nie rozumiem, jak chrześcijański może być antychrześcijanin. To zupełnie jak pijący abstynent. Jak można równocześnie wierzyć w bóstwo Jezusa i temu zaprzeczać?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

robbo1

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: robbo1 » 2019-06-08, 16:58

Na takie zarzuty udanie dyskutowałem w innym miejscu z Włodzimierzem Bednarskim,autorem książki "W obronie wiary...",czy "Zmienne nauki...".
A p.Marek Piotrowski wiele pisze i niewiele z tego wynika.
W obronie katolicyzmu ma swój udział ,a na temat "jakości" możemy podyskutować.
Mam w domu jego publikację "Kościół na celowniku...".
Moim zdaniem udanie obronił tylko temat "trzy dni i trzy noce w grobie".
A na temat moich przemyśleń trudno wielu wam się obiektywnie wypowiedzieć,chociaż doceniam wasze zdanie.
Nie ma wielu tematów w katolicyzmie pozostających wiernych pierwotnemu chrześcijańskiemu nauczaniu,pomimo zapewnień,że tak jest.
Nawet taka niewielka publikacja jak "Ewangelik-katolik" ks.Tadeusza Wojana jest tego wymownym przykładem.
Większym Jana Grodzickiego:
"KOŚCIÓŁ DOGMATÓW I TRADYCJI".
Ewentualnie uwspółcześniona praca pod tym tytułem ,pod .red.Jana Grodzickiego,Grażyny Kotarbińskiej,oraz Manfreda Millera.
I nie miejcie mi za złe,niemniej nie przekonujecie swoimi wywodami,do waszych prawd.
Niemniej rozumiem wasze przekonanie,że prawda jest po waszej stronie.
"człowiek święcie wierzy w to,co mu wbito".
Nie mów mi o nieumiejętności rozróżniania za i przeciw.
Czy unikania poznania za i przeciw w moim przypadku.
Z tego powodu mam i czytam publikacje takie jak:
"Jaka jest różnica".F.Ritz.
Ewentualnie "Oszukani". Josha MacDowwella
Przecież,żeby poznać wasze wyjaśnienia,czytam wasze publikacje,takie jak :
"Dogmatyka Katolicka" komplet dwa tomy Czesława Stanisława Bartnika,czy kard.G.L.Mullera,czy starsze prace ks.Wincentego Granta.
Nie znam powodów ,żebym zechciał powrócić na "Łono katolicyzmu".
A na temat "równości ojca z synem"[powyżej] rozmawiamy i nie udowadniacie tej równości.
Niestety.
Przy czym nigdy nie zależy mi na pomniejszaniu naszego wybawiciela,niemniej nie na jego niepotrzebnym zrównywaniu z ojcem,przeciw czemu sam występował.
Temu dałem wyraz w wykazanym przykładzie wyjaśniając Jana 5:19-29.
W tych wersetach "wyjaśnia swoją zależność od ojca".
A oblicze katolicyzmu ukazane jest przy czytaniu książek Karlheinza Deschnera.
Na pewno tendencyjna ,jak i z zasady prawdziwe.
Niemniej tego,że nie zmyślone można wykazać porównując je z książkami ,które napisał Alois Uhl.
Przy czym temat dotyczy "równości ojca z synem,czy jej braku",i pewnie na temat zasadności katolicyzmu jako takiego,ewentualnie zarzucanego mu np.przez protestantyzm braku zasadności można podyskutować w innym miejscu.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2019-06-08, 17:03 przez robbo1, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-08, 19:24

I znowu prasówka - wybiórcza i dlatego nic nie wnosząca. A Twoje opinie znamy, podobnie jak Ty nasze na temat Waszych fałśzywych przekonań i fałszywych proroctw.
WIęc chyba nie warto powtarzać. Daruj sobie - czy ta namolnosć (napisać byle co, byle napisać) to jakiś przymus psychiczny? A może zaprogramowane zachowanie sekciarskie?

robbo1

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: robbo1 » 2019-06-12, 18:41

Rozumiem,że jak do tej pory,to ty przejawiałeś "namolność" co wynika z ilości twoich komentarzy.
Ilość nie idzie jednak w twoim przypadku w powiązaniu z jakością,o czym mogłem się przekonać przy lekturze twojej książki :
"Kościół na celowniku".
I widzę,że jak zwykle twoje wywody ograniczają się do odrzucenia wszystkiego innego bez uzasadnienia ,a jedynym powodem jest "kaprys".
Nie ma ani jednej wypowiedzi,która wyszłaby z ust naszego nauczyciela,iż jest "równy ojcu".
Znamy,wypowiedź:
"ojciec jest większy ode mnie"czy "większy niż ja".
Niemniej pomimo tak oczywistej wypowiedzi twierdzicie,że myślał o sobie,że jest równy,przedstawiał się równym.
Nie podajecie takich wersetów,ponieważ ich nie ma.
A co wynika z wywodu wielokrotnie przytaczanego przez naszego wybawiciela,iż został posłany?
patrz.Jana 5:23i37;6:44;8:16i18;12:49;14:24
To,że jest równy,czy nie?

Biserica Dumnezeu

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-06-12, 22:13

Nieprawda.
Nieprawda jest to, co glosisz o Jezusie.
Nieprawda jest to, co mowisz o Marku.

jest rowny. Od samego poczatku Pisma swietego jest tak ukazany.

Magnolia

Re: Czy Jezus jest Bogiem równym swemu Ojcu?

Post autor: Magnolia » 2019-06-13, 06:21

robbo1 pisze: 2019-06-12, 18:41 Rozumiem,że jak do tej pory,to ty przejawiałeś "namolność" co wynika z ilości twoich komentarzy.
Ilość nie idzie jednak w twoim przypadku w powiązaniu z jakością,o czym mogłem się przekonać przy lekturze twojej książki :
"Kościół na celowniku".
I widzę,że jak zwykle twoje wywody ograniczają się do odrzucenia wszystkiego innego bez uzasadnienia ,a jedynym powodem jest "kaprys".
Pisanie bzdur powinno mieć swoje granice!
Szczególnie jeśli te bzdury obrażają adwersarza, szczególnie, jesli są pomówieniami i oszczerstwami.
Robercie napisz najpierw wartościową książkę na 500 stron, aby wypowiadać się o czyjejś pracy!
Każdy widzi, jak się zachowujesz w dyskusjach na forum... wstyd!

Zablokowany