Witam I pytam

Jesteś nowy/a na forum? Tutaj możesz się z nami przywitać i siebie nam przedstawić.
ODPOWIEDZ
Dzx37

Witam I pytam

Post autor: Dzx37 » 2019-08-13, 23:30

Jest pewna rzecz, przez ktora cierpie I nie moge, ze tak powiem zaakceptowac siebie, rzeczywistosci, nie moge tez zrozumiec prawdy,nie wiem jaka ona jest, nie moge byc szczesliwy, nie ma we mnie, ze tak powiem tej dobrej energii, boskiej I wiem, ze to po czesci tez moja wina. Chodzi o to, ze bylem chlopakiem, ktory zawsze za czyms gonil, ogolnie kims, plcia przeciwna lecz nie bylo mu latwo przekazac swoich uczuc bo mialem delikatne serce, no I cale gimnazjum nie znalazlem sobie nikogo. W liceum zaczelem palic marihuane, zaczely sie schizofreniczne mysli, bo bylo pare osob ktorzy mnie dotkliwie ranili swoimi slowami lub czynami a ja bylem troche odklejony od swiata, wierzylem w swoje prawdy, w swoje mysli I mysli te ktore zaczelem slyszec w glowie, nastal pewien dzien, przestalem palic, uwierzylem w siebie, uwierzylem, ze zaczne robic muzyke I bylo fajnie, odnowilem kontakty, prawie calkiem zlikwidowalem stare. Zycie bylo lepsze, tylko muzyka ktora chcialem robic to hiphop a ja powielalem niektorych autorow, agresja, zlosc, nienawisc, we mnie tez to bylo, lecz znalem dobro I zlo lecz nie te ktore czynie sam, przyszla milosc, zakochalem sie, dziewczyna miala piekne czarne oczy, ktore robily sie corazczarniejsze, najprawdopodobniej przez grzech ktorego sie dopuscilem czyli inaczej mowiac pozadania ale z aktem samogwaltu. Ona mnie nie kochala, mowila mi to, lecz ja bylem zaslepiony, bylem zly ze mnie nie kocha, dbalem o jej zdrowie - byla chora kupilem leki, powiedzialem jej wprost w oczy kocham a znaczylo to dla mnie tak wiele.. pisalem jej wiersze, choc to byly poczatki pisania, wiec slabe, ale zrobilem to sam, dla niej, zaczelem znow slyszec te dziwne mysli, ze gdzies sie smiala ze mnie, mozliwe ze byly one stworzone z leku. Zobaczylem sens w jej oczach, I nie wiem czemu odszedlem, plonelem juz zloscia, ze mnie nie kocha, jak moze jak tyle dla niej robie, nie rozumialem, ze moze mnie nie kochac, bo ja bylem wolny, moglem pokochac kogo chce. Odszedlem, przez dwa tygodnie razem z roznymi artystami co slyszalem na slychawkach, krzyczalem, plakalem wszystko... pozniej spotkalem pewna dziewczyne, nazywam ja drogo zycia, spojrzalem jej w oczy, polaczyla nas chemia, byly iskry, poczulem spokoj, milosc, wolnosc, I same dobre cechy, swiat sie obudzil. Cieszylem sie, tylko dwa dni, dowiedzialem sie, ze ma chlopaka, a nikogo w zyciu takiego nie spotkalem juz... I wlasnie nie wiem co robic, modle sie, przepraszam Boga za swoje grzechy, choc najlepiej rozmawia mi sie z Maryja, rozmawiam z ta dziewczyna co nazywam drogo zycia, warto dodac ze tez miala czarne oczy, tylko swiecace co I mojemu zyciu dalo swiatlo, ja tego nie rozumiem, czuje sie jakbyl byl w raju, popelnilismy grzechy, zostalismy wyrzuceni, a teraz jakbym przechodzil czysciec, tylko ja nie moge wytrzymac, nie wierze, nie czuje w sobie czastli siebie, umarlem jakby, nie mam zadnego sensu w zyciu, zadne plany, zadnych hobby pasji, brak sily, masakra, I czasem przechodzace mysli ze moze kiedys bedzie lepiej ktore I tak trafiaja w proznie I nic nie zmieniaja w moim zyciu, bylem u spowiedzi juz ponad rok temu, odmowilem pokute, lecz grzech chyba we mnie tkwi, nie moge pokonac rej nieprawnosci, czasem juz na niczym mi nie zalezy, jestem calkowicie obojetny, moja jazn jakby zostala rozdzielona, nie chce byc sama, chce byc z kims, przeciez Bog kazal kochac I sie rozmnazac, a ja nie czuje uczuc, czuje pustke, lub mam po prostu problemy emocjonalne, nie umiem ich wyrazac, wsumie bylo I tak wczesniej... ehhh nie wiem co robic

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Witam I pytam

Post autor: Dezerter » 2019-08-13, 23:50

Witaj i pytaj
ale co my ci mamy powiedzieć?
że opisałeś kawałek normalnego życia.
Jesteś młody, żyjesz w dobrych i "łatwych" czasach - studia, praca, dobra płaca, cała Europa otwarta.
Masz pasję muzyczną.
Ja wierzę, że twoją czarnooką jeszcze nie spotkałeś :)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Eden

Re: Witam I pytam

Post autor: Eden » 2019-08-14, 06:32

Witaj na Forum i miej się tu dobrze! :ymhug:

Dałbym taką techniczną radę, aby dłuuuugie teksty dzielić na akapity - o wiele łatwiej się czyta...

Magnolia

Re: Witam I pytam

Post autor: Magnolia » 2019-08-14, 08:25

Witaj, osoby wrażliwe tak przezywają miłość , zawody i rozstania. Pomimo że to jest trudne i wydaje się, że świat się wali .. to jest to chwilowe i mija. Tyle że nie wiadomo ile potrwa. Na pewno nie jest to koniec twoich rozterek miłosnych.
Jak spotkasz dobrą dziewczynę to doceni że dbasz o nią i starasz się zadbać o jej potrzeby. Wydaje mi się do tej pory nie trafiłeś na podatny grunt u tych dziewczyn. Ale głowa do góry, jeszcze spotkasz ... módl się o dobrą dziewczynę i miłość pobłogosławioną przez Boga.

A jeśli chcesz czuć w sercu pokój, to uczestnictwo w sakramentach to podstawa, czyli systematyczna spowiedź i przyjmowanie komunii św co niedziela. codzienna modlitwa, czytanie pisma św. np u nas w wątku o czytaniu na każdy dzień. viewtopic.php?f=8&t=285&start=930

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Witam I pytam

Post autor: Praktyk » 2019-08-15, 07:20

Nie goń tak chłopie za tymi dziewczynami. Zatrzymaj się. Odetchnij pełną piersią. Uspokój się. Zaakceptuj myśl, że to nie będzie dziś, czy jutro. Może ona przyjdzie za 10 lat. I żyj swoją prawdą, raduj się z każdego dnia i rozwijaj. Nie krzywdź innych i nie bój się ich.

Spróbuj pokochać innych ludzi, nawet te „złe” stare kontakty. Oni nie są źli, są zagubieni.
Jeśli ty masz Boga to masz już o wiele więcej niż oni kiedykolwiek będą mieli.
To że ty nie potrzebujesz kontaktu z nimi, nie znaczy że oni nie potrzebują ciebie.
Może jesteś sposobem Boga na wpuszczenie światła do ich ciemności... kto wie...

Zacznij iść za tym dobrem i prawdą z odwagą. A Bóg obdarzy cię szczęściem. Forma tego szczęścia jest nieznana, ale będzie to twoje prawdziwe szczęście. Bo to twoja prawda.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Wolfi

Re: Witam I pytam

Post autor: Wolfi » 2019-08-16, 14:51

Twoj styl pisania jest rozbrajajacy, powinines zostac saperem. ;p
W sumie nic nie zrozumialem czytajac ten post, ale cos tam o dziewuchach bylo.
Tyle ich jest, a ty tak przezywasz dej spokoj, ;p
Zreszta no :
comment_FttGjRkI6iJhYE11XFOmHMvMNxFh9rja,w400.jpg
Ostatnio zmieniony 2019-08-16, 20:39 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ