Słowa "Trójca" nie ma... "wniebowzięcie NPM" też nie ma...Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-08-16, 14:29 Wiemy ze nie ma źródeł na ten temat (jak na wiele innych). Przypomina mi to filipiki antytrynitarzy, którzy krzyczą, ze słowo "Trójca" pierwszy raz użyto w którymś tam wieku, a w ogóle to go nie ma w Biblii
OK, ale jest w Biblii nauka o Trójcy; czy nauka o wniebowzięciu NMP w Biblii tak samo jest?!
Czy chcesz mi powiedzieć, że prawda w wniebowzięciu NMP była powszechnie znana, ale nie piśnięto o niej choćby słówkiem:Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-08-16, 14:29 Teksty są głównie na tematy, na które się spierano. Te, o które wiedziono spory, są lepiej udokumentowane (a nawet wtedy były lepiej określone).
Prawdy (nie tylko maryjne) nie miały jeszcze dzisiejszych nazw; tak było ze sprawą Trójcy, współistotowości Jezusa i Ojca, dwu natur Jezusa itd.
# w Pismach Apostolskich
# w pismach nieapostolskich?
Taka "zmowa milczenia", tak?...
No, skoroś pisał: "Co do Jana, to ostatnie pismo jakie napisał to Apokalipsa - i tam własnie zamieścił kult maryjny." -->> to chciałem poznać zdanie o tym kulcie! Proste...
W Bożym ludzie ZAWSZE wierna Bogu była tylko resztka (tak było w ST, tak jest w NT)! Paweł prorokował, że przyjdą z wewnątrz i z zewnątrz "mieszacze", którzy pociągną za sobą wielu (nawet większość), ale resztka się ostoi - i tak było, jest i będzie...Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-08-16, 14:29 Jest tam coś o tym, że CAŁE chrześcijaństwo na 15 wieków będzie odstępcze, aż przyjdą Reformatorzy że utworzą je na nowo?
Jan pisał Listy w konkretnym czasie; wtedy gnostycy byli "w natarciu" - zapewne ich miał na myśli...Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-08-16, 14:29 Nadto pisze tam wyraźnie o takich, co powstaną z chrześcijan i pociagną za sobą uczniów - dokonają ROZŁAMU.
Tu jest jeszcze dobitniej:
1J 2:19 "Wyszli oni spośród nas, lecz nie byli z nas, bo gdyby byli z nas, pozostaliby z nami; a to stało się po to, aby wyszło na jaw, że nie wszyscy są z nas."
Sorry, ale nawet Ty nie powiesz, że to myśmy wyszli spośród Was
Zawsze ktoś do Kościoła przybywał, ale i ktoś ubywał; np. jasno o tym pisze Paweł:
1Tm 1:19-20 pau
zachowując wiarę i prawe sumienie. Niektórzy je odrzucili i utracili wiarę.
Do takich należą Hymenajos i Aleksander, których wydałem szatanowi, aby oduczyli się bluźnić.
2Tm 4:10 pau
Demas bowiem umiłował ten świat, opuścił mnie i odszedł do Tesaloniki.
Rozłamy to już w np. Koryncie się tworzyły; Paweł ich gani w Liście... (znasz, nie cytuję).
Jak to Salomon zapisał: "nic nowego pod słońcem - wszystko już było"... (tylko Bożego przekazu o wniebowzięciu NMP jakoś nie widzę w tym, co by można uznać za wiarygodne, prawdziwe źródło; są za to legendy, i to o wieki młodsze niż NT; jak się lubujesz w legendach, to tkwij w nich, ja wysiadam...)