Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-09-06, 09:35

Bez komentarza. Mam mętlik po przeczytaniu Ewangelii. Nie widzę logiki, ani wskazówek dla mnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Betka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 265
Rejestracja: 28 cze 2019
Lokalizacja: Podkarpackie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 401 times
Been thanked: 133 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Betka » 2019-09-06, 09:57

Jezus sprawia że życie ma nowy wymiar.Post pokazuje jak wyjątkowe są moje relacje z Nim.Ewangelia jest nową
łatą na stare życie .Zmieniony człowiek pod wpływem Ewangelii bierze ,,nowy bukłak " na młode wino.Świeżość Ewangelii.
Twoje słowo jest pochodnią dla nóg moich i światłem na mojej ścieżce .
Ps 119

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-09-07, 08:48

Sobota, 7 września 2019

Sobota - wspomnienie dowolne św. Melchiora Grodzieckiego, prezbitera i męczennika

Czytanie pierwsze
(Kol 1,21-23)
Bracia: Was, którzy byliście niegdyś obcy dla Boga i Jego wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, teraz znów Bóg pojednał w doczesnym ciele Chrystusa przez śmierć, by stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych, bylebyście tylko trwali w wierze, ugruntowani i stateczni, a nie chwiejący się w nadziei właściwej dla Ewangelii. Ją to posłyszeliście głoszoną wszelkiemu stworzeniu, które jest pod niebem, jej sługą stałem się ja, Paweł.

Psalm
(Ps 54,3-4.6 i 8)
REFREN: Bóg podtrzymuje całe moje życie

Wybaw mnie, Boże, w imię swoje,
mocą swoją broń mojej sprawy.
Boże, słuchaj mojej modlitwy,
nakłoń ucha na słowo ust moich.

Oto mi Bóg dopomaga,
Pan podtrzymuje me życie.
Będę Ci chętnie składać ofiarę
i sławić Twe dobre imię.



Aklamacja (J 14,6)
Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

Ewangelia
(Łk 6,1-5)
W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i wykruszając je rękami, jedli. Na to niektórzy z faryzeuszów mówili: "Czemu czynicie to, czego nie wolno czynić w szabat?" Wtedy Jezus rzekł im w odpowiedzi: "Nawet tegoście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy był głodny on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać". I dodał: "Syn Człowieczy jest panem szabatu".

Komentarz
Dla Chrystusa najważniejszy jest człowiek, a nie litera Prawa. Prawo wyznacza jedynie kierunek drogi. Wypełnianie go świadczy o dojrzałości człowieka, o zrozumieniu konieczności istnienia pewnych obiektywnych zasad postępowania, dotyczących wszystkich ludzi czy jakiejś społeczności. Jezus nie zniósł Prawa, lecz ponad nie postawił miłość jako normę nadrzędną. Kiedy On w nas żyje, kiedy pozwalamy się prowadzić Jego miłości, wiemy, jak postępować. Jego słowo wskazuje nam drogę.

Anna Lutostańska, "Oremus" wrzesień 2003, s. 24

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-09-07, 10:09

Syn Człowieczy jest panem szabatu".
Niemal w każdej przypowieści, niemal w każdym zdarzeniu przewija się ta sama myśl. Nie jedyna. Jedna z wielu. Ale wciąż obecna w Ewangelii. A i w życiu każdego z nas. Jezus wciąż piętnował ludzi za stawianie formy wyżej niż treści. Hierarchia wartości i logika. Cała nauka Jezusa była ukierunkowana na Boga i człowieka. Streścił ją w przykazaniu miłości. Zawarł w tym samo sedno. To co powinno zawsze górować nad formą. Ale łatwiej jest ocenić formę. Widać. A zamiary, powody bywają ukryte. Także i w opisanej sytuacji Jezus apeluje: Nie wylewajcie dziecka z kąpielą.
A swoją drogą razi niekonsekwencja. Dlaczego zarzucali jedynie zrywania, a nie przekroczenie drogi szabatowej? Zastanawiające. Czyżby śledzili ich całą drogę, aby na czymś przyłapać?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-09-08, 09:18

Niedziela, 8 września 2019

Niedziela - XXIII Niedziela zwykła

Czytanie pierwsze
(Mdr 9,13-18)
Któż z ludzi rozezna zamysł Boży albo któż pojmie wolę Pana? Nieśmiałe są myśli śmiertelników i przewidywania nasze zawodne, bo śmiertelne ciało przygniata duszę i ziemski przybytek obciąża lotny umysł. Mozolnie odkrywamy rzeczy tej ziemi, z trudem znajdujemy, co mamy pod ręką, a któż wyśledzi to, co jest na niebie? Któż poznał Twój zamysł, gdybyś nie dał Mądrości, nie zesłał z wysoka Świętego Ducha swego? I tak ścieżki mieszkańców ziemi stały się proste, a ludzie poznali, co Tobie przyjemne, a wybawiła ich Mądrość.

Czytanie drugie
(Flm 9b-10.12-17)
Najdroższy: Jako stary Paweł, a teraz jeszcze więzień Chrystusa Jezusa, proszę cię za moim dzieckiem, za tym, którego zrodziłem w kajdanach, za Onezymem. Jego ci odsyłam; ty zaś jego, to jest serce moje, przyjmij do domu. Zamierzałem go trzymać przy sobie, aby zamiast ciebie oddawał mi usługi w kajdanach noszonych dla Ewangelii. Jednakże postanowiłem nie uczynić niczego bez twojej zgody, aby dobry twój czyn był nie jakby z musu, ale z dobrej woli. Może bowiem po to oddalił się od ciebie na krótki czas, abyś go odebrał na zawsze, już nie jako niewolnika, lecz więcej niż niewolnika, jako brata umiłowanego. Takim jest on zwłaszcza dla mnie, ileż bardziej dla ciebie zarówno w doczesności, jak w Panu. Jeśli więc się poczuwasz do łączności ze mną, przyjmij go jak mnie.

Psalm
(Ps 90,3-4.5-6.12-13.14 i 17)
REFREN: Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Obracasz w proch człowieka
i mówisz: "Wracajcie, synowie ludzcy".
Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest
jak wczorajszy dzień, który minął,
albo straż nocna.

Porywasz ich, stają się niby sen poranny,
jak trawa, która rośnie:
rankiem zielona i kwitnąca,
wieczorem więdnie i usycha.

Naucz nas liczyć dni nasze,
byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, o Panie, jak długo będziesz zwlekał?
Bądź litościwy dla sług Twoich!

Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze mogli się radować i cieszyć.
Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
wspieraj pracę rąk naszych, dzieło rąk naszych wspieraj.


Aklamacja (Ps 119,135)
Okaż Twemu słudze światło swego oblicza i naucz mnie Twoich ustaw.

Ewangelia
(Łk 14,25-33)
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw, a nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: "Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć". Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem".

Komentarz
Nic w naszym życiu nie może konkurować z Panem Jezusem. Cokolwiek nas odciąga od Niego, winno się stać przedmiotem naszej nienawiści. Nie sposób być Jego uczniem, jeśli nie podejmie się radykalnej decyzji wyboru drogi krzyża i odrzucenia wszystkiego, co oddala nas od Jezusa. Ponieważ sami na taką wolność nie potrafimy się zdobyć, musimy prosić w modlitwie o dar Bożej mocy i mądrości z wysoka.

ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" wrzesień 2007, s. 40


Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-09-08, 10:15

Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem".
Te słowa mogą zdołować każdego. Właściwie brak jakichkolwiek szans. Wszak każdy z nas ma mnóstwo wartości, których się nie wyrzeka i wyrzec nie chce. Kariera, seks, kasa, jedzenie, muzyka ... Właściwie każdy przejaw życia ludzkiego jest związany z zaspokajaniem jakichś potrzeb. WIęcej, nie możemy się wyrzekać tego, co jest konieczne dla życia.
A może nie tak totalnie? Może tylko wystarczy ustawić hierarchię? Zastanowić się co jest najważniejsze. A gdy już się dowiemy, to dbać, aby było to zawsze na pierwszym miejscu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-09-09, 06:31

Poniedziałek 9 września- wspomnienie dowolne błogosławionej Anieli Salawy, dziewicy

Pierwsze czytanie:
(Kol 1,24-2,3)
Bracia: Teraz się raduję w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół. Jego sługą stałem się według zleconego mi wobec was Bożego włodarstwa: mam wypełnić posłannictwo głoszenia słowa Bożego. Tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, teraz została objawiona Jego świętym, którym Bóg zechciał oznajmić, jak wielkie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród pogan. Jest nią Chrystus pośród was, nadzieja chwały. Jego to głosimy, upominając każdego człowieka i ucząc każdego człowieka z całą mądrością, aby każdego człowieka okazać doskonałym w Chrystusie. Po to właśnie się trudzę walcząc Jego mocą, która potężnie działa we mnie. Chcę bowiem, abyście wiedzieli, jak wielką walkę toczę o was i o tych, którzy są w Laodycei, i o tych wszystkich, którzy nie widzieli mnie osobiście, aby ich serca doznały pokrzepienia, aby zostali w miłości pouczeni, ku osiągnięciu całego bogactwa pełni zrozumienia, ku głębszemu poznaniu tajemnicy Boga, to jest Chrystusa. W Nim wszystkie skarby mądrości i wiedzy są ukryte.

Psalm
(Ps 62,6-7.9)
REFREN: Pan jest opoką i zbawieniem moim

Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
bo od Niego pochodzi moja nadzieja.
On tylko jest skałą i zbawieniem moim,
On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.

W każdym czasie
Jemu ufaj, narodzie.
Przed Nim wylejcie wasze serca:
Bóg jest naszą ucieczką.


Aklamacja (Łk 4,18
Moje owce słuchają mojego głosu. Ja znam je, a one idą za Mną.

(Łk 6,6-11)
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: „Podnieś się i stań na środku”. Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: „Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić? życie ocalić czy zniszczyć?” I spojrzawszy wokoło po wszystkich, rzekł do człowieka: „Wyciągnij rękę”. Uczynił to i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.


Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-09-09, 10:08

Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić? Pytanie uzupełniające do pytania o najważniejsze przykazanie. A także do pytania, co jest ważniejsze: treść czy forma. Na Forum kilka osób miało wątpliwości co do prac wykonywanych w niedzielę. A w Ewangelii odpowiedź.
Powstrzymaj się od rutynowej pracy. Ale gdy zajdzie potrzeba czynienia dobra, nie wahaj się. Gdy trzeba udzielić pomocy, czyń to natychmiast. Ale też, gdy kopanie wielkiego dołu na działce sprawia ci przyjemność i jest relaksem, to chwytaj za łopatę. Ale bacz, byś nie gorszył postronnych obserwatorów. Postaraj się, aby poznali motywy. Wytłumacz, że nie łamiesz zasad. ALbo zrezygny=uj z wykonywania tejże pracy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-09-10, 07:12

Wtorek, 10 września 2019

Wtorek - wspomnienie dowolne św. Mikołaja z Tolentino, prezbitera

Czytanie pierwsze
(Kol 2,6-15)
Bracia: Jak przyjęliście naukę o Chrystusie Jezusie jako Panu, tak w Nim postępujcie: zapuśćcie w Niego korzenie i na Nim dalej się budujcie, i umacniajcie się w wierze, jak was nauczono, pełni wdzięczności. Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie. W Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała, bo zostaliście napełnieni w Nim, który jest Głową wszelkiej Zwierzchności i Władzy. I w Nim też otrzymaliście obrzezanie nie z ręki ludzkiej, lecz Chrystusowe obrzezanie, polegające na zupełnym wyzuciu się z ciała grzesznego, jako razem z Nim pogrzebani w chrzcie, w którym też razem zostaliście wskrzeszeni przez wiarę w moc Boga, który Go wskrzesił. I was umarłych na skutek występków i nieobrzezania waszego ciała razem z Nim przywrócił do życia. Darował nam wszystkie występki, skreślił zapis dłużny obciążający nas nakazami. To właśnie, co było naszym przeciwnikiem, usunął z drogi przygwoździwszy do krzyża. Po rozbrojeniu Zwierzchności i Władz, jawnie wystawił je na widowisko, powiódłszy je dzięki Niemu w triumfie.

Psalm
(Ps 145,1-2.8-9.10-11)
REFREN: Pan Bóg jest dobry dla wszystkich na ziemi

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu,
i sławił Twoje imię przez wszystkie wieki.
Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
i na wieki wysławiał Twoje imię.


Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.



Aklamacja (J 15,16)
Nie wyście mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili.

Ewangelia
(Łk 6,12-19)
Zdarzyło się, że Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą. Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu, przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.

Komentarz
Aby zachować wierność powołaniu otrzymanemu na chrzcie, powinniśmy każdego dnia świadomie na nowo je podejmować. Codziennie; jako lud kapłański składać siebie w ofierze, przeciwstawiając się dążeniom ciała, a żyjąc według ducha; jako lud królewski; pełnić misję królewską, naśladując Chrystusa-Sługę; wreszcie; jako lud prorocki; głosić potęgę Boga, dając świadectwo nowego życia.

ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" wrzesień 2007, s. 47


Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-09-10, 11:53

I was umarłych na skutek występków i nieobrzezania waszego ciała razem z Nim przywrócił do życia.
Nadzieja i rozpacz. Dzięki sakramentowi pojednania przywraca nas do życia. Dzięki spożywanemu Ciału daje siłę życia. A my wciąż umieramy w grzechu. Wciąż upadamy pod ciężarem naszych słabości. Ale w tej słabości jest siła. Siła do oczyszczania. Bo choć wciąż się łamiemy, to jednak zachowujemy wolę dążenia do dobra. Chcemy i staramy się. Przyjmując Jezusa odradzamy się. Dlatego wciąż mamy nadzieję. Niepłonną. Bo obiecaną. Miłosierny wciąż jest na nas otwarty. Jak i my wciąż otwieramy się na niego. I każdy, kto ma dobrą wolę staje się coraz lepszy. Powolutku. Chcielibyśmy raz się oczyścić i zostać czystymi aż do śmierci. Wierzę, że Bóg to wszystko docenia. Kocha nas podobnie, jak my kochamy swoje dzieci, które nas kochają, a jednak wciąż nie zachowują naszych zaleceń, nie spełniają (wszystkich) próśb. Zawsze gotowi jesteśmy je przygarnąć. Tym bardziej Ten, Który Jest Miłością.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-09-10, 23:09

Środa, 11 września 2019

Środa - wspomnienie dowolne św. Jana Gabriela Perboyre, prezbitera i męczennika

Czytanie pierwsze
(Kol 3,1-11)
Bracia: Jeśliście razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadując po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale. Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w waszych członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem. Z powodu nich nadchodzi gniew Boży na synów buntu. I wy niegdyś tak postępowaliście, kiedyście w tym żyli. A teraz i wy odrzućcie to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, znieważanie, haniebną mowę od ust waszych. Nie okłamujcie się nawzajem, boście zwlekli z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami, a przyoblekli nowego, który wciąż się odnawia ku głębszemu poznaniu Boga, według obrazu Tego, który go stworzył. A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich jest Chrystus.

Psalm
(Ps 145,2-3.10-11.12-13ab)
REFREN: Pan Bóg jest dobry dla wszystkich na ziemi

Każdego dnia będę Ciebie błogosławił
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
a wielkość Jego niezgłębiona.

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.

Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.



Aklamacja (Łk 6,23ab)
Cieszcie się i radujcie, bo wielka jest wasza nagroda w niebie.

Ewangelia
(Łk 6,20-26)
W owym czasie Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: "Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom. Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą. Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie. Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom".

Komentarz
Kolejny raz staje przed nami konieczność wyboru między życiem według zasad tego świata a życiem w duchu błogosławieństw; między dążeniem ku temu, co w górze, a korzystaniem z tego, co w zasięgu ręki. Tymczasem św. Paweł apeluje: Odrzućcie to wszystko!. To bowiem, co dla świata jest nieodzownym środkiem do szczęścia albo też złem koniecznym; w istocie odbiera nam wolność. Ewangelia nie daje pośredniej drogi między błogosławieni, a biada.

ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" wrzesień 2007, s. 51

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-09-11, 11:13

Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę
Złoty środek. Trudno wyważyć. Z jednej strony mamy oczywiste wskazania. Ale to są wskazania sensowne i konstruktywne.
A nie będą konstruktywnymi, gdy zrobimy z siebie ofiary losu. Musimy nauczyć się asertywności. Wyraźnego artykułowania wartości. I w końcu skutecznej obrony. Obrony tego co głosimy i nas samych. Jezus nie chce cierpiętnictwa. Zbytniej uległości. Ale też nie potrzebuje wojowników, którzy za wszelka cenę zwyciężać. I to zwyciężać doraźnie. Jakże często w polemice, choćby i na Forum, chcę mieć ostatnie słowo. Ja, Ty, Oni. Często odczuwamy taki imperatyw, aby mieć ostatnie słowo. Już. Od razu. A Jezus stawia wyżej cel. I działanie podporządkowuje celowi.
Naszym zadaniem jest świadczenie i Bogu. Świadczenie w środowisku przyjaznym i nieprzyjaznym. Świadczenie rozsądne. Jezus nie namawiać, aby rzucać perły przed wieprze. Mamy kalkulować, oceniać. Jaki skutek wywołają słowa, czyny. Wybierać sposoby. W tym samym nieprzyjaznym środowisku słowo może wywołać agresję, a dobry przykład zainteresować.
Jednak obawa przed atakiem nie powinna paraliżować. Jeśli słowo przeciwne większości wzbudzi nienawiść, niech starczy votum separatum. Czasem trzeba odejść w milczeniu. A nawet uciekać kuląc się przed kamieniami. Ale nigdy nie wolno zaprzestać. Dobrać skalę, ale nie przestawać.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-09-12, 05:54

Czwartek, 12 września 2019

Czwartek - wspomnienie dowolne bł. Marii od Jezusa, dziewicy

Czytanie pierwsze
(Kol 3,12-17)
Bracia: Jako wybrańcy Boży, święci i umiłowani, obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy. Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni. Słowo Chrystusa niech w was przebywa z całym swym bogactwem: z wszelką mądrością nauczajcie i napominajcie samych siebie przez psalmy, hymny, pieśni pełne ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych sercach. I wszystko, cokolwiek byście działali słowem lub czynem, wszystko czyńcie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.

Psalm
(Ps 150,1-2.3-4.5)
REFREN: Wszystko, co żyje, niechaj chwali Pana

Chwalcie Boga w Jego świątyni,
chwalcie na ogromnym Jego nieboskłonie.
Chwalcie Go za potężne Jego dzieła,
chwalcie za niezmierzoną Jego wielkość.

Chwalcie Go dźwiękiem rogu,
chwalcie na harfie i cytrze.
Chwalcie Go bębnem i tańcem,
chwalcie na strunach i flecie.

Chwalcie Go na dźwięcznych cymbałach,
chwalcie na cymbałach brzęczących:
Wszystko, co żyje,
niechaj chwali Pana.


Aklamacja (1 J 4,12)
Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg w nas mieszka i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.

Ewangelia
(Łk 6,27-38)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają.
Jeśli cię kto uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi. Jeśli bierze ci płaszcz, nie broń mu i szaty. Daj każdemu, kto cię prosi, a nie dopominaj się zwrotu od tego, który bierze twoje. Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie. Jeśli bowiem miłujecie tych tylko, którzy was miłują, jakaż za to dla was wdzięczność? Przecież i grzesznicy miłość okazują tym, którzy ich miłują. I jeśli dobrze czynicie tym tylko, którzy wam dobrze czynią, jaka za to dla was wdzięczność? I grzesznicy to samo czynią. Jeśli pożyczek udzielacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, jakaż za to dla was wdzięczność? I grzesznicy grzesznikom pożyczają, żeby tyleż samo otrzymać. Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane: miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrze wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie".

Komentarz
Konsekwencją pójścia za Chrystusem musi być zerwanie z grzechem i doskonalenie się w miłości. Bóg chce, by uczniowie Jezusa w swoim życiu odzwierciedlali te miłość, jaką On ma do całego stworzenia: Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny . Bądźcie dobrzy, pokorni, cisi, cierpliwi, wybaczajcie. Słowa, gesty i całe życie ucznia Chrystusa mają być przeniknięte Jego obecnością, aby stały się dla innych miejscem, gdzie doświadczą miłosiernej miłości Boga.

Justyna Nowicka, "Oremus" wrzesień 2009, s. 43-44

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2019-09-12, 08:40

Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając.
Powiedziałbym: Znów to samo. Dlaczego? Widać ten przekaz jest tak trudny do przyjęcia, że Jezus musiał wciąż powtarzać. Bębnić. Wtłaczać do głów.
To oczywiste, że nie mógł, jak mantry, powtarzać w kółko przykazania miłości. Musiał ubierać w coraz to inne słowa. I za każdym razem dodawać jakieś zabarwienie. Jakieś dodatkowe przesłanie.
Najwięcej kontrowersji wzbudza początek zdania. Jak miłować? Poddawać się bezwolnie? Niestety, nie jestem biblistą. Sądzę, że nadstawiać drugi policzek należy wtedy, gdy rzeczywiście zawiniliśmy. Nie unikać konsekwencji. Ale nie sądzę, aby było to wskazaniem do zaniechania obrony. I tu powstaje pytanie, czy można się bronić, i to skutecznie, jednocześnie miłując? Można. Trzeba. Obrona pełna nienawiści (to co obserwujemy dziś w polityce) ma na celu zadanie jak największych szkód. A z miłością od odparcia ataku, obezwładnienie, uniemożliwienia dalszej agresji. Bez kopanie leżącego. W prawie to się nazywa obroną konieczną. A w przypadku nienawiści jest to przekroczeniem zasad obrony koniecznej. W sensie prawnym trzeba by było określić granice między jednym a drugim. Granicę cienką, ruchomą. Chrześcijanin sam musi to czynić we własnym sumieniu. Nie oceniać środki, ale motywy i przyczyny.
Środek zdania jest oczywisty. Może zaskakiwać tylko namawianiem do pożyczek. To sposób na walki z lichwą. Widać już wtedy była ona plagą dla najuboższych. Teraz oznacza, że powinniśmy się wzajem wspierać, zamiast napychać kabzy firm pożyczkowych.
I końcówka - nie kalkulujcie. Pożyczając liczcie się z tym, że możecie nie otrzymać zwrotu. Wystarczy, że pomogliście. Miłując nieprzyjaciół, nie spodziewajcie się, że przestaną knuć. Niech waszym celem nie będzie osiągnięcie czegoś konkretnego, ale czynienie dobra. Czynienie dobra celem i zadaniem.
Sądzę, że Jezus powiedziałby coś w tym rodzaju, gdyby rozwinął myśl. A my byśmy wysłuchali. I każdy z nas wziął do serca. Zapewne nie całość, ale cząstkę przekazu. A potem, choć czujemy się depozytariuszami wskazań Jezusa nie potrafimy powstrzymać się od złości, wściekłości, niechęci. Chwilowej lub trwałej. A przecież zrozumieliśmy, że mamy wyrzucić z siebie takie uczucia. Możemy osoby niebezpieczne omijać z daleka. Zdarza się, że boimy się kontaktu z nimi. Możemy unikać, ale jednocześnie kochać. Życzyć im dobra. I wspierać to dobro.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Czytanie na kazdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Magnolia » 2019-09-13, 07:57

Piątek, 13 września 2019

Piątek - wspomnienie obowiązkowe św. Jana Chryzostoma, biskupa i doktora kościoła

Czytanie pierwsze
(1 Tm 1,1-2.12-14)
Paweł, apostoł Chrystusa Jezusa według nakazu Boga, Zbawiciela naszego, i Chrystusa Jezusa, naszej nadziei, do Tymoteusza, swego prawowitego dziecka w wierze. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana. Dzięki składam Temu, który mnie przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że uznał mnie za godnego wiary, skoro przeznaczył do posługi mnie, ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomości, w niewierze. A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.

Psalm
(Ps 16,1-2a i 5.7-8.11)
REFREN: Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: "Tyś jest Panem moim".
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.


Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.

Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.


Aklamacja (J 17,17ba)
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie.

Ewangelia
(Łk 6,39-42)
Jezus opowiedział uczniom przypowieść: "Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku>, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata".

Komentarz
Dzisiejszy patron, św. Jan Chryzostom (349-407), znakomicie wykształcony mówca, świetny teolog, najwybitniejszy kaznodzieja swoich czasów, na którego kazania ściągały tłumy; jest dla nas znakomitym wzorem wypełnienia słowa Bożego, wzywającego nas dzisiaj do miłości, modlitwy i wdzięczności. Zostawszy biskupem Konstantynopola, sprzedał zbytkowne sprzęty i poświęcił się działalności charytatywnej. Zadbał o piękno liturgii. Będąc obiektem intryg i prześladowań ze strony cesarskiego dworu, zachowywał spokój ducha. Umarł na wygnaniu ze słowami: Bogu za wszystko dzięki!.

ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" wrzesień 2007, s. 55-56


ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”