Post
autor: rab bożyj » 2020-01-03, 02:10
Dlaczego sekty?
- Ponieważ ten ruch religijny podszywa się pod wiarę, której nie wyznaje. Z chrześcijaństwa zapożyczyli wyłącznie imię Jezusa i oczekiwanie na Jego powtórne przyjście, mające nadać autorytetu ich "wcielonemu Bogu", oraz dekoracje służące przekonaniu adeptów, że mają do czynienia z wyznaniem chrześcijańskim.
W rzeczywistości nie czują się związani nauczaniem Biblii, wręcz twierdząc że studiowanie Biblii "nie jest wypełnieniem woli Bożej"; bo twierdzą że Bóg może dowolnie zmieniać swoje Imię, nauki, oraz zasady, których wymaga od wiernych. Jako dowód podają, że ludzie znający Pismo Święte wcale nie chcą uznać "Błyskawicy" powracającym Chrystusem. Nic dziwnego - orędzia "Błyskawicy" są sprzeczne zarówno ze Starym jak i Nowym Testamentem w sposób widoczny dla osób mających o Biblii choćby elementarne pojęcie. Mówiąc krótko - ktoś, kto te rewelacje pisze, prawdopodobnie Biblii nawet nie czytał i samo pojęcie Boga jako Ojca i Jezusa Chrystusa jako miłosiernego Odkupiciela ludzi jest mu nieznane.
Podstawą ich wiary ma być wyłącznie posłuszeństwo "wcielonemu Bogu" aż po wyrzeczenie się wszelkich własnych marzeń i potrzeb (własne plany to rzekomo oznaka "szatańskiego usposobienia"). Podstawą ich nauczania są orędzia guru sekty ogłaszane wprost jako "słowo Boga", czy wręcz "Ewangelia". W żadnym przypadku nie Biblia, cytaty biblijne służą wyłacznie na okrasę.
Podstawą i stałym elementem ich modlitwy ma być, a jakże, lektura tych orędzi.
- Ponieważ stosują techniki typowe dla grup psychomanipulacyjnych. Podstawą całej nauki jest straszenie nieuchronną katastrofą (na opisanie okropności tej katastrofy nie oszczedzają ostrych określeń, z bluźnierczymi włącznie - piszą np. że "Bóg będzie się rozkoszował cierpieniem i śmiercią" nieposłusznych ludzi. I kto tam, wśród piszących takie androny widział chrześcijanina!), a jedynym ratunkiem przed tą katastrofą nie jets według nich żadne nawrócenie (wszelkie uczynki pobożne oprócz posłuszeństwa "Błyskawicy" nie mają rzekomo wartości przed Bogiem), tylko posłuszeństwo sekcie.
Stosują techniki marketingowe żywcem zerżnięte od "Ciała z Brooklynu", nie tylko ich ilustracje i filmy można pomylić z publikacjami Świadków Jehowy (oprócz dziwacznych klipów, zawierających marszowo-taneczne układy w wykonaniu profesjonalnych tancerzy o azjatyckiej urodzie, zupełnie ni pri czom), ale nawet styl ich orędzi, bełkotliwy, męczący i nie do końca wiadomo, czego dotyczący, okraszony niezwiązanymi z tematem cytatami biblijnymi przypomina Strażnicę.
Bez żenady wprowadzają w błąd, cąła ich "misyjna działaność" polega na spamowaniu z pustych kont pod fałszywymi nazwiskami i danymi. i jest to spamowanie prowadzone tak naiwnie, że na pewno nie robi tego nikt znający polskie warunki.
-Poza tym, media donoiszą o uwikłaniu tej grupy w przestępstwa kryminalne, porwania, szantaże, zabójstwo (w Chinach) i oszustwa (w Stanach).
Byli też zaangażowani w agresywne działania przeciw chińskim kościołom protestanckim, do tego stopnia, że ukrywjący sie chrześcijanie zaczeli współpracować z komunistycznymi władzami, by uniknąć ataków ze strony wyznawców "Błyskawicy".
Właśnie takie skutki "gorliwości" sekciarzy, fakt że mimo deklarowanych prześladowań sekty przez KPCh liderom udało się uciec do USA, oraz widoczny w nauczaniu "Błyskawicy" brak znajomości podstaw wiary chrześcijańskiej, pozwalają sądzić, że to może być nie ruch oddolny, ale kreacja chińskich komunistów, próbujących opanować jakoś falę nawróceń na autentyczne wyznania chrześcijańskie.
Miło mi, jeśli komuś pomogłem.