Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14942
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Jaka jest nauka i tradycja katolicka w temacie błogosławieństwa przez świeckich.
Proboszcz poprosił mnie, bym przyszedł na Eucharystię dla dzieci i pomógł mu udzielać Komunii Świętej, bo jest dużo ludzi, a nie będzie drugiego księdza. Zgodziłem się, ale przypomniałem sobie, że miałem kilka przypadków, że rodzice prosili mnie o błogosławieństwo dla małego dziecka, które nie może jeszcze przyjmować Komunii. Zawsze odmawiałem czynienia na czole znaku krzyża, bo zdaje się, jestem prawie pewny, że tak mnie uczono na kursach dla nadzwyczajnych szafarzy - błogosławiłem tylko słownie i prosiłem rodzica, by sam zrobił znak. Wiedząc tym razem, że będzie dużo dzieci poprosiłem księdza, by zapowiedział przed komunią, że rodzice z dziećmi do błogosławieństwa mają podchodzić do niego a nie do mnie. Stwierdził, że ja też mogę błogosławić, że swieccy mogą, ja mu , że mnie uczono, że nie mogą, tylko rodzice mogą swoje dzieci i małżonkowie siebie nawzajem, a on dalej, że nie mam racji, że mogę, bo błogosławieństwo to czynienie dobra i nic złego z tego się nie może wydarzyć. Nie chcąc się kłócić w zakrystii przy ministrantach, tuż przed Eucharystią stwierdziłem, że
w drodze wyjątku, jak prezbiter przewodniczący Eucharystii prosi, to w jednorazowo mogę to zrobić
Który z nas miał rację? - podyskutujmy i zgromadźmy wiedzę na ten temat
Ps. Duch Święty jednak był obecny w Zgromadzeniu i żaden rodzic mnie nie poprosił o błogosławieństwo
Proboszcz poprosił mnie, bym przyszedł na Eucharystię dla dzieci i pomógł mu udzielać Komunii Świętej, bo jest dużo ludzi, a nie będzie drugiego księdza. Zgodziłem się, ale przypomniałem sobie, że miałem kilka przypadków, że rodzice prosili mnie o błogosławieństwo dla małego dziecka, które nie może jeszcze przyjmować Komunii. Zawsze odmawiałem czynienia na czole znaku krzyża, bo zdaje się, jestem prawie pewny, że tak mnie uczono na kursach dla nadzwyczajnych szafarzy - błogosławiłem tylko słownie i prosiłem rodzica, by sam zrobił znak. Wiedząc tym razem, że będzie dużo dzieci poprosiłem księdza, by zapowiedział przed komunią, że rodzice z dziećmi do błogosławieństwa mają podchodzić do niego a nie do mnie. Stwierdził, że ja też mogę błogosławić, że swieccy mogą, ja mu , że mnie uczono, że nie mogą, tylko rodzice mogą swoje dzieci i małżonkowie siebie nawzajem, a on dalej, że nie mam racji, że mogę, bo błogosławieństwo to czynienie dobra i nic złego z tego się nie może wydarzyć. Nie chcąc się kłócić w zakrystii przy ministrantach, tuż przed Eucharystią stwierdziłem, że
w drodze wyjątku, jak prezbiter przewodniczący Eucharystii prosi, to w jednorazowo mogę to zrobić
Który z nas miał rację? - podyskutujmy i zgromadźmy wiedzę na ten temat
Ps. Duch Święty jednak był obecny w Zgromadzeniu i żaden rodzic mnie nie poprosił o błogosławieństwo
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Myślę, że jak najbardziej możesz uczynić znak krzyża na czole dziecka, na mocy dwóch sakramentów, które przyjąłeś: przede wszystkim chrztu św. oraz bierzmowania.
Katechizm Kościoła Katolickiego kładzie akcent na uczestnictwo ochrzczonych w kapłańskiej godności i misji Chrystusa. Są oni bowiem „wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym”, aby ogłaszać „dzieła potęgi Tego, który ich wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła” (1 P 2,9; KKK 1268). Chrzest zatem jest podstawą kapłaństwa powszechnego wiernych, od którego kapłaństwo urzędowe różni się „istotą a nie stopniem tylko, są sobie jednak wzajemnie przyporządkowane, jedno i drugie bowiem we właściwy sobie sposób uczestniczy w jednym kapłaństwie Chrystusowym” (LG 10). Według nauki Soboru Watykańskiego II, wypełniają je współdziałając w ofiarowaniu Eucharystii. „Pełnią też to kapłaństwo przez przyjmowanie sakramentów, modlitwę i dziękczynienie, świadectwo życia świątobliwego, zaparcie się siebie i czynną miłość” (LG 10).
https://liturgia.wiara.pl/doc/420722.O- ... swietego/4
Można tez zajrzeć do Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium od 9-11 tutaj, żeby pogłębić temat kapłańskiej godności i misji każdego ochrzczonego.
http://ptm.rel.pl/files/swii/113-lumen-gentium.pdf
Katechizm Kościoła Katolickiego kładzie akcent na uczestnictwo ochrzczonych w kapłańskiej godności i misji Chrystusa. Są oni bowiem „wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym”, aby ogłaszać „dzieła potęgi Tego, który ich wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła” (1 P 2,9; KKK 1268). Chrzest zatem jest podstawą kapłaństwa powszechnego wiernych, od którego kapłaństwo urzędowe różni się „istotą a nie stopniem tylko, są sobie jednak wzajemnie przyporządkowane, jedno i drugie bowiem we właściwy sobie sposób uczestniczy w jednym kapłaństwie Chrystusowym” (LG 10). Według nauki Soboru Watykańskiego II, wypełniają je współdziałając w ofiarowaniu Eucharystii. „Pełnią też to kapłaństwo przez przyjmowanie sakramentów, modlitwę i dziękczynienie, świadectwo życia świątobliwego, zaparcie się siebie i czynną miłość” (LG 10).
https://liturgia.wiara.pl/doc/420722.O- ... swietego/4
Można tez zajrzeć do Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium od 9-11 tutaj, żeby pogłębić temat kapłańskiej godności i misji każdego ochrzczonego.
http://ptm.rel.pl/files/swii/113-lumen-gentium.pdf
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Nie doczytałem się, aby były ograniczenia w tej materii. Osobiście, od przyjścia do domu moich synów, zawsze wieczorem czyniłem im krzyżyk na czole będący błogosławieństwem. Do tej pory, gdy zdarza się, że nocują w tym samym miejscu, wspólnie modlę się z nimi i błogosławię ich znakiem krzyża na czole. Tak też czyniła moja Mama (w prehistorii).
Zdarza mi się błogosławić wszystkich zgromadzonych przy świątecznym (wigilijnym wzgl. wielkanocnym) stole, czyniąc w powietrzu znak krzyża świętego. Osobiście uznaję, że błogosławienie ludzi jest nie tylko prawem, ale i obowiązkiem. Oczywiście pod warunkiem dobrych intencji.
Natomiast w prawie kanonicznym nie natknąłem się na ten problem. Ale też nie szukałem nic na ten temat.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14942
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Ja przyjąłem 2 razy błogosławieństwo od świeckich, w postaci znaku krzyża na czole, ale to było takie z zaskoczenia i spontaniczne:
Jak jechałem na ewangelizacje to zawsze proszę moją wspólnotę/zgromadzenie/a więc mój Kościół o misję/posłanie i wówczas dwie siostry ze wspólnoty zrobiły mi znak krzyża - przyjąłem to bardzo dobrze i z radością, bo było mi to potrzebne wówczas.
Czy ktoś z czytających widział, by nadzwyczajni szafarze (świeccy) robili znak krzyża na czołach dzieci podczas udzielania Komunii?
Jak jechałem na ewangelizacje to zawsze proszę moją wspólnotę/zgromadzenie/a więc mój Kościół o misję/posłanie i wówczas dwie siostry ze wspólnoty zrobiły mi znak krzyża - przyjąłem to bardzo dobrze i z radością, bo było mi to potrzebne wówczas.
Czy ktoś z czytających widział, by nadzwyczajni szafarze (świeccy) robili znak krzyża na czołach dzieci podczas udzielania Komunii?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Jednak poprosiłam o odpowiedź księdza kanonika, czyli prawnika. Odpowiedział że byłby sceptyczny do udzielania błogosławieństw przez szafarzy nadzwyczajnych. O kolega, który jest również szafarzem nadzwyczajnym odpowiedział jednoznacznie że nie powinien błogosławić, bo to jest zarezerwowane dla kapłana.
Ksiądz polecił zajrzeć do książki "Obrzędy błogosławieństw" oraz agenda katowicka i opolska, instrukcja KEP o szafarzach nadzwyczajnych i księga kult "Eucharystii poza mszą św."
W takim razie wygląda na to, że Twój pomysł by rodzic pobłogosławił dziecko jest najlepszym wyjściem, bo rodzic jak najbardziej może, a jeśli zrobi to po swojej komunii św. to jeszcze jest napełniony Jezusem.
Szukam i szukam dalej i znalazłam takie zdanie:
Również inni wierni świeccy, mężczyźni i kobiety, na mocy wspólnego kapłaństwa, które otrzymują w sakramencie chrztu i bierzmowania, czy to dzięki własnym uprawnieniom (jako rodzice wobec dzieci), czy to wykonuj ąc posługę nadzwyczajną lub szczególne zadanie w Kościele jako zakonnicy albo katecheci w niektórych krajach, na podstawie zarządzenia miejscowego ordynariusza, o ile znane jest ich należyte przygotowanie duszpasterskie i roztropność w wykonywaniu własnego zadania apostolskiego, mogą sprawować niektóre błogosławieństwa, z zastosowaniem czynności i formuł dla nich przewidzianych, zgodnie z przepisami podanymi w każdym obrzędzie błogosławieństwa.
Gdy zaś jest obecny kapłan lub diakon, jemu przysługuje prawo przewodniczenia obrzędowi.
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TA ... enstw.html
Tu masz oryginał w pdf, (przepraszam, ale nie chce mi się całego przeglądać i wyszukać)
https://www.ministranci.archpoznan.pl/w ... icznej.pdf
Instrukcja KEP
http://szafarze.diecezja.legnica.pl/nau ... ukcja-kep/
Ksiądz polecił zajrzeć do książki "Obrzędy błogosławieństw" oraz agenda katowicka i opolska, instrukcja KEP o szafarzach nadzwyczajnych i księga kult "Eucharystii poza mszą św."
W takim razie wygląda na to, że Twój pomysł by rodzic pobłogosławił dziecko jest najlepszym wyjściem, bo rodzic jak najbardziej może, a jeśli zrobi to po swojej komunii św. to jeszcze jest napełniony Jezusem.
Szukam i szukam dalej i znalazłam takie zdanie:
Również inni wierni świeccy, mężczyźni i kobiety, na mocy wspólnego kapłaństwa, które otrzymują w sakramencie chrztu i bierzmowania, czy to dzięki własnym uprawnieniom (jako rodzice wobec dzieci), czy to wykonuj ąc posługę nadzwyczajną lub szczególne zadanie w Kościele jako zakonnicy albo katecheci w niektórych krajach, na podstawie zarządzenia miejscowego ordynariusza, o ile znane jest ich należyte przygotowanie duszpasterskie i roztropność w wykonywaniu własnego zadania apostolskiego, mogą sprawować niektóre błogosławieństwa, z zastosowaniem czynności i formuł dla nich przewidzianych, zgodnie z przepisami podanymi w każdym obrzędzie błogosławieństwa.
Gdy zaś jest obecny kapłan lub diakon, jemu przysługuje prawo przewodniczenia obrzędowi.
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TA ... enstw.html
Tu masz oryginał w pdf, (przepraszam, ale nie chce mi się całego przeglądać i wyszukać)
https://www.ministranci.archpoznan.pl/w ... icznej.pdf
Instrukcja KEP
http://szafarze.diecezja.legnica.pl/nau ... ukcja-kep/
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Od czasu do czasu widzę to zjawisko.
Przy okazji tego tematu chciałabym zapytać, czy siostra zakonna lub brat zakonny – czyli osoby konsekrowane, które nie mają święceń kapłańskich – mogą błogosławić?
Drugie pytanie, które pozwolę sobie zadać, brzmi: co rozumiemy przez błogosławieństwo? Krzyżyk na czole, nałożenie rąk na głowę, a czy istnieje jeszcze inna forma?
Podobno błogosławić przez nałożenie rąk na głowę może tylko kapłan lub – poprawcie mnie, proszę, jeśli się mylę, bo nie chcę nikogo wprowadzić w błąd – rodzice dzieci i małżonkowie siebie nawzajem. Czy ta sama zasada dotyczy krzyżyka na czole?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18974
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2610 times
- Been thanked: 4616 times
- Kontakt:
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Ciekawe pytanie.
Nie potrafię odpowiedzieć kompetentnie, ale chyba nie. Trochę tez zalezy od okoliczności; czym innym (chyba) jest błogosławienie podchodzących dzieci w kościele, a czym innym błogosławienie w sytuacji prywatnej (ktoś wyjeżdża, przyjaciel go błogosławi).
Z drugiej strony jesli już szafarz szafuje Komunię Świętą i podchodzi np. matka z dzieckiem, matka otrzymuje z jego rąk Komunię Świętą, to nie wydaje mi się niczym złym pobłogosławienie dziecka - ręką, która chwilę wcześniej trzymała Hostię.
Zaznaczam, że nie wiem jak to jest w przepisach (i w ogóle czy mam rację) - to tylko moja intuicja.
Z nakładaniem rąk na głowę jest jednak troche inna sprawa, bo wiąże się nie tylko z błogosławienstwem, ale także z władzą/przełożeństwem.
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Tak, nakładanie rąk na głowę jest zarezerwowane tylko dla kapłanów.
Rodzice i małżonkowie mogą błogosławić siebie nawzajem poprzez krzyżyk na czole. Wszystko na mocy sakramentu chrztu św i małżeństwa.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14942
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Nie zgodzę się z Magnolią
Małżonkowie mogą nakładać ręce na głowę - tak mnie uczyli księżą w Odnowie, myślę, że to samo stosuje się do rodziców. Czy krzyżyk z błogosławieństwem, czy dłoń z modlitwą np o uzdrowienie bólu głowy.
Natomiast w zgromadzeniach ja pozwalam tylko kapłanom i osobom konsekrowanym na nakładanie rąk na głowę i modlitwę nade mną - polecam takie zachowanie jako bezpieczne z duchowego względu - inni kładą rękę na ramieniu, lub jeśli to modlitwa o uzdrowienie, na chorym miejscu na ciele, po naszej zgodzie oczywiście.
Dzięki za materiały - poczytam.
Marku - mam podobne przemyślenia i wyczucia - cieszą się, że w tym nasze duchowe rozeznanie i intuicja są zgodne.
Czym jest błogosławieństwo?
http://vademecumliturgiczne.pl/2017/07/ ... mentaliow/Ze względu na skutek sakramentalia dzielą się na:
konsekrację – generalnie jest to trwałe poświęcenie Bogu osób, lecz możliwa jest także konsekracja olejów świętych oraz krzyżma23);
poświęcenie (dedykację) – akt religijny wywołujący trwałe skutki w rzeczy, przez co staje się ona rzeczą świętą, np. poświęcenie przedmiotów;
błogosławieństwo – występuje w dwóch typach: pierwszy – na podobieństwo poświęcenia sprawia, że rzeczy nabierają sakralnego charakteru; drugi – jest aktem religijnym, poprzez który prosi się o jakieś dobro duchowe lub doczesne dla danej osoby nie zmieniając stanu tej osoby lub rzeczy, np. błogosławieństwo pojazdów.
Dodano po 46 minutach 56 sekundach:
Tamże:
Osobami świeckimi, które mogą być szafarzem sakramentaliów są przede wszystkim: akolici, lektorzy, rodzice w stosunku do swoich dzieci oraz zakonnicy i katechiści w przypadku nieobecności duchownych58). Zgodnie z „Obrzędami błogosławieństw dostosowanymi do zwyczajów diecezji polskich” osoby świeckie zazwyczaj są szafarzami błogosławieństw, np.: rodzin (nr 44), małżonków (nr 115), dzieci (nr 136), narzeczonych (nr 197), uczestników katechizacji (nr 381), osób przed podróżą (nr 432), nowego domu (nr 475), narzędzi pracy (nr 700), zwierząt (nr 722), pokarmów na stole (nr 784), pokarmów przed śniadaniem wielkanocnym (nr 1338) czy pól (nr 1357)59).
Ostatnio zmieniony 2019-10-27, 13:44 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18974
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2610 times
- Been thanked: 4616 times
- Kontakt:
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
..ale także np. z błogosławieństwem dla narzeczonych idących do slubu.
Wydaje mi się, ze wiąże się to z władzą, jaką mają rodzice nad dziećmi, a małżonkowie nad sobą nawzajem (1Kor 7:4).
Zatem cieszymy się społemMarku - mam podobne przemyślenia i wyczucia - cieszą się, że w tym nasze duchowe rozeznanie i intuicja są zgodne.
(nie mylić ze )
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14942
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Dzisiaj na spotkaniu nadzwyczajnych szafarzy z Archidiecezji Gnieźnieńskiej z opiekunem ks prof. mianowanym przez Prymasa padło pytanie:Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-10-27, 12:35Ciekawe pytanie.
Nie potrafię odpowiedzieć kompetentnie, ale chyba nie. Trochę tez zalezy od okoliczności; czym innym (chyba) jest błogosławienie podchodzących dzieci w kościele, a czym innym błogosławienie w sytuacji prywatnej (ktoś wyjeżdża, przyjaciel go błogosławi).
Z drugiej strony jesli już szafarz szafuje Komunię Świętą i podchodzi np. matka z dzieckiem, matka otrzymuje z jego rąk Komunię Świętą, to nie wydaje mi się niczym złym pobłogosławienie dziecka - ręką, która chwilę wcześniej trzymała Hostię.
Zaznaczam, że nie wiem jak to jest w przepisach (i w ogóle czy mam rację) - to tylko moja intuicja.
Z nakładaniem rąk na głowę jest jednak troche inna sprawa, bo wiąże się nie tylko z błogosławienstwem, ale także z władzą/przełożeństwem.
Czy podczas udzielania Komunii Świętej, my n. sz. możemy błogosławić dzieci znakiem krzyża jeśli rodzice proszą?
Ksiądz odpowiedział, że nie jest to oficjalny zwyczaj, ani przepisy liturgiczne ( dotyczące Eucharystii) tego nie przewidują, ale jeśli już przewodniczący Eucharystii, czy proboszcz/gospodarz miejsca co ś takiego przewidują/praktykują dopuszczają to byłoby dziwne i niewłaściwe, gdyby obaj szafarze (zwyczajny i nadzwyczajny) rozdawali Komunię (bardzo ważne) a tylko jeden błogosławił dzieci znakiem krzyża (mniej ważne)
Więc w Kościele gnieźnieńskim od dzisiaj błogosławimy dzieci.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18974
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2610 times
- Been thanked: 4616 times
- Kontakt:
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Na mój łeb rozsądnie.
Ostatnio zmieniony 2020-01-26, 12:21 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Mnie na wykładach uczono że każdy może każdego błogosławić......W imię Jezusa błogosławię Cię jako twoja matka,w imię Ojca i......... Zawsze tak błogosławię rodzinę rano wychodzącą z domu.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14942
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4186 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
To bardzo dobrze robisz i dobrze cię uczono
szkoda, że w takie zachowania jest dość rzadko spotykane z katolickich domach
promujemy więc i namawiamy
Ostatnio zmieniony 2021-09-17, 12:09 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Błogosławieństwo dzieci i dorosłych przez świeckich?
Ja codziennie błogosławię synka przed spaniem lub w ciągu dnia. Czasem nawet gdy się do mnie uśmiechnie. Nie wiem czy nie przesadzam z tym błogosławieństwem ale mam taką potrzebę serca.
Męża też się staram błogosławić jak wyjezdza do pracy ale on się wścieka więc robię to po kryjomu trochę
A przed snem najlepiej jak już śpi to wtedy
Męża też się staram błogosławić jak wyjezdza do pracy ale on się wścieka więc robię to po kryjomu trochę
A przed snem najlepiej jak już śpi to wtedy
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42