Eucharystia

Magnolia

Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2019-11-08, 09:12

Eucharystia jest po chrzcie i bierzmowaniu trzecim sakramentem wtajemniczenia chrześcijańskiego w Kościele katolickim. Eucharystia jest mistycznym centrum wszystkich tych sakramentów, ponieważ historyczna ofiara Jezusa na krzyżu uobecnia się podczas przeistoczenia w sposób ukryty i bezkrwawy. Zatem celebracja Eucharystii stanowi „źródło i szczyt całego życia chrześcijańskiego”. Ku niej wszystko zmierza, ponad nią nie ma nic wyżej, po co jeszcze można by sięgnąć. Gdy spożywamy połamany chleb, jednoczymy się z miłością Jezusa, który złożył za nas na drzewie krzyża swoje Ciało. Kiedy pijemy z jednego kielicha, jednoczymy się z Tym, który ofiarując się za nas, przelał nawet swoją Krew. Nie wymyśliliśmy tego rytuału Sam Jezus sprawował z uczniami Ostatnią Wieczerzą i uprzedził w niej swoją śmierć. Dał się swoim uczniom w znaku chleba i wina i polecił im odtąd i po Jego odejściu celebrować Eucharystię. „Czyńcie to na moją pamiątkę” (1Kor 11, 24).

***
Więcej o Eucharystii w wybranych kanonach KKK tu:
https://www.teologia.pl/m_k/kkk1e02.htm

Znaki chleba i wina

KKK 1333 W centrum celebracji Eucharystii jest chleb i wino, które przez słowa Chrystusa i wezwanie Ducha Świętego stają się Ciałem i Krwią Chrystusa. Kościół wierny poleceniu Pana nie przestaje czynić, aż do dnia Jego chwalebnego przyjścia, pamiątki tego, co uczynił Chrystus w wigilię swojej męki: "Wziął chleb...", "Wziął kielich napełniony winem..." Znaki chleba i wina, stając się w tajemniczy sposób Ciałem i Krwią Chrystusa, nie przestają oznaczać także dobroci stworzenia. Dlatego podczas przygotowania darów dziękujemy Stwórcy za chleb i wino (Por. Ps 104, 13-15). owoc "pracy rąk ludzkich", najpierw jednak "owoc ziemi" i "winnego krzewu", dary Stwórcy. W geście Melchizedeka, króla i kapłana, który "wyniósł chleb i wino" (Rdz 14, 18), Kościół widzi zapowiedź własnej ofiary (Por. Mszał Rzymski, Kanon Rzymski: Supra quae).

KKK 1334 W Starym Przymierzu na znak wdzięczności wobec Stwórcy składano w ofierze chleb i wino pośród pierwocin owoców ziemi. W kontekście Wyjścia z Egiptu otrzymują one jednak jeszcze nowe znaczenie: niekwaszony chleb, który Izraelici spożywają co roku w święto Paschy, upamiętnia pośpiech wyzwalającego wyjścia z Egiptu. Wspomnienie manny na pustyni zawsze będzie przypominać Izraelowi, że żyje chlebem słowa Bożego (Por. Pwt 8, 3). Wreszcie codzienny chleb jest owocem Ziemi Obiecanej, potwierdzeniem, że Bóg jest wierny swoim obietnicom. "Kielich błogosławieństwa" (1 Kor 10, 16) na końcu żydowskiej uczty paschalnej dodaje do świątecznej radości wina wymiar eschatologiczny, wymiar mesjańskiego oczekiwania na przywrócenie Jeruzalem. Jezus ustanowił Eucharystię, nadając nowy i ostateczny sens błogosławieństwu chleba i kielicha.

KKK 1335 Cudowne rozmnożenia chleba, w czasie których Pan odmawia błogosławieństwo, łamie i daje uczniom chleb, aby nakarmić nim tłumy, są zapowiedzią obfitości jedynego Chleba – eucharystycznego (Por. Mt 14, 13-21; 15, 32-39). Znak wody przemienionej w wino w Kanie (Por. J 2, 11. zapowiada już Godzinę uwielbienia Jezusa. Ukazuje wypełnienie uczty weselnej w Królestwie Ojca, gdzie wierni będą pili nowe wino (Por. Mk 14, 25). będące Krwią Chrystusa.


KKK 1358 Eucharystię powinniśmy więc pojmować:

– jako dziękczynienie i uwielbienie Ojca;
– jako pamiątkę ofiary Chrystusa i Jego Ciała;
– jako obecność Chrystusa dzięki mocy Jego słowa i Jego Ducha.

KKK 1360 Eucharystia jest ofiarą dziękczynienia składaną Ojcu, uwielbieniem, przez które Kościół wyraża Bogu swoją wdzięczność za wszystkie Jego dobrodziejstwa, za wszystko, czego On dokonał przez stworzenie, odkupienie i uświęcenie. Dlatego Eucharystia oznacza przede wszystkim "dziękczynienie".

KKK 1361 Eucharystia jest także ofiarą uwielbienia, przez którą Kościół głosi chwałę Boga w imieniu całego stworzenia. Ofiara uwielbienia jest możliwa jedynie przez Chrystusa, który jednoczy wiernych ze swą osobą oraz ze swoim uwielbieniem i wstawiennictwem. W ten sposób ofiara uwielbienia jest składana Ojcu przez Chrystusa i z Chrystusem, by mogła być w Nim przyjęta.



Oto kilka z najbardziej niezwykłych skutków Eucharystii:

1. Jedność z Chrystusem
Przyjęcie Jezusa w Eucharystii zaszczepia nas w Chrystusie. Św. Cyryl Aleksandryjski podaje metaforę roztopionego wosku, który łączy się z innym woskiem. Droga chrześcijanina to droga stawania się jak Chrystus. To dążenie do zamieszkania w Nim i Jego zamieszkania w nas. Umożliwia nam to Eucharystia.

2. Zmazanie grzechu powszedniego dzięki Komunii
Komunia św. gładzi grzech powszedni. Eucharystia niszczy grzech! Grzechy powszednie obniżają intensywność naszej miłości. Kiedy przyjmujemy Eucharystię, jednoczymy się z samą Miłością, która wypala wszelkie pozostałości grzechu powszedniego, oczyszcza nas i rodzi gotowość ponownego działania.

3. Ochrona przed grzechem śmiertelnym
Naturalnie nie możemy przyjmować Komunii św., kiedy jesteśmy w stanie grzechu śmiertelnego. Powinniśmy jednak przyjmować ją tak często, jak to tylko możliwe, gdyż chroni nas ona przed grzechem ciężkim. Moc Eucharystii gładzi grzech powszedni w naszych duszach, pokrywając je warstwą ochronną, strzegącą przed grzechem ciężkim.

4. Osobista więź z Jezusem
Wielu chrześcijan wskazuje na wagę osobistej więzi z Jezusem. Mają rację. Autentyczna bliskość z Jezusem jest jednak możliwa przede wszystkim w Eucharystii. Tak mówił o tym Benedykt XVI:
Dzisiaj trzeba odkryć na nowo, że Jezus Chrystus nie należy zwyczajnie do sfery prywatnych przekonań dotyczących abstrakcyjnej doktryny, ale jest rzeczywistą osobą, a Jego wejście w historię prowadzi do odnowienia życia wszystkich. Dlatego Eucharystia, jako źródło i szczyt życia oraz misji Kościoła, winna zaowocować duchowością — życiem według Ducha („Sacramentum Caritatis”).

5. Eucharystia daje życie
Według Katechizmu Kościoła Katolickiego, Eucharystia „podtrzymuje, pogłębia i odnawia życie łaski otrzymane na chrzcie” (KKK 1392). Innymi słowy, przyjmowanie Komunii św. przyczynia się do wzrostu naszego życia w łasce.

6. Jedność z Ciałem Chrystusa
Bliskość z Chrystusem, którą zawdzięczamy Komunii św. daje nam także bliższą łączność z innymi, którzy przyjmują Komunię św. Można powiedzieć, że Eucharystia to spoiwo łączące nas z Jezusem oraz naszymi braćmi i siostrami w Kościele.

7. Uwrażliwienie na biednych
Słowa św. Jana Chryzostoma zawstydzą niejednego z tych, którzy odchodzą od stołu Eucharystycznego nie dbając o Chrystusa w ludziach biednych:
Krew Pańską smakowałeś, lecz nie poznajesz swego brata (…). Niegodnyś tego stołu, gdy nie uważasz za dosyć godne podzielenie się pożywieniem z kimś, kto godny jest tego posiłku (…). Bóg uwolnił cię od wszystkich twoich grzechów i zaprosił tu, ty zaś nie okazałeś miłosierdzia.

8. Pocieszenie duchowe
Komunia św. jest przedsmakiem radości w niebie, dlatego daje radość z autentycznej jedności z Bogiem. Jeśli czujemy się przytłoczeni trudami życia, przyjmując Komunię św., źródło naszej radości, prośmy Pana o pocieszenie w strapieniu i spokój ducha.

9. Duchowy pokój
W trakcie Synodu poświęconego Eucharystii w 2005 roku biskupi mówili m.in. o tym, jak przyjmowanie Komunii św. przemieniało lud Boży w miejscach, które były areną wojen, jak dawała impuls do poszukiwania pokoju:
Dzięki celebracjom eucharystycznym, ludy będące w konflikcie mogły się zebrać wokół słowa Bożego, wysłuchać prorockiego głoszenia pojednania poprzez darmo dane przebaczenie, przyjąć łaskę nawrócenia, która pozwala na komunię tego samego chleba i tego samego kielicha (Propositio 49).

10. Eucharystia to centrum naszego życia
Kiedy faktycznie pojmiemy bogactwo Eucharystii, zaczniemy się koncentrować wokół Komunii św. W naszym życiu nie ma istotniejszego wydarzenia. Nie ma nic istotniejszego ponad cotygodniowe spotkanie z Lekarzem dusz.
Powyższych (i wielu innych) skutków przyjęcia Komunii św. możemy doświadczyć jeszcze tej niedzieli! Może spróbujecie brać udział we mszy św. codziennej w pobliskim kościele? Pamiętajcie jednak, że dyspozycja podczas przyjmowania Komunii św. wpłynie na stopień otwarcia na jej przemożne działanie. Przyjmujcie Komunię św. z należnym szacunkiem, w skupieniu, prosząc Boga o udzielenie wam w Eucharystii wszelkich potrzebnych łask. Dobry Ojciec was wysłucha.

https://pl.aleteia.org/2016/08/21/dzies ... charystii/

****

Podrzucę tu tekst świadectwa Cataliny Rivas, znalazłam jako pdf w necie, ale jako książeczka ma imprimatur wydane w 2004 r, przez biskupa Jose Oscar Barahona z diecezji San Vincente.
Wspominał nam o tym świadectwie ojciec rekolekcjonista, czyta się szybko, potrzebny ledwie kwadransik, a wejdziemy w nową jakość, inną rzeczywistość. Niezwykła lektura.

http://www.jankowice.rybnik.pl/czytelni ... rivas.html

****

Prezentacja Marka Piotrowskiego o Eucharystii:
http://apologetyka.katolik.pl/wp-conten ... rzenie.pdf

****
Ojcowie Kościoła o Eucharystii

św. Cyryl Jerozolimski (†387)

"Pouczony o tym i pełen niezachwianej wiary, że to, co się zdaje być chlebem, nie jest chlebami, chociaż takie wrażenie daje smak, lecz ciałem Chrystusa, a co się zdaje być winem, nie jest winem, choć się tak smakowi wydaje, ale krwią Chrystusa, umocnij serce twoje, pożywając ten chleb jako duchowy i rozwesel oblicze twej duszy" Katechezy 22,9. (Myst.4), PG 33,1103.

św. Ambroży (†397)

"Wszystkie modlitwy poprzednie wypowiada kapłan: składa Bogu chwałę, zanosi modły błagalne, prosi za lud, za królów itd. Z chwilą, gdy dochodzi do sprawowania czcigodnego sakramentu, wtedy już kapłan nie posługuje się własnymi zwrotami, lecz używa słów Chrystusa. Jakie to są słowa? Te mianowicie, które wszystko stworzyły. Na rozkaz Pana powstało niebo, ziemia, morze, zrodziło się wszelkie stworzenie. Widzisz więc, jak wielką moc działania posiadają słowa Chrystusa. Jeśli w słowie Pana Jezusa tkwi taka siła, że pod jego wpływem zaczyna istnieć coś, czego dotąd nie było, to tym bardziej jest ono w stanie sprawić, że rzeczy, które poprzednio istniały, zamieniają się w inne. Nie istniało ani niebo, ani morze, ani ziemia, ale mówi Dawid: <On powiedział i stały się. On rozkazał i zostały stworzone> (Ps 148,5). 
Oto odpowiadam ci: Nie było Ciała Chrystusowego przed konsekracją, ale po niej -- powtarzam -- jest już Ono obecne. Chrystus sam powiedział i stało się, On rozkazał i zostało stworzone. Poprzednio ty sam byłeś starym stworzeniem. Skoro jednak zostałeś uświęcony, zacząłeś istnieć jak nowe stworzenie. Czy chcesz wiedzieć, jak się nim stałeś? Powiedziano, że wszystko <w Chrystusie jest nowym stworzeniem> (2 Kor 5,17)" (O sakramentach 4,14-16).


św. Cyryl Aleksandryjski (†444)

"Dobitnie przecież powiedział: To jest ciało moje, i to jest krew moja, byś tego, co widzisz, nie uważał za figurę lecz byś był przekonany, że złożone dary zostały rzeczywiście przemienione przez Boga wszechmogącego w jakiś tajemniczy sposób w ciało i krew Chrystusa, i że przez udział w nich otrzymujemy ożywczą i uświęcającą moc Chrystusa”. Kom. do Mt 26,27. PG 72,45.

św. Jan Chryzostom (†407)

"Zastanów się, jak wielki zaszczyt cię spotkał, z jakiego stołu korzystasz. Karmimy sie Tym samym, na którego z drżeniem patrzą aniołowie, a z powodu Jego blasku, nie odważają się spojrzeć Mu w twarz, i my sami stajemy sie ciałem Chrystusa."(Homilie do Ewangelii wg św. Mateusza)

"Bądźmy zawsze ulegli Bogu, nie sprzeciwiajmy się Jemu, choćby to, co On mówi, wydawało się sprzeczne, z naszym rozumem i naszymi pojęciami. Niech Jego mowa przeważy nad rozumem i pojęciami naszymi. Postępujmy tak również, gdy chodzi o tajemnicę (Eucharystyczną), uwzględniając nie tylko to, co podpada pod zmysły, lecz trzymając się mocno Jego słów. Wszak słowo Jego nie może mylić" In Matth. Hom. 82, 4; PG 58, 743.

"Chcę dodać coś zgoła zdumiewającego, tylko się nie dziwcie ani nie zmieszajcie. Cóż takiego? Ofiara jest ta sama bez względu na to, kto ją składa, czy Paweł, czy Piotr; jest ta sama, którą Chrystus dał uczniom, a którą teraz składają kapłani; ta w niczym nie jest mniejsza od tamtej, bo jej nie uświęcają ludzie, lecz ten sam, który i tamtą uświęcił. Bo jak słowa wypowiedziane przez Boga są tymi samymi, które wymawia teraz kapłan, tak samo ofiara jest ściśle tą samą" In Epist. 2 ad Timoth, homil. 2, 4; PG. 62, 612

"Nie człowiek to sprawia, że dary ofiarne stają się ciałem i krwią Chrystusa, lecz sam Chrystus, który został za nas ukrzyżowany. Kapłan jako figura Chrystusa wypowiada owe słowa, ale moc i łaska jest z Boga. To jest ciało moje - mówi. Słowo to przekształca złożone w ofierze dary." De prodit. Judae, homil. 1, 6; PG. 49, 380; por. In Matth. homil. 82, 5; PG 58, 744

***
Marek_Piotrowski pisze: 2018-01-28, 21:30 Gdy czytałem wątek, przede wszystkim rzuciło mi się w oczy, że utożsamiacie spożywanie Chleba wyłącznie z Ciałem, a picie wina - z Krwią Chrystusa.
O ile w warstwie symbolicznej jest to jakoś zrozumiałe (nawet Chrystus tak sugerował w słowach konsekracji), o tyle w sensie sakramentalnym tak nie jest.
Nie ma mozliwości spożycia "tylko Krwi" albo "tylko CIała" - zarówno w chlebie, jak i w winie jest Ciało i Krew.

Popatrzmy:
  • „Kto spożywa chleb lub pije Kielich Pański niegodnie, winien będzie Ciała i Krwi Pańskiej”[1 Kor 11,27] - jak widać spożycie chleba lub wina pociąga odpowiedzialność za Ciało i Krew.
  • „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do spożycia? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.” [J 6,51-58] - jak widać obietnice odnośnie Ciała i Krwi oraz Ciała osobno są tu stosowane zamiennie. Podobna sytuacja jest w 1 Kor 10,16-17.
Z czego wynika takie podejście? Z tego, że Jezus mówiąc o Ciele i Krwi nie nakazał nam spożywania „osobno” swojej Krwi i Ciała. Użyty tu idiom Ciało i Krew (gr. „sarks kai haima”) oznacza całego człowieka, a nie dwa niezależne „składniki” Ofiary.
Ta świadomość istniała już we wczesnym Kościele apostolskim: wprawdzie podczas Eucharystii przyjmowano sakrament w obu postaciach, jednak do chorych zanoszono Go jedynie w postaci chleba. Wymowna jest też nazwa „Łamanie chleba” jaką chrześcijanie nadali Eucharystii (Dz 20,7; Łk 24,35; Dz 2;42)

Polecam artykuł bp. Siemieniewskiego http://analizy.biz/marek1962/_cialokrew.html
***

77 POŻYTKÓW WYNIKAJĄCYCH Z POBOŻNEGO SŁUCHANIA MSZY ŚWIĘTEJ

1. Dla twego zbawienia zsyła Bóg Ojciec swego Syna.
2. Duch Święty przemienia chleb i wino w prawdziwe Ciało i Krew Chrystusową.
3. Syn Boży zstępuje i kryje się pod postacią Hostij św.
4. A nawet tak się poniża, że i w najmniejszej odrobinie Hostij św. jest obecny.
5. Dla twego zbawienia odnawia On tajemnicę swego Wcielenia.
6. Rodzi się na nowo w każdej Mszy św.
7. Dla twego dobra odprawia na ołtarzu nabożeństwa, które odprawił na ziemi.
8. Odnawia mękę swoją, abyś mógł mieć w niej udział.
9. Przelewa duchowym sposobem najświętszą Krew swoją i ofiaruję ją Bóstwu za ciebie.
10. Tą samą krwią skrapia twą duszę aby wydała obfity plon
11. Dla ciebie ofiarowuje się Chrystus jako całopalenie, składając taką cześć Bóstwu, jaka mu się godzi od wszelkiego stworzenia.
12. Składając Bogu tę część, wyświadczysz Mu cześć, którą składać zaniedbałeś.
13. Umiera ponownie duchowym sposobem i życie dla nas poświęca
14. Za ciebie ofiarowuje się Chrystus, jako ofiara chwały i nagradza to, coś w chwaleniu Boga zaniechał.
15. Ofiarowując Bogu tę chwałę Chrystusa, większą Mu oddajesz chwałę od chwały, którą Mu składają Aniołowie
16. Za ciebie ofiarowuje się Chrystus, jako najdoskonalsza ofiara dziękczynna i nagradza to, coś w dziękczynieniu zaniechał.
17. Ofiarowując Bogu to dziękczynienie Chrystusa, wywdzięczasz Mu się za wszelkie dobrodziejstwa, które tobie wyświadczył.
18. Za ciebie ofiarowuje się Chrystus jako ofiara pojednawcza i przywraca ci przyjaźń zagniewanego Boga.
19. Chrystus czyni zadość za niejedno twoje lenistwo, przez które zaniechałeś spełnienia wielu dobrych uczynków.
20. Poprawia wiele twych opieszałości, których dopuściłeś się niekiedy niedbałym spełnianiem twych obowiązków.
21. Przebacza grzechy niewiadome i zapomniane, których się nigdy nie spowiadałeś.
22. Ofiarowuje się jako ofiara zadośćuczynienia, spłacając część twej winy i kary.
23. Każdą Mszą św. odpokutujesz więcej kary, niż innymi uczynkami pokutnymi.
24. Chrystus daruje tobie część swych zasług, które Bogu ofiarować możesz za swoje grzechy.
25. Chrystus ofiarowuje się za ciebie jako ofiara błagalna i błaga za tobą tak serdecznie, jak błagał na krzyżu za swych nieprzyjaciół.
26. Jego Rany i najśw. Krew przelana co do kropli woła dla ciebie o miłosierdzie i zbawienie. Jego Serce jednym uderzeniem błaga o nawrócenie dla grzeszników, drugim o wytrwanie dla sprawiedliwych.
27. Gdybyś tego dnia zmarł, coś wysłuchał Mszy św., Pan Jezus byłby przy twoim skonaniu, jakoś ty był podczas Mszy świętej u Niego. W najświętszej Ofierze mamy źródło żywej wody, ustawicznie tryskające na żywot wieczny.
28. Nabożne słuchanie Mszy św. krzepi słabych, pociesza strapionych.
29. Modlitwa, którą odmawiasz we Mszy świętej, daleko jest skuteczniejsza od modlitwy, odprawionej poza nią gdyż Chrystus łączy ją z swoimi i ofiarowuje swemu Ojcu.
30. Wszyscy obecni Aniołowie modlą się także z tobą, ofiarowując Bogu mizerną twą modlitwę.
31. Kapłan czyta Mszę św. za ciebie, mocą której szatanom wzbroniony przystęp do Ciebie.
32. Czyta także swoją Mszę św. za ciebie, ofiarowując ją Bogu za twoje zbawienie.
33. Kiedy słuchasz Mszy św., jesteś duchowym duchownym sposobem kapłanem i Chrystus udziela ci władzy ofiarowania Mszy św. dla siebie lub dla innych.
34. Gdy ofiarowujesz Mszę św., dasz Przenajświętszej Trójcy dar najprzyjemniejszy, tak drogi, że wart więcej nad niebo i ziemie.
35. Ofiarowaniem Mszy św., tak wielki Bogu wyświadczasz honor, jakiego Bóg jest godzien.
36. Tem ofiarowaniem sprawiasz Przen. Trójcy nieskończoną radość.
37. Ten dar tak zacny, ofiarowujesz jako dar twój, ponieważ Pan Jezus go tobie darował.
38. Słuchając Mszy św., spełniasz dzieło najwznioślejszego nabożeństwa.
39. Wyświadczasz człowieczeństwu Chrystusa najwyższą przysługę i upodobanie.
40. Przezeń uczcisz mękę Pańską, najlepiej i siebie uczynisz uczestnikiem jej owoców.
41. Tem nabożeństwem uczcisz także Matkę Boską i pomnożysz Jej radość.
42. Wszystkich Aniołów i Świętych słuchaniem Mszy św. więcej uczcić możesz, niż innymi modły, choćby najliczniejszymi.
43. „Jeżeli żalem przejęci idziemy na Mszę św. i Bogu ją ofiarowujemy, daje się Pan przebłagać jej ofiarowaniem, udziela łaski daru pokuty i odpuszcza grzechy i wszystkie występki chociażby największe (Tridentinum sesio 22 C.2.) (Postanowienia wyznania grzechów na spowiedzi trzeba się starać o ile możności wkrótce dopełnić)
44. Cnotliwy i obecny podczas Najśw. Ofiary, zachowując się w drodze prawości, wzrasta ciągle w zasługi i łaski, które go coraz milszym czynią Bogu.
45. Nabożnym słuchaniem Mszy św. wypełniasz w wysokim stopniu akt św. wiary i wysługujesz sobie przez to wielką nagrodę.
46. Padając na kolana na widok Hostji św. i kielicha, wypełniasz najprzedniejszy akt adoracji.
47. Dostępujesz zaszczytu oglądania Chrystusa utajonego w Hostiji św. i być widzialnym przez Niego.
48. Ilekroć spoglądasz nabożnie na Hostię św., tylekroć zasługujesz na szczególną nagrodę w niebie.
49. Św. Kongregacja Odpustów udzieliła dekretem z 18 maja 1907 r. odpustu siedmiu lat i siedmiu kwadragen tym wszystkim, którzy z wiarą, miłością i nabożeństwem popatrzą się w czasie Podniesienia na Najświętszą Hostje i wymówią słowa: Pan mój i Bóg mój.
50. Podczas podniesienia we Mszy św. Krew Chrystusa spływa na dusze i umysły obecnych. Pobożnych uwesela, oczyszcza, zasila, umacnia, a bezbożnych usiłuje nawrócić.
51. „Kiedy dusza otrzymuje tę Krew, dostępuje takiej godności, jakby została przyodziana kosztowną szatą, a nawet tak cudnie jaśnieje i świeci, że gdybyś blask duszy mógł zobaczyć pokropionej tą Krwią Najświętszą uwielbiałbyś ją jako bóstwo”. (św. Magdalena de Pazzi in monitis vitae eius annexis c.14).
52. Widzę we Mszy św. ponawiane dowody miłości Chrystusa ku ludziom zastanawiamy się nad Jego życiem na ziemi, w czem znajdujemy bodziec do naśladowania Go, do chętnego poddaniem woli Bożej dźwigania krzyża, do udoskonalenia intencji w naszych sprawach.
53. Gdy rozmyślasz Mękę Pańską, więcej zasług zyskujesz, niż gdybyś w tym dniu pościł o chlebie i wodzie i do krwi się biczował. Bł. Angela z Foligno z ust Pana Jezusa usłyszała raz te słowa:
„Błogosławionemi jesteście, którzy tkliwem a rzewnym uczuciem przechowujecie pamiątkę Męki Mojej, która wszystkich wieków jest cudem, zbawieniem, życiem dusz zbłąkanych i jedyną ucieczką grzeszników. A ponieważ płakaliście ze Mną, podzielicie też królestwo, zmartwychwstanie i chwałę moją, którą nabyłem ceną cierpień okrutnych i zawsze dziedzictwem Mojem cieszyć się będziecie”.
54. We Mszy św. w duchowy sposób będziesz posilony i napojony Ciałem i Krwią Chrystusa Pana.
55. Otrzymujesz błogosławieństwo kapłańskie, a Chrystus zatwierdza je w niebie.
56. Pilnem i częstem słuchaniem Mszy św. wyjednasz sobie błogosławieństwo Boże w dobrach duchownych i doczesnych.
57. Przez nią uchronisz się od wielu nieszczęść, w które upadłbyś inaczej.
58. Kto słucha Mszy św., uwolniony jest od wielu klęsk i niebezpieczeństw. Aniołowie go bardziej kochają i strzegą.
59. Przez nią nabierasz siły do zwalczania pokus, któreby cię inaczej przemogły.
60. Nabożnem słuchaniem Mszy św. otrzymujemy więcej zasług, aniżeli oddając wszystek majątek ubogim, aniżeli odbywając pielgrzymkę do najcudowniejszych miejsc na świecie. (Św. Bernard).
61. Dla przyjaciół twoich nic pożytecznego uczynić nie możesz, jak że za nich Mszy św. wysłuchasz i ofiarujesz ją.
62. Dobroczyńcom twoim wywdzięczysz się stokrotnie wysłuchaniem za nich Mszy św.
63. Cierpiącym, chorym i konającym najlepszą sprawisz pociechę wysłuchaniem Mszy św. A ofiarowując Bogu Ojcu wiele razy po Podniesieniu: Krew, Oblicze P. Jezusa i skarb Kościoła św. za konających, możesz tysiące dusz ochronić od piekła.
64. Ojciec św. Pius X dnia 26 października 1907 r. udzielił sto dni odpustu kapłanom, odprawiającym Msze św., jakoteż wszystkim wiernym obecnym na Mszy św., jeśli wtedy polecą Bogu grzeszników całego świata, będących właśnie w konaniu i tego dnia mających umrzeć. Odpust ten ofiarować można za dusze czyścowe. (Kongr. Odp. 10 grudnia 1907 r.).
65. Wielu grzesznikom ofiarowaniem Mszy św. możesz wyjednać nawrócenie.
66. Słuchaniem Mszy św. wszystkim prawowiernym chrześcijanom wiele do zbawienia uprosić możesz.
67. Słuchaniem Mszy św. może ochłodzić męki biednym duszą czyścowym.
68. Jeżeli za dusze twych krewnych, przyjaciół nie możesz dać na Msze św., możesz ich wybawić przez słuchanie Mszy świętej.
69. Nieprzebranym skarbem jest Msza św. Nabożnym wysłuchaniem jednej, więcej się wzbogacić możesz, niż wszystkiem innem w świecie, gdyż przezeń wypełniasz najlepszy z dobrych uczynków.
70. Im więcej uczynisz intencji we Mszy św. tem więcej zyskasz.
71. Jedna za życia twego wysłuchana Msza święta, więcej tobie pożytku przyniesie, jako wiele ich, które po twej śmierci za ciebie będą czytane.
72. Każdą Mszą św. zyskujesz sobie łaskę szczęśliwej śmierci.
73. Przy śmierci twojej pocieszą cię wysłuchane Msze i silna w tobie wywołują ufność w miłosierdzie Boże.
74. Za wysłuchanie Mszy św. odbierzesz pomoc i pociechę w ostatniej twojej potrzebie od Aniołów i Świętych. Pan Jezus powiedział świętej Matyldzie, że każdemu w godzinę śmierci tyle przyśle Świętych z pociechą i pomocą, ile on wysłuchał nabożnie Mszy św.
75. Msze św., któreś nabożnie wysłuchał, pójdą z tobą przed sąd Boży i uproszą łaskę u surowego Sędziego.
76. Spodziewać się możesz krótkiego i łagodnego czyśca, ponieważ wielu Mszami wysłuchanemi już wypłaciłeś większą część twoich kar.
77. W niebie czeka cię za wysłuchanie Mszy świętej szczęście wiekuiste i wysoki stopień chwały Bożej, bo każda wysłuchana Msza posuwa cię wyżej w niebie i powiększa przeto twoją szczęśliwość.

Magnolia

Re: Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2019-11-08, 09:22

Liturgia Mszy św.

KKK 1348 Zgromadzenie się wszystkich uczestników. Chrześcijanie przychodzą na to samo miejsce, by uczestniczyć w zgromadzeniu eucharystycznym. Na czele zgromadzenia stoi Chrystus, główny celebrans Eucharystii. Jest On Arcykapłanem Nowego Przymierza. To On niewidzialnie przewodniczy całej celebracji eucharystycznej. Biskup lub prezbiter reprezentuje Chrystusa, działając w osobie Chrystusa-Głowy (in persona Christi Capitis) przewodniczy zgromadzeniu, zabiera głos po czytaniach, przyjmuje dary ofiarne i odmawia Modlitwę eucharystyczną. Wszyscy biorą czynny udział w celebracji, każdy na swój sposób: lektorzy i ci, którzy przynoszą dary ofiarne, rozdający Komunię świętą i cały lud, którego "Amen" wyraża ich uczestnictwo.

KKK 1349 Liturgia słowa obejmuje "pisma prorockie", to znaczy Stary Testament, i "pisma apostolskie", to znaczy Listy i Ewangelie. Homilia zachęca do przyjęcia usłyszanego słowa, które jest rzeczywiście słowem Bożym (Por. 1 Tes 2, 13). i stosowania go w praktyce. Po niej następuje modlitwa wstawiennicza za wszystkich ludzi jako odpowiedź na słowa Apostoła: "Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę" (1 Tm 2, 1-2).

KKK 1350 Przygotowanie darów (offertorium): do ołtarza przynosi się, niekiedy procesjonalnie, chleb i wino, które przez kapłana zostaną ofiarowane w imię Chrystusa w Ofierze eucharystycznej oraz staną się w niej Jego Ciałem i Krwią. Jest to ten sam gest, który wykonał Chrystus w czasie Ostatniej Wieczerzy, "biorąc chleb i kielich". "Sam Kościół składa Stwórcy ofiarę czystą, oddając Mu z dziękczynieniem to, co pochodzi z Jego stworzenia" (Św. Ireneusz, Adversus haereses, In, 18, 4; por. Ml 1, 11). Przyniesienie darów na ołtarz jest powtórzeniem gestu Melchizedeka i oddaniem darów Stwórcy w ręce Chrystusa, który w swojej ofierze udoskonala wszystkie ludzkie dążenia do składania ofiar.

KKK 1351 Chrześcijanie od początku przynoszą na Eucharystię, wraz z chlebem i winem, dary, które mają być rozdane potrzebującym. Ten zwyczaj kolekty (Por. 1 Kor 16, 1). zawsze aktualny, czerpie z przykładu Chrystusa, który stał się ubogi, aby nas ubogacić (Por. 2 Kor 8, 9.:

Kogo stać na to, a ma dobrą wolę, ofiarowuje datki, jakie chce i może, po czym całą zbiórkę składa się na ręce przełożonego. Roztacza on opiekę nad sierotami, wdowami, chorymi lub też cierpiącymi niedostatek z innego powodu, a także nad więźniami oraz przebywającymi w gminie, jednym słowem spieszy z pomocą wszystkim potrzebującym (Św. Justyn, Apologiae, 1, 67, 6).

KKK 1352 Anafora W Modlitwie eucharystycznej, będącej modlitwą dziękczynienia i konsekracji, dochodzimy do centrum i szczytu celebracji:

W prefacji Kościół składa dziękczynienie Ojcu przez Chrystusa, w Duchu Świętym, za wszystkie Jego dzieła: stworzenie, odkupienie i uświęcenie. Cała wspólnota włącza się wówczas w tę nieustanną pieśń chwały, którą Kościół w niebie, aniołowie i wszyscy święci śpiewają trzykroć świętemu Bogu.

KKK 1353 W epiklezie Kościół prosi Ojca, aby zesłał Ducha Świętego (lub pełnię swojego błogosławieństwa (Por. Mszał Rzymski, Kanon Rzymski.) na chleb i wino, aby Jego mocą stały się Ciałem i Krwią Jezusa Chrystusa i aby ci, którzy uczestniczą w Eucharystii, byli jednym ciałem i jedną duszą. (Niektóre tradycje liturgiczne umieszczają epiklezę po anamnezie.)

W opisie ustanowienia Eucharystii moc słów i działania Chrystusa oraz moc Ducha Świętego sprawia, że pod postaciami chleba i wina uobecnia się sakramentalnie Ciało i Krew Chrystusa, Jego ofiara złożona na krzyżu raz na zawsze.

KKK 1354 W następującej po tym anamnezie Kościół wspomina mękę, zmartwychwstanie i chwalebne wniebowstąpienie Jezusa Chrystusa, przedstawia Ojcu ofiarę Jego Syna, który nas z Nim pojednał.

W modlitwie wstawienniczej Kościół daje wyraz temu, że Eucharystia jest celebrowana w jedności z całym Kościołem w niebie i na ziemi, z żywymi i zmarłymi, a także w jedności z pasterzami Kościoła, czyli papieżem, biskupem diecezji, jej prezbiterium i diakonami oraz ze wszystkimi biskupami całego świata wraz z ich Kościołami.

KKK 1355 W czasie Komunii świętej, poprzedzonej Modlitwą Pańską i łamaniem chleba, wierni otrzymują "chleb niebieski" i "kielich zbawienia", Ciało i Krew Chrystusa, który wydał siebie "za życie świata" (J 6, 51).

Pokarm ów nazywa się u nas Eucharystią (Dziękczynieniem). Może go spożywać jedynie ten, kto wierzy w prawdziwość naszej nauki, a ponadto został obmyty z grzechów i narodził się na nowo oraz żyje według przykazań Chrystusa (Św. Justyn, Apologiae 1, 66, 1-2).

















Magnolia

Re: Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2019-11-08, 09:56

Święci głęboko przeżywali tę prawdę. Dlatego przygotowaliśmy 12 cytatów, które również nam mogą pomóc to sobie uświadomić.

Kiedy spożywamy Eucharystię, dzieje się coś odwrotnego niż zwykle. Jedząc inny chleb przyswajasz go i po części za każdym razem chleb zmienia się w ciebie. Natomiast ten drugi Chleb jest silniejszy niż ty. Nie będziesz więc w stanie prze­mienić go, za to on przemieni ciebie: za każdym razem będziesz w części tym, czym jest ten Chleb
(św. Augustyn)


Wielkim nieszczęściem jest zaniedbywanie tego Bożego posiłku na pustyni życia. To tak, jakby ktoś umierał z gło­du obok suto zastawionego stołu.
(św. Jan Maria Vianney)


Komunia nie jest dla świętych, a dla tych, którzy chcą stać się święci. Leki podaje się chorym, jak słabym daje się jeść.
(św. Jan Bosko)


Ten sam skutek, jaki męka Chrystusa wywołała w świecie, Eucharystia wywołuje w każdym człowieku.
(św. To­masz z Akwinu)


Gdyby ludzie znali wartość Eucharystii, służby porządkowe musiałyby kierować ruchem u wejścia do kościołów.
(św. Teresa z Lisieux)


O Hostio biała. Ty zachowujesz białości mej duszy, lękam się dnia, w którym bym Ciebie opuściła.
(św. Faustyna Kowalska)


Nie mówcie mi, że jesteście grzesznikami, że jesteście nędzni i że dlatego nie przystępujecie do Komunii Świętej… To tak jakbyście mówili, ze jesteście zbyt chorzy i dlatego nie chcecie ani lekarzy, ani lekarstw.
(św. Jan Maria Vianney)


Przyjmujcie zawsze jak najczęściej Ciało Chrystusa i Jego Krew, a przezwyciężycie wszelkie trudności w drodze; dojdziecie w końcu na górę Boga, do owego niebieskiego Jeruzalem, gdzie będziecie oglądać twarzą w twarz Tego, którego teraz domyślacie się pod postacią chleba i wina.
(św. Karol Boromeusz)


Wiem, że na tym ołtarzu kochasz mnie tą samą miłością, jaką mnie kochałeś, kiedy swoje Boskie życie trawiłeś wśród tylu goryczy Krzyża!
(św. Alfons Maria Liguori)


Podobnie jak chleb ziemski dzięki wezwaniu Boga nie jest już zwykłym chlebem, ale Eucharystią, a składa się z dwóch elementów, ziemskiego i niebieskiego, tak też i my przyjmując Eucharystię, wyzbywamy się zniszczalności, a otrzymujemy nadzieję zmartwychwstania.
(św. Ireneusz)


Ponad Eucharystię żaden inny sakrament nie jest bardziej zbawienny; on usuwa grzechy, pomnaża cnoty, duszę nasyca obfitością duchowych darów.
(św. Tomasz z Akwinu)


Jak mogę nosić w mym małym sercu Nieskończonego? Jak mogę zamykać Boga w małej celi mej duszy? Moja dusza napełnia się w bólu i miłości. Napełnia mnie trwoga, że nie zdołam zatrzymać Go w wąskiej przestrzeni mego serca.
(św. Ojciec Pio)

Magnolia

Re: Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2019-11-08, 11:07

Ciekawe artykuły dla wnikliwych:

Eucharystia w Ewangeliach (szczególnie polecam)
https://biblia.wiara.pl/doc/5287445.Euc ... wangeliach

Alegorie Eucharystii:
http://pracownicy.uksw.edu.pl/Krzysztof ... charystii/

Eucharystia w Nowym Testamencie:
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TB/ni ... -euch.html

Eucharystia wykład (szczególnie polecam)
https://biblia.wiara.pl/files/19/01/15/ ... rystia.pdf

Czy spożywanie Eucharystii to kanibalizm? (szczególnie polecam)
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TF/jl ... stiak.html

Encyklika Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia - O Eucharystii w życiu Kościoła
http://w2.vatican.va/content/john-paul- ... -euch.html

Benedykt XVI, Adhortacja Sacramentum Caritatis o Eucharystii, źródle i szczycie życia i misji Kościoła
https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/be ... 22007.html

Eucharystia w nauczaniu Jana Pawła II: (szczególnie polecam)
https://www.centrumjp2.pl/wikijp2/index ... ucharystia

od 1 grudnia 2019 r rozpocznie się trzyletni program duszpasterski Kościoła w Polsce na lata 2019-2022 realizowany będzie pod hasłem „Eucharystia daje życie”. Jak podkreśli abp Skworc, autorzy programu, korzystając z metodologii przyjętej przez Benedykta XVI w adhortacji apostolskiej „Sacramentum caritatis”, proponują, by w kolejnych latach skoncentrować się na Eucharystii, jako tajemnicy wyznawanej, Eucharystii jako tajemnicy celebrowanej i wreszcie – Eucharystii jako tajemnicy posłania i chrześcijańskiego świadectwa.

W związku z tym pierwszy rok programu realizowany będzie pod hasłem „Wielka tajemnica wiary”. Hasło drugiego roku pracy brzmieć będzie „Zgromadzeni na świętej wieczerzy”, a trzeciego roku – „Posłani w pokoju Chrystusa”.

Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP mówił m.in. o celach nowego programu. To cel formacyjny – głębsze poznanie wartości i znaczenia Eucharystii, cel inicjacyjny – odnowa życia eucharystycznego, cel ewangelizacyjny – zachęta do uczestnictwa we Mszy św. i adoracji eucharystycznej oraz cel społeczny – miłość bliźniego, której źródłem jest Eucharystia.
https://ekai.pl/nowy-program-duszpaster ... -polsce-2/

Magnolia

Re: Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2020-03-23, 18:38








Magnolia

Re: Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2020-03-24, 06:54

Marek_Piotrowski pisze: 2020-03-24, 03:54
Andej pisze: 2020-03-23, 19:57 Prawo sławię. Prawosławni wierzą w to, że Hostia w trakcie przeistoczenia zmienia także swą substancję, stając się fizycznie ciałem Chrystusa. Nie potrafię tego wytłumaczyć, jak się to ma do spostrzeżeń organoleptycznych. Może trafi się ktoś, kto wie?
Przepraszam, ale pomieszałeś.
  • Zarówno katolicy jak i prawosławni wierzą, że Hostia w trakcie Przeistoczenia zmienia swoją substancję (tzn. to, czym w istocie jest, w żadnym wypadku "substancja" nie oznacza tu substancji chemicznej).
  • Jesli idzie o "przypadłości" (czyli właśnie własności doczesne - fizyczne, chemiczne itd) to (przynajmniej niektórzy) Prawosławni twierdzą, że również zamieniają się w własności ciała i krwi Chrystusa, natomiast katolicy uczą że pozostają te same (skądinąd łatwo to sprawdzić, spożywając Hostię...).
    Oczywiście dopuszczamy istnienie tzw. cudów eucharystycznych, kiedy zmieniają się również własności materialne, ale są to wydarzenia wyjątkowe.
Oczywiście, możecie się Panowie nie zgadzac w tej kwestii z Kosciołem - macie prawo do własnego zdania. Ale niech będzie jasne, że to Wasze zdanie.

Dodano po 8 minutach 12 sekundach:
"Spytajmy" mądrzejszych od nas - parę wypisków ze św.Tomasza, które może rozjaśnią sprawę tego, iż po Przeistoczeniu przemianie podlega substancja (istota, nie substancja chemiczna) w CIało i Krew Chrystusa, natomiast na poziomie materii (doczesności) pozostają postacie chleba i wina (które mają smak tych pokarmów, kolor, zapach i mogą być np. zatrute lub zarażone).
Eucharystię rozważa św.Tomasz w tomie 28. Czytajcie uważnie, tekst nie jest trudny, ale też nie bardzo łatwy:

„Ciało Chrystusa w sakramencie nie jest na modłę bryły w przestrzeni zajmującej miejsce odpowiadające wymiarom danej bryły. Istnieje ono w Eucharystii w pewien szczególny sposób, właściwy omawianemu sakramentowi.(…)”
Św. Tomasz naucza, iż obecność Ciała nie jest „zrealizowaną w sposób materialny w jego własnej postaci, uchwytnej dla wzroku” lecz „w sposób duchowy, czyli niewidzialnie, mocą Ducha i na Jego modłę.”
Co więcej przywołuje oponentom słowa św.Augustyna:”Jeżeli słowa Chrystusa o Jego Ciele „pojąłeś w sposób duchowy, są one dla ciebie duchem i życiem, lecz jeśliś je pojął w sposób cielesny, są. one również duchem i życiem, lecz nie dla ciebie"/wszystko Tom 28 „Eucharystia”, zagadnienie 75, artykuł 1/

W tomie 28 „Eucharystia” w zagadnieniu 75, artykule 5 św Tomasz stawia sobie dokładnie to pytanie, które teraz rozważamy:
„Czy w sakramencie eucharystii pozostają akcydensy chleba i wina?”
[dla wyjasnienia:
Akcydensy (inaczej przypadłości) to - w uproszczeniu - własności materialne (np.fizyczne i chemiczne) danej rzeczy
Substancja - to istota rzeczy, coś co sprawia że coś/ktoś jest kimś/czymś (Bogiem, człowiekiem, psem, stołem)]

„Faktem zmysłowo postrzegalnym jest to, że po konsekracji zostają zachowane wszystkie akcydensy chleba i wina. Dzieje się to za zrządzeniem Opatrzności Bożej i ma swoje uzasadnienie.”
„Sakrament Eucharystii nie myli, bo akcydensy spostrzegane przez zmysły są w nim prawdziwe”

Kolejne teksty znajdziemy w tomie 28 „Eucharystia”, zagadnienie 76, artykuł 1:
„Po dokonaniu się przemiany chleba w Ciało Chrystusa, a wina - w Krew, akcydensy ich pozostają, jak wiemy, bez zmian. Stąd wniosek, że nie wymiary chleba i wina zostają przemienione w wymiary Chrystusowego Ciała, lecz substancja – w substancje."/ Tom 28 „Eucharystia”, zagadnienie 76, artykuł 1/

Dalej święty doktor Kościoła zwraca uwagę, że dzięki temu, że obecność Ciała jest substancalna a nie fizyczna („przez wymiary”) w każdej cząstce Eucharystii zawarty jest cały Chrystus, a nie Jego „kawałek”:
„substancja Ciała bądź Krwi Chrystusa istnieje w Eucharystii mocą sakramentu, a nie ich wymiary. Jasne więc, że Ciało Chrystusa jest w tym sakramencie na modłę substancji, nie na modłę ilości . To zaś, co charakteryzuje całą substancję, zawiera się bez różnicy zarówno w małej, jak i w dużej ilości. Cała natura powietrza jest zarówno w małej, jak i w dużej jego masie, a cała natura człowieka zarówno w dużym, jak i w małym człowieku. Toteż cała substancja Chrystusowego Ciała i Krwi jest w sakramencie Eucharystii po konsekracji, podobnie jak przed konsekracją była tam cała substancja chleba i wina”
Myśl ta jest kontynuowana w artykule 3:
[Obecność substancji Ciała Chrystusa]” realizuje się na jej własną modłę, czyli w taki sposób jak substancja w rozciągłości, a nie na modłę rozciągłości, jak bryła o określonych wymiarach w przestrzeni. Jasne zaś jest, że niezależnie od wymiarów cząstki zawierającej daną substancję, jest w niej cała natura danej substancji. Jak w każdej odrobinie powietrza jest cała jego natura, tak w każdej cząstce chleba jest cała natura chleba, zarówno wtedy gdy części tych ciał istnieją aktualnie, jak i wtedy, kiedy podzielne w możności ciała stanowią pewną całość, niezależnie od swoich wymiarów.
Widzimy przeto, że Chrystus jest cały pod każdą odrobiną postaci chleba także i wtedy, kiedy podzieliliśmy hostię na części (…)Ciało Chrystusa jest w sakramencie Eucharystii nie przez wymiary, lecz przez substancję.”

I jeszcze w artykule 4:
„po konsekracji pozostaje rozciągłość chleba, choć już nie ma tam jego substancji”

Artykuł 7:
„Własnymi oczami nie możemy oglądać Chrystusowego Ciała, ukrytego w sakramencie Eucharystii, nie tylko dlatego, że jest ono osłonięte przez postacie sakramentu, jak nie widzimy rzeczy zakrytej materialną zasłoną. Ciała tego nie widzimy również dlatego, że nie kontaktuje ono z otaczającym środowiskiem przez swoje własne akcydensy, ale ma z nim styczność jedynie przez te postacie.”

Zagadnienie 77, artykuł 2:
„Cechy jakościowe bryły, takie jak gęstość czy rzadkość, są rezultatem wielkiej lub małej ilości materii zawartej w bryle o mniejszych lub większych wymiarach.
Podobnie i wszystkie pozostałe akcydensy wynikają z podstawowych elementów substancji. Moc Boża sprawia, że po ustąpieniu substancji akcydensy te istnieją nadal. Podobnie moc ta zachowuje w istnieniu cechy jakościowe materii, takie jak wynikające z materii: gęstość i rzadkość.”



Dla kwestii możliwości zarażenia człowieka wirusem istotnym jest zapis w Zagadnieniu 77, artykule 3:
„(…)moc Boża sprawia, że postacie sakramentalne istnieją nadal tak, jak istniały
poprzednio w substancji chleba i wina, wnioskujemy, że po przemianie tej substancji w Ciało i Krew Chrystusa, NADAL ODDZIAŁUJĄ NA OTOCZENIE. Toteż niewątpliwie mogą one powodować zmiany w ciałach znajdujących się poza nimi.”


Święty Tomasz zwraca też uwagę, że postacie eucharystyczne po Przeistoczeniu, mają w świecie materialnym normalne cechy (wartość spożywczą):
„słowa Apostoła4: „Jeden jest głodny, a drugi nietrzeźwy" dotyczą Eucharystii. Do tych słów mamy glosę5: „Apostoł piętnuje tych, którzy po dokonaniu celebry świętych misteriów i po konsekracji chleba i wina odbierali swoje dary ofiarne i nie troszcząc się o pozostałych, sami je spożywali, tak że nawet bywali pijani".
Nie mogłoby się to zdarzać, gdyby postacie sakramentalne nie miały wartości odżywczej. Więc postacie te mogą służyć jako pokarm.”

Magnolia

Re: Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2020-05-12, 14:59

Nauka Ojców Kościoła, Papieży XX wieku i świętych o dziękczynieniu po Komunii świętej

https://www.adoracja.bielsko.opoka.org. ... html#spp12

Magnolia

Re: Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2020-05-22, 13:55

71. W sprawowaniu liturgii trzeba oddać na nowo najważniejsze miejsce Jezusowi, by nas oświecał i prowadził. W ten sposób możemy znaleźć jedną z najlepszych odpowiedzi, jakie nasze wspólnoty winny dać religijności niejasnej. Celem liturgii Kościoła nie jest uśmierzanie pragnień i lęków człowieka, ale słuchanie i przyjmowanie do serca Jezusa Żyjącego, który czci i wielbi Ojca, by Go czcić i wielbić razem z Nim. Kościelne celebracje liturgiczne głoszą, że nasza nadzieja to dar Boga otrzymany za pośrednictwem Jezusa, naszego Pana.

Trzeba zatem przeżywać liturgią jako dzieło Trójcy Przenajświętszej. To Ojciec działa w sprawowanych misteriach; On do nas mówi, przebacza nam, wysłuchuje nas, daje nam swojego Ducha; do Niego się zwracamy, Jego słuchamy, chwalimy i wzywamy. To Jezus działa dla naszego uświęcenia, pozwalając nam uczestniczyć w swoim misterium. To Duch Święty sprawia swoją łaską, że stajemy się Ciałem Chrystusa, czyli Kościołem.

Liturgię trzeba przeżywać jako głoszenie i antycypację przyszłej chwały, która jest podstawą naszej nadziei. Jak bowiem uczy Sobór, «ziemska liturgia daje nam przedsmak uczestnictwa w liturgii niebiańskiej sprawowanej w świętym mieście, Jeruzalem, do którego pielgrzymujemy (...), aż Chrystus ukaże się jako nasze życie, i my razem z Nim ukażemy się w chwale».(Konstytucja o liturgii świętej Sacrosanctum Concilium, 8.)


***
Eucharystia

75. Eucharystia, najwyższy dar Chrystusa dla Kościoła, uobecnia w sposób sakramentalny ofiarę złożoną przez Chrystusa dla naszego zbawienia: «w Najświętszej Eucharystii zawiera się bowiem całe dobro duchowe Kościoła, to znaczy sam Chrystus, nasza Pascha». Z tego «źródła i zarazem szczytu całego życia chrześcijańskiego» Kościół pielgrzymujący czerpie wszelką nadzieję. Eucharystia bowiem «daje (...) impuls i pozwala nam z żywą nadzieją spełniać nasze codzienne zadania i obowiązki».

Wszyscy jesteśmy wezwani, by wyznawać wiarę w Eucharystię, «zadatek przyszłej chwały», w przekonaniu, że komunia z Chrystusem, którą przeżywamy jako pielgrzymi w doczesności, daje nam przedsmak ostatecznego spotkania w dniu, w którym «będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go Takim, jakim jest» (1J 3, 2). Eucharystia jest «doczesnym przedsmakiem wieczności», jest Boską obecnością i komunią z nią; jako pamiątka Paschy Chrystusa z samej swej natury wnosi w ludzkie dzieje łaskę. Otwiera na Bożą przyszłość; będąc komunią z Chrystusem, z Jego ciałem i krwią, jest uczestnictwem w życiu wiecznym Boga.

Żródło: Ecclesia in Europa, 71- 75. Jan Paweł II

Magnolia

Re: Eucharystia

Post autor: Magnolia » 2020-07-18, 23:12

Polecam cykl krótkich rozważań O. Wojciecha Jędrzejewskiego OP o mszy św, Krok po kroku...
http://mateusz.pl/mt/wj/fz/

Zablokowany