Trzymajmy poziom.
Re: Trzymajmy poziom.
Ja jeszcze dodam, że posty nie wnoszące nic do tematu, posty nie na temat wątku będą przenoszone tutaj
kawiarenka-f48/kontrowersje-osobiste-dy ... -t948.html
gdzie po tygodniu zostaną usunięte całkowicie, bądź od razu będą usuwane.
kawiarenka-f48/kontrowersje-osobiste-dy ... -t948.html
gdzie po tygodniu zostaną usunięte całkowicie, bądź od razu będą usuwane.
Re: Trzymajmy poziom.
Poziom nieraz trudno utrzymać, gdy podstępny adwersarz najpierw wciąga do dyskusji, a następnie prowokuje do pisania nie na temat i to przy okazji nakręcając emocje.
W dawnych czasach uczono tych technik na zajęciach dla członków PZPR. Dziś jesteśmy praktycznie bezbronni w takich sytuacjach.
Bo nawet gdy przytomnie uświadamiamy sobie, że wdaliśmy się w jakieś bagno zamiast dyskusji i trzeba z tym skończyć, to i tak jest już co najmniej o 1-2 posty za późno.
Proponuję więc, aby uniknąć brnięcia w takie prowokacyjne kanały, w sytuacji, gdy adwersarz prowokuje nas do jakichś dywagacji lub do załamania rąk nad jego stanem, pisać jednolitą formułę, np.:
"Nie umiem Ci pomóc w Twoim problemie, mam za mało danych. Może kiedyś w przyszłości.
Nie mam więcej nic do powiedzenia."
W dawnych czasach uczono tych technik na zajęciach dla członków PZPR. Dziś jesteśmy praktycznie bezbronni w takich sytuacjach.
Bo nawet gdy przytomnie uświadamiamy sobie, że wdaliśmy się w jakieś bagno zamiast dyskusji i trzeba z tym skończyć, to i tak jest już co najmniej o 1-2 posty za późno.
Proponuję więc, aby uniknąć brnięcia w takie prowokacyjne kanały, w sytuacji, gdy adwersarz prowokuje nas do jakichś dywagacji lub do załamania rąk nad jego stanem, pisać jednolitą formułę, np.:
"Nie umiem Ci pomóc w Twoim problemie, mam za mało danych. Może kiedyś w przyszłości.
Nie mam więcej nic do powiedzenia."
Re: Trzymajmy poziom.
Zamykam,,, przestańmy na jakiś czas pisać o sytuacji na forum, nic to nie przynosi efektu. Spójrzmy na siebie, jaki będzie skutek naszego psota na forum.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15036
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4232 times
- Been thanked: 2966 times
- Kontakt:
Re: Trzymajmy poziom.
Spokój na forum wrócił, poziom jest trzymamy, za co bardzo dziękuję wszystkim forumowiczom, więc wątek otwieram, oby nie stał się popularny.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Trzymajmy poziom.
Magnolia pisze: ↑2020-02-01, 15:46 dialog z ludźmi innej wiary powinien być oparty na jasnych zasadach:
Po pierwsze odpowiadamy sobie nawzajem na pytania jak najbardziej merytorycznie.
Po drugie przedstawiamy swoje "wierzenie" na zasadzie: Ja jako protestant wierze w to i to, bo przemawiają do mnie argumenty takie i takie" na to katolik odpowiada: "ja wierze w to i to bo mnie przekonuje to i to" - rozmowa wtedy jest dialogiem i przedstawianiem argumentów, a nie ma w niej emocji i wyzwisk wzajemnych.
Po trzecie szanujemy wzajemnie uczucia religijne! Więc niedopuszczalne jest okazywanie braku szacunku.
po czwarte trzymanie się tematu wątku, zmiana tematu gdy brakuje argumentów prowadzi do zamieszania w wątku i nie pozwala dojść do konkluzji końcowych. Konwersacja sie toczy ale nie ma poczucia że do czegoś to prowadzi.
Trzymanie się powyższych zasad sprawi, ze rozmowy bedą znacznie bardziej satysfakcjonujące i będą posiadały przyjemniejszy oraz bardziej wartościowy przebieg.
No ani upomnienia ani bany nie bedą potrzebne. Bo administrację naprawde nie bawi pilnowanie dorosłych ludzi jak dzieci w piaskownicy.
Pozdrawiam
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19208
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2642 times
- Been thanked: 4658 times
- Kontakt:
Re: Trzymajmy poziom.
Piszę tu, bo nie wiedziałem gdzie; a informacja w końcu nie jest kluczowa, chciałbym jedynie wyjaśnić; po następujących po sobie wielomiesięcznych użeranaich się z robbo1, następnie z Edenem, teraz widzę że przychodzi pora na osobę zachowującą się jeszcze bardziej arogancko, a mającym jeszcze mniej merytorycznie do powiedzenia.
I znowu będzie ujadanie i użeranie się z tym ujadaniem - nie widzę w tej formie żadnego pożytku.
Nawet tematy w których zakładający chcą poważnie porozmawiać na temat trapiących ich problemów są zawłaszczane na głupie przepychanki, prośby (jak ta Konwalii) o wyhamowanie są wyśmiewane, a uwagi Moderatorki bezczelnie kwitowane publicznym powątpiewaniem w zdolnosci kobiet do moderowania forum.
I tak to się będzie znowu prawdopodobnie miesiącami ciągnęło, aż wreszcie dojrzeje do rozwiązania problemu (tak, jak to było z Edenem).
Prosto mówiąc; mam już tego dość.
W tej sytuacji decyduję się na przerwę - i myślę, ze będzie to dłuższa przerwa. Osoby które chciałby się ze mną w jakiejś sprawie skontaktować (np. kontynuujący wymianę rozpoczętej rozmowy na priv) proszę o maile na mrbpiotrowski[małpa]gmail.com.
I znowu będzie ujadanie i użeranie się z tym ujadaniem - nie widzę w tej formie żadnego pożytku.
Nawet tematy w których zakładający chcą poważnie porozmawiać na temat trapiących ich problemów są zawłaszczane na głupie przepychanki, prośby (jak ta Konwalii) o wyhamowanie są wyśmiewane, a uwagi Moderatorki bezczelnie kwitowane publicznym powątpiewaniem w zdolnosci kobiet do moderowania forum.
I tak to się będzie znowu prawdopodobnie miesiącami ciągnęło, aż wreszcie dojrzeje do rozwiązania problemu (tak, jak to było z Edenem).
Prosto mówiąc; mam już tego dość.
W tej sytuacji decyduję się na przerwę - i myślę, ze będzie to dłuższa przerwa. Osoby które chciałby się ze mną w jakiejś sprawie skontaktować (np. kontynuujący wymianę rozpoczętej rozmowy na priv) proszę o maile na mrbpiotrowski[małpa]gmail.com.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Trzymajmy poziom.
Fakt, od paru tygodni atmosfera staje się trudna do wytrzymania.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1984
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 438 times
Re: Trzymajmy poziom.
Poziom chaosu wprowadzany przez parę nowych osób faktycznie jest znaczny.
Fajnie by było jakby tak kiedyś każdy zanim coś napisze zastanawiał się "po co ja piszę to co piszę" ?
Jaka emocja mną kieruje?
Czy wprowadzam zgodę, czy wprowadzam agresję? Czy chcę zrozumieć ? Czy chcę kogoś upokorzyć ?
Czy lubię ludzi z którymi rozmawiam, czy nimi gardzę ?
Fajnie by było jakby tak kiedyś każdy zanim coś napisze zastanawiał się "po co ja piszę to co piszę" ?
Jaka emocja mną kieruje?
Czy wprowadzam zgodę, czy wprowadzam agresję? Czy chcę zrozumieć ? Czy chcę kogoś upokorzyć ?
Czy lubię ludzi z którymi rozmawiam, czy nimi gardzę ?
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
-
- Dyskutant
- Posty: 313
- Rejestracja: 20 sie 2019
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 24 times
Re: Trzymajmy poziom.
Nie potraficie korzystać ze swoich uprawnień i banować takich osób czy o co chodzi ? Cackaniem się chaosu nie opanujesz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Trzymajmy poziom.
A może nie chcecie być służbistymi policjantami, tylko opiekunami.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15036
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4232 times
- Been thanked: 2966 times
- Kontakt:
Re: Trzymajmy poziom.
trzymajmy poziom - to poważny wątek o poważnych sprawach a nie kawiarenka
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Trzymajmy poziom.
Wiem, ze nie kawiarenka. Ale wskaz wobec tego prawidlowy sposob wykazania, iz w wypowiedzi Andeja tkwi - kapitulanctwo.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1984
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 438 times
Re: Trzymajmy poziom.
No właśnie nie o to chodzi Z punktu widzenia zupełnie "ateistycznego" to ban załatwia sprawę. Jak najbardziej.
Ale z punktu widzenia Katolickiego problem jest bardziej złożony. Bo taki ancymon siejący zamęt to w gruncie rzeczy najczęściej twój brat, albo siostra. W Bogu. Tylko jeszcze nie ogarnięty emocjonalnie i światopoglądowo.
Więc robiąc mu bana to tak jakbyś w sierpniu powiedział bratu, że nie chcesz go więcej widzieć, a i tak na Wigilię trzeba się spotkać.
Jeśli jest cień szans na dogadanie się z jednym czy drugim bez używania bana to w świetle tego, że jesteśmy jednością w Bogu trzeba to próbować robić.
Ban dla mnie jest narzędziem tylko w momencie jeśli ktoś naprawdę rozmontowuje forum, spamuje, propaguje niekatolickie poglądy nie próbując w ogóle dyskutować...
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.