Czy z piekła nie ma już odwrotu?
-
- Dyskutant
- Posty: 343
- Rejestracja: 25 mar 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 39 times
Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Wiem że dziwne pytanie ale zastanawiam się czy z piekła nie ma już ostatecznie odwrotu. Czytałam na tym forum że w piekle dusze czują ogromne wyrzuty sumienia i żal. To musi być straszne zdawać sobie z tego sprawę i wiedzieć że już NIGDY nie zobaczy się Boga i będzie się cierpiało wiecznie. Czy nie można z piekła przejść np do czyśćca i czekać i być że tak powiem ostatnim w kolejce? Martwię się też że jak odejdę z tego świata nagle nawet z jednym grzechem ciężkim i nie zdążę wzbudzić w sobie żalu doskonałego będę już wiecznie potępiona mimo że kocham Jezusa i nie chcę trafić do piekła na wieczność...taka mnie naszła refleksja i smutek jednocześnie tym bardziej że teraz nie mam możliwości przystąpić do sakramentu pokuty ani nawet się umówić za bardzo z księdzem...nawet nie wiem czy można w obecnej sytuacji. Co o tym myślicie?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19236
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2648 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Odpowiem najprościej jak potrafię: dusza po śmierci podejmuje decyzje wieczne. Bo mamy wtedy pełne rozpoznanie prawdy.
Nie ukrywajmy, że katolicyzm to trudna religia i wymagająca wysiłku trwania i oczekiwania na przyjście Chrystusa w gotowości. To ma nas mobilizować do nawracania się codziennie. Jesli nie można przystąpić do spowiedzi to codziennie staraj się wzbudzić szczery żal doskonały oraz szczere postanowienie spowiedzi w najbliższym czasie... nie czekaj na chwilę śmierci. Rób wszystko co w Twojej mocy i jakie mamy środki (żal doskonały, komunia duchowa, postanowienie poprawy) by walczyć z grzechem, czytaj przypowieści o miłosiernym Ojcu, by uczyć się miłosierdzia Bożego. Wykorzystaj ten czas na nawrócenie.
I ufaj Bogu. Pokładaj całą nadzieję w Bogu (a nie na swoich możliwościach)
Przypowieści o Bożym przebaczeniu:
Dobry pasterz i zagubiona owca * Mt 18,12-14; Łk 15,1-7
Kobieta poszukująca zagubionej drachmy * Łk 15,8-10
Dobry ojciec i marnotrawny syn * Łk 15,11-32
Faryzeusz i celnik * Łk 18,9-14
Niemiłosierny sługa * Mt 18,23-35
O cierpliwym ogrodniku * Łk 13,6-9
(Obowiązek przebaczenia braterskiego * Łk 17,3-4)
(Miłosierny samarytanin * Łk 10,30-37)
Ustanowienie sakramentu pojednania * J 20,19-23 [YC 227]
Nie myśl o piekle, tylko o niebie i o Bogu. O tym jak pięknie jest trwać w komunii z Nim .
Nie ukrywajmy, że katolicyzm to trudna religia i wymagająca wysiłku trwania i oczekiwania na przyjście Chrystusa w gotowości. To ma nas mobilizować do nawracania się codziennie. Jesli nie można przystąpić do spowiedzi to codziennie staraj się wzbudzić szczery żal doskonały oraz szczere postanowienie spowiedzi w najbliższym czasie... nie czekaj na chwilę śmierci. Rób wszystko co w Twojej mocy i jakie mamy środki (żal doskonały, komunia duchowa, postanowienie poprawy) by walczyć z grzechem, czytaj przypowieści o miłosiernym Ojcu, by uczyć się miłosierdzia Bożego. Wykorzystaj ten czas na nawrócenie.
I ufaj Bogu. Pokładaj całą nadzieję w Bogu (a nie na swoich możliwościach)
Przypowieści o Bożym przebaczeniu:
Dobry pasterz i zagubiona owca * Mt 18,12-14; Łk 15,1-7
Kobieta poszukująca zagubionej drachmy * Łk 15,8-10
Dobry ojciec i marnotrawny syn * Łk 15,11-32
Faryzeusz i celnik * Łk 18,9-14
Niemiłosierny sługa * Mt 18,23-35
O cierpliwym ogrodniku * Łk 13,6-9
(Obowiązek przebaczenia braterskiego * Łk 17,3-4)
(Miłosierny samarytanin * Łk 10,30-37)
Ustanowienie sakramentu pojednania * J 20,19-23 [YC 227]
Nie myśl o piekle, tylko o niebie i o Bogu. O tym jak pięknie jest trwać w komunii z Nim .
Ostatnio zmieniony 2020-04-06, 08:29 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Taka nadzieja jest niezgodna z Nauką Kościoła. Na podstawie objawienie uważamy, że wybór piekła jest wyborem ostatecznym. Wierzymy, że Bóg nie chce łamać woli tych, którzy stanowczo Go odrzucają. Ale wierzymy też we wszechmoc bożą. Wierzymy też w miłosierdzie i sprawiedliwość. Osobiście nie czuję się kompetentnym, aby w imieniu Boga poinformować, jakie są Jego zamiary. Wszechmocny może wszystko. Ale nie mamy żadnych podstaw, aby wątpić w to, co Kościół głosi.
Gwarantuję Ci, że przy takiej postawie, jaką opisujesz nie grozi piekło. Również nie masz szansy, aby odejść bez żalu. Jeśli szczerze kochasz, to cze Jezus może Ciebie opuścić? Czy uważasz, że mógłby zapomnieć o Tobie?
Zbierałaś kiedyś pierwsze piątki? Jeśli tak, to masz ubezpieczenie. Czy szczerze się modlisz? Jeśli tak to wspomnij 'ale nas zbaw ode złego". Albo wierzysz w to i nie trafisz do piekła. Albo nie wierzysz - ale po co wtedy się modlić? Czy prosisz: "Módl się za nami ... teraz i w godzinę śmierci"? Masz zaufanie do Matki? Jeśli nie, to nie warto się modlić.
Martwisz się, czy zdążysz wzbudzić w sobie żal. Z tego, co piszesz, wciąż wzbudzasz. A śmierć, nie jest taka szybka. Nawet, gdy spada na głowę betonowa belka, to jest jeszcze czas. Czas wtedy rozciąga się na tyle, ile to potrzebne. Gdy już dojdzie do świadomości, że to koniec, to mikroskopijnym ułamku sekundy zdołasz przeanalizować swoje całe życie i wzbudzić akt skruchy. Nie wiem, jak się to dzieje, ale w obliczu śmierci czas płynie zupełnie inaczej. Sama zapewne nie raz doświadczyłaś, że czasem czas pędzi jak szalony, a czasem się wlecze. W obliczu śmierci spowalnia niesamowicie. Zostałem poddany takiemu testowi (zdarzenie drogowe). Nie mam wątpliwości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19236
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2648 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Zrozum Ago1986 - to nie problem w tym, że ktoś "nie będzie mógł". Nikt, kto jest w piekle, nie będzie chciał tego zrobić.
-
- Dyskutant
- Posty: 343
- Rejestracja: 25 mar 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 39 times
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Magnolia dziękuję za nadzieję i cytaty.
Andej niestety nie znam wszystkich nauk Kościoła dlatego pytam...taka mnie naszła refleksja. Poznaje wiarę na nowo.
Jeśli chodzi o żal doskonały to w grudniu zeszłego roku przeżyłam swoje prawdziwe nawrócenie...żałowałam wtedy z głębi serca aż do łez. Teraz też czasem udaje mi się wzbudzić żal doskonały jednak to też jest łaska od Boga bo nie w każdym momencie mogę być do tego zdolna.
I nie wiedziałam do tej pory że piekło można wybrać samemu z siebie i że to świadomy wybór człowieka w momencie śmierci.
Andej niestety nie znam wszystkich nauk Kościoła dlatego pytam...taka mnie naszła refleksja. Poznaje wiarę na nowo.
Jeśli chodzi o żal doskonały to w grudniu zeszłego roku przeżyłam swoje prawdziwe nawrócenie...żałowałam wtedy z głębi serca aż do łez. Teraz też czasem udaje mi się wzbudzić żal doskonały jednak to też jest łaska od Boga bo nie w każdym momencie mogę być do tego zdolna.
I nie wiedziałam do tej pory że piekło można wybrać samemu z siebie i że to świadomy wybór człowieka w momencie śmierci.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19236
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2648 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Na to wygląda:Aga1986 pisze: ↑2020-04-06, 09:52 Magnolia dziękuję za nadzieję i cytaty.
Andej niestety nie znam wszystkich nauk Kościoła dlatego pytam...taka mnie naszła refleksja. Poznaje wiarę na nowo.
Jeśli chodzi o żal doskonały to w grudniu zeszłego roku przeżyłam swoje prawdziwe nawrócenie...żałowałam wtedy z głębi serca aż do łez. Teraz też czasem udaje mi się wzbudzić żal doskonały jednak to też jest łaska od Boga bo nie w każdym momencie mogę być do tego zdolna.
I nie wiedziałam do tej pory że piekło można wybrać samemu z siebie i że to świadomy wybór człowieka w momencie śmierci.
J 3:19 bt5 "A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki."
-
- Dyskutant
- Posty: 343
- Rejestracja: 25 mar 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 39 times
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Rozumiem. Zadam jeszcze kolejne pytanie. W Składzie Apostolskim jest napisane że Pan Jezus wstąpił do piekieł. Czy Pan Jezus tam wstąpił bo chciał dodać powiedzmy otuchy cierpiącym duszom? Nie gniewajcie się że nie wiem wszystkiego może to są oczywiste rzeczy...jednak wolę zapytać forumowiczów.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Ta decyzja po smierci to nie bedzie jakas decyzja ktora mozna przemyslec, tylko to bedzie decyzja zdeterminowana naszym wlasnym zyciem doczesnym.
tak jak uksztaltowalismy wlasna dusze, taka ona bedzie po tamtej stronie i nic jej nie zmieni.
Jak w powiedzeniu, "czym skorupka nasiaknie".
Nawrocenie sie w chwili smierci, jest jak otwarcie oczu na rzeczywista Prawde o nas samych i zal doskonaly.
Tak jak grzesznik gdy sie nawroci, staje sie innym czlowiekiem, tak tez zal doskonaly w chwili smierci moze nas, ta "nasiaknieta skorupke" zmienic.
Ta decyzja, praktycznie odbywa sie za zycia, a nie po tamtej stronie.
tak jak uksztaltowalismy wlasna dusze, taka ona bedzie po tamtej stronie i nic jej nie zmieni.
Jak w powiedzeniu, "czym skorupka nasiaknie".
Nawrocenie sie w chwili smierci, jest jak otwarcie oczu na rzeczywista Prawde o nas samych i zal doskonaly.
Tak jak grzesznik gdy sie nawroci, staje sie innym czlowiekiem, tak tez zal doskonaly w chwili smierci moze nas, ta "nasiaknieta skorupke" zmienic.
Ta decyzja, praktycznie odbywa sie za zycia, a nie po tamtej stronie.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Gdyby był odwrót to by było trochę bez sensu
Da się znienawidzić Boga przecież.
Sęk w tym, że nie każdy Boga oglądać chcę.To musi być straszne zdawać sobie z tego sprawę i wiedzieć że już NIGDY nie zobaczy się Boga i będzie się cierpiało wiecznie.
Da się znienawidzić Boga przecież.
-
- Dyskutant
- Posty: 343
- Rejestracja: 25 mar 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 39 times
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Magnolia dziękuję Ci za to nagranie. Dużo mi wyjaśniło i pomogło. Nie chciałam siać herezji tym pytaniem tylko po prostu pytałam ale już wiem że byłam w błędzie. Pozdrawiam.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1601
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 202 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Te piekła to coś innego niż piekło
Kwestia językowa - to chodzi o krainę zmarłych, szeol w wierzeniach Żydów, czyli takie miejsce po śmierci a przed sądem i decyzja o niebie czy piekle
Kwestia językowa - to chodzi o krainę zmarłych, szeol w wierzeniach Żydów, czyli takie miejsce po śmierci a przed sądem i decyzja o niebie czy piekle
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19236
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2648 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Czy z piekła nie ma już odwrotu?
Niby za co miałby się ktoś gniewać? Godna pochwały dociekliwość w dobrych sprawach.Aga1986 pisze: ↑2020-04-06, 10:11 Rozumiem. Zadam jeszcze kolejne pytanie. W Składzie Apostolskim jest napisane że Pan Jezus wstąpił do piekieł. Czy Pan Jezus tam wstąpił bo chciał dodać powiedzmy otuchy cierpiącym duszom? Nie gniewajcie się że nie wiem wszystkiego może to są oczywiste rzeczy...jednak wolę zapytać forumowiczów.
Właśnie dlatego, że to całkiem co innego, mowa w Wyznaniu Wiary o "piekłach" a nie o "piekle".
Jeśli jesteś ciekawa szerszej analizy to tu viewtopic.php?f=42&t=31&p=177319&hilit=tartar#p177319