Znaczenie

[Marek_Piotrowski]

Jak wiecie to szanuję Waszą wiedzę.
Ja wybieram wiarę.

W co?
W to, że sobie wymyślisz że może "dobry Łotr" nie jest święty, mimo obietnicy Jezusa i orzeczenia Kościoła?
Czy taka "wiara" nie oparta na niczym to jest jeszcze wiara, czy raczej "taksobiemyślenie"?

[sądzony]

Jak wiecie to szanuję Waszą wiedzę.
Ja wybieram wiarę.

W co?
W to, że sobie wymyślisz że może "dobry Łotr" nie jest święty, mimo obietnicy Jezusa i orzeczenia Kościoła?
Czy taka "wiara" nie oparta na niczym to jest jeszcze wiara, czy raczej "taksobiemyślenie"?

Wiara to wiara.
Oparcia i dowodów potrzebują fakty.
Ty się w tym specjalizujesz.
Tobie to potrzebne.

[Marek_Piotrowski]

Czyli mówisz nie o chrześcijańskiej wierze, tylko o wierze w-to-co-sobie-sądzony-wymyśli?
Bo to co proponujesz nie ma najmniejszego związku - poza brzmieniem słowa - z wiara ewangeliczną.

[sądzony]

Czyli mówisz nie o chrześcijańskiej wierze, tylko o wierze w-to-co-sobie-sądzony-wymyśli?
Bo to co proponujesz nie ma najmniejszego związku - poza brzmieniem słowa - z wiara ewangeliczną.

Ja tego nie powiedziałem. Ty to mówisz. To Twoje zdanie.
Czytam ewangelię, czytam, słucham kazań i rekolekcji ludzi, co do których czuję, że są blisko Boga.
Jednak nikt z nich tak ordynarnie nie tnie tasakiem wiary jak Ty.
Ciach – początek, ciach – koniec, ciach – to tak, ciach – to nie, ciach – nie tak, ciach – tego już nie.

Dla Ciebie drzewo to korzenie, pień, gałęzie, liście i kora. Rozpłatałeś je na części.
Dla mnie owoc, który jednocześnie, a może przede wszystkim jest nasieniem.

Wiara to miłość i relacja z Bogiem.
Pozostałe, większe lub mniejsze, Rzeczy, Czynności są palcem wskazującym na krzyż.
Nigdy jednak nie będą samym Krzyżem.

Twoje, z całym szacunkiem, poglądy, oscylują, za przeproszeniem wokół kościoła i religii
nie (oczywiście to tylko moje zdanie) wokół Wiary.

Pozdrawiam

[Marek_Piotrowski]

Czyli mówisz nie o chrześcijańskiej wierze, tylko o wierze w-to-co-sobie-sądzony-wymyśli?
Bo to co proponujesz nie ma najmniejszego związku - poza brzmieniem słowa - z wiara ewangeliczną.

Ja tego nie powiedziałem. Ty to mówisz. To Twoje zdanie.

Przeciwnie, to Ty je wyraziłeś.
Komentarz duszoszczypitielnego dalszego ciągu sobie daruję - fakty są proste. Postawiłeś w konfrontacji swoją wiarę przeciw słowom Jezusa w Ewangelii oraz nauczaniu Kościoła.
Tyle.

[Andej]

A może postawić kropkę i zamknąć dyskusję o łotrze.

Dobry łotr mógł się wycofać. - Zdanie prawdziwe. Mógł. Na szczęście tego nie zrobił.
Jezus obiecał. - Ja traktuję Jego obietnice jako pewniki. Skoro obiecał, to łotr został zbawiony.
A drugi łotr? - Nic nie wiadomo. Ani, że potępion został, Ani że dostąpił zbawienia.
____________________________________________________________________________________________________________________________
To miała być gruba kreska. Wyszło, jak wyszło.
____________________________________________________________________________________________________________________________
A teraz do rzeczy. Zobaczcie fotkę. Wiem, można się przestraszy już samej twarzy (nota bene pasującej do tatuaży, i jeszcze to krowie kółko w nosie). Zaznaczyłem pewien szczegół. Z czym kojarzy się Wam tek krzyżyk? Odwrócony górą do dołu?

[Marek_Piotrowski]

Myślisz, że jest odwrócony?

[sądzony]

Przeciwnie, to Ty je wyraziłeś.
Komentarz duszoszczypitielnego dalszego ciągu sobie daruję - fakty są proste. Postawiłeś w konfrontacji swoją wiarę przeciw słowom Jezusa w Ewangelii oraz nauczaniu Kościoła.
Tyle.

W Twoim pojmowaniu może tak być.
"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" J 20.29
Przykro mi że potrzebujesz faktów.
Ciekawe co zrobiłbyś bez nich.
Tak bardzo musisz się podpierać?

Dodano po 2 minutach 6 sekundach:
Krzyż, jak wiemy nie jest jedynie symbolem chrześcijaństwa, tak jak swastyka nazizmu.

[wXlfX]

A teraz do rzeczy. Zobaczcie fotkę. Wiem, można się przestraszy już samej twarzy (nota bene pasującej do tatuaży, i jeszcze to krowie kółko w nosie). Zaznaczyłem pewien szczegół. Z czym kojarzy się Wam tek krzyżyk? Odwrócony górą do dołu?

No co.. ;P śliczna dziewczyna przecież, zresztą pasują jej te tatuaże, z tego co wiem to każdy tatuaż projektowała sama więc ten krzyżyk to raczej nic związanego z wiarą ani odwrotnie satanizmem, po prostu upodobanie. W jej przypadku to chyba uzależnienie bo tatuuje się od 15 roku życia. Zresztą to bardzo schorowana osoba i fizycznie i psychicznie, aż szkoda jej, no ale dziadka to ma wrednego.... ;P

A wracając do tatuaży to myślę, że motywy religijne nie są dobrym pomysłem bo to raczej nie przynosi żadnego świadectwa, w więzieniach często tatuowali sobie wizerunki Maryi itd. i wcale to nie był objaw religijności.
Poza tym w świecie celebrytów często sobie robią tatuaże religijne, nawet Justin Bieber ma ich dużo, a nawet Jezuska na nodze ;P choć on akurat z tego co wiem to nawrócony katolik ;D

[Andej]

Śliczna? Dla mnie twarz jej odpychająca jest.
Tak samo jak tatuaże. Oczywiście zrobienie ich można tłumaczyć głupotą nastolatki. Ale nie sądzę, aby aż tak się oszpeciła w podanym wieku. Choć nadmiar kasy i bezideowe (jeśli nie liczyć wrogości do religii) środowisko może prowadzić do takich patologii. To, rzeczywiście, bardziej obciąża jej rodziców.

[sądzony]

Śliczna? Dla mnie twarz jej odpychająca jest.
Tak samo jak tatuaże. Oczywiście zrobienie ich można tłumaczyć głupotą nastolatki. Ale nie sądzę, aby aż tak się oszpeciła w podanym wieku. Choć nadmiar kasy i bezideowe (jeśli nie liczyć wrogości do religii) środowisko może prowadzić do takich patologii. To, rzeczywiście, bardziej obciąża jej rodziców.

Dość ordynarnie. Niechrześcijańsko.
Złe ujęcie, książki nie ocenia się po okładce.... tak tak wiem
jak cię widzą tak cię piszą.

Co do obciążania rodziców:
"Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomym - on czy jego rodzice?
Jezus odpowiedział: «Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale [stało się tak], aby się na nim objawiły sprawy Boże." J 9.2-3

[Andej]

Co jest ordynarnego? Zacytuj i wyjaśnij.
Co jest niechrześcijańskiego? Zacytuj i wyjaśnij.

[sądzony]

...twarz jej odpychająca jest.
... głupotą nastolatki. ...się oszpeciła .... ... nadmiar kasy (... wrogości do religii) ....takich patologii. ....bardziej obciąża jej rodziców.

Co jest patologią:
brzydka twarz?
szpetota?
nadmiar kasy?
niewybieralność rodziców?

Pojechałeś ostro jak na bliźniego.

Nie ma tu nic chrześcijańskiego.

[Andej]

Przeczytaj jeszcze raz całe zdanie. Potem znajdź zawarty w nim sens. Nie to, co wydaje Ci się, że napisane. Ale to, co jest napisane.
Jeśli nie potrafisz odróżnić oceny od opinii, to nie zrozumiesz, co napisałem.

Patologią jest oszpecanie się i używanie symboli satanistycznych.

[sądzony]

Piszesz, że jest odpychająca, głupia, ma za dużo kasy, obraca się w bezideowym środowisku które prowadzi do patologii
i jeszcze oskarżasz jej rodziców.

Nie ma co się zastanawiać.

Czy Ty lub Twoja żona lub rodzina nosi kolczyki, maluje się?
Czy to nie oszpecanie Twoim zdaniem?
Czy to patologia?

Znak krzyża to jeden z najstarszych symboli świata. Nie oznacza jedynie cierpienia Chrystusa lub satanizmu.