A bo Ty jesteś już stary (bez urazy)Andej pisze: ↑2020-04-09, 09:24 A mi medytacja kojarzy się z: https://www.youtube.com/watch?v=avvAgzVO-C8.
Nie na temat. Nie na temat? Nie całkiem. Pomyśl o tym, aby bez medytowania przekazać dobro. Osobom odległy, Starym an tyle, że nie korzystają z internetów. Listownie, na kartce, telefonicznie.
Sorry, że nie na temat. Ale takie skojarzenie.
Medytacja chrześcijańska
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13804
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2205 times
Re: Medytacja chrzescijańska
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2957 times
- Kontakt:
Re: Medytacja chrzescijańska
W opactwie tynieckim regularnie spotykają się chrześcijanie medytujący w tradycji chrześcijańskiej – uczestniczą we wspólnej Eucharystii, potem zaś spędzają pół godziny na modlitwie medytacyjnej, a wreszcie gromadzą się na spotkaniu, by dzielić się doświadczeniem spotkania z Chrystusem. Podczas ostatniej Mszy dla medytujących homilię wygłosił krakowski biskup pomocniczy, Grzegorz Ryś. Dziś udostępniamy Wam nagranie z nauką biskupa Rysia, mając nadzieję, iż to poszerzy naszą wspólnotę duchowych wartości.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Medytacja chrzescijańska
Biskup Ryś był w diecezji krakowskiej do 2017 roku, a od 2017 roku jest metropolitą łódzkim. ;-)
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19103
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2632 times
- Been thanked: 4638 times
- Kontakt:
Re: Medytacja chrzescijańska
Nie wiem czy już nie było - bp. Andrzej Siemieniewski, ks. Mirosław Kiwka "Chrześcijańska medytacja monologiczna. Źródła i aktualne pytania" http://www.siemieniewski.archidiecezja. ... /?q=node/1
Ostatnio zmieniony 2020-05-22, 18:59 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Medytacja chrzescijańska
Jednak, nawet jak widac z tresci podanej w linku slowo medytacja jest po prostu zapozyczeniem jezykowym.
Tak jak wszelkie inne zapozyczenia, wprowadzaja jedynie wiecej nieporozumien niz wyjasniaja.
W jez. polskim mamy wystarczajaco odpowiednich slow by nie bylo potrzebne uzywanie obcych.
Czesto nawet na forum uzywane sa rozne zapozyczenia czy zwroty, ktore mnie np bardziej rozsmieszaja niz cokolwiek wyjasniaja, szczegolnie gdy sa pisane jako fonetyczne brzmienie, zamiast poprawnej pisowni, czy tez wlasciwego dla reszty wypowiedzi znaczenia.
Ogolnie, to aby uzywac obcych slow, trzeba znac ich znaczenie ktore wynika z kultury danej narodowosci. przykladem jest np. slabe rozumienie humoru angielskiego przez Polakow, czy humoru polskiego, przez Anglikow.
Jak widac z przeroznych wstawek nawet na tym forum, przez roznych forumowiczow, ktorzy nie tylko nie znaja poprawnej pisowni slow obcych, ale tez nie znaja poprawnego znaczenia uzytych przez siebie slow, to nie ma zadnego sensu, uzywanie obcych slow, do wyjasniania tresci jakichkolwiek Pism w jezyku polskim, skoro z gory wiadomo ze wiekszosc do ktorej kierowane jest wyjasnienie nie bedzie rozumiala poprawnego znaczenia.
Skoro Slowo Boze ma byc wyjasniane wszystkim, w danej narodowosci, to nie powinno byc przeplatane zapozyczeniami z innych jezykow.
Takie zapozyczenia moze sa prostrze, czy latwiejsze do uzycia przez autora tlumaczen, ale nie beda takie dla odbiorcow tych tlumaczen.
To tak jakby tlumaczyc Polakowi uzywajac angielskich slow. Moze niektorzy zrozumieja, ale wiekszosc zamiast rozumiec tresc, bedzie sie skuiala nad slowami ktorych ni w zab nie rozumieja.
Krotko mowiac, tlumaczenia na jezyk polski nie moga zawierac ani jednego obcego slowa, bo uzycie takich, przekresla sens tlumaczenia.
Tak jak wszelkie inne zapozyczenia, wprowadzaja jedynie wiecej nieporozumien niz wyjasniaja.
W jez. polskim mamy wystarczajaco odpowiednich slow by nie bylo potrzebne uzywanie obcych.
Czesto nawet na forum uzywane sa rozne zapozyczenia czy zwroty, ktore mnie np bardziej rozsmieszaja niz cokolwiek wyjasniaja, szczegolnie gdy sa pisane jako fonetyczne brzmienie, zamiast poprawnej pisowni, czy tez wlasciwego dla reszty wypowiedzi znaczenia.
Ogolnie, to aby uzywac obcych slow, trzeba znac ich znaczenie ktore wynika z kultury danej narodowosci. przykladem jest np. slabe rozumienie humoru angielskiego przez Polakow, czy humoru polskiego, przez Anglikow.
Jak widac z przeroznych wstawek nawet na tym forum, przez roznych forumowiczow, ktorzy nie tylko nie znaja poprawnej pisowni slow obcych, ale tez nie znaja poprawnego znaczenia uzytych przez siebie slow, to nie ma zadnego sensu, uzywanie obcych slow, do wyjasniania tresci jakichkolwiek Pism w jezyku polskim, skoro z gory wiadomo ze wiekszosc do ktorej kierowane jest wyjasnienie nie bedzie rozumiala poprawnego znaczenia.
Skoro Slowo Boze ma byc wyjasniane wszystkim, w danej narodowosci, to nie powinno byc przeplatane zapozyczeniami z innych jezykow.
Takie zapozyczenia moze sa prostrze, czy latwiejsze do uzycia przez autora tlumaczen, ale nie beda takie dla odbiorcow tych tlumaczen.
To tak jakby tlumaczyc Polakowi uzywajac angielskich slow. Moze niektorzy zrozumieja, ale wiekszosc zamiast rozumiec tresc, bedzie sie skuiala nad slowami ktorych ni w zab nie rozumieja.
Krotko mowiac, tlumaczenia na jezyk polski nie moga zawierac ani jednego obcego slowa, bo uzycie takich, przekresla sens tlumaczenia.
Ostatnio zmieniony 2020-05-22, 23:07 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13804
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2205 times
Re: Medytacja chrzescijańska
Polska ma nieco ponad 1000 lat.
Niektórzy twierdzą (bardziej rozpowszechniona hipoteza), że języki słowiańskie około 1400 lat.
Jakie słowa uważasz za polskie?
Pierwsza uważa, że słowo „Słowianie” pochodzi od „sługa, niewolnik, świnia”.
Druga związana jest ze teorią Ariów i twierdzi, że historia Słowian to 6000-3000 lat,
a Słowianin to "głoszący słowo" czy po prostu "mówiący".
Jednakże wiąże się to nieodzownie z sanskrytem wedyjskim i faktem, iż większość słów
użytych tamże jest bliższa językom słowiańskim niźli nieindoeuropejskich
oraz innych grup indoeuropejskich.
Dom → Dam
Doić → Dhajati
Matka → Mati (porównaj „Mać” i „Macierz”)
Brat → Bratr (niby u nas nie ma końcowego „R”, ale w słowie „braterski” już jest)
Ciocia → Caca (wujek)
Mąż → Manusya
Żona → Żani
Córa → Cacera (kuzynka, porównaj inne słowiańskie np. Dcera)
Padlina → Kravas (porównaj: Krew)
Oko → Aksi (porównaj: Oczy)
Nos → Nasika
Noga → Pada (porównaj: Padać np. do stóp, piechota, piechur)
Łono → Joni (często przejście polskiego Ł do hinduskiego J np. Łakocie → Jakoti, Łoś → Josza), w łonie dochodzi do najbardziej naturalnego połączenia w naturze, stąd: Łączyć → Junati.
Lizać → Lingati (porównaj: Lingam (penis) – od kształtu języka)
Żyć → Żivati (porównaj: żywić)
Rodzić → Rodhati
Włos → Walsa (Pędy roślin)
Kopulować → Jebhati (porównaj: jebać)
Bóg → Bhaga
Święty → Śivata
Bóg / Demon → Deva (porównaj polskie: „dziw” (cud)), jeśli połączysz „Dziw” i „Czynić” to powstanie Ci „Dziewczyna” czyli „Stworzona przez Boga”, „Stworzona przez Demona” lub „Cud stworzony”. Nie wiem niestety dlaczego słowniki etymologiczne łączą słowo „dziewczyna” ze słowem „doić” (zapewne dlatego, że ma piersi), może ktoś z Was wie?
Niebo → Nabhas
Chmura → Megha (porównaj: Mgła)
Raj → Raji (bogactwo, radość)
Siwa → Śiva (bóg najwyższy), porównaj: Świt, Świat, Światło, Święty, Święto, Światowid, Świątynia czy nawet „poświata”.
Swaróg → Svar (wyższe niebo), również powiązane z Siwą. Słońce w Sanskrycie to rodzaj żeński od Svar czyli Sura.
Trzy Mordy → Trimurti (Hinduska Trójca Święta: Brama, Viśnu, Śiwa)
Wiedza → Veda
Znać → Znati
Budzić → Budżati
Sława → Śravas (przejście Ł ↔ R)
Łaska → Jasa (ponownie przejście Ł → J), porównaj: „jasny” oraz „laska” (miłość po czeski i słowacku)
Prawda ← Para Veda (Pra Wiedza / Stara wiedza) – jak się zastanowić, to ma to sens. Dawna wiedza, to po prostu „prawda”.
Jest → Asti (Być, Żyć)
Bywać → Bhavati
Drzewo → Daru
Góra → Giri
Wiać → Vati
Dolina → Upatjaka (porównaj: Dolina zawsze jest „U Potoka”, a potok jest od słowa „toczyć”)
Drzwi → Dvara (niby spółgłoski zamienione, ale jak sprawdzimy słowo: oddźwierny, to są już tak samo jak w Sanskrycie)
Ogień → Agni, a po bengalsku nawet: Agun.
Niebo → Nabhas
Brama → Brahma (bóg hinduski – brama między ziemią, a niebem). Należy tu wyjaśnić, że Hindusi nie używają imienia Brahma w sensie „bramy”, bo od tego mają słowo „Dvara” (drzwi). Chodzi o to, że Brahma jest tym bogiem, który zszedł jako pierwszy na ziemię, stworzył pierwsze żyjące istoty, stworzył w ten sposób połączenie między niebem, a ziemią (właśnie Bramę / Brahmę). Że nie miał ojca i był samonarodzonym to nazywa sie go Svayambhu od Svaja (swój / samo) + bhu (byt) czyli Samobyt. Od jego imienia kasta kapłanów w Indiach nazywa się Brahmini (jeden to Brahmin lub Brahman), bo tak samo jak u nas kapłani kulturowo są pomiędzy ludźmi, a bogami i przez to pilnują przejścia do nieba (np. dając rozgrzeszenia lub ekskomunikując). Dlatego właśnie są Brahminami czyli „strażnikami bram do nieba”.
Z powyższego wynika, że albo mamy bardzo mało własnych polskich słów bo większość to naleciałości,
albo mamy spory udział w istotnych słowach związanych z bogiem, rodziną, istnieniem w kulturze wschodu.
Niektórzy twierdzą (bardziej rozpowszechniona hipoteza), że języki słowiańskie około 1400 lat.
Jakie słowa uważasz za polskie?
Pierwsza uważa, że słowo „Słowianie” pochodzi od „sługa, niewolnik, świnia”.
Druga związana jest ze teorią Ariów i twierdzi, że historia Słowian to 6000-3000 lat,
a Słowianin to "głoszący słowo" czy po prostu "mówiący".
Jednakże wiąże się to nieodzownie z sanskrytem wedyjskim i faktem, iż większość słów
użytych tamże jest bliższa językom słowiańskim niźli nieindoeuropejskich
oraz innych grup indoeuropejskich.
Dom → Dam
Doić → Dhajati
Matka → Mati (porównaj „Mać” i „Macierz”)
Brat → Bratr (niby u nas nie ma końcowego „R”, ale w słowie „braterski” już jest)
Ciocia → Caca (wujek)
Mąż → Manusya
Żona → Żani
Córa → Cacera (kuzynka, porównaj inne słowiańskie np. Dcera)
Padlina → Kravas (porównaj: Krew)
Oko → Aksi (porównaj: Oczy)
Nos → Nasika
Noga → Pada (porównaj: Padać np. do stóp, piechota, piechur)
Łono → Joni (często przejście polskiego Ł do hinduskiego J np. Łakocie → Jakoti, Łoś → Josza), w łonie dochodzi do najbardziej naturalnego połączenia w naturze, stąd: Łączyć → Junati.
Lizać → Lingati (porównaj: Lingam (penis) – od kształtu języka)
Żyć → Żivati (porównaj: żywić)
Rodzić → Rodhati
Włos → Walsa (Pędy roślin)
Kopulować → Jebhati (porównaj: jebać)
Bóg → Bhaga
Święty → Śivata
Bóg / Demon → Deva (porównaj polskie: „dziw” (cud)), jeśli połączysz „Dziw” i „Czynić” to powstanie Ci „Dziewczyna” czyli „Stworzona przez Boga”, „Stworzona przez Demona” lub „Cud stworzony”. Nie wiem niestety dlaczego słowniki etymologiczne łączą słowo „dziewczyna” ze słowem „doić” (zapewne dlatego, że ma piersi), może ktoś z Was wie?
Niebo → Nabhas
Chmura → Megha (porównaj: Mgła)
Raj → Raji (bogactwo, radość)
Siwa → Śiva (bóg najwyższy), porównaj: Świt, Świat, Światło, Święty, Święto, Światowid, Świątynia czy nawet „poświata”.
Swaróg → Svar (wyższe niebo), również powiązane z Siwą. Słońce w Sanskrycie to rodzaj żeński od Svar czyli Sura.
Trzy Mordy → Trimurti (Hinduska Trójca Święta: Brama, Viśnu, Śiwa)
Wiedza → Veda
Znać → Znati
Budzić → Budżati
Sława → Śravas (przejście Ł ↔ R)
Łaska → Jasa (ponownie przejście Ł → J), porównaj: „jasny” oraz „laska” (miłość po czeski i słowacku)
Prawda ← Para Veda (Pra Wiedza / Stara wiedza) – jak się zastanowić, to ma to sens. Dawna wiedza, to po prostu „prawda”.
Jest → Asti (Być, Żyć)
Bywać → Bhavati
Drzewo → Daru
Góra → Giri
Wiać → Vati
Dolina → Upatjaka (porównaj: Dolina zawsze jest „U Potoka”, a potok jest od słowa „toczyć”)
Drzwi → Dvara (niby spółgłoski zamienione, ale jak sprawdzimy słowo: oddźwierny, to są już tak samo jak w Sanskrycie)
Ogień → Agni, a po bengalsku nawet: Agun.
Niebo → Nabhas
Brama → Brahma (bóg hinduski – brama między ziemią, a niebem). Należy tu wyjaśnić, że Hindusi nie używają imienia Brahma w sensie „bramy”, bo od tego mają słowo „Dvara” (drzwi). Chodzi o to, że Brahma jest tym bogiem, który zszedł jako pierwszy na ziemię, stworzył pierwsze żyjące istoty, stworzył w ten sposób połączenie między niebem, a ziemią (właśnie Bramę / Brahmę). Że nie miał ojca i był samonarodzonym to nazywa sie go Svayambhu od Svaja (swój / samo) + bhu (byt) czyli Samobyt. Od jego imienia kasta kapłanów w Indiach nazywa się Brahmini (jeden to Brahmin lub Brahman), bo tak samo jak u nas kapłani kulturowo są pomiędzy ludźmi, a bogami i przez to pilnują przejścia do nieba (np. dając rozgrzeszenia lub ekskomunikując). Dlatego właśnie są Brahminami czyli „strażnikami bram do nieba”.
Z powyższego wynika, że albo mamy bardzo mało własnych polskich słów bo większość to naleciałości,
albo mamy spory udział w istotnych słowach związanych z bogiem, rodziną, istnieniem w kulturze wschodu.
Ostatnio zmieniony 2020-05-23, 19:01 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Medytacja chrzescijańska
Podziwiam waszą wiedzę o językach Panowie ale jak to się ma do tematu wątku, czyli do medytacji?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13804
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2205 times
Re: Medytacja chrzescijańska
Może kultura wschodnia i zachodnia wcale nie są tak dalece odległe od siebie.
Może się dopełniają.
Jezus żył w Kafarnaum. Czy dlatego Go nie kumamy?
Może się dopełniają.
Jezus żył w Kafarnaum. Czy dlatego Go nie kumamy?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2957 times
- Kontakt:
Re: Medytacja chrzescijańska
Kochani ja już się zapisałem - jak znam życie trzeba się spieszyć z zapisaniem - zapraszam - pogadać nie pogadamy, ale pomedytować wspólnie możemy
Weekendowe odosobnienie medytacyjne
Kategoria - Rekolekcje
Termin 07-07-2020 - 09-07-2020
Miejsce Dom CEF
Modlitwa ciszy i miłosnej obecności. Nabór otwarty - wypełnij i wyślij formularz zgłoszeniowy.
Jeśli jesteś zmęczony i przepracowany, z mnóstwem spraw na głowie, to ta prosta modlitwa - bez nastawienia na osiąganie i zdobywanie, bez przekraczania kolejnych granic i stopni - dedykowana jest Tobie. Bóg ukazujący swój blask w ciszy - przemawia także do Ciebie.
Zabierz ze sobą Pismo Święte (Stary i Nowy Testament), notatnik, dobre chęci i przyjedź.
Rekolekcje poprowadzą: ks. Dariusz Larus i Dariusz Hybel z Ośrodka Medytacji Chrześcijańskiej przy klasztorze OO. Benedyktynów w Lubiniu.
Wypełnij formularz zgłoszeniowy online »
https://www.cef.gniezno.pl/formularz-od ... ?view=form
Koszt: 200,- zł/os.
Centrum Edukacyjno-Formacyjne Archidiecezji Gnieźnieńskiej
pw. św. Wojciecha w Gnieźnie
62-200 Gniezno, ul. Seminaryjna 2
www.cef.gniezno.pl
e-mail: [email protected]
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2957 times
- Kontakt:
Re: Medytacja chrzescijańska
We wspomnianym Ośrodku Medytacji Chrześcijańskiej przy klasztorze OO. Benedyktynów w Lubiniu jednym z kierowników duchowych jest o. Maksymilian Nawara. Nie miałem go okazji spotkać, bo nie byłem w Lubiniu, to ludzie od nich przyjeżdżali do nas do Gniezna.
Jednak, to my byliśmy ich uczniami i "placówką" więc posłuchajmy jednego z największych specjalistów od medytacji chrześcijańskiej, jej korzeniach w starożytnym chrześcijaństwie u ojców pustyni, w tradycji Kościoła - to w pierwszej części
Maksymilian Nawara OSB - Jak spotkać się z Bogiem na modlitwie? (1)
a w drugiej części - czym jest medytacja , jak ją praktykować i co daje
„Jak spotkać się z Bogiem na modlitwie?" - zastanawiał się 5 marca 2016 r. w Łodzi benedyktyn z Lubinia, o. Maksymilian Nawara OSB. Swój wykład oparł na wskazówkach Jana Kasjana. A przysłuchiwała się temu nabita po sufit sala wykładowa oo. dominikanów. Spotkanie odbyło się w ramach Dominikańskiej Szkoły Wiary w Łodzi.
Jednak, to my byliśmy ich uczniami i "placówką" więc posłuchajmy jednego z największych specjalistów od medytacji chrześcijańskiej, jej korzeniach w starożytnym chrześcijaństwie u ojców pustyni, w tradycji Kościoła - to w pierwszej części
Maksymilian Nawara OSB - Jak spotkać się z Bogiem na modlitwie? (1)
a w drugiej części - czym jest medytacja , jak ją praktykować i co daje
„Jak spotkać się z Bogiem na modlitwie?" - zastanawiał się 5 marca 2016 r. w Łodzi benedyktyn z Lubinia, o. Maksymilian Nawara OSB. Swój wykład oparł na wskazówkach Jana Kasjana. A przysłuchiwała się temu nabita po sufit sala wykładowa oo. dominikanów. Spotkanie odbyło się w ramach Dominikańskiej Szkoły Wiary w Łodzi.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13804
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2205 times
Re: Medytacja chrzescijańska
Obejżałem jakiś czas temu tę i parę innych konferencji, oposieści, wyjaśnień, recenzji książek. Nie wiedziałem, że mamy coś podobnego w Polsce i to jeszcze z taką, 30-letnią tradycją zarówno wśród zakonników i świeckich.
Dzięki M. Nawara widzę jak bardzo "niepoukładany" jestem w swoich próbach medytacyjno-kontemplacyjnych.
Dzięki M. Nawara widzę jak bardzo "niepoukładany" jestem w swoich próbach medytacyjno-kontemplacyjnych.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2957 times
- Kontakt:
Re: Medytacja chrzescijańska
Zapisz się na weekend do Lubinia, może w covidzie ci się uda, ale liczy się refleks.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13804
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2205 times
Re: Medytacja chrzescijańska
Wiesz korci mnie, ale ja jakoś niedobrze czuję się w większych (niż 2 osoby ze mną włącznie) grupach ludzi.
Wiem, wiem, powinienem nad tym pracować.
Wiem, wiem, powinienem nad tym pracować.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13804
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2205 times
Re: Medytacja chrzescijańska
Różnica między medytacją a kontemplacją - Maksymilian Nawara OSB
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13804
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2205 times
Re: Medytacja chrzescijańska
<Aby praktykować medytację, należy najpierw poznać samego siebie. Przez to poznanie autor [Obłoku niewiedzy] rozumie jednak nie tyle tak modny dziś psychologiczny wgląd w swój charakter czy swoje nastroje, ale raczej uznanie się za grzesznika, uświadomienie sobie „nędzy i słabości człowieka, w jakie popadł przez grzech”. Jednym słowem – poznanie siebie to poznanie swojej grzeszności.>
bp A. Siemieniewski
bp A. Siemieniewski
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20