Udzielanie Eucharystii pod dwiema postaciami

Rozmowa na temat sakramentów Kościoła świętego, poparcie ich Biblią, ich ważność, przystępowanie do nich, itp.
Krystyna

Udzielanie Eucharystii pod dwiema postaciami

Post autor: Krystyna » 2018-01-28, 17:17

Witajcie.

Chciałabym poruszyć temat Komunii Świętej.
Co uważacie w kwestii ,że Komunia nie jest udzielana pod postacią chleba i wina tak jak ustanowił Pan Jezus na Ostatniej Wieczerzy ?

Proszę o wasze wypowiedzi.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2022-10-11, 16:13 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

inquisitio
Bywalec
Bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 24 wrz 2016
Has thanked: 14 times
Been thanked: 58 times

Re: Eucharystia.

Post autor: inquisitio » 2018-01-28, 17:23

A gdzieś nie jest udzielana?
Serviam

Abraham45

Re: Eucharystia.

Post autor: Abraham45 » 2018-01-28, 17:23

Mnie to bardzo boli, tym bardziej że przez ponad 10 lat przyjmowałdm Ciało i Krew Jezusa na każdej Eucharystii będąc na Drodze Katechumenalnej. W Kościele mi tego brakuje, ale wątpię aby Kościół to wprwprowadził dla wiernych. To trochę przykre, że sami kapłani mogą spożywać Komunię pod dwiema postaciami a wierni tylko przy jakichś okazjach.

Abraham45

Re: Eucharystia.

Post autor: Abraham45 » 2018-01-28, 17:24

inquisitio pisze: 2018-01-28, 17:23 A gdzieś nie jest udzielana?
W Kościele inquisitio. Przyjmujemy tylko hostię a gdzie Krew Jezusa czyli wino?

inquisitio
Bywalec
Bywalec
Posty: 163
Rejestracja: 24 wrz 2016
Has thanked: 14 times
Been thanked: 58 times

Re: Eucharystia.

Post autor: inquisitio » 2018-01-28, 17:27

No i ? PAN jest obecny cały tak w obydwu postaciach eucharystycznych jak i w najmniejszym okruchu bądź kropli.
Serviam

Abraham45

Re: Eucharystia.

Post autor: Abraham45 » 2018-01-28, 18:05

To wiemy, ale chodzi o możliwość przyjmowania Komunii pod dwiema postaciami, według słów samego Jezusa odnośnie spożywania Jego Ciała i picia Jego Krwi.

Jakub2

Re: Eucharystia.

Post autor: Jakub2 » 2018-01-28, 18:15

Mozna by to tak w skrocie powiedziec ze Hostia to Serce Jezusa, a serce jest wypelnione Krwia Jego.

Abraham45

Re: Eucharystia.

Post autor: Abraham45 » 2018-01-28, 18:46

Można powiedzieć, ale można też dać możliwość spożywania Krwi Jezusa wiernym. Myślę, że wielu katolików czeka na tak wspaniałą możliwość i dar Kościoła. Tym bardziej, sam uczy o tym jakie to ważne.
Kapłsni nie muszą o to zabiegać bo mają taką możliwość, więc dlaczego ograniczać ją wiernym?
Przecież oni też mają prawo do tego daru.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Eucharystia.

Post autor: Dezerter » 2018-01-28, 19:22

Zgadzam się z Abrahamem tez mnie to boli, ale rozumiem sprawy logistyczne, higieniczne itp.
Jednak powinny ukazać się przepisy kościelne namawiające kapłanów do udzielania komunii pod dwoma postaciami jeśli to tylko jest możliwe. Ja przyjmuję kilka razy do roku - zawsze w Wielki Czwartek na Eucharystii parafialnej - namawiajcie proboszczów do tego - skoro u nas można to u was też! :!:
Na Eucharystiach zamkniętych, podczas kursów i spotkań charyzmatycznych - zazwyczaj jest pod 2 postaciami.
Abrahamie wstaw tu film z chrztu - tam w pierwszych sekundach jest stół eucharystyczny.

Witamy Krystynę na forum - wzrastania w wierze i wiedzy o Bogu życzę :)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Abraham45

Re: Eucharystia.

Post autor: Abraham45 » 2018-01-28, 19:54

Proszę bardzo.



Obrazek

Jakoś można przyjmować Krew Pańską. To kwestia przepisów i decyzji hierarchii.

Obrazek

Jakub2

Re: Eucharystia.

Post autor: Jakub2 » 2018-01-28, 20:11

Abraham45 pisze: 2018-01-28, 18:46 Można powiedzieć, ale można też dać możliwość spożywania Krwi Jezusa wiernym. Myślę, że wielu katolików czeka na tak wspaniałą możliwość i dar Kościoła. Tym bardziej, sam uczy o tym jakie to ważne.
Kapłsni nie muszą o to zabiegać bo mają taką możliwość, więc dlaczego ograniczać ją wiernym?
Przecież oni też mają prawo do tego daru.
Mi raz taki dar sie udzielil, ale zwroc uwage na obecne postepowanie z przyjmowaniem Komunii Sw. nie dosc ze na stojaco, to jeszcze na reke i niby chodzi o jakies tam wzgledy higieniczne wiernych, to wyobraz sobie co bedzie z Winem.
Wyobrazasz sobie Kaplana z 5-cio litrowym kielichem mszalnym , albo takowy stojacy obok Cyborium w Tabernakulum, a moze nawet zrobiony w takiej samej formie jak Cyborium tylko na wino.
Pewnie zakrystie trzeba by urzadzic jak kuchnie, by ministranci pozbierali pare tys, malutkich kieliszkow na wino i w odpowiedni sposob umyli, by byly gotowe na nastepna Msze Sw.
Czy potrafisz sobie to wyobrazic?
W malych wspolnotach tak, ale w np. 20-to tys. parafii, i w duzej Katedrze? Bo przeciez nie ograniczy sie wtedy tego wylacznie do malych parafii.
No, ale moze to okazac sie dobre w zwiazku z tak licznymi wyjazdami na msze uzdrawiania.

Abraham45

Re: Eucharystia.

Post autor: Abraham45 » 2018-01-28, 20:27

Komunię rozdają nie jacyś pastorzy, nie jakieś osoby bez święceń, ale księża wyświęceni przez biskupów - prezbiterzy Kościoła. Więc Komunia jest jak najbardziej ważna.

Obrazek

Konsekracja Ciała i Krwi oczywiście przebiega według mszału.

Obrazek

Aby nie było wątpliwości co do Drogi i tych Eucharystii to przedstawiam zdanie papieży na ten temat:
Oddajmy teraz głos Papieżom, którzy wielokrotnie wypowiadali się na temat Drogi Neokatechumenalnej.

Paweł VI – audiencja 8 maja 1974r.:

„Oto pierwsze owoce Soboru. Jakąż radość i jaką nadzieję daje nam wasza obecność i wasza działalność!... Przeżywanie i rozwijanie tego przebudzenia jest tym, co nazywacie pewną formą >pochrzcielną

Paweł VI – audiencja ogólna 12 stycznia 1977r.:

„Tylu ludzi zwraca się ku wspólnotom neokatechumenalnym, bo widzą, że tam jest szczerość, prawda, jest coś żywego, autentycznego, że tam jest Chrystus, który żyje w świecie. Niech to się dokonuje z naszym apostolskim błogosławieństwem.”

Jan Paweł II – w parafii św. Tarsycjusza 3 marca 1985r.:

„Patrzę na was z wielkim zadowoleniem i myślę, że jesteście tak bardzo konieczni w dzisiejszym Kościele, w dzisiejszym świecie.”

Jan Paweł II – w parafii św. Marii Goretti 31 stycznia 1988r.:

„W ten sposób widzę początek neokatechumenatu, jego drogi; ktoś – nie wiem czy Kiko lub inni – postawił sobie pytanie:

Skąd Kościół pierwotny czerpał siłę?, a skąd bierze się słabość o wiele liczniejszego Kościoła dzisiejszego?

I sądzę, że znalazł odpowiedź w neokatechumenacie, w tej drodze”

i dalej:

„Życzę wam zatem, abyście nadal byli zawsze wymagający na waszej drodze, a nade wszystko życzę wam, abyście nadal wydawali te wszystkie owoce, ponieważ u was, w waszych wspólnotach widać naprawdę, jak z chrztu wyrastają wszystkie owoce Ducha św., wszystkie charyzmaty Ducha św., wszystkie powołania, cała autentyczność chrześcijańskiego życia w małżeństwie, w kapłaństwie, w różnych zawodach, w świecie, w świecie wreszcie.”

Jan Paweł II – listu do biskupa Paula Josefa Cordesa – wiceprzewodniczącego Papieskiej Rady ds. Świeckich

Watykan 30 sierpnia 1990r.:

„Także i ja, w wielu spotkaniach, które miałem jako Biskup Rzymu w parafiach rzymskich ze Wspólnotami Neokatechumenalnymi i ich Pasterzami oraz w moich podróżach apostolskich do wielu krajów, mogłem stwierdzić obfite owoce osobistego nawrócenia i płodny zapał misyjny. Wspólnoty te ukazują w parafiach znak Kościoła misyjnego i >>starają się otworzyć drogę do ewangelizacji tych, co prawie porzucili życie chrześcijańskie, ofiarowując im itinerarium typu katechumenalnego, które przebiega te wszystkie etapy, jakie w Kościele pierwotnym przechodzili katechumeni, zanim otrzymali sakrament chrztu; przybliża ich ponownie do Kościoła i do Chrystusa<



i dalej:

„…uznaję Drogę Neokatechumenalną jako itinerarium formacji katolickiej ważne dla współczesnego społeczeństwa i dla naszych czasów.”

Benedykt XVI – audiencja 12 stycznia 2006r.:

„Wasza działanie apostolskie dąży do umiejscowienia się w sercu Kościoła, w całkowitej zgodności z Jego dyrektywami i w jedności z Kościołami partykularnymi, w których będziecie działać, doceniając w pełni bogactwo charyzmatów, jakie Bóg wzbudził przez inicjatorów Drogi.”

http://www.antoni.rel.pl/?p=main&what=21

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Eucharystia.

Post autor: Andej » 2018-01-28, 20:34

Treść jednak pozostaje ta sama.

Czasem Hostia bywa maczana w winie-krwi. Jednak przy gremialnie przyjmowanej komunii świętej wydłuża to czas.

Przyznaję, że pod dwiema postaciami jest bardziej uroczysta.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Abraham45

Re: Eucharystia.

Post autor: Abraham45 » 2018-01-28, 20:50

Jakub2 pisze: 2018-01-28, 20:11
Abraham45 pisze: 2018-01-28, 18:46 Można powiedzieć, ale można też dać możliwość spożywania Krwi Jezusa wiernym. Myślę, że wielu katolików czeka na tak wspaniałą możliwość i dar Kościoła. Tym bardziej, sam uczy o tym jakie to ważne.
Kapłsni nie muszą o to zabiegać bo mają taką możliwość, więc dlaczego ograniczać ją wiernym?
Przecież oni też mają prawo do tego daru.
Mi raz taki dar sie udzielil, ale zwroc uwage na obecne postepowanie z przyjmowaniem Komunii Sw. nie dosc ze na stojaco, to jeszcze na reke i niby chodzi o jakies tam wzgledy higieniczne wiernych, to wyobraz sobie co bedzie z Winem.
Wyobrazasz sobie Kaplana z 5-cio litrowym kielichem mszalnym , albo takowy stojacy obok Cyborium w Tabernakulum, a moze nawet zrobiony w takiej samej formie jak Cyborium tylko na wino.
Pewnie zakrystie trzeba by urzadzic jak kuchnie, by ministranci pozbierali pare tys, malutkich kieliszkow na wino i w odpowiedni sposob umyli, by byly gotowe na nastepna Msze Sw.
Czy potrafisz sobie to wyobrazic?
W malych wspolnotach tak, ale w np. 20-to tys. parafii, i w duzej Katedrze? Bo przeciez nie ograniczy sie wtedy tego wylacznie do malych parafii.
No, ale moze to okazac sie dobre w zwiazku z tak licznymi wyjazdami na msze uzdrawiania.
To spójrz:

Obrazek

Są tradycyjne kielichy mszalne, trochę większe od tych małych standardowych jakich używa się podczas każdej mszy. W takich kielichach zmieści się więcej wina. Poza tym chodzisz może do Kościoła 27 grudnia,w dniu wspomnienia św.Jana Ewangelisty? Najpierw rozdaje się Ciało Pańskie a potem Krew Pańską. Można? Można. U nas to idzie procesyjnie. Tak więc nie wymyślaj. Czyni się to tylko w niektórych uroczystościach Kościelnych: św.Jana Ewangelisty, ślub kościelny. A można na każdej mszy.

Problemem jak widać jest czas. Trzeba się głęboko zastanowić czy ważniejszy dla kapłanów i dla wiernych jest czas mszy czy może przyjęcie Komunii pod dwiema postaciami. Innych powodów nie widzę. Aha, jeszcze finanse na wino.
Tutaj też pytanie o to komu mamy służyć: Bogu czy mamonie? Czy pieniądze na wino maja być przeszkodą w przyjmowaniu Krwi Chrystusa? To postawić skrzynki na datki od wiernych właśnie na wino i myślę, że wielu ludzi by dało aby tylko móc przyjmować Krew Pańską. Takie sprawy jak czas czy kasa nie powinny być żadną przeszkodą w przyjmowaniu Komunii pod dwiema postaciami. Trzeba ją tylko wprowadzić.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Eucharystia.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-01-28, 21:30

Gdy czytałem wątek, przede wszystkim rzuciło mi się w oczy, że utożsamiacie spożywanie Chleba wyłącznie z Ciałem, a picie wina - z Krwią Chrystusa.
O ile w warstwie symbolicznej jest to jakoś zrozumiałe (nawet Chrystus tak sugerował w słowach konsekracji), o tyle w sensie sakramentalnym tak nie jest.
Nie ma mozliwości spożycia "tylko Krwi" albo "tylko CIała" - zarówno w chlebie, jak i w winie jest Ciało i Krew.

Popatrzmy:
  • „Kto spożywa chleb lub pije Kielich Pański niegodnie, winien będzie Ciała i Krwi Pańskiej”[1 Kor 11,27] - jak widać spożycie chleba lub wina pociąga odpowiedzialność za Ciało i Krew.
  • „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata. Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało do spożycia? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.” [J 6,51-58] - jak widać obietnice odnośnie Ciała i Krwi oraz Ciała osobno są tu stosowane zamiennie. Podobna sytuacja jest w 1 Kor 10,16-17.
Z czego wynika takie podejście? Z tego, że Jezus mówiąc o Ciele i Krwi nie nakazał nam spożywania „osobno” swojej Krwi i Ciała. Użyty tu idiom Ciało i Krew (gr. „sarks kai haima”) oznacza całego człowieka, a nie dwa niezależne „składniki” Ofiary.
Ta świadomość istniała już we wczesnym Kościele apostolskim: wprawdzie podczas Eucharystii przyjmowano sakrament w obu postaciach, jednak do chorych zanoszono Go jedynie w postaci chleba. Wymowna jest też nazwa „Łamanie chleba” jaką chrześcijanie nadali Eucharystii (Dz 20,7; Łk 24,35; Dz 2;42)

Polecam artykuł bp. Siemieniewskiego http://analizy.biz/marek1962/_cialokrew.html

Czy wolę spożywać Ciało i Krew pod obiema postaciami sakramentalnymi? Oczywiście.

ODPOWIEDZ