Trzymajmy poziom.

Napisz tutaj jaką masz propozycje, sugestie odnośnie forum, jakie zauważyłeś błędy, zadaj pytanie, administracja odpowie.
ODPOWIEDZ
takisobie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 313
Rejestracja: 20 sie 2019
Has thanked: 21 times
Been thanked: 24 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: takisobie » 2020-02-10, 18:33

Praktyk pisze: 2020-02-10, 09:35 No właśnie nie o to chodzi :) Z punktu widzenia zupełnie "ateistycznego" to ban załatwia sprawę. Jak najbardziej.
Ale z punktu widzenia Katolickiego problem jest bardziej złożony. Bo taki ancymon siejący zamęt to w gruncie rzeczy najczęściej twój brat, albo siostra. W Bogu. Tylko jeszcze nie ogarnięty emocjonalnie i światopoglądowo.
Dość naiwne podejście. Nieogarnięty człowiek pyta , poszukuje , wątpi a nie celowo prowokuje i takie tam podobne.

Praktyk pisze: 2020-02-10, 09:35 Ban dla mnie jest narzędziem tylko w momencie jeśli ktoś naprawdę rozmontowuje forum, spamuje, propaguje niekatolickie poglądy nie próbując w ogóle dyskutować...

No problem właśnie w tym że to robi przez dyskusję , bo typowy spamer nie ma wiele do powiedzenia a przynajmniej tak to wnioskuję po wpisie Marka.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1950
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 410 times
Been thanked: 427 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Praktyk » 2020-02-10, 19:27

@takisobie taki co pyta kulturalnie to już raczej tylko szlifów potrzebuje, a już ma zdecydowane, że chce do Boga. Ci prawdziwie zagubieni to ci, którzy nawet jeszcze nie wiedzą, że chcą. A wręcz nie chcą, bo przecież księża pedofile, wszechwiedzącą nauka, albo buddyjskie szczęście w niebycie, ale to o nich toczy się walka. Jak masz krnąbrne dziecko to je banujesz?

Poza tym... prawdziwa miłość do ludzi jest taka trochę naiwna:) przyjmujesz na klatę te nerwy i ataki bo wiesz, że większość tego to strach, traumy, może głupota, ale bardzo rzadko świadomy wybór zła.

Trzeba trochę nadstawiać ten drugi policzek.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Biserica Dumnezeu

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-02-10, 20:07

Za siebie oczywiscie, i ja nadstawiam ( niejeden raz ). Za innych - jak trzeba, to i za miecz chwytalem.

szary brat
Bywalec
Bywalec
Posty: 192
Rejestracja: 2 wrz 2019
Has thanked: 184 times
Been thanked: 37 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: szary brat » 2020-02-10, 20:35

wędrowiec pisze: 2018-06-24, 17:35 Proponuję więc, aby uniknąć brnięcia w takie prowokacyjne kanały, w sytuacji, gdy adwersarz prowokuje nas do jakichś dywagacji lub do załamania rąk nad jego stanem, pisać jednolitą formułę, np.:

"Nie umiem Ci pomóc w Twoim problemie, mam za mało danych. Może kiedyś w przyszłości.
Nie mam więcej nic do powiedzenia."
Bardzo mi się spodobała ta propozycja.

Magnolia

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Magnolia » 2020-08-05, 18:40

Czasem Dezerter wita nowego użytkownika słowami "kochaj i pisz co chcesz"
(parafrazując słowa św. Augustyna: "Kochaj i rób co chcesz").
Może dla wszystkich są te słowa jasne, ale jednak obudziły we mnie niedawno pewną refleksję co do trzymania poziomu na naszym forum.

Kochaj - wiąże się z przykazaniem miłości bliźniego. Z okazywaniem każdemu szacunku, KAŻDEMU, tym z którymi rozmawiamy, ale także tym o których się wypowiadamy.
Jesteśmy katolikami na katolickim forum (w zdecydowanej większości) a to zobowiązuje do myślenia o innych ludziach jako o dzieciach bożych. Mamy świadomość, że Bóg kocha każdego z ludzi z osobna.
A ta świadomość nie pozwala nam o innych dzieciach bożych pisać/mówić źle, pomawiać, obrażać, przypisywać fałszywe domysły, używać określeń pejoratywnych czy wprost obraźliwych, czy wulgaryzmów.
Po prostu takie zachowanie nie pasuje do dziecka bożego jakim jesteśmy, jak i do drugiego człowieka, w którym mamy dostrzegać inne dziecko boże.

Proszę się również zastanowić czy jeśli obrażamy innego człowieka/dziecko boże to czy nie obrażamy również Jego Stwórcę?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Andej » 2020-08-06, 07:37

Czy ocenianie człowieka nie jest obrażaniem go? Wszak zawsze jest niedoskonałe, niepełne i stronnicze? Czy nie obrażamy w ten sposób Pana, jeśli wchodzimy w Jego kompetencje, a na dodatek karykaturalnie wypaczamy osąd? Tylko Bóg ma prawo oceniać człowieka. Bo oceniać to znaczy sądzić. A niewłaściwy osąd jest zawsze obrażaniem. Szczególnie gdy zaniżony.
(Na marginesie: co nie znaczy, że nie możemy powtarzać czyichś osądów, deklaracji, ale z zachowaniem bezpiecznego dystansu.)
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
exe
Bywalec
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: 3 maja 2020
Lokalizacja: Ziemski padół....
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 25 times
Been thanked: 65 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: exe » 2020-08-06, 08:23

Andej pisze: 2020-08-06, 07:37 Czy ocenianie człowieka nie jest obrażaniem go? Wszak zawsze jest niedoskonałe, niepełne i stronnicze? Czy nie obrażamy w ten sposób Pana, jeśli wchodzimy w Jego kompetencje, a na dodatek karykaturalnie wypaczamy osąd? Tylko Bóg ma prawo oceniać człowieka. Bo oceniać to znaczy sądzić. A niewłaściwy osąd jest zawsze obrażaniem. Szczególnie gdy zaniżony.
(Na marginesie: co nie znaczy, że nie możemy powtarzać czyichś osądów, deklaracji, ale z zachowaniem bezpiecznego dystansu.)
Wydaje się, że jest to słuszne. Jednakże, skoro pojawia się marginalnie warunek dystansu, dopuszczający osądy , to jaki to jest konkretnie dystans? Co jest jego istotą? W mojej opinii czymś innym jest osąd, a czymś innym jest sąd (naturalne odniesienie się do rzeczywistości). O ile nie wolno sądzić (tu, według przyjętej od Was terminologii: oceniać), ponieważ dotyczy to czynów wewnętrznych, które nie są jawne, o tyle jest czymś naturalnym wydawanie sądów o rzeczywistości, czyli sądzenie o czynach zewnętrznych, ponieważ są jawne. Utożsamianie jednego z drugim stało się modnym argumentem, mającym ucinać niewygodne momenty w dyskusjach. Nie można więc nie korzystać z tego, co jest nam dane naturalnie. Wszak inaczej pustym byłoby stwierdzenie:
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach. (Mt 7, 15-20)

Oczywiście, sprawa relacji pomiędzy czynem wewnętrznym, a zewnętrznym jest też kolejną tajemnicą, nie mniej wydaje się, że powinna być zgodność pomiędzy actus internus, a actus externus. Zwróćmy uwagę, że wspomniany fragment biblijny odrzuca prawidło logiki, gdzie z fałszywych przesłanek mogą powstać prawdziwe wnioski. W przypadku praw serca, logika nie ma zastosowania zasadniczego, a jedynie akcydentalne. O tych sprawach pisze ówcześnie kard. Karol Wojtyła w swej rozprawie habilitacyjnej: Osoba i czyn. Zachęcam do lektury.

Zauważam jeszcze taki moment w wydarzeniach NT, kiedy to Jezus strofuje
tłumów ludzkich:
I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? (Łk 12, 57)

Jeśli przestalibyśmy odnosić się do owoców pisania naszych adwersarzy, to na czym miałoby polegać życie poznawcze we wspólnocie, skoro świadectw czyjegoś życia nie widzimy, ale tylko o nich czytamy? Nie da się nie ocenić tego, co szturmuje nas całych poprzez treści :
Piec wystawia na próbę naczynia garncarza,
a sprawdzianem człowieka jest jego wypowiedź.
(Syr 27, 5).

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++
Ostatnio zmieniony 2020-08-06, 08:31 przez exe, łącznie zmieniany 7 razy.
Mdr 7, 15:
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Andej » 2020-08-06, 08:30

Masz rację akcentują sprzeczność. Ale to odniesienie do czyichś samoocen. Albo deklaracji.
Mam na myśli to, że jeśli ktoś deklaruje się, że jest XXXXXXXX, to zachowując pewien dystans mamy prawo przytoczyć tę info. Bez własnej oceny, czy jest XXXXXXX, czy też nie.
Dlaczego? Ja, dlatego, że zakładam uczciwość deklaracji. I przez szacunek dla człowieka.

Natomiast sam, staram się nie oceniać. Co nie znaczy, że unikam powtarzania ocen. Jeśli ktoś szczeka, to mówię, że szczeka jak pies, a nie że jest psem. A gdy szczeka, że jest psem, wtedy mogę powiedzieć, że uważa się za psa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
exe
Bywalec
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: 3 maja 2020
Lokalizacja: Ziemski padół....
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 25 times
Been thanked: 65 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: exe » 2020-08-06, 08:36

Andej pisze: 2020-08-06, 08:30 Masz rację akcentują sprzeczność. Ale to odniesienie do czyichś samoocen. Albo deklaracji.
Mam na myśli to, że jeśli ktoś deklaruje się, że jest XXXXXXXX, to zachowując pewien dystans mamy prawo przytoczyć tę info. Bez własnej oceny, czy jest XXXXXXX, czy też nie.
Dlaczego? Ja, dlatego, że zakładam uczciwość deklaracji. I przez szacunek dla człowieka.

Natomiast sam, staram się nie oceniać. Co nie znaczy, że unikam powtarzania ocen. Jeśli ktoś szczeka, to mówię, że szczeka jak pies, a nie że jest psem. A gdy szczeka, że jest psem, wtedy mogę powiedzieć, że uważa się za psa.
Rzeczywiście, tak jest. Rozumiem teraz, o jaki dystans chodzi, dlatego też możemy pisać na temat argumentacji rozmówców, tym bardziej, gdy sami się tego domagają chociażby na mocy publikacji wszem i wobec, aby próbować znaleźć płaszczyznę wspólnego błędu.

I rzeczywiście, jest słuszność w tym, że można też ukazywać komuś, kim jest we własnych oczach. Dziękuję za rozmowę.
Trzeba by też nadmienić, że logika jest wyraźnie przeceniana w moralności, ponieważ wnioski to pojęcie nadmiernie wykorzystywane i nawet niesłusznie, jako że produktem operacji logicznych jest wnioskowanie, któremu daleko jeszcze do wniosku.
Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++
Ostatnio zmieniony 2020-08-06, 08:43 przez exe, łącznie zmieniany 4 razy.
Mdr 7, 15:
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."

Dominik

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Dominik » 2020-08-06, 12:02

Liczyłem na
Andej pisze: 2020-08-04, 13:05 Obrazek
Zawiodłem się.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Andej » 2020-08-06, 14:34

Przykro mi.
Sądziłem, że jest to dyskurs na tyle ogólny, że nie nawiązuje do konkretnej sytuacji. Że dotyczy ogólnego podejścia do aktualnych spraw. Czy uważasz, że wypowiedź mila wzgl. exe jest zaniżaniem poziomu?
Osobiście zamknąłem sprawę. Sprawę konkretnej reakcji. Co nie znaczy, że gdy kogoś nurtuje, to można odpowiedzieć.

Jednak jeśli wątek "Trzymajmy poziom" ma być kością niezgody, to może spytać założyciela, czy go nie zakończyć? Chyba, że sugerujesz, że tylko ja powinienem się wstrzymać od zabierania tu głosu. Może i masz rację.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Dominik

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Dominik » 2020-08-06, 14:37

Andej pisze: 2020-08-06, 14:34 Sądziłem, że jest to dyskurs na tyle ogólny, że nie nawiązuje do konkretnej sytuacji.
Masz nas użytkowników za niekumatych?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Andej » 2020-08-06, 14:46

To raczej ja okazuję się tępym. Bo nie piłem do konkretów i odniosłem się do czyjegoś postu. Widać jestem zbyt naiwny, bo nie odebrałem tegoż postu jako zaczepki, ale swobodne rozważanie. Widać muszę być ostrożniejszy, aby unikać takich pułapek.
Jednak, jeśli szkodzę, to jestem gotów ... Wystarczy słowo. Bo niezależnie od tego czy świadomie, czy nieświadomie ... W tym wypadku liczy się odbiór.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
exe
Bywalec
Bywalec
Posty: 176
Rejestracja: 3 maja 2020
Lokalizacja: Ziemski padół....
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 25 times
Been thanked: 65 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: exe » 2020-08-06, 14:55

Myślę, że jeśli będziemy odnosić się zawsze do historii, oznacza to, że obiektywizm przegrywa. Istotą ogólności jest to, że jest wirtualna, zaś odniesienie jej do rzeczy, stanowi dopiero konkretyzację. Jeśli dziś nie odnosimy jej do rzeczy, wówczas jest płodną. Od nas zalezy, jakie rzeczy edziemy chcieli wywieść z tego uogólnionego pojęcia. Inną sprawą jest to, czy pojęcia odnoszące się do konkretów są, czy też będą słusznie wywiedzione.

Myślę też, że jeśli ktoś żyje przeszłością i nie daje szansy innemu, wówczas nie jest uczniem Chrystusa.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++
Mdr 7, 15:
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Trzymajmy poziom.

Post autor: Andej » 2020-08-06, 15:00

dziękuję.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Propozycje, sugestie, błędy, pytania”